Zadruga pisze:pionek jak zwykle dużo gada co on rozważa, szkoda tylko że nic nie robi poza pisaniem w internecie
Za to ty baranie najwięcej robisz. Coś się tak dojebał do tego Bońka. Porównując go do poprzedniego prezesa który kibiców miał w d**** to nie masz prawa powiedzieć na niego złego słowa.
Monitoring będzie realizowany przez ekspertów PZPN, delegatów na mecze Ekstraklasy oraz poprzez współpracę ze Stowarzyszeniem ?Nigdy Więcej?.Stwierdzenie braku realizacji powyższych programów w trakcie trwania rozgrywek sezonu 2013/14 może spowodować nałożenie na kluby kar regulaminowych.
Mimo powszechnego oburzenia po decyzji Wojewody Małopolskiego o zamknięciu sektora gości na stadionie Wisły na mecz z Widzewem, niestety Jerzy Miller swojej decyzji nie zmienił. Nie pomogły nawet ostrzeżenia prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej, który zagroził przeniesieniem do innego miasta meczów reprezentacji Polski, które mają się odbyć w czerwcu w Krakowie. W czwartek Biuro Prasowe Wojewody Małopolskiego wydało komunikat następującej treści:
Wojewoda małopolski na podstawie ustawy z dnia 20 marca 2009 roku o bezpieczeństwie imprez masowych wydał zakaz przeprowadzenia w dniu 26 kwietnia 2013 roku imprezy (mecz T-Mobile Ekstraklasy Wisła Kraków - Widzew Łódź) na stadionie przy ulicy Reymonta 22 z udziałem publiczności na sektorach określonych symbolami G-4 i G5, przeznaczonych dla kibiców drużyny przyjezdnej. Wojewoda małopolski podjął decyzję ze względu na brak poprawy stanu bezpieczeństwa podczas imprez masowych organizowanych na stadionie Wisły Kraków oraz w związku z przesłankami świadczącymi o znacznym ryzyku wystąpienia zagrożenia dla bezpieczeństwa i porządku publicznego uczestników imprezy masowej.
Wojewoda się nie wycofuje, nie wycofują się też kibice, którzy zamierzają w piątek pojechać do Krakowa nie na mecz, ale na... zgromadzenie. Powołując się na 57 artykuł Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, który brzmi: "Każdemu zapewnia się wolność organizowania pokojowych zgromadzeń i uczestniczenia w nich", stowarzyszenie "Fanatycy Widzewa" złożyło do krakowskiej policji zawiadomienie o zgromadzeniach.
Zgromadzenia zgłoszono w dwóch miejscach - pod Urzędem Wojewódzkim (ul. Basztowa 22) oraz przed sektorem dla gości krakowskiego stadionu (al. 3-go Maja). Celem zgromadzeń jest wyrażenie dezaprobaty dla krzywdzącej kibiców Widzewa Łódź decyzji Wojewody Małopolskiego.
Tak sobie czytam co większość z Was tutaj pisze i wychodzi na to, że Boniek to taki sam typ jak Lato. Ciekaw jestem czy któryś z jego oponentów rzuci pomysł co Boniek mógłby zrobić. Wątpię czy ktoś napisze coś na ten temat sensownego. Widzę, że gro z Was ma blade pojęcie o jego kompetencjach i możliwościach.
Nie chcę być postrzegany jako jego obrońca, ale trochę obiektywności. Zadruga pytasz co zrobił Boniek dla Ciebie. Pierwsza odpowiedź z brzegu- dzieki niemu będziesz mógł na legalu stać w niedziele na sektorze gości w Lubinie. Bo jak pamiętamy Śląsk miał mieć zakaz na to spotkanie. Oczywiście o ile jeżdzisz na wyjazdy...
Boniek jako prezes PZPNu może wpłynąć na Komisję Ligi, aby dawała symboliczne kary za race i nie dawała zakazów wyjazdowych za piro. W końcu on stoi na czele PZPN-u to nie piszcie, że nic nie może zrobić, tym bardziej, że jako "prawą rękę" wziął sobie posła Platformy - Koseckiego, który jakby chciał to może wpłynąć na tego imbecyla Millera
Jako ciekawostka do tematu zamknięcia trybuny - wywiad z Jerzym Millerem, wojewodą Małopolski ([link])
Pan nie lubi piłki nożnej?
- Dlaczego pan tak pyta?
Znowu zamyka pan sektory dla kibiców gości na stadionie Wisły.
- Bo ja nie lubię awantur na stadionie. Chyba większość z nas uważa, że stadion nie jest od tego, żeby rzucać petardy i zmuszać sędziego do przerwania meczu. Stadion jest od dopingowania swojej drużyny. My się chcemy bawić i cieszyć a nie patrzeć czy służby pożarnicze potrafią szybko ugasić pożar.
Rzeczywiście jest tak źle na stadionie Wisły?
- Zadał pan trudne pytanie. Z Wisłą pracujemy już drugi sezon. Zawarliśmy dżentelmeńską umowę. My zdajemy sobie sprawę, że klub z dnia na dzień nie może zmienić sytuacji, natomiast klub wie, że każde wykroczenie, które nie jest wykroczeniem formalnym, kończy się decyzją o ograniczeniu możliwości korzystania z tego stadionu. Ograniczeniu w zależności od sytuacji. To nie jest pierwszy przypadek. W rozgrywkach jesiennych tak samo zamykaliśmy sektory. W zależności od sytuacji, albo trybuny gospodarzy albo gości. Zdziwienie, że dzisiejszy mecz odbędzie się z pustką na sektorze gości jest chyba nieusprawiedliwione.
Zbigniew Boniek mówi, że skoro zamykane są sektory gości to może być problem z organizacją spotkań reprezentacji w Krakowie, bo nie wiadomo czy nie zostaną zamknięte sektory kibiców biało-czerwonych.
- Po pierwsze wszyscy wiemy, że dzisiejszy mecz jest tak zwanym meczem podwyższonego ryzyka. Mecze międzypaństwowe nie są takimi meczami. Przyjeżdżający do Krakowa kibice nigdy nie byli sprawcami burdy na stadionie. Mówimy nie o gościach, ale o gospodarzach. Za bezpieczeństwo nie są odpowiedzialni goście, ale gospodarze. Klub Wisły, doceniając wszystkie zmiany jakie wprowadził, jeszcze nie potrafi zapewnić porządku w sytuacji meczu podwyższonego ryzyka. Stosunki między Wisła i Widzewem są znane nie od dzisiaj. Reasumując, nie porównujmy dzisiejszego meczu do meczu reprezentacji.
Zamykając tą sprawę, czego oczekuje pan od klubu?
- Tego, że będziemy mieli pewność, że wchodzimy na imprezę sportową, a nie na spotkanie, które będzie upstrzone różnymi innymi, niepiłkarskimi wydarzeniami.
Jak mnie irytuje, jak próbuje się wcisnąć komuś swoje zdanie zaczynając od "Wszyscy wiemy..." czy "Umówmy się...". Ale to tylko mój mały komentarz, resztę sami oceńcie.
RudolfHezz pisze:W końcu on stoi na czele PZPN-u to nie piszcie, że nic nie może zrobić, tym bardziej, że jako "prawą rękę" wziął sobie posła Platformy - Koseckiego, który jakby chciał to może wpłynąć na tego imbecyla Millera
Ty powaznie myslisz, ze taki szeregowy posel jak Kosecki moze na kogos wplynac poza swoim okregiem wyborczym ? :).
dxd pisze:Jestem ciekaw czy boniek dotrzyma slowa i zmieni lokalizacje meczów Reprezentacji.
Wątpię. Wydaje mi się, że to tylko taka zagrywka. Pytanie tylko czy wobec Millera czy nas?
Mimo wszystko orężem Bońka teraz powinno być przede wszystkim słowo; jak ktoś wspomniał - w kwestii piro na stadionie Boniek niewiele może i wydaje mi się, że uruchamianie kontaktów też nie wchodzi w grę - nie zapominajmy, że dla PO liczy się głównie PR i w sukienkach by chodzili do sejmu, gdyby tylko im to podniosło słupki wyborcze. Skoro więc wmówili wszystkim, że race to zło, to stracili by gdyby "nagle" znieśli zakaz. A jeśli Boniek będzie mówił otwarcie, że piro na stadionach jest ok, to z 10x lepszym skutkiem niż my, choćbyśmy po Polsce jeździli i wiece na ten temat organizowali ;)
Mam nadzieje że to nie zagrywka i Boniek faktycznie przeniesie te mecze z Krakowa.
Trochę hujowa sytuacja dla kibiców z Krakowa by to była, ale myślę w imię "wspólnego dobra" jakoś by to przeżyli
anakin pisze:Jako ciekawostka do tematu zamknięcia trybuny - wywiad z Jerzym Millerem, wojewodą Małopolski ([link])
Pan nie lubi piłki nożnej?
- Dlaczego pan tak pyta?
Znowu zamyka pan sektory dla kibiców gości na stadionie Wisły.
- Bo ja nie lubię awantur na stadionie. Chyba większość z nas uważa, że stadion nie jest od tego, żeby rzucać petardy i zmuszać sędziego do przerwania meczu. Stadion jest od dopingowania swojej drużyny. My się chcemy bawić i cieszyć a nie patrzeć czy służby pożarnicze potrafią szybko ugasić pożar.
Rzeczywiście jest tak źle na stadionie Wisły?
- Zadał pan trudne pytanie. Z Wisłą pracujemy już drugi sezon. Zawarliśmy dżentelmeńską umowę. My zdajemy sobie sprawę, że klub z dnia na dzień nie może zmienić sytuacji, natomiast klub wie, że każde wykroczenie, które nie jest wykroczeniem formalnym, kończy się decyzją o ograniczeniu możliwości korzystania z tego stadionu. Ograniczeniu w zależności od sytuacji. To nie jest pierwszy przypadek. W rozgrywkach jesiennych tak samo zamykaliśmy sektory. W zależności od sytuacji, albo trybuny gospodarzy albo gości. Zdziwienie, że dzisiejszy mecz odbędzie się z pustką na sektorze gości jest chyba nieusprawiedliwione.
Zbigniew Boniek mówi, że skoro zamykane są sektory gości to może być problem z organizacją spotkań reprezentacji w Krakowie, bo nie wiadomo czy nie zostaną zamknięte sektory kibiców biało-czerwonych.
- Po pierwsze wszyscy wiemy, że dzisiejszy mecz jest tak zwanym meczem podwyższonego ryzyka. Mecze międzypaństwowe nie są takimi meczami. Przyjeżdżający do Krakowa kibice nigdy nie byli sprawcami burdy na stadionie. Mówimy nie o gościach, ale o gospodarzach. Za bezpieczeństwo nie są odpowiedzialni goście, ale gospodarze. Klub Wisły, doceniając wszystkie zmiany jakie wprowadził, jeszcze nie potrafi zapewnić porządku w sytuacji meczu podwyższonego ryzyka. Stosunki między Wisła i Widzewem są znane nie od dzisiaj. Reasumując, nie porównujmy dzisiejszego meczu do meczu reprezentacji.
Zamykając tą sprawę, czego oczekuje pan od klubu?
- Tego, że będziemy mieli pewność, że wchodzimy na imprezę sportową, a nie na spotkanie, które będzie upstrzone różnymi innymi, niepiłkarskimi wydarzeniami.
Jak mnie irytuje, jak próbuje się wcisnąć komuś swoje zdanie zaczynając od "Wszyscy wiemy..." czy "Umówmy się...". Ale to tylko mój mały komentarz, resztę sami oceńcie.
już zapomniał co lewackie ścierwo ze Standardu Liege wyprawiało u nas? Czy może nie chce pamiętać albo nie chciał widzieć, co się działo w sektorze gości.
- Gdy tylko kibice Widzewa dostali zakaz wejścia na Wisłę, wysłałem protest do wojewody Millera, a wczoraj dostałem odpowiedź. Wojewoda twierdzi w niej, powołując się na odpowiednią ustawę, że organizator nie zabezpieczył jak należy wszystkiego, w związku z tym on wyciąga taką sankcję wobec Wisły, a tylko przypadkiem jest, iż cierpią na niej kibice Widzewa - powiedział nam prezes PZPN Zbigniew Boniek.
- Ręce mi opadają, gdy widzę takie sytuacje i powoli przestaję to komentować. Będziemy robić swoje, ale dopóki się nie zmieni Ustawy o Organizacji Imprez Masowych, to polską piłką będą rządzić komendanci policji i wojewodowie - podkreśla Boniek.
- Jeżeli wojewoda Miller nie widzi, że przez jego decyzję mamy porządek taki, iż zawinił cygan, a kowala powiesili, to ja już nic na to nie poradzę - rozkłada ręce prezes. - Muszę powiedzieć, że ten wojewoda na trybunach VIP podczas meczów reprezentacji Polski może trafić jako pierwszy do grona persona non grata.
Zrobił tyle, ile mógł. Żadna osoba na takim, czy podobnym stanowisku nigdy wcześniej tak silnie nie stawała w obronie Naszych, kibicowskich interesów. Zdajcie sobie wreszcie z tego sprawę.
Dokładnie. Nie wiem co przyniesie czas i czy Boniek się na nas nie wypnie, ale wyobraźcie sobie chociażby Latę na jego miejscu; raczej by nie zajmował takiego stanowiska.
Ultras Widzew pisze:Zrobił tyle, ile mógł. Żadna osoba na takim, czy podobnym stanowisku nigdy wcześniej tak silnie nie stawała w obronie Naszych, kibicowskich interesów. Zdajcie sobie wreszcie z tego sprawę.
dokladnie...... Boniek to nie ku*** dykaktor koreii polnocnej tylko prezesina pzpn ,zeby mial taka sile przebicia i decydowal o rzeczach,ktore naleza do politrukow...zrozumcie to debile..... facet robi narazie tyle ile moze , zobaczymy co bedzie dalej...
I tak będzie ciągle jak będziecie chodzić tłumnie na stadiony.
Kiedy wy wreszcze cymbały zrozumiecie że tylko całkowitym bojkotem można coś ugrać?
Czego się boicie? że lewactwo i pedały zajmą nasze miejsce?
Zrozumcie ich to nie interesuje. Oni tam nie przyjdą tak jak niepalący nie zapełnili knajp po wprowadzeniu zakaz palenia.
Pierdolili jak to będzie pięknie jak knajpy będą wolne od dymu i co?
Jak pizdy siedziały w domu tak siedzą a knajpy swiecą pustkami , wiele z nich już zbankrutowało a jedyni nieliczni klienci to palacze czyli takie same kretyny jak wy które liczą że coś ugrają. Gówno ugrają i wy też gówno ugracie.
Totalna olewka i nic innego.
Widzieliście wczoraj ile było ludzi na Pogoń - Korona?
3,5 tyś a ile by ich było gdyby nie kibole Pogoni i Korony?
2 tyś ? 1,5 tyś?
Tego kurewstwa nie interesuje polska piłka ligowa tylko ich sqoty, koncerty a pedałów ładowanie się w odbyty.
Pikniki tez p******* polska ligową piłkę bo wolą rozpierdolić swoje tłuste cielska na fotelu i z piwskiem w ręku oglądać Bayern, Borussie, Barcę i Real w telewizji pod warunkiem że na innym kanale nie bedzie Mam Talent albo 3458 odcinek M jak Miłość.
Panowie chciałbym powiedzieć kilka słów odnośnie Bońka.Niby o niebo lepiej wypowiada się na temat kibicowskiej braci i od czasu do czasu krytykuje obecne realia.Z naszego punktu niby wzorowy prezes ,ale za każdym razem powtarza to samo:Ja nie mam na to wpływu co się dzieje.No to do kurvvy nędzy na co on ma wpływ? Jest osobą powszechnie znaną , posiadającą kontakty.Więc jeśli naprawdę chce pomóc kibicom to niech je uruchomi.
Co do bojkotu:Najlepszym przykładem tego był mecz o superpuchar Legia-Śląsk.Trybuny świeciły pustkami i nawet komentatorzy nie wiedzieli jak to wytłumaczyć ,gdyż z góry zakładano pełny stadion.
W tej ekstraklasie zamiast chodzić na żelusiów zaczęlibyście dopingować swoje rezerwy i wtedy bardzo szybko sytuacja by się zmieniła.
dxd pisze:Jestem ciekaw czy boniek dotrzyma slowa i zmieni lokalizacje meczów Reprezentacji.
Boniek i dotrzymanie słowa hahaha dobre, dobre. On nie potrafi nic zrobić poza pisaniem i gadaniem i tak samo i tym razem tylko na jego pierdoleniu co to on nie zrobi się skończy.
Wcześniej wstawił się za fanami Pogoni Szczecin poprzez ...wpis na twitterze, tydzień temu zagroził odebraniem meczów kadry, ale jak widać sprzedaż normalnie ruszyła więc są to kolejne słowa Bońka nie mające pokrycia później w rzeczywistości.
Wpisy na twitterze wydawanie oswiadczen i straszenie to jedyne co on robi dla nas. Otrzasnijcie sie wreszcie boniek to jedna z najbardziej falszywych k****. Ja nie mowie ze on ma za nas walczyc bo sie wcale tego po nim nie spodziewam ale skonczcie tak slepo w niego wierzyc. PZPN nigdy nie stanie po naszej stronie tak bylo tak jest i tak bedzie.
Jemu i tym podobnym na stołkach chodzi jedynie tylko o to żeby tymi śmiesznymi oświadczeniami i obietnicami nabijał sobie punkty poparcia wśród kibicowskiej braci, żeby przypadkiem stadiony nie stały całkiem puste, bo kto jak nie MY chodzimy i jeździmy na ekstraklape za swoimi klubami, na jesień znowu będą oświadczenia, obietnice co on nie będzie chciał zrobić i na tym się skończy, może nawet race zalegalizują na 1-2 kolejki, a później po meczach ich znowu zakażą, bo Ci rzucali po murawie, tam zadymiło się całe boisko na pół godziny, gdzie indziej spaliło się krzesełko, tutaj miało być 15 rac a odpalili 50 i tak będzie to funkcjonowało za jego kadencji.
Dokładnie, niech niektórzy wyjdą już z tego wirtualnego świata. Wpis na twiterze, czy innym fejsbuku to nie wszystko, powiem więcej, to NIC. Właśnie to NIC robi pan Boniek.
Uwierzę w jego słowa, gdy wreszcie prócz wypisywania postów na internecie zobaczę z jego strony realne działania.
Bym już nigdy nie zaufał żadnej fałszywej dziwce....
dopóki Bońka bedzie blokować ustawa o imprezach masowych to nic zrobić nie może. a PO swojej propagandy nie zmieni bo sie ośmieszą jak najpierw gadali że kibice to zło itd., zaostrzyli ustawę o imprezach masowych a teraz by ją zmienili na łagodniejszą. Boniek narazie może tylko coś zmienić pod względem piłkarskim a nie kibicowskim
PierszePierdolnięcie pisze:Najebali im to najebali, a media drążą temat jak by co najmniej kibice kilku utopili w bałtyku albo powiesili na molo.
Niech Ruch na następnym meczu zrobi konkretną meksykańską fale i będzie po sprawie.
paczol pisze:dopóki Bońka bedzie blokować ustawa o imprezach masowych to nic zrobić nie może. a PO swojej propagandy nie zmieni bo sie ośmieszą jak najpierw gadali że kibice to zło itd., zaostrzyli ustawę o imprezach masowych a teraz by ją zmienili na łagodniejszą. Boniek narazie może tylko coś zmienić pod względem piłkarskim a nie kibicowskim
ustawa też go trzyma żeby przenieść mecze U-21 poza Kraków?
paczol pisze:dopóki Bońka bedzie blokować ustawa o imprezach masowych to nic zrobić nie może. a PO swojej propagandy nie zmieni bo sie ośmieszą jak najpierw gadali że kibice to zło itd., zaostrzyli ustawę o imprezach masowych a teraz by ją zmienili na łagodniejszą. Boniek narazie może tylko coś zmienić pod względem piłkarskim a nie kibicowskim
ustawa też go trzyma żeby przenieść mecze U-21 poza Kraków?
Ustawa na pewno nie, ale całkiem możliwe, że jakieś niuanse logistyczne. Zresztą zmiana lokalizacji tego meczu jest akurat najmniej ważna i tak nic nie zmieni. Z wszystkich możliwych prezesów Boniek jest dla nas najlepszym rozwiązaniem.
To była walka na śmierć o biały honor i krew, o białą dume, celtycki krzyż...
Boniek jakby chciał to by coś mógł zdziałać, w końcu jest PREZESEM tego związku i nie mówcie, że już nie ma na nic wpływu, z przeniesieniem meczu z Krakowa nie miałby problemu bo chętnych do organizacji meczu kadry jest w c*** (takie Kielce, Lubin czy Gdynia z otwartymi rękami by wzięły takie mecze) tyle tylko, że to było zwykłe nawijanie makaronu na uszy, żeby pokazać nam kibolom, że coś działa a realnie patrzeć c**** to daje tak samo jak łączenie się " w bulu" z kibolami Pogoni na twitterze.
Race można zalegalizować tylko poprzez zmianę ustawy, od tego jest PO. Liczycie na to, że jeśli najpierw wmówili ludziom, że są niebezpieczne, to teraz nagle je zalegalizują na stadionach i wyjdą tym samym na hipokrytów? Jeśli chodzi o słupki wyborcze to Donka nic nie przekona do działań mogących powodować ich spadek, czy przekonywał by Boniek, czy Platini, czy sam papież.
Fakt inny, że Boniek prezesem już jest trochę, i mógł by w końcu zacząć nakręcać to jakoś publicznie, bo moim zdaniem właśnie tędy droga.
Co do wspomnianego wcześniej protestu, to co on nam da? Myślicie, kolanach będą błagać, żebyśmy wrócili na stadiony?
Poseł Cezary trochę się zagalopował, że mu race przeszkadzają jak ogląda TV, na co dostał solidne riposty od Kołtonia i Bońka właśnie. I Boniek, i Kołtoń namawiają do zmian w kwestii rac, bo to ładne, fajne, bezpieczne, i szczerze powiedziawszy nie mam podstaw, by im nie ufać. Tylko te matoły z PO wiecznie to samo...
Boniek od momentu objęcia stołka prezesa ciągle pokazuje, że przynajmniej liczy się ze zdaniem kibiców. Nie może jednak nagle powiedzieć 'zawieszam wszystkie postanowienia z ostatnich lat i tworzę nowe prawo'. To wszystko musi jakiś czas potrwać, a osoby które były kiedyś i nadal są odpowiedzialne za karanie kibiców - nadal to robią (tak jak w tej sytuacji...), dopóki mogą. Zostaje mieć nadzieję, że szybko się to zmieni.
Chyba nie myślisz, że kiedykolwiek zalegalizują race na zasadach, o których mówimy. Grają tylko na zwłokę, uspokoili sytuację, więc mają więcej czasu. j**** tę legalizację. Kto ma odpalać ten odpala bez niej i towarzyszących jej odblaskowym pelerynkom, kursom p-poż i pomeczowych protokołów odpalenia racy.