Masz na ostatniej stronie napisane ze żadne z przedstawionych zdarzeń nie miały miejsca.-P-(FhZG) pisze:Teksty o Falubazie to autor chyba pisał pijany, powinien zapytac swoich decyzyjnych kolegów o szczegóły rozmów i kalkulowanie
"Jestem kibolem" - książka o współczesnych polskich kibolach
Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM
-
- Posty: 83
- Rejestracja: 21.05.2010, 15:11
Re: "Jestem kibolem" - książka o współczesnych polskich kibo
Galimatias pisze: Czy do k**** nędzy nie można wyczyścić 6 i 7 strony tego tematu? Obydwie strony Łodzi tak tu nasrały, że śmierdzi gorzej niż w Krakowie.
-
- Posty: 133
- Rejestracja: 18.10.2011, 15:46
Re: "Jestem kibolem" - książka o współczesnych polskich kibo
Tylko ze akurat Marta nie byla fanatyczka.To poprostu zwykla kolezanka Belfra i tyleoczywiście nie chodziło o wątek przerzuta w postaci Barbary, bo to każdy normalny potępia, tylko o jej charakterek, m.in. o to że w świecie kibicowskim odnalazła się na równi z chłopakami
-
- Posty: 625
- Rejestracja: 22.10.2008, 11:11
Re: "Jestem kibolem" - książka o współczesnych polskich kibo
No panowie trzeba polecic chłopa za kawał dobrej roboty !.
Polecam zamawiać przez maila [email protected] wprost od autora.
Raz ze wysyłka od reki a dwa, że nie napedzamy mega ksiegarni tylko całosc kasy trafia do chłopa który wjebal w te ksiazke mase pracy !
Smialo mozna polecic jak to w allegro pisza "kontakt ze sprzedajacym perfekcyjny" :)
Polecam zamawiać przez maila [email protected] wprost od autora.
Raz ze wysyłka od reki a dwa, że nie napedzamy mega ksiegarni tylko całosc kasy trafia do chłopa który wjebal w te ksiazke mase pracy !
Smialo mozna polecic jak to w allegro pisza "kontakt ze sprzedajacym perfekcyjny" :)
Xp
-
- Posty: 63
- Rejestracja: 25.02.2010, 13:49
Re: "Jestem kibolem" - książka o współczesnych polskich kibo
ksiazka lyknieta w 3 wieczory.
dobra robota, nie jest to mega rewelacja ale zycze autorowi powodzenia i kupy kasy poniewaz napewno nie jest przypadkowym gosciem.
jak wyglada naklad i liczba sprzedanych sztuk? W Tarnobrzegu w ksiegarni zeszlo w jeden dzien tak wiec smiem stwierdzic ze schodzi tego duzo w kraju.
p.s. napewno w niejednej ekipie ktos dostal ksywke "Obiad" :D
dobra robota, nie jest to mega rewelacja ale zycze autorowi powodzenia i kupy kasy poniewaz napewno nie jest przypadkowym gosciem.
jak wyglada naklad i liczba sprzedanych sztuk? W Tarnobrzegu w ksiegarni zeszlo w jeden dzien tak wiec smiem stwierdzic ze schodzi tego duzo w kraju.
p.s. napewno w niejednej ekipie ktos dostal ksywke "Obiad" :D
-
- Posty: 39
- Rejestracja: 02.04.2012, 12:04
Re: "Jestem kibolem" - książka o współczesnych polskich kibo
Zakończenie strasznie słabe. Reszta się podobała.
-
- Posty: 24
- Rejestracja: 05.07.2010, 17:08
Re: "Jestem kibolem" - książka o współczesnych polskich kibo
Książka ciekawa, aczkolwiek styl języka nie powala. Wydaje się również, iż częste stosowanie kolokwializmów zamiast wywołać u czytelnika wrażenia obecności i uczestnictwa w niektórych sytuacjach (prawdopodobne zamierzenie autora i takiż jego warsztat) powoduje skutek nieco odmienny, a trzeba przyznać, iż szkoda. Trój-częściowa konstrukcja książki wygląda na trochę wymuszoną, ale mimo pewnych niekonsekwencji zastosowany układ da się obronić osobą podmiotu lirycznego zastosowanego w utworze. Sam epilog jak dla mnie niweczy cały pozytywny efekt osiągnięty przez czytelnika w rozwinięciu książki. Myślę, iż większość odbiorców mogła zadać sobie pytanie: "to ma być koniec?", przy jednoczesnym wzbudzeniu krótkotrwałego uczucia rozgoryczenia.
Reasumując książkę naprawdę warto przeczytać mimo kilku krytycznych uwag (z racji niewielkich rozmiarów zajmuje to około dwóch dłuższych wieczorów), aczkolwiek osobiście spodziewałem się lektury nieco lepszej.
Reasumując książkę naprawdę warto przeczytać mimo kilku krytycznych uwag (z racji niewielkich rozmiarów zajmuje to około dwóch dłuższych wieczorów), aczkolwiek osobiście spodziewałem się lektury nieco lepszej.
-
- Posty: 415
- Rejestracja: 09.03.2012, 09:04
- Lokalizacja: Ciemna Strona Miasta
Re: "Jestem kibolem" - książka o współczesnych polskich kibo
Ksiażka ogolnie dobra , aczkolwiek ten 3 dział to taki wymuszony , autorowi chyba brakło pomysłów.
Kibice.net opisane genialnie :)
Kibice.net opisane genialnie :)
-
- Posty: 67
- Rejestracja: 09.10.2010, 16:22
Re: "Jestem kibolem" - książka o współczesnych polskich kibo
Jak dla mnie, to dla osób, która znają trochę klimaty stadionowe (i poza stadionowe) to książka może się wydawać nudna i trochę sztuczna.
Dla kogoś nowego może fajna opowieść, ale trochę bajek, trochę prawdy i tyle.
Dla kogoś nowego może fajna opowieść, ale trochę bajek, trochę prawdy i tyle.
-
- Posty: 175
- Rejestracja: 19.09.2010, 01:27
- Lokalizacja: East Side City
Re: "Jestem kibolem" - książka o współczesnych polskich kibo
Mam dokładnie takie samo zdanie.
A my wciąż o tym samym, a my wciąż tacy sami! Charakternie z zasadami, z pierdolnięciem jak dynamit!
-
- Posty: 25
- Rejestracja: 16.02.2012, 01:09
Re: "Jestem kibolem" - książka o współczesnych polskich kibo
Nie wiem czy było to wspomniane, ale wczoraj przeczytałem 6 rozdział 1 części, gdzie główny bohater robił kartkówkę w szkole, ogólnie prowadził lekcja a tego samego dnia poszedł na mecz. Na początku było napisane 6 Kolejka I ligi SOBOTA. Chyba, że to czasy gdzie chodziło się w soboty do szkoły, albo jakiś dzień był odrabiany. Ale to tylko taka informacja, zresztą mało ważna.
A już tak na poważnie. Skończyłem czytać 1 część i mogę stwierdzić, że książka jest bardzo fajna - warta zakupu. Łatwo i szybko się ją czyta, w niektórych sytuacjach śmieje się sam do siebie (na pewno duży wpływ na to ma, że to w pewny sposób mnie samego odzwierciedla, zresztą każdy fanatyk pewnie odnajduje jakąś cząstkę siebie w tej całej opowieści). Tak jak pisałem skończyłem 1 część, zobaczę jak będzie dalej, mam nadzieję że się nie zawiodę. Teraz śmiało mogę ją polecić każdemu.
A już tak na poważnie. Skończyłem czytać 1 część i mogę stwierdzić, że książka jest bardzo fajna - warta zakupu. Łatwo i szybko się ją czyta, w niektórych sytuacjach śmieje się sam do siebie (na pewno duży wpływ na to ma, że to w pewny sposób mnie samego odzwierciedla, zresztą każdy fanatyk pewnie odnajduje jakąś cząstkę siebie w tej całej opowieści). Tak jak pisałem skończyłem 1 część, zobaczę jak będzie dalej, mam nadzieję że się nie zawiodę. Teraz śmiało mogę ją polecić każdemu.
-
- Posty: 332
- Rejestracja: 06.01.2012, 19:33
Re: "Jestem kibolem" - książka o współczesnych polskich kibo
Mnie osobiście książka się spodobała,czytało się lekko i przyjemnie,rozdział z imprezą rodzinną,normalnie jak by się samemu było w tej sytuacji,bo zapewne większość z nas tłumaczyła rodzinie jak media pierd...
A tak off top to czytał ktoś z was tę książkę: [link] jeżeli tak to proszę o opinie.
A tak off top to czytał ktoś z was tę książkę: [link] jeżeli tak to proszę o opinie.
Hitler, Stalin, Che Guevara jeden c*** a wiele twarzy.
-
- Posty: 125
- Rejestracja: 12.04.2008, 05:05
- Lokalizacja: LdZ
Re: "Jestem kibolem" - książka o współczesnych polskich kibo
Bardzo fajna, przyjemna i przede wszystkim lekka lektura więc nikt nie powinien mieć problemów z przeczytaniem jej...;] Ogólnie taka prośba: WSZYSCY KTÓRZY JEJ JESZCZE NIE KUPILI A ZAMIERZAJĄ- KUPUJCIE U AUTORA!
Re: "Jestem kibolem" - książka o współczesnych polskich kibo
Ksiazka co prawda d*** nie urywa, ale lepszy rydz niz nic. Pierwsza czesc zawiera bledy konstrukcyjne (1 rozdzial rozpoczyna sie z grubej rury a moim zdaniem powinien czytelnika najpierw wprowadzic w swiat kibicowski co nastepuje dopiero w rozdziale 4) oraz zawiera zdecydowanie za duzo scen erotycznych, ktore delikatnie rzecz ujmujac staja sie niesmaczne.
Druga czesc zdecydowanie najlepsza, tutaj do niczego przyczepic sie nie moge.
W czesci ostatniej autora poniosla troszeczke fantazja z tymi "legalnymi ustawkami". Nawet gdyby wszystkie ekipy podpisaly sie pod tym obiema rekami i nogami to nie ma najmniejszych szans aby wprowadzic to w zycie.
Nie mniej jednak ksiazke oceniam pozytywnie.
Druga czesc zdecydowanie najlepsza, tutaj do niczego przyczepic sie nie moge.
W czesci ostatniej autora poniosla troszeczke fantazja z tymi "legalnymi ustawkami". Nawet gdyby wszystkie ekipy podpisaly sie pod tym obiema rekami i nogami to nie ma najmniejszych szans aby wprowadzic to w zycie.
Nie mniej jednak ksiazke oceniam pozytywnie.
-
- Posty: 3698
- Rejestracja: 25.07.2007, 12:17
- Lokalizacja: monopolowy
Re: "Jestem kibolem" - książka o współczesnych polskich kibo
łyknąłem książkę w dwa dni, niektórzy tutaj narzekają na styl języka czy czerstwe watki, ale chyba lepiej jak powstaje cokolwiek o kibolach niż nic...tak od siebie dodam, że podczas rozdziału w którym był opisana rozprawa w sądzie kilka razy położyłem się ze śmiechu:)
HUTNIK&MAZOVIA
-
- Posty: 39
- Rejestracja: 26.11.2009, 15:56
Re: "Jestem kibolem" - książka o współczesnych polskich kibo
znalezione na facebooku


-
- Posty: 11
- Rejestracja: 29.12.2011, 19:02
Re: "Jestem kibolem" - książka o współczesnych polskich kibo
Zapraszamy do czytania niezależnej recenzji książki w serwisie stadionowych zakazowiczów: [link]
A dla wygodnickich wersja na Facebooka - http://www.facebook.com/pages/NaZakazie ... 3779956208 -> zachęcamy do like'owania i przesyłania dalej.
A dla wygodnickich wersja na Facebooka - http://www.facebook.com/pages/NaZakazie ... 3779956208 -> zachęcamy do like'owania i przesyłania dalej.
www.NaZakazie.pl -> serwis dla kibiców, prowadzony przez zakazowiczów.
-
- Posty: 215
- Rejestracja: 08.12.2011, 18:26
Re: "Jestem kibolem" - książka o współczesnych polskich kibo
Moim zdaniem jak narazie najlepsza książka o tej tematyce. Zajebiste poczucie humory , dobry język.Raziły mnie trochę może za bardzo wyeksponowane sceny erotyczne ale cóż taki ma styl i c***.
Polecam. Oby były kolejne.
Polecam. Oby były kolejne.
-
- Posty: 150
- Rejestracja: 26.11.2009, 18:19
Re: "Jestem kibolem" - książka o współczesnych polskich kibo
Moim zdaniem trudno w ogóle porównywać "Jestem kibolem" do Hoolifana czy innych ksiazek tego rodzaju z bardzo prostej przyczyny, otóż tamte pozycje są to wspomnienia i zdarzenia prawdziwe co bardziej wzmacnia ich prestiż. Mi osobiście Hoolifana czytało się bardzo dobrze i nie mam zbyt dużo jej do zarzucenia.
-
- Posty: 215
- Rejestracja: 08.12.2011, 18:26
Re: "Jestem kibolem" - książka o współczesnych polskich kibo
SUPPORTERS pisze:[link]
Jakby kto nie mial w empiku moze od ręki zamowic u znajomej.
Co do samej ksiazki, ktos napisal, że najlepsza ksiazka...
Coz szkoda, że tak mało czyta:)
Kilka ksiazek na pewno poziom wyzszy, np Hoolifan. :)
Mi chodziło o polskie książki o tej tematyce. Moja wina, nie uściśliłem." Hoolifan" na pewno nr 1 ale już w porównaniu do "CONGRATULATIONS, YOU HAVE JUST MET ICF" nasze rodzime "Jestem Kibolem" wypada dużo lepiej.
Re: "Jestem kibolem" - książka o współczesnych polskich kibo
zamiast 3 rozdziału przydał by się 'opis' życia w mieście i przygód ze Stalą Gorzów :)
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 29.12.2011, 19:02
Re: "Jestem kibolem" - książka o współczesnych polskich kibo
Tym, którzy jeszcze nie przekonali się do książki, polecamy przeczytać jej krótki fragment opublikowany w serwisie NaZakazie.pl.
[link]
Dla tych, którzy chcą dalej głosić dobrą nowinę udostępniamy również "wersję na Facebooka".
http://www.facebook.com/pages/NaZakazie ... 3779956208
Miłej lektury.
[link]
Dla tych, którzy chcą dalej głosić dobrą nowinę udostępniamy również "wersję na Facebooka".
http://www.facebook.com/pages/NaZakazie ... 3779956208
Miłej lektury.
www.NaZakazie.pl -> serwis dla kibiców, prowadzony przez zakazowiczów.
-
- Posty: 268
- Rejestracja: 17.10.2008, 07:25
Re: "Jestem kibolem" - książka o współczesnych polskich kibo
Książka troszkę mnie rozczarowała ale myślę że i tak warto zakupić i przeczytać.
Po przeczytaniu posta użytkownika "VJ" postanowiłem zakupić "Ostatni Mecz". Za naprawdę kilka złociszy dostaniecie bardzo fajną książkę. Naprawdę polecam!
Po przeczytaniu posta użytkownika "VJ" postanowiłem zakupić "Ostatni Mecz". Za naprawdę kilka złociszy dostaniecie bardzo fajną książkę. Naprawdę polecam!
-
- Posty: 172
- Rejestracja: 03.08.2011, 10:20
Re: "Jestem kibolem" - książka o współczesnych polskich kibo
Książka przeczytana.
Ciężko podejść do jej oceny. W porównaniu do wszystkich książek jakie przeczytałem jest ogólnie słaba. W kategorii książek o tematyce kibicowskiej można powiedzieć że dobra.
Widać że autor nie za bardzo wiedział co chce osiągnąć i do kogo ma być pozycja adresowana.
Jeśli adresatem miał być kibic - za dużo jest oczywistych opisów, jeśli zwykły czytelnik - język autora oraz przedstawiony świat może być nie do końca przez niego przyjęty (ale do książki pasuje).
Do książki siadałem bardziej jako do prozy, niż do dokumentu. Pierwsze dwa rozdziały to przedstawienie sceny kibicowskiej, klimatu, różnych sytuacji. Nie ma tu jednak nic więcej niż to co bardziej ogarnięty kibic wie z życia, zinów, itp. Spodziewałem się bardziej jakiejś zawiązanej akcji, wątku, a nie rozrzuconych opowieści. Moim zdaniem najlepsza jest właśnie trzecia część. Autor odchodzi od dokumentu i daje się ponieść fantazji. Przestaje dawać fakty na tacy tylko prowokuje do dyskusji. Zawiązuje w końcu jakiś konkretny, głębszy wątek. Ostatni rozdział to pstryczek w nos dla czytelnika i środowiska, w mojej opinii jest najlepszy z całej książki.
Podsumowując: autor powinien się zdecydować czy chce napisać książkę czysto dokumentalną wplatając ją w fikcyjne realia (1 i 2 rozdział), czy napisać powieść (3 rozdział). Rozdział trzeci jest dobrą do tego podstawą, skłaniającą do dyskusji i oceny różnych postaci wobec nowych pomysłów.
Zobaczymy co będzie dalej. Życzę powodzenia.
Ciężko podejść do jej oceny. W porównaniu do wszystkich książek jakie przeczytałem jest ogólnie słaba. W kategorii książek o tematyce kibicowskiej można powiedzieć że dobra.
Widać że autor nie za bardzo wiedział co chce osiągnąć i do kogo ma być pozycja adresowana.
Jeśli adresatem miał być kibic - za dużo jest oczywistych opisów, jeśli zwykły czytelnik - język autora oraz przedstawiony świat może być nie do końca przez niego przyjęty (ale do książki pasuje).
Do książki siadałem bardziej jako do prozy, niż do dokumentu. Pierwsze dwa rozdziały to przedstawienie sceny kibicowskiej, klimatu, różnych sytuacji. Nie ma tu jednak nic więcej niż to co bardziej ogarnięty kibic wie z życia, zinów, itp. Spodziewałem się bardziej jakiejś zawiązanej akcji, wątku, a nie rozrzuconych opowieści. Moim zdaniem najlepsza jest właśnie trzecia część. Autor odchodzi od dokumentu i daje się ponieść fantazji. Przestaje dawać fakty na tacy tylko prowokuje do dyskusji. Zawiązuje w końcu jakiś konkretny, głębszy wątek. Ostatni rozdział to pstryczek w nos dla czytelnika i środowiska, w mojej opinii jest najlepszy z całej książki.
Podsumowując: autor powinien się zdecydować czy chce napisać książkę czysto dokumentalną wplatając ją w fikcyjne realia (1 i 2 rozdział), czy napisać powieść (3 rozdział). Rozdział trzeci jest dobrą do tego podstawą, skłaniającą do dyskusji i oceny różnych postaci wobec nowych pomysłów.
Zobaczymy co będzie dalej. Życzę powodzenia.
-
- Posty: 400
- Rejestracja: 10.02.2012, 11:48
Re: "Jestem kibolem" - książka o współczesnych polskich kibo
mi sie czytało bardzo przyjemnie, oby jak najwiecej takich pozycji, wiadomo że nie było co liczyć od razu na literacka nagrode nobla, grunt że nie rozczarowała (przynajmniej mnie), na pewno jest warta tych pieniedzy
Re: "Jestem kibolem" - książka o współczesnych polskich kibo
Według mnie książka jest dobra ale nie jest wspaniała. Faktycznie główny bohater "Belfer" dobrze mówił z rodziną na temat Kiboli. Jednym z minusów jest końcówka... Legalne ustawki by były nie fajne bo LEGALNE... Koniec w stu procentach lipa ...POCZĄTEK ZAJEBISTY !
-
- Posty: 133
- Rejestracja: 18.10.2011, 15:46
Re: "Jestem kibolem" - książka o współczesnych polskich kibo
To nawet nie legalne ustawki.To jakis ich parodia.Walki dla publicznosci.Legalne ustawki to by byly jakby wreszcie jakis rzad poszedl po rozum do glowy i uznal ze chcacemu nie dzieje sie krzywda i jak sie chce 50 chlopow ponapierdalac w lesie to ich sprawa.A przedstawione w 3 rozdziale ustawqki to jakies nowe walki gladiatorow.
Re: "Jestem kibolem" - książka o współczesnych polskich kibo
Jak dla mnie 3 rozdział popsuł troszkę tę książkę. Pierwsze dwa eleganckie, przeczytałem szybko, czasami można było się uśmiać. Jednak tak jak wspomniałem, ostatni rozdział słaby, i troszkę niszczy ogólny, niezły obraz tej pozycji.
Mimo wszystko uważam, że każdy kibol powinien przeczytać.
Mimo wszystko uważam, że każdy kibol powinien przeczytać.
-
- Posty: 886
- Rejestracja: 18.11.2010, 12:03
Re: "Jestem kibolem" - książka o współczesnych polskich kibo
Dlaczego?morenek pisze: Mimo wszystko uważam, że każdy kibol powinien przeczytać.
za kim jestes?
-
- Posty: 116
- Rejestracja: 01.01.2009, 23:15
Re: "Jestem kibolem" - książka o współczesnych polskich kibo
Ponieważ odnajdzie w niej cząstkę samego siebie. W różnych momentach i sytuacjach, ale każdy z nas, czytając któryś fragment, pomyśli: kurde mam tak samo! Można wiedzieć jaki nakład został sprzedany? Nie chodzi mi dokładnie co do sztuki, ale mniej więcej.
Re: "Jestem kibolem" - książka o współczesnych polskich kibo
Kolega wyżej wyjaśnił co miałem na myśli.nrth pisze:Dlaczego?morenek pisze: Mimo wszystko uważam, że każdy kibol powinien przeczytać.
-
- Posty: 680
- Rejestracja: 23.07.2011, 11:57
- Lokalizacja: Kraków
Re: "Jestem kibolem" - książka o współczesnych polskich kibo
Pomysł jest nawet fajny tylko nie jako ustawki. Sam jeszcze przed przeczytaniem książki myślałem o tym, że fajne by były walki grupowe a nie tylko pojedynki 1 na 1. Tylko niekoniecznie jako kibole.Igloopol1978 pisze:To nawet nie legalne ustawki.To jakis ich parodia.Walki dla publicznosci.Legalne ustawki to by byly jakby wreszcie jakis rzad poszedl po rozum do glowy i uznal ze chcacemu nie dzieje sie krzywda i jak sie chce 50 chlopow ponapierdalac w lesie to ich sprawa.A przedstawione w 3 rozdziale ustawqki to jakies nowe walki gladiatorow.
-
- Posty: 2062
- Rejestracja: 27.03.2007, 17:51
Re: "Jestem kibolem" - książka o współczesnych polskich kibo
Może dla młodzieży książka warta podjarania się ,tak jak dla mnie 20 lat temu ''Pamiętnik Kibica'' czy '' Liga chuliganów'' , ale jak dla mnie ta książka jest dosyć średnia, a już pomysł legalnych ustawek przed meczem ,to daj Pan spokój :-)
>>> WORKING CLASS <<<
Re: "Jestem kibolem" - książka o współczesnych polskich kibo
Radek_ZS
Popieram masz w stu procentach rację ;) Pzdr!
Popieram masz w stu procentach rację ;) Pzdr!
-
- Posty: 109
- Rejestracja: 26.02.2007, 19:12
Re: "Jestem kibolem" - książka o współczesnych polskich kibo
Jako, że nie jestem wymagającym czytelnikiem to napisze, że czytało mi się lekturkę bardzo przyjemnie. pare ciekawych akcji opisanych. Bardzo dobre zakończenie. jedyny minus książki to brak kontaktu do Marty, gdzieś nawet pod zakładką :)
-
- Posty: 1083
- Rejestracja: 27.02.2007, 11:50
- Lokalizacja: Troche w lewo, ciut w prawo
Re: "Jestem kibolem" - książka o współczesnych polskich kibo
No ale weź pod uwagę, że na wstępie bajera "ej mała chcesz żeby Cie kibol wyruchał" odpada ;)PWD pisze:Jako, że nie jestem wymagającym czytelnikiem to napisze, że czytało mi się lekturkę bardzo przyjemnie. pare ciekawych akcji opisanych. Bardzo dobre zakończenie. jedyny minus książki to brak kontaktu do Marty, gdzieś nawet pod zakładką :)
-
- Posty: 886
- Rejestracja: 18.11.2010, 12:03
Re: "Jestem kibolem" - książka o współczesnych polskich kibo
Dlatego własnie zapytałem dlaczego.Radek_ZS pisze:Może dla młodzieży książka warta podjarania się ,tak jak dla mnie 20 lat temu ''Pamiętnik Kibica'' czy '' Liga chuliganów'' , ale jak dla mnie ta książka jest dosyć średnia, a już pomysł legalnych ustawek przed meczem ,to daj Pan spokój :-)
Pamiętnik kibica mógł wciągnąć w zycie kibicowskie mnogością opisów wyjazdowych, klimatu pociągowego itp.
Czy ta ksiązka moze kogoś wciągnąć w temat?
Wątpię?
Czy mogę w niej odnaleźc cząstkę siebie jak piszą przede mną?
Też nie bardzo.
Dla mnie niestety ksiązka zalatuje sztucznocią - rodzinny obiad i przedstawianie rodzinie historii chuligaństwa, kumate pytania koleżanki z kim był mecz na którym debiutował jej fuck friend...sorry :-) czy ktoś z nas w życiu usłyszał takie pytanie od babury, dialog z dziewczyną w pociągu o kupie, podział trybun z opisem dzieci, mniejszych dzieci itp...sorry dla kogo to jest napisane?
Wiem że czepiam się szczegółow ale mnie one zraziły.
Kwestia wymagań.
Autor ma talent do pióra, inicjatywa ksiązki kibicowskiej jak najbardziej słuszna, ale dla mnie ten potencjał został zmarnowany.
Nie jestem zwolennikiem torpedowania za wczasu takich przedsięwzięc bo w życiu nikt nic nie napisze więcej obawiając się nieprzychylnych komentarzy.
Niestety nachalna reklama świetnej ksiązki, porady że każdy to musi przeczytać zmusiły mnie zeby tez i nieco dziegciu zapodać.
Moze to kwestia wieku
za kim jestes?
Re: "Jestem kibolem" - książka o współczesnych polskich kibo
Chociaż ww. pozycji nie czytałem, to sądząc po opiniach nie prezentuje ona nic nadzwyczajnego.
Wydaje mi się że starsi wiekiem i doświadczeniem na szlaku użytkownicy choćby tego forum mają w swojej głowie tysiące historii, które biją te opisane w książce bynajmniej o głowę.
Wydaje mi się że starsi wiekiem i doświadczeniem na szlaku użytkownicy choćby tego forum mają w swojej głowie tysiące historii, które biją te opisane w książce bynajmniej o głowę.
-
- Posty: 116
- Rejestracja: 01.01.2009, 23:15
Re: "Jestem kibolem" - książka o współczesnych polskich kibo
Przecież to oczywiste, że obiad itp. są zmyślone żeby wprowadzić zwykłego czytelnika w umysł kibola. Podkreślenie, że pierwszy mecz, pierwszy wyjazd są przeżyciami, których się nie zapomina. Mówiąc o tym, że odnajdziemy siebie miałem na myśli sposób myślenia głównego bohatera i nie tylko, bo też Matki i Kocura. Nie chce mi się teraz szukać szczegółów, bo jestem w trakcie czytania "Michnikowszczyzny" (polecam, nawiasem mówiąc). Równie oczywiste jest to że każdy z nas ma różne historie, przecież nie ma dwóch takich samych ekip, dwóch takich samych wyjazdów ,więc chyba nie liczyliście na atrakcje zapierające dech w piersiach. Te historyjki są dla pikników.
-
- Posty: 109
- Rejestracja: 26.02.2007, 19:12
Re: "Jestem kibolem" - książka o współczesnych polskich kibo
To, że ona wg autora się ruchała non stop nie oznacza, że i ja tylko o jednym mysle :D :)winston pisze:No ale weź pod uwagę, że na wstępie bajera "ej mała chcesz żeby Cie kibol wyruchał" odpada ;)PWD pisze:Jako, że nie jestem wymagającym czytelnikiem to napisze, że czytało mi się lekturkę bardzo przyjemnie. pare ciekawych akcji opisanych. Bardzo dobre zakończenie. jedyny minus książki to brak kontaktu do Marty, gdzieś nawet pod zakładką :)
Aż taki dziadzio to Ty nie jesteś :)nrth pisze:
Moze to kwestia wieku
-
- Posty: 50
- Rejestracja: 26.06.2010, 11:32
Re: "Jestem kibolem" - książka o współczesnych polskich kibo
jest gdzieś wersja na telefon ?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: __K__, Busterian, flight11, floydfloyd, jastrzabolek, MonteGreen, obserwator17 i 177 gości