IV ligi małopolskiej

[Joka]

Wpuścili Was bez problemu?

[Venlo]

Bez najmniejszego problemu. Nie jeździmy zorganizowaną grupą... co więcej - na stadionie oprócz nas zawsze pojawiają się "pikniki". Naszą liczbę z nimi można, by spokojnie zaokrąglić do około 80-90 głów (podczas meczu w Kryspinowie).

[Joka]

Thx za info.
Pzdr.

[Joka]

Nas 110 osób w Bochni. Ogólnie bez przygód.

[pattaya man]

Domnieman ze Hutnika,a ty jako nowicjusz to oficjalny glos z Suchych Stawow czy tak Cie wzielo po piwku na pisanie ze sporym poslizgiem?czy w tej lidze Limanovia ma jakikolwiek zalazek ekipy?

[Nowohucianie1950]

Domnieman ze Hutnika,a ty jako nowicjusz to oficjalny glos z Suchych Stawow czy tak Cie wzielo po piwku na pisanie ze sporym poslizgiem?czy w tej lidze Limanovia ma jakikolwiek zalazek ekipy?

Na pierwszym wyjeździe do Bochni było 200 osób, ale mecz został powtórzony wczoraj i mimo niekorzystnego terminu, a także zakazu wyjazdów na meczu pojawiło się 110 fanów HKSu tak ciężko to ogarnąć?

Nie Limanovia nie ma żadnej ekipy.

[Troublemaker]

Domnieman ze Hutnika,a ty jako nowicjusz to oficjalny glos z Suchych Stawow czy tak Cie wzielo po piwku na pisanie ze sporym poslizgiem?czy w tej lidze Limanovia ma jakikolwiek zalazek ekipy?

Primo: oficjalna relacja niebawem, mniemam, że krótkie info powinno w niniejszej sytuacji w zupełności wystarczyć. Ważne że jest to wiarygodna wzmianka.

Secundo: poślizg chyba Ty zanotowałeś, ponieważ mecz odbył się wczoraj, w pierwotnym terminie nie odbył się z powodu fatalnego stanu boiska.

Tertio: na Limanovii nic się obecnie nie dzieje co mogłoby być godne uwagi w tym temacie.

Coś skrobnąć z rana na forum trzeba koniecznie, nieprawdaż...?

[Joka]

Domnieman ze Hutnika,a ty jako nowicjusz to oficjalny glos z Suchych Stawow czy tak Cie wzielo po piwku na pisanie ze sporym poslizgiem?czy w tej lidze Limanovia ma jakikolwiek zalazek ekipy?

Zabawny gościu z Ciebie. I to jaki przekumaty.
Spory poślizg to chyba Ty notujesz. Pisałem to świeżo po powrocie z ów meczu i nie jest to oficjalny głos z SS, tylko notka informacyjna, ale widzę że masz problemy z rozróżnieniem takich niuansów.
Nowicjusz - tym mnie rozśmieszyłeś najbardziej. Wnosisz po liczbie moich postów na kibice.net? Gościu, jesteś dobry.

[pattaya man]

Wyrazam skruche;)wystarczy kumaterio napisac ze w powtorzonym meczu nas tylu i tylu.nie kazdy zyje terminarzem 4 ligi malopolskiej.skoro Hutnicy naskoczylinna mnie,to skorzystam z okazji i zapytam.czy klub jakos Wam panowie pomaga w nakrecaniu ludzi na wizyte na SS?czy obecny zarzad to ludzie ktorzy tam bylindawniej czy zupelnie nowy naplyw krwi?z tegonco kojarze mieliscie rok czy dwa temu awans prawie w kieszeni a klub padl.czy winowajcy zostali rozliczeni?mozecie liczyc na darmowy wstep na 4 takmby moc na trybuny sxiagnac nowy narybek czy wrecz przeciwnie?

[Nowohucianie1950]

Nowy Hutnik 2010 jest własnością ponad 100 kibiców Hutnika, którzy płacą regularne składki na stowarzyszenie.Zarząd to kibice Hutnika i w miarę swoich możliwości pomagają w ruchu kibicowskim.Winowajcy zostali rozliczeni chyba tylko przez nas, ale stary klub Hutnik Kraków SSA już nie istnieje.Na darmowe mecze nie ma co liczyć, bo wszyscy zdają sobie sprawę jak pieniądze z biletów są potrzebne NASZEMU klubowi.Ale pomimo, że bilety do nas są nie raz droższe niż na Ekstraklasę (Cracovia) to ludzie chętnie przychodzą na mecze tej buraczanej ligi.

[Troublemaker]

Fanów z Przeciszowa brak na meczu w Nowej Hucie, gwoli statystycznej ścisłości.

[Venlo]

Potwierdzam. Nas w Nowej Hucie okrągłe 0.

[Nemo]

nas na meczu z Olkuszem ponad 1000, dobry doping, momentami zajebisty.

[Joka]

[link]

[Nowohucianie1950]

Jeszcze kilka fotek:

[link]
[link]
[link]
[link]

Na meczu sprzedano komplet biletów.

[Venlo]

Dunajec Zakliczyn - PRZECISZOVIA (0:3)
Do Zakliczyna wybieramy się w 13 osób, prowadząc niezły jak na tę liczbę doping- przynajmniej w pierwszej części spotkania. Odpalamy w II połowie kilka flar, bawimy się na całego, gdy stoimy na wale za bramką. Miejscowi włodarze są bardzo wyczuleni na jakiekolwiek "akty wandalizmu" jak choćby picie piwa czy trzymanie nóg na krzesełku. Grożą nam też wyproszeniem ze stadionu, gdy pozdrawiamy wąsatych przyjaciół. Okazuję się, że sympatycy gospodarzy nie podzielają ich opinii, są równocześnie zawiedzeni absencją Hutnika na ich obiekcie. Ogólnie bardzo przyjemny, wakacyjny wyjazd, który pozostanie nam w pamięci na długo :)
PIŁKA NOŻNA DLA KIBICÓW !

podsumowanie naszej aktywności kibicowskiej w tym sezonie:
Alwernia - 29 osób, 24 km
Osiek - (PP) - 14 osób, 11 km
Bochnia - 10 osób, 84 km
Mogilany - 18 osób, 44 km
Kryspinów - 19 osób, 40 km
Zakliczyn - 13 osób, 125 km

Na reszcie wyjazdów pojawialiśmy się incognito w parę głów. Na każdym wyjeździe obecne dziadki, których nie wliczam do statystyk.

Młyn trochę stopniał w porównaniu z zeszłym sezonem, z racji gry na stadionie w Zatorze. Średnio 25 osób, w porywach do 30.

[Joka]

Skoro są tacy zawiedzeni, że ich włodarze zamykają stadion, to niech ruszą tam d*** i powalczą troszkę o swoje prawa, a w przyszłym sezonie chętnie się tam zjawimy. W sumie skoro już rewanż był u nas, to mogli się pofatygować i do nas :-)
Mam nadzieję, że w przyszłej rundzie wróci normalność i zaczną wpuszczać przyjezdnych na IV ligowe boiska.
Pozdr.

[Troublemaker]

Dunajec Zakliczyn (...)są równocześnie zawiedzeni absencją Hutnika na ich obiekcie.

Dodam, że obydwa spotkania z Dunajcem zostały rozegrane na naszym stadionie ( nie byli w stanie wynająć ochrony na powyższe spotkanie ), a niezorientowany w temacie po niniejszej wypowiedzi mógłby wydedukować coś zupełnie odmiennego.
Dmucham na zimne przed ewentualnymi odpowiedziami kolejnej partii "inteligentów" w tym temacie.

[Venlo]

Źle skonstruowałem zdanie w tej relacji. Kibice z Zakliczyna z którymi rozmawialiśmy, doskonale wiedzieli co jest powodem nieobecności Hutnika. Chyba byli jednak zbyt mało ogarnięci, by walczyć o to z włodarzami klubu.

[..::1952::..]

Glinik był gdzieś na wiosnę poza rzekomo 8 osobami pod stadionem na meczu Hutnik - Glinik ?

[HNH1950]

frekwencja przeważnie wynosi +/- 700 głów. Przy jupiretach sprzedano 999 (NIE! jest to impreza masowa gdyż ochrona jest za droga) biletów ("podejrzewa się" liczba kibiców +/- 1500 )

[Troublemaker]

Orzeł Balin-Hutnik Nowa Huta

Na najważniejszy mecz rundy z piłkarskiego punktu widzenia docieramy w ponad 400 osób. Podróżujemy autokarem, busami i niezliczoną ilością samochodów. Po przeróżnych aferach w Piaskach Wielkich istniała obawa, że możemy nie zostać wpuszczeni na ten pojedynek. Na szczęście naszemu zarządowi udało się wynegocjować... całą trybunę krytą! Wypełniamy ją dosyć szczelnie... Już na kilkadziesiąt minut przed meczem trybuna jest niemal pełna. Wokół stadionu zmasowane siły policji oraz ochrona. Kilkudziesięciu tubylców stoi po drugiej stronie i nieźle moknie. Jeszcze przed meczem zaczynamy doping. Od początku nakręcamy niezłą korbę, wspomagając się niezłą akustyką blaszanej trybunki. Zwłaszcza nasze hity wychodzą bardzo dobrze. Sporo osób trochę podłamała stracona bramka, ale staramy się nie milknąć. Oczywiście mecz z wiceliderem skłonił do wyjazdu także piknikowe towarzystwo no ale poziom decybeli był całkiem niezły. Zwłaszcza w obliczu totalnej padaki prezentowanej przez naszych piłkarzy. W drugiej połowie było nieco lepiej na boisku. Nie brakowało emocji, szans na wyrównanie, fauli, kartek... Brakło tylko upragnionego gola... Doping jak to zwykle w takich sytuacjach bywa skupił się na mobilizowaniu piłkarzy i deprymowaniu rywala kosztem dłuższych przyśpiewek.... Staraliśmy się pomóc piłkarzom podpowiadając którą stroną lepiej zagrać... Na niewiele się to zdało i mecz na boisku przegrywamy. Jako urodzeni optymiści nie możemy nie zauważyć plusów tego wyjazdu. Oprócz bardzo dobrej liczby i momentami głośnego dopingu może cieszyć fakt godnego zachowania naszej publiki, bez durnych i niepotrzebnych akcji oraz sporej ilości młodzieży, która skorzystała z naszej promocji wyjazdowej. W małolatach tkwi nasza siła i nadzieja na przyszłość i na pewno będziemy kładli spory nacisk na odpowiednie prowadzenie kibiców urodzonych w drugiej połowie lat dziwięćdziesiątych i młodszych.

[Troublemaker]

Na wtorkowym meczu z Karpatami w Sieprawiu zameldowało się ok. 250 fanów Hutnika.

[pattaya man]

pytanie do chlopakow z Hutnika-ten hajs jaki ma hutnik przytulic od reprezentacji Anglii to kasa ,ktora trafi do miasta(ile?) w calosci,czy klub jako Hutnik(w sensie Wasz Hutnik,jako klub tworzony od zera) cos z tego przytuli?osobiscie mialem wpisac sie w temacie co mnie wkurwilo ale zapytam tutaj-jakim cudem jakies ku*** wytyczne uefa maja spowodowac zdjecie banerow i symboli Hutnika?w czym to ku*** przeszkadza?ze niby angole gorzej beda kopac pilke majac za plecami herb Hutnika?nie rozumiem

[Troublemaker]

pytanie do chlopakow z Hutnika-ten hajs jaki ma hutnik przytulic od reprezentacji Anglii to kasa ,ktora trafi do miasta(ile?) w calosci,czy klub jako Hutnik(w sensie Wasz Hutnik,jako klub tworzony od zera) cos z tego przytuli?

Krótko pisząc. Pieniądze przytuli Zakład Infrastruktury Sportowej, a nam pozostaje wierzyć, że po remoncie obiektów kwota, którą płacimy(!) za ich wynajem, nie pozostanie zbytnio wywindowana, ponieważ mogłoby to stanowić zaporę finansową nie do przejścia dla naszego klubu. Kolejną kwestią, którą poruszę, jest fakt, iż istnienie Hutnika jako naszego własnego tworu, niezmiernie "boli" część rajców miejskich, szczególnie w kontekście bardzo dużej szansy na awans w tym sezonie do III ligi (aktualnie mamy 9 punktów przewagi nad drugim i trzecim miejscem), Odnośnie niszczenia, w pewnym sensie historycznych, z naszej perspektywy elementów architektury stadionu, to był to rzekomo wymóg jaśnie panującej federacji UEFA (nota bene nie orientuję się jaki idiota wpadł na taki pomysł), z tym, że zastanawia mnie, czy na Reymonta i Kałuży ichnie emblematy zostaną zasłonięte, ponoć to jest najbardziej prawdopodobne, czy zdemontowane/zniszczone jak u nas...
Stopniowo, w białych rękawiczkach są widoczne próby "zabijania" naszej tożsamości krok po kroku, czego kuriozalnym przejawem jest nawet chęć zmiany nazwy przystadionowego przystanku tramwajowego...ponieważ "komuś" nie podobała się jego dotychczasowa nazwa "KS Hutnik".

Nie wspominam również o oczernianiu naszego klubu i kibiców w angielskiej prasie w charakterystyczny dla ich mentalności sposób.
Przykład pierwszy z brzegu, chociaż bardziej śmieszny, aniżeli irytujący:
[link]


Bogatsi o wiedzę będziemy po euro i przed rozpoczynającym się kolejnym sezonem.
Hasło "j**** euro" w naszej sytuacji nabiera więc dużego znaczenia.

[Troublemaker]

Na meczu w Osieku z miejscową Spójnią zameldowało się ok. 400 fanów Hutnika, odpalamy drobna pirotechnikę. Po meczu świętujemy z piłkarzami na murawie awans do III ligi a po powrocie zabawa jest kontynuowana na nowohuckich osiedlach.