Reprezentacja - czas przed EURO2012

ultras, hooligans, liczby, ciekawostki, informacje, opisy

Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM

ODPOWIEDZ
przemek82
Posty: 211
Rejestracja: 27.01.2009, 20:34

Re: Reprezentacja - czas przed EURO2012

Post autor: przemek82 » 10.02.2011, 18:03

Z4T4N pisze:Podczas wczorajszego spotkania z Norwegia nie jedno krotnie mozna bylo uslyszec: " Zawsze i wszedzie,policja......." " Wpuscie Kibicow......" Itp. Moze ktos wie cos wiecej na temat tej sytuacji podczas wczorajszego spotkania?
Glownie chodzilo o to ze dziady z pzpn zazyczyli sobie 15 euro za bilety,a na meczu z Moldawia gdzie Moldawia byla organizatorem meczu wstep byl [link].Chcielismy aby nikt niekupowal biletow wtedy mozna by bylo cas ugrac ale januszom pewnych spraw sie niewytlumaczy.c*** do d*** dzialaczom pzpn za szukanie problemow z flaga STARu ktora nagle zrobila sie zakazana.Wyjaz jeden z lepszych jak sie ogarne to wrzuce pare fotek.pozdRaWiam obecne tam ekipy

iparts.pl
wersu
Posty: 362
Rejestracja: 19.09.2009, 17:57
Lokalizacja: Południowy-Wschód nie ala ,,Holiłud"

Re: Reprezentacja - czas przed EURO2012

Post autor: wersu » 10.02.2011, 20:49

19WTJ89 pisze:[link]

Nie wiedzialem gdzie wrzucić .To że Tomaszewski nieraz pierdoli to prawda ale tutaj 100 %

To znaczy gdzie pierdoli? Nie przepadam zbytnio za gościem, ale tutaj popieram go w stu procentach. Nie chodzi mi o to aby mieć kadre w d**** i się od niej odwrócić ale jestem tego samego zdania jak i zapewne ogromna rzesza ludzi, że w reprezentacji powinni grac tylko i wyłącznie rodacy a nie jacyś goście co mają niby tam jakieś korzenie polskie.
Mam tak samo jak Ty...

19WTJ89
Posty: 50
Rejestracja: 13.01.2010, 18:16

Re: Reprezentacja - czas przed EURO2012

Post autor: 19WTJ89 » 10.02.2011, 21:42

19WTJ89 pisze:[link]

Nie wiedzialem gdzie wrzucić .To że Tomaszewski nieraz pierdoli to prawda ale tutaj 100 %

Miałem dopisać racji że się z nim zgadzam . Na kiego h nam Perquisy ,Guerreira, Arboledy i inne gadziny

romero
Posty: 10
Rejestracja: 16.01.2011, 22:42

Re: Reprezentacja - czas przed EURO2012

Post autor: romero » 10.02.2011, 22:19

i to jest fakt!bierze sie gosci z podrzednych klubow bo liga lepsza od naszej a oni podczas hymnu ruszaja tylko ustami bo nic nie rozumieja o zrozumieniu nie wspominajac.graja zeby sie wypromowac!to niestety tez przypadlosc naszej smiesznej ligi po co szkolic mlodziez jak sie tanio jakiegos Serba kupi.tak samo Lech wszyscy ochy achy a tam w podstawowym skladzie 4 Polakow wychodzi...to co najlepszego z polskiej pilki to my kibice!nikt nie zna nazwisk naszych grajkow ale polskich kibicow swiat zna:)

wislak55
Posty: 409
Rejestracja: 20.01.2011, 23:38

Re: Reprezentacja - czas przed EURO2012

Post autor: wislak55 » 10.02.2011, 22:23

19WTJ89 pisze:
19WTJ89 pisze:[link]

Nie wiedzialem gdzie wrzucić .To że Tomaszewski nieraz pierdoli to prawda ale tutaj 100 %

Miałem dopisać racji że się z nim zgadzam . Na kiego h nam Perquisy ,Guerreira, Arboledy i inne gadziny
Perquisa to bym jeszcze zniósł ale Arboleda?Nie dośc ze hymnu nie zna to jeszcze popierdala z flaga Kolumbii na plecach po murawie
To nie jest muzyka dla tych, Którzy klej od piwa wolą
I jazdę figurową na lodzie, Oglądają zamiast futbolu
Choć czasem golą głowy, To powinni golić sobie cipy
My nie gramy dla nich, My gramy dla prawdziwej elity

Thor1982
Posty: 104
Rejestracja: 08.10.2010, 22:06

Re: Reprezentacja - czas przed EURO2012

Post autor: Thor1982 » 11.02.2011, 01:33

Z tego co mi wiadomo to arboleda nie potrafił nawet wypełnić poprawnie wniosku o przyznanie mu obywatelstwa...

Osobiście odnoszę wrażenie że te arboledy i rogery to traktują naszą kadrę tylko po to by dostać się do lepszych klubów za granicą. Wiadomo CV lepsze i kadrowicz w cenie...

Robak
Posty: 65
Rejestracja: 06.09.2010, 13:10

Re: Reprezentacja - czas przed EURO2012

Post autor: Robak » 11.02.2011, 10:15

Tu chodzi o to by można było ich sprzedać za sumę przekraczającą ich wartość jak i możliwość pracy w europie..O obywatelstwo bardziej niż oni,starają się ich kluby.Kiedyś pewne osoby "robiły dobrze"tylko klubom W-awie,teraz w całej Polsce.
Lepiej być martwym,niż mieszkać w Breslau.

OldSchoolFans
Posty: 402
Rejestracja: 11.01.2010, 23:22

Re: Reprezentacja - czas przed EURO2012

Post autor: OldSchoolFans » 11.02.2011, 19:09

Norwegia - Polska
Bilety chyba 15 euro no nie?

a Listkiewicz płacze ze mało kibiców z Polski ;o

"
Kibic niezwiązany z Polską czy Norwegią bardzo szybko przełączyłby na inny kanał. Ale trudno wymagać od aktorów, by wznosili się na wyżyny przy pustej widowni - mówi Michał Listkiewicz w rozmowie z Futbolnews.pl. W portugalskim Faro na stadionie zebrała się garstka polskich kibiców, którzy mimo starań w prowadzeniu dopingu nie zdołali przełamać sennej atmosfery meczu.

- Taka już jest specyfika meczów lutowych. Dlatego apeluję, by w przyszłym roku kadra w tym terminie dalej trenowała poza granicami kraju, ale na sam mecz przyjeżdżała do Polski. To będzie ukłon w stronę kibiców. Na pewno podziała także mobilizująco na samych zawodników - twierdzi Listkiewicz.
"
[link]

GST/06
Posty: 178
Rejestracja: 22.03.2007, 08:24

Re: Reprezentacja - czas przed EURO2012

Post autor: GST/06 » 11.02.2011, 19:19

OldSchoolFans pisze:Norwegia - Polska
Bilety chyba 15 euro no nie?

a Listkiewicz płacze ze mało kibiców z Polski ;o

"
Kibic niezwiązany z Polską czy Norwegią bardzo szybko przełączyłby na inny kanał. Ale trudno wymagać od aktorów, by wznosili się na wyżyny przy pustej widowni - mówi Michał Listkiewicz w rozmowie z Futbolnews.pl. W portugalskim Faro na stadionie zebrała się garstka polskich kibiców, którzy mimo starań w prowadzeniu dopingu nie zdołali przełamać sennej atmosfery meczu.

- Taka już jest specyfika meczów lutowych. Dlatego apeluję, by w przyszłym roku kadra w tym terminie dalej trenowała poza granicami kraju, ale na sam mecz przyjeżdżała do Polski. To będzie ukłon w stronę kibiców. Na pewno podziała także mobilizująco na samych zawodników - twierdzi Listkiewicz.
"

Tym mnie rozbroil.ku*** co to za roznica w jakim miesiacu graja?!Problem polega na tym ze nasza reprezentacja gra na zadupiach gdzie wieje chujem i nic sie nie dzieje.Jak by grali w jakims wiekszym miescie z lepszymi wszelkimi polaczeniami/dojazdem napewno zjawilo by sie tam setki naszych kibicow i nie wspominam tutaj tylko o meczu z Moldawia i Norwegia.

zwierzak
Posty: 189
Rejestracja: 03.03.2007, 09:51
Lokalizacja: Katowice

Re: Reprezentacja - czas przed EURO2012

Post autor: zwierzak » 11.02.2011, 21:34

7 fanów katowickiej GieKSy na meczu z Mołdawią i 8 na meczu z Norwegią.W obu przypadkach chłopaki mieli ze sobą flage "Katowice".

[link]
"Nawet po obcej ziemi chodze własnymi ścieżkami!!" - GieKSa On Tour

W
Posty: 51
Rejestracja: 26.02.2007, 18:28

Re: Reprezentacja - czas przed EURO2012

Post autor: W » 12.02.2011, 12:33

Widzewa na kadrze odpowiednio 21 i 26 osób.

z kibicowskim pozdrowieniem :)
Trenuj Do końca, Do Upadłego Bo Życie To Walka By Dążyć Do Czegoś

STOMILOWIEC
Posty: 937
Rejestracja: 26.02.2007, 19:45

Re: Reprezentacja - czas przed EURO2012

Post autor: STOMILOWIEC » 12.02.2011, 20:23

Stomilu Olsztyn w Portugalii na meczu z Mołdawią 5, a na meczu z Norwegią 6 z flagą "Stomil Olsztyn".

Fryta
Posty: 16
Rejestracja: 22.02.2008, 22:45
Lokalizacja: Pogoń Lębork

Re: Reprezentacja - czas przed EURO2012

Post autor: Fryta » 12.02.2011, 20:48

Pogoń Lębork obecna na dwóch meczach kadry w Portugalii. Było Nas 3+panna z dwoma flagami.

Ogólnie wyjazd zajebiscie - melanżowy, no i ekipa przednia na obydwu spotkaniach.
j**** zimę w Portugalii :)

Martin79
Posty: 96
Rejestracja: 07.07.2007, 16:15

Re: Reprezentacja - czas przed EURO2012

Post autor: Martin79 » 12.02.2011, 23:12

Pogoń Strzegowa tradycyjnie sztuk 1 z flaga na obydwu meczach

.Fanatyk
Posty: 16
Rejestracja: 27.09.2010, 17:01

Re: Reprezentacja - czas przed EURO2012

Post autor: .Fanatyk » 12.02.2011, 23:35

Polska - Norwegia

Z Warty Poznań tradycyjnie dwie osoby.

Jechaliśmy też na pierwszy mecz lecz psy zawijają nas w Gdańsku, bo podczas melanżu w pociągu coś tam się rozjebało i kanar strasznie panikował. Biorą nas na dołek przez co uciekają nam samoloty z Gdańska i Bremy. Po wyjściu ogarniamy szybko inne loty i w Faro jesteśmy dzień przed drugim meczem na którym to debiutuje nasza flaga.

[link]
[link]

Specjalne podziękowania dla dziewczyny z ŁKSu Łomża oraz Wybrzeża Gdańsk za pomoc po przygodach w Gdańsku

PS: Szersza relacja na dniach ;)

wislak55
Posty: 409
Rejestracja: 20.01.2011, 23:38

Re: Reprezentacja - czas przed EURO2012

Post autor: wislak55 » 13.02.2011, 00:33

dr hackenbush pisze:Lębork fajnie szacun+10 pkt w lidze hools,w zime w Portugali jesteście a na jesieni pod Słupskiem nikogo,rosnąca forma Pogoni Strzegowa też mnie cieszy i pomoc Łomży fanatykom Warty w GDAŃSKU.Panowie(?)piszcie o konkretach bo czytając te wasze opisy?????utwierdzam się w haśle Against modern football!!
kolego pisząc według hasła :A co Ty zrobiłes dla wspólnej sprawy?"
To nie jest muzyka dla tych, Którzy klej od piwa wolą
I jazdę figurową na lodzie, Oglądają zamiast futbolu
Choć czasem golą głowy, To powinni golić sobie cipy
My nie gramy dla nich, My gramy dla prawdziwej elity

AnneDG
Posty: 27
Rejestracja: 13.09.2009, 14:47

Re: Reprezentacja - czas przed EURO2012

Post autor: AnneDG » 13.02.2011, 04:07

[link] zdjęcia
Dyskobolia Grodzisk

DominoZG
Posty: 60
Rejestracja: 24.01.2009, 19:31
Lokalizacja: ZIELONA GORA- MERIDA- ZURICH

Re: Reprezentacja - czas przed EURO2012

Post autor: DominoZG » 13.02.2011, 11:15

3 Fanatycznych kibicow Falubazu na meczu z Moldawia z flaga FALUBAZ POLSKA i niestety tylko jeden na meczu z Norwegia . Wyjazd melanzowo-turystyczny podobnie jek gra naszych skorokopow.
EMIGRANTES TEAM F.A.L.U.B.A.Z ESPANA

N_
Posty: 1381
Rejestracja: 27.02.2007, 11:10
Lokalizacja: Jasełko

Re: Reprezentacja - czas przed EURO2012

Post autor: N_ » 13.02.2011, 17:15

POLSKA - Norwegia 1:0 (9 luty 2011 - Faro) Portugalia

Obrazek

[link]


Od Nas 2 osoby na meczu z Mołdawią i 6 osób plus panna na meczu z Norwegią.
http://www.youtube.com/user/czarni

pwmo-pwmo
Posty: 169
Rejestracja: 29.06.2007, 14:54
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Re: Reprezentacja - czas przed EURO2012

Post autor: pwmo-pwmo » 13.02.2011, 20:00

1 Siarkowiec z Faną Tarnobrzeg na meczu.
ULTRAS SIARKA FOREVER

przemek82
Posty: 211
Rejestracja: 27.01.2009, 20:34

Re: Reprezentacja - czas przed EURO2012

Post autor: przemek82 » 13.02.2011, 21:31

Star Starachowice 2 osoby na obu meczach

ostatniBastion
Posty: 195
Rejestracja: 14.07.2007, 19:07

Re: Reprezentacja - czas przed EURO2012

Post autor: ostatniBastion » 14.02.2011, 00:23

michal_k0 pisze:Polska-Mołdawia (Vila Real de Santo Antonio)
Polska-Norwegia (Faro)


Do Portugalii mamy ruszyć w piątek 4 lutego z Gdańska w 8 osób mieszanego składu z całej Polski. 3 osoby od nas oraz dwóch Poznańskich Warciarzy, koleżanka z Dyskobolii, Stomil, Hutnik Krk.
Niestety skład pomniejsza się do 4 osób (A.C.A.B.). Lecimy do Bremy.
Tam mamy kilka godzin czasu do następnego lotu więc zwiedzamy miasto. Piwo drogie więc szukamy czegoś taniego co okazało się błędem. Do końca wycieczki już czujniej sprawdzam ile procent ma dane piwko. Niestety jakieś araby kradną nam aparat podczas naszej nieuwagi. Ogólnie dużo tego syfu w Niemczech. Wszędzie rozklejamy wlepy co przykuwa ich uwagę. Jako, że jest nas tylko czwórka w tym dziewczyna zawijamy się na lotnisko. Tam kilka godzin mija w towarzystwie „Jelcyna”:). W sobotę meldujemy się w Faro w Portugalii. Tam wita nas słoneczna pogoda. Ucieszeni szukamy jakiegoś sklepu. Jedzenie nam nie smakuje, piwa same małe i jakieś inne, ale idzie się do tego przyzwyczaić. Wieczorem odbieramy jeszcze 3 osoby z Dyskobolii. Ruszamy do centrum.
Ogarniamy hostel w którym trzeba było spać w kurtkach zimowych. W mieście spokój jedynie w kawiarni spotykamy tłum ludzi. Okazuje się, że to prawie sami małolaci, odróżniamy się od nich ale to jedyne miejsce w którym można było coś wypić. Piwka tym razem 0,2l. Masakra.
Zawijamy się na hostel, żeby rano ruszyć do Vila Real. W pociągu spotykamy chłopaków z Czuwaju i Rakowa. Szybka integracja i przedział należy do nas:) Na miejscu małe zakupy z promocjami i szukamy stadionu. Tam chcieliśmy zostawić bagaże. Z Panią A. i kolega z Rakowa idziemy na stadion tam nie możemy dogadać się z Portugalska ochroną bo nie znali angielskiego. Na nasze szczęście zrozumieli chyba, że jesteśmy kimś od piłkarzy i wpuszczają nas na zaplecze itd. Możemy chodzić sobie po szatniach piłkarskich. Spotykamy polskich piłkarzy i dajemy im do zrozumienia, że mają dać z siebie wszystko wieczorem. Sprawdzamy stan murawy i wszystkiego dookoła. Jako, że zostało kilka godzin do meczu idziemy nad ocean. Po drodze zostawiamy bagaże u polskich kierowców tirów. Dostają flaszkę i są bardzo ucieszeni:D Nad oceanem pięknie, słońce, kąpiel, woda bardzo słona.
[link]
Wracamy w okolice stadionu gdzie jest już trochę polaków. Siedzimy po barach i na jakieś 2 godziny przed meczem meldujemy się na stadionie. Biletów nie ma więc i ochrona sprawdza słabo. Niektórzy wnoszą piwka itd. Rozwieszamy się z flagami i w dobrych nastrojach czekamy na mecz.
[link]
Na moje oko nas jakaś setka. Dobrą ekipą pokazał się Widzew. Na meczu zabawa, długo ciągnięte HSV. Nie obyło się bez pozdrowień dla PZPN i milicji. Po meczu wracamy do Faro gdzie wbijamy się na hostel z chłopakami poznanymi w pociągu. W małym pokoiku śpimy w kilkanaście osób:D Musimy się zrywać nad ranem bo portier ostrzega nas przed „big bossem”, a właściciele pokoju o 4 rano pojechali na samolot. Trochę ruszamy się po mieście i decydujemy się na podróż do Albufeiry, co okazało się zajebistą decyzją. Za 8euro dostajemy apartament z widokiem na ocean. Hotel z basenem, palmy itd. Zwiedzamy wioskę typowo turystyczną. Plaża ładna, klify itd. w prawie każdym zdaniu pojawiają się słowa „jest pięknie”:) W hotelu dobra paczka polaków. Tego co tam się działo nie da się opisać, ale obsługa ma nas już dosyć:D
Następnego dnia od rana oczekujemy pamiętnej czwórki z Gdańska. Popołudniu słychać ich już z daleka, na co my również intonujemy piosenkę na ich cześć. Po ich przyjeździe można powiedzieć, że poprzedniego dnia był spokój. Nocne skoki na waleta z barierek do basenu to coś pięknego. Dyskoteki, przygody z policją, ogólnie jeden wielki melanż:)
[link]
W środę wracamy do Faro ogarniamy hostel żeby zostawić bagaże. Pokazujemy chłopakom miasto i wieczorem lecimy na stadion. Jedziemy autobusem, kierowca chce nas wyrzucić ale jakoś go ugadujemy i wyrzuca nas w okolicach stadionu. Jak się okazało było to kilka kilometrów. Stadion na totalnym zadupiu, zero sklepów, barów, nic.
[link]
Pod stadionem mała grupka polaków. Przed meczem większość nie przyjmuje myśli, że wyda 15 euro na bilet. Ale przez nie ogarniętych pikników nie udaję się nic ugrać i trzeba kupić bilet. Jako, że jesteśmy spłukani trzech z nas nie ma jak wejść na mecz. Kumpel z Hutnika przez barierkę podaje swoją flagę chłopakowi z Widzewa. Na co ochrona rusza na niego i wyrywa mu flagę. Leci malutki płotek i ruszamy na nich. Akcja krótka, pałowanie ale flaga jest w naszych rękach. Ogólnie ochrona bardzo spięta. Chłopaki próbują podawać nam bilety ale ochrona to zauważa i nici z wejścia na stadion. Nasza dwójka i chłopak z Hutnika obchodzi stadion do okola ale nic nie udaję się wskórać. Z daleka widzimy jak chłopacy bawią się na trybunie bez koszulek, łza się w oku kręci. Doping głośny. Czekamy do przerwy i zauważam, że przy bramce nie ma już ochrony ale wszystko pozamykane. Idę na pewniaka obok bileterek naciskam na klamkę, a tu otwarte:) Szybko się wbijamy. Słyszymy jakieś krzyki za nami ale się nie odwracamy. Wbiegamy na trybunę między chłopaków i szczęśliwi jesteśmy na meczu.
Jako, że jesteśmy tylko na jednej połowie meczu to dajemy z siebie dwa razy więcej. Zabawa świetna. Chłopaki z Widzewa ogarniają doping. Dzielimy się na pół i przez długi czas przekrzykujemy się na dwie strony. Po meczu gdy piłkarze podchodzą do nas, trochę osób wysypuje się na murawę po koszulki. Ochrona nie wie co się dzieje, ale szybka akcja i wszyscy w komplecie z powrotem na trybunie. Jako, że flagi wiszą na drugiej trybunie idziemy po nie. Wpuszczają nas dwójkami co bardzo przedłuża wyjście ze stadionu. Ochrona spięta ale zdejmujemy po kilka flag i lecimy pod stadion. Tam mało osób. Większość samochodami już odjechała my dobrze się bawiąc czekamy na taryfy.
[link]
Zmęczeni dojeżdżamy do centrum. Robimy zakupy i ruszamy do hostelu. Niestety krążymy po mieście i nie możemy przez dwie godziny go znaleźć:D Gdy to się udaje większość jest już wykończona i z piwkiem leży w łóżkach. Kilka niezmordowanych osób jeszcze rusza na miasto. Mamy mały pokoik na 8 osób co nie wszystkim odpowiada. Szybkie przejście balkonem i po krótkim czasie przejmujemy drugi wolny pokój.
Rano zakupy w sklepie, do dzisiaj nie wiem jak zgrzewka piwa może sama wyjść ze sklepu:)
Wymeldowujemy się i spadamy nad port. Spotykamy tam chłopaków z Bielska i Miedzi. Na ławce popijamy różne alkohole. Nowo poznana ekipa zawija się na lotnisko, a my zostajemy. Barman z kawiarni obok przynosi nam kubki z lodem i zostaje naszym wybawcą:) Jedni z nas idą do maka zjeść. My z K. na molo. Po kilku minutach wracamy i widzimy dużo policji pod donaldem. Co się okazuje nasza ekipa musi pod przymusem opuścić miasto i jechać na lotnisko. Jako, że jest sporo czasu do samolotu na lotnisku dalej impreza. Obsługa ma nas dosyć:d Lecimy do Dusseldorfu. Tam na starcie policja nam oznajmia, że jak zobaczy nas z alkoholem nie wrócimy do Polski. Koczujemy na lotnisku 16 godzin co jak się okazuje było mało w porównaniu do chłopaków z Jasła, którzy czekają na samolot ponad 30 godzin. W barach na lotnisku obsługa ma zakaz sprzedaży nam piwa więc niektórzy śpią, a inni bawią się na sucho. Trening partii nożnych na jakimś ruskim emo, rycie bani nowo poznanym ludziom to mały procent tego co tam się działo:) W piątek o 16 wszyscy zmarznięci i zmęczeni ruszamy do Wrocławia, tam korki i nie zdążamy na pociąg do Gdańska. Więc wszyscy jedziemy do Poznania. W pociągu wracają nam siły. Dobra zabawa, kanar ustępuje i za 5zł dojeżdżamy na miejsce:D Tam dołączają do nas jeszcze znajomi i zabawa trwa dalej. Po drugiej w nocy każdy wsiada w inny pociąg i powoli kończy się przygoda życia. Na stancji melduję się w sobotę o 9 rano.
Podsumowując takie wyjazdy to coś pięknego. Portugalczycy mają dosyć polaków. Mimo męczącego powrotu naprawdę polecam wszystkim wyjazdy na kadrę.
Wyjazd życia. Pozdro dla całej patologii. Do zobaczenia na Litwie.
„Olejmy wszystko, liczy się tylko to co teraz (…) Mogę powiedzieć tylko jedno - było warto”
[/quote]

cmk
Posty: 9
Rejestracja: 04.03.2007, 14:52

Re: Reprezentacja - czas przed EURO2012

Post autor: cmk » 14.02.2011, 04:06

Na obu spotkaniach obecne 2 osoby z JKS Jarosław

Obrazek

Obrazek

bunio5
Posty: 491
Rejestracja: 08.03.2007, 22:21
Lokalizacja: POLSKA

Re: Reprezentacja - czas przed EURO2012

Post autor: bunio5 » 14.02.2011, 13:45

ostatniBastion pisze:
michal_k0 pisze:Polska-Mołdawia (Vila Real de Santo Antonio)
Polska-Norwegia (Faro)


Do Portugalii mamy ruszyć w piątek 4 lutego z Gdańska w 8 osób mieszanego składu z całej Polski. 3 osoby od nas oraz dwóch Poznańskich Warciarzy, koleżanka z Dyskobolii, Stomil, Hutnik Krk.
Niestety skład pomniejsza się do 4 osób (A.C.A.B.). Lecimy do Bremy.
Tam mamy kilka godzin czasu do następnego lotu więc zwiedzamy miasto. Piwo drogie więc szukamy czegoś taniego co okazało się błędem. Do końca wycieczki już czujniej sprawdzam ile procent ma dane piwko. Niestety jakieś araby kradną nam aparat podczas naszej nieuwagi. Ogólnie dużo tego syfu w Niemczech. Wszędzie rozklejamy wlepy co przykuwa ich uwagę. Jako, że jest nas tylko czwórka w tym dziewczyna zawijamy się na lotnisko. Tam kilka godzin mija w towarzystwie „Jelcyna”:). W sobotę meldujemy się w Faro w Portugalii. Tam wita nas słoneczna pogoda. Ucieszeni szukamy jakiegoś sklepu. Jedzenie nam nie smakuje, piwa same małe i jakieś inne, ale idzie się do tego przyzwyczaić. Wieczorem odbieramy jeszcze 3 osoby z Dyskobolii. Ruszamy do centrum.
Ogarniamy hostel w którym trzeba było spać w kurtkach zimowych. W mieście spokój jedynie w kawiarni spotykamy tłum ludzi. Okazuje się, że to prawie sami małolaci, odróżniamy się od nich ale to jedyne miejsce w którym można było coś wypić. Piwka tym razem 0,2l. Masakra.
Zawijamy się na hostel, żeby rano ruszyć do Vila Real. W pociągu spotykamy chłopaków z Czuwaju i Rakowa. Szybka integracja i przedział należy do nas:) Na miejscu małe zakupy z promocjami i szukamy stadionu. Tam chcieliśmy zostawić bagaże. Z Panią A. i kolega z Rakowa idziemy na stadion tam nie możemy dogadać się z Portugalska ochroną bo nie znali angielskiego. Na nasze szczęście zrozumieli chyba, że jesteśmy kimś od piłkarzy i wpuszczają nas na zaplecze itd. Możemy chodzić sobie po szatniach piłkarskich. Spotykamy polskich piłkarzy i dajemy im do zrozumienia, że mają dać z siebie wszystko wieczorem. Sprawdzamy stan murawy i wszystkiego dookoła. Jako, że zostało kilka godzin do meczu idziemy nad ocean. Po drodze zostawiamy bagaże u polskich kierowców tirów. Dostają flaszkę i są bardzo ucieszeni:D Nad oceanem pięknie, słońce, kąpiel, woda bardzo słona.
[link]
Wracamy w okolice stadionu gdzie jest już trochę polaków. Siedzimy po barach i na jakieś 2 godziny przed meczem meldujemy się na stadionie. Biletów nie ma więc i ochrona sprawdza słabo. Niektórzy wnoszą piwka itd. Rozwieszamy się z flagami i w dobrych nastrojach czekamy na mecz.
[link]
Na moje oko nas jakaś setka. Dobrą ekipą pokazał się Widzew. Na meczu zabawa, długo ciągnięte HSV. Nie obyło się bez pozdrowień dla PZPN i milicji. Po meczu wracamy do Faro gdzie wbijamy się na hostel z chłopakami poznanymi w pociągu. W małym pokoiku śpimy w kilkanaście osób:D Musimy się zrywać nad ranem bo portier ostrzega nas przed „big bossem”, a właściciele pokoju o 4 rano pojechali na samolot. Trochę ruszamy się po mieście i decydujemy się na podróż do Albufeiry, co okazało się zajebistą decyzją. Za 8euro dostajemy apartament z widokiem na ocean. Hotel z basenem, palmy itd. Zwiedzamy wioskę typowo turystyczną. Plaża ładna, klify itd. w prawie każdym zdaniu pojawiają się słowa „jest pięknie”:) W hotelu dobra paczka polaków. Tego co tam się działo nie da się opisać, ale obsługa ma nas już dosyć:D
Następnego dnia od rana oczekujemy pamiętnej czwórki z Gdańska. Popołudniu słychać ich już z daleka, na co my również intonujemy piosenkę na ich cześć. Po ich przyjeździe można powiedzieć, że poprzedniego dnia był spokój. Nocne skoki na waleta z barierek do basenu to coś pięknego. Dyskoteki, przygody z policją, ogólnie jeden wielki melanż:)
[link]
W środę wracamy do Faro ogarniamy hostel żeby zostawić bagaże. Pokazujemy chłopakom miasto i wieczorem lecimy na stadion. Jedziemy autobusem, kierowca chce nas wyrzucić ale jakoś go ugadujemy i wyrzuca nas w okolicach stadionu. Jak się okazało było to kilka kilometrów. Stadion na totalnym zadupiu, zero sklepów, barów, nic.
[link]
Pod stadionem mała grupka polaków. Przed meczem większość nie przyjmuje myśli, że wyda 15 euro na bilet. Ale przez nie ogarniętych pikników nie udaję się nic ugrać i trzeba kupić bilet. Jako, że jesteśmy spłukani trzech z nas nie ma jak wejść na mecz. Kumpel z Hutnika przez barierkę podaje swoją flagę chłopakowi z Widzewa. Na co ochrona rusza na niego i wyrywa mu flagę. Leci malutki płotek i ruszamy na nich. Akcja krótka, pałowanie ale flaga jest w naszych rękach. Ogólnie ochrona bardzo spięta. Chłopaki próbują podawać nam bilety ale ochrona to zauważa i nici z wejścia na stadion. Nasza dwójka i chłopak z Hutnika obchodzi stadion do okola ale nic nie udaję się wskórać. Z daleka widzimy jak chłopacy bawią się na trybunie bez koszulek, łza się w oku kręci. Doping głośny. Czekamy do przerwy i zauważam, że przy bramce nie ma już ochrony ale wszystko pozamykane. Idę na pewniaka obok bileterek naciskam na klamkę, a tu otwarte:) Szybko się wbijamy. Słyszymy jakieś krzyki za nami ale się nie odwracamy. Wbiegamy na trybunę między chłopaków i szczęśliwi jesteśmy na meczu.
Jako, że jesteśmy tylko na jednej połowie meczu to dajemy z siebie dwa razy więcej. Zabawa świetna. Chłopaki z Widzewa ogarniają doping. Dzielimy się na pół i przez długi czas przekrzykujemy się na dwie strony. Po meczu gdy piłkarze podchodzą do nas, trochę osób wysypuje się na murawę po koszulki. Ochrona nie wie co się dzieje, ale szybka akcja i wszyscy w komplecie z powrotem na trybunie. Jako, że flagi wiszą na drugiej trybunie idziemy po nie. Wpuszczają nas dwójkami co bardzo przedłuża wyjście ze stadionu. Ochrona spięta ale zdejmujemy po kilka flag i lecimy pod stadion. Tam mało osób. Większość samochodami już odjechała my dobrze się bawiąc czekamy na taryfy.
[link]
Zmęczeni dojeżdżamy do centrum. Robimy zakupy i ruszamy do hostelu. Niestety krążymy po mieście i nie możemy przez dwie godziny go znaleźć:D Gdy to się udaje większość jest już wykończona i z piwkiem leży w łóżkach. Kilka niezmordowanych osób jeszcze rusza na miasto. Mamy mały pokoik na 8 osób co nie wszystkim odpowiada. Szybkie przejście balkonem i po krótkim czasie przejmujemy drugi wolny pokój.
Rano zakupy w sklepie, do dzisiaj nie wiem jak zgrzewka piwa może sama wyjść ze sklepu:)
Wymeldowujemy się i spadamy nad port. Spotykamy tam chłopaków z Bielska i Miedzi. Na ławce popijamy różne alkohole. Nowo poznana ekipa zawija się na lotnisko, a my zostajemy. Barman z kawiarni obok przynosi nam kubki z lodem i zostaje naszym wybawcą:) Jedni z nas idą do maka zjeść. My z K. na molo. Po kilku minutach wracamy i widzimy dużo policji pod donaldem. Co się okazuje nasza ekipa musi pod przymusem opuścić miasto i jechać na lotnisko. Jako, że jest sporo czasu do samolotu na lotnisku dalej impreza. Obsługa ma nas dosyć:d Lecimy do Dusseldorfu. Tam na starcie policja nam oznajmia, że jak zobaczy nas z alkoholem nie wrócimy do Polski. Koczujemy na lotnisku 16 godzin co jak się okazuje było mało w porównaniu do chłopaków z Jasła, którzy czekają na samolot ponad 30 godzin. W barach na lotnisku obsługa ma zakaz sprzedaży nam piwa więc niektórzy śpią, a inni bawią się na sucho. Trening partii nożnych na jakimś ruskim emo, rycie bani nowo poznanym ludziom to mały procent tego co tam się działo:) W piątek o 16 wszyscy zmarznięci i zmęczeni ruszamy do Wrocławia, tam korki i nie zdążamy na pociąg do Gdańska. Więc wszyscy jedziemy do Poznania. W pociągu wracają nam siły. Dobra zabawa, kanar ustępuje i za 5zł dojeżdżamy na miejsce:D Tam dołączają do nas jeszcze znajomi i zabawa trwa dalej. Po drugiej w nocy każdy wsiada w inny pociąg i powoli kończy się przygoda życia. Na stancji melduję się w sobotę o 9 rano.
Podsumowując takie wyjazdy to coś pięknego. Portugalczycy mają dosyć polaków. Mimo męczącego powrotu naprawdę polecam wszystkim wyjazdy na kadrę.
Wyjazd życia. Pozdro dla całej patologii. Do zobaczenia na Litwie.
„Olejmy wszystko, liczy się tylko to co teraz (…) Mogę powiedzieć tylko jedno - było warto”
[/quote]

Polaków piszemy z wielkiej litery!!!
Tylko pod Krzyżem, tylko pod tym Znakiem Polska jest Polską, a Polak Polakiem!
BÓG - HONOR - OJCZYZNA
Wielka Polska Katolicka
Krucjata Różańcowa za Ojczyznę! Codziennie odmawiajcie Różaniec o Polskę wierną Bogu, Krzyżowi i Ewangelii, o wypełnienie Jasnogórskich Ślubów Narodu!

Lukasz-Getto
Posty: 29
Rejestracja: 27.02.2007, 20:07
Lokalizacja: Siemianowice Sl

Re: Reprezentacja - czas przed EURO2012

Post autor: Lukasz-Getto » 14.02.2011, 15:44

wybiera sie ktos na mecz Grecja-Polska 28 marca w Larissie z Londynu???
Cale Nasze Zycie To GKS KATOWICE

N_
Posty: 1381
Rejestracja: 27.02.2007, 11:10
Lokalizacja: Jasełko

Re: Reprezentacja - czas przed EURO2012

Post autor: N_ » 14.02.2011, 15:47

Jeszcze filmik z Portugalii;

http://www.youtube.com/watch?v=obNJ1FpygeA
http://www.youtube.com/user/czarni

del orno
Posty: 344
Rejestracja: 03.03.2007, 18:25

Re: Reprezentacja - czas przed EURO2012

Post autor: del orno » 14.02.2011, 21:00

Lukasz-Getto pisze:wybiera sie ktos na mecz Grecja-Polska 28 marca w Larissie z Londynu???
Zmiana miejsca rozegrania meczu
http://www.90minut.pl/news/147/news1475 ... eusie.html
My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę...

ksg_1946
Posty: 124
Rejestracja: 19.03.2007, 23:19
Lokalizacja: z kątowni

Re: Reprezentacja - czas przed EURO2012

Post autor: ksg_1946 » 14.02.2011, 23:22

del orno pisze:
Lukasz-Getto pisze:wybiera sie ktos na mecz Grecja-Polska 28 marca w Larissie z Londynu???
Zmiana miejsca rozegrania meczu
http://www.90minut.pl/news/147/news1475 ... eusie.html
No to lepiej byc nie moglo. Lot bezposrednio do Aten bez podrozy do Larissy oznacza w teorii mniejsze koszta calej wyprawy

ATU
Posty: 229
Rejestracja: 23.09.2009, 12:47

Re: Reprezentacja - czas przed EURO2012

Post autor: ATU » 16.02.2011, 11:11

Mam jedno miejsce do Grecji w aucie. Wyjazd z Olsztyna, koszt samego dojazdu w dwie strony około 400-450zł na głowę. Więcej prv.
Jak wszyscy za jednego, tak ja sam za wszystkich.

ksg_1946
Posty: 124
Rejestracja: 19.03.2007, 23:19
Lokalizacja: z kątowni

Re: Reprezentacja - czas przed EURO2012

Post autor: ksg_1946 » 20.02.2011, 14:19

Czy ma ktos z Was namiary na jakis dobry nocleg w Atenach lub poblizu dla 4-5 osob?

wislak55
Posty: 409
Rejestracja: 20.01.2011, 23:38

Re: Reprezentacja - czas przed EURO2012

Post autor: wislak55 » 27.03.2011, 16:49

[link] wywiad z Jankiem Tomaszewskim (mimo ze niekiedy pier.... głupoty to tym razem popieram go w stu procentach,szczególnie mnie rozbawiło ostatnie zdanie wywiadu).
To nie jest muzyka dla tych, Którzy klej od piwa wolą
I jazdę figurową na lodzie, Oglądają zamiast futbolu
Choć czasem golą głowy, To powinni golić sobie cipy
My nie gramy dla nich, My gramy dla prawdziwej elity

zwierzak
Posty: 189
Rejestracja: 03.03.2007, 09:51
Lokalizacja: Katowice

Re: Reprezentacja - czas przed EURO2012

Post autor: zwierzak » 29.03.2011, 09:29

Kibicowskie podsumowanie kadry za rok 2010

Dziś wieczorem Reprezentacja Polski zmierzy się w Piereusie z drużyną Grecji. Za nim to jednak nastąpi zapraszamy do przeczytania podsumowania meczów kadry w 2010 roku, które to ukazało się na łamach ostatniego numeru zinu wyjazdowego na mecz z Wartą Poznań. (...)

[link]
"Nawet po obcej ziemi chodze własnymi ścieżkami!!" - GieKSa On Tour

Barnet
Posty: 1629
Rejestracja: 10.01.2010, 21:47

Re: Reprezentacja - czas przed EURO2012

Post autor: Barnet » 29.03.2011, 14:32

wislak55 pisze:[link] wywiad z Jankiem Tomaszewskim (mimo ze niekiedy pier.... głupoty to tym razem popieram go w stu procentach,szczególnie mnie rozbawiło ostatnie zdanie wywiadu).
na którymś z Polsatów był program na żywo z Tomaszewskim i dzwonili ludzie do studia z pytaniami i Janek razem z redaktorem odpowiadali, po jakimś czasie zadzwonił kolejny rozmówca i do Tomaszewskiego... h** ci w dupe żydzie, i się rozłączył hehehe, kumpel mi opowiadał bo to oglądał
Obrazek

ZDR
Posty: 103
Rejestracja: 23.03.2011, 13:23

Re: Reprezentacja - czas przed EURO2012

Post autor: ZDR » 29.03.2011, 15:09

Barnet pisze: na którymś z Polsatów był program na żywo z Tomaszewskim i dzwonili ludzie do studia z pytaniami i Janek razem z redaktorem odpowiadali, po jakimś czasie zadzwonił kolejny rozmówca i do Tomaszewskiego... h** ci w dupe żydzie, i się rozłączył hehehe, kumpel mi opowiadał bo to oglądał
jest gdzies na necie ten wywiad ?
Obrazek

wislak55
Posty: 409
Rejestracja: 20.01.2011, 23:38

Re: Reprezentacja - czas przed EURO2012

Post autor: wislak55 » 29.03.2011, 17:22

ZDR pisze:
Barnet pisze: na którymś z Polsatów był program na żywo z Tomaszewskim i dzwonili ludzie do studia z pytaniami i Janek razem z redaktorem odpowiadali, po jakimś czasie zadzwonił kolejny rozmówca i do Tomaszewskiego... h** ci w dupe żydzie, i się rozłączył hehehe, kumpel mi opowiadał bo to oglądał
jest gdzies na necie ten wywiad ?
tu jest ten kawałek ale jakos c******
http://www.youtube.com/watch?v=JY3Ztk2Y8GM
To nie jest muzyka dla tych, Którzy klej od piwa wolą
I jazdę figurową na lodzie, Oglądają zamiast futbolu
Choć czasem golą głowy, To powinni golić sobie cipy
My nie gramy dla nich, My gramy dla prawdziwej elity

ZDR
Posty: 103
Rejestracja: 23.03.2011, 13:23

Re: Reprezentacja - czas przed EURO2012

Post autor: ZDR » 29.03.2011, 17:33

wislak55 pisze:
ZDR pisze:
Barnet pisze: na którymś z Polsatów był program na żywo z Tomaszewskim i dzwonili ludzie do studia z pytaniami i Janek razem z redaktorem odpowiadali, po jakimś czasie zadzwonił kolejny rozmówca i do Tomaszewskiego... h** ci w dupe żydzie, i się rozłączył hehehe, kumpel mi opowiadał bo to oglądał
jest gdzies na necie ten wywiad ?
tu jest ten kawałek ale jakos c******
http://www.youtube.com/watch?v=JY3Ztk2Y8GM
hehehe 3 slowa do janka...wolalbym zeby to do grzesia laty bylo (celowo z malej litery)
Obrazek

energyy
Posty: 310
Rejestracja: 02.05.2007, 13:08
Lokalizacja: MAŁOPOLSKA

Re: Reprezentacja - czas przed EURO2012

Post autor: energyy » 14.04.2011, 15:39

wiadomo już coś na temat biletów na mecz z Niemcami? kiedy i gdzie bedą dostępne?

JerzyChonicki
Posty: 264
Rejestracja: 03.10.2009, 00:03

Re: Reprezentacja - czas przed EURO2012

Post autor: JerzyChonicki » 18.04.2011, 14:35

Na początku czerwcu reprezentacja ma rozegrać mecze towarzyskie. W pierwszy weekend czerwca oraz 9 czerwca w Gdańsku z Francją. Orientuje się ktoś już może gdzie, kiedy i z kim mają zagrać w weekend? Obiło mi się coś o uszy że w Krakowie na stadionie Cracovii?

michalksg
Posty: 349
Rejestracja: 28.02.2007, 15:55

Re: Reprezentacja - czas przed EURO2012

Post autor: michalksg » 18.04.2011, 14:52

9czerwca w Gdańsku z Francją (nie jest to termin FIFA , więc pewnie będą to rezerwy Francji). Są jeszcze dwa terminy FIFA 2 i 6 czerwca . W jednym z tych terminów ma być rozegrany mecz z Czechami na stadionie Cracovii ( jeśli Czechy nie zagrają w turnieju w Japonii , bo nie wiadomo czy ten turniej się odbędzie).Potem 10 sierpnia , mecz w Polsce z Gruzją i 6 września w Warszawie z Niemcami.

zwierzak
Posty: 189
Rejestracja: 03.03.2007, 09:51
Lokalizacja: Katowice

Re: Reprezentacja - czas przed EURO2012

Post autor: zwierzak » 22.04.2011, 19:19

Kiedy mniej więcej można spodziewać się biletów na Polska-Francja?
"Nawet po obcej ziemi chodze własnymi ścieżkami!!" - GieKSa On Tour

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: antyjude1312, Berto R, coglin, jogi1999, kivloff, klasa sama w sobie, Lachos, misadek, modest, smola, traffic2, tylko obserwator, UrzadSkarbowy i 146 gości