
ŻUŻEL 2010
Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM
-
- Posty: 93
- Rejestracja: 12.07.2010, 23:45
Re: ŻUŻEL 2010
Przepraszam moja pomyłka. Włókniarza troche powyżej stówki
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 14.09.2010, 06:49
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: ŻUŻEL 2010
Ja oceniam Wlokniarz na niecale 100 osob. Polonistow w mlynie ponad 500 osob w tym delegacja braci z Olsztyna i GKMu. Do dopingu wlaczala sie cala prosta! Doping bardzo dobrze wypadl, bez watpienia najlepszy mecz sezonu pod wzgledem kibicowskim. Widzow ponad 10tys.
Re: ŻUŻEL 2010
Wcześniej były organizowane wyjazdy na mecze, ale o jakis 2 sezonów wyjazdy nie są w ogóle organizowane, a jeśli pojawiaja się kibice to jeżdżą sami.
-
- Posty: 60
- Rejestracja: 19.05.2010, 00:31
Re: ŻUŻEL 2010
Polonia Bydgoszcz – Włókniarz Częstochowa 19.09.2010
Na meczu o „być albo nie być w lidze” w młynie dopinguje 500 osób. Do tego trzeba zaznaczyć, iż przez większość meczu do dopingu włączała się cała prosta. Kibicowsko na pewno najlepszy mecz w tym sezonie. Na sektorze można było zauważyć kilka starych dawno nie widzianych twarzy, których los skierował na [link]. Na początku na płocie wywieszamy transparent skierowany do naszego kochanego prezydencika: „Nowym stadionem oczy mydliłeś – szanse w wyborach zaprzepaściłeś” oraz dwa transparenty na stadionie „Stąd nic nie widać” , „Stąd też”. Po 7biegu trans zostaje ściągnięty a płot przyodziany flagami: „Ultras From Polonia” „WGM” „;Polonia Bydgoszcz”. W drugiej części zawodów gdy ważyły się nasze losy w ekstralidze było naprawdę głośno i doping mógł się podobać nawet najbardziej wybrednym. Tego dnia wspomaga nas 25 osób z Grudziądza. Oczywiście nie zabrakło delegacji naszych braci z Olsztyna. Z tego miejsca dzięki wszystkim którzy wczoraj pokazali ze Polonia to coś więcej niż klub.
Na meczu o „być albo nie być w lidze” w młynie dopinguje 500 osób. Do tego trzeba zaznaczyć, iż przez większość meczu do dopingu włączała się cała prosta. Kibicowsko na pewno najlepszy mecz w tym sezonie. Na sektorze można było zauważyć kilka starych dawno nie widzianych twarzy, których los skierował na [link]. Na początku na płocie wywieszamy transparent skierowany do naszego kochanego prezydencika: „Nowym stadionem oczy mydliłeś – szanse w wyborach zaprzepaściłeś” oraz dwa transparenty na stadionie „Stąd nic nie widać” , „Stąd też”. Po 7biegu trans zostaje ściągnięty a płot przyodziany flagami: „Ultras From Polonia” „WGM” „;Polonia Bydgoszcz”. W drugiej części zawodów gdy ważyły się nasze losy w ekstralidze było naprawdę głośno i doping mógł się podobać nawet najbardziej wybrednym. Tego dnia wspomaga nas 25 osób z Grudziądza. Oczywiście nie zabrakło delegacji naszych braci z Olsztyna. Z tego miejsca dzięki wszystkim którzy wczoraj pokazali ze Polonia to coś więcej niż klub.
-
- Posty: 234
- Rejestracja: 26.05.2010, 07:30
- Lokalizacja: www.wroclawianie.info
-
- Posty: 350
- Rejestracja: 30.10.2009, 15:05
Re: ŻUŻEL 2010
Kto śpiewał hymn na Falubazie w meczu z Unia Leszno ? totalna porażka
mamonki pisze: klucz otwierajacy wszystkie zamki jest zajebisty, ale zamek otwierany przez wszystkie klucze jest chujowy.. I tyle w temacie co do szmat i kozakow.
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 21.02.2010, 15:13
Re: ŻUŻEL 2010
daj spokój jakaś dziewczyna z Nowej Soli. kompletnie jej to nie wyszło naszczęście sami zaśpiewaliśmy:))
-
- Posty: 76
- Rejestracja: 23.01.2010, 18:07
Re: ŻUŻEL 2010
Kumpel ma dosprzedania 2 bilety na Grand Prix w Bydgoszczy na sektor B jak coś to oferty na priv.
Zbieram informacje o Stelli Białośliwie, jeśli jesteś z Nakła, Bydgoszczy, Inowrocławia, Chojnic, Grudziądza, Chełmży lub ościennych miejscowości a posiadasz wyniki sportowe drużyn ze swojej miejscowości, NAPISZ [email protected] !!!
http://wariaci.net/historiastelli.htm
http://wariaci.net/historiastelli.htm
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 26.09.2010, 16:15
- Lokalizacja: ŁÓDŹ/CHOJNY POŁUDNIOWE
Re: ŻUŻEL 2010
Motoru Lublin na Orle ŁÓdz ok.500 głów
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 26.09.2010, 16:15
- Lokalizacja: ŁÓDŹ/CHOJNY POŁUDNIOWE
Re: ŻUŻEL 2010
Tak żużlowego Motoru.
Orzeł Łódź
[link]
[link]
Motor Lublin
[link]
[link]
[link]
Orzeł Łódź 1 liga!!!!
Orzeł Łódź
[link]
[link]
Motor Lublin
[link]
[link]
[link]
Orzeł Łódź 1 liga!!!!
-
- Posty: 164
- Rejestracja: 27.06.2010, 21:12
Re: ŻUŻEL 2010
nazywanie "żużlofanów" z Lublina Motorem jest raczej nieuprawnione - sami jeszcze kilka lat temu odcinali się od związków z nazwą "Motor", dopingując na meczach "TŻ Lublin"- jeden ze znajomych kibiców żużla na pytanie dlaczego tak jest odpowiedział, że "Motor to był tylko kawałek historii klubu żużlowego w Lublinie, historycznie nawiązują do starszego TeŻetu"
-
- Posty: 291
- Rejestracja: 20.09.2010, 15:12
Re: ŻUŻEL 2010
Rozumiem ze znaczna wiekszosc tej grupy wyjazdowej to futbolowi fani Motoru ?
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 26.09.2010, 16:15
- Lokalizacja: ŁÓDŹ/CHOJNY POŁUDNIOWE
Re: ŻUŻEL 2010
sami w Łodzi krzyczeli Motor Lublin a większość była w koszulkach piłkarskiego Motoru ;)
-
- Posty: 1441
- Rejestracja: 23.12.2008, 09:44
Re: ŻUŻEL 2010
i co jeszcze ciekawego powiesz?Harcosok pisze:sami w Łodzi krzyczeli Motor Lublin a większość była w koszulkach piłkarskiego Motoru ;)
to nie sa kibice pilkarskiego Motoru, choc na pewno pojedyncze osoby chodza na Motor
-
- Posty: 149
- Rejestracja: 22.03.2007, 14:41
Re: ŻUŻEL 2010
Podobnie jak w Tarnowie, Rzeszowie, Rybniku, itp. itp.
wyluzujacie "Hoolsy" :D:D:D
wyluzujacie "Hoolsy" :D:D:D
-
- Posty: 203
- Rejestracja: 02.03.2007, 08:53
- Lokalizacja: Wrocław
Re: ŻUŻEL 2010
Nas na Apatorze 13 osób. Reszty nie ma co liczyć, łby co siedziały na górze sektora, to zarząd klubu z panią prezes na czele.
-
- Posty: 58
- Rejestracja: 25.06.2007, 16:07
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: ŻUŻEL 2010
Na Zawsze Unia Leszno
Rangers FC
Rangers FC
-
- Posty: 24
- Rejestracja: 13.02.2010, 12:12
-
- Posty: 195
- Rejestracja: 30.10.2009, 22:22
- Lokalizacja: esp
Re: ŻUŻEL 2010
[link] jak widać wszyscy świętowali z Unią Leszno mistrzostwo:D
-
- Posty: 164
- Rejestracja: 27.06.2010, 21:12
Re: ŻUŻEL 2010
to są w większości pajace, którzy sami już chyba nie wiedzą komu kibicują- i nagle po kilku latach przypomnieli sobie że ten klub nazywał się kiedyś "Motor" to bardzo ciekawe... a że chodzą w "gadżetach" piłkarskiego Motoru to efekt tego że sami własnych zapewne nie posiadają...Harcosok pisze:sami w Łodzi krzyczeli Motor Lublin a większość była w koszulkach piłkarskiego Motoru ;)
-
- Posty: 215
- Rejestracja: 14.09.2010, 18:39
- Lokalizacja: Łódź = ŁKS
Re: ŻUŻEL 2010
Wybiegając w przyszłość ciekawe czy w Łodzi pokaże się Polonia Bydgoszcz w przyszłym sezonie?może być ciekawie.



-
- Posty: 75
- Rejestracja: 06.09.2010, 14:07
Re: ŻUŻEL 2010
A dlaczego miałaby się nie pojawić?forever1908young pisze:Wybiegając w przyszłość ciekawe czy w Łodzi pokaże się Polonia Bydgoszcz w przyszłym sezonie?może być ciekawie.
Z tego co wiem,to Poloniści od speedway'a zawsze są obecni na wyjazdach.
Przecież nie tylko Łódź jest dla nich wrogim miastem.
Wiadomo,że jesteście zgodą Zawiszy i Polonia to ciekawy kąsek,ale nie sądzę aby się ekipa posrała i nie przyjechała.
Oczywiście jak będzie czas pokaże ;).
ultraspsżpoznań
-
- Posty: 409
- Rejestracja: 22.02.2010, 14:48
Re: ŻUŻEL 2010
Niestety, pechowo akurat w dniu wyjazdu do Łodzi nasza ekipa ma bardzo ważne urodziny kota i musimy na nich być :(
KONGRES NOWEJ PRAWICY
-
- Posty: 215
- Rejestracja: 14.09.2010, 18:39
- Lokalizacja: Łódź = ŁKS
Re: ŻUŻEL 2010
tak właśnie myślałem...tu maciek pisze:Niestety, pechowo akurat w dniu wyjazdu do Łodzi nasza ekipa ma bardzo ważne urodziny kota i musimy na nich być :(



-
- Posty: 11
- Rejestracja: 25.01.2010, 13:42
Re: ŻUŻEL 2010
Znalazłem w necie z wyjazdu Falubazu na Węgry.
"W ostatnim roku na Polskiej scenie kibicowskiej możemy obserwować coraz to więcej wyjazdów poza granice kraju za naszymi ukochanymi klubami. Żużel i jego otoczka w kwestiach ligowych ma się zupełnie inaczej niż piłka nożna bo nie występuje w nim ani Liga mistrzów, ani europejskie puchary w których to można było by skosztować uroków wyjazdów za granice. Gdy rok temu po 18 latach nasz klub zdobył mistrzostwo polski okazało się, że jest jeden sposób na to by móc w pełni oficjalne wyjechać za Falubazem w świat – Klubowy Puchar Europy rozgrywany na Węgrzech w Miszkolcu ze zdobywcami najwyższego miejsca w lidze Polskiej, Rosyjskiej, Węgierskiej oraz Ukraińskiej. I chociaż ranga i prestiż zawodów jest mniejsza niż jakikolwiek mecz w Polsce ze względu na jego dziwne zasady m.in. możliwości kontraktowania dowolnego zawodnika na występ tylko na czas zawodów dla nas było jasne – Falubaz jedzie na Węgry nie ważne w jakiej otoczce, z jakim składem i prestiżem zawodów.
Na Węgry każdy z nas wyruszył inaczej. Jedni przez Słowacje kosztując tamtejszych złocistych napojów podczas krętych górskich dróg, inni dzień wcześniej jadąc wprost do Miszkolca, jeszcze inni jadąc na dłuższy pobyt do Budapesztu zaliczając tamtejsze „małe derby” pomiędzy Ferencvaros a MTK. ( [link] )
Jak się później okazało stolica Węgier to baaardzo otwarte miasto szczególnie na turystów z Polski : ) Swoją drogą można było tam znaleźć sporo akcentów kibicowskich i to nie związanych z Ujpestem czy FTC – spore ilości vlepek Jagielloni, Legii , Stali Stalowa Wola oraz … Armaty Ultras czyli ekipy francuskiego Montpellier HSC.
Kosztując winnych specjałów każdy z nas dociera w sobotę do Miszkolca. Wielkie zdziwienie zastaje nas na miejscu bo na iście piknikową imprezę bo tylko w Polsce mecze żużlowe mają charakter kibicowski podobny do tej z kopanej wystawiona jest ochrona rodem z którejś ze sportowych ekip węgierskiego klubu. Ochrona, część bez kamizelek z szefem ochrony poubierani w „kibicowskie ciuszki” z zamiarem poustawiania wszystkich, którym coś się nie będzie podobać. Los sprawił, że połowa osób wchodzi bez biletów i na starcie zaczyna się robić gorąco. Na sektorze próbują egzekwować bilety ale odpuszczają przekazując przez swojego tłumacza, że jeszcze jeden numer a poleje się krew po czym zostają zbyci bo widzą, że jest ich zbyt mało. Po wywieszeniu flag na pseudobarjerkach i odpaleniu pirotechniki około 100 osobowa grupa zaczyna dobrą zabawę na trawiastej trybunie. Piwo oczywiście na stadionie do kupienia w puszkach gdzie panuje totalny folklor. W połowie meczu rozpoczyna się zamieszanie. Duża część z nas była poza sektorem gdy ochrona z kolejnymi „kolegami" ściągniętymi przez telefon wbiega z metalowymi prętami i zaczyna siekać osoby przy flagach. W ruch idzie wszystko co było pod ręka. Totalnie zaskoczeni sprzętowymi zabawkami przegrywamy starcie. Ochrona się cofa i na polecenie chyba organizatora zaczyna opuszczać teren zajmowany przez nas. Mecz dalej już dobiega końca w sielankowej atmosferze ale każdy wie, że gorąco będzie przy wyjściu. Nie inaczej się stało. Po meczu zbieramy sie w zwarta grupę i ruszamy na sprzętowców, dostają szybki oklep, lecz za chwile znowu w ruch idą palki teleskopowe, którymi miotają nam po głowach. 2 osoby od nas z poważnymi ranami głowy, „ochrona" również ranna, wzywają policje, która w momencie naszego odjazdu przyjeżdża pod stadion. W szpitalu podczas szycia pokrzywdzonych od nas widzimy konfitury z ochrony z policją. Na nasze szczęście lekarz, który szył chłopaków nikogo nie sprzedał...Cześć z nas zostaje w Miszkolc, cześć wraca do Polski lub zostaje na Słowacji.
Na tym kończy się opowieść Falubazowego on tour. Czekamy na kolejne możliwości udania się poza granice kraju za naszym klubem. Z nami 2 fanatyków Floty Świnoujście(dzięki)"
"W ostatnim roku na Polskiej scenie kibicowskiej możemy obserwować coraz to więcej wyjazdów poza granice kraju za naszymi ukochanymi klubami. Żużel i jego otoczka w kwestiach ligowych ma się zupełnie inaczej niż piłka nożna bo nie występuje w nim ani Liga mistrzów, ani europejskie puchary w których to można było by skosztować uroków wyjazdów za granice. Gdy rok temu po 18 latach nasz klub zdobył mistrzostwo polski okazało się, że jest jeden sposób na to by móc w pełni oficjalne wyjechać za Falubazem w świat – Klubowy Puchar Europy rozgrywany na Węgrzech w Miszkolcu ze zdobywcami najwyższego miejsca w lidze Polskiej, Rosyjskiej, Węgierskiej oraz Ukraińskiej. I chociaż ranga i prestiż zawodów jest mniejsza niż jakikolwiek mecz w Polsce ze względu na jego dziwne zasady m.in. możliwości kontraktowania dowolnego zawodnika na występ tylko na czas zawodów dla nas było jasne – Falubaz jedzie na Węgry nie ważne w jakiej otoczce, z jakim składem i prestiżem zawodów.
Na Węgry każdy z nas wyruszył inaczej. Jedni przez Słowacje kosztując tamtejszych złocistych napojów podczas krętych górskich dróg, inni dzień wcześniej jadąc wprost do Miszkolca, jeszcze inni jadąc na dłuższy pobyt do Budapesztu zaliczając tamtejsze „małe derby” pomiędzy Ferencvaros a MTK. ( [link] )
Jak się później okazało stolica Węgier to baaardzo otwarte miasto szczególnie na turystów z Polski : ) Swoją drogą można było tam znaleźć sporo akcentów kibicowskich i to nie związanych z Ujpestem czy FTC – spore ilości vlepek Jagielloni, Legii , Stali Stalowa Wola oraz … Armaty Ultras czyli ekipy francuskiego Montpellier HSC.
Kosztując winnych specjałów każdy z nas dociera w sobotę do Miszkolca. Wielkie zdziwienie zastaje nas na miejscu bo na iście piknikową imprezę bo tylko w Polsce mecze żużlowe mają charakter kibicowski podobny do tej z kopanej wystawiona jest ochrona rodem z którejś ze sportowych ekip węgierskiego klubu. Ochrona, część bez kamizelek z szefem ochrony poubierani w „kibicowskie ciuszki” z zamiarem poustawiania wszystkich, którym coś się nie będzie podobać. Los sprawił, że połowa osób wchodzi bez biletów i na starcie zaczyna się robić gorąco. Na sektorze próbują egzekwować bilety ale odpuszczają przekazując przez swojego tłumacza, że jeszcze jeden numer a poleje się krew po czym zostają zbyci bo widzą, że jest ich zbyt mało. Po wywieszeniu flag na pseudobarjerkach i odpaleniu pirotechniki około 100 osobowa grupa zaczyna dobrą zabawę na trawiastej trybunie. Piwo oczywiście na stadionie do kupienia w puszkach gdzie panuje totalny folklor. W połowie meczu rozpoczyna się zamieszanie. Duża część z nas była poza sektorem gdy ochrona z kolejnymi „kolegami" ściągniętymi przez telefon wbiega z metalowymi prętami i zaczyna siekać osoby przy flagach. W ruch idzie wszystko co było pod ręka. Totalnie zaskoczeni sprzętowymi zabawkami przegrywamy starcie. Ochrona się cofa i na polecenie chyba organizatora zaczyna opuszczać teren zajmowany przez nas. Mecz dalej już dobiega końca w sielankowej atmosferze ale każdy wie, że gorąco będzie przy wyjściu. Nie inaczej się stało. Po meczu zbieramy sie w zwarta grupę i ruszamy na sprzętowców, dostają szybki oklep, lecz za chwile znowu w ruch idą palki teleskopowe, którymi miotają nam po głowach. 2 osoby od nas z poważnymi ranami głowy, „ochrona" również ranna, wzywają policje, która w momencie naszego odjazdu przyjeżdża pod stadion. W szpitalu podczas szycia pokrzywdzonych od nas widzimy konfitury z ochrony z policją. Na nasze szczęście lekarz, który szył chłopaków nikogo nie sprzedał...Cześć z nas zostaje w Miszkolc, cześć wraca do Polski lub zostaje na Słowacji.
Na tym kończy się opowieść Falubazowego on tour. Czekamy na kolejne możliwości udania się poza granice kraju za naszym klubem. Z nami 2 fanatyków Floty Świnoujście(dzięki)"
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 03.02.2010, 14:38
Re: ŻUŻEL 2010
A gdzie twoim zdaniem jest tam napisane że to kibice zgłosili sprawę na policję?
-
- Posty: 84
- Rejestracja: 10.01.2010, 21:35
Re: ŻUŻEL 2010
"RKS RAKOW" jstes upowazniony zeby wypowiadac sie na ten temat mysle ze nie wiec zamilcz:)
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 06.07.2010, 16:45
Re: ŻUŻEL 2010
super zajebisty artykuł,chyba zaczne chodzić na Raków,oni wprowadzają taki terror
WSZYSCY na RAKÓW
WSZYSCY na RAKÓW
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 27.04.2010, 14:56
Re: ŻUŻEL 2010
Z tego co widzialem dzisiaj w TV, to kibice Włókniarza niezawiesili zadnej działalności.
Podczas zwyklej telewizyjnej transmisji dalo sie zauważyć sporo osób w barwach, słychać było doping itd. - normalne stadionowe życie.
Wniosek - albo temat artykułu wyssany z palca, albo "apel" Rakowa trafił w próżnie.
Podczas zwyklej telewizyjnej transmisji dalo sie zauważyć sporo osób w barwach, słychać było doping itd. - normalne stadionowe życie.
Wniosek - albo temat artykułu wyssany z palca, albo "apel" Rakowa trafił w próżnie.
-
- Posty: 53
- Rejestracja: 28.10.2009, 23:40
Re: ŻUŻEL 2010
Oświadczenie grupy Ultra Fans '04
My jako członkowie grupy Ultra Fans '04 w związku z niedawnymi zarzutami w naszą stronę, że kontaktujemy się z policją w sprawie ,,nękania" nas przez Raków Częstochowa stanowczo zaprzeczamy tym domysłom. Tym samym pragniemy zwrócić uwagę na fakt, iż od momentu zawieszenia naszej działalności (12 lipca) nigdy taka sytuacja jak teraz nie miała miejsca.
Ultra Fans '04
My jako członkowie grupy Ultra Fans '04 w związku z niedawnymi zarzutami w naszą stronę, że kontaktujemy się z policją w sprawie ,,nękania" nas przez Raków Częstochowa stanowczo zaprzeczamy tym domysłom. Tym samym pragniemy zwrócić uwagę na fakt, iż od momentu zawieszenia naszej działalności (12 lipca) nigdy taka sytuacja jak teraz nie miała miejsca.
Ultra Fans '04
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 10.10.2010, 23:22
Re: ŻUŻEL 2010
Ile Sparty na Wybrzezu w Czestochowie?
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 18.01.2010, 21:16
Re: ŻUŻEL 2010
Czy chodzicie na policje to się jeszcze okaże, ale na pewno latacie z płaczem do prezesów, którzy za nami później wydzwaniają - a to żeby pozwolić wam prowadzić doping i wywieszać flagi, a to żeby wam odpuścić (już nawet nie chce mi się ruszać tematu od kogo bierzecie sos na przeprawianie napisów wokół stadionu) Jak nisko jeszcze upadniecie?! Kiedyś byliście szanowaną ekipą żużlową (jak na klimat żużlowy) teraz stajecie się pośmiewiskiem, poziom Skry Bełchatów tyle sobą reprezentujecie, ale czego wymagać od ludzi, których ogarnia baba.Orlos pisze:Oświadczenie grupy Ultra Fans '04
My jako członkowie grupy Ultra Fans '04 w związku z niedawnymi zarzutami w naszą stronę, że kontaktujemy się z policją w sprawie ,,nękania" nas przez Raków Częstochowa stanowczo zaprzeczamy tym domysłom. Tym samym pragniemy zwrócić uwagę na fakt, iż od momentu zawieszenia naszej działalności (12 lipca) nigdy taka sytuacja jak teraz nie miała miejsca.
Ultra Fans '04
-
- Posty: 203
- Rejestracja: 02.03.2007, 08:53
- Lokalizacja: Wrocław
Re: ŻUŻEL 2010
Nas jakieś 15-20 osób.Shacz88 pisze:Ile Sparty na Wybrzezu w Czestochowie?
-
- Posty: 53
- Rejestracja: 28.10.2009, 23:40
Re: ŻUŻEL 2010
Nie ogarniała nas ,,baba" , wszystkie decyzje ,często po długich i zażartych dyskusjach podejmowaliśmy wspólnie na zasadach demokratycznych. Reszty po prostu nie skomentuje.
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 06.07.2010, 16:45
Re: ŻUŻEL 2010
Śmieszny chłopczyku może przypomnieć czasy Twojej ekipy zprzed 10 lat.Bo każdy wie co znaczył wtedy Raków i co sie działo na meczach.Tylko ja nie zniże sie do Twojego poziomu.
Re: ŻUŻEL 2010
Kibice Falubazu wydali już oświadczenie w którym chcą aby Żyto odszedł z ich klubu.
-
- Posty: 15
- Rejestracja: 27.01.2011, 14:06
Re: ŻUŻEL 2010
czy może mi ktoś z WŁÓKNIARZA napisać jak szła dalsza część teksu z oprawy : "Na żużlowej szachownicy..." bo własnie dalej nie pamietam tego ale bardzo mnie jara ten tekst z góry dzięki
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: karol_gryf, Koper1910, Mari80, modest, obserwator17 i 150 gości