Koszykówka Kibicowsko ...

Ktoś kiedyś pytał co się dzieje na trzecioligowym Śląsku Wrocław.Jednym słowem stan agonalny.Z ludzi tworzących młyn w czasach ekstraklasy pozostało aktywnych może 20-25 zapaleńców,wyjazdy zaliczają tylko te bliskie (Prudnik,Siechnice,czy też najbardziej atrakcyjny Ostrów Wlkp.) w kilka-kilkanaście osób.
Ostatni mecz we wrocławskiej Kosynierce,oglądało ponoć 56 osób.
Dlaczego jest tak a nie inaczej?? Choćby dlatego,że ci najbardziej fanatyczni wrocławscy kibice odpuścili sobie chodzenie na kosza już ponad 10 lat temu.Jest też inny problem mianowicie stowarzyszenie "Śląsk-reaktywacja",czyli grupa wpływowych i dobrze zorganizowanych "januszy",którzy chcą,aby Śląsk został zbudowany od razu z myślą o ekstraklasie,nie biorą oni w ogóle pod uwagę "budowania od zera" i corocznego awansu.Oczywiście ci "kibice" nie pojawiają się na 3 lidze,ponieważ są zdania iż ekstraklasa,puchary i mistrzostwa Polski Śląskowi się dosłownie należą,a oglądanie amatorskiego kosza to strata czasu.
Podobne nastawienie prezentują wrocławskie media-nie zauważają one zupełnie,że gdzieś tam w 3 lidze,ktoś kontynuuje tradycje Śląska i też najchętniej przyklasnęliby idei reaktywacji.

krzychu2 · Post autor: **krzychu2** » 14.02.2010, 22:03

ŁKS Łódź - AZS Politechnika Warszawska

"Sobotni mecz z pewnością przejdzie do historii. Najwyższa frekwencja w ostatnich 10 latach, przepełniona do maximum hala, doping na najwyższym poziomie, zabawa rodem z Bałkanów, obecność piłkarzy na trybunach, a na boisku wyrównane spotkanie zakończone zwycięstwem koszykarzy ŁKS-u. Czy można chcieć więcej?
Spotkanie z AZS-em Warszawa dla łódzkich fanów było ważne nie tylko ze względu na ligowe rozgrywki koszykarzy. Była to także okazja to pokazania możliwości kibiców Łódzkiego Klubu Sportowego radnym, którzy nie są chętni do pomocy najstarszemu i najbardziej utytułowanemu klubowi w naszym mieście. Niech wiedzą z jak liczną grupą wyborców mają do czynienia, i jak silny elektorat stanowią Rodowici Łodzianie.
Od środy rozpoczęło się konkretne nakręcanie innych do przyjścia na mecz. Jeszcze mocniej niż zwykle mobilizowały się poszczególne osiedla - m.in. po raz pierwszy przed meczem kosza odbyła się zbiórka Retkinii, która na halę dotarła w 250 osób! Natomiast Kozińscy eŁKaeSiacy rozkleili 500 kolorowych plakatów, co zaowocowało ich największą liczbą w historii wspólnych wypadów na mecze koszykówki.
Frekwencję na tym meczu ciężko oszacować, ponieważ kibice byli wszędzie. Poza wszystkimi sektorami na hali (wraz z sektorem gości), wypełnione były również wszystkie przejścia między trybunami, korytarze, balkon, a nawet bar. Dodatkowo ok. 400 osób nie zostało wpuszczone do środa z powodu interwencji policji, która uznała, że jest już zbyt dużo ludzi. Ostatecznie frekwencję na hali można oszacować na ponad 1,5 tys (komentatorzy w TV mówili o przynajmniej 2 tys. na sektorze), co wraz z barem i osobami niewpuszczonymi daje ponad 2 tys. fanów, którzy przyszli tego dnia na al. Unii 2. Tym razem poza trybuną za koszem i końcówką prostej, również sektory za oboma ławkami rezerwowych przez całe spotkanie dopingowało na stojąco ŁKS. Dało to ok. połowę hali, czyli ok. 800 osób tworzących młyn! Na balkonie wywieszony został transparent z napisem "Walczyć o stołki umiecie, ŁODZIANOM pomóc nie chcecie". Został on przygotowany przez Bałucką Ferajnę.
Od prezentacji drużyn ruszyliśmy z dopingiem. Trzeba przyznać, że w przeciągu całego spotkania był on na najwyższym poziomie. Było bardzo głośno, co przy małej hali i maksymalnej frekwencji nie dziwi. Udało się osiągnąć zabawę, na którą wielu czekało od dawna. Wreszcie to, co do tej pory oglądaliśmy na Youtubie patrząc na bałkańskie ekipy, zobaczyliśmy u siebie - przy al. Unii Lubelskiej 2. Najlepszą korbę rozkręcamy pod koniec 3 kwarty, gdy koszykarze nadrabiają stratę i przeganiają o kilka punktów drużynę z Warszawy. Wtedy wszystkie "młynowe" sektory skaczą i śpiewają na 100%. część osób pozbywa się koszulek, inni leją się wodą mineralną ;] Cała prosta przyłącza się do klaskania, a my śpiewamy "Hej eŁKSa kosz" jak nigdy na tej hali. Prezentujemy także meksykańską falę, co przy tej ilości osób daje bardzo fajny efekt. Poza zwykłymi przyśpiewkami, parę razy krzyczymy "Nigdy nie zginie, ŁKS nigdy nie zginie" czy "Jesteśmy siłą, o jakiej wam się nie śniło". W okrzykach wymieniamy także Grzegorza Wesołowskiego, Marcina Adamskiego, Bodzia W. i Łukasza Gikiewicza, którzy byli tego dnia na trybunach i pokazali, że los ŁKS-u nie jest im obojętny i nie traktują go jedynie jako miejsca zarobku.
Mecz kończy się naszym zwycięstwem, a po zakończeniu spotkania, koszykarze zapraszają na parkiet wymienionych wyżej zawodników sekcji piłkarskiej, by razem z nimi odpowiadać kibicom na pytanie "Kto wygrał mecz". Należy też wspomnieć o graczach z Warszawy, którzy najpierw długo klaszczą fanom ŁKS-u, za stworzenie świetnego widowiska, a następnie, tak jak eŁKaeSiacy przechodzą wokół hali przybijając "piątki" z łódzką publicznością. Było widać, że są pod ogromnym wrażeniem, i czegoś takiego jeszcze nigdy w swojej karierze nie widzieli na żadnej innej hali.
Ten mecz na pewno zapadnie w pamięci każdemu, kto tego dnia był w hali przy al. Unii 2. Lecz miejmy nadzieję, że jeszcze przyjdzie nam zobaczyć u nas takie tłumy, bo przy odpowiedniej organizacji i mobilizacji może być tak na każdym spotkaniu.
Kibice ŁKS-u, mobilizacją na ten mecz rozpoczęli swoją walkę o sekcję piłkarską Łódzkiego Klubu Sportowego. Efekt był bardzo okazały, a kolejne działania rozpoczęte z rozmachem na hali, już wkrótce."
http://lksfans.pl/index.php/news/read/news_id/4851
oraz fotorelacja:
http://lksfans.pl/index.php/photo/index/photo_id/323

bunio5 · Post autor: **bunio5** » 14.02.2010, 22:26

Wyznawca pisze:Ktoś kiedyś pytał co się dzieje na trzecioligowym Śląsku Wrocław.Jednym słowem stan agonalny.Z ludzi tworzących młyn w czasach ekstraklasy pozostało aktywnych może 20-25 zapaleńców,wyjazdy zaliczają tylko te bliskie (Prudnik,Siechnice,czy też najbardziej atrakcyjny Ostrów Wlkp.) w kilka-kilkanaście osób.
Ostatni mecz we wrocławskiej Kosynierce,oglądało ponoć 56 osób.
Dlaczego jest tak a nie inaczej?? Choćby dlatego,że ci najbardziej fanatyczni wrocławscy kibice odpuścili sobie chodzenie na kosza już ponad 10 lat temu.Jest też inny problem mianowicie stowarzyszenie "Śląsk-reaktywacja",czyli grupa wpływowych i dobrze zorganizowanych "januszy",którzy chcą,aby Śląsk został zbudowany od razu z myślą o ekstraklasie,nie biorą oni w ogóle pod uwagę "budowania od zera" i corocznego awansu.Oczywiście ci "kibice" nie pojawiają się na 3 lidze,ponieważ są zdania iż ekstraklasa,puchary i mistrzostwa Polski Śląskowi się dosłownie należą,a oglądanie amatorskiego kosza to strata czasu.
Podobne nastawienie prezentują wrocławskie media-nie zauważają one zupełnie,że gdzieś tam w 3 lidze,ktoś kontynuuje tradycje Śląska i też najchętniej przyklasnęliby idei reaktywacji.

W Kłodzku też byliście ostatnio i mam nadzieję,że znowu w najbliższą niedzielę przyjedziecie :)

19R08 · Post autor: **19R08** » 15.02.2010, 01:27

ŁKS Łódź - AZS Warszawa

Doping B-C-B..

CosaNostra1908 · Post autor: **CosaNostra1908** » 15.02.2010, 22:56

ŁKS ŁÓDŹ - Azs Warszawa 13.02.2010

http://www.youtube.com/watch?v=tqeBs2GBVfk

lurppis · Post autor: **lurppis** » 21.02.2010, 11:18

Wisła - ŁKS
http://www.youtube.com/watch?v=7nj8MhvKXVM

lurppis · Post autor: **lurppis** » 23.02.2010, 23:44

Wisła - Brno, 1 połowa
http://www.youtube.com/watch?v=v5eBUhzacLY

lurppis · Post autor: **lurppis** » 24.02.2010, 11:37

Wisła - Brno, 2 połowa
http://www.youtube.com/watch?v=DfGDWiWuISw

nitro · Post autor: **nitro** » 25.02.2010, 21:08

ŁKS - Siarka http://www.youtube.com/watch?v=z3wEO9Mmfu0

tobylmelanz · Post autor: **tobylmelanz** » 25.02.2010, 23:58

Czytałem relacje Anwilu o wyjeździe do Inowrocławia. Na jakiej zasadzie byli z Wami kibice Goplanii, jakieś kontakty z LKSem z Włocławka macie?

Gonzales · Post autor: **Gonzales** » 26.02.2010, 07:14

tobylmelanz pisze:Czytałem relacje Anwilu o wyjeździe do Inowrocławia. Na jakiej zasadzie byli z Wami kibice Goplanii, jakieś kontakty z LKSem z Włocławka macie?

Wszystko zaczęło sie w zeszłym sezonie, kiedy Goplania wspomogła Anwil właśnie na meczu wyjazdowym ze Sportino. Wtedy wspomogli nas dlatego, że żyli w dobrych stosunkach z Notecią Inowrocław, której już nie ma a z którą Anwil miał zgode. Wiec przyszli nas wspomóc i przy okazji pocisnąć przerzutom ze Sportino.

Wtedy też nawiązały sie prywatne znajomości pomiędzy paroma kibicami, które cały czas trwają a Goplania wpada własnie na nasze mecze ze Sporino w Inowrocławiu.
Generalnie na linii Anwil - Goplania dobre stosunki, zobaczymy co bedzie dalej :)

Dodam jeszcze że te prywatne kontakty są głównie pomiedzy Goplanią a Anwilowcami którzy jezdza na ŁKS.

lurppis · Post autor: **lurppis** » 26.02.2010, 09:51

http://www.youtube.com/watch?v=Sm78lcHg ... r_embedded

lurppis · Post autor: **lurppis** » 27.02.2010, 13:35

Wisła w Brnie
http://www.youtube.com/watch?v=NXAYY18Xnj4
http://www.youtube.com/watch?v=iDvUnuPmF0Y

A_UltrasPolska · Post autor: **A_UltrasPolska** » 27.02.2010, 14:46

Fan co do nazw ma rację... u nas niestety też był epizod gdy nazywaliśmy się BROK SUPERFISH KOTWICA KOŁOBRZEG było to w latach 95, 96 jak walczyliśmy o awans do ówczesnej I ligi. Co do nazwy były juz rozmowy z sponsorem w ekstraklasie jak gramy. Chciał wejść w nazwę ale został pociśnięty przez ludzi związanych z klubem od samego początku.

Dodam że ta firma to była produkująca żarówki energoszczędne :) Bardzo znana...

sysysy · Post autor: **sysysy** » 27.02.2010, 14:56

A_UltrasPolska pisze:Fan co do nazw ma rację... u nas niestety też był epizod gdy nazywaliśmy się BROK SUPERFISH KOTWICA KOŁOBRZEG było to w latach 95, 96 jak walczyliśmy o awans do ówczesnej I ligi. Co do nazwy były juz rozmowy z sponsorem w ekstraklasie jak gramy. Chciał wejść w nazwę ale został pociśnięty przez ludzi związanych z klubem od samego początku.

Dodam że ta firma to była produkująca żarówki energoszczędne :) Bardzo znana...

hmm...czyżby OSRAM? To rzeczywiście nie za ciekawie;)

lurppis · Post autor: **lurppis** » 03.03.2010, 14:00

Wisła - Brno , Euroliga http://www.youtube.com/watch?v=vQ-kyRJs718
do obejrzenia w sieci
[link]
Aby oglądnąć relację z meczu na [link] i kliknąć przycisk odtwarzania. Do odtwarzania potrzebny jest program Adobe Flash, który zainstalowany jest praktycznie w każdym komputerze oraz łącze nie słabsze niż 1mbps.

marcin_TSW · Post autor: **marcin_TSW** » 03.03.2010, 21:31

Wisła-Brno

Dziś hala zapełniona w 300% na meczu bardzo dobry doping cały mecz praktycznie cały mecz cała hala stoi i dopinguje na koniec odpalonych pare rac na sektorze po meczu świętowanie z koszykarkami Z brna około 15 os z jakimis korbami robiącymi niepotrzbne zamieszanie

Doping z SKWK.pl

http://www.youtube.com/watch?v=kBN9O...layer_embedded

Nemo · Post autor: **Nemo** » 03.03.2010, 22:05

sysysy pisze:
A_UltrasPolska pisze:Fan co do nazw ma rację... u nas niestety też był epizod gdy nazywaliśmy się BROK SUPERFISH KOTWICA KOŁOBRZEG było to w latach 95, 96 jak walczyliśmy o awans do ówczesnej I ligi. Co do nazwy były juz rozmowy z sponsorem w ekstraklasie jak gramy. Chciał wejść w nazwę ale został pociśnięty przez ludzi związanych z klubem od samego początku.

Dodam że ta firma to była produkująca żarówki energoszczędne :) Bardzo znana...

hmm...czyżby OSRAM? To rzeczywiście nie za ciekawie;)

hmmm... taka myśl mi się nasunęła, że np. Hutnik OSRAM Kraków brzmiało by całkiem sympatycznie...

dicksonWisła · Post autor: **dicksonWisła** » 03.03.2010, 22:12

[link]

niesamowita atmosfera :))

lurppis · Post autor: **lurppis** » 04.03.2010, 00:30

Wisła - Brno
http://www.youtube.com/watch?v=IhrFCOtJ7sM
http://www.youtube.com/watch?v=VyCDt0uHYJg
http://www.youtube.com/watch?v=vLJQq75wgz4

http://www.skwk.pl

lurppis · Post autor: **lurppis** » 04.03.2010, 11:19

http://www.youtube.com/watch?v=lwUWR8tg-DM

BiałoGwiażdzisty · Post autor: **BiałoGwiażdzisty** » 05.03.2010, 15:47

To co było w środę na hali można określić jednym słowem MIAZGA.Dziękówa kolegom po szalu za stworzenie tak zajebistej atmosfery,a nasi kopacze powinni sobie zobaczyć mecze koszykarek,to może by się dowiedzieli co to jest ambicja.

schab · Post autor: **schab** » 21.03.2010, 14:18

www.Legialive.pl pisze: Bra-zy-lia-na! To dla tych, co zarywają życie na stadionach!

W sobotę grała nie tylko Legia ze Śląskiem, ale także dwie inne sekcje Legii. Fanatycy nie zawiedli i na Bemowie stworzyli atmosferę o jakiej na Łazienkowskiej można jedynie pomarzyć. To co pokazali w sobotę legioniści w hali przy Obrońców Tobruku trudno ując w słowa! Jeśli interesowaliście się kiedyś ruchem kibicowskim w Ameryce Południowej, to właśnie jedynie na stadionach w Brazylii i Argentynie można doszukiwać się podobieństw z tym co pokazali legioniści. Na trybunach była istna BRA-ZY-LIA-NA!
Najpierw fani Legii udali się na spotkanie CWKS-u z Gwardią, czyli "wielkie derby stolicy" ;) Niestety dzień przed meczem zmieniono godzinę jego rozpoczęcia, tak że pokrywała się z początkiem meczu koszykarzy. Na stadionie przy Obrońców Tobruku 11, mimo fatalnej pogody (padający od dłuższego czasu deszcz), pojawiło się około 600 osób (liga okręgowa). Na trybunach było gorąco. Doping prowadził "Staruch", a na trybunach było jak za dawnych czasów. Właściwie wszyscy obecni na trybunach zaangażowani byli w doping dla Legii. Ponadto ultrasi przygotowali efektowną oprawę, jakiej jeszcze długo nie stworzy żadna "oficjalna grupa ultras" na Łazienkowskiej.

Na płocie rozwieszono transparent z hasłem zaczerpniętym z piosenki rapera, kibica Legii - Pjusa. Na transparencie widniało hasło "To dla tych, co zarywają życie na stadionach", a nad nim odpalone zostały race. Tak, te zakazane. Na stadionie nie brakowało wrzutów na ITI i działaczy KP Legia, ale mimo wszystko dominował doping dla Legii. Fani przez pewien czas dopingowali na dwie trybuny - część osób śpiewała stojąc po drugiej stronie boiska, za płotem. Głośny doping przez 90 minut stał na naprawdę wysokim poziomie, ale ekstremum osiągnął na meczu koszykarzy w pobliskiej hali...

Tam legioniści dotarli dopiero na początku III kwarty. Mimo to w kilkanaście minut potrafili rozgrzać halę do czerwoności. Doping w hali prowadził "Szczęściarz". Po kilku legijnych pieśniach doszliśmy do tej, która zdominowała ten wieczór. "Hej Legia kosz... lalalalalala" to w sumie żadna nowość w naszym repertuarze. Jednak wykonana w taki, a nie inny sposób stała się hitem! Przez tych kilkanaście minut, przez które śpiewaliśmy ten właśnie kawałek można się było poczuć jak na stadionie w najgorętszym miejscu Ameryki Południowej. Brazyliana w czystej formie. Z perspektywy czasu można żałować tylko jednego - że sędzia w koszykówce nie może przedłużył meczu o kilka, a nawet kilkanaście minut. Zabawa była tak wspaniała, że fani po końcowej syrenie ani myśleli zaprzestać. Wbiegli na parkiet i tam dalej kontynuując swoją "życiową jazdę", przy okazji przybijając piątki z zawodnikami.

Kiedy zawodnicy udali się już do szatni, na parkiecie i trybunach jeszcze przez około 10 minut unosił się śpiew "Hej Legia kosz...". Niektórzy, postronni obserwatorzy nie mogli wyjść ze zdziwienia. Natomiast koszykarze Legii i Sidenu jeszcze długo po meczu nie mogli wyjść z podziwu! "Na parkiecie wszyscy wiemy jak było. Ale to co zrobili kibice to najwyższy poziom!" - mówił nam po meczu Tomek Lipiński, zawodnik drużyny z Torunia, grający w Legii jeszcze w ekstraklasie. W podobnym tonie wypowiadał się Robert Pacocha. "Kibice byli fantastyczni! Pasja z jaką dopingowali zapewne udzieliła się nam wszystkim... To było coś wspaniałego" - podsumował grający trener Legii.

http://www.youtube.com/watch?v=9zlmB87T ... r_embedded

lurppis · Post autor: **lurppis** » 25.03.2010, 10:26

Wisła - CCC
http://www.youtube.com/watch?v=LNyzPTtZgxc

fluor · Post autor: **fluor** » 25.03.2010, 23:12

Dlaczego jest tak a nie inaczej?? Choćby dlatego,że ci najbardziej fanatyczni wrocławscy kibice odpuścili sobie chodzenie na kosza już ponad 10 lat temu.Jest też inny problem mianowicie stowarzyszenie "Śląsk-reaktywacja",czyli grupa wpływowych i dobrze zorganizowanych "januszy",którzy chcą,aby Śląsk został zbudowany od razu z myślą o ekstraklasie,nie biorą oni w ogóle pod uwagę "budowania od zera" i corocznego awansu.Oczywiście ci "kibice" nie pojawiają się na 3 lidze,ponieważ są zdania iż ekstraklasa,puchary i mistrzostwa Polski Śląskowi się dosłownie należą,a oglądanie amatorskiego kosza to strata czasu.
Podobne nastawienie prezentują wrocławskie media-nie zauważają one zupełnie,że gdzieś tam w 3 lidze,ktoś kontynuuje tradycje Śląska i też najchętniej przyklasnęliby idei reaktywacji.

Normalne na wszystkich dyscyplinach halowych w Polsce. A jeżeli chodzi o dzikie karty to wg. mnie tylko gwóźdź do trumny. Liczy się tylko i wyłącznie komercja - jest sponsor, zmienia nazwę, gdy drużyna się sypie kibice znikają...

TylkoFalubaz · Post autor: **TylkoFalubaz** » 28.03.2010, 15:47

Zastal Zielona Góra - Sokół Łańcut

[link]

Gonzales · Post autor: **Gonzales** » 21.04.2010, 11:55

19.04.2010 ANWIL Włocławek - Asseco Prokom Gdynia

FOTO: [link]
FILMIK: http://www.youtube.com/watch?v=ICNzcl3Ip7g

s_b · Post autor: **s_b** » 24.04.2010, 15:26

kamil1722 pisze:MUKS WIDZEW - VBW GDYNIA (16.01.2010r.)
http://www.youtube.com/user/widzewtomyn ... 2zVNEW7qEc

http://www.youtube.com/watch?v=3LerHTTha5M

hedans · Post autor: **hedans** » 30.04.2010, 15:32

Zastal - ŁKS

Wypowiedź koszykarza z Zielonej góy o kibicach ŁKSu i prezesie Kenigu
http://www.youtube.com/watch?v=xMnI0LxJM5g

Gonzales · Post autor: **Gonzales** » 30.04.2010, 17:03

hedans pisze:Zastal - ŁKS

Wypowiedź koszykarza z Zielonej góy o kibicach ŁKSu i prezesie Kenigu
http://www.youtube.com/watch?v=xMnI0LxJM5g

Mialem to wrzucic własnie... gadka pod koniec mnie r******** :)

aqq08 · Post autor: **aqq08** » 01.05.2010, 12:00

143 osoby w zielonej górze.

Kto jest online