Stek bzdur !!!jms pisze:Co do Manchesteru to wiem chyba tyle co wszyscy że główna ekipa ma w d**** ten klub i stworzyli sobie swój a na City od lat chodzi stała grupa która ma silną pozycję(jeśli można to tak nazwać) na mieście, zresztą to zupełnie inne realia tam kosa jest jedynie w dniu derbów. Jedynie prawdziwe kosy w Angli to między niektórymi klubami w Londynie no i chyba The Reds i The Blues. Oczywiście jeszcze w Glasgow
Nie wiem o kogo Ci chodzi The Reds i The Blues ale spodziewam sie ze o Liverpool i Everton. Derby pomiedzy Liverpoolem i Evertonem nazywane są "The Friendly Derby" i rywalizacja ogranicza się raczej do walki sportowej i dopiekaniu sobie w słowny sposob. Wprawdzie kibice obu klubow szczegolnie Ci radykalniejsci sie nie kochają, ale raczej nikt na miescie Cie nie zaczepi za koszulke, a czesto zdarza sie ze na trybunach gospodarzy mozna zobaczyc kibicow w koszulce przeciwnej druzyny. Wogole dochodziło w historii do starc pomiedzy kibicami Liverpoolu i Evertonu ???