Kibice w UK

Informacje ze światowych trybun
ODPOWIEDZ
ax88
Posty: 855
Rejestracja: 11.01.2009, 23:35

Re: Kibice w UK

Post autor: ax88 » 15.11.2009, 21:08

Ja mam pytanie co do zamieszek na Heysel. Pytanie moze byc trudne, ale moze ktos rozmawiał z kibicami Liverpoolu bądź czytał na jakis angielskich stronach o tym. Z kogo incjatywy wyszły te przeprosiny kibiców Juventusu w 2005 roku i ta cała kartoniada z napisem przyjaźń za Heysel 1985 ??? Czy wszystkie frakcje kibicowskie na Liverpoolu popierały te przeprosiny ??? Bo raczej ciezko sobie wyobrazic zeby osoby odpowiedzialne za całą akcje chciały kogokolwiek przepraszac, z drugiej strony mało prawdopodobne aby jeszcze ktokolwiek z nich działał na Anfield.

iparts.pl
1925
Posty: 1116
Rejestracja: 21.06.2007, 09:01
Lokalizacja: New Jersey

Re: Kibice w UK

Post autor: 1925 » 15.11.2009, 21:26

IRLANDIA-ANGLIA 15 LUTY 1995

Ten mecz przeszedl do historii jako “najczarniejszy dzien” w dziejach irlandzkiej pilki noznej, wydarzenia przed, na i po tym spotkaniu nawet zagrozily przez moment kontynuowaniu procesu pokojowego w Irlandii i Ulsterze, a polowa prawicowej Europy byla oskarzana przez media o celowe wywolanie zamieszek.Ale po kolei.

Kiedy 17 listopada 1993 Anglia pokonala w Bolonii San Marino żaden kibic angielskiej kady nie spodziewal się ze na nastepny wyjazdowy mecz swojej druzyny przyjdzie mu czekac az 15 miesiecy. Anglia nie zakwalifikowala się na mistrzostwa swiata w USA w 1994 wiec meczow było jak na lekarstwo. Jako ciekawostke można podac ze na 20 kwietnia 1994 (urodziny Hitlera) federacje Niemiec i Anglii ustalily date towarzyskiego meczu w Berlinie(!!!). Oczywiście po interwencji politykow cala inicjatywa rozegrania spotkania w tym dniu zostala zmiazdzona i do meczu nie doszlo...Pasjonujacy się meczami reprezentacji na skale nie znana poza Wyspami w Europie Anglicy dowiedzieli się jednak wkrotce z kim przyjdzie im zagrac nastepny mecz wyjazdowy. Czytajac gazety ludzie nie wierzyli wlasnym oczom. Irlandia- ANGLIA w Dublinie!

Zaczelo się goraczkowe przygotowanie do wyjazdu roznych chuliganskich ekip które nie mogly przepuscic okazji pojawienia się na wrogim terenie aby zademonstrowac brytyjski patriotyzm i poparcie dla Ulsteru i lojalistow w Irlandii Polnocnej. Za to policja w obu krajach miala rece pelne roboty. Angielskie wydzialy do walki z chuliganstwem zaproponowaly irlandzkiej policji wspolprace jednak tamci zupelnie to zignorowali. W Irlandii bowiem pilka nozna w wydaniu krajowym to malo popularny sport a kibice futbolu swoja milosc do pilki oddaja klubom angielskim jak Man Utd i Liverpool oraz szkockiemu Celtikowi. Scotland Yard wzial się za cala sprawe powaznie majac wyrazne dyspozycje od rzadu któremu nie w smak były jakiekolwiek awantury angielskich hooligans na 2 lata przed rozgrywanym w Anglii Euro 96.

Za to kibole byli w siodmym niebie. Roznymi drogami starano się ominac policyjna inwigilacje i kontrole. Ekipy na codzien się nienawidzace razem planowaly jakimi drogami się dostac na Zielona Wyspe. Pomagal fakt ze nie było wlasciwie kontroli granicznej pomiedzy obydwoma krajami a Garda (policja irlandzka) porazala swoja glupota i olewaniem tematu. Wiekszosc ekip, szczególnie z polnocnej Anglii obrala droge promami z Liverpoolu albo ze Stranraer w Szkocji przez Belfast (gdzie zamierzano zebrac się w duza bande i razem z fanami takich ulsterskich ekip jak Linfield,Glentoran,Crusaders z Belfastu a także Portadown,Lisburn i Ballymena z innych czesci Ulsteru i potem wyruszyc autokarami do Dublina). Najlepsze ekipy wystawily takie kluby jak Stoke, Leeds, Nottingham Forest, Shrewsbury, Carlisle, Stockport, Huddersfield i inni. Fani klubow z poludnia i z Londynu jak Chelsea czy West Ham korzystaly natomiast ze znajomosci z kibolami Glasgow Rangers organizujac loty do Belfastu gdzie niezaleznie od hools z polnocy kraju organizowano druga duza zbiorke.

Kiedy nadszedl czas wyjazdu autokary roznych wrogich ekip spotkaly się na kilku promach. Do duzej awantury doszlo pomiedzy Huddersfield i Stoke(jeden z kiboli Stoke stracil oko) na promie z Holyhead do Dublina. Cala sprawa zostala jednak zalagodzona i odlozona ewentualnie do czasu po meczu. Poza tym na awanture już w samym Dublinie umowili się Leeds i Oldham ale ten temat „rozszedl się po kosciach” z powodu pozniejszych wydarzen. Tak wiec już dzien przed meczem tysiace hooligans z calej Anglii ale także przedstawiciele takich ekip jak bardzo probrytyjska i lojalistyczna Swansea oraz oczywiście zajebista banda Glasgow Rangers panowaly na ulicach Dublina i w okolicy zabawowej dzielnicy Temple Bar. Do tego oczywscie trzy grosze dorzucily niezwiazane z kibicami ekipy skinheads z National Front, British National Party czy British Movement. Co ciekawe Irlandczycy raczej olewali obecnosc Anglikow w miescie bo jak już wspomnialem futbol dla nich nie jest tak wazny jak na przykład hurley (rodzaj hokeja) , futbol galicki ( mieszanka rugby z pilka nozna) czy wyscigi konne i psow....Prowokacji jednak ze strony Angoli nie brakowalo , wszedzie powiewaly znienawidzone w Dublinie flagi z Czerwona Reka Ulsteru. Wiadomo było ze tak spokojnie na meczu nie będzie. W dzien meczu dojechalo jeszcze mnostwo lojalistow z Ulsteru chcacych zademonstrowac przywiazanie do Krolowej i Korony. Ci kolesie nie byli kibicami pilkarskimi ale za to doswiadczenie w zadymach mieli bardzo duze, wyniesione z lat partyzantki miejskiej w Belfascie.

Nastepny szok miał miejsce kiedy Anglicy zorientowali się ze maja miejsca na stadionie na sektor (balkon) ponad sektorem irlandzkim. Dodatkowo okazalo się ze Landsdowne Road (stadion reprezentacji) dalej posiada drewniane lawki zamiast plastikowych krzeselek. Na czesc stadionu przeznaczona dla kibicow Trzech Lwow dostalo się o wiele wiecej ludzi niż powinno (jako ze wpuszczano ludzi „na oko” nie majac oszacowanej dokladnej pojemnosci stadionu). Irlandczycy oczywiście wygwizdali hymn angielski God Save The Queen natomiast Angole obrzucili wyzwiskami trenera Irlandii Anglika Jackie Charltona , który z bohatera i zdobywcy Pucharu Swiata w 1966 roku przeistoczyl się w zdrajce prowadzac druzyne Eire. W tym momencie tzw. „piknikowa” czesc publicznosci nie wytrzymala i tu i owdzie dalo sie slyszec spiewy „Nigdy nie pokonacie Irlandczykow” czy gromkie IRA....Sektor angielski doslownie eksplodowal. Zaczeto wyrywac lawki i ciskac nimi w strone sektora ponizej s którego lecial stek wyzwisk obrazajacy Anglikow, Krolowa i wszystko co kojarzylo się Irlandczykom ze znienawidzonym bylym okupantem. W tym samym czasie policja wlasciwie nie reagowala, ale na nieszczescie Irlandczycy strzelili bramke co zupelnie zmienilo obraz sytuacji na trybunach. Bulldogs England byli teraz „spuszczeni ze smyczy”...Zaczela się jatka bo duza ekipa Anglikow przedostala się na sektor ponizej i bezposrednio probowala piesciami wyjasnic swoje racje tlumowi Irlandczykow pod nimi...Należy zaznaczyc ze o ile ze strony cala afere prowadzily typowe ekipy chuliganskie to Irlandczycy wlasciwie tylko bronili się jako tlum, aczkolwiek w Dublinie jako portowym miescie nie brakowalo chetnych do bitki ( to jednak nie stanowili oni jakiejs zorganizowanej grupy). Wreszcie w 27 minucie meczu (5 minut po bramce dla Irlandii) sedzia przerwal mecz aby już go nie wznowic. To zupelnie rozwscieczylo Angoli którzy teraz tlukli się z policja a także probowali się przedostac na glowna trybune gdzie wiadomo było ze siedzi cala smietanka irlandzkich politykow również powiazanych z IRA. Jednak to ostatnie się nie udalo a policja powoli odzyskala panowanie nad sytuacja.

Po wyjsciu ze stadionu Anglicy kierowani byli prosto do autokarow które mialy ich przewiezc albo na lotnisko (czekalo tam ponad 20 samolotow) albo w strone przeprawy promowej. Ekipy postawily się wiedzac ze w ten sposób zostawia wszystkie swoje rzeczy w hotelach itp.Poza tym tlum się wymieszal i ludzie którzy mieli bilety na promy byli kierowani na lotnisko i odwrotnie. A tym czasem na ulicach Dublina mlodzi Irlandczycy czekali szczególnie na zalogi z Ulsteru aby przeprowadzic „dogrywke” pod tytulem Republikanie kontra Lojalisci. Kilka autokarow na ulsterskich blachach zostalo spalonych, kilkanascie osob wylapanych zaliczylo konkretne bicie. W koncu policja,sluzby graniczne itp. Zapakowali 95% Angoli na promy i samoloty (nie bawiac się w jakies sprawdzanie biletow i tego podobne szczegoly) żeby się ich pozbyc z kraju jak najszybciej. Kilkaset osob zostalo w aresztach ale za podpisanie papierka ze nie przyjada do Irlandii przez co najmniej 5 lat byli wypuszczani nastepnego dnia w takich godzinach żeby tylko odeskortowac ich na prom i zapomniec o ich obecnosci w Dublinie dzien wczesniej.

Po samym meczu media zaczely nagonke na wszystkich, na policje za to ze się skompromitowala, na federacje pilkarskie obydwu krajow za to ze nie przemysleli konsekwencji takiego „towarzyskiego” meczu, a szczególnie na chuliganow którzy stali się wrogiem publicznym numer 1. Rzad brytyjski oskarzyl ich o bycie zmanipulowanymi przez skrajna prawice w celu przerwania rozmow pokojowych w Irlandii itp. Prawda była jednak taka ze patriotycznie nastawieni kibole z wielu klubow zjednoczyli się po prostu wspolna sprawa zamanifestowania poparcia dla brytyjskiego Ulsteru i nienawiscia do terrorystow z IRA.

Najwazniejsza konsekwencja tego meczu dla angielskich hooligans było wprowadzenie nowoczesnych zakazow stadionowych i ostateczny koniec drewnianych lawek na rzecz krzeselek ze względu bezpieczenstwa.

To by było na tyle w tym temacie, w nastepnym numerze z cyklu „Slynne awantury” mecz Luton-Millwall z 1985 roku.
:arrow:

kiwa jako tako
Posty: 773
Rejestracja: 07.06.2007, 18:40
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kibice w UK

Post autor: kiwa jako tako » 23.11.2009, 19:57

Jak prezentuje się Nottingham Forest ??? Moze ktos ma dane o rozkładzie sił w latach 70, 80 i ma ktos jakies info o zadymie Forest - Anderlecht z sezonu 83/84 na Heysel rok przed tragedią na Heysel 1985 ?

maliniok
Posty: 91
Rejestracja: 27.09.2009, 20:01

Re: Kibice w UK

Post autor: maliniok » 25.11.2009, 09:28

nisc pisze: maja okazje w Conference spotkac sie z paroma ciekawymi ekipami jak Wrexham, Mansfield, Oxford United, Luton, York czy lokalnie z kettering i Stevenage. pzdr
Nisc, jako że pomalutku zbliża sie wyjazd Wimbledonu do Stevenage móglbyś przybliżyć coś o ich ekipie? Dzięki
[link]

mancunian
Posty: 1012
Rejestracja: 20.11.2009, 21:12

Re: Kibice w UK

Post autor: mancunian » 25.11.2009, 22:49

Maliniok byles na meczu z FC United?

Ogolnie witam, bo to moj pierwszy post.

Co do kibicow, to Everton cos sie poszarpal z ochrona na OT, ale nie wiem co im tam na sercu lezalo.

maliniok
Posty: 91
Rejestracja: 27.09.2009, 20:01

Re: Kibice w UK

Post autor: maliniok » 26.11.2009, 16:45

Witam. Nie byłem na tym meczu ale słyszałem, ze była to najlepsza ekipa wyjazdowa jaka się pojawiła na AFCW. Jeśli chodzisz czasem na Giggs Lane to śmiało opisz swoje wrażenia.
[link]

mancunian
Posty: 1012
Rejestracja: 20.11.2009, 21:12

Re: Kibice w UK

Post autor: mancunian » 26.11.2009, 18:15

No od czasu do czasu sie pojawiam, bo sam musze dojechac z ponocy. Opisze cos jak znajde chwilke.

A pytam dlatego, bo fani czy tez ogolnie AFC Wimbledon bardzo pomogl kibicom United przy tworzeniu FC United. Zawsze graja przed sezonem mecz ze soba i ogolnie bardzo przyjacielskie stosunki, bo zaczynali dokladnie tak samo.

Dlatego zawsze bede mial do nich szacunek (nie za to ze pomogli, ale za to ze walczyli o swoje i wygrali) i zyczyl bede im jak najlepiej. Planowalem wybrac sie na ten mecz przed tym sezonem, ale nic z planow nie wyszlo.

Napisz jak sobie radza w lidze, jak ogolnie sytuacja w klubie (pytam o struktury, finanse, czy to wszystko dziala tak jak nalezy, czy jednak juz na tym szczeblu ciezko jest dzialac na takich zasadach klubom).

Zreszta nie wiem czy moje opisy kogo kolwiek beda tutaj ciekawic, bo tutaj widze bardziej sportowe relacje niz takie "piknikowe" sa w cenie :)

@NISC

naprawde fajnie sie czyta twoje posty, sam mam w pracy od groma Rangersow i paru Celtow, to zawsze jakies spinki miedzy soba :) No ale to tak wszystko okiem niekumatego kibica, dla ktorego liczy sie doping i pasja a nie te bardziej sportowe akcje.

FCUMKSC
Posty: 8
Rejestracja: 26.11.2009, 22:25

Re: Kibice w UK

Post autor: FCUMKSC » 26.11.2009, 22:43

Na FC jest taki jakby nie angielski styl kibicowania. W Anglii mieszkam już kilka lat i bylem na wielu stadionach ale większość to piknik. W pewna sobotę o 15:00 poszedłem na Gigg Lane oglądnąć FC i od jakiegoś roku chodzę tylko tam i czasem na Man United. Na FC United kibice śpiewają przez 90 minut. wyczynów hools raczej nie ma głównie dlatego ze jest to klub prowadzony przez kibiców i fanatycy United nie chcą płacić ogromnych kar. Po drugie wiadomo jak w Anglii jest monitoring itd. Ale myślę ze tu bardziej chodzi o to druga sprawę i o to ze FC nie ma prawdziwych rywali w tej lidze w której graja. I w większości meczów wyjazdowych to oni przywożą więcej kibiców niż gospodarze. Ultras tez raczej nie ma bo wiadomo w Anglii jakoś nigdy tego nie było. Czasem jakaś sektorowka lub odpalona raca. Za to co jest na FC United of Manchester to napewno świetna atmosfera,brak komercjalizacji i prawdziwi kibice. okolo 90% Ludzi na Gigg Lane to biali Anglicy. Prędzej spotkamy Polaka nie Pakola. Rasista raczej nie jestem, ale ci wielcy fani Manchester United z Azjii to prawdziwi kibice nie są tylko zwykle pikniki. Niewiem co jeszcze napisać. napewno mogę polecić. Jak coś chcecie wiedzieć to piszcie śmiało. Dawno już się tu chciałem zarejestrować i napisać coś o United ale nie moglem. Lepiej późno niż wcale.

zelek1982
Posty: 22
Rejestracja: 26.11.2009, 22:47
Lokalizacja: Manchester

Re: Kibice w UK

Post autor: zelek1982 » 26.11.2009, 22:57

Witam,
dopiero sie zarejestrowalem chociaz od dluzszego czasu czytam te forum. Dobrze ze ktos poruszyl temat bo na FCUM wybieram sie chyba juz ze 2 lata i sie zebrac nie moge wiec moze jakos sie spotkamy na Gigg lane. na old Trafford jestem dosc regularnie ale wlasnie ta ''pakolowo-piknikowa'' atmosfera juz mnie coraz bardziej denerwuje. FCUM gra derby z Marine (Liverpool) dopiero w kwietniu wiec trzeba pomyslec o czyms wczesniej.

a propos...wczoraj Besiktasu okolo 1000, doping na poziomie przec cale 90 minut. Oczywiscie zagluszyli pozostale 73000

Pozdro

mancunian
Posty: 1012
Rejestracja: 20.11.2009, 21:12

Re: Kibice w UK

Post autor: mancunian » 26.11.2009, 23:04

Mam wrazenie ze na sile chcesz zrobic z FC super ogarnietych kibicow, ktorymsytuacja w lidze i ogolnie nie pozwala prezentowac fajnej ekipy... Troche za bardzo z tym dopingiem tez pojechales. Jest tak jak generalnie w angli. Tzn, taki typowy styl United, ktorzy pod wzgledem dopingu na wyjazdach nie maja sobie rownych. Z tym 90 minut, to brzmi jak jakas turcja i ich fanatycy, nie do konca tak, choc faktycznie doping jest naprawde super.

Ale generalnie, na FC jest jak najbardziej angielski styl kibicowania... Tylko ze probuja przywrocic stare dobre lata (nie mowie hoolsach) angielskich trybun.

A co do bialych, to szczerze jakie to ma znaczenie? Ja widywalem pare razy miejscowych jak mniemam pakoli i to od najmlodszych dzieciakow po juz starszyzne... Ale co to komu wadzi?

Generalnie, jezeli ktos oczekuje na Gigg Lane jakis ekip i strony bardziej sportowej, to raczej nie tutaj a przynajmniej jeszcze nie teraz.

A juz wczesniej widzialem tutaj posta, ze na FC mozna dostac w ryja za noszenie innych barw a kibice Man United to glownie przyjezdni i takie tam sprawy... No wiec tamten post byl najbardziej glupim jaki tutaj czytalem.

FCUMKSC
Posty: 8
Rejestracja: 26.11.2009, 22:25

Re: Kibice w UK

Post autor: FCUMKSC » 26.11.2009, 23:20

mancunian pisze:Troche za bardzo z tym dopingiem tez pojechales. Jest tak jak generalnie w angli. Tzn, taki typowy styl United, ktorzy pod wzgledem dopingu na wyjazdach nie maja sobie rownych. Z tym 90 minut, to brzmi jak jakas turcja i ich fanatycy, nie do konca tak, choc faktycznie doping jest naprawde super.
80% osób które chodzą na MRE dopinguje cały czas. Nie mowie ze wszyscy skaczą wala w bębny i nawet nie patrzą na mecz, ale jakis większych przerw w dopingu raczej nie ma.
mancunian pisze: A co do bialych, to szczerze jakie to ma znaczenie? Ja widywalem pare razy miejscowych jak mniemam pakoli i to od najmlodszych dzieciakow po juz starszyzne... Ale co to komu wadzi?
Rasista nie jestem i na pewno nie chodziło mi żeby ich wyzywać czy coś bardziej chciałem przedstawić sytuacje. Stereotyp kibica FC to łysy 40-letni angol z przepitym głosem... [/quote]
mancunian pisze: A juz wczesniej widzialem tutaj posta, ze na FC mozna dostac w ryja za noszenie innych barw a kibice Man United to glownie przyjezdni i takie tam sprawy... No wiec tamten post byl najbardziej glupim jaki tutaj czytalem.
Duzo na trybunach Man United jest "turystów" ale w Manchester'ze jest chyba więcej kibiców United niż City. Nie wszystkich po prostu stać żeby sobie kupić karnet.
Ostatnio na FC widziałem chyba flagę St. Pauli nie wiem do końca o co z tym chodzi bo w Anglii nie ma zgód. Mancunian zauwyazyles na Cemmy End (trybuna na przeciwko MRE) Duza flagę FC United Warsaw ?

zelek1982
Posty: 22
Rejestracja: 26.11.2009, 22:47
Lokalizacja: Manchester

Re: Kibice w UK

Post autor: zelek1982 » 26.11.2009, 23:30

Na FC na pewno chce pojde bo mam nadzieje ze jest to miejsce gdzie mozna podrzec ryja i nikt ci nie bedzie zwracal uwagi zebys usiadl bo zaslaniasz...a mialem takich sytuacji juz kilka na Old Trafford (oprocz Stretford End, chociaz tam czasami ochrona kazala siadac).
Swoja droga tych Turkow moglo byc wiecej wczoraj bo wiekszosc i tak byla z okolic :) + ok 250 z Niemiec i Holandii.

mancunian
Posty: 1012
Rejestracja: 20.11.2009, 21:12

Re: Kibice w UK

Post autor: mancunian » 26.11.2009, 23:32

Ad1. Odnosnie przerw w dopingu. Byles teraz na FA Trophy?

Ad2. Odnosnie stereotypu. Czy lysy to watpie, ale generalnie tak by pasowalo + duzo malych dzieciakow wychowywanych od malego... To sie ceni.

Ad3. Turystow owszem, jak na wszysktich stadionach z lepszymi pilkarsko druzynami. Ale fakt faktem najwiekszy procent w lidze od dawna sprzedanych karnetow lokalnym kibicom ma United. Ponad 80% to post code z Greater Manchester. No chyba ze sam Greater Manchester nie jest az tak lokalny jak scisle miasto.

Ad4. Ta flaga wisi tam od zawsze, od pierwszego sezonu od pierwszych meczow. To sa angole ktorzy mieszkaja w warszawie. Fani United i FC...

Ostatnio na trybunach zadebiutowala inna flaga ktora zrobilem ze znajomymi polakami. Co do flagi ST. Pauli to nie widzialem, jest na pewno flaga Torino, bo ich kibice sie zglosili do FC ze bardzo popieraja idee i takie tam i jakos tak powstala flaga i wlosi bywaja na FC, a Fc czasami bywa we wloszech. Czy zgoda to mozna nazwac? Jak juz mowilem tutaj jest inny klimat, mocno pro rodzinny i taka swojska atmosfera. Doping i pasja tylko to sie liczy. Jak sie wlosi odzywaja, fani FC sa zachwyceni, tak samo widzac polakow.

FCUMKSC
Posty: 8
Rejestracja: 26.11.2009, 22:25

Re: Kibice w UK

Post autor: FCUMKSC » 26.11.2009, 23:44

mancunian pisze:Ad1. Odnosnie przerw w dopingu. Byles teraz na FA Trophy?
Masz racje na FA Trophy nie było najlepiej ale myślę ze po bramce na 3-1 doping odżył.


mancunian pisze: Ad3. Turystow owszem, jak na wszysktich stadionach z lepszymi pilkarsko druzynami. Ale fakt faktem najwiekszy procent w lidze od dawna sprzedanych karnetow lokalnym kibicom ma United.
Szczerze mówiąc tego niewiedzialem ani się nie spodziewałem.

@zelek1982 raczej ci nikt nie każe siadać. przyjdź to zobaczysz Punk Football jak to mówią kibice FC.

zelek1982
Posty: 22
Rejestracja: 26.11.2009, 22:47
Lokalizacja: Manchester

Re: Kibice w UK

Post autor: zelek1982 » 26.11.2009, 23:49

@zelek1982 raczej ci nikt nie każe siadać. przyjdź to zobaczysz Punk Football jak to mówią kibice FC.[/quote]


jak sie ogarne z robota to w sobote wpadne.dzieki

maliniok
Posty: 91
Rejestracja: 27.09.2009, 20:01

Re: Kibice w UK

Post autor: maliniok » 27.11.2009, 09:12

Fajnie się czyta Waszej dyskusji i żałuję tylko, że jestem jedynym Polakiem (jedynym którego znam) który chodzi na Kingsmeadow.
Gdy Glazer przyszedł do MU to kibice niezadowoleni z tego faktu faktycznie przyjechali do południowo-zachodniego Londynu po rady w sprawie założenia i organizacji klubu kibicowskiego.
Jednak cele są inne - o ile trzy podstawowe cele AFCW to powrót do Ligi, powrót do Wimbledonu i utrzymanie struktury własnościowej to o ile się nie mylę celem FCUM jest po prostu utrzymanie struktury własnościowej, możliwość pójścia na mecz w dobrej atmosferze. Nie ma takiego ciśnienia na wynik i rozwój sportowy o ile się nie mylę. Odzwierciedlone jest to tym, że FCUM nie ma sponsora koszulkowego Z WŁASNIEGO WYBORU.
Zainteresowanych tym co się dzieje na Wimbledonie zapraszam tutaj: [link]
Pozdrawiam
[link]

mainroad
Posty: 167
Rejestracja: 28.01.2009, 08:27

Re: Kibice w UK

Post autor: mainroad » 27.11.2009, 11:13

ja bym tak nie przesadzał, że w Manchesterze jest więcej fanów United niż City. fani United to głównie ludzie mieszkający w okolicznych wioskach a nie rodowici mieszkańcy Manchesteru i prosiłbym Cię o trochę obiektywizmu co do podziału sił w Manchesterze gdzie bez wątpienia kibiców City ,rdzennych mieszkańców tego miasta jest więcej

mainroad
Posty: 167
Rejestracja: 28.01.2009, 08:27

Re: Kibice w UK

Post autor: mainroad » 27.11.2009, 11:18

sorka za post pod postem ale FCUMKSC po czym wniskujesz , że na wyspach nie ma zgód ?? A flaga tych lewaków z St. Pauli bardzo często wisi również na Celticu.
Glasgow Rangers również posiada zgodę z HSV Hamburg
Chelsea Londyn - Glasgow Rangers - Linfield a co powiesz o tej "triadzie" ?

FCUMKSC
Posty: 8
Rejestracja: 26.11.2009, 22:25

Re: Kibice w UK

Post autor: FCUMKSC » 27.11.2009, 17:01

mainroad pisze:ja bym tak nie przesadzał, że w Manchesterze jest więcej fanów United niż City. fani United to głównie ludzie mieszkający w okolicznych wioskach a nie rodowici mieszkańcy Manchesteru i prosiłbym Cię o trochę obiektywizmu co do podziału sił w Manchesterze gdzie bez wątpienia kibiców City ,rdzennych mieszkańców tego miasta jest więcej
Tak mówi dużo osób nawet fani United ale jak tak przejdę się po Manchester'ze to zawsze więcej ludzi z United widzę. A jestem tam co najmniej raz na tydzień. niewiem moze po prostu tak jest. Nie jestem 100% pewien ale jednak wydaje mi sie ze więcej w Manchester'ze kibiców United. A w reszcie Anglii to wiadomo dużo kibiców sukcesu United. Co do tych zgód to jakoś każdy Anglik z którym gadałem nie wyobrażał sobie czegoś takiego chodzę czasami w łączonym szaliku Cracovia&Arka&Lech i zawsze sie pytaja czemu jest więcej niż jeden klub.

PS. Byles kiedys na Maine Road FC czy chodzisz tylko na City ?

mancunian
Posty: 1012
Rejestracja: 20.11.2009, 21:12

Re: Kibice w UK

Post autor: mancunian » 27.11.2009, 19:17

Nie wiem jaki jest podzial sil w miescie, wiem jedno co zaobserwowalem na dwoch derbach. Na piccadeli wiekszosc to fani City, nie wiem dokad jada w takim razie. Zreszta zacznie sie zaraz glupia dyskusja na ktora i tak i tak nic sensownego nie wyloni. Prawda jest taka ze i jedna strona i druga ma fanow w miescie i to bardzo lojalnych. City moze i nie zapelnia/zapelnialo (nie wiem jak teraz to wyglada) stadionu, ale na wyjazdy zawsze jezdzili, mimo ze klub prezentowal czasami poziom bardzo slaby. Chyba ze podasz jakies sensowne zrodlo mowiace o tym, ze rdzennych wiecej jest za Cty. Jak mowielm, ponad 80% karnetow sa wystawione na postcodach manchesterowskich.

Sama polityka klubu w sprawie cen, szczegolnie teraz gdy zaczeli grac lepiej moim zdaniem jest duzo lepsza niz United. A w tych czasach to bezcenne, bo gdy coraz trudniej tym robotnikom wybrac sie na stadion szczegolnie z dzieciakami, City oferuje na niedawna runde CC bilet za 10 funtow + chyba 1 albo 2 dla malego dzieciaka... United z drugiej strony zazyczyl sobie 41 funtow za najtansze wejsciowki (cena byla 36, ale jak nie masz membershipa, to nalezy doplacic 5 funtow)...

Chyba jasne, ktora opcja jest lepsza do wychowywania mlodych w milosci do pilki.

Generalnie, gdyby tylko City dawrowalo sobie Munich songi, to nawet bym zlego zdania o nich nie mial...

@FCUMKSC

Ale ty zdajesz sobie sprawe, ze ogromna masa ludz, ktorzy kibicuja jednym badz drugim olewa cos takiego jak koszulki? Nie wiem jak to na City, ale United zazwyczaj pierdzieli barwy, taki juz styl dawno temu przyjeli i inni chyba podlapuja coby czuc sie tak fajnie. Oczywiscie sporo osob w koszulkach na stadion przychodzi, ale juz na wyjazdach to tak srednio. Nie zobaczysz kolorowego sektora niczym fani Newcastle czy cos podobnego...

@maliniok

Faktycznie jest tak jak mowisz, cisnienia na wyniki nie ma takiego. Jasne ze fajnie jak sie wygrywa i awanasuje, ale chyba kazdy jest swiadomy, ze pewnego poziomu z tak zarzadzanym klubem nie przeskoczymy. Liczy sie dobra atmosfera... Moze jak postawia swoj stadion (swoja droga, abrdzo ladnie ida przygotowania), to i cele sie troche zmodyfikuje.

Co do sponsora to faktycznie statut klubowy zabrania sponsora na koszulkach. Tak samo jak zabrania domagania sie podwyzki od zawodnikow... Z tego powodu opuscil nas Rory Patterson, fantastyczny grajek, ktory zdobyl mnostwo bramek. Powiedzial ze nie daje rady juz utrzymac rodziny z taka wyplata a nie osmieli sie prosic o wiecej, bo doskonale zdaje sobie sprawe jakie sa warunki w klubie. Bardzo ladnie sie zachowal i zawsze bedzie pozdrawiany cieplo.

zelek1982
Posty: 22
Rejestracja: 26.11.2009, 22:47
Lokalizacja: Manchester

Re: Kibice w UK

Post autor: zelek1982 » 27.11.2009, 19:41

mainroad pisze:ja bym tak nie przesadzał, że w Manchesterze jest więcej fanów United niż City. fani United to głównie ludzie mieszkający w okolicznych wioskach a nie rodowici mieszkańcy Manchesteru i prosiłbym Cię o trochę obiektywizmu co do podziału sił w Manchesterze gdzie bez wątpienia kibiców City ,rdzennych mieszkańców tego miasta jest więcej

a wiekszosc mieszka w Stockport :)

szczena_uns
Posty: 842
Rejestracja: 27.02.2007, 15:08
Lokalizacja: Nowa Sarzyna

Re: Kibice w UK

Post autor: szczena_uns » 28.11.2009, 12:28

Nieprzesadzajcie już tak z tym Greater Manchester bo znam wielu angoli którzy mają karnety na City i United i jeżdżą z Cheshire , Shropshire , Staffordshire , Flintshire a i znalazł się rodowity scouser jeżdżący na City . Sytuację najlepiej widać na Piccadilly po meczu i porównasz sobie ludzi wracających do domów poza Manchester większość to żółci i ciapaci kibice Ronaldo i J Parka ktorych jest naprawde wielu . Raz byłem w Nantwich jak był FCUM i musze powiedzieć że nieżle się bawili i było ich tyle samo co miejscowych :)
W IMIÉ OJCA I SYNA UNIA NOWA SARZYNA

kiwa jako tako
Posty: 773
Rejestracja: 07.06.2007, 18:40
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kibice w UK

Post autor: kiwa jako tako » 28.11.2009, 12:59

mancunian pisze: @FCUMKSC
Ale ty zdajesz sobie sprawe, ze ogromna masa ludz, ktorzy kibicuja jednym badz drugim olewa cos takiego jak koszulki? Nie wiem jak to na City, ale United zazwyczaj pierdzieli barwy, taki juz styl dawno temu przyjeli i inni chyba podlapuja coby czuc sie tak fajnie. Oczywiscie sporo osob w koszulkach na stadion przychodzi, ale juz na wyjazdach to tak srednio. Nie zobaczysz kolorowego sektora niczym fani Newcastle czy cos podobnego...
Dokładnie tam nie ma zadnego cisnienia na zadne barwy, czy to koszulki czy szaliki. Czasami w relacji tv ciezko odroznic sektor gosci od gospodarzy ;)

[link]
[link]

maliniok
Posty: 91
Rejestracja: 27.09.2009, 20:01

Re: Kibice w UK

Post autor: maliniok » 29.11.2009, 03:15

Wracam do starego tematu ale pojawiło się porządne zdjęcie Wimbledonu na Millwall.
[link]
[link]

kiwa jako tako
Posty: 773
Rejestracja: 07.06.2007, 18:40
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kibice w UK

Post autor: kiwa jako tako » 29.11.2009, 11:12

Colchester United na Millwall ;D

[link]

zelek1982
Posty: 22
Rejestracja: 26.11.2009, 22:47
Lokalizacja: Manchester

Re: Kibice w UK

Post autor: zelek1982 » 29.11.2009, 20:41

no panowie, wszystko wskazuje na to ze 2 stycznia goscimy Leeds :) dlugo na to czekalem...

mancunian
Posty: 1012
Rejestracja: 20.11.2009, 21:12

Re: Kibice w UK

Post autor: mancunian » 03.12.2009, 00:30

No to United sie trafilo... FA Cup at home z Leeds i Carling Cup away z City :D

zelek1982
Posty: 22
Rejestracja: 26.11.2009, 22:47
Lokalizacja: Manchester

Re: Kibice w UK

Post autor: zelek1982 » 03.12.2009, 00:52

sietnie :) na Leeds juz mam bilet a na City jutro cos bede kombinowal :D

citizen
Posty: 77
Rejestracja: 24.12.2008, 20:04

Re: Kibice w UK

Post autor: citizen » 03.12.2009, 02:01

No pieknie derby Manchesteru w 1/2 Carling Cup :)

Mam nadzieje ze tym razem mecz nie potrwa 97 minut ,albo az Xman strzeli gola :)

General
Posty: 1710
Rejestracja: 20.12.2008, 15:18

Re: Kibice w UK

Post autor: General » 09.12.2009, 15:27

Panowie - krotka pilka, od swiat bede mieszkal w Londku - gdzie polecacie sie wybrac ? jaka druzyna ma najlepsze klimaty, jak z dostepnoscia biletow itd, jesli ktos ma chwile, prosze o info, pozdrawiam !
[link]

ax88
Posty: 855
Rejestracja: 11.01.2009, 23:35

Re: Kibice w UK

Post autor: ax88 » 09.12.2009, 15:48

Kluby Londynskie z kibicami ;d Niech ktos Ci poleci kto tam siedzi, ale z tego co słyszałem to raczej nie warto isc na Arsenal, Chelsea, Fulham. Z Premiership chyba najlepsza atmosfera jest na Tottenhamie. Co do Championship to nie wiem, ale na QPR mają wprowadzic jakies beznadziejne zakazy, ze nie bedzie mozna wstac podczas meczu, ale np: na Crystal Palace mają oldschoolowy stadion Selhurst Park i jakis tam Ultrasów :D
http://www.youtube.com/watch?v=KYmkS5dyCpY
W League One oczywiscie Millwall, o Brentford i Leyton nie wiele wiem. Leyton to raczej taki rodzinny klubik, Brentford znajduje sie na przedmiesciach. Charlton ma nawet sporo kibicow, ale raczej nic ciekawego tam nie ma. W League Two Barnet i Dag&Red raczej nie godne uwagi, wiekszosc ich kibicow to kibice innych druzycn ktorzy przychodzą poklepac zmułe jak nie grają ich zespoły, albo nie stac ich na chodzenie na coraz drozsze mecze w wyzszych ligach ;d Za to w 6 lidze masz Wimbledon o ktorym juz tu duzo pisano. Tutaj masz relacje z ich meczy zoltoniebiescy.blox.pl

Arsenal
Chelsea
Fulham
West Ham
Tottenham

Crystal Palace
QPR

Brentford
Charlton
Leyton
Millwall

Barnet
Dagenham & Redbridge

AFC Wimbledon

Ogolnie w Anglii teraz ciezko o atmosfere gdziekolwiek i raczej idzie sie poogladac sobie piłke, dlatego ja chyba wybrałbym Tottenham, ew. zobaczyłbym Wimbledon.

mancunian
Posty: 1012
Rejestracja: 20.11.2009, 21:12

Re: Kibice w UK

Post autor: mancunian » 09.12.2009, 18:45

Prawdopodobnie nawet na Tottenhamie bedziesz mial chujnie, chyba ze akurat podpasuje rywal. Niestety, przepisy bardzo pieprza caly zapal ludzi. Jedyny porzadny klimat to na wyjazdach, ale to watpie bys sie zalapal.

Ja szczerze wybralbym sie na AFC Wimbledon, ale to z ciekawosci i sympatii. Nie wiem jak tam atmosfera wyglada, ale jest tutaj maliniok, to niech cos wiecej napisze.

Ogolnie daruj sobie kluby Premiership, bo raz ze bardzo drogo a dwa ze jak nie podpasuje rywal to nic tam sie dziac nie bedzie, a trafiajac na upierdliwego stewarda, bedziesz siedzial na d**** caly czas. I na pewno unikaj Arsenalu. Nie wiem jak to bylo zanim sie przeprowadzili, slyszalem ze tez nieciekawie, ale przynajmniej stadion mial jakis klimat. Ale to co sie dzieje teraz na Emirates, to tragedia.

Chyba ze chcesz poogladac troche porzadnej pilki, to albo Chelsea albo Arsenal, albo troche starego brytyjskiego futbolu, toporny, bo toporny ale jednak specyficzny dla nich (dluga pilka na karka w polu karnym i walka lokciami), to wez sobie jakis z ligi nizej...

maliniok
Posty: 91
Rejestracja: 27.09.2009, 20:01

Re: Kibice w UK

Post autor: maliniok » 10.12.2009, 13:43

Wywołany do tablicy jestem:) General, wszystko pieknie Co opisal Ax88 i z dodatkiem tego co napisał Mancunian ja nie mam wiele do napisania. Teraz musisz sie zastanowić co chcesz, co Cię interesuje i idź. A jak jesteś niezdecydowany to zawsze możesz pochodzić w różne miejsca i zobaczyć gdzie Ci się podoba. Jeśli bedziesz miał ochotę iść na Wimbledon, przygotuj 12 funtów, daj mi znać na PM i idziemy na mecz.
[link]

General
Posty: 1710
Rejestracja: 20.12.2008, 15:18

Re: Kibice w UK

Post autor: General » 10.12.2009, 18:37

maliniok pisze:Wywołany do tablicy jestem:) General, wszystko pieknie Co opisal Ax88 i z dodatkiem tego co napisał Mancunian ja nie mam wiele do napisania. Teraz musisz sie zastanowić co chcesz, co Cię interesuje i idź. A jak jesteś niezdecydowany to zawsze możesz pochodzić w różne miejsca i zobaczyć gdzie Ci się podoba. Jeśli bedziesz miał ochotę iść na Wimbledon, przygotuj 12 funtów, daj mi znać na PM i idziemy na mecz.
Spoko, po nowym roku napewno sie odezwe ! ;]
[link]

michalksg
Posty: 349
Rejestracja: 28.02.2007, 15:55

Re: Kibice w UK

Post autor: michalksg » 17.12.2009, 08:13

Jakich kar mozna sie spodziewać za odpalenie pirotechniki na angielskich stadionach , tych z ekstraklasy i tych w nizszych ligach.

fan_1953
Posty: 275
Rejestracja: 24.01.2009, 16:36

Re: Kibice w UK

Post autor: fan_1953 » 17.12.2009, 16:14

michalksg pisze:Jakich kar mozna sie spodziewać za odpalenie pirotechniki na angielskich stadionach , tych z ekstraklasy i tych w nizszych ligach.
piro na stadion w premiership to na pewno nie da rady nawet wnieśc i za samą próbę na pewno kara będzie kosmiczna ...

mancunian
Posty: 1012
Rejestracja: 20.11.2009, 21:12

Re: Kibice w UK

Post autor: mancunian » 17.12.2009, 18:18

jezeli mowimy o ligach najnizszych, to prawdopodobnie tylko wywalenie ze stadionu.

Ale wszystko to co jest juz profesjonalne, to na pewno kilkuletni ban plus ogromna kara finansowa.

KellyCMI
Posty: 499
Rejestracja: 27.02.2007, 11:15

Re: Kibice w UK

Post autor: KellyCMI » 17.12.2009, 18:54

Mam pytanie odności stosunków między ekipami Manchesteru i Liverpoolu. Oczywistym jest, że te miasta (nie mówie tutaj tylko o kibicach) nie darza się wielką sympatią. Coś innego mnie zastanawia. Odnoszę wrażenie, że dla ManU ważniejsze jest zwycięstwo nad LFC niż nad The Citizens. Faktycznie tak jest?
I dalej - czy dla City również ważniejszy jest mecz z The Reds niż derby Manchesteru? I generalnie jak w tym wszystkim odnajduje się Everton - tutaj odnoszę wrażenie, że The Toffees nie budzą aż tak wielkich emocji.
Jakby mógł ktoś to z grubsza nakreślić, będe wdzięczny.
Pizgacz-Rozpierdalacz

Katun
Posty: 228
Rejestracja: 26.02.2007, 18:24

Re: Kibice w UK

Post autor: Katun » 17.12.2009, 20:42

Co do kar za pirotechnikę- na Anfield wniesiesz np. racę bez najmniejszego problemu, nie ma w ogóle "trzepania" przez ochronę- pokazujesz bilet, steward Cię przepuszcza przez kołowrotek i wchodzisz na trybuny.

Natomiast w widocznych miejscach na stadionie pojawiają się plakaty o mniej więcej takiej treści:" Myślisz, że race są kolorowe i fajne? Jesteś w błędzie! Są niebezpieczne i ich używanie an Anfield jest zakazane". Później chyba jest info o dożywotnim banie za odpalenie racy.

Co do sytuacji Liverpool-Manchester to nie jestem pewien (więc jak ktoś ma jakieś lepsze info to proszę mnie poprawić), ale nienawiść jest chyba spowodowana jakimiś decyzjami administracyjnymi, które pozbawiły wielu mieszkańców Liverpoolu pracy.

Odnośnie stosunków LFC-Everton to z tego, co słyszałem są one "poprawne". Oczywiście derby to derby, wzajemne dogryzanie sobie też jest w cenie, ale ogólnie np. podczas takich wydarzeń jak rocznica Hillsborough czy też bojkot gazety "The sun" i niebieska i czerwona część miasta łączą się.
Warto wspomnieć choćby o transparencie upamiętniającym 96 zmarłych kibiców na kilka dni przed rocznicą Hillsborough, który to fani Evertonu wywiesili podczas bodaj półfinału FA Cupu.

Oczywiście jeśli ktoś mieszka w tych rejonach i ma na jakiś temat inne zdanie, to proszę o komentarz- człowiek uczy się przez całe życie :)

mancunian
Posty: 1012
Rejestracja: 20.11.2009, 21:12

Re: Kibice w UK

Post autor: mancunian » 17.12.2009, 23:43

Omine najbardziej oczywista kwestie czyli dwa najbardziej utytuowane zespoly w anglii i tak dalej i tak dalej.

Generalnie miasta siebie nie lubia. Zaczelo sie od wybudowania kanalu i portu w manchesterze. Nie bede tutaj rzucal wielkosciami i dokladnymi szczegolami, ale generalnie port jest ogromny i we wczesniejszych latach po prostu firmy przeniosly sie do manchesteru, bo nowy port powodowal ogromne mozliwosci.

Nie wiem ilu scouserow stracilo prace, ale pewnie troche ich bylo. Ale to spowodowao rozwoj manchesteru. Pozniej wlodarze miasta manchester zdecydowali sie na genialne posuniecie. Rozbudowali lotnisko, powodujac ogromny rozwoj nie tylko miasta ale i calej okolicy. Obecnie manchester air port jest chyba zaraz po londynie najwiekszym portem lotniczym na wyspach. Spowodowalo to, ze wszystko co moglby miec liverpool powstawalo w manchesterze. Gdy scouserzy chcieli poleciec na wakacje musieli jechac do manchesteru.

Jednak niechec do miast to bylo jedno, ale konflikt kibicowski powstal pozniej i wzial sie uproszczajac na maksa, z zazdrosci.

Gdy United w latach 60 zdobywalo sukcesy wszyscy wypisywali o bescie, charltonie i lawie... Gdy jednak w latach 70 to LFC zaczeli dominowac, praca i tak i tak wszelka uwage poswiecala gracza United. Powiem tylko ze George Best to byl taki C. Ronaldo obecnych czasow jezeli chodzi o media.

Przynajmniej tyle uslyszalem od znajmoego scousera, ktory to w latach wczesniejszych byl aktywnym kibicem LFC. Jego wspomnienia z Hillsbrough i Heysel to juz w ogole bajka.

A co do pytania nr 2, to zadalem mu to samo. Kto jest dla ciebie wazniejszy, United czy Everton, to zapytal tylko kto to jest Everton.

Zreszta LFC pokazujac ze bardziej obchodzi ich United dowala Evertonowi, ze niby nic nie znacza... I tak samo w druga strone. United interesujac sie tylko LFC dowala City... Tyle. Choc oczywisice Everton to 4 najbardziej utytuowany klub w anglii.

Co do City, to nie sadze zeby ich niechec do scouserow byla wieksza niz do United. Powiadzialbym ze nie ma na to szans. Z Evertonem podobnie. Everton na pewno nie lubi United a jak sie ma relacja Man City ze scouserami, to moze niech ktos sie wypowie bardziej kompetentny. Wydaje mi sie ze tez ogolna niechec, podazajac tropem niecheci obu miast.

Jezeli ktos ma wiecej informacji, to chetnie sam poczytam.

@NISC

ty jestes kumaty w tych sprawach.

Jak wyglada/wygladala (bo np United odposcili sobie jakos w 2005) sytuacja pomiedzy poszczegolnymi klubami na sportowym szlaku? Wiem ze naglosniony byl podajze atak Evertonu w 2003 albo 2004. Nic szczegolnego sie tam nie stalo, poza samym faktem ze Everton zaatakowal idacych kibicow United eskortowanych przez United. Dostepne sa na necie filmy z monitoringu miasta... Z kolei kumpel opowiadal, jak jechal na anfield 3 lata temu bodajze, to tez sporo scouserow probowalo atakowac eskortowanych kibicow, ale nic wtedy sie nie wydarzylo przynajmniej tej grupie w ktorej on podazal.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości