- Kibice w mediach (temat zbiorczy)

AntyKSG · Post autor: **AntyKSG** » 28.04.2009, 21:41

[link]" target="_blank

wampirek · Post autor: **wampirek** » 03.05.2009, 22:05

[link]

Nemo · Post autor: **Nemo** » 05.05.2009, 19:28

[link]

Torfiorz · Post autor: **Torfiorz** » 12.05.2009, 11:36

[link]

Torfiorz · Post autor: **Torfiorz** » 13.05.2009, 16:04

Ulubionym filmikiem wielu osób z tego forum zainteresowały się też już media:

[link]" target="_blank

nitro · Post autor: **nitro** » 14.05.2009, 16:05

"Obcy" to "żyd", czyli wróg

[link]" target="_blank

Jakie są marzenia dziesięciolatka z bramy?

- Kiedyś pytaliśmy, gdzie najbardziej chcieliby pojechać. Odpowiedź? Do Rzeszowa albo do Bydgoszczy. Dlaczego? Bo ŁKS trzyma z Resovią Rzeszów i Zawiszą Bydgoszcz. To jedyny powód, bo o samych miastach nic nie wiedzą.

Starsi mieszkańcy Wschodniej uważają ją za "ulicę kryminału" i narzekają, gdy na Wschodniej pojawia się "element z Włókienki", a za naszą sprawą - także dzieci stamtąd. Jednak, choć Wschodnia w mniemaniu jej mieszkańców stoi w hierarchii wyżej niż Włókiennicza, nie ma większych konfliktów, bo jednoczy je ŁKS.

W pracy doktorskiej zajmuje się Pan m.in. wartościami i celami życiowymi młodzieży ze śródmiejskich podwórek. Co jest najważniejsze dla dzieci ze Wschodniej?

- Zdecydowanie Łódzki Klub Sportowy ...

przemek82 · Post autor: **przemek82** » 14.05.2009, 22:16

[link]" target="_blank

kosacki · Post autor: **kosacki** » 15.05.2009, 11:13

między innymi kibice..
http://www.wisla.krakow.pl/pl/aktualnos ... 0_krajach/" target="_blank

K@MELEON · Post autor: **K@MELEON** » 15.05.2009, 15:58

[link]" target="_blank" target="_blank

Szalikowiec_ · Post autor: **Szalikowiec_** » 16.05.2009, 11:15

[link]" target="_blank

;) · Post autor: ;) » 16.05.2009, 15:58

[link]" target="_blank

Bez komentarza

TYLKO DYSKOBOLIA · Post autor: **TYLKO DYSKOBOLIA** » 16.05.2009, 23:05

[link]" target="_blank

[link]" target="_blank

nie wiem czy sie smiac czy plakac

Czeresniowa2 · Post autor: **Czeresniowa2** » 16.05.2009, 23:12

Śmiac mi się dzisiaj chciało z naszej ukochanej Gazjetki

Najpierw wielki płacz Szadkowskiego że kibole Górnika zastraszali piłkarzy ("to śmierć futbolu" "akt terroru"

), a za chwile pojawia sie news o tym że w tej wymarzonej Anglii "miszy" kibo...tzn przepraszam oczywiscie kibice

Manchesteru United otoczyli w ok. 1000 budynek klubowy w trakcie mistrzowskiej fety stanowczo się domagając pozostania Teveza w MU

michal1989 · Post autor: **michal1989** » 16.05.2009, 23:18

Ciekawe było też to, że najpierw w tytule newsa było "Kibice" dopiero potem się "zreflektowali" i zmienili na "kibole"

A teraz Kasperczak się wypowiadał i dziękował kibicom za pomoc i zmotywowanie piłkarzy

Czeresniowa2 · Post autor: **Czeresniowa2** » 19.05.2009, 00:34

Sekta Najwyższa Prawda, czyli dobrze nam znany dwudziestolatek poraz kolejny straszy nas wszechobecnym kibolstwem. Tym razem zapierający dech w piersiach tytuł "Kibole skopali piłkarza Wisły Płock" sprawia że aż strach zajrzeć do środka, gdyż człowiek jest pewien ujrzenia krwawego zdjęcia zakatowanego do nieprzytomności nieszczęśnika

Cóż się nam ukazuje? Otóż treść że PetroWiślaccy fani wybrali się na zgrupowanie do Srebrnej w celu rozmowy ze słabo grajacymi ostatnio kopaczami. Po jakimś czasie ton przybrał na ciężarze gatunkowym, aż wreszczie pełen przerażenia pismak walczący o stadiony pełne rodzin i popcornu...albo oddam mu głos:
[quote= "dziennikarz GW walczący dzielnie z kibolstwem"]Najpierw jeden z napastników miał obrazić Adama Majewskiego. Kiedy piłkarz odpowiedział mu, by liczył się ze słowami, został kopnięty.[/quote]
No cóż, mnie też ogarnia przerażenie nad ogromem tej bestialskiej zbrodni...

No dobra ale już poważnie mówiąc:
mógłby się ktoś z Petry wypowiedziec na ten temat?
Widać ze pismaki złapali dobrą okazję żeby uwiarygodnić sprawę Górnika.
Krucjata trwa...
I obawiam się że skończyć może się niewesoło, sojusz GW-TVN w połaczeniu z populistycznymi działaniami rządu PO-PSL...eh...

DemonHKS · Post autor: **DemonHKS** » 19.05.2009, 21:02

[link]" target="_blank

tomaszewski jest popierdol...

Torfiorz · Post autor: **Torfiorz** » 20.05.2009, 13:35

Po finałowym meczu Remes Pucharu Polski, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Grzegorz Lato tłumaczył ograniczenie liczby kibiców na Stadionie Śląskim względami bezpieczeństwa.

Podczas spotkania poza stadionem wybuchły zamieszki między kibicami Lecha Poznań i Ruchu Chorzów a policją. Lato stwierdził, że za zachowanie kibiców nie może odpowiadać tylko PZPN. - To nie wyłącznie rola związku, ale przede wszystkim mediów. U nas pokazuje się tylko to co jest złe, a nie to, co jest dobre - oświadczył. - Pojemność stadionu musiała być ograniczona ( z 40 tysięcy do 25 tysięcy - przyp. red.), bo takich właśnie mamy kibiców. Po meczu z Irlandią Północną za własnych fanów, którym sprzedaliśmy bilety, musieliśmy zapłacić 25 tysięcy franków szwajcarskich kary. Ale skończą się dobre czasy, już tak nie będzie - zagroził.

[link]" target="_blank

yeyo · Post autor: **yeyo** » 20.05.2009, 17:15

[link]" target="_blank

art. o toruńskich chuliganach. tekst z 2006

aktywowany2 · Post autor: **aktywowany2** » 21.05.2009, 21:00

Wszystko przez kiboli
środa 20 maja 2009 16:05

FIFA grozi: Wykluczymy Polskę z mundialu!

Polska kadra w niebezpieczeństwie! FIFA grozi, że nasza reprezentacja nie zagra w eliminacjach i finałach mistrzostw świata w 2010 roku. Wszystko przez polskich kiboli, którzy skandalicznie zachowywali się podczas meczu kadry Beenhakkera z Irlandią Północną w Belfaście.

Za skandaliczne wydarzenia w Belfaście polska federacja zapłaci 22 tysiące dolarów.

Ukarana została także reprezentacja Bośni i Hercegowiny. Tamtejsza federacja zapłaci do kasy FIFA 45 tysięcy dolarów za zachowanie swoich kibiców podczas spotkania z Belgią.

W przypadku polskich kibiców chodzi o rzucanie rac przed meczem i ciskanie przedmiotów w stronę policji. Bośniacy natomiast przez osiem minut rzucali racami, a także wdarli się na murawę.

(jeśli ktoś chce 'dołożyć do wierszówki' pisamkom, [link] ma linka do ww. zacytowanego - pogrubienia oryginalne, podreślenia moje)

tak czy owak: fantastyczna retoryka, nie ma co

kolec · Post autor: **kolec** » 21.05.2009, 22:10

[link]" target="_blank

nitro · Post autor: **nitro** » 24.05.2009, 19:45

[link]" target="_blank

TDK_Kaseta · Post autor: **TDK_Kaseta** » 25.05.2009, 16:15

Ło matko, czas umierać.

Ciekawy artykuł na łamach GóWnianego szmatławca:
[link]" target="_blank

pijzemna · Post autor: **pijzemna** » 26.05.2009, 11:45

[link]" target="_blank

WaterMan · Post autor: **WaterMan** » 26.05.2009, 14:15

[link]" target="_blank

Czytając te komentarze

to az kurwica bierze czlowieka

yeyo · Post autor: **yeyo** » 26.05.2009, 15:22

Mateusz Paczkowski: W Koninie samowolka kibiców!

[link]" target="_blank

jedziemy po tym paczkowskim!!!

Blejz · Post autor: **Blejz** » 26.05.2009, 17:45

[link]" target="_blank

;d

czy ktos z eŁKSy moze sie wypowiedziec? moze byc PM ;d

pozdro GW

Blejz · Post autor: **Blejz** » 26.05.2009, 17:53

i nowy kwiatek

[link]" target="_blank

krucjata trwa .....

kosacki · Post autor: **kosacki** » 28.05.2009, 22:37

Poligon: "Zbrodnia i kara" czyli o taryfach

''Złoty najpierw wiek nastał. Nie z bojaźni kary, / lecz z własnej chęci człowiek cnoty strzegł i wiary. / Kary, trwogi nie znano. W spiżowych tablicach / Groźby praw i wyroku na sędziego licach / Lud nie czytał: bez sędziów byli bezpiecznemi.'' (Owidiusz)

Niestety, piłka nożna to nie wizje rzymskich poetów i tu człowiek zwany kibicem/piłkarzem/trenerem własnej chęci nie przejawia za grosz. Skutkuje to cotygodniowymi komunikatami Komisji Ligi, w których wysokie to ciało rozdziela upomnienia, dyskwalifikacje, zawieszenia, kary finansowe, zamyka trybuny a czasem (na szczęście rzadko) całe stadiony. Sądząc po ilości komunikatów oraz powtarzających się nazwach klubów w 29 kolejkach sezonu 2008/2009 także ''trwogi nie znano'', a ''groźby praw i wyroku na sędziego licach lud nie czytał'' nadal. I poniekąd trudno mu się dziwić, bo czasem naprawdę można się pogubić.

W skrócie dużym i upraszczającym tak bardzo, że aż zahaczającym o prostactwo: zadaniem kary jest nie tylko bycie represją za występek, ale również działanie prewencyjne: przestrzeganie czy nawet odstraszanie ewentualnych delikwentów przed łamaniem przepisów. Bardzo przydaje się, gdy przepisy ją jasne, taryfikatory logiczne, a sama kara spada nieuchronnie i w miarę możliwości szybko.

Przepisy w miarę jasne są - zakazane są race, rzucanie czymkolwiek w kogokolwiek, a nawet kierunku czegokolwiek, transparenty o treściach wulgarnych, włażenie osób nieuprawnionych na murawę itd. Z nieuchronnością też jest w miarę nieźle - często przekonują się o tym zawodnicy, którym wydaje się, że jeśli sędzia nie widział, to przeciwnika można popchnąć (Rafał Boguski), zaatakować ''przyczajonym tygrysem w korkach'' (Bartłomiej Dudzic) czy pomylić sobie piłkę z wrażą twarzą (Arkadiusz Baran). W takich przypadkach decyzje zapadają szybko, zawodnik dostaje dwa mecze dyskwalifikacji i pozostaje mieć nadzieję, że to rzeczywiście zadziała. Także symulanci nie mogą się czuć bezpiecznie - wszyscy pamiętają zapewne, jak zeszłym roku Maciej Iwański odegrał monodram ''Urwał! Urwał, urwał, urwał! Marcin Cabaj urwał głowę mi'', a na powtórkach okazał się, że co prawda rzeczywiście Marcin Cabaj, ale nie głowę, a ramię i nie urwał, a tylko usiłował złapać za. Komisja Ligi doceniła aktorską kunszt Iwańskiego i nagrodziła go jednym meczem dyskwalifikacji oraz dwoma tysiącami kary. Niedawno podobną karę - ale w zawieszeniu - otrzymał białostocki Bruno, także za symulowanie.

Dość jasne są także ''cenniki'' za wykroczenia pozapiłkarskie - jeśli trener wyjdzie ze swoimi uwagami poza linię strefy technicznej, może liczyć się z karą 2000 złotych (Artur Płatek), a jeśli w dodatku zrobi krzywdę biednemu, niewinnemu bidonowi - kara wzrośnie o tysiąc złotych (Ryszard Tarasiewicz). Obrażanie sędziego ma stałą taryfę - obojętnie, czy nazwiemy arbitra ''pajacem w żółtym stroju'' (Mariusz Ujek) czy też... hmm... czy też nazwiemy go tak, jak Marcin Baszczyński nazwał sędziego Szulca w meczu ze Śląskiem Wrocław - pięć tysięcy, tylko drobne proszę, bo nie mam wydać. Jeśli zawodnik zgłasza tylko proste, bezepitetowe ''ale'' - 2000 złotych i może być w jednym banknocie.

Nie mogę natomiast rozgryźć algorytmu według którego karane są kluby.

Ot, choćby przykład rac - budzący takie emocje wśród kibiców, zakochanych w błysku, dymie i nastroju jak z filmu o wikingach. Jakiś klub zostaje ukarany tysiącem złotych, inny - siedmioma tysiącami, przy czym w grę nie wchodzi stopniowanie kary, bo klub, który musi zapłacić pięć tysięcy tysięcy, dwa tygodnie później otrzymuje karę 1500 złotych, a klub który płacić siedem tysięcy - następnym razem ukarany zostaje kwotą pięciu tysięcy złotych. Czyżby wymiar kary zależał od ilości rac? A może od skutków ich użycia? Chyba nie, skoro Polonia Bytom za zestaw ''race plus spowodowana dymem przerwa w meczu'' musiała zapłacić 10 000 zł, a Ruch Chorzów tylko 5000 zł.

Tzw. ''wulgarny doping'' kosztuje około 5000 złotych, ale kryteria karania też są niejasne, bo w ostatnim czasie za to przewinienie ukarane zostały Górnik Zabrze, Łódzki KS i GKS Bełchatów, podczas, gdy wystarczy wejść na jakikolwiek stadion ekstraklasowy lub obejrzeć jakąkolwiek transmisję, żeby... mocno się zdziwić. Co mecz, to śpiew, komu trzeba strzelić gola i co trzeba zrobić z PZPN-em, nie licząc popularnej arii ''Nasz rywal to stara dama negocjowanego afektu i należy postąpić z nią w sposób nieprzyjemny''. Chóralnie, na dwie strony stadionu, z wielokrotnym bisem i dyskretną reakcją spikera (gdy chór już kończy śpiewać). Taka żyła złota i pieniędzy dla Komisji Ligi, a tu cisza, żadnych reakcji i tylko wątpliwości stoją pod płotem, zastanawiając się, co właściwie jest wulgarne, a co nie.

''Rzucanie w kierunku'' również karane jest dziwnie. Lechia Gdańsk za rzucanie ''niebezpiecznych przedmiotów w kierunku murawy'' została ukarana pięcioma tysiącami złotych, ale Piast za podobną czynność z użyciem kulek śnieżnych - trzema, podobnie jak Lech Poznań za rzucenie 2 butelek w kierunku zawodnika Wisły Kraków. Miejmy nadzieję, że nie czytają tego nasi milusińscy, bo fatalnie byłoby, gdyby zimowa bitwa na śnieżki została zastąpiona ciskaniem w głowę przeciwnika litrowym PET-em i to - odpukać - pełnym. Równie niewychowawczo wygląda kara 2500 złotych dla Jagiellonii Białystok za rzucenie w kierunku murawy puszki z piwem. Taniej niż butelką z Colą, 500 złotych piechotą nie chodzi i lepiej nie, co będzie jeśli ''miotacze'' zaczną myśleć ekonomicznie.

Kary w recydywie są wyższe, choć też przyznawane wg niejasnych reguł - Lechia Gdańsk za rzut butelką w sędziego dostała karę 20 tysięcy złotych i zamknięcie stadionu na jedne mecz, a Lech Poznań tylko 15 000 złotych i zamknięcie w zawieszeniu. Być może różnica spowodowana była faktem, że w Poznaniu nie rzucano w sędziego, tylko w gracza przeciwnej drużyny, aczkolwiek nie udało się uzyskać dowodów na potwierdzenie tej tezy.

Rekord w kategorii ''rzucanie w kierunku'' należy zdecydowanie do Wisły Kraków, która po meczu z Odrą Wodzisław została ukarana kwotą 60 000 złotych i zamknięciem jednej z trybun na 2 mecze - powodem był znaleziony na murawie scyzoryk. Tu warto przypomnieć, że dawno-dawno temu, gdy nawet dorośli wierzyli w awans polskiej drużyny do Ligi Mistrzów Wisła wyleciała na rok z europejskich pucharów za trafienie nożem w głowę Dino Baggio.

Kary za ''rzucanie w kierunku'' wyglądają łagodnie, ale kiedy zostawić je z karami za inne przewinienia - wyglądają wręcz śmiesznie z tendencją do ''żałośnie''. Oto bowiem niegrożące niczym i nieczyniące nikomu krzywdy wyjście zawodników Lecha Poznań w koszulkach z napisem lobbującym w sprawie EURO 2012 zostaje wycenione na 5000 złotych, czyli na ''wniesienie i dopalenie niedozwolonych środków pirotechnicznych'' albo na dwukrotne ''rzucenie w kierunku puszką z piwem''. Sławna afera z koszulkami Polonii Bytom (piłkarze z Bytomia nie mieli rezerwowych strojów i musieli w meczy z Piastem wystąpić w zaplastrowanych koszulkach Odry Wodzisław) kosztowała Polonię 20 000 złotych czyli pięć razy ''kule śnieżne w kierunku'' plus ''wniesienie, użycie i przerwa w meczu'' lub - jeśli ktoś woli - tyle, ile Lechię kosztowało rzucanie butelką w sędziego plus ''użycie i wniesienie'' plus ''wulgarny transparent''. Co prawda po paru tygodniach Komisja Ligi obniżyła Polonii karę do 10 000 złotych, ale to i tak czterokrotny rzut puszką z piwem, albo ''wniesienie i użycie z przerwaniem'' plus ''wulgarny doping''.

''Opóźnienie w rozpoczęciu drugiej połowy'' ma spore widełki - od dwóch do pięciu tysięcy złotych, w zależności od tego, czy pan Józio ma sprzątnąć z murawy 50 kilo serpentyn czy brygada ochroniarza Karhana ma sprzątnąć z murawy nieuprawnionych kibiców. Oczywiście, jeśli sprzątanie kibiców nie przebiega w atmosferze wzajemnego zrozumienia klub musi się liczyć z groźbą ostrzejszych kar, z zamknięciem stadionu włącznie, ale ku chwale porządku, dawno już nie mieliśmy do czynienia z podobnym przypadkiem.

Palenie wrogich szalików to wydatek od 3000 do 5000 złotych, co jest tańsze niż ''wulgarny doping'', represyjnie zabawne, a prewencyjnie zapewne niezauważalne.

Stosunkowo drogie są przejawy antysemityzmu. W zeszłym sezonie Łódzkiemu Klubowi Sportowemu między innymi z tego powodu (między inni, bo w zestawie było także palenie szalików, wulgarne transparenty i bijatyki ze zwolennikami Widzewa) zamknięto stadion, a Arkadiusz Mysona za występ w koszulce z debilnym, antysemickim napisem został zawieszony na 9 spotkań i musiał zapłacić 15 tysięcy złotych kary. Niedawno Legia Warszawa została ukarana kwotą 10 000 złotych za jeden z transparentów, a Wisła Kraków - 30 000 złotych i zakaz zorganizowanych wyjazdów za wspólne występy wokalne kibiców i piłkarzy.

Są przepisy - trzeba ich przestrzegać. Jest wina - jest i kara. Oczywista oczywistość, prawda? Ale co do wysokości i skuteczności kar... wystarczy obejrzeć mecze Ekstraklasy, żeby zauważyć, że coś chyba jest nie tak. Niektóre wykroczenia powtarzają się, niektóre są stałym elementem krajobrazu, kary - zwłaszcza w porównaniu - wydają się być co najmniej dziwne i sądząc po powtarzalności są zupełnie nieodstraszające. Nie mam zamiaru nawoływać do krucjaty anty-trybunowej - wzrost bezpieczeństwa na trybunach widać gołym okiem i działania klubów oraz części kibiców trzeba docenić. Zwłaszcza, jeśli się pamięta, ze jeszcze niedawno ulubioną zabawą na trybunach było ''pogoń sobie policjanta''. Ot, tak tylko zwracam uwagę, że pięć tysięcy złotych klub wydaje miesięcznie na waciki, więc funkcja represyjna takiej kary jest nieco zabawna. A ostrzejsze karanie za odpalanie rac niż za palenie szalików (które komuś trzeba było zedrzeć z szyi zapewne nie tylko przy użyciu perswazji) czy wyższy wymiar kary za brak odpowiednich koszulek niż za rzucanie butelkami w zawodników - to wszystko powoduje, że i funkcja prewencyjna płacze rzecznymi ślozy po czym wzrusza ramionami i dołącza do grona ''bawiących się inaczej''.

Ale - skoro zaczęliśmy od idealizmu, to i na nim skończymy - najlepiej , żeby nie było żadnych powodów do karania klubów. Piłkarze grając czysto, trenerzy cichutko szemrzą w strefach technicznych, a z trybun płynie ''aplauz i zaakceptowanie''.

Spocznij, wolno się śmiać.

Andrzej Kałwa

Poligon to rubryka Z czuba.pl w której Andrzej Kałwa pisze o polskiej ligowej rzeczywistości, która jaka jest - każdy widzi, a niektórzy nawet sądzą, że ją rozumieją.

Sztygar · Post autor: **Sztygar** » 30.05.2009, 12:26

Jeden z działaczy PZPN zapytany: "Co jeśli plotki o tym iż kibice z Gliwic zrobią wszystko, aby ich drużyna przegrała mecz tylko po to by obniżyć do minimum szanse na pozostanie Górnika Zabrze w ekstraklasie?" odpowiedział: "W takim wypadku możliwa będzie karna degradacja Piasta do niższej klasy rozgrywek. Bo skoro kibicom Piasta nie zależy na tym aby ich drużyna zwyciężała i aby wszystko odbywało się w duchu Fair Play to nie ma miejsca dla takiej drużyny w Ekstraklasie. Wszelkie animozje pozaboiskowe pomiędzy kibicami Górnika i Piasta powinny pozostać poza boiskiem"

Źródło onet.pl

Ma(L)ina2 · Post autor: **Ma(L)ina2** » 31.05.2009, 13:02

Szok w Zabrzu. Po porażce z Polonią 0:1 Górnik kończy sezon na ostatnim miejscu w tabeli i po 31 latach drugi raz w historii spada z ekstraklasy. Po meczu na stadionie rozgorzała bijatyka z ochroniarzami, bo szalikowcy z obłędem w oczach próbowali wtargnąć do szatni.

caly artykul - [link]

KaeSGie · Post autor: **KaeSGie** » 31.05.2009, 14:16

[link]" target="_blank

WaterMan · Post autor: **WaterMan** » 31.05.2009, 20:36

[link]" target="_blank

Żenada

Blaszok64 · Post autor: **Blaszok64** » 01.06.2009, 22:04

[link]" target="_blank

To jest dopiero żenada.

heyhi · Post autor: **heyhi** » 02.06.2009, 16:26

DannyVinyard pisze:zaraz w interwencji na polsacie o kibicach, chuliganach m.in o zajsciu KKS/ŁKS - Motor

Na końcu typ z Motoru powalił mnie na łopatki. Ten redaktorzyna coś tam mówi jacy to oni są źli, jak ten 'bandyta' się wkurwił, jak podbiegł do redaktorka z pięściami to od razu była ewakuacja

tylko prawda · Post autor: **tylko prawda** » 02.06.2009, 16:26

DannyVinyard pisze:zaraz w interwencji na polsacie o kibicach, chuliganach m.in o zajsciu KKS/ŁKS - Motor

Typowy reportaż

Jakaś dziennikarzyna obraża(!) spokojnie idących kibiców typu : dzicz, zachowujecie się jak swołocz.
Szkoda, że nie pokazali reakcji tego frajera jak ruszył na niego koleś z Motoru

Popuszczenie pewnie było blisko

WaterMan · Post autor: **WaterMan** » 02.06.2009, 16:28

Koles mnie rozjebał na koncu hehehe Przyznac sie ktory to

heyhi · Post autor: **heyhi** » 02.06.2009, 16:32

Najgorsze jest to, że taki frajer obraża i prowokuje a jakby wyłapał nawet liścia, to afera na cały kraj i sąd bankowo.

Maly Parowozik Joe · Post autor: **Maly Parowozik Joe** » 02.06.2009, 16:35

gdzie to mozna obejrzec ?

1na100 · Post autor: **1na100** » 02.06.2009, 16:37

Można to będzie obejrzeć na necie? bo niestety polsatu to ja nie posiadam ...

Bandzior · Post autor: **Bandzior** » 02.06.2009, 16:39

[link]" target="_blank

Kto jest online