
Polskie drużyny w europejskich pucharach (2008/2009)
Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM
-
- Posty: 203
- Rejestracja: 01.03.2007, 12:21
Re: Polskie drużyny w europejskich pucharach (2008/2009)
Z góry nadmienię że pomyłki w liczbach moga mi się zdarzyć, nie przywiązuje do niech jakiejś okrutnej wagi i potem umykają - z tego może wynikaż Jerozolima, ilu tych żołnierzy było to widać na fotkach a jak ktoś chce znac dokładną liczbę to trzeba poprosić kogoś kto był. Samych fanatyków Wisły było ponad 100 i to jest meritum sprawy.
Jeśli chodzi o krajowe wyjazdy Wisły w liczbie ponad tysiąca to Zabrze, Katowice, Poznań, Wrocław, Bełchatów...więcej nie pamiętam.
Z naszego punktu widzenia wygląda to trochę inaczej bo niestety po paru latach jeżdżenia po Europie niektórym ludziom się w dupach przewraca i nie mają ochoty jechac po raz 5 czy 10 do Wodzisławia, Lubina czy Warszawy.
Niestety - dla mnie niepojęte ale zaobserwowane.
To ile lat jest u nas Cupiał to naprawdę nie ma dla mnie znaczenia bo obserwując różne ekipy na przestrzeni swego życia WIEM że wynik sporotwy nie zawsze pociąga sukces na trybunach a często jest wręcz przeciwnie i spadki mobilziują.
Tak mieliśmy gdy spadliśmy do drugiej ligii i jeździliśmy w dobrych jak na tamte lata liczbach.
Niestety sukces piłkarzy od razu daje łatwą pożywkę przy ocenianiu - macie Cupiała a nie jeździcie w tysiącach.
Czy ktoś kto to pisze sam wierzy że to dwie ściśle związane zależności?
Sukces przyciąga kibiców, owszem - ale czy w stu procentach takich jakbyśmy chcieli?
Prezentujemy od lat zbliżony poziom, liczby wyjazdowe wzrastają tak jak w każdej ekipie w Polsce, bez fajerwerków ale i bez głupich już wpadek. Zera wyjazdowe w ciągu 20 lat (sorry, ale dalej nie sięgam pamięcią) można policzyć na palcach jednej ręki licząc razem wszelkie możliwe rozgrywki piłkarskie.
Nie o tym temat więc truł nie będę, choć czasem na tym forum fajnie by było pogadać sensownie na temat, ale ciężko wytrzymać wpisy specjalistów na temat naszych wyjazdów z perspektywy TV czy zasłyszanych (tutaj?) opinii.
Rey jak dla mnie wychylił się niepotrzebnie przed szereg z porównaniami choć patrząc z innej perspektywy to zwróćcie uwagę na jedną pętelkę w myśleniu - przy wyjazdach zagranicznych patrzycie wszystkim na ręce (nie wpominając że z perspektywy swojego fotela to awykonalne), kto pojechał, jaki procent pikników, ile Polonusów itp. Zaraz potem pytanie o wyjazdy krajowe gdziue już nikt nie patrzy na skład i dajmy na to Widzew z Poznaniu w 3 czy 4 koła jak był to nikt nie wyliczał procentów garniturowych.
Jeśli chodzi o krajowe wyjazdy Wisły w liczbie ponad tysiąca to Zabrze, Katowice, Poznań, Wrocław, Bełchatów...więcej nie pamiętam.
Z naszego punktu widzenia wygląda to trochę inaczej bo niestety po paru latach jeżdżenia po Europie niektórym ludziom się w dupach przewraca i nie mają ochoty jechac po raz 5 czy 10 do Wodzisławia, Lubina czy Warszawy.
Niestety - dla mnie niepojęte ale zaobserwowane.
To ile lat jest u nas Cupiał to naprawdę nie ma dla mnie znaczenia bo obserwując różne ekipy na przestrzeni swego życia WIEM że wynik sporotwy nie zawsze pociąga sukces na trybunach a często jest wręcz przeciwnie i spadki mobilziują.
Tak mieliśmy gdy spadliśmy do drugiej ligii i jeździliśmy w dobrych jak na tamte lata liczbach.
Niestety sukces piłkarzy od razu daje łatwą pożywkę przy ocenianiu - macie Cupiała a nie jeździcie w tysiącach.
Czy ktoś kto to pisze sam wierzy że to dwie ściśle związane zależności?
Sukces przyciąga kibiców, owszem - ale czy w stu procentach takich jakbyśmy chcieli?
Prezentujemy od lat zbliżony poziom, liczby wyjazdowe wzrastają tak jak w każdej ekipie w Polsce, bez fajerwerków ale i bez głupich już wpadek. Zera wyjazdowe w ciągu 20 lat (sorry, ale dalej nie sięgam pamięcią) można policzyć na palcach jednej ręki licząc razem wszelkie możliwe rozgrywki piłkarskie.
Nie o tym temat więc truł nie będę, choć czasem na tym forum fajnie by było pogadać sensownie na temat, ale ciężko wytrzymać wpisy specjalistów na temat naszych wyjazdów z perspektywy TV czy zasłyszanych (tutaj?) opinii.
Rey jak dla mnie wychylił się niepotrzebnie przed szereg z porównaniami choć patrząc z innej perspektywy to zwróćcie uwagę na jedną pętelkę w myśleniu - przy wyjazdach zagranicznych patrzycie wszystkim na ręce (nie wpominając że z perspektywy swojego fotela to awykonalne), kto pojechał, jaki procent pikników, ile Polonusów itp. Zaraz potem pytanie o wyjazdy krajowe gdziue już nikt nie patrzy na skład i dajmy na to Widzew z Poznaniu w 3 czy 4 koła jak był to nikt nie wyliczał procentów garniturowych.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 06.01.2009, 11:12
Re: Polskie drużyny w europejskich pucharach (2008/2009)
Rzuc okiem na 7 strone tego tematu, gdzie rey rozpisal kto w jakiej liczbie pokazal sie w Jerozolimie. Zebys nie musial tyle szukac:nikczemny pisze:Z góry nadmienię że pomyłki w liczbach moga mi się zdarzyć, nie przywiązuje do niech jakiejś okrutnej wagi i potem umykają - z tego może wynikaż Jerozolima, ilu tych żołnierzy było to widać na fotkach a jak ktoś chce znac dokładną liczbę to trzeba poprosić kogoś kto był. Samych fanatyków Wisły było ponad 100 i to jest meritum sprawy.
"Podsumowując Jerozolimę
Nas około 70 z Krakowa, 30 Polonia/Turyści, 45-50 wojsko
ze wzgórz Golan. "
Chyba, ze z przyzwyczajenia dodajesz Polonie i turystow do "puli" fanatykow. Co w zasadzie nie dziwi

-
- Posty: 203
- Rejestracja: 01.03.2007, 12:21
Re: Polskie drużyny w europejskich pucharach (2008/2009)
z zaniedbania
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 06.01.2009, 11:12
Re: Polskie drużyny w europejskich pucharach (2008/2009)
Wiem, ze temat poruszany byl nie raz, ale nie przypominam sobie, zeby ktos poruszyl jedna kwestie. Jak wiadomo podczas meczow zagranicznych na sektory Wisly nietrudno sie dostac praktycznie kazdemu i tego nie mozna podwazyc. To sa fakty. Jestem przekonany, ze wieksza czesc Polonii to zwykli "koneserzy pilki"
, ktorzy sa tam tylko dlatego, ze gra polska druzyna. Czy to zaszczyt miec na sektorze "kibicow", ktorzy rok temu, przy okazji rozgrywek pucharowych dopingowali Lecha lub Legie ?

-
- Posty: 1
- Rejestracja: 06.01.2009, 17:15
Re: Polskie drużyny w europejskich pucharach (2008/2009)
nie mogę. mój pierwszy i ostatni wpis - specjalnie się zarejestrowałem
trzeba mieć nie źle najebane pod sufitem żeby się robić jakąś nie wiadomo jaką elitą tak jak to nie którzy z was chcą wmówić że Lech jest.
selekcje na sektory można owszem robić ale w jakim celu? piłka nożna dla kibiców a nie dla napompowanych pajaców.
zachowujecie się jak popierdolone psy które wam każą zapisywać się wcześniej na wyjazd. elita się tworzy samodzielnie to grupa ludzi którzy się znają z meczów ale co za idota wmawia żeby zabraniać komukolwiek wejść na sektor jeśli chce wspierać jego drużynę.
ja i grupa kibiców Wisły siedziałem w barcelonie jak i londynie a nawet dublinie na innych sektorach niż reszta ale nie każe tego odnotować żeby jakiś debil na kibice.net mógł se wykropkować.
ps. spotkałem kibiców Ruchu,Lecha,Widzewa(nie na sektorach Wisły) i innych klubów i wiedziałem że w tym dniu nie są tam po to by dopingować przeciwnika ale mimo wszytko wesprzeć Wisłę
W ogóle te rozkminki kto jest jest lepszy w czym tylko potwierdzają jakie małe móżdżki maja piszący te wypociny. 90 procent osób tutaj nie widziało ani ekipy Wisły ani Legii czy Lecha ale bedą udowadniać tu jacy to oni znawcy.
trzeba mieć nie źle najebane pod sufitem żeby się robić jakąś nie wiadomo jaką elitą tak jak to nie którzy z was chcą wmówić że Lech jest.
selekcje na sektory można owszem robić ale w jakim celu? piłka nożna dla kibiców a nie dla napompowanych pajaców.
zachowujecie się jak popierdolone psy które wam każą zapisywać się wcześniej na wyjazd. elita się tworzy samodzielnie to grupa ludzi którzy się znają z meczów ale co za idota wmawia żeby zabraniać komukolwiek wejść na sektor jeśli chce wspierać jego drużynę.
ja i grupa kibiców Wisły siedziałem w barcelonie jak i londynie a nawet dublinie na innych sektorach niż reszta ale nie każe tego odnotować żeby jakiś debil na kibice.net mógł se wykropkować.
ps. spotkałem kibiców Ruchu,Lecha,Widzewa(nie na sektorach Wisły) i innych klubów i wiedziałem że w tym dniu nie są tam po to by dopingować przeciwnika ale mimo wszytko wesprzeć Wisłę
W ogóle te rozkminki kto jest jest lepszy w czym tylko potwierdzają jakie małe móżdżki maja piszący te wypociny. 90 procent osób tutaj nie widziało ani ekipy Wisły ani Legii czy Lecha ale bedą udowadniać tu jacy to oni znawcy.
-
- Posty: 203
- Rejestracja: 01.03.2007, 12:21
Re: Polskie drużyny w europejskich pucharach (2008/2009)
znowu znawca realiów wyjazdów Wisłybab el mandeb pisze:Jak wiadomo podczas meczow zagranicznych na sektory Wisly nietrudno sie dostac praktycznie kazdemu i tego nie mozna podwazyc
gratuluje i nie dyskutuje, w końcu to Ty jeździsz i widzisz jak to wygląda
czas pokaże kto ma rację
-
- Posty: 15
- Rejestracja: 01.08.2007, 20:47
Re: Polskie drużyny w europejskich pucharach (2008/2009)
Ale żenada matołków rodem z kibice.net. Świat postawiony na głowie...
Jacyś "myśliciele" próbują błyszczeć swoją głupotą. Małolaty pouczający Reya w tematyce wyjazdów europejskich. Śmiech na sali. Jak Rey jeździł za Wisłą w czasach PRL (gdzie paszport był luksusem) do Malmoe czy Brna (lata 70-te dla niedouczonych) to Lech Poznań był ekipą wiadomo z czego słynącą... To tak pod rozwagę.
Jacyś "myśliciele" próbują błyszczeć swoją głupotą. Małolaty pouczający Reya w tematyce wyjazdów europejskich. Śmiech na sali. Jak Rey jeździł za Wisłą w czasach PRL (gdzie paszport był luksusem) do Malmoe czy Brna (lata 70-te dla niedouczonych) to Lech Poznań był ekipą wiadomo z czego słynącą... To tak pod rozwagę.
-
- Posty: 2481
- Rejestracja: 22.03.2007, 23:11
Re: Polskie drużyny w europejskich pucharach (2008/2009)
Czy ja wiem czy w czasach PRL paszport w niektórych strukturach był luksusem ? 


-
- Posty: 68
- Rejestracja: 18.03.2007, 14:04
Re: Polskie drużyny w europejskich pucharach (2008/2009)
"Jak Rey jeździł za Wisłą w czasach PRL"
No to żeś dojebał do pieca... A kto w czasach prl-u jak nie resortowy(milicyjny) klub miał możliwość gry w pucharach...
No to żeś dojebał do pieca... A kto w czasach prl-u jak nie resortowy(milicyjny) klub miał możliwość gry w pucharach...
hulali po polu i pili...
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 01.03.2007, 23:04
Re: Polskie drużyny w europejskich pucharach (2008/2009)
Odechciewa się ku*** wszystkiego...
Mało z kim da się już tutaj konstruktywnie porozmawiać. Mam dziwne wrażenie, że swoje wywody, z małymi wyjątkami, wygłaszają dzieciaki myślące, że napinka na kibice.net leczy trądzik. Utarły się im stereotypy i zaparcie dążą, by tylko dojebać innym, mimo, że o danej sprawie zielonego pojęcia nie mają. Do książek i pouczcie się trochę historii i dowiedzcie się niektórych faktów bo czystą rozpaczą jest czytanie niektórych..
Arka Gdynia, Górnik Zabrze, ŁKS Łódź, Zagłębie Wałbrzych, Widzew Łódź, Lech Poznań, Ruch Chorzów, Zagłębie Sosnowiec, Śląsk Wrocław, GKS Katowice, Polonia Bytom, Stal Mielec, Stal Rzeszów, Pogoń Szczecin, Odra Opole, GKS Tychy, Lechia Gdańsk, Legia Warszawa i... o zgrozo! wiecznie uciemiężona i gnębiona Cracovia!
Gratuluję yntelygencyi obu panom
Mało z kim da się już tutaj konstruktywnie porozmawiać. Mam dziwne wrażenie, że swoje wywody, z małymi wyjątkami, wygłaszają dzieciaki myślące, że napinka na kibice.net leczy trądzik. Utarły się im stereotypy i zaparcie dążą, by tylko dojebać innym, mimo, że o danej sprawie zielonego pojęcia nie mają. Do książek i pouczcie się trochę historii i dowiedzcie się niektórych faktów bo czystą rozpaczą jest czytanie niektórych..
Zapewne każdy kibic Wisły to milicjant prawda? Idąc tym rozumowaniem, na Wisłę chodziło regularnie 30 tysięcy milicjantów, a w szczytowym momencie potrafiło ich zjechać z całej Polski nawet 50 tysięcy. NieźleJSC pisze:Czy ja wiem czy w czasach PRL paszport w niektórych strukturach był luksusem ?
Wg tego typa kluby milicyjne to:Rob1974 pisze:"Jak Rey jeździł za Wisłą w czasach PRL"
No to żeś dojebał do pieca... A kto w czasach prl-u jak nie resortowy(milicyjny) klub miał możliwość gry w pucharach...
Arka Gdynia, Górnik Zabrze, ŁKS Łódź, Zagłębie Wałbrzych, Widzew Łódź, Lech Poznań, Ruch Chorzów, Zagłębie Sosnowiec, Śląsk Wrocław, GKS Katowice, Polonia Bytom, Stal Mielec, Stal Rzeszów, Pogoń Szczecin, Odra Opole, GKS Tychy, Lechia Gdańsk, Legia Warszawa i... o zgrozo! wiecznie uciemiężona i gnębiona Cracovia!
Gratuluję yntelygencyi obu panom
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 05.01.2009, 22:03
Re: Polskie drużyny w europejskich pucharach (2008/2009)
sorry ale jak czytam wasze wypociny to zal mi sie was robi...
DEBILE INTERNETOWE !!!!! kozaki za monitora pozdro 


-
- Posty: 26
- Rejestracja: 01.03.2007, 11:35
Re: Polskie drużyny w europejskich pucharach (2008/2009)
Najlepsze w tej żenującej dyskusji jest to, że nikt tu z Lecha się nie wypowiada tylko sama Wisła i jakieś towarzystwo co zjechało całą Europę za swoją drużyną.
Bez odbioru.
Bez odbioru.
Nigdy się nie poddawaj!
-
- Posty: 17
- Rejestracja: 15.12.2008, 19:50
Re: Polskie drużyny w europejskich pucharach (2008/2009)
Bo "tłumaczy się winny" czy jak kto woli "uderz w stół a nożyce się odezwą"peron pisze:Najlepsze w tej żenującej dyskusji jest to, że nikt tu z Lecha się nie wypowiada tylko sama Wisła i jakieś towarzystwo co zjechało całą Europę za swoją drużyną.
Bez odbioru.

-
- Posty: 115
- Rejestracja: 28.02.2007, 16:07
Re: Polskie drużyny w europejskich pucharach (2008/2009)
Dziwi mnie, że osoby pokroju Reya, czy RWD mają chęć na dywagacje z osobami typu :
Rob1974 pisze:"Jak Rey jeździł za Wisłą w czasach PRL"
No to żeś dojebał do pieca... A kto w czasach prl-u jak nie resortowy(milicyjny) klub miał możliwość gry w pucharach...
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 07.01.2009, 12:21
- Lokalizacja: Zzzzzze d***
Re: Polskie drużyny w europejskich pucharach (2008/2009)
Dziekujemy nielicznym za konstruktywna dyskusje. Widzisz i nie grzmisz....
Pieniądz to największa szmata
-
- Posty: 2481
- Rejestracja: 22.03.2007, 23:11
Re: Polskie drużyny w europejskich pucharach (2008/2009)
Panie eup, nie denerwuj się Pan bo złość piękności szkodzi
uznałem ten temat za bezsensowny więc pozwoliłem sobie na mój bezsensowny żart
Najbardziej jednak w tym temacie śmieszą ci "nieliczni" kumaci, którzy zamiast dać sobie spokój wdają się dyskusję. To tak jakby debil mówił matematykowi że 2+2=5 a matematyk kłócił się i spinał że tak nie jest, a debil z większym uśmiechem: jak to nie jak przecież to jest 5. I znowu matematyk z jeszcze większą złością zaprzecza 
Problem obu tron jest taki że porównujecie dwie rzeczy których nie da się porównać. Jak ktoś chce oceniać która ekipa lepiej reprezentuje Polskę poza granicami po tych wyjazdach to jes0t niespełna rozumu, a więc kilka ostatnich stron tego tematu jest bezsensownych.
A i Panie eup - nie martw się Pan o moją inteligencję, zapewniam ze jest wyższa od Pańskiej



Problem obu tron jest taki że porównujecie dwie rzeczy których nie da się porównać. Jak ktoś chce oceniać która ekipa lepiej reprezentuje Polskę poza granicami po tych wyjazdach to jes0t niespełna rozumu, a więc kilka ostatnich stron tego tematu jest bezsensownych.
A i Panie eup - nie martw się Pan o moją inteligencję, zapewniam ze jest wyższa od Pańskiej


-
- Posty: 25
- Rejestracja: 28.02.2007, 09:39
Re: Polskie drużyny w europejskich pucharach (2008/2009)
Żarty,docinki i inne złośliwości ale najwięcej zabierają "prawdziwi net -holsi" którzy ani razu nie byli na meczu w europejskich pucharach a jadą po Wiśle i ich kibicach.Tak się składa że miałem przyjemność być na meczu Fejne-Wisła w pucharach i tylko dlatego weszłem na sektory Wisły bo w Polsce kupiłem bilet poprzez fanów Lechii Gdańsk.Na meczu ponad 90% fanów z Polski a reszta to fani i sympatycy z całej europy ale kibicującej Wisłe,Śląskowi lub Lechii no i jeszcze widoczni fani Unii T.Sprzedarzy biletów na miejscu nie prowadzono a i tak było razem około 1600 osób a więc wynik przyzwoity.Myślę że część formowiczów powinna śię zastanowić nad tym co piszą i co usłyszeli od innych.Generalnie jako Polskie ekipy wypadamy całkiem dobrze na tle kibiców z europy.cześć!!!!!!!!!!!!
-
- Posty: 185
- Rejestracja: 27.02.2007, 08:46
Re: Polskie drużyny w europejskich pucharach (2008/2009)
TO JA REY, .....ROZPĘTAŁEM WOJNĘ NET-HOOLSOWĄ !!!
CIESZY MNIE, ŻE TRAFIŁEM NA PODATNY GRUNT.
TO TAK Z ZIMOWYCH NUDÓW, ŻEBY O NAS NIE ZAPOMNIANO.
KOLEGÓW PROSZĘ O NIE KONTYNUOWANIE WĄTKU, MY WIEMY SWOJE Z AUTOPSJI, A NIE ZE STRON http://www.kibice.net" target="_blank
BYLE DO WIOSNY.
CIESZY MNIE, ŻE TRAFIŁEM NA PODATNY GRUNT.
TO TAK Z ZIMOWYCH NUDÓW, ŻEBY O NAS NIE ZAPOMNIANO.
KOLEGÓW PROSZĘ O NIE KONTYNUOWANIE WĄTKU, MY WIEMY SWOJE Z AUTOPSJI, A NIE ZE STRON http://www.kibice.net" target="_blank
BYLE DO WIOSNY.
rey
-
- Posty: 281
- Rejestracja: 27.02.2007, 00:17
- Lokalizacja: Lech Poznań
Re: Polskie drużyny w europejskich pucharach (2008/2009)
Generalnie to najpierw wejś się za ortografię i poprawną polszczyznę, a dopiero potem udzielaj się na forum i pouczaj innych. Cześć!!!TAO pisze:Żarty,docinki i inne złośliwości ale najwięcej zabierają "prawdziwi net -holsi" którzy ani razu nie byli na meczu w europejskich pucharach a jadą po Wiśle i ich kibicach.Tak się składa że miałem przyjemność być na meczu Fejne-Wisła w pucharach i tylko dlatego weszłem na sektory Wisły bo w Polsce kupiłem bilet poprzez fanów Lechii Gdańsk.Na meczu ponad 90% fanów z Polski a reszta to fani i sympatycy z całej europy ale kibicującej Wisłe,Śląskowi lub Lechii no i jeszcze widoczni fani Unii T.Sprzedarzy biletów na miejscu nie prowadzono a i tak było razem około 1600 osób a więc wynik przyzwoity.Myślę że część formowiczów powinna śię zastanowić nad tym co piszą i co usłyszeli od innych.Generalnie jako Polskie ekipy wypadamy całkiem dobrze na tle kibiców z europy.cześć!!!!!!!!!!!!
Lech Poznań
-
- Posty: 34
- Rejestracja: 18.06.2007, 16:02
Re: Polskie drużyny w europejskich pucharach (2008/2009)
Generalnie to nie widzę u kolegi żadnych rażących błędów. Za to w Twoim poście nie mogę zrozumieć słowe 'wejś' chyba powinno być weź ale może w Poznaniu macie inne klawiaturypuszczyk pisze:Generalnie to najpierw wejś się za ortografię i poprawną polszczyznę, a dopiero potem udzielaj się na forum i pouczaj innych. Cześć!!!TAO pisze:Żarty,docinki i inne złośliwości ale najwięcej zabierają "prawdziwi net -holsi" którzy ani razu nie byli na meczu w europejskich pucharach a jadą po Wiśle i ich kibicach.Tak się składa że miałem przyjemność być na meczu Fejne-Wisła w pucharach i tylko dlatego weszłem na sektory Wisły bo w Polsce kupiłem bilet poprzez fanów Lechii Gdańsk.Na meczu ponad 90% fanów z Polski a reszta to fani i sympatycy z całej europy ale kibicującej Wisłe,Śląskowi lub Lechii no i jeszcze widoczni fani Unii T.Sprzedarzy biletów na miejscu nie prowadzono a i tak było razem około 1600 osób a więc wynik przyzwoity.Myślę że część formowiczów powinna śię zastanowić nad tym co piszą i co usłyszeli od innych.Generalnie jako Polskie ekipy wypadamy całkiem dobrze na tle kibiców z europy.cześć!!!!!!!!!!!!

-
- Posty: 119
- Rejestracja: 01.03.2007, 21:59
Re: Polskie drużyny w europejskich pucharach (2008/2009)
Jeżeli dla Ciebie napisanie "weszłem" nie jest rażącym błędem, to ja nie wiem.
-
- Posty: 272
- Rejestracja: 27.02.2007, 11:29
Re: Polskie drużyny w europejskich pucharach (2008/2009)
"wejś" ? aha...puszczyk pisze:Generalnie to najpierw wejś się za ortografię i poprawną polszczyznę, a dopiero potem udzielaj się na forum i pouczaj innych. Cześć!!!TAO pisze:Żarty,docinki i inne złośliwości ale najwięcej zabierają "prawdziwi net -holsi" którzy ani razu nie byli na meczu w europejskich pucharach a jadą po Wiśle i ich kibicach.Tak się składa że miałem przyjemność być na meczu Fejne-Wisła w pucharach i tylko dlatego weszłem na sektory Wisły bo w Polsce kupiłem bilet poprzez fanów Lechii Gdańsk.Na meczu ponad 90% fanów z Polski a reszta to fani i sympatycy z całej europy ale kibicującej Wisłe,Śląskowi lub Lechii no i jeszcze widoczni fani Unii T.Sprzedarzy biletów na miejscu nie prowadzono a i tak było razem około 1600 osób a więc wynik przyzwoity.Myślę że część formowiczów powinna śię zastanowić nad tym co piszą i co usłyszeli od innych.Generalnie jako Polskie ekipy wypadamy całkiem dobrze na tle kibiców z europy.cześć!!!!!!!!!!!!



CHEMICAL BROTHERS
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 07.01.2009, 12:21
- Lokalizacja: Zzzzzze d***
Re: Polskie drużyny w europejskich pucharach (2008/2009)
Puszczyk i czego siejesz zamet chlopaczyna dobrze napisal a ze Ty niemiales sie do czego przyjebac...to o ortografie sie przyczepiles co za czlowiek...wejdz na wp,onet przeczytaj komentarze i tam daj sobie upust swojim kompleksom bo az za glowe sie bedziesz lapal ile tam razacych bledow bo tutaj to raczej takowych nie zauwazylem moze poza jednym ale czy az tak razacym?.Sorki za Ot
Pieniądz to największa szmata
-
- Posty: 738
- Rejestracja: 16.04.2007, 12:26
Re: Polskie drużyny w europejskich pucharach (2008/2009)
Bakteria pisze:Puszczyk i czego siejesz zamet chlopaczyna dobrze napisal a ze Ty niemiales sie do czego przyjebac...to o ortografie sie przyczepiles co za czlowiek...wejdz na wp,onet przeczytaj komentarze i tam daj sobie upust swojim kompleksom bo az za glowe sie bedziesz lapal ile tam razacych bledow bo tutaj to raczej takowych nie zauwazylem moze poza jednym ale czy az tak razacym?.Sorki za Ot
Prosta sytuacja z życia jeśli idziesz do sklepu i używasz przekleństw zamawiając dany towar to o czym to świadczy? Rozumiesz? Tak samo tutaj reprezentujesz swoje poglądy i siebie w ordynarny sposób z miejsca stajesz się nikim, a nie partnerem do rozmowy,wymiany poglądów. Nikt nie zabrania Ci przeklinać, bo czasami niecenzuralne słowa dobitniej określają dany obraz niż słowa użyte bez tych przedrostków. Jednak czystość językowa jak i używanie polskich znaków jest jak najbardziej wskazane, bo jak już pisałem obrażasz zarówno sam siebie jak i ludzi którzy muszą brnąć przez Twoje wypociny. Więc jeśli Ty bądź ktoś inny nie potrafi uszanować ogólnie przyjętych zasad i ma zamiar dalej robić wiochę niech nie pisze nic. Ograniczając się do czytania.
A tak w ogóle myślę, że temat do zamknięcia aż do kolejnych potyczek z udziałem polskich drużyn.
ps. "niemiales"- nie miałeś
"swojim" - swoim
-
- Posty: 68
- Rejestracja: 16.03.2007, 14:27
Re: Polskie drużyny w europejskich pucharach (2008/2009)
Co wy ku*** wnosicie tymi waszymi gadkami na temat ortografii ??? Sorry za Ot ale tego juz ku*** sie czytac nie da bo ostatnie 5 stron to gadka na temat pisma :/:/
-
- Posty: 3885
- Rejestracja: 16.10.2008, 21:53
Re: Polskie drużyny w europejskich pucharach (2008/2009)
gryps28 pisze:Co wy ku*** wnosicie tymi waszymi gadkami na temat ortografii ??? Sorry za Ot ale tego juz ku*** sie czytac nie da bo ostatnie 5 stron to gadka na temat pisma :/:/
A Ty kolego co chciales blysnac? NIe przesadzaj bo o ortografie chlopaki kloca sie dopiero od tej strony, a po drugie co tu czytac? Klotnie o to kto jest lepszy Lech czy Wisla? Daj spokoj...
-
- Posty: 25
- Rejestracja: 20.07.2007, 20:56
-
- Posty: 68
- Rejestracja: 18.03.2007, 14:04
Re: Polskie drużyny w europejskich pucharach (2008/2009)
Nie zagalopowałeś się przypadkiem? Historia klubu powinna być jego chlubą-no niejablerr pisze:Dziwi mnie, że osoby pokroju Reya, czy RWD mają chęć na dywagacje z osobami typu :Rob1974 pisze:"Jak Rey jeździł za Wisłą w czasach PRL"
No to żeś dojebał do pieca... A kto w czasach prl-u jak nie resortowy(milicyjny) klub miał możliwość gry w pucharach...

hulali po polu i pili...
-
- Posty: 203
- Rejestracja: 01.03.2007, 12:21
Re: Polskie drużyny w europejskich pucharach (2008/2009)
Tak i w związku z tym osoby jeżdżące za swoim klubem dzieisątki lat na setki wyjazdów są skazane na dyskusje z tobie podobnymi uciążliwcami, którzy chcą ich dokonania zdeprecjonować. Dlatego że wybrali klub taki a nie inny. W w Krakowie klub wybiera się ze względu na rodzinę, osiedle, szkołę ... zresztą tak jak wszędzie a nie ze względu na ideologię jak chce wszystkim wcisnąć pasiata propaganda. Bo klub wybiera się w wieku 12-15 lat przeważnie i jeśli ktoś zechce mi udowadniać że w takim wieku aspket historyczny jest decydujący i że nastolatek nie kieruje się na stadion za kolegami, za kolorowym tłumem, za krzykiem i atmosferą tylko po lekturze roczników, dywagajcach moralno-historycznych na trzepaku to zdecydowanie poprawi mi humor w tę pracującą sobotę.
Ale dla takich osób jak Ty to młyn na wodę, jak się nie ma nic innego do zaoferowanai to najlepiej dopierdolić się do innych i sobie na fantazji popisać takie moralizatorskie wywody.
Ale dla takich osób jak Ty to młyn na wodę, jak się nie ma nic innego do zaoferowanai to najlepiej dopierdolić się do innych i sobie na fantazji popisać takie moralizatorskie wywody.
-
- Posty: 2481
- Rejestracja: 22.03.2007, 23:11
Re: Polskie drużyny w europejskich pucharach (2008/2009)
[quote="nikczemny"]Dlatego że wybrali klub taki a nie inny. W w Krakowie klub wybiera się ze względu na rodzinę, osiedle, szkołę ... zresztą tak jak wszędzie a nie ze względu na ideologię jak chce wszystkim wcisnąć pasiata propaganda.[quote]
Ale nikt nie zaprzeczy ze przez dziesiątki last stadion Wisły był miejscem spotkań działaczy partyjnych, milicjantów. Wisła była ich ulubionym klubem i była przez nich forowana.
Nikt nie mówi że ludzie dzisiaj kibicujący Wiśle popierają policję, ale wiadomo czemu są nazywani "psami". A Ty odwracasz kota ogonem i uogólniasz tak żeby wyszło na Twoje.
To tak poza tematem, celem zaprzestania propagandzie (ale nie pasiastej ).
Ale nikt nie zaprzeczy ze przez dziesiątki last stadion Wisły był miejscem spotkań działaczy partyjnych, milicjantów. Wisła była ich ulubionym klubem i była przez nich forowana.
Nikt nie mówi że ludzie dzisiaj kibicujący Wiśle popierają policję, ale wiadomo czemu są nazywani "psami". A Ty odwracasz kota ogonem i uogólniasz tak żeby wyszło na Twoje.
To tak poza tematem, celem zaprzestania propagandzie (ale nie pasiastej ).

-
- Posty: 203
- Rejestracja: 01.03.2007, 12:21
Re: Polskie drużyny w europejskich pucharach (2008/2009)
Moje przedost zdanie w tym temacie - tak Wisła była w c*** forowana że w czasie tej kilkudziesięcioletniej komunistycznej hossy raz zdobyła mistrzostwo a w spadku dostała rozkurwiony stadion.
A moje ost zdanie że c**** się to wszystko tyczy kibiców - niektórym wygodnie tak sobie tłumaczyć i ustawiać światopogląd i tyle - oczywiście Ci sami ludzie nie spoglądają w przeszłość na swoje podwórko i podwórka swoich zgód - spotkania działaczy partyjnych, popatrz popatrz - ciekawe czemu Górnik Zabrze odnosił swoje wszyztskie sukcesy w tamtych latach, ciekawe czym zasłynęli w tamtych latach kibice Lecha Poznan (nie pisze tego w jakikolwiek sposób by urazić fanatyków z tych ekip) - ciekawe czyje to są/były zgody. Ciekawe też ile ekip którym teraz nagle przeszkadza z****** element historii Wisły w tamtych latach miał z nią wtedy zgode?
A moje ost zdanie że c**** się to wszystko tyczy kibiców - niektórym wygodnie tak sobie tłumaczyć i ustawiać światopogląd i tyle - oczywiście Ci sami ludzie nie spoglądają w przeszłość na swoje podwórko i podwórka swoich zgód - spotkania działaczy partyjnych, popatrz popatrz - ciekawe czemu Górnik Zabrze odnosił swoje wszyztskie sukcesy w tamtych latach, ciekawe czym zasłynęli w tamtych latach kibice Lecha Poznan (nie pisze tego w jakikolwiek sposób by urazić fanatyków z tych ekip) - ciekawe czyje to są/były zgody. Ciekawe też ile ekip którym teraz nagle przeszkadza z****** element historii Wisły w tamtych latach miał z nią wtedy zgode?
-
- Posty: 2481
- Rejestracja: 22.03.2007, 23:11
Re: Polskie drużyny w europejskich pucharach (2008/2009)
Forowanie nie polegało na przyznawaniu za darmo mistrzostwa Polski, ale np. przekazaniem terenów treningowych czy obiektów jako obiekty użytkowane przez milicję, podczas gdy inni nie dostawali nic. Mówimy o środowisku krakowskim, nikt nie mówi że Wisła była pupilkiem swojego pionu na cały kraj. Każdy wie że było więcej klubów w pionie gwardyjskim, a że najwięcej czepiają się teraz Wisły - wiadomo, jest najwyżej. Nikt z innego regionu Polski niż Pomorze nie będzie się czepiał np. Gwardii Koszalin. Chociaż jakby znaleźli się w 1 lidze to pewnie ktoś by im wypomniał co nieco.
Górnik Zabrze też był forowany ze względu na to że Śląsk jako region był pchany do przodu, potrzebna była wizytówka - najlepsi piłkarze, bokserzy, ogólnie luksus ( a winnych regionach hasła w barach typu" zabijesz Ślązaka, dostaniesz kurczaka". Ale to inna bajka) ale nie cierpiała na tym bezpośrednio Cracovia, więc co mogli mieć im za złe kibice ?
A czy tyczy się to wszystko kibiców ? Według mnie kibice utożsamiają się (powinni) ze swoim klubem. Z mojej strony wystarczy tej dyskusji.
Górnik Zabrze też był forowany ze względu na to że Śląsk jako region był pchany do przodu, potrzebna była wizytówka - najlepsi piłkarze, bokserzy, ogólnie luksus ( a winnych regionach hasła w barach typu" zabijesz Ślązaka, dostaniesz kurczaka". Ale to inna bajka) ale nie cierpiała na tym bezpośrednio Cracovia, więc co mogli mieć im za złe kibice ?
A czy tyczy się to wszystko kibiców ? Według mnie kibice utożsamiają się (powinni) ze swoim klubem. Z mojej strony wystarczy tej dyskusji.

-
- ostatnie ostrzeżenie
- Posty: 23
- Rejestracja: 28.02.2007, 15:37
Re: Polskie drużyny w europejskich pucharach (2008/2009)
Druga strona błoń zawsze wie wszystko najlepiej i najwięcej o Wiśle,szkoda ,że nie byliście równie wygadani w tym temacie przy okazji waszego występu w ostatniej edycji europejskich pucharów,na które to tyle lat czekaliście!Pewnie wstyd pisać,że nawet jednego autokaru nie byliście w stanie zapełnić,ale znając życie to znowu któś rzucał kłody pod [link] i coś tam się podziało.Skąd my to już znamy od lat...JSC pisze:nikczemny pisze:Dlatego że wybrali klub taki a nie inny. W w Krakowie klub wybiera się ze względu na rodzinę, osiedle, szkołę ... zresztą tak jak wszędzie a nie ze względu na ideologię jak chce wszystkim wcisnąć pasiata propaganda.Ale nikt nie zaprzeczy ze przez dziesiątki last stadion Wisły był miejscem spotkań działaczy partyjnych, milicjantów. Wisła była ich ulubionym klubem i była przez nich forowana.
Nikt nie mówi że ludzie dzisiaj kibicujący Wiśle popierają policję, ale wiadomo czemu są nazywani "psami". A Ty odwracasz kota ogonem i uogólniasz tak żeby wyszło na Twoje.
To tak poza tematem, celem zaprzestania propagandzie (ale nie pasiastej ).
-
- Posty: 185
- Rejestracja: 27.02.2007, 08:46
Re: Polskie drużyny w europejskich pucharach (2008/2009)
JSC
A co miesięczne dotacje z KC PZPR i patron honorowy tow. Cyrankiewicz to niby co ???
Jak odstaliście teren pod halę i jej konstrukcję na Dąbiu ( Plaza) to co się z nią stało ?? Pamiętasz Waszą gospodarność ???
Więc kończ z tym bełkotem gebelsowskim.
A co miesięczne dotacje z KC PZPR i patron honorowy tow. Cyrankiewicz to niby co ???
Jak odstaliście teren pod halę i jej konstrukcję na Dąbiu ( Plaza) to co się z nią stało ?? Pamiętasz Waszą gospodarność ???
Więc kończ z tym bełkotem gebelsowskim.
rey
-
- Posty: 114
- Rejestracja: 27.02.2007, 22:04
Re: Polskie drużyny w europejskich pucharach (2008/2009)
Nikt sensowny z Lecha wypowiadać się tutaj nie będzie, napiszę więc tylko kilka zdań.
Naprawdę Panowie trochę obiektywizmu. Dla nas jest to tak naprawdę pierwszy sensowny rok w pucharach, dlatego wszyscy walą na mecze drzwiami i oknami. W związku z pucharami widać już kilka rzeczy, które objawiają się nam na wyjazdach ligowych. Po wizycie w St. Gallen czy też Wiedniu, jadąc później na wyjazd ligowy czy też PP w Gliwicach, można się naprawdę poryczeć, to są inne światy. Nie oszukujmy się, jak się zasmakuje pucharów, to w naprawdę wielu nie chce się jechać np. 10 raz do Wodzisławia, wielu nie angażuje się też tak w doping jak w pucharach. I nie piszcie mi zaraz tekstów, że nieważne liga czy puchary, to trzeba jeździć i dopingować na maksa, bo nie do mnie takie teksty. W teorii oczywiście tak jest, ale w praktyce zobaczycie kiedy Wam dana będzie taka możliwość. Druga sprawa to kasa. Liczby wyjazdowe w lidze nieznacznie nam spadły, a mają na to wpływ finanse!!! Do standardowego kosztu karnetu i wyjazdów ligowych dochodzi wysoki koszt wyjazdów w pucharach oraz biletów na mecze pucharowe u siebie. W naszym przypadku osoba, która była na wszystkich meczach w rundzie jesiennej wydała 8000-10000 zł.
To, że wprowadziliśmy pewien rodzaj selekcji, to nasza sprawa. Jeżeli inna ekipa, ma na ten temat inny pogląd, to trzeba to uszanować. Jest to wewnętrzna sprawa każdej ekipy.
Kolega Rey niech nam nie pisze porównań kilometrowo-ilościowych, bo to są rzeczy nieporównywalne. Od razu podkreślę, że w Udine nie będzie nas tyle co Wisły w Rzymie z jednego prostego powodu, dostaliśmy dużo mnie biletów i żeby dostać u nas bilet, trzeba mieć zaliczony jakiś wyjazd ligowy na jesień.
Nikczemny - jasne jest, że zdecydowaną większość na wyjazdach stanowią fanatycy Wisły i ich zgody, ale nietrafny jest Twój argument wykluczający obecność polonusów, ze względu na możliwość nabycia biletu tylko w Krakowie.
U nas pierwszy raz, naprawdę duży wysyp wynalazków mieliśmy przy okazji Rotterdamu, bilety też były tylko w Poznaniu, a próbowało nabyć je kilkuset polonusów z całej Europy(wykorzystując do tego rodziny, znajomych itp), fani piłki z całej Polski, biura podróży, wycieczki zakładowe również z całej Polski. Znalazło się też kilkanaście osób, które wyjeżdżało nam z tekstami typu "jak byłem z Wisłą na Anderlechcie, to nie było takich problemów z biletami".
Wyszło mi trochę dużo tych zdań:)
Życzyłbym sobie, żeby każdy oceniał dokonania Lecha oraz dokonania Wisły bez ciągłego porównywania, bo to nie ma większego sensu.
P.S. Śmieszą mnie zdania, że Wisła nie ma swojej marki itp. Czy się Wisłę lubi, czy nie, to trzeba przyznać, że w Europie reprezentują nas godnie na każdej płaszczyźnie kibicowania i jest w Polsce tylko kilka ekip, które uczyniłyby podobnie.
Naprawdę Panowie trochę obiektywizmu. Dla nas jest to tak naprawdę pierwszy sensowny rok w pucharach, dlatego wszyscy walą na mecze drzwiami i oknami. W związku z pucharami widać już kilka rzeczy, które objawiają się nam na wyjazdach ligowych. Po wizycie w St. Gallen czy też Wiedniu, jadąc później na wyjazd ligowy czy też PP w Gliwicach, można się naprawdę poryczeć, to są inne światy. Nie oszukujmy się, jak się zasmakuje pucharów, to w naprawdę wielu nie chce się jechać np. 10 raz do Wodzisławia, wielu nie angażuje się też tak w doping jak w pucharach. I nie piszcie mi zaraz tekstów, że nieważne liga czy puchary, to trzeba jeździć i dopingować na maksa, bo nie do mnie takie teksty. W teorii oczywiście tak jest, ale w praktyce zobaczycie kiedy Wam dana będzie taka możliwość. Druga sprawa to kasa. Liczby wyjazdowe w lidze nieznacznie nam spadły, a mają na to wpływ finanse!!! Do standardowego kosztu karnetu i wyjazdów ligowych dochodzi wysoki koszt wyjazdów w pucharach oraz biletów na mecze pucharowe u siebie. W naszym przypadku osoba, która była na wszystkich meczach w rundzie jesiennej wydała 8000-10000 zł.
To, że wprowadziliśmy pewien rodzaj selekcji, to nasza sprawa. Jeżeli inna ekipa, ma na ten temat inny pogląd, to trzeba to uszanować. Jest to wewnętrzna sprawa każdej ekipy.
Kolega Rey niech nam nie pisze porównań kilometrowo-ilościowych, bo to są rzeczy nieporównywalne. Od razu podkreślę, że w Udine nie będzie nas tyle co Wisły w Rzymie z jednego prostego powodu, dostaliśmy dużo mnie biletów i żeby dostać u nas bilet, trzeba mieć zaliczony jakiś wyjazd ligowy na jesień.
Nikczemny - jasne jest, że zdecydowaną większość na wyjazdach stanowią fanatycy Wisły i ich zgody, ale nietrafny jest Twój argument wykluczający obecność polonusów, ze względu na możliwość nabycia biletu tylko w Krakowie.
U nas pierwszy raz, naprawdę duży wysyp wynalazków mieliśmy przy okazji Rotterdamu, bilety też były tylko w Poznaniu, a próbowało nabyć je kilkuset polonusów z całej Europy(wykorzystując do tego rodziny, znajomych itp), fani piłki z całej Polski, biura podróży, wycieczki zakładowe również z całej Polski. Znalazło się też kilkanaście osób, które wyjeżdżało nam z tekstami typu "jak byłem z Wisłą na Anderlechcie, to nie było takich problemów z biletami".
Wyszło mi trochę dużo tych zdań:)
Życzyłbym sobie, żeby każdy oceniał dokonania Lecha oraz dokonania Wisły bez ciągłego porównywania, bo to nie ma większego sensu.
P.S. Śmieszą mnie zdania, że Wisła nie ma swojej marki itp. Czy się Wisłę lubi, czy nie, to trzeba przyznać, że w Europie reprezentują nas godnie na każdej płaszczyźnie kibicowania i jest w Polsce tylko kilka ekip, które uczyniłyby podobnie.
-
- Posty: 209
- Rejestracja: 09.07.2007, 07:49
Re: Polskie drużyny w europejskich pucharach (2008/2009)
Kod: Zaznacz cały
Zainteresowanie kibiców Lecha wyjazdem na rewanżowy pojedynek 1/16 finału Pucharu UEFA do Udine (26 lutego) jest bardzo duże. Zgodnie z regulaminem UEFA, drużynie przyjezdnej przysługuje pięć procent pojemności stadionu. Stadio Friuli w Udine w meczach o europejskie puchary może pomieścić niespełna 40 tysięcy widzów. Sympatycy Kolejorza otrzymaliby więc nieco ponad 1800 wejściówek.
Władze Lecha zaraz po losowaniu 1/16 finału zwróciły się do przedstawicieli Udinese o zwiększenie tej puli. Włosi zgodzili się i, jak poinformował wiceprezes poznańskiego klubu Arkadiusz Kasprzak, przekażą trzy tysiące biletów.
- Włosi nie robili żadnych problemów. Kibice Lecha mają dobrą markę w Europie i jeżdżą by dopingować, a nie wszczynać burdy. Trzy tysiące naszych kibiców było w Rotterdamie, a do Udine nie jest aż tak daleko. Na pewno wszystkie wejściówki znajdą nabywców powiedział Kasprzak.
Do Poznania w piątek przyjeżdża przedstawiciel Udinese aby omówić szczegóły pierwszego spotkania w Poznaniu, zaplanowanego na 19 lutego. Jak przyznał Kasprzak, nie należy spodziewać się najazdu włoskich "tifosi". - Sądzę, że do Poznania przyjedzie nie więcej niż stu kibiców.
Jeśli lechici wyeliminują włoski klub, w 1/8 finału zmierzą się ze zwycięzcą pary Zenit St. Petersburg - VfB Stuttgart.
-
- Posty: 56
- Rejestracja: 16.12.2008, 22:54
Re: Polskie drużyny w europejskich pucharach (2008/2009)
Co do wypowiedzi Litara nic dodac nic ujac faktem jest ze kazdy kumaty i siedzacy w temacie dobrze o tym wie ze Wisla ma w Polsce wyrobiona marke tak samo jak Widzew Legia czy teraz Lech i naprawde na palcach jednej reki mozna by policzyc ekipy ktore moglyby (albo i nie) dorownac tym ekipa w zagranicznych wyjazdach. Tak jak napisal Litar czy sie lubi czy nie szacunek za godne reprezentowanie polskiej sceny kibicowskiej sie nalezy.
-
- Posty: 15
- Rejestracja: 01.08.2007, 20:47
Re: Polskie drużyny w europejskich pucharach (2008/2009)
Szacunek Litar. Mądrze prawisz. My na Wiśle tych wyjazdów pucharowych smakujemy praktycznie nieprzerwanie od kilkunastu już lat. I naprawdę wykształciło to sporą grupę osób (niekoniecznie pikników), którzy swoją aktywność ograniczają właśnie do takich wypadów plus jakieś najciekawsze wyjazdy na ligę. To pochodna wielu czynników. Na pewno wspominana przez Litara bezbarwność kolejnego wyjazdu do Bełchatowa, Wodzisławia czy nawet na Legię. W sytuacji kiedy 90% meczów wyjazdowych jest transmitowana na żywo w TV - dla mniejszych fanatyków jest to naprawdę spora konkurencja (obejrzeć mecz w knajpie w towarzystwie ziomków, napić się browara, wychodzi taniej - a dla szukających mocnych wrażeń, znacznie łatwiej je przecież znaleźć na miejscu w Krakowie niż gdzieś w Polsce). Kolejny czynnik to na pewno klimat panujący w Krakowie - gęsto ścielący się trup na ulicach i osiedlach, na pewno odbiera entuzjazm sporej grupie spokojniejszych osób, które są przez to mniej aktywne niż mogłyby być. To samo na pewno działa też na Cracovii (i to nawet pewnie w większej skali).W dłuższej perspektywie musi to wszystko prowadzić do stanu faktycznego jaki jest - tzn. kilkusetosobowej stałej ekipy wyjazdowej gotowej pojechać zawsze i wszędzie. Plus kilka tysięcy uśpionych rycerzy, którzy żeby ruszyć d*** z miasta potrzebują głębszej motywacji....
-
- Posty: 183
- Rejestracja: 09.01.2009, 13:01
Re: Polskie drużyny w europejskich pucharach (2008/2009)
Wiślacka wypowiedź również na poziomie! Pozostalo się cieszyć, że są tu jeszcze normalni kibice.
Ogólnie to nie jestem ciekaw jak zaprezentuję się Lech kibicowsko bo po prostu się o nich nie obawiam i co zrobią to mam w d**** bo to sprawa ich.
Po tych dwóch wypowiedziach prosty wniosek - wszędzie są plusy i minusy!
Ogólnie to nie jestem ciekaw jak zaprezentuję się Lech kibicowsko bo po prostu się o nich nie obawiam i co zrobią to mam w d**** bo to sprawa ich.
Po tych dwóch wypowiedziach prosty wniosek - wszędzie są plusy i minusy!

-
- Posty: 56
- Rejestracja: 16.12.2008, 22:54
Re: Polskie drużyny w europejskich pucharach (2008/2009)
Taka prawda gdyby nie lata wyjazdow zagranicznych w tym przypadku Wisly jestem o tym przekonany ze w polskiej lidze byliby scisla czolowka jesli chodzi o wyjazdy krajowe a ze niektorym troche odjebala woda sodowa do glowy po zwiedzeniu tych lepszych stadionow to juz inna bajka ze do takiego Wodzislawia Belchatowa itd (nie ublizajac tym miastom) po raz enty sie nie chce jezdzic i ja osobiscie jestem w stanie to zrozumiec. Wg mnie scisla polska czolowka to Lech Legia Wisla i Widzew i jestem pewien ze kazda z tych ekip grajac w pucharach zawsze godnie nas polakow zaprezentuje.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: arsi00, cudemon, Czosnek1001, Hujtras, kumitsu, L_S, Lachos, nazgul, Timador, wadewilson i 105 gości