brak argumentów ? wskaż mi specyfikę tej foty CHULIGANIE
możesz też mnie jeszcze powyzywać jeśli pomaga
a następnym razem przychuligań do zarządu o więcej biletów
zanim będziesz zacieszał z takich haseł jak na focie
k1 pisze:
Dodam tylko dla koelgi MAF, że w "dywanie" część szali była rozpruta na pół, bynajmniej nie po to, żeby zyskać optycznie. Maszyna do szycia nie radziłą sobie ze zszywaniem grubych szali, bo łamały się igły. Te, które nie były zszyte nie były rozpruwane! A jak Cię tak to boli to sobie podziel liczbę, która się paliła na dwa, a nie rzucasz jakieś gorzkie żale.
Wszyscy są buraki na tym zdjęciu. Same klapki + skarpety (w tym przypadku getry = jeszcze wieksze buractwo). Ostatni z prawej juz myslałem że kumaty, że może forum czyta ale okazało się że są to japonki = burak.
na początku pomyślałem... PATOLOGIA... ale w sumie zmieniłem zdanie
tak wiem jestem z Legii i pewnie moje zdanie bedzie dla was nieobiektywne... ale dla mnie to jest porazka... tak niby powiecie ze fajnie bo slowo k.... zastapilo kurczak... hmmm jesli kiedys bede mial dziecko to napewno bede je uczyl piosenek typu "Mistrzem Polski jest Legia" albo "Ja Kocham Legie lalalalalala" itd ale nigdy bym nie uczyl dziecka piosenki typu "Lech to sa (kurczaki) z krainy kwitnacej bulwy" itd..
na początku pomyślałem... PATOLOGIA... ale w sumie zmieniłem zdanie
tak wiem jestem z Legii i pewnie moje zdanie bedzie dla was nieobiektywne... ale dla mnie to jest porazka... tak niby powiecie ze fajnie bo slowo k.... zastapilo kurczak... hmmm jesli kiedys bede mial dziecko to napewno bede je uczyl piosenek typu "Mistrzem Polski jest Legia" albo "Ja Kocham Legie lalalalalala" itd ale nigdy bym nie uczyl dziecka piosenki typu "Lech to sa (kurczaki) z krainy kwitnacej bulwy" itd..
Przesadzasz...
Kazdy dziecko kogos przezywa np glupi kot, bezmozgie jeti to zrozumiale. A trafl wypadlo ze Legia to kurczak cóż Gdyby zaczeła wyzywać od kur... to bym sie zgodzil. Ale tutaj nie ma nic obraźliwego a wręcz to śmieszne jest
na początku pomyślałem... PATOLOGIA... ale w sumie zmieniłem zdanie
Czy tylko mi ta dziewczynka skojarzyła sie z młodym kibicem Lecha który swego czasu dzwonił na Legie w sprawie biletów?
k1 pisze:
Dodam tylko dla koelgi MAF, że w "dywanie" część szali była rozpruta na pół, bynajmniej nie po to, żeby zyskać optycznie. Maszyna do szycia nie radziłą sobie ze zszywaniem grubych szali, bo łamały się igły. Te, które nie były zszyte nie były rozpruwane! A jak Cię tak to boli to sobie podziel liczbę, która się paliła na dwa, a nie rzucasz jakieś gorzkie żale.