Relacje 8-10.08
Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM
-
- Posty: 78
- Rejestracja: 26.02.2007, 23:11
- Lokalizacja: z Polonii
Legia - Polonia Warszawa
Wreszcie zaczely sie rozgrywki ligowe. Tym razem terminarz rzucil nas na Lazienkowska. Na stadion Legii jechalismy ikarusami podzieleni na dwie tury. Lacznie bylo nas troche ponad 500 osob. W tym okolo 10 osob z Korony, dwie z Sandecji oraz jedna z Cracovii.
Praktycznie kazdy z nas ubrany byl w czarna koszulke lub czarna bluze. Mielismy ze soba siedem flag, tj. „Duma Stolicy”, „Fanatics Polonia” (nowa), „Polonia Restituta”, „K6 On Tour”, „Enigma”, Korony oraz flage chuliganska, ktora zostala zatrzymana w depozycie. Zaprezentowalismy jedna oprawe, czyli sektorowke z P w koleczku. Wywiesilismy trzy transparenty: „Aaa! Nie spodziewaliscie sie nas tak wczesnie.”, „Jak sie wkurzymy to i was wykupimy”, „Wy honoru nigdy nie mieliscie”. Czesc osob nie zostala wpuszczona na sektor, dlatego krzyczymy „wpuscie kibicow...” oraz „pilka nizna dla kibicow”. Co do dopingu, bylo niezle, o czym moga swiadczyc ciagle gwizdy Legionistow. W dopingu skupilismy sie na Polonii, od czasu do czasu uzywajac cietych ripost w strone Legii, ktora byla w stanie odpowiedziec jedynie bluzgami na Polonie oraz nasze zgody.
Co do Legii. Wjezdzajac na Powisle, zostalismy jak zwykle powitani srodkowymi palcami „chuliganow” waga 50 kg, znalazl sie rowniez koles, ktory pokazal nam dupe. Podjezdzajac coraz blizej stadionu, pewna misiowata grupa Legii skupila sie na tlumaczeniu nam, ze po meczu nas polamia i zgwalca nam matki. W sumie, to poczulismy sie jak gwiazdy, widzac co chwile blyski fleszow aparatow fotograficznych z ich strony. Chlopcy nawet nie omieszkali wypisac sprejem imiennie koga dojada hehe.
Legii na moje oko okolo pieciu, szesciu tysiecy – sporo wolnych miejsc na zylecie, luku i troche na krytej. Legia zaczela bluzgi na nas juz dobra godzine przed meczem. Chlopcy nie wiedzieli, co robic kiedy zaspiewalismy „ITI spierdalaj”. Czesc stadionu zaczela nam bic brawa, czesc zaczela na nas bluzgac. Zeby jednak zaniechac podzialow wsrod Legionistow, bo „cala Legia zawsze razem”, krzyknelismy „a wy z nimi”. Co do Dyskopolo. Praktycznie wiekszosc dopingu Legii polegala na tym. Legionisci trwali nadal przy tym nawet po tym, jak pokazalismy, ze mamy na wyjebane, krzyczac „Disco Polo”. Dlatego mamy tutaj prosbe do kolegow z Lazienkowskiej, nastepnym razem nie obrazajcie chlopakow z Dyskobolii, bo z tego co kilka razy slyszelismy, kurwiliscie na Dyskobolie. Co do przyspiewek o konfidenctwie i ze po meczu spierdalamy, pamietacie Varsovie? Jakos dziwnie zrobila sie cisza po tym okrzyku, zamieniona po chwili na „Polonia ka...”. Smieszne jest to, ze niby macie tam jakis protest, a kryta i tak dopinguje, w sumie zyleta tez, bo to chyba Wasza przyspiewka „deszcze niespokojne”? Trafnie to podsumowalismy okrzykami typu „lamistrajki”.
Po meczu wracamy na Konwiktorska trzema w stu procentach zapchanymi ikarusami. Po powrocie spokojnie, bez zadnych wiekszych akcji. Zdarzalo sie, ze jakies male grupki Legii dostaly po glowie, ale nie ma sensu o tym pisac, bo tak jest po kazdym naszym meczu.
PS: „w Warszawie nie ma Polonii”
PS2: Ze strony Legii bardzo dlugi dywan – szalikow: jeden.
Wreszcie zaczely sie rozgrywki ligowe. Tym razem terminarz rzucil nas na Lazienkowska. Na stadion Legii jechalismy ikarusami podzieleni na dwie tury. Lacznie bylo nas troche ponad 500 osob. W tym okolo 10 osob z Korony, dwie z Sandecji oraz jedna z Cracovii.
Praktycznie kazdy z nas ubrany byl w czarna koszulke lub czarna bluze. Mielismy ze soba siedem flag, tj. „Duma Stolicy”, „Fanatics Polonia” (nowa), „Polonia Restituta”, „K6 On Tour”, „Enigma”, Korony oraz flage chuliganska, ktora zostala zatrzymana w depozycie. Zaprezentowalismy jedna oprawe, czyli sektorowke z P w koleczku. Wywiesilismy trzy transparenty: „Aaa! Nie spodziewaliscie sie nas tak wczesnie.”, „Jak sie wkurzymy to i was wykupimy”, „Wy honoru nigdy nie mieliscie”. Czesc osob nie zostala wpuszczona na sektor, dlatego krzyczymy „wpuscie kibicow...” oraz „pilka nizna dla kibicow”. Co do dopingu, bylo niezle, o czym moga swiadczyc ciagle gwizdy Legionistow. W dopingu skupilismy sie na Polonii, od czasu do czasu uzywajac cietych ripost w strone Legii, ktora byla w stanie odpowiedziec jedynie bluzgami na Polonie oraz nasze zgody.
Co do Legii. Wjezdzajac na Powisle, zostalismy jak zwykle powitani srodkowymi palcami „chuliganow” waga 50 kg, znalazl sie rowniez koles, ktory pokazal nam dupe. Podjezdzajac coraz blizej stadionu, pewna misiowata grupa Legii skupila sie na tlumaczeniu nam, ze po meczu nas polamia i zgwalca nam matki. W sumie, to poczulismy sie jak gwiazdy, widzac co chwile blyski fleszow aparatow fotograficznych z ich strony. Chlopcy nawet nie omieszkali wypisac sprejem imiennie koga dojada hehe.
Legii na moje oko okolo pieciu, szesciu tysiecy – sporo wolnych miejsc na zylecie, luku i troche na krytej. Legia zaczela bluzgi na nas juz dobra godzine przed meczem. Chlopcy nie wiedzieli, co robic kiedy zaspiewalismy „ITI spierdalaj”. Czesc stadionu zaczela nam bic brawa, czesc zaczela na nas bluzgac. Zeby jednak zaniechac podzialow wsrod Legionistow, bo „cala Legia zawsze razem”, krzyknelismy „a wy z nimi”. Co do Dyskopolo. Praktycznie wiekszosc dopingu Legii polegala na tym. Legionisci trwali nadal przy tym nawet po tym, jak pokazalismy, ze mamy na wyjebane, krzyczac „Disco Polo”. Dlatego mamy tutaj prosbe do kolegow z Lazienkowskiej, nastepnym razem nie obrazajcie chlopakow z Dyskobolii, bo z tego co kilka razy slyszelismy, kurwiliscie na Dyskobolie. Co do przyspiewek o konfidenctwie i ze po meczu spierdalamy, pamietacie Varsovie? Jakos dziwnie zrobila sie cisza po tym okrzyku, zamieniona po chwili na „Polonia ka...”. Smieszne jest to, ze niby macie tam jakis protest, a kryta i tak dopinguje, w sumie zyleta tez, bo to chyba Wasza przyspiewka „deszcze niespokojne”? Trafnie to podsumowalismy okrzykami typu „lamistrajki”.
Po meczu wracamy na Konwiktorska trzema w stu procentach zapchanymi ikarusami. Po powrocie spokojnie, bez zadnych wiekszych akcji. Zdarzalo sie, ze jakies male grupki Legii dostaly po glowie, ale nie ma sensu o tym pisac, bo tak jest po kazdym naszym meczu.
PS: „w Warszawie nie ma Polonii”

PS2: Ze strony Legii bardzo dlugi dywan – szalikow: jeden.
POLONIA PONAD ŻYCIE
-
- Posty: 86
- Rejestracja: 27.02.2007, 09:12
Orzeł Babienica/Psary-Ruch Radzionków 2-1 (1-0)
Nas 120 osob na 1 meczu w nowym sezonie.
Gospodarze zdobywali gole w 45+1 minucie oraz 90+1 minucie przy wielkiej pomocy sedziego.
Po meczu mamy małe spiecie z ochrona , która używa gazu żeby zaprowadzic porzadek.
Nas 120 osob na 1 meczu w nowym sezonie.
Gospodarze zdobywali gole w 45+1 minucie oraz 90+1 minucie przy wielkiej pomocy sedziego.
Po meczu mamy małe spiecie z ochrona , która używa gazu żeby zaprowadzic porzadek.
https://bannersapp.com/referral?code=Blaze1986
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 27.04.2007, 09:21
-
- Posty: 49
- Rejestracja: 30.06.2007, 10:41
- Lokalizacja: Prosto
-
- Posty: 69
- Rejestracja: 27.02.2007, 13:11
- Lokalizacja: z centrum dowodzenia wszechświatem :)
-
- Posty: 85
- Rejestracja: 16.07.2007, 21:10
-
- Posty: 785
- Rejestracja: 27.02.2007, 00:00
- Lokalizacja: Katowice-Panewniki
Wisła Płock - GKS Katowice
Mamy kłopot z transportem na ten mecz (złe połączenie pociągowe oraz nie możliwość wynajęcia autokarów). Na miejscu zbiórki kombinujemy na szybko dwa busy, dodatkowo jedziemy autami. Niestety około 15 osób musi zostać w Katowicach. Jakby było mało kłopotów, to na trasie dwa nasze auta mają stłuczkę i zawracają na holu. Nasza liczba na sektorze gości, to dokładnie 95 osób. Na meczu prowadzimy dobry doping (szczególnie w pierwszej połowie). Zaskakuje nas niska liczba miejscowych kibiców. Spokój zarówno na trasie, jak i na meczu.
Mamy kłopot z transportem na ten mecz (złe połączenie pociągowe oraz nie możliwość wynajęcia autokarów). Na miejscu zbiórki kombinujemy na szybko dwa busy, dodatkowo jedziemy autami. Niestety około 15 osób musi zostać w Katowicach. Jakby było mało kłopotów, to na trasie dwa nasze auta mają stłuczkę i zawracają na holu. Nasza liczba na sektorze gości, to dokładnie 95 osób. Na meczu prowadzimy dobry doping (szczególnie w pierwszej połowie). Zaskakuje nas niska liczba miejscowych kibiców. Spokój zarówno na trasie, jak i na meczu.
Stowarzyszenie Kibiców GKS-u Katowice "SK 1964"
[link]
[link]
-
- Posty: 842
- Rejestracja: 27.02.2007, 15:08
- Lokalizacja: Nowa Sarzyna
Szopki pod tytułem Spartakus Szarowola ciąg dalszy , wiejski klubik który za kase wykupił sobie licencje w lidze choć niemający stadionu i kompetentnych ludzi w klubie przyjechał na inaugurację z zawodnikami niemającymi żadnych badań i co się z tym wiąże brakiem kart zdrowia , po czym wygrywamy walkowerem . Tego dnia na sektorze zbiera się nas około 50 z jedną flaga + 9 ziomali ze Stali Gorzyce ( dzięki za przybycie )
ponadto w na tym weekendzie wspomagalismy naszych ziomali :
ŁKS Łódz - ODRA WODZISŁAW ŚlĄSKI - 4 Unistów wspomagało kibiców Oderki na tym wyjeżdzie
STAL GORZYCE - Budo Instal Turbia - 4 Unistów wspiera Stalowców
ponadto w na tym weekendzie wspomagalismy naszych ziomali :
ŁKS Łódz - ODRA WODZISŁAW ŚlĄSKI - 4 Unistów wspomagało kibiców Oderki na tym wyjeżdzie
STAL GORZYCE - Budo Instal Turbia - 4 Unistów wspiera Stalowców
W IMIÉ OJCA I SYNA UNIA NOWA SARZYNA
-
- Posty: 227
- Rejestracja: 27.06.2007, 21:52
- Lokalizacja: Kołobrzeg
09.08.08. Kotwica Kołobrzeg - Miedź Legnica
W młynie ok. 80 osób, plus na trybunie dwa razy tyle. Na płocie wisi jedna flaga . Doping sporadyczny. Troche pirotechniki. Ogolnie bez rewelacji jak na wakacyjne klimaty. Miedzianki 0.
10.08.08
Rasel Dygowo - MKS Karlino
30 fanów Kotwy wspomaga ok.20 przyjaciół z Karlina na ich wyjeździe. Ogólnie cisza i spokój.
W młynie ok. 80 osób, plus na trybunie dwa razy tyle. Na płocie wisi jedna flaga . Doping sporadyczny. Troche pirotechniki. Ogolnie bez rewelacji jak na wakacyjne klimaty. Miedzianki 0.
10.08.08
Rasel Dygowo - MKS Karlino
30 fanów Kotwy wspomaga ok.20 przyjaciół z Karlina na ich wyjeździe. Ogólnie cisza i spokój.
-
- Posty: 334
- Rejestracja: 26.02.2007, 23:26
- Lokalizacja: Koszalin
-
- Posty: 92
- Rejestracja: 03.06.2007, 16:27
Arka Gdynia - Jagiellonia Białystok
Na trybunach 12 tys. kibiców, pełen stadion, chyba więcej niż na derbach z Lechią. Przed meczem na dworcu głównym w Gdyni, Jaga zostaje zaatakowana przez kilkadziesiąt osób z FC Tczew, do niczego konkretnego nie dochodzi przez liczną policje. Na meczu trochę bluzgów, palimy kilka szalików i dwie fany Jagi. Liczby gości nie będę określał, niech sami się wypowiedzą.
Na trybunach 12 tys. kibiców, pełen stadion, chyba więcej niż na derbach z Lechią. Przed meczem na dworcu głównym w Gdyni, Jaga zostaje zaatakowana przez kilkadziesiąt osób z FC Tczew, do niczego konkretnego nie dochodzi przez liczną policje. Na meczu trochę bluzgów, palimy kilka szalików i dwie fany Jagi. Liczby gości nie będę określał, niech sami się wypowiedzą.
Arka Gdynia
-
- Posty: 562
- Rejestracja: 27.02.2007, 22:36
- Lokalizacja: Miasto Kalisz
Orzeł Mroczeń - KKS Kalisz
Na pierwszy wyjazd wyruszamy pełnym autobusem i 15 furami. Na miejscu melduje się 135 kakaesiaków. Przez całą drogę mamy obstawę policji, a przed samym stadionem czekają jeszcze czarnuchy z shotgunami z Kępna. Na stadion wchodzimy za darmoche, zajmujemy swoje miejsce i ruszamy z dopingiem. W pierwszej połowie średnio nam to wychodziło, ale w drugiej było już na 5.
Mecz kończy się wynikiem 2:0 dla nas i w bardzo wesołych nastrojach wracamy do Kalisza. W Kaliszu wszyscy wychyleni za szyby aut śpiewamy, co oczywiście nie spodobało się policji, która przywitała nas 9 radiowozami i miała pretekst aby pare osób pozawijać na dołek CHWDP.
Ogólnie jeden z lepszych naszych wyjazdów, kogo nie było może żałować !!!!
Na meczu debiut nowej flagi.
[link]
[link]
[link]
Na pierwszy wyjazd wyruszamy pełnym autobusem i 15 furami. Na miejscu melduje się 135 kakaesiaków. Przez całą drogę mamy obstawę policji, a przed samym stadionem czekają jeszcze czarnuchy z shotgunami z Kępna. Na stadion wchodzimy za darmoche, zajmujemy swoje miejsce i ruszamy z dopingiem. W pierwszej połowie średnio nam to wychodziło, ale w drugiej było już na 5.
Mecz kończy się wynikiem 2:0 dla nas i w bardzo wesołych nastrojach wracamy do Kalisza. W Kaliszu wszyscy wychyleni za szyby aut śpiewamy, co oczywiście nie spodobało się policji, która przywitała nas 9 radiowozami i miała pretekst aby pare osób pozawijać na dołek CHWDP.
Ogólnie jeden z lepszych naszych wyjazdów, kogo nie było może żałować !!!!
Na meczu debiut nowej flagi.
[link]
[link]
[link]
...Autonomia Kaliska...
-
- Posty: 100
- Rejestracja: 28.02.2007, 13:18
- Lokalizacja: Brzozów
-
- Posty: 117
- Rejestracja: 18.03.2008, 18:30
Pogoń Staszów - Unia Tarnów
Nas 102 osoby w tym Glinik ( 10 osób ) i Wisła ( 5 osób ) z trzema flagami ( Mafia , Wadowice i Glinik )
Podziękowania zgodom za wsparcie.
[link]
Karpaty Krosno-Avia Świdnik
Mimo fatalnej pogody ( rzęsiste opady deszczu) na Karpaty Krosno-Avia Świdnik 13 osób z Unii .
Nas 102 osoby w tym Glinik ( 10 osób ) i Wisła ( 5 osób ) z trzema flagami ( Mafia , Wadowice i Glinik )
Podziękowania zgodom za wsparcie.
[link]
Karpaty Krosno-Avia Świdnik
Mimo fatalnej pogody ( rzęsiste opady deszczu) na Karpaty Krosno-Avia Świdnik 13 osób z Unii .
copACABana
-
- Posty: 102
- Rejestracja: 30.03.2007, 21:36
- Lokalizacja: Panewniki
W ten weekend rozpoczęła rozgrywki ekstraklasa a Ruchowi wypada mecz w Zabrzu. Niby ciekawy mecz niby deRby ale dla nas nic on nie znaczy. Jak wiadomo od kilku lat bojkotujemy morderców. Tak jest też im tym razem.
Ponieważ drugoligowa Elana ma mecz w Sosnowcu mobilizujemy się i o 16 zbieramy się w Batorym. Jedziemy pociągiem do Szopienic i tam po przyłączeniu się kibiców z południowych dzielnic Katowic idziemy na stadion. Dochodzimy po stadion na ponad 2 h przed meczem a tam cyrki z biletami, wolne wpuszczanie itd., po chwili dochodzi Elana z Myszkowem i Jeziorkiem w ok. 300 osób. Równo z gwizdkiem ostatni kibice są na sektorze i zaczynamy doping. W sumie jest nas 1020 osób w tym Elana 150, Myszków 100, Jeziorak 20 z 8 fanami (w tym Jeziorowcy i Chłopaki z Marginesu - Myszkowa). W 2 połowie wieszamy transparent: "Na nic wasze starania i walki o to miasto - ZawieRcie to na zawsze niebieski bastion". Goroli tego dnia mało dość powiedzieć że nas więcej od ich młynka. W dopingu też są do tyłu. W pierwszej połowie śpiewamy tak sobie za to w drugiej na trybunach ogień w czym duża zasługa H. z Żor. Na zmianę piosenki Ruchu i Elany. Ultrasi Elany przygotowali prezentacje: sektorówka (E) z pasami materiału + stroboskopy – świetny efekt!
Po meczu zaczynają się cyrki. Najpierw trzymają nas godzinę w alejce otoczonej drutami kolczastymi jak w Oświęcimiu gdy zaczynamy rozbierać płot wypuszczają i znowu w ślamazarnym tempie prowadzą. Tam rozdzielamy się Ruch idzie do Katowic + zaproszeni na balety do różnych śląskich miast, a Elana do Sosnowca. Cała droga na dworzec ubiega na utarczkach słownych z psami… na tym się jednak nie kończy. W Katowicach mamy przesiadkę i wtedy psy wpadają w szał pałują i gazują bez powodu. Na koniec zwijają H. Zobaczymy jak się sprawa rozwinie…. Wpychają nas do cugu i dalej kombinują „może do nich postrzelamy”, śmiechów nie ma końca „widziałeś mu zajebałem w łeb”…. W Batorym jesteśmy tu sprzed północą i …zbieramy kolejną porcję pał… Cała droga – 15 km - trwała 3 godziny!! /za tyle ile można dojechać z Katowic do Warszawy/
Szkoda że nie było wspólnego balowania całych ekip bo na pewno zawiązało by się więcej przyjaźni i zgoda tym bardziej umocniła. Na koniec wielkie CHWDP za prowokacje. Sezon się dopiero zaczął zobaczymy jak będzie dalej….
[link]
Myszków –Ruch–Elana wieczna sztama!
Ponieważ drugoligowa Elana ma mecz w Sosnowcu mobilizujemy się i o 16 zbieramy się w Batorym. Jedziemy pociągiem do Szopienic i tam po przyłączeniu się kibiców z południowych dzielnic Katowic idziemy na stadion. Dochodzimy po stadion na ponad 2 h przed meczem a tam cyrki z biletami, wolne wpuszczanie itd., po chwili dochodzi Elana z Myszkowem i Jeziorkiem w ok. 300 osób. Równo z gwizdkiem ostatni kibice są na sektorze i zaczynamy doping. W sumie jest nas 1020 osób w tym Elana 150, Myszków 100, Jeziorak 20 z 8 fanami (w tym Jeziorowcy i Chłopaki z Marginesu - Myszkowa). W 2 połowie wieszamy transparent: "Na nic wasze starania i walki o to miasto - ZawieRcie to na zawsze niebieski bastion". Goroli tego dnia mało dość powiedzieć że nas więcej od ich młynka. W dopingu też są do tyłu. W pierwszej połowie śpiewamy tak sobie za to w drugiej na trybunach ogień w czym duża zasługa H. z Żor. Na zmianę piosenki Ruchu i Elany. Ultrasi Elany przygotowali prezentacje: sektorówka (E) z pasami materiału + stroboskopy – świetny efekt!
Po meczu zaczynają się cyrki. Najpierw trzymają nas godzinę w alejce otoczonej drutami kolczastymi jak w Oświęcimiu gdy zaczynamy rozbierać płot wypuszczają i znowu w ślamazarnym tempie prowadzą. Tam rozdzielamy się Ruch idzie do Katowic + zaproszeni na balety do różnych śląskich miast, a Elana do Sosnowca. Cała droga na dworzec ubiega na utarczkach słownych z psami… na tym się jednak nie kończy. W Katowicach mamy przesiadkę i wtedy psy wpadają w szał pałują i gazują bez powodu. Na koniec zwijają H. Zobaczymy jak się sprawa rozwinie…. Wpychają nas do cugu i dalej kombinują „może do nich postrzelamy”, śmiechów nie ma końca „widziałeś mu zajebałem w łeb”…. W Batorym jesteśmy tu sprzed północą i …zbieramy kolejną porcję pał… Cała droga – 15 km - trwała 3 godziny!! /za tyle ile można dojechać z Katowic do Warszawy/
Szkoda że nie było wspólnego balowania całych ekip bo na pewno zawiązało by się więcej przyjaźni i zgoda tym bardziej umocniła. Na koniec wielkie CHWDP za prowokacje. Sezon się dopiero zaczął zobaczymy jak będzie dalej….
[link]
Myszków –Ruch–Elana wieczna sztama!
Ostatnio zmieniony 11.08.2008, 12:15 przez 19(R)20, łącznie zmieniany 1 raz.
serwis kibiców Ruchu Chorzów [link]
-
- Posty: 262
- Rejestracja: 03.05.2007, 10:28
- Lokalizacja: Łomża
-
- Posty: 463
- Rejestracja: 26.02.2007, 19:49
- Lokalizacja: Toruń
Na mecz do Sosnowca wybraliśmy się pociągiem. Na dworcu w Toruniu wsiada 160 kibiców Elany, 20 Jezioraka Iława i 1 fan WfcG. Do Kutna jedziemy z balastem. Na dworcu Łódź Kaliska (tak jak i na każdej innej stacji stoi psiarnia), gdy pociąg już ruszył z tunelu wyskoczyło kilku z ŁKSu jednak akcja z góry skazana na porażkę, dalej już spokój. W Częstochowie ponownie wsiadają kaski i do końca jadą z nami. W Myszkowie, gdzie czekało na nas 100 miejscowych Ziomali, wysiadamy i korzystamy z gościnności naszych Braci. Po około godzinie ruszamy dalej. W Sosnowcu w drodze z dworca na stadion policja zawija dwóch naszych, których próbowaliśmy odbić jednak psiarnia gazuje nas i pałuje w efekcie, czego dwie osoby lądują w szpitalu jednak szybko go opuszczają. Po stadionem czekał na nas już Ruch Chorzów i w sumie na sektorze gości melduje się ponad 1000 osób!!! W tym 160 Elana, 750 Ruch Chorzów, 100 KS Myszków, 20 Jeziorak Iława, 1 WfcG! Na płocie wywiesiliśmy 5 flag Elany (Elana Toruń, Mokre, EZW i Belweder) oraz debiutującą tego dnia - Aleksandrów Kujawski, do tego po jednej fladze Jezioraka (Jeziorowcy), Myszkowa (Chłopaki z Marginesu) i Ruchu (fc Pszów). Z oprawy zaprezentowaliśmy sektorówkę w kształcie herbu Elany z pasami materiału i odpaliliśmy przy tym stroboskopy i ognie wrocławskie. Nasz doping w miarę dobry. Po meczu piłkarze i cały sztab szkoleniowy dziękują nam za wsparcie.
W drodze powrotnej w pociągu grupę kibiców Ruchu bez powodu atakuje policja i brutalnie bije przy pomocy pałek, tarcz, a nawet kolb z broni gładko lufowych. Kibice, którzy wstawali z ziemi, "na dokładkę" byli traktowani gazem pieprzowym. Po wyjściu z pociągu na dworcu nie obyło się bez agresywnej postawy ze strony policji, która wytargała z peronu w kajdankach jednego z liderów kibiców Ruchu. H. trzymaj się!
Z kolei podróż kibiców Elany była spokojna, szkoda tylko, że większość z nam musiała prawie całą drogę spędzić na stojąco, bo w pociągu nie było już miejsc siedzących.
Ogólnie wyjazd bardzo udany. Wielki CHWDP! Stop policyjnej prowokacji!
Wielkie dzięki dla wszystkich za wsparcie!!!
W drodze powrotnej w pociągu grupę kibiców Ruchu bez powodu atakuje policja i brutalnie bije przy pomocy pałek, tarcz, a nawet kolb z broni gładko lufowych. Kibice, którzy wstawali z ziemi, "na dokładkę" byli traktowani gazem pieprzowym. Po wyjściu z pociągu na dworcu nie obyło się bez agresywnej postawy ze strony policji, która wytargała z peronu w kajdankach jednego z liderów kibiców Ruchu. H. trzymaj się!
Z kolei podróż kibiców Elany była spokojna, szkoda tylko, że większość z nam musiała prawie całą drogę spędzić na stojąco, bo w pociągu nie było już miejsc siedzących.
Ogólnie wyjazd bardzo udany. Wielki CHWDP! Stop policyjnej prowokacji!
Wielkie dzięki dla wszystkich za wsparcie!!!
Toruńska Elana
-
- Posty: 180
- Rejestracja: 26.02.2007, 16:14
GÓRNIK-RUCH
Mecz derbowy obejrzało ok 24 000 kibiców. Stadion wypełniony w całości łącznie z sektorami buforowymi i sektorem gości.
Na meczu tym największy młyn w historii kibicowania w Zabrzu liczył dobre ponad 12 000 osób tj od sektora 14, całą prostą aż po sektor gości.
Zaprezentowane zostały 3 dobre oprawy ("Droga na szczyt", "Górnicza Rodzina") w tym jedna fanclubowa ("Zawsze Razem TRŚL", odpalone zostały także race.
Przez cały mecz bardzo dobry doping mimo braku chorzowian i nieciekawego meczu.
Mimo to odczuwalny niedosyt bo szczególnie w drugiej połowie mogło byc nieco lepiej z dopingiem.
Dziękujemy za wsparcie naszej zgodzie Wisłoce
Zdjęcia wkrótce.
Mecz derbowy obejrzało ok 24 000 kibiców. Stadion wypełniony w całości łącznie z sektorami buforowymi i sektorem gości.
Na meczu tym największy młyn w historii kibicowania w Zabrzu liczył dobre ponad 12 000 osób tj od sektora 14, całą prostą aż po sektor gości.
Zaprezentowane zostały 3 dobre oprawy ("Droga na szczyt", "Górnicza Rodzina") w tym jedna fanclubowa ("Zawsze Razem TRŚL", odpalone zostały także race.
Przez cały mecz bardzo dobry doping mimo braku chorzowian i nieciekawego meczu.
Mimo to odczuwalny niedosyt bo szczególnie w drugiej połowie mogło byc nieco lepiej z dopingiem.
Dziękujemy za wsparcie naszej zgodzie Wisłoce
Zdjęcia wkrótce.
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 26.02.2007, 18:32
- Lokalizacja: Chorzów - Górny Śląsk
-
- Posty: 16
- Rejestracja: 26.02.2007, 19:31
- Lokalizacja: Lubin
-
- Posty: 130
- Rejestracja: 18.03.2007, 10:41
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
SIARKA-Błękitni
Pierwszy mecz u siebie zgromadził około 400 osób na nowej "trybunie" z czego blisko 1/4 to ludzie w młynie.Wieszamy 3 flagi i w miare dobrze dopingujemy.Oprawy zadnej nie prezentowalismy. Na płocie wisi także flaga "Ropczyce",którzy obecni byli w 11 osób.
Kolejna efektowna wygrana piłkarzy rozruszała troche piknikow, mimo zgrzytów z nimi przy początku meczu o flagi.
Pierwszy mecz u siebie zgromadził około 400 osób na nowej "trybunie" z czego blisko 1/4 to ludzie w młynie.Wieszamy 3 flagi i w miare dobrze dopingujemy.Oprawy zadnej nie prezentowalismy. Na płocie wisi także flaga "Ropczyce",którzy obecni byli w 11 osób.
Kolejna efektowna wygrana piłkarzy rozruszała troche piknikow, mimo zgrzytów z nimi przy początku meczu o flagi.
-
- Posty: 98
- Rejestracja: 10.03.2007, 14:33
- Lokalizacja: Niebieskie ZawieRcie
Z-E
Na Zagłebie - Elana, Ruchu z ZawieRcia okolo 40 osob, w drugiej polowie wywieszamy trans w strone Zagłebia, ponizej link do zdjecia:
http://zaglebie.sosnowiec.pl/galeria2/f ... 82&elem=80
ZawieRcie Ks Ruch
http://zaglebie.sosnowiec.pl/galeria2/f ... 82&elem=80
ZawieRcie Ks Ruch
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: KsGWlkp., Nowciu, takisobiejeden i 96 gości