WALCZYMY

[Trele Morele]

ZŁODZIEJE ZRUINOWALI RADOMIAKA

Za nami kolejna, tradycyjnie już, niespokojna zima, podczas której, jak co roku, warzyły się losy Naszego Radomiaka.W roku ubiegłym po niespodziewanym [link] klubu, złożonym przez zarząd Radomiaka (Władysław Kot, Zbigniew Korcz), który przewidywał zawarcie ugody z wierzycielami byliśmy świadkami heroicznej walki Kibiców o uratowanie Klubu przed jego likwidacją. Wtedy udało się to Nam Wszystkim. Kiedy w lutym 2007 roku wybrany został nowy zarząd Radomiaka w składzie: Mirosław Hernik, Piotr Kidyba, Michał Surma, Łukasz Podlewski, Andrzej Dobosz wydawało się Nam- Kibicom Zielonych, że najgorsze już minęło. Niestety okazało się, że jest inaczej, a na przeszkodzie stanęli byli… działacze Radomiaka. Nikt z nas nie przypuszczał wtedy, wiosną 2007, że za rok będziemy mogli cieszyć się Spółką Akcyjną Radomiak 1910. Zanim to jednak nastąpiło mogliśmy oglądać marny, obyczajowy filmu produkcji o dziwo nie czeskiej, ale naszej - swojskiej ze słynnej „Wytwórni Grajdołu Radomskiego”. Ten wiekopomny obraz nosił tytuł „Ścinamy Zielone drzewo, na którym kiedyś wszyscy siedzieliśmy”.Kto w tym filmie mógł grać główne role ?Prawdopodobnie mogły to być osoby, które w grudniu 2007, tuż przed Świętami Bożego Narodzenia otrzymały nakazy sądowe do zapłaty kwot części długu wobec ZUS- u i Urzędu Skarbowego proporcjonalne za lata sprawowania funkcji w kolejnych zarządach Radomiaka i niepłacenia w tym czasie wymaganych podatków. Okres, w którym dług Radomiaka urósł do kwoty 3,5 mln zł to lata 2001- 2006 .Wieść gminna niesie, że Pan dajmy na to „X”- były znamienity prezes Radomiaka, człowiek z którym kojarzona jest najpiękniejsza historia Klubu, po otrzymaniu nakazu sądowego w wysokości ok. 200.000 zł postanowił … złożyć doniesienie do prokuratury o wszczęcie postępowania, przeciwko obecnemu zarządowi Radomiaka za to, że powstająca Spółka Akcyjna Radomiak 1910 działa na szkodę Stowarzyszenia Radomiak, bo nie chce spłacać długu tego Pana i jemu podobnych. Jest mało prawdopodobne, by ten Pan działał sam, choć nie można też wykluczyć, że jest takim „samotnym białym żaglem”.Jednakże nie wiemy kto może być w tej „jego” ewentualnej grupie, ale możemy snuć domysły, że nie jest on całkowicie osamotniony w swojej krucjacie przeciwko obecnemu Radomiakowi, któremu służył przez wiele lat tak „wiernie i szczerze”, a może i społecznie (pamiętamy wszyscy słynnego mecenasa „społecznie” pracującego dla Radomiaka za czasów Kota, Czarneckiego).Osoba ta lub osoby wraz z nim działające pisały i piszą różnego rodzaju „psalmy pochwalne”, nowego zarządu, a wszystko po to żeby udowodnić całemu światu, że dług 3,5 mln zł nie jest ich dziełem. To przecież efekt działalności współczesnego- podłego w ich mniemaniu, zarządu Radomiaka. Pisma poszły ponoć do: prokuratury, ROZPN-u, MZPN-u, PZPN-u i licho wie gdzie jeszcze. Mamy tu do czynienia z typową retoryką w stylu marksistów wystawiających Hamleta we wsi Głucha Dolna. Na tle całej tej zawieruchy objawiła się nam wszystkim nowa gwiazda na firmamencie lokalnego dziennikarstwa - Pani Małgorzata Ciepielak z radomskiego oddziału Gazety Wyborczej, która to świadomie lub nie pozwoliła się unieść temu komunistycznemu bełkotowi („Śledztwo prokuratury przeciwko Radomiakowi” Gazeta Wyborcza Radom, czwartek 06.03.2008r.). Można się zastanowić czy ktoś zlecił tej Pani napisanie tak płyciutkiego artykuliku, w którym jego autor/autorzy będący de facto inicjatorami działań prokuratorskich starali się przy pomocy pożal się Boże „pani redaktor” pokazać radomskiemu światu że białe jest czarne a czarne białe ? Kto starał się udowodnić, że to wszystko „oni” bo te 3,5 mln zł to przecież nie my ? Odpowiedź pewnie już niedługo poznamy. Trzeba być świadomym, że Radom to nie Nowy Jork albo inny Londyn, że znajomi jednych są znajomymi drugich i tzw. tajemnica jest pojęciem mocno względnym. Prawda jest jedna. Poznamy ją prędzej niż tzw. „wielkim działaczom” się wydaje. My wiemy, że wyjmowanie pieniędzy z własnej kieszeni i spłacanie długów jest procesem bolesnym. Niestety zobowiązania, które samemu się wcześniej wygenerowało muszą zostać uregulowane. Prawda jest taka, że cała ta sytuacja jest konsekwencją pewnej indolencji tych Panów, generowania złych działań, a także brnięcia w obietnice bez pokrycia obliczone na uzyskanie efektu propagandowego. Znamy to na pamięć i wiemy kto kiedy co obiecał. Pamięć nie słabnie nam wcale. Pewnie będziemy jeszcze świadkami niejednej głośnej akcji „niewidzialnej ręki” w wykonaniu niektórych z tych wielkich działaczy, a wszystko to w imię obrony własnej kasy(sic!) oraz własnego tchórzliwego siedziska, ceną zaś będzie zniszczenie Radomiaka, bo to przecież Radomiak jest winny i Radomiak ma spłacać długi !!!! Źle się stało, że obecny zarząd Radomiaka zaraz po objęciu sterów nie założył spraw karnych wszystkim byłym członkom zarządów Radomiaka z lat 2001- 2006 z zarzutem ewidentnego działania na szkodę Stowarzyszenia, a także niegospodarności, bo poczynania tych osób wyczerpują wszelkie przesłanki dla w/w zarzutów. Zadłużenie w kwocie 3.500.000 zł nie powstało w ciągu jednego roku. To konsekwencja nieudolnych rządów w latach 2001-2006. Gdzie dziś byłby Nasz Radomiak bez tego balastu długów ? Kto nam to zafundował ?Byli działacze Radomiaka z lat 2001-2006 – ci którzy jesteście odpowiedzialni za powstanie tego długu, czy macie odwagę spotkać się teraz z kibicami i beztrosko oglądać mecze Radomiaka na stadionie przy ul. Struga 63 ?Co to jest wg was honor, uczciwość, odwaga cywilna i tzw. społecznikostwo ?Podsumowując musimy nadmienić, że przedstawiony wyżej bieg wypadków jest pewnym uogólnieniem. Na pewno nie wszystkie osoby zasiadające w zarządach z lat 2001 – 2006 mają ręce poplamione nieczystymi zagraniami. Z pewnością są wśród nich także ludzie uczciwi i rzetelnie pracujący. Nie wiemy do ilu osób wysłano nakazy sądowe o regulację długu i jakie są to kwoty. Jednoznacznie nikogo nie osądzajmy, ale jednocześnie pamiętajmy, że prowadzenie działalności gospodarczej polega na regulowaniu wszystkich przewidzianych prawem zobowiązań, a zwłaszcza wobec ZUS-u i US. Gdy się tego nie robi i łamie kolejne ugody z tymi instytucjami, to mamy do czynienia z przestępstwem.
Przestępstw tych nie dopuściły się osoby, które stanowią obecny zarząd Radomiaka, a jego niektórzy poprzednicy. Dlatego apelujemy do tych osób o zachowanie twarzy i zmierzenie się z problemem, którego jest się rzeczywistym sprawcą.

Dla przypomnienia podajemy informacyjnie składy osobowe zarządów Radomiaka z poszczególnych lat.
Wśród nich z pewnością są osoby, które otrzymały nakazy sądowe zapłaty.
W okresie od grudnia 2001r do 18.06.2002r na stanowisku Prezesa był wakat a p.o. Prezesa Klubu pełnił Grzegorz Giermakowski Członkowie Zarządu: Witold Chłopicki, Mirosław Danik, Henryk Kaczmarski, Waldemar Drab, Marek Puternicki, Mariusz Purc. Nowi Członkowie Zarządu wybrani na Walnym Zgromadzeniu w dniu 28.02.2002r : Jarosław Jaskólski, Stanisław Kacprzak, Zbigniew Gajda. 18.VI.2002r – 15.IX: Prezes - Jaskólski Jarosław rezygnację złożył w dniu 16.06.2003r. 2003r Członkowie Zarzadu - Stanisław Kacprzak rezygnację złożył w dniu 16.06.2003r, Zbigniew Gajda, Mirosław Danik, Witold Kobza, Andrzej Kaczmarek, Józef Kaczmarski rezygnację złożył 25.07.2003r. Uchwałą Walnego Zgromadzenia RKS „Radomiak” cały zarząd został odwołany w dniu 15.IX.2003r. 15.IX.2003r – 16.IX.2004r. Prezes – Pietrzyk Wiesław, Członkowie Zarzadu - Józef Kaczmarski rezygnację złożył 14.09.2004r, Sylwester Niedzielski rezygnację złożył 31.08.04r, Stanisław Grzyb, Eugeniusz Kaczmarek, Paweł Kobyłecki, Marian Telęga rezygnację złożył 22.04.2004r. 15.X.2004 – 16. XII.2004 Prezes – Telęga Marian, Członkowie Zarzadu - Beata Drozdowska, Paweł Kobyłecki, Tomasz Kurpiel, Stanisław Grzyb, Remigiusz Malczenko, Eugeniusz Kaczmarek rezygnację złożył 06.12.2004r. 17.XII.2004r – 16.V.2005r Prezes – Lesisz Jacek rezygnację złożył 09.05.2005r, Członkowie Zarzadu - Beata Drozdowska, Paweł Kobyłecki, Tomasz Kurpiel, Marceli Witkowski, Władysław Kot, Władysław Kramczyk. 15.IX.2005r – 18. VIII. 2006r: Prezes – Czarnecki Janusz, Członek Zarzadu – Władysław Kot, Zbigniew Korcz. 01.IX.2006 – II.2007: Prezes – Kot Władysław, Członek Zarzadu - Zbigniew Korcz, Andrzej Maszczyński. 09.II 2007r – do dnia obecnego: Prezes – Mirosław Hernik, Członek Zarzadu – Łukasz Podlewski, Piotr Kidyba, Andrzej Dobosz, Michał Surma.

Nie jesteśmy sądem ani inną usankcjonowaną prawem instytucją. Nie mamy monopolu na prawdę i nie kreujemy się na wszechwiedzącą wyrocznię. Nie jest też naszym zamiarem potępianie kogoś publicznie, a tym bardziej wystawianie mu negatywnych cenzurek. Wszelkie przedstawione wyżej zdarzenia są jedynie opisem rzeczywistości i obiektywnym obrazem wieloletniej polityki ludzi powiązanych z Klubem ze Struga. Wszelkie cenzurki pozostawiamy wyłącznie indywidualnej ocenie każdego Kibica Radomiaka, a także innych osób niekoniecznie związanych ze sportem

[link]

[Wkurwiony]

Czyli ma sie rozumieć że Radomiak zaczyna gre w b-klasie??

[kaczmarOKS]

mam nadzieje ze dacie rade, i przyjedziecie do nas w kwietniu

[GebaRadomiak]

kolejne zle wiesci nadchodza...


ostatnia szansa dzis chyba...

[19(W)47]

Powodzenia RADOMIAK,rowniez mam nadzieje,ze pojawicie sie w Suwalkach!!!

[BornToBeRed]

Kolejny porządny klub padł ofiarą pseudodziałaczy pozostaje miec nadzieje że Radomiak da rade , bo klub i jego kibice jak najbardziej na to zasługują...

[pit bull]

Dzięki za słowa otuchy, dopóki jest cień szansy trzeba walczyć.

My walczymy.

Do zobaczenia na kibicowski szlaku ........

[Back To The Oldskool]

Dzięki determinacji wielu osób gramy dalej w 3 lidze

Złodziejom którzy chcieli nas zniszczyć i pogrążyli nasz klub mówiąc delikatnie nie wyszło

To tylko początek, niestety nadal trwa walka ze złodziejami do samego końca aż polegną.

[GebaRadomiak]

prosba do modow o usuniecie tematu

Licencje mamy do konca sezonu zobaczymy co potem