Serbia - POLSKA !
Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM
-
- Posty: 52
- Rejestracja: 26.02.2007, 22:04
-
- Posty: 340
- Rejestracja: 07.09.2007, 18:57
- Lokalizacja: Biało-Zielony Sopot
-
- Posty: 190
- Rejestracja: 08.09.2007, 09:35
- Lokalizacja: it's doesn't matter
-
- Posty: 260
- Rejestracja: 26.02.2007, 18:39
- Lokalizacja: się biora sztruksowe marynarki?
Zdaje się, że prowadzili bojkot kadry...i chyba tylko jakieś pojedyncze sztuki były ze straganów X-lecia piknikowo...Jan_Kowalski pisze:Temat chwilowo sie chyba uspokoil bo ci co mieli wyjechac wyjechali wiec ja troche zaofftopuje. Ilu Serbow bylo w Wa-wie jak mecz byl u nas? Chyba nie wiecej niz 500.
-
- Posty: 75
- Rejestracja: 01.03.2007, 09:45
Naszych dokładnie 6 876 głów - liczone dwa razy...DJ1983 pisze:ilu naszych na miejscu![]()
proszę o info

Przepraszam za OT ale człowieku czy ktoś tam przed meczem lata z kalkulatorem i liczy ile osób z polskimi szalikami chodzi po ulichach? Wiemy to samo co Ty, czyli, że serbowie spodziewają się około 5000 tysięcy kibiców i pewnie liczba będzie oscylować koło tej 5.
-
- Posty: 261
- Rejestracja: 26.02.2007, 17:41
- Lokalizacja: Wschód
Dwa policyjne samochody przed i jeden za - tak wygląda eskorta autokaru z polskimi kibicami, którzy jadą na mecz Polska - Serbia. "Policja stoi na rogatkach Belgradu dokładnie sprawdza samochody. Nas eskortują od samej granicy do stadionu Crvenej Zvezdy" - pisze na Alert24. Mirek.
- Mieliśmy postój przy hotelu w Novim Sadzie, gdzie będziemy nocować. Tam policjanci się zmienili i przyjechali nas pilnować nowi" - pisze Marcin. - W naszym autokarze są 22 osoby. Wygląda na to, że każdy autokar z kibicami z Polski ma taką obstawę. Atmosfera jest bajeczna. Typujemy wynik 1:1.
Jeśli dziś wieczorem wygramy z Serbią, Polska zostanie liderem grupy.
Źródło: Alert24.pl
- Mieliśmy postój przy hotelu w Novim Sadzie, gdzie będziemy nocować. Tam policjanci się zmienili i przyjechali nas pilnować nowi" - pisze Marcin. - W naszym autokarze są 22 osoby. Wygląda na to, że każdy autokar z kibicami z Polski ma taką obstawę. Atmosfera jest bajeczna. Typujemy wynik 1:1.
Jeśli dziś wieczorem wygramy z Serbią, Polska zostanie liderem grupy.
Źródło: Alert24.pl
-
- Posty: 340
- Rejestracja: 07.09.2007, 18:57
- Lokalizacja: Biało-Zielony Sopot
Kłopoty kibiców i z kibicami
4 minuty temu
Prezes PZPN-u Michał Listkiewicz został poinformowany przez przedstawicieli serbskiej federacji, że grupa polskich fanów wszczęła awanturę pod stadionem. Znacznie większa grupa naszych kibiców nie zobaczy meczu, bo samoloty nie lądują w Belgradzie z powodu mgły!
- Serbowie opowiedzieli mi o zajściu, że grupka naszych kibiców, którzy nie posiadali biletów na mecz wszczęła awanturę, ale szybko zaprowadzono porządek - relacjonuje naszemu portalowi prezes Michał Listkiewicz.
Wydarzenie to przeszło bez echa w Belgradzie. Pytaliśmy o nie taksówkarzy, policjantów, nikt nic nie wiedział. Strażnicy miejscy pobłażliwie uśmiechali się do polskiego leciwego kibica w kapeluszu rodem z westernu, który im tłumaczył w pobliżu belgradzkiej twierdzy: - Wiem, że potrzebujecie wygrać, ale będzie remis i pójdziecie do piachu!
czytaj dalej
Sporego pecha mieli fani "Orłów" Leo, którzy samolotem czarterowym podróżowali na mecz. - Mgła nad Belgradem jest tak gęsta, że samolot nie mógł tu wylądować, więc zawrócił i poleciał do Pragi. Szkoda mi tych ludzi. Zainwestowali w przelot i zakup biletu na mecz, a spotkania nie zobaczą pewnie nawet w telewizji - mówił nam Listkiewicz.
Co ciekawe, na pokładzie czarteru była też piłkarska reprezentacja Polski dziennikarzy, ale walkower jej nie grozi. Serbscy żurnaliści nie mogli zebrać składu na mecz z naszymi.
Michał Białoński, Belgrad
Źródło informacji: INTERIA.PL
4 minuty temu
Prezes PZPN-u Michał Listkiewicz został poinformowany przez przedstawicieli serbskiej federacji, że grupa polskich fanów wszczęła awanturę pod stadionem. Znacznie większa grupa naszych kibiców nie zobaczy meczu, bo samoloty nie lądują w Belgradzie z powodu mgły!
- Serbowie opowiedzieli mi o zajściu, że grupka naszych kibiców, którzy nie posiadali biletów na mecz wszczęła awanturę, ale szybko zaprowadzono porządek - relacjonuje naszemu portalowi prezes Michał Listkiewicz.
Wydarzenie to przeszło bez echa w Belgradzie. Pytaliśmy o nie taksówkarzy, policjantów, nikt nic nie wiedział. Strażnicy miejscy pobłażliwie uśmiechali się do polskiego leciwego kibica w kapeluszu rodem z westernu, który im tłumaczył w pobliżu belgradzkiej twierdzy: - Wiem, że potrzebujecie wygrać, ale będzie remis i pójdziecie do piachu!
czytaj dalej
Sporego pecha mieli fani "Orłów" Leo, którzy samolotem czarterowym podróżowali na mecz. - Mgła nad Belgradem jest tak gęsta, że samolot nie mógł tu wylądować, więc zawrócił i poleciał do Pragi. Szkoda mi tych ludzi. Zainwestowali w przelot i zakup biletu na mecz, a spotkania nie zobaczą pewnie nawet w telewizji - mówił nam Listkiewicz.
Co ciekawe, na pokładzie czarteru była też piłkarska reprezentacja Polski dziennikarzy, ale walkower jej nie grozi. Serbscy żurnaliści nie mogli zebrać składu na mecz z naszymi.
Michał Białoński, Belgrad
Źródło informacji: INTERIA.PL
[link]
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 20.07.2007, 14:35
- Lokalizacja: Sanok
Jak dowiedział się Sport.pl kilkusetosobowa grupa polskich kibiców biła się z policją i serbskimi fanami w Belgradzie. Informację tę potwierdził nam dwóch serbskich dziennikarzy oraz prezes PZPN Michał Listkiewicz.
Od prezesa PZPN Michała Listkiewicza usłyszeliśmy, że kilkuset polskich kiboli pobiło się w środę z Serbami.
- Widziałem zadymy - mówi Sport.pl Predrag Paunović, dziennikarz "Kurira". - Do pierwszych problemów doszło już na przedmieściach Belgradu ok. godz. 14 w środę. Część polskich fanów była agresywna. Doszło do starć z policją i serbskimi kibicami. Chuligani przyjechali czterema autobusami, było ich ok. 200. Według moich informacji nie ma rannych. Wśród flag jakie mieli fani dostrzegłem m.in. nazistowskie symbole.
Według jego relacji do zajść doszło potem także na głównej ulicy Belgradu.
- Teraz jest już spokojnie, ale policja zdecydowała, że nie wpuści wszystkich autokarów z Polakami do miasta. Cześć z nich czeka teraz 20 km od Belgradu. Dopiero na pół godziny przed meczem wjadą do centrum i udadzą się na stadion - mówi serbski dziennikarz.
Relacje napływające za pośrednictwem alertu24 potwierdzają informacje o zatrzymywaniu autokarów z polskimi kibicami na rogatkach Belgradu.
- Zdaję sobie sprawę, że ci, którzy wywołali awantury z policją to nikły procent wszystkich polskich kibiców, którzy przyjechali do Belgradu. Widać, że oni nie mają żadnego związku z kibicami. Nie zauważyłem u nich waszych barw narodowych - dodaje dziennikarz "Blicka", który nie chce ujawniać nazwiska.
Według jego relacji rozrabiała ok. 200-osobowa grupa.
Nie udało nam się potwierdzić z jakich miast byli kibole, którzy wszczęli zamieszki. Prezes Listkiewicz w rozmowie ze Sport.pl nazwał ich "grupą wileńską Legii".
zrodlo: gazeta.pl
Od prezesa PZPN Michała Listkiewicza usłyszeliśmy, że kilkuset polskich kiboli pobiło się w środę z Serbami.
- Widziałem zadymy - mówi Sport.pl Predrag Paunović, dziennikarz "Kurira". - Do pierwszych problemów doszło już na przedmieściach Belgradu ok. godz. 14 w środę. Część polskich fanów była agresywna. Doszło do starć z policją i serbskimi kibicami. Chuligani przyjechali czterema autobusami, było ich ok. 200. Według moich informacji nie ma rannych. Wśród flag jakie mieli fani dostrzegłem m.in. nazistowskie symbole.
Według jego relacji do zajść doszło potem także na głównej ulicy Belgradu.
- Teraz jest już spokojnie, ale policja zdecydowała, że nie wpuści wszystkich autokarów z Polakami do miasta. Cześć z nich czeka teraz 20 km od Belgradu. Dopiero na pół godziny przed meczem wjadą do centrum i udadzą się na stadion - mówi serbski dziennikarz.
Relacje napływające za pośrednictwem alertu24 potwierdzają informacje o zatrzymywaniu autokarów z polskimi kibicami na rogatkach Belgradu.
- Zdaję sobie sprawę, że ci, którzy wywołali awantury z policją to nikły procent wszystkich polskich kibiców, którzy przyjechali do Belgradu. Widać, że oni nie mają żadnego związku z kibicami. Nie zauważyłem u nich waszych barw narodowych - dodaje dziennikarz "Blicka", który nie chce ujawniać nazwiska.
Według jego relacji rozrabiała ok. 200-osobowa grupa.
Nie udało nam się potwierdzić z jakich miast byli kibole, którzy wszczęli zamieszki. Prezes Listkiewicz w rozmowie ze Sport.pl nazwał ich "grupą wileńską Legii".
zrodlo: gazeta.pl
Zakładowy Klub Sportowy
!STAL SANOK!
!STAL SANOK!
-
- Major
- Posty: 786
- Rejestracja: 26.02.2007, 21:12
Kibice uwięzieni w Warszawie przez mgłę
Warszawa - Lotnisko im. Fryderyka Chopina, godzina 16:30. Samolot z polskimi kibicami lecącymi na mecz eliminacji mistrzostw europy Polska-Serbia, który miał wylecieć o godz. 11:30 do Belgradu, wciąż stoi w Warszawie.
Powodem ogromnego opóźnienia, o ile samolot w ogóle poleci, są złe warunki pogodowe na lotnisku w Belgradzie. A szczęście było tak blisko. W pewnym momencie pasażerowie siedzieli już na pokładzie samolotu. Teraz na pocieszenie częstowani są już kolejnymi posiłkami w lotniskowych barkach.
Źródło: Alert24.pl
Warszawa - Lotnisko im. Fryderyka Chopina, godzina 16:30. Samolot z polskimi kibicami lecącymi na mecz eliminacji mistrzostw europy Polska-Serbia, który miał wylecieć o godz. 11:30 do Belgradu, wciąż stoi w Warszawie.
Powodem ogromnego opóźnienia, o ile samolot w ogóle poleci, są złe warunki pogodowe na lotnisku w Belgradzie. A szczęście było tak blisko. W pewnym momencie pasażerowie siedzieli już na pokładzie samolotu. Teraz na pocieszenie częstowani są już kolejnymi posiłkami w lotniskowych barkach.
Źródło: Alert24.pl

-
- Posty: 101
- Rejestracja: 22.03.2007, 09:12
-
- Posty: 310
- Rejestracja: 26.02.2007, 21:40
-
- Posty: 49
- Rejestracja: 22.03.2007, 12:38
- Lokalizacja: Uster(ZH-CH)
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 04.03.2007, 01:15
-
- Posty: 85
- Rejestracja: 27.02.2007, 20:04
- Lokalizacja: z czasoprzestrzeni