Europejskie Puchary 2025/2026 !!

[.ZIWPJB.]

Dajcie spokój, wy pewnie byście wysiedli i byli w pierwszym rzędzie, od dawna wiadomo że Albańczycy to sprzętowcy i kamieniarze, na obcym terenie w nocy, i jeszcze gospodarze ze sprzętem, z pasami, kamieniuje marne szanse na zwycięstwo, mieli wyjść żebyście byli zadowoleni i dać się pożreć? Każdy w tych czasach kalkuluje, to nie był dzien Jagiellonii ale progres jaki zrobiła taka ekipa jest bardzo wyraźny i taki minus jej nie zasłoni.

No tak mozna tlumaczyc albo ze kierowca nie chcial nie? Taka jest rzeczywistosc. Gdyby mieli zaproszenie do lasu po 20 z ochraniaczami to by pewnie poszli sie bic. 4 autokary to 200 osob te brudasy juz jakby 2 autokary sie wysypaly to by spierdolili.

[suomi]

Dajcie spokój, wy pewnie byście wysiedli i byli w pierwszym rzędzie, od dawna wiadomo że Albańczycy to sprzętowcy i kamieniarze, na obcym terenie w nocy, i jeszcze gospodarze ze sprzętem, z pasami, kamieniuje marne szanse na zwycięstwo, mieli wyjść żebyście byli zadowoleni i dać się pożreć? Każdy w tych czasach kalkuluje, to nie był dzien Jagiellonii ale progres jaki zrobiła taka ekipa jest bardzo wyraźny i taki minus jej nie zasłoni.

Dobrze napisałeś. Inne czasy. W latach 2000, kiedy w Polsce panowała bieda, a Jaga to była osiedlowa ekipa, gdzie chodziło 1000 osob osób pretorianie z Jagi zaatakowali pociąg Rakowa siekierami. Dzisiaj jest zbyt dużo do stracenia

[czehulov]

60 brudasow atakuje 4 busy Jagi. Jaga bez reakcji. Takie lata info no i tez filmik takze raczej nie farmazon.

Jagiellonia od czasów porażek z Legią stworzyła niezłą ekipę do lasu, ale na sektorach dalej większość to barowe towarzystwo. Po drugie zdaje się, że bo tym wjeździe Legii na sektor strach przed porażkami jest tak duży, że starają się minimalizować zagrożenie do zera i nie ma mowy o jakiś wyjazdach dzień przed meczami.

Co ty, ale takie fajne filmy nagrywają z wycieczek na swój oficjalny kibolski profil.

[HaWuuu]

Ten doping Szkotów to rozumiem na podstawie tv? Bo na Żylecie totalnie niesłyszalni. Pośpiewali przed meczem, potem dopiero po 3 bramce przez chwilę slyszalni a tak to wrażenie że siedzą na tłustych dupskach...

[BekazWas]

60 brudasow atakuje 4 busy Jagi. Jaga bez reakcji. Takie lata info no i tez filmik takze raczej nie farmazon.

Jagiellonia od czasów porażek z Legią stworzyła niezłą ekipę do lasu, ale na sektorach dalej większość to barowe towarzystwo. Po drugie zdaje się, że bo tym wjeździe Legii na sektor strach przed porażkami jest tak duży, że starają się minimalizować zagrożenie do zera i nie ma mowy o jakiś wyjazdach dzień przed meczami.

Co ty, ale takie fajne filmy nagrywają z wycieczek na swój oficjalny kibolski profil.

znak czasów, jak oglądam na profilach ultras lub ekip sportowych te filmy czy relacje to śmiać mi się chce.

[navijaci88]

Ten doping Szkotów to rozumiem na podstawie tv? Bo na Żylecie totalnie niesłyszalni. Pośpiewali przed meczem, potem dopiero po 3 bramce przez chwilę slyszalni a tak to wrażenie że siedzą na tłustych dupskach...

Byłem na tym meczu i dopiero obsiedli po drugiej bramce dla Legii. Zależy co to dla Ciebie doping. Jazda Nie poddawaj kto głosniej wyje się 30 minut bez chwili na oddech ? Wiadomo jak to Wyspiarze każdy wślizg, jakaś akcję to zaraz przerwa, oh, ah, reakcje na boiskowe wydarzenia, do tego jakiś koleś non stop się napinał i jechali go od grubasów. To nie jest doping w stylu klapki na oczy i jedziemy jak roboty tylko spontaniczny. Na Wyspach często jeden sektor się wycisza, żeby sektor gości mógł odpowiedzieć na zaczepkę. U nas nie do pomyślenia. Kazdy się przekrzykuje kto głosniej i tyle .Do tego była tam mała grupka Ultrasów, która zarzucała pieśni i takie połączenie Ultras z Wyspiarskim stylem fajnie wyszło... A najlepszym przykładem były komentarze kibiców Legii z piknikowych sektorów,.którym wyraźnie to się podobało i się przyłączyli do banterku. Poleciało trochę wankersow, trochę browarów, ale wszystko z humorem bez spiny. Więc więcej luzu

Pozdrawiam

[Rozsądnychultaj88]

no ale co nas w ogóle obchodzi wyspiarski styl? dlaczego my byśmy mieli zmieniać cokolwiek w naszym stylu? ich styl to 5 fan do góry kołami, wszystko z jednego wyjazdu. u nas nie do pomyślenia

[kibol32]

Legia - Hibernian

Sektor gości ciśnie im What the fuck hello od that, a oni dalej swoje jak roboty

Noo, to było najbardziej wstydliwe, powinni zareagować i zaspiewać coś z Sex Pistols albo chociaż z Eltona Johna.

Dlaczego doping oderwany od wydarzeń boiskowych poniósł Legię do awansu i jak powinnen wyglądac klimat przy wysokich porażkach?
Wiesz, że w Polsce jest klimat ultras, a nie brytyjski czy będziesz to jeszcze rozkminiał przez najbliższe 10 lat? Ropzumiem, że Polacy powinni zrezygnować tez z opraw, bo przy gorylu Aston Villa śpiewała "what the hell is fuckin that".

[navijaci88]

Legia - Hibernian

Sektor gości ciśnie im What the fuck hello od that, a oni dalej swoje jak roboty

Noo, to było najbardziej wstydliwe, powinni zareagować i zaspiewać coś z Sex Pistols albo chociaż z Eltona Johna.

Dlaczego doping oderwany od wydarzeń boiskowych poniósł Legię do awansu i jak powinnen wyglądac klimat przy wysokich porażkach?
Wiesz, że w Polsce jest klimat ultras, a nie brytyjski czy będziesz to jeszcze rozkminiał przez najbliższe 10 lat? Ropzumiem, że Polacy powinni zrezygnować tez z opraw, bo przy gorylu Aston Villa śpiewała "what the hell is fuckin that".

A dlaczego Legia przy pustym stadionie zremisowała z Realem Madryt, a Arka dopóki był protest to dwa lata temu dobrze grała , a po słynnej motywacji brudne paznokcie przegrali u siebie awans z GKS Katowice ? W Szkocji też klimat Ultras się rozwija co nie znaczy, że trzeba być kołkiem. Wiadomo jaka będzie relacja na legionisci, że wszystko super, a grubasy siedziały na dupach, ale dla mnie właśnie reakcje zwykłych pikników są fajnym odpowiednikiem, że ludziom się podobało

[Diamentowy]

No jakiś tam jeden szalik Jaga traci, ale akurat ten wyjazd to dobry przykład tego co było pisane wyżej. Samolot - mecz - samolot, a jak brudasy atakowali autokary to zero reakcji.

Czyżby ten sam schemat? 1. Napinka i prężenie się za dnia do fotki w centrum miasta. 2. Gdy nadchodzi noc i miejscowi się pojawiają to szybka zawijka do domu.
3. Ten kto gapa to dostanie w łeb od miejscowych w stosunku 5 vs 1 i straci szalik.

[BekazWas]

Ja tam akurat zgadzam się z navijaci88, ale jednocześnie chyba proste i logiczne, że u nas i tak nic się nie zmieni więc mozna sobie tak porównywać chyba tylko dla zabawy.
Trochę śmiech z tekstu, że Jaga na trybunach barowe towarzystwo. A to coś złego w sumie?

[yalla]

kiedy ludzie się kapną, że navijaci88 to - skuteczny nomen omen - troll? ;)

[kibol32]

Legia - Hibernian

Sektor gości ciśnie im What the fuck hello od that, a oni dalej swoje jak roboty

Noo, to było najbardziej wstydliwe, powinni zareagować i zaspiewać coś z Sex Pistols albo chociaż z Eltona Johna.

Dlaczego doping oderwany od wydarzeń boiskowych poniósł Legię do awansu i jak powinnen wyglądac klimat przy wysokich porażkach?
Wiesz, że w Polsce jest klimat ultras, a nie brytyjski czy będziesz to jeszcze rozkminiał przez najbliższe 10 lat? Ropzumiem, że Polacy powinni zrezygnować tez z opraw, bo przy gorylu Aston Villa śpiewała "what the hell is fuckin that".

A dlaczego Legia przy pustym stadionie zremisowała z Realem Madryt, a Arka dopóki był protest to dwa lata temu dobrze grała , a po słynnej motywacji brudne paznokcie przegrali u siebie awans z GKS Katowice ? W Szkocji też klimat Ultras się rozwija co nie znaczy, że trzeba być kołkiem. Wiadomo jaka będzie relacja na legionisci, że wszystko super, a grubasy siedziały na dupach, ale dla mnie właśnie reakcje zwykłych pikników są fajnym odpowiednikiem, że ludziom się podobało

Jakim kołkiem?! Przecież chóry nie biegają po scenie jak Iron Maiden, to jest inny rodzaj muzyki. Trzeba zadelegalizować młyny, bo "wyśpiewują śpiewnik" i nakazać wszystkim siedzieć i reagować na wydarzenia boiskowe. Śpiewniki bałkańskich "navijaci" ci już nie przeszkadzają. Są vlogi zachwyconych angoli wracających z Polski, relacje dziennikarzy doceniających atmosferę, a ty na forum jak zdarta płyta na tym forum, dokładnie tak jak młyny w Polsce. Jeszcze argument, ze nie reagują na zaczepki w angielskim. Jak Kapusty zaregowały na "szkocka ku***"?

[suomi]

no ale co nas w ogóle obchodzi wyspiarski styl? dlaczego my byśmy mieli zmieniać cokolwiek w naszym stylu? ich styl to 5 fan do góry kołami, wszystko z jednego wyjazdu. u nas nie do pomyślenia

Nasz styl to były fleje, race, chłopaki z blokowisk, prosty doping i przyjaźnie oparte na wódeczce. To co się stało wraz z nastaniem internetu to kopiowanie wszystkiego z zachodu jak leci i nagle w latach 2000 wyszydzana Bundesliga stała się wzorem przywiązania do pamiątek klubowych, a raczej zysku z nich. Serbia, Grecja wszystko kopiowano jak leci. O sprawach biznesowych nawet nie wspominam, bo to kompletnie położyło klimat. Piec fan straconych nikogo tam nie interesuje. Przyjechali, pobawili się i tyle. Oni nie rozumieją nas, My nie rozumiemy ich, ale co by nie było w 2 mln Warszawie nie ma nawet drugiego klubu, który ma pokaźną grupe kibiców, gdy 10 siła Londynu potrafi zebrać na wyjazd 2 koła w 3 czy 4 lidze... Bo tutaj nie chodzi o klimat i zabawę, chodzi żeby wytępić przeciwnika i wszystkie zyski mieć dla siebie. To jest ten wspaniały klimat

[Marcin]

Legia Warszawa - Hibernian FC , 28.08.2025
https://www.youtube.com/watch?v=rwqlFYiZiiE

[kivloff]

no ale co nas w ogóle obchodzi wyspiarski styl? dlaczego my byśmy mieli zmieniać cokolwiek w naszym stylu? ich styl to 5 fan do góry kołami, wszystko z jednego wyjazdu. u nas nie do pomyślenia

Nasz styl to były fleje, race, chłopaki z blokowisk, prosty doping i przyjaźnie oparte na wódeczce. To co się stało wraz z nastaniem internetu to kopiowanie wszystkiego z zachodu jak leci i nagle w latach 2000 wyszydzana Bundesliga stała się wzorem przywiązania do pamiątek klubowych, a raczej zysku z nich. Serbia, Grecja wszystko kopiowano jak leci. O sprawach biznesowych nawet nie wspominam, bo to kompletnie położyło klimat. Piec fan straconych nikogo tam nie interesuje. Przyjechali, pobawili się i tyle. Oni nie rozumieją nas, My nie rozumiemy ich, ale co by nie było w 2 mln Warszawie nie ma nawet drugiego klubu, który ma pokaźną grupe kibiców, gdy 10 siła Londynu potrafi zebrać na wyjazd 2 koła w 3 czy 4 lidze... Bo tutaj nie chodzi o klimat i zabawę, chodzi żeby wytępić przeciwnika i wszystkie zyski mieć dla siebie. To jest ten wspaniały klimat

To nie chodź na mecze. A sorry, zapomniałem i tak nie chodzisz. Jesteś tylko skłotersem, trollem od wzbudzania kompleksów, wmawiania czytelnikom i stwarzania wrażenia że wszystko jest chujowe.

[Ie_suiveur]

I ciebie to jara?

1) chyba III-ligowa (trzeci poziom rozgrywkowy), skoro grają w League One. Śledzisz ten internet, a nie sprawdziłaś? Przecież siedzisz za granicą…
2) oni mają do siebie ~ 70km. Takie frekwencje to masa klubów w Polsce osiąga. A ilu ich pojechało? Nic wyróżniającego się na polskim tle.
3) czym się tam jarać? jakieś nieumyte i najebane Angole. Przecież tacy to mogliby stać z kubeczkiem pod sklepem i by im ludzie żetony wrzucali

3) Myślę, że spokojnie znalazłbym ekipy IV-V ligowe, które miały dalej niż te 70 km i zaliczają wyjazdy po 1000 i więcej osób w miarę regularnie.

3) ok, możesz śmiało przytoczyć. Mieszkając tam pewnie masz bardziej na bieżąco wiedzę.


Podbijam, bo może ci umknęło po ciężkiej nocce jak musiałeś tutaj czuwać na forum.

żeby nie było nie jestem kibicem. Pozdro

Byłem na tym meczu

Oj, nieładnie tak kłamać. Jakbyś tak szybko wróciła do siebie na bazę poza granicami Polski?

[suomi]

no ale co nas w ogóle obchodzi wyspiarski styl? dlaczego my byśmy mieli zmieniać cokolwiek w naszym stylu? ich styl to 5 fan do góry kołami, wszystko z jednego wyjazdu. u nas nie do pomyślenia

Nasz styl to były fleje, race, chłopaki z blokowisk, prosty doping i przyjaźnie oparte na wódeczce. To co się stało wraz z nastaniem internetu to kopiowanie wszystkiego z zachodu jak leci i nagle w latach 2000 wyszydzana Bundesliga stała się wzorem przywiązania do pamiątek klubowych, a raczej zysku z nich. Serbia, Grecja wszystko kopiowano jak leci. O sprawach biznesowych nawet nie wspominam, bo to kompletnie położyło klimat. Piec fan straconych nikogo tam nie interesuje. Przyjechali, pobawili się i tyle. Oni nie rozumieją nas, My nie rozumiemy ich, ale co by nie było w 2 mln Warszawie nie ma nawet drugiego klubu, który ma pokaźną grupe kibiców, gdy 10 siła Londynu potrafi zebrać na wyjazd 2 koła w 3 czy 4 lidze... Bo tutaj nie chodzi o klimat i zabawę, chodzi żeby wytępić przeciwnika i wszystkie zyski mieć dla siebie. To jest ten wspaniały klimat

To nie chodź na mecze. A sorry, zapomniałem i tak nie chodzisz. Jesteś tylko skłotersem, trollem od wzbudzania kompleksów, wmawiania czytelnikom i stwarzania wrażenia że wszystko jest chujowe.

Tylko Ty jesteś takim samym trollem w drugą stronę. Uprawiasz megalomanie i uważasz, że wszystko gra. Katolickie wartości, pielgrzymki, patriotyczne oprawy, a za kulisami wiadomo jak jest. A już ostatnim hitem są markety z flagami. Poza tym to jest tylko forum służy do dyskusji i wymiany poglądów, a i tak ono nic nie zmieni. Polska scena będzie dalej tak wyglądała, a brytyjska inaczej. Forum nie służy do zmiany świata. Służy do dyskusji. Tak po prostu. Pamiętam kilka miesięcy temu Legia z dumą obwieściła jak to zniszczyła Chelsea. Potraktowali ten wyjazd priorytetowo, pojechała najlepsza ekipa, zapotrzebowanie w Polsce na bilety 80 tys. Gdy Angole totalnie olali mecz i zaliczyli najniższa frekwencję w lidze, a w Warszawie nie pokazali nic.... Tylko Chelsea to już nie Anglia ... Większość Premier League to zwykła komercja jak NHL czy NBA. Brytyjski klimat to jeszcze te małe słabe piłkarsko ekipki o których pewnie nie wie 99 procent Polaków, ale najlepiej napisać nie chcemy drugiej Anglii, Anglia się skończyła. Ja bym sobie życzył, żeby na Targówek przychodziło po 5 koła i na wyjazdy jeździło po 1000 osób, ale to się nie zdarzy, bo Targówek to jest rozrywka jak Legia nie gra. To samo już większość małych klubów z miasteczek 40 tysięcznym są zwykłymi przystawkami dla kilku wielkich ekip.

[trzecigarnitur]

Jeszcze co do Tirany, to jeszcze wczoraj była tu dyskusja o wyższości działających-trenujacych nad niezrzeszonymi Oskarkami. Tyle że jak się patrzy na niezatrzymujące się autokary Jagi plus napinkowe przedmeczowe zdjęcia to chyba naprawde czasami bez znaczenia jest kto i gdzie jezdzi.

[navijaci88]

I ciebie to jara?

1) chyba III-ligowa (trzeci poziom rozgrywkowy), skoro grają w League One. Śledzisz ten internet, a nie sprawdziłaś? Przecież siedzisz za granicą…
2) oni mają do siebie ~ 70km. Takie frekwencje to masa klubów w Polsce osiąga. A ilu ich pojechało? Nic wyróżniającego się na polskim tle.
3) czym się tam jarać? jakieś nieumyte i najebane Angole. Przecież tacy to mogliby stać z kubeczkiem pod sklepem i by im ludzie żetony wrzucali

3) Myślę, że spokojnie znalazłbym ekipy IV-V ligowe, które miały dalej niż te 70 km i zaliczają wyjazdy po 1000 i więcej osób w miarę regularnie.

3) ok, możesz śmiało przytoczyć. Mieszkając tam pewnie masz bardziej na bieżąco wiedzę.


Podbijam, bo może ci umknęło po ciężkiej nocce jak musiałeś tutaj czuwać na forum.

żeby nie było nie jestem kibicem. Pozdro

Byłem na tym meczu

Oj, nieładnie tak kłamać. Jakbyś tak szybko wróciła do siebie na bazę poza granicami Polski?

Chłopie to sobie wpisz w necie chociażby Bradford City, Grimsby, York City, Southend away lub jakieś highlights z meczów i zobaczysz jak jeżdżą na wyjazdy chyba nie będę siedział i Tobie szukał jest tych ekip sporo

Niestety kolego nagrałem tylko jeden film przed meczem nie zamierzam Tobie nic udowadniać. Poza tym, gdzie bym nie mieszkał to jest globalizacja i w jednym dniu mogę być w 3 różnych miejscach w Europie, ale Ty poza swoją wioskę pewnie nie wyjeżdżasz, więc nie wiesz, że istnieje transport

[link]

[kivloff]

Nasz styl to były fleje, race, chłopaki z blokowisk, prosty doping i przyjaźnie oparte na wódeczce. To co się stało wraz z nastaniem internetu to kopiowanie wszystkiego z zachodu jak leci i nagle w latach 2000 wyszydzana Bundesliga stała się wzorem przywiązania do pamiątek klubowych, a raczej zysku z nich. Serbia, Grecja wszystko kopiowano jak leci. O sprawach biznesowych nawet nie wspominam, bo to kompletnie położyło klimat. Piec fan straconych nikogo tam nie interesuje. Przyjechali, pobawili się i tyle. Oni nie rozumieją nas, My nie rozumiemy ich, ale co by nie było w 2 mln Warszawie nie ma nawet drugiego klubu, który ma pokaźną grupe kibiców, gdy 10 siła Londynu potrafi zebrać na wyjazd 2 koła w 3 czy 4 lidze... Bo tutaj nie chodzi o klimat i zabawę, chodzi żeby wytępić przeciwnika i wszystkie zyski mieć dla siebie. To jest ten wspaniały klimat

To nie chodź na mecze. A sorry, zapomniałem i tak nie chodzisz. Jesteś tylko skłotersem, trollem od wzbudzania kompleksów, wmawiania czytelnikom i stwarzania wrażenia że wszystko jest chujowe.

Tylko Ty jesteś takim samym trollem w drugą stronę. Uprawiasz megalomanie i uważasz, że wszystko gra.

Ja w przeciwieństwie do ciebie na mecze chodzę, na wyjazdy jeżdżę, i widze co jest problemem, a co problemem nie jest.

[zetor]

Krążą też filmiki jak jakieś pajace z Jagi znieważają pomnik bohatera narodowego Albanii - Skanderbega - swoją drogą chrześcijanina, który walczył przeciwko muzułmańskim Turkom Osmańskim, a nie "kozojebcy" tak jak pewnie myśli 99% ułomków.

Z tego powodu zostali zaatakowani na trasie przez inną albańską ekipę, nawet nie tą z którą grali.

[link]

Kod: Zaznacz cały

https://streamable.com/hg33ej

[BekazWas]

no ale co nas w ogóle obchodzi wyspiarski styl? dlaczego my byśmy mieli zmieniać cokolwiek w naszym stylu? ich styl to 5 fan do góry kołami, wszystko z jednego wyjazdu. u nas nie do pomyślenia

Nasz styl to były fleje, race, chłopaki z blokowisk, prosty doping i przyjaźnie oparte na wódeczce. To co się stało wraz z nastaniem internetu to kopiowanie wszystkiego z zachodu jak leci i nagle w latach 2000 wyszydzana Bundesliga stała się wzorem przywiązania do pamiątek klubowych, a raczej zysku z nich. Serbia, Grecja wszystko kopiowano jak leci. O sprawach biznesowych nawet nie wspominam, bo to kompletnie położyło klimat. Piec fan straconych nikogo tam nie interesuje. Przyjechali, pobawili się i tyle. Oni nie rozumieją nas, My nie rozumiemy ich, ale co by nie było w 2 mln Warszawie nie ma nawet drugiego klubu, który ma pokaźną grupe kibiców, gdy 10 siła Londynu potrafi zebrać na wyjazd 2 koła w 3 czy 4 lidze... Bo tutaj nie chodzi o klimat i zabawę, chodzi żeby wytępić przeciwnika i wszystkie zyski mieć dla siebie. To jest ten wspaniały klimat

Nic dodać, nic ująć.

[trzecigarnitur]

Krążą też filmiki jak jakieś pajace z Jagi znieważają pomnik bohatera narodowego Albanii - Skanderbega - swoją drogą chrześcijanina, który walczył przeciwko muzułmańskim Turkom Osmańskim, a nie "kozojebcy" tak jak pewnie myśli 99% ułomków.

Z tego powodu zostali zaatakowani na trasie przez inną albańską ekipę, nawet nie tą z którą grali.

[link]

Kod: Zaznacz cały

https://streamable.com/hg33ej

typ kopuluje z pomnikiem? niezle. To jest Sportowy team? :) Akcja w stylu pokazywania penisa przez kogos z Piasta na Łotwie

[BylismyTu]

Jaga co za leszcze, przyjechać, poprężyć bicepsa na sektorze, a jak przychodzi co co do czego to się nie zatrzymać i teraz lekki przypał, bo nie można zwalić winy że policja nie pozwoliła hah, mit groźnych polskich chuliganów upada

[navijaci88]

A po prężeniu https://youtube.com/shorts/Z3cnTaNfLEk?feature=shared

[BekazWas]

I tutaj jest grupka ludzi na forum która się oburza krytyką intelektu kiboli. Jak traktować powaznie osoby które szczają i kopulują z pomnikiem bohatera narodowego jakiegoś kraju? Do tego w tym przypadku gościa który eksportował w******* do Turcji? ku*** jakie jebane bydło, ale jak ktoś u nas jakiś pomnik znieważy to pierwsi oburzeni.

[Orzeł Biały]

Tak obiektywnie . Jagiellonia przyleciała charterem . Autobusy na pewno były miejscowe z albańskimi kierowcami. Jeździcie na wyjazdy to wiecie , jak szybko mogą się zatrzymać jadąc w kolumnie , gdzie krzyczysz do szofera , a on nie trybi. Dobrze , że do rowu nie polecieli . Jeśli na tych filmikach widać , że psy się zatrzymały i wysypały na drogę to i autokary się zapewne zatrzymały. Jaga przynajmniej co wyjazd zapewnia atrakcje na tym forum. Jeżdżą , robią swoje. Kibicowskie życie.

[czehulov]

Krążą też filmiki jak jakieś pajace z Jagi znieważają pomnik bohatera narodowego Albanii - Skanderbega - swoją drogą chrześcijanina, który walczył przeciwko muzułmańskim Turkom Osmańskim, a nie "kozojebcy" tak jak pewnie myśli 99% ułomków.

Z tego powodu zostali zaatakowani na trasie przez inną albańską ekipę, nawet nie tą z którą grali.

[link]

Kod: Zaznacz cały

https://streamable.com/hg33ej

typ kopuluje z pomnikiem? niezle. To jest Sportowy team? :) Akcja w stylu pokazywania penisa przez kogos z Piasta na Łotwie

W sumie czym oni się różnią od małp z zoo? Wyglądają jak pawiany na wybiegu. Z drugiej strony albańczycy mieli sporo czasu, aby ich zaatakować przed meczem. Pytanie z innej beczki - czy Jaga na europejski wyjazd pojechała kiedykolwiek dzień przed meczem szukać atrakcji?

[Hugo Boss]

Czapka przestał pisać te swoje wysrywy, to nagle navijaci88 się uaktywnił...Co za przypadek ;) No ale ruch na forum musi być hehe

[Rozsądnychultaj88]

I tutaj jest grupka ludzi na forum która się oburza krytyką intelektu kiboli. Jak traktować powaznie osoby które szczają i kopulują z pomnikiem bohatera narodowego jakiegoś kraju? Do tego w tym przypadku gościa który eksportował w******* do Turcji? ku*** jakie jebane bydło, ale jak ktoś u nas jakiś pomnik znieważy to pierwsi oburzeni.

no to akurat jest czysto wyspiarski styl [link]

[bez-napinki]

Czapka przestał pisać te swoje wysrywy, to nagle navijaci88 się uaktywnił...Co za przypadek ;) No ale ruch na forum musi być hehe

Przecież tu dyskutuje ze sobą jeden koleś z -dziestu kont.

[Spaacerowicz]

Jaga liczba ok, ale wypad jak na tak ciekawy teren w stylu zachodnich ekip czyli czarter w dniu meczu i powrót.

Najlepiej jakby pojechali tydzień przed meczem żeby zadowolić kibiconetownię. Przecież taki wyjazd to nie są tanie rzeczy. Co to w ogóle z wymóg, że trzeba koniecznie tam gdzieś nocować. Minimalizuje się koszty i tyle. Przecież to są tylko i wyłącznie kwestie finansowe a nie jakieś inne. A najwięcej do powiedzenia mają ci co w d byli i g widzieli.

Radomiak nocował dzisiaj w Kato? Jeśli nie, to chuujowo.


@le_suiveur ten wpis nie jest personalnie do Ciebie tylko do pojawiającej się co jakiś czas ogólnej narracji i zarzutów do kogoś o "nie nocowanie".

[TadzioNorek]

Nie przesadzajmy, jesteśmy daleko do przodu jeśli chodzi o kibicowanie w porównaniu z Brytyjczykami ale jeśli chodzi o doping to rzeczywiście przydało by się troszkę więcej spontaniczności w naszym repertuarze i więcej reagowania na boiskowe wydarzenia. Młynowi w Polsce powinni częściej spoglądać na boisko a nie recytować z kartki te same piosenki co 10 minut... Druga sprawa to podchodzenie piłkarzy do młyna po meczu. Widzę to po swojej ekipie ale podejrzewam że tak jest wszędzie, piłkarze podchodzą i ciągle słyszą te same przyspiewki więc jest naprawdę w naszym kibicowaniu sporo monotonii.

[HaWuuu]

Ten doping Szkotów to rozumiem na podstawie tv? Bo na Żylecie totalnie niesłyszalni. Pośpiewali przed meczem, potem dopiero po 3 bramce przez chwilę slyszalni a tak to wrażenie że siedzą na tłustych dupskach...

Byłem na tym meczu i dopiero obsiedli po drugiej bramce dla Legii. Zależy co to dla Ciebie doping. Jazda Nie poddawaj kto głosniej wyje się 30 minut bez chwili na oddech ? Wiadomo jak to Wyspiarze każdy wślizg, jakaś akcję to zaraz przerwa, oh, ah, reakcje na boiskowe wydarzenia, do tego jakiś koleś non stop się napinał i jechali go od grubasów. To nie jest doping w stylu klapki na oczy i jedziemy jak roboty tylko spontaniczny. Na Wyspach często jeden sektor się wycisza, żeby sektor gości mógł odpowiedzieć na zaczepkę. U nas nie do pomyślenia. Kazdy się przekrzykuje kto głosniej i tyle .Do tego była tam mała grupka Ultrasów, która zarzucała pieśni i takie połączenie Ultras z Wyspiarskim stylem fajnie wyszło... A najlepszym przykładem były komentarze kibiców Legii z piknikowych sektorów,.którym wyraźnie to się podobało i się przyłączyli do banterku. Poleciało trochę wankersow, trochę browarów, ale wszystko z humorem bez spiny. Więc więcej luzu

Pozdrawiam

Nie no bez jaj. Wyspiarski styl to obecnie napierdolic się , pośpiewać przed meczem, a doping to głównie jakieś zaczepki i fascynacja kopaczami... Może ktoś by im odpowiedział na zaczepki gdyby...ich słyszał. Tak jak wcześniej pisałem , że u nas było ich słuchać głównie przed meczem a potem po 3 bramce.
Nasz styl też do końca mi nie odpowiada bo za mało w nim spontaniczności , jednak akurat wyspiarze to chyba nie jest wzór do naśladowania... Pod kątem dopingu i atmosfery to bardziej oni są w nas wpatrzeni( heh, City i ich Poznań). A zabawy przed meczem - ok, to jest spoko, więcej spontaniczności ale też z umiarem. Swego czasu śmiałem się z Lecha , że oni na zagranicznych to chyba mają wszyscy rozpisane co do minuty co mają robić

[katanaczio]

Jeszcze co do Tirany, to jeszcze wczoraj była tu dyskusja o wyższości działających-trenujacych nad niezrzeszonymi Oskarkami. Tyle że jak się patrzy na niezatrzymujące się autokary Jagi plus napinkowe przedmeczowe zdjęcia to chyba naprawde czasami bez znaczenia jest kto i gdzie jezdzi.

W Tiranie na forum napiszą, że polska scena to pikniki i j**** ich, bo się napierdalać nie potrafią o z busa nie wyszli, i to już tylko legenda.

To samo co tutaj się pisze o Brytolach :)

Tak to działa.

[MamWyjebanex]

Ależ by było pisania , gdyby to ktoś z WRWEP , nie wysiadł z autokarów u kozojebcow

[suomi]

Ten doping Szkotów to rozumiem na podstawie tv? Bo na Żylecie totalnie niesłyszalni. Pośpiewali przed meczem, potem dopiero po 3 bramce przez chwilę slyszalni a tak to wrażenie że siedzą na tłustych dupskach...

Byłem na tym meczu i dopiero obsiedli po drugiej bramce dla Legii. Zależy co to dla Ciebie doping. Jazda Nie poddawaj kto głosniej wyje się 30 minut bez chwili na oddech ? Wiadomo jak to Wyspiarze każdy wślizg, jakaś akcję to zaraz przerwa, oh, ah, reakcje na boiskowe wydarzenia, do tego jakiś koleś non stop się napinał i jechali go od grubasów. To nie jest doping w stylu klapki na oczy i jedziemy jak roboty tylko spontaniczny. Na Wyspach często jeden sektor się wycisza, żeby sektor gości mógł odpowiedzieć na zaczepkę. U nas nie do pomyślenia. Kazdy się przekrzykuje kto głosniej i tyle .Do tego była tam mała grupka Ultrasów, która zarzucała pieśni i takie połączenie Ultras z Wyspiarskim stylem fajnie wyszło... A najlepszym przykładem były komentarze kibiców Legii z piknikowych sektorów,.którym wyraźnie to się podobało i się przyłączyli do banterku. Poleciało trochę wankersow, trochę browarów, ale wszystko z humorem bez spiny. Więc więcej luzu

Pozdrawiam

Nie no bez jaj. Wyspiarski styl to obecnie napierdolic się , pośpiewać przed meczem, a doping to głównie jakieś zaczepki i fascynacja kopaczami... Może ktoś by im odpowiedział na zaczepki gdyby...ich słyszał. Tak jak wcześniej pisałem , że u nas było ich słuchać głównie przed meczem a potem po 3 bramce.
Nasz styl też do końca mi nie odpowiada bo za mało w nim spontaniczności , jednak akurat wyspiarze to chyba nie jest wzór do naśladowania... Pod kątem dopingu i atmosfery to bardziej oni są w nas wpatrzeni( heh, City i ich Poznań). A zabawy przed meczem - ok, to jest spoko, więcej spontaniczności ale też z umiarem. Swego czasu śmiałem się z Lecha , że oni na zagranicznych to chyba mają wszyscy rozpisane co do minuty co mają robić

Tylko na jakiej podstawie to mierzysz ? Ile 2/3 ligowych ekip w Polsce regularnie jeździ na wyjazdy w środku tygodnia po 2/3 koła ? Dlaczego nie chcemy drugiej Anglii w Polsce:, ale nigdy nie pisze się, że nie chcemy drugiej Hiszpanii czy Francji, gdzie liczy wyjazdowe to 13 osób, w porywach do 15 ? Tylko wiecznie napina na tych Angoli jacy to chujowi kibice, a w 3 lidze przeciętna ekipa typu Bradford City jeździ lepiej niż taki Widzew. Oczywiście top naszych ekip rozjeżdża ich w wielu aspektach, ale jednak uważam, że uśredniając lepsza atmosfera będzie na Portsmouth - Sheffield Wednesday w środku tygodnia niż powiedzmy na GKS Tychy - Polonia Warszawa.

[Hujtras]

Jaka liczba Rakowa w Bułgarii? Oglądałem skrót, widać było sektor gości i wizualnie tragicznie to wyglądało.

[navijaci88]

Ten doping Szkotów to rozumiem na podstawie tv? Bo na Żylecie totalnie niesłyszalni. Pośpiewali przed meczem, potem dopiero po 3 bramce przez chwilę slyszalni a tak to wrażenie że siedzą na tłustych dupskach...

Byłem na tym meczu i dopiero obsiedli po drugiej bramce dla Legii. Zależy co to dla Ciebie doping. Jazda Nie poddawaj kto głosniej wyje się 30 minut bez chwili na oddech ? Wiadomo jak to Wyspiarze każdy wślizg, jakaś akcję to zaraz przerwa, oh, ah, reakcje na boiskowe wydarzenia, do tego jakiś koleś non stop się napinał i jechali go od grubasów. To nie jest doping w stylu klapki na oczy i jedziemy jak roboty tylko spontaniczny. Na Wyspach często jeden sektor się wycisza, żeby sektor gości mógł odpowiedzieć na zaczepkę. U nas nie do pomyślenia. Kazdy się przekrzykuje kto głosniej i tyle .Do tego była tam mała grupka Ultrasów, która zarzucała pieśni i takie połączenie Ultras z Wyspiarskim stylem fajnie wyszło... A najlepszym przykładem były komentarze kibiców Legii z piknikowych sektorów,.którym wyraźnie to się podobało i się przyłączyli do banterku. Poleciało trochę wankersow, trochę browarów, ale wszystko z humorem bez spiny. Więc więcej luzu

Pozdrawiam

Nie no bez jaj. Wyspiarski styl to obecnie napierdolic się , pośpiewać przed meczem, a doping to głównie jakieś zaczepki i fascynacja kopaczami... Może ktoś by im odpowiedział na zaczepki gdyby...ich słyszał. Tak jak wcześniej pisałem , że u nas było ich słuchać głównie przed meczem a potem po 3 bramce.
Nasz styl też do końca mi nie odpowiada bo za mało w nim spontaniczności , jednak akurat wyspiarze to chyba nie jest wzór do naśladowania... Pod kątem dopingu i atmosfery to bardziej oni są w nas wpatrzeni( heh, City i ich Poznań). A zabawy przed meczem - ok, to jest spoko, więcej spontaniczności ale też z umiarem. Swego czasu śmiałem się z Lecha , że oni na zagranicznych to chyba mają wszyscy rozpisane co do minuty co mają robić

Tylko takie generalizowanie to te relacje z meczów kopiuj wklej z legioniści.com ... Legia tam nigdy nie przegrywa na doping nawet przez sekundę, wszyscy inni, a już szczególnie wszyscy Brytole to grubasy, których słyszy się tylko przed meczem i ta relacja na 99 procent też taka będzie. Przez 20 lat nazbierało się trochę tych meczy, kiedyś aktywnie w lokalnym klubie, teraz częsciej turystycznie z różnych powodów i jeszcze potrafię odróżnić chujową atmosferę, od niezłej ... Jak widzę, że Polskie pikniki podrywają się nie tylko na Wszyscy wstają i śpiewają, a sami zaczynają intonować banterki co w Polskiej lidze kompletnie się nie zdarza to wiem, że im się podoba i, że atmosfera na meczu jest całkiem dobra. Tyle