
TMK
Moderatorzy: LechiaCHWM, Zorientowany
-
- Posty: 493
- Rejestracja: 31.07.2014, 14:00
Re: TMK
Rozwaliła mnie końcówka wywiadu z Pogonią."Teraz jesteśmy apolityczni"Przeglądając starsze fotki,faktycznie dużo łysych głów,celtyki i prawicowe hasła na flagach.Teraz jak słysze głosy że młyny powinny być apolityczne to chcą to wprowadzic ludzie,którym nie po drodze z patriotyzmem.przeszkadza im że na w młynach ciągle duzo nacjonalistów a nie mają siły przebicia.
-
- Posty: 785
- Rejestracja: 27.12.2011, 10:14
Re: TMK
Dopytałem u źródła i ma być dziś. Serwis nie dopilnował, by odpowiednio czasowo wygenerować możliwość sprzedaży. Przeprosili.
Wyolbrzymiając - a jaka to różnica w dobie dzisiejszych czasów błyskawicznego przepływu informacji, czy przeczytasz o jakimś meczu z września w październiku czy listopadzie? "TMK" nigdy nie miało szans rywalizacji z internetem, dlatego w magazynie są aktualnie oferowane rzeczy, których w sieci się nie znajdzie - wywiady, stare zdjęcia, wyjazdowe zestawienia liczbowe, opisy mniejszych ekip, opisy fan clubów, opisy koalicji kibicowskich, wspominki... A i podejście ludzi do pisma drukowanego jest dużo poważniejsze - net wciąż jest traktowany jako coś, co jest dziś, jutro znika - i bardzo dobrze, bo takie są fakty. Profile w necie mogą sobie przeprowadzić transmisję live z trybun, ale nie zrobią roboty iście dziennikarskiej, wymagającej rzetelnej wiedzy czy wyjścia do człowieka w postaci rozmowy. Trochę trzeba się nad tym nagimnastykować, uwierz ;). Zwłaszcza, gdy "TMK" nie jest źródłem dochodów, a jedynie (a może aż?) zajawką robioną poza godzinami stałej pracy. Rola pisma ma bardziej charakter informacyjno-kolekcjonerski, aniżeli newsowy. I tego się już nie zmieni - czasy, gdy z wypiekami na twarzy czekaliśmy na "TMK", by przeczytać co i gdzie się działo minęły bezpowrotnie.
Mnie też dość solidnie zamurowało w czasie wywiadu. Nie tego spodziewałem się usłyszeć z ust chłopaków z Lęborka. Prędzej doszukiwałem się jakichś problemów ze służbami, grubszych akcji powodujących zejście do totalnego podziemia. O tyle mnie ta cała sprawa zdziwiła, bo przecież Pogoń była jedną z jaśniej świecących gwiazd stadionowej prawicowości. I rzeczywiście od jakiegoś czasu całkowicie zniknęła z ich trybun tego typu symbolika.
To dyskusja na dużo szerszą skalę. Odnoszę takie wrażenie, że im więcej mówi się o tym, jak lewackie stają się wielkie polskie miasta, tym bardziej przesiąka wśród całego środowiska kibicowskiego coraz większa akceptacja na kwestie, które kilkanaście lat temu i więcej nie miałyby racji bytu. Czy powiedziałbym, że to przemijająca moda? Chyba nie odważyłbym się. Odczuwam to w ten sposób, że po prostu ogólnie jako społeczeństwo jesteśmy urabiani, zmiękczani, przyzwyczajani. Niegdyś w tym tonie wypowiadał się Krzysztof Bosak w dyskusji z lewicowym politykiem z ichniejszej młodzieżówki obrazując drogę dążenia środowisk homoseksualnych do akceptacji ich "potrzeb" - stosowana jest bowiem taktyka ruchomego horyzontu - wpierw przyzwyczajają nas do pewnych kwestii, jeśli się z tym społeczeństwo nie godzi lub buntuje, następuje wycofanie się. Po jakimś czasie wraca się do sprawy i tak w kółko. Za którymś tam razem z próbą kolejnego ataku społeczeństwo jest już albo tym zmęczone albo już tak obyte z tematem, że uznaje go za normalność i w zasadzie macha na niego ręką lub wykazuje obojętność. I ta taktyka będzie tak długo stosowana, aż środowiska homoseksualne nie otrzymają odgórnego (umocowanego prawnie) pozwolenia na adopcję dzieci. Nastąpi to wcześniej czy później. Niestety.

-
- Posty: 221
- Rejestracja: 03.04.2015, 17:46
Re: TMK
100% racji.Gdyby nie wywiady, to TMK mogło by już nie istnieć.
plemplem81 te Twoje relacje na 2-3 strony z meczów na których nic się nie działo (chuligańsko), to chyba lekka przesada.Nie, żebym się chciał przyjebać do Ciebie na siłę, ale pisanie relacji, gdzie połowa tekstu dotyczy dopingu i bluzgania raczej mija się z celem.W momencie gdy przejąłeś stery w TMK pisałeś, że były tam wcześniej jakieś "zapychacze", wrzucane coś na siłe, relacje z pielgrzymek itd.Miałeś wówczas rację.Ale te Twoje relacje wyglądają podobnie.
-
- Posty: 54
- Rejestracja: 11.01.2010, 20:22
Re: TMK
Z tą apolitycznoscia to chyba nie do końca jest jak piszecie. W większości ekip nastąpiły wymiany pokoleniowe co jest naturalna koleja rzeczy. W latach 90 i początek 2000 na stadionach większość stanowili skini co automatycznie kojarzyło się z nacjonalizmem. Teraz skini jeśli są to zmienili zupełnie styl ubioru itd. i na pewno są w mniejszości. Co nie zmienia faktu, że ekipy wyznają w większości wyznają jak najbardziej zdrowe poglądy. A samo nazywanie się apolityczbym tyczy się raczej brakiem chęci mieszania się wsprawy stricte polityczne bo już w wielu klubach kibice maja przedstawicieli w radzie miasta z różnych frakcji politycznych i to raczej o to chodzi, że nikt nie chce w te gowno wchodzić i od tego odbija zeby nie być z tym kojarzonym co jest dla mnie zrozumiałe.
-
- Posty: 416
- Rejestracja: 21.09.2009, 08:21
Re: TMK
Przeciez na większości spotkań chuligańsko się nic nie dzieje (przynajmniej na stadionie).tak tylko pytam pisze: ↑26.10.2024, 14:03100% racji.Gdyby nie wywiady, to TMK mogło by już nie istnieć.
plemplem81 te Twoje relacje na 2-3 strony z meczów na których nic się nie działo (chuligańsko), to chyba lekka przesada.Nie, żebym się chciał przyjebać do Ciebie na siłę, ale pisanie relacji, gdzie połowa tekstu dotyczy dopingu i bluzgania raczej mija się z celem.W momencie gdy przejąłeś stery w TMK pisałeś, że były tam wcześniej jakieś "zapychacze", wrzucane coś na siłe, relacje z pielgrzymek itd.Miałeś wówczas rację.Ale te Twoje relacje wyglądają podobnie.
Jak ktos zbiera TMK to po to żeby miec podstawowe info w pigulce w formie papierowej. Jest nawet wzmianka o tym we wstepie październikowego numeru.
Jak chcesz zobaczyc jak wyglądały trybuny, powiedzmy 10 lat temu, otwierasz nr z tamtego okresu, masz opisy, foto opraw, liczby wyjazdowe. Nie ma wygodniejszego i bardziej trwalego rozwiązania - chyba ze takie uważasz zbieranie danych z neta i samemu drukowanie...
-
- Posty: 232
- Rejestracja: 26.01.2009, 15:13
- Lokalizacja: z domu
Re: TMK
Dla Was może nie istnieć to "pisemko" mi by brakowało i to bardzo. Papier to papier, otwierasz np wywiad z Lechem a tam mnóstwo zdjęć z roku x czy y. Piękna sprawa.tak tylko pytam pisze: ↑26.10.2024, 14:03100% racji.Gdyby nie wywiady, to TMK mogło by już nie istnieć.
Wywiad z Pogonią i tekst o apolitycznosci jak dla mnie ponizej pasa. Szkoda, że nasza scena skręca nie tam gdzie powinna.
-
- Posty: 25
- Rejestracja: 03.04.2019, 22:13
Re: TMK
Nie bawimy się w bieżącą politykę (jako ekipa nie popieramy żadnej partii).
Pojawiamy się regularnie na Marszu Niepodległości w Warszawie, Pielgrzymce kibiców w Częstochowie, ważnych rocznicach dla kraju w Lęborku, robimy oprawy patriotyczne i anty imigrantom, nadal pojawia się na meczach flaga z osobnikiem z KKK.
Jesteśmy po właściwej stronie mocy.
Proszę nas nie wrzucać do jednego worka z lewactwem
.
Pojawiamy się regularnie na Marszu Niepodległości w Warszawie, Pielgrzymce kibiców w Częstochowie, ważnych rocznicach dla kraju w Lęborku, robimy oprawy patriotyczne i anty imigrantom, nadal pojawia się na meczach flaga z osobnikiem z KKK.
Jesteśmy po właściwej stronie mocy.
Proszę nas nie wrzucać do jednego worka z lewactwem
Pogoń Lębork
-
- Posty: 785
- Rejestracja: 27.12.2011, 10:14
Re: TMK
Wiesz, że chuligańsko dzieje się całkiem niemało? Tyle, że większość rzeczy nie przechodzi dalej... Przedstawię realia z ostatniego miesiąca:tak tylko pytam pisze: ↑26.10.2024, 14:03plemplem81 te Twoje relacje na 2-3 strony z meczów na których nic się nie działo (chuligańsko), to chyba lekka przesada.
1) Ekipa A wykroiła na swoim rewirze (ale nie w swoim mieście) ekipę B z dwóch flag. Ataku dokonano podczas meczu, ruszając murawą. Jedna z flag ekipy B została przez nią obroniona, dwie zmieniły właściciela. Na moje pytanie czy mogę o tym meczu zrobić reportaż odpowiedź padła, że nie, bo za duży przypał jest w związku z całą akcją.
2) Ekipa C jechała na swój wyjazd. Została trafiona przez ekipę D, która zebrała się swoim bardzo dobrym składem. Ekipa C wyszła do walki. Wygrała banda D, pomimo, że we wszystko wmieszała się psiarnia. Na moje pytanie czy mogę o tym meczu zrobić reportaż odpowiedź padła, że nie, bo za duży przypał jest w związku z całą akcją.
3) Ekipa E jechała na mecz swoich kolegów. Zrobiła kuku ekipie F, która czekając w dużej liczbie nie zdążyła dobiec do miejsca niespodzianki, gdzie kilku ludzi z ekipy F oberwało. Na moje pytanie czy mogę o tym napisać wzmiankę w reportażu z wymienieniem nazwy ekipy E odpowiedź padła, że nie, bo takie są ustalenia wewnętrzne.
4) Ekipa G poniosła klęskę z ekipą H. Konsekwencje, jakie ponieśli pomysłodawcy akcji z ekipy G były bardzo dotkliwe. Na moje pytanie czy mogę o tym napisać wzmiankę w reportażu odpowiedź padła, że nie, bo to wewnętrzne sprawy ekipy.
I tak to się kręci. Nie oczekuj, że takich smaczków „dotkniesz” gdziekolwiek. Pozostają opisy z pominięciem spraw chuligańskich.
Bardzo staram się, by moje relacje odbiegały od sztampowych standardów przyjętych przez miażdżącą większość serwowanych opisów przez ekipy. W zasadzie można by to skrócić do zmieniania tylko nazw klubów. W swoich opisach staram się zminimalizować całkowicie opisywanie opraw, bo widać je na zdjęciach. Ekipy zazwyczaj fragmenty o oprawach traktują jako swego rodzaju wisienkę na torcie z pełnym wypisaniem hasła na transie, uwidocznionym malunkiem na sektorówce, ilością odpalonej pirotechniki – dla mnie to margines. Zdjęcia wszystko ukazują, więc po co szerzej opisywać coś, co widać? Uważam, że w opisie powinno być uchwyconych wiele wątków, które umykają, gdy jest się kibicem danej drużyny – mnóstwo kwestii wydaje się wówczas oczywistymi. Ja jeżdżąc na różne mecze jestem osobą bezstronną i całą gamę spraw odbieram zupełnie inaczej, spoglądając na świat na swój sposób – tak też przedstawiam go w swoich relacjach. Przytaczając co ciekawsze fragmenty dopingu lub wojnę słowną próbuję oddać klimat meczu, którego już na zdjęciach się nie wychwyci. Każdy kibic, który w takich meczach kiedykolwiek brał udział wie, że klimat takich spotkań jest nieporównywalnie bardziej elektryczny, niż meczów z ekipą bez ciśnienia, lub meczów z drużynami bez swoich kibiców. Zatem jak dla mnie ciekawostką zawsze są opisy, gdy pojawiają się intonowane pociski, bo to one tworzą całą aurę. Jak wiesz – dziś w zasadzie tylko to zostało ze spraw chuligańskich – i tu wrócić można spokojnie do mojej pierwszej odpowiedzi na Twój cytowany fragment. To tak pokrótce, dlaczego moje opisy wyglądają tak, jak wyglądają. Dodatkowo są pisane tylko dla "TMK, a to walor. Jako scena bardzo poważnie cierpimy na brak fanatycznych piór. Poszliśmy totalnie w obrazkowy wizerunek kibicowania.tak tylko pytam pisze: ↑26.10.2024, 14:03Nie, żebym się chciał przyjebać do Ciebie na siłę, ale pisanie relacji, gdzie połowa tekstu dotyczy dopingu i bluzgania raczej mija się z celem. W momencie gdy przejąłeś stery w „TMK” pisałeś, że były tam wcześniej jakieś „zapychacze”, wrzucane coś na siłę, relacje z pielgrzymek itd. Miałeś wówczas rację. Ale te Twoje relacje wyglądają podobnie.
Trzeba być chorym umysłowo, by oddawać głos na ludzi z partii, które niszczyły naszą scenę kibicowską z zapalczywością w przeszłości. Procentowa ilość głosów ostatnich wyborów parlamentarnych (ale nie tylko tych – bo także i samorządowych) każe zakładać, że jest grono kiboli mających rozdwojenie jaźni. Oddanie głosu na którąkolwiek z partii aktualnie rządzącego obozu jest dla mnie jawnym sabotażem. A działanie jako przedstawiciele w Radzie Miasta ramię w ramię z takimi ludźmi wywodząc się z klimatu kibicowskiego uważam już za zwyczajną zdradę. Tu konotacje polityczne i ewentualne zyski nie mają prawa mieć jakiegokolwiek przełożenia ponad dobrostan sceny kibicowskiej. A tak oczywiście nie jest, bo liczą się profity z posiadania typa w strukturach miejskich, który może przepchnąć odpowiednie tematy – c**j tam w to, że jest z PO, albo z takimi ludźmi się układa. Ha tfu!qwerty88 pisze: ↑26.10.2024, 19:02A samo nazywanie się apolitycznym tyczy się raczej brakiem chęci mieszania się w sprawy stricte polityczne, bo już w wielu klubach kibice mają przedstawicieli w Radzie Miasta z różnych frakcji politycznych i to raczej o to chodzi, że nikt nie chce w to gówno wchodzić i od tego odbija, żeby nie być z tym kojarzonym, co jest dla mnie zrozumiałe.
To jest dobry motyw, że właśnie wystarczy nie określić się jasno po stronie prawicy, by zostać zaszufladkowanym jako lewak. Odbiegając od tego jednak, bardzo brakuje emanowania Waszą prawicowością. Zawaliłem, że nie zdążyłem dopytać, ale co się musiało u Was zadziać, że do takich zmian doszło? Nie chodzi tu o zmianę nastawienia w orientacji politycznej, która przecież nie nastąpiła, a bardziej chodzi tu o odpuszczenie z wieszaniem odpowiednich flag. Kary dla klubu? Wpływ góry kibicowskiej, która nie miała takiego prawicowego parcia? No bo co szkodziło faktowi, że oprócz normalnych klubowo-ekipowych flag mogły wciąż wisieć te z charakterem ;)?

-
- Posty: 493
- Rejestracja: 31.07.2014, 14:00
Re: TMK
Wiecie że wieszając flagi z klimatów narodowych mlodzież miała skąd brac przykład,jarała się tym i łapała bakcyla.Jak nie ma teraz tych flag to powoli bedzie ten nasz klimat stadionowy gnls zanikał.Ile zawsze było radości jak delegaci czy inni komentatorzy sie burzyli a na sektorze setka albo kilka setek niepokornych.Przeciez słynna flaga skinheads Śląska Wrocław,wiele innych w innych klubach które my wyłowimy gołym okiem w sekundę czy chociażby transparenty antyantifa,Jak to działało i cieszyło oczy.
Dlatego dla mnie to nie jest ok że takie ekipy nawet mniejsze sie wycofują i po cichu niby sa w klimacie.Wystarczy spojrzec na stare fotki Bałtyku.Na 30 osób sami łysi i widac że to byli nacjonalisci.Spójrzcie teraz to jaka różnica.I Bałtyk to tylko przykład.
Dlatego dla mnie to nie jest ok że takie ekipy nawet mniejsze sie wycofują i po cichu niby sa w klimacie.Wystarczy spojrzec na stare fotki Bałtyku.Na 30 osób sami łysi i widac że to byli nacjonalisci.Spójrzcie teraz to jaka różnica.I Bałtyk to tylko przykład.
-
- Posty: 785
- Rejestracja: 27.12.2011, 10:14
-
- Posty: 319
- Rejestracja: 29.03.2013, 20:22
Re: TMK
Tak na szybko do opisu Warmia - Pogoń. "Atak" nr 3 na stacji to przypadek. Zawijając przed milicja miejscowym laskiem we Trzech zobaczyliśmy na stacji Waszego busa i ...we 2 lub 3 (pamięć już nie ta) podbiegliśmy, kolega rzucił gazem w busa bo w zasadzie już nie mieliście na nic chęci. Ci co byli na zewnątrz ucieczka do wewnątrz. Nawet nie popatrzyli ze nas w zasadzie 2 tam było.. Tego mileg dnia więc wynik 3:0 a mogliście się pokusić o 2:1 heheh
-
- Posty: 679
- Rejestracja: 27.02.2007, 01:07
-
- Posty: 221
- Rejestracja: 03.04.2015, 17:46
-
- Posty: 206
- Rejestracja: 06.04.2022, 13:02
Re: TMK
Typowy zakompleksiony dzban, żebyś chu.ju złamał dwie nogi.
-
- Posty: 221
- Rejestracja: 03.04.2015, 17:46
Re: TMK
Do mnie to ? Jeśli tak, to żeby "bronić" takie gówno jak so, to trzeba mieć 15 lat, ewentualnie jakieś niedojebanie mózgowe.Obserwator1946 pisze: ↑13.11.2024, 15:31Typowy zakompleksiony dzban, żebyś chu.ju złamał dwie nogi.
-
- Posty: 785
- Rejestracja: 27.12.2011, 10:14
-
- Posty: 785
- Rejestracja: 27.12.2011, 10:14
Re: TMK
A wolałbyś jako dzień przeprowadzenia wywiadu przed wrześniowym meczem Podbeskidzia z Zagłębiem Sosnowiec czy po?

-
- Posty: 389
- Rejestracja: 21.08.2013, 10:21
- Lokalizacja: WSI
Re: TMK
Wiadomo, że po
Niemiec, Moskal nie osiędzie,
gdy jąwszy pałasza,
hasłem wszystkich zgoda będzie
i ojczyzna nasza.
gdy jąwszy pałasza,
hasłem wszystkich zgoda będzie
i ojczyzna nasza.
-
- Posty: 175
- Rejestracja: 22.07.2010, 17:58
Re: TMK
Chyba jednak lepiej,żeby był robiony przed bo patrząc na to co się później wydarzyło i jak się sami w oświadczeniach określili reszta kibicowskiej Polski może zobaczyć czy warto ich traktować poważnie czy nie. A tak jak by był robiony po to w sumie nic nowego niż w tych oświadczeniach byśmy się nie dowiedzieli.plemplem81 pisze: ↑04.12.2024, 10:58A wolałbyś jako dzień przeprowadzenia wywiadu przed wrześniowym meczem Podbeskidzia z Zagłębiem Sosnowiec czy po?
Tak to się zawsze mogli trochę ponapinać, pokazać jaką to już są siłą a później kubeł zimnej wody na łeb.
W sumie wywiad warty przeczytania i późniejszej weryfikacji z wydarzeniami z ostatnimi powiedzmy 4 miesięcy.
-
- Posty: 785
- Rejestracja: 27.12.2011, 10:14
Re: TMK
Wywiad jest zrobiony przed wrześniowymi wydarzeniami. Jestem ciekaw Waszego odbioru. Dajcie znać.

-
- Posty: 785
- Rejestracja: 27.12.2011, 10:14
Re: TMK
Ano właśnie. Stąd postawa kibiców Podbeskidzia Bielsko-Biała podczas meczu z Zagłębiem Sosnowiec była dla mnie bardzo zaskakująca.

-
- Posty: 126
- Rejestracja: 14.01.2010, 17:22
Re: TMK
W ostatnim nr TMK w opisie meczu Chojniczanki z Polonią Bytom, relacjonował współpracownik TMK i określił Arkę jako "Władcy Północy" trochę to nie na miejscu z wielu powodów np. jeden główny - flaga została im skrojona.. nie profesjonalne to trochę.
-
- Posty: 679
- Rejestracja: 27.02.2007, 01:07
-
- Posty: 679
- Rejestracja: 27.02.2007, 01:07
-
- Posty: 785
- Rejestracja: 27.12.2011, 10:14
Re: TMK
Jeszcze mała "zajawka" pierwszych stron wywiadu:

A szkoda, biorąc pod uwagę, jaki jest dostęp do wiedzy z tamtejszej sceny - patrz kontakt Mirko Otto.

-
- Posty: 377
- Rejestracja: 04.03.2007, 00:13
- Lokalizacja: tylu napinaczy
Re: TMK
Plemplem co tam dodatkowo będzie w lutowym tmk poza wywiadem?Grudniowe mecze Legii i Jagi w lidze konferencji,grudniowe mecze w PP(ŁKS Łódź-Legia,Korona-Widzew)plus ostatnia kolejka ekstraklasy(Lechia-Śląsk,Górnik-Lech,Piast-Cracovia,Lubin-Legia)
-
- Posty: 785
- Rejestracja: 27.12.2011, 10:14
Re: TMK
- 18 fotoreportaży
- opis bardzo udanej rundy w wykonaniu Wiary Lecha Poznań
- relacja z turnieju ze Spodka
- relacja z pielgrzymki na Jasną Górę
- cztery felietony
- Polskie koalicje (GKS Jastrzębie-Piast Gliwice)
- Mniejsze ekipy (Polonia Piotrków Trybunalski)
- recenzje dwóch wydawnictw (książka "Jak zostałem Arkowcem - na chuligańskim szlaku" oraz zin "Niebieska Erka")
- Old school (GKS Katowice, Lechia Gdańsk, Ravia Rawicz, Wisła Kraków, Najmniejsi)
- Hooligans (nowa rubryka prezentująca w postaci ciągu zdjęć przebieg dawnych awantur, na początek "leci" Lechia Gdańsk-Pogoń Szczecin 1996/1997)
- Graffiti (Widzew Łódź)
- Liga pod lupą
- Odchamiacz ("Derby")
- opis bardzo udanej rundy w wykonaniu Wiary Lecha Poznań
- relacja z turnieju ze Spodka
- relacja z pielgrzymki na Jasną Górę
- cztery felietony
- Polskie koalicje (GKS Jastrzębie-Piast Gliwice)
- Mniejsze ekipy (Polonia Piotrków Trybunalski)
- recenzje dwóch wydawnictw (książka "Jak zostałem Arkowcem - na chuligańskim szlaku" oraz zin "Niebieska Erka")
- Old school (GKS Katowice, Lechia Gdańsk, Ravia Rawicz, Wisła Kraków, Najmniejsi)
- Hooligans (nowa rubryka prezentująca w postaci ciągu zdjęć przebieg dawnych awantur, na początek "leci" Lechia Gdańsk-Pogoń Szczecin 1996/1997)
- Graffiti (Widzew Łódź)
- Liga pod lupą
- Odchamiacz ("Derby")

-
- Posty: 221
- Rejestracja: 03.04.2015, 17:46
Re: TMK
plemplem81 nie masz jakiegoś wywiadu z ekipą ze swoich rejonów ? To raz.A dwa, od kiedy pytasz ekipy o umawiane walki ? Od jakiegoś czasu prawie w każdym wywiadzie widać takie pytania, wcześniej tego nie było.
-
- Posty: 785
- Rejestracja: 27.12.2011, 10:14
Re: TMK
Ależ oczywiście, że jest (a w zasadzie są). Jeden już od 4 lat jest gotowy, na 30 stron, ale nie ma ostatecznego porozumienia w ramach ekipy, która go dała, a wystarczy tylko słowo "Drukuj". A że jest to wielka banda, więc nie będę ryzykował, że pójdzie to bez ich finalnej zgody :). W każdym razie jedynie żałować można, że taka nieodkryta historia się marnuje i nie zostało to przypieczętowane, bo mnogość przytoczonych faktów i ich umocowanie czasowe, to jest perełka. Jest też drugi wywiad gotowy - i tu podobny scenariusz, od 9 miesięcy nie mogę uzyskać finalnego akceptu. Motywator do dalszego działania jest to w każdym bądź razie zerowy. Wręcz ujemny, rzekłbym.
O umawiane walki zacząłem pytać w momencie, gdy ekipy opowiadały o swoich przeżyciach i dało się wyczuć, że umawiane walki na liczby są jednak inaczej traktowane, aniżeli akcje na stadionach czy na trasie. Te pierwsze to bardziej na zasadzie półprofesjonalnych walk i podchodzi się do tego dużo mniej emocjonalnie, niż do bójek spontanicznych. Tak naprawdę ludzie sami mówią wprost, że to tylko te drugie weryfikują siłę, odwagę i honorowość ekipy - i to da się odczuć w ekspresyjności ich wypowiedzi czy chociażby mimice twarzy podczas rozmowy. Dlatego postanowiłem dzielić te opowieści - bo zauważ - w pytaniu o walki umawiane, gdy pojawia się odpowiedź, to jest to traktowane niemalże, jak jakaś taśmowa produkcja. W jednej odpowiedzi ekipa streszcza kilka czy kilkanaście stoczonych bójek. Gdyby takie walki miały miejsce z zaskoczenia na trasie - opowieści byłoby na dwie strony. Taka różnica.
O umawiane walki zacząłem pytać w momencie, gdy ekipy opowiadały o swoich przeżyciach i dało się wyczuć, że umawiane walki na liczby są jednak inaczej traktowane, aniżeli akcje na stadionach czy na trasie. Te pierwsze to bardziej na zasadzie półprofesjonalnych walk i podchodzi się do tego dużo mniej emocjonalnie, niż do bójek spontanicznych. Tak naprawdę ludzie sami mówią wprost, że to tylko te drugie weryfikują siłę, odwagę i honorowość ekipy - i to da się odczuć w ekspresyjności ich wypowiedzi czy chociażby mimice twarzy podczas rozmowy. Dlatego postanowiłem dzielić te opowieści - bo zauważ - w pytaniu o walki umawiane, gdy pojawia się odpowiedź, to jest to traktowane niemalże, jak jakaś taśmowa produkcja. W jednej odpowiedzi ekipa streszcza kilka czy kilkanaście stoczonych bójek. Gdyby takie walki miały miejsce z zaskoczenia na trasie - opowieści byłoby na dwie strony. Taka różnica.

-
- Posty: 221
- Rejestracja: 03.04.2015, 17:46
Re: TMK
Dzięki za odp.
Nie przypadkiem pytałem o umawiane walki.Kilka lat temu, jak w temacie były poruszane kwestie jakiś pomysłów, co by się mogło pojawić na łamach TMK, padł wtedy pomysł m.in. ustawek.Wówczas wyśmiałeś temat, a potem sam poszedłeś tą drogą.