Puchar Polski -2024/2025 !!

[dumaihonor]

Jest płatna i co z tego? Autokar tam nie przejedzie? Gdyby Widzew chciał uniknąć spotkania to by pojechał krótszą trasą.

[Janusz z prostej]

Po pierwsze primo. Jakby pojechali w większej liczbie to spokojnie zostaliby wpuszczeni z wiadomych względów.
Po drugie krótsza trasa leci przez Poznań więc połączcie kropki dlaczego tamtędy nie jechali ;)
Po trzecie znowu macie problemy z normalną walką jak na schodach, Torwarze czy wtedy gdy zatrzasnęły wam się drzwi w autokarach. Nie mówię tu o masie większych czy mniejszych porażek z lokalnym rywalem.

Ty chcesz normalnej walki pomiędzy dwoma ekipami z których jedna jest w 250 a druga w ponad 400? Czy Bogdan za bardzo ci zerżnął dupsko?? Będąc w mniejszej liczbie taktyka mogła być tylko jedna, obrona w dogodnym miejscu co jak pokazał czas było bardzo skuteczne bo cwelownia nic wielkiego nie zwojowała podczas tego ataku.

[johkowalsky]

Panowie kłótnia z d*** każda strona ma swój punkt widzenia… zamiast cieszyć się z kilku dobrych akcji w jednej kolejce, trochę jak to miało miejsce jeszcze z 15 lat temu to marudzicie jak stare baby…

Zwłaszcza w czasach gdy w miesiącu czasami jest mniej akcji niż dwie dekady temu w jednej kolejce cieszy to że się kilka ekip zdołało zetknąć ze sobą i porozmawiać po męsku… a akcje na trasie między wyjazdowymi ekipami to w ogóle najfajniejsza sprawa bo nie ma tam zbieranin z bramek, osiedlowych siłowni i klubów mma… jak to niejednokrotnie na umawianych bitkach bywało…

Także fajnie że się dzieje…

I jeszcze jedno bo to pierdolenie o racach jest teraz uprawiane… jak ktoś nie odróżnia racy od rakietnicy to może niech się odrobinę dokształci… race latają przez sektory od kilkudziesięciu lat… rakietnice to trochę inna bajka i sam dwa razy miałem to gowno koło głowy i nie powiem żebym nie obawiał się tego gowna…

[fnx73]

Panowie kłótnia z d*** każda strona ma swój punkt widzenia… zamiast cieszyć się z kilku dobrych akcji w jednej kolejce, trochę jak to miało miejsce jeszcze z 15 lat temu to marudzicie jak stare baby…

Zwłaszcza w czasach gdy w miesiącu czasami jest mniej akcji niż dwie dekady temu w jednej kolejce cieszy to że się kilka ekip zdołało zetknąć ze sobą i porozmawiać po męsku… a akcje na trasie między wyjazdowymi ekipami to w ogóle najfajniejsza sprawa bo nie ma tam zbieranin z bramek, osiedlowych siłowni i klubów mma… jak to niejednokrotnie na umawianych bitkach bywało…

Także fajnie że się dzieje…

I jeszcze jedno bo to pierdolenie o racach jest teraz uprawiane… jak ktoś nie odróżnia racy od rakietnicy to może niech się odrobinę dokształci… race latają przez sektory od kilkudziesięciu lat… rakietnice to trochę inna bajka i sam dwa razy miałem to gowno koło głowy i nie powiem żebym nie obawiał się tego gowna…

Racja, jeszcze parę lat temu latające po sektorach race to była normalka, a teraz jeden raz się wydarzyło i od razu wielkie oburzenie. Znak czasów.

[Dezzon]

Po pierwsze primo. Jakby pojechali w większej liczbie to spokojnie zostaliby wpuszczeni z wiadomych względów.
Po drugie krótsza trasa leci przez Poznań więc połączcie kropki dlaczego tamtędy nie jechali ;)
Po trzecie znowu macie problemy z normalną walką jak na schodach, Torwarze czy wtedy gdy zatrzasnęły wam się drzwi w autokarach. Nie mówię tu o masie większych czy mniejszych porażek z lokalnym rywalem.

Ty chcesz normalnej walki pomiędzy dwoma ekipami z których jedna jest w 250 a druga w ponad 400? Czy Bogdan za bardzo ci zerżnął dupsko?? Będąc w mniejszej liczbie taktyka mogła być tylko jedna, obrona w dogodnym miejscu co jak pokazał czas było bardzo skuteczne bo cwelownia nic wielkiego nie zwojowała podczas tego ataku.

Tak jak napisał Pan wyżej. Dlaczego RTS nie poleciał przez stolicę Wielkopolski?

Po drugie myślisz, że faktycznie były gotowe 4 stówki chłopaków z Łazienkowskiej do bitki? Czy znowu ekipa o galaktycznej frekwencji nie dała rady po ludzku wyjść się sprawdzić i ewentualnie "dostać w ryj".

PS. W klimacie już nie działam i nie darze sympatią żadnej z wymienionych wyżej stron ;) miłego tygodnia

[Janusz z prostej]

Po pierwsze primo. Jakby pojechali w większej liczbie to spokojnie zostaliby wpuszczeni z wiadomych względów.
Po drugie krótsza trasa leci przez Poznań więc połączcie kropki dlaczego tamtędy nie jechali ;)
Po trzecie znowu macie problemy z normalną walką jak na schodach, Torwarze czy wtedy gdy zatrzasnęły wam się drzwi w autokarach. Nie mówię tu o masie większych czy mniejszych porażek z lokalnym rywalem.

Ty chcesz normalnej walki pomiędzy dwoma ekipami z których jedna jest w 250 a druga w ponad 400? Czy Bogdan za bardzo ci zerżnął dupsko?? Będąc w mniejszej liczbie taktyka mogła być tylko jedna, obrona w dogodnym miejscu co jak pokazał czas było bardzo skuteczne bo cwelownia nic wielkiego nie zwojowała podczas tego ataku.

Tak jak napisał Pan wyżej. Dlaczego RTS nie poleciał przez stolicę Wielkopolski?

Po drugie myślisz, że faktycznie były gotowe 4 stówki chłopaków z Łazienkowskiej do bitki? Czy znowu ekipa o galaktycznej frekwencji nie dała rady po ludzku wyjść się sprawdzić i ewentualnie "dostać w ryj".

PS. W klimacie już nie działam i nie darze sympatią żadnej z wymienionych wyżej stron ;) miłego tygodnia

Skąd stwierdzenie że nie wyszła?? Ta ekipa jak najbardziej wyszła się sprawdzić i tylko problem dla was jest taki że nie dostała po ryju. Ale to już nie nasz problem.

Dobra kończmy temat czwartku bo to się robi już nudne. My (Widzew) was (reszta) nie przekonamy bo przecież optyka by wam się zmieniła

[S.J.]

Korona Kielce - Widzew Łódź
Śląsk Wrocław - Piast Gliwice
Olimpia Grudziądz - Jagiellonia Białystok
Pogoń Szczecin - Zagłębie Lubin
ŁKS Łódź - Legia Warszawa
Sandecja Nowy Sącz - Puszcza Niepołomice
Polonia Warszawa - Wisła Kraków
Unia Skierniewice - Ruch Chorzów

Ja pierdolę ale stypa to losowanie ,smaczku dodaje tylko to ,że Polonia pewnie wpuści kibiców Wisły na sektor gości i bardzo dobrze ;)

[Diamentowy]

Korona Kielce - Widzew Łódź
Śląsk Wrocław - Piast Gliwice
Olimpia Grudziądz - Jagiellonia Białystok
Pogoń Szczecin - Zagłębie Lubin
ŁKS Łódź - Legia Warszawa
Sandecja Nowy Sącz - Puszcza Niepołomice
Polonia Warszawa - Wisła Kraków
Unia Skierniewice - Ruch Chorzów

Ja pierdolę ale stypa to losowanie ,smaczku dodaje tylko to ,że Polonia pewnie wpuści kibiców Wisły na sektor gości i bardzo dobrze ;)

Legia przecież dopilnuje żeby nie weszli, prawda?
Dopilnuje!! Prawda??!!

[S.J.]

Korona Kielce - Widzew Łódź
Śląsk Wrocław - Piast Gliwice
Olimpia Grudziądz - Jagiellonia Białystok
Pogoń Szczecin - Zagłębie Lubin
ŁKS Łódź - Legia Warszawa
Sandecja Nowy Sącz - Puszcza Niepołomice
Polonia Warszawa - Wisła Kraków
Unia Skierniewice - Ruch Chorzów

Ja pierdolę ale stypa to losowanie ,smaczku dodaje tylko to ,że Polonia pewnie wpuści kibiców Wisły na sektor gości i bardzo dobrze ;)

Legia przecież dopilnuje żeby nie weszli, prawda?
Dopilnuje!! Prawda??!!

No ,chyba ,że przykleją się do asfaltu na przejeździe jak te z****** eko-parówki z "ostatnie pokolenie " :)

[ostr]

Korona Kielce - Widzew Łódź
Śląsk Wrocław - Piast Gliwice
Olimpia Grudziądz - Jagiellonia Białystok
Pogoń Szczecin - Zagłębie Lubin
ŁKS Łódź - Legia Warszawa
Sandecja Nowy Sącz - Puszcza Niepołomice
Polonia Warszawa - Wisła Kraków
Unia Skierniewice - Ruch Chorzów

Ja pierdolę ale stypa to losowanie ,smaczku dodaje tylko to ,że Polonia pewnie wpuści kibiców Wisły na sektor gości i bardzo dobrze ;)

Legia przecież dopilnuje żeby nie weszli, prawda?
Dopilnuje!! Prawda??!!

A kto im zabroni przyjechać pod stadion jak miało to miejsce w Tarnobrzegu?

[mjRTS]

Po pierwsze primo. Jakby pojechali w większej liczbie to spokojnie zostaliby wpuszczeni z wiadomych względów.
Po drugie krótsza trasa leci przez Poznań więc połączcie kropki dlaczego tamtędy nie jechali ;)
Po trzecie znowu macie problemy z normalną walką jak na schodach, Torwarze czy wtedy gdy zatrzasnęły wam się drzwi w autokarach. Nie mówię tu o masie większych czy mniejszych porażek z lokalnym rywalem.

Ty chcesz normalnej walki pomiędzy dwoma ekipami z których jedna jest w 250 a druga w ponad 400? Czy Bogdan za bardzo ci zerżnął dupsko?? Będąc w mniejszej liczbie taktyka mogła być tylko jedna, obrona w dogodnym miejscu co jak pokazał czas było bardzo skuteczne bo cwelownia nic wielkiego nie zwojowała podczas tego ataku.

Tak jak napisał Pan wyżej. Dlaczego RTS nie poleciał przez stolicę Wielkopolski?

Po drugie myślisz, że faktycznie były gotowe 4 stówki chłopaków z Łazienkowskiej do bitki? Czy znowu ekipa o galaktycznej frekwencji nie dała rady po ludzku wyjść się sprawdzić i ewentualnie "dostać w ryj".

PS. W klimacie już nie działam i nie darze sympatią żadnej z wymienionych wyżej stron ;) miłego tygodnia

Panie Dezzon. Nikt normalny nie będzie jechał z Łodzi do Zielonej Góry przez Poznań dla paru minut oszczędności. W obie strony to 200 złotych opłat za autostradę. Wytłumacz mi dlaczego uznałeś, że Legia mogła nie wyjść całą jadącą grupą, natomiast dla Widzewa to był obowiązek. I zastanów się, czy na pewno Widzew chciał uniknąć Legii jadąc przez Wrocław. Miłego tygodnia również.

[Stanisław_Anioł]

Hujowo wam.interesy idą ,jak nie macie dwóch stówek na autostradę :-)
Może jakiś gadżet wydajcie ,albo specjala zorganizujcie.?
Taka lekka ironia.
Pozdro dla normalnych ludzi.

[Dezzon]

Ty chcesz normalnej walki pomiędzy dwoma ekipami z których jedna jest w 250 a druga w ponad 400? Czy Bogdan za bardzo ci zerżnął dupsko?? Będąc w mniejszej liczbie taktyka mogła być tylko jedna, obrona w dogodnym miejscu co jak pokazał czas było bardzo skuteczne bo cwelownia nic wielkiego nie zwojowała podczas tego ataku.

Tak jak napisał Pan wyżej. Dlaczego RTS nie poleciał przez stolicę Wielkopolski?

Po drugie myślisz, że faktycznie były gotowe 4 stówki chłopaków z Łazienkowskiej do bitki? Czy znowu ekipa o galaktycznej frekwencji nie dała rady po ludzku wyjść się sprawdzić i ewentualnie "dostać w ryj".

PS. W klimacie już nie działam i nie darze sympatią żadnej z wymienionych wyżej stron ;) miłego tygodnia

Panie Dezzon. Nikt normalny nie będzie jechał z Łodzi do Zielonej Góry przez Poznań dla paru minut oszczędności. W obie strony to 200 złotych opłat za autostradę. Wytłumacz mi dlaczego uznałeś, że Legia mogła nie wyjść całą jadącą grupą, natomiast dla Widzewa to był obowiązek. I zastanów się, czy na pewno Widzew chciał uniknąć Legii jadąc przez Wrocław. Miłego tygodnia również.

Można też spojrzeć na to z innej strony. Nikt normalny nie pojedzie przez Poznań, aby uniknąć jednej z ekip tam panującej. A 200 złotych dla pięciu byczków w BMW czy tam innym Audi to chyba nie problem.

Nigdzie nie uznałem, że Legia nie musiała wyjść całą grupą w przeciwieństwie do Widzewa. Chodziło mi o coś innego.. Ile było Legii na sektorze z Legnicy? 500? I z tego cztery stówy waszym zdaniem to była banda?

Kolejne wasze gadki odnośnie większej ilości Legii i taktyce obronnej. Wiadomo było, że nie wejdziecie na tak śmieszną cenę biletu na mecz. (Za co brawa, bo jak można zauważyć po fotkach to znaleźliście sobie bardzo dobre miejsce do obejrzenia meczu za free).
Więc co stanęło na przeszkodzie, żeby zebrać się taką samą galaktyczną bandą jaką byliście (kilka lat temu?) na wyjeździe w PP, co do dzisiaj wspominacie ;)

Te oświadczenia na temat liczb i powodów dla czego ktoś nie wychodzi to śmiech na sali.
Jechaliście ponoć specjalnie przez Wrocław jak sami napisaliście w relacji byliście na to gotowi. To czemu po prostu nie zebraliacie się na szybko skoro SPODZIEWALIŚCIE SIE TEGO.

[zgierska]

Trzeba być debilem żeby analizować czy Widzew bał się jechać przez Poznań a dlaczego jechał przez Wrocław...Ale zupełnie obiektywnie chociaż dla wielu to słowo jest obce.Widzew jedzie we czwartek na teren gdzie jest możliwe spotkanie kilku ekip Śląsk Miedź Lech i na powrocie Legia w 300 osób.Wiadomo że na mecz nie wejdą równie dobrze mogli odpuścić wyjazd ponieważ dostali 50 biletów.Na drogę powrotną wybierają Wrocław gdzie znowu jest Możliwa konfrontacja ze Śląskiem i na trasie z Legią...a debile piszą że Widzew nie pojechał przez Poznań bo się bali Lecha... Widzew by pojechał przez Poznań to by było pisane bal się Śląska i Legii...To może dla tych wszystkich pajaców którzy p******* głupoty można tą sytuacją przestawić tak.. że Widzew w 300 osób jedzie na mecz na który nie wejdzie gdzie po drodze może spotkać Śląska& Miedź Lech &lks. A w czasie powrotu na legie i wybiera taką drogę powrotną aby się z nią spotkać gdzie dochodzi do konfrontacji.trzeba dodać że legia wiedziała że na mecz wejdzie i mieli do dyspozycji sporo biletów.na ten moment jest kilka ekip w Polsce które mają jaja tak jechać... więc zamiast pierdolić głupoty trochę pomyśleć

[Ex_navicula_navis]

Po pierwsze primo. Jakby pojechali w większej liczbie to spokojnie zostaliby wpuszczeni z wiadomych względów.
Po drugie krótsza trasa leci przez Poznań więc połączcie kropki dlaczego tamtędy nie jechali ;)
Po trzecie znowu macie problemy z normalną walką jak na schodach, Torwarze czy wtedy gdy zatrzasnęły wam się drzwi w autokarach. Nie mówię tu o masie większych czy mniejszych porażek z lokalnym rywalem.

Ty chcesz normalnej walki pomiędzy dwoma ekipami z których jedna jest w 250 a druga w ponad 400? Czy Bogdan za bardzo ci zerżnął dupsko?? Będąc w mniejszej liczbie taktyka mogła być tylko jedna, obrona w dogodnym miejscu co jak pokazał czas było bardzo skuteczne bo cwelownia nic wielkiego nie zwojowała podczas tego ataku.

Januszu wydaje mi się, że TAKTYKA na ten wyjazd była jednak inna :)

"Jedziemy w tygodniu na PP albo przez Poznań albo przez Wrocław na trasie do tego może być Legia, może być ŁKS... Pojedziemy więc autokarami z ogólnej zbiórki, na całej trasie będziemy mieć ogon więc będzie luz. Ubierzemy się na czarno, zrobimy zdjęcie z groźną flagą i napiszemy całej Polsce, że dobry wyjazd dobrą ekipą, była chęć na atrakcje ale psy wariowały i do następnego. Mamy się dobrze Hooligans Widzew."

No i część planu się powiodła, było groźne zdjęcie, była flaga z buldogiem i chuligański kumaty opis z wyjazdu ale tylko część. Bo psy pod Wrocławiem nie ogarnęły i trzeba było wyjść do wysypującej się do was Legii. I co? I wyszło paru może parunastu ostatnich wartych szacunku w waszej ekipie, nawet na filmie widać, że gadają z będącymi na przodzie kolumny osobami z Legii a reszta...? Dostała sraczki i barykada w autokarach. Skończyło się jak się musiało skończyć, cofką tej grupki pod autokary, rzucaniem racami i czym tam popadnie broniąc się w popłochu i panice. Na szczęście wjebały się potem psy. Uffff.... :)

A mogliście przecież się zachować jak przed kilkoma laty Legia zatrzymana przez nas (a mocno zaskoczona naszą obecnością) na autostradzie, w drodze na wsparcie zgody. Wyszli, stoczyli walkę, nie chowali się za samochodami :) Różnica skali.

A po tym wyjeździe nie wstawiali groźnych zdjęć w intrenecie ;)

[Old StyleRDG]

No i część planu się powiodła, było groźne zdjęcie, była flaga z buldogiem i chuligański kumaty opis z wyjazdu ale tylko część. Bo psy pod Wrocławiem nie ogarnęły i trzeba było wyjść do wysypującej się do was Legii. I co? I wyszło paru może parunastu ostatnich wartych szacunku w waszej ekipie, nawet na filmie widać, że gadają z będącymi na przodzie kolumny osobami z Legii a reszta...? Dostała sraczki i barykada w autokarach. Skończyło się jak się musiało skończyć, cofką tej grupki pod autokary, rzucaniem racami i czym tam popadnie broniąc się w popłochu i panice. Na szczęście wjebały się potem psy. Uffff.... :)

Pisz bajki dalej pajacu. Główne starcie miedzy Legia a Widzewem odbyło na skrajnym prawym pasie awaryjnym i finalnie CWKS sie cofa nie przez żadne psy tylko przez Widzew.
Psy ktore eskortowały Warszawiaków biegły od tyłu ich kolumny. Psy jadące z autobusami Widzewa na szczęście też były z tyłu gdzięki czemu doszło w ogóle do całej awantury bo osoby z dwóch pierwszych autokarów bez problemów mogły wysiadać.

[Stpne]

Czyli w końcu stało się. Widzew na kibice.net to wygrał :)

[Porto.Tekila]

Czyli w końcu stało się. Widzew na kibice.net to wygrał :)

Tylko się nie powieś z bólu d***;)
I czemu Widzew nie pojechał przez Gdańsk?Bał się Lechii?

[Bugi2017]

Czyli w końcu stało się. Widzew na kibice.net to wygrał :)

nie minęło 7 dni i od porażki w zwycięstwo nawet Bóg by tego nie dokonał :D

[RaryTaS]

Koledzy z RTS,nie ma większego sensu pisać tu jak było bo dla całej Polski i tak liczy się zdanie tych z Warszawki.Jak oni napiszą że ich wygrana to reszta to łyknie bo przecież fajnie jest dojebać się do Widzewa.
Tak samo jak z Łodzią.ełkaesik napisze że trzęsą miastem i województwem,biją Widzew 24/7 i barany to łykną.
j**** ich i po prostu trzeba robić swoje i nie chwalić się tym w necie.

[w miare kumaty]

Po pierwsze primo. Jakby pojechali w większej liczbie to spokojnie zostaliby wpuszczeni z wiadomych względów.
Po drugie krótsza trasa leci przez Poznań więc połączcie kropki dlaczego tamtędy nie jechali ;)
Po trzecie znowu macie problemy z normalną walką jak na schodach, Torwarze czy wtedy gdy zatrzasnęły wam się drzwi w autokarach. Nie mówię tu o masie większych czy mniejszych porażek z lokalnym rywalem.

Ty chcesz normalnej walki pomiędzy dwoma ekipami z których jedna jest w 250 a druga w ponad 400? Czy Bogdan za bardzo ci zerżnął dupsko?? Będąc w mniejszej liczbie taktyka mogła być tylko jedna, obrona w dogodnym miejscu co jak pokazał czas było bardzo skuteczne bo cwelownia nic wielkiego nie zwojowała podczas tego ataku.

Januszu wydaje mi się, że TAKTYKA na ten wyjazd była jednak inna :)

"Jedziemy w tygodniu na PP albo przez Poznań albo przez Wrocław na trasie do tego może być Legia, może być ŁKS... Pojedziemy więc autokarami z ogólnej zbiórki, na całej trasie będziemy mieć ogon więc będzie luz. Ubierzemy się na czarno, zrobimy zdjęcie z groźną flagą i napiszemy całej Polsce, że dobry wyjazd dobrą ekipą, była chęć na atrakcje ale psy wariowały i do następnego. Mamy się dobrze Hooligans Widzew."

No i część planu się powiodła, było groźne zdjęcie, była flaga z buldogiem i chuligański kumaty opis z wyjazdu ale tylko część. Bo psy pod Wrocławiem nie ogarnęły i trzeba było wyjść do wysypującej się do was Legii. I co? I wyszło paru może parunastu ostatnich wartych szacunku w waszej ekipie, nawet na filmie widać, że gadają z będącymi na przodzie kolumny osobami z Legii a reszta...? Dostała sraczki i barykada w autokarach. Skończyło się jak się musiało skończyć, cofką tej grupki pod autokary, rzucaniem racami i czym tam popadnie broniąc się w popłochu i panice. Na szczęście wjebały się potem psy. Uffff.... :)

A mogliście przecież się zachować jak przed kilkoma laty Legia zatrzymana przez nas (a mocno zaskoczona naszą obecnością) na autostradzie, w drodze na wsparcie zgody. Wyszli, stoczyli walkę, nie chowali się za samochodami :) Różnica skali.

A po tym wyjeździe nie wstawiali groźnych zdjęć w intrenecie ;)

Narysuj to jeszcze ze strzaleczkami i bedziesz Jackiem Gmochem kibice.net

[Janusz z prostej]

Po pierwsze primo. Jakby pojechali w większej liczbie to spokojnie zostaliby wpuszczeni z wiadomych względów.
Po drugie krótsza trasa leci przez Poznań więc połączcie kropki dlaczego tamtędy nie jechali ;)
Po trzecie znowu macie problemy z normalną walką jak na schodach, Torwarze czy wtedy gdy zatrzasnęły wam się drzwi w autokarach. Nie mówię tu o masie większych czy mniejszych porażek z lokalnym rywalem.

Ty chcesz normalnej walki pomiędzy dwoma ekipami z których jedna jest w 250 a druga w ponad 400? Czy Bogdan za bardzo ci zerżnął dupsko?? Będąc w mniejszej liczbie taktyka mogła być tylko jedna, obrona w dogodnym miejscu co jak pokazał czas było bardzo skuteczne bo cwelownia nic wielkiego nie zwojowała podczas tego ataku.

Januszu wydaje mi się, że TAKTYKA na ten wyjazd była jednak inna :)

"Jedziemy w tygodniu na PP albo przez Poznań albo przez Wrocław na trasie do tego może być Legia, może być ŁKS... Pojedziemy więc autokarami z ogólnej zbiórki, na całej trasie będziemy mieć ogon więc będzie luz. Ubierzemy się na czarno, zrobimy zdjęcie z groźną flagą i napiszemy całej Polsce, że dobry wyjazd dobrą ekipą, była chęć na atrakcje ale psy wariowały i do następnego. Mamy się dobrze Hooligans Widzew."

No i część planu się powiodła, było groźne zdjęcie, była flaga z buldogiem i chuligański kumaty opis z wyjazdu ale tylko część. Bo psy pod Wrocławiem nie ogarnęły i trzeba było wyjść do wysypującej się do was Legii. I co? I wyszło paru może parunastu ostatnich wartych szacunku w waszej ekipie, nawet na filmie widać, że gadają z będącymi na przodzie kolumny osobami z Legii a reszta...? Dostała sraczki i barykada w autokarach. Skończyło się jak się musiało skończyć, cofką tej grupki pod autokary, rzucaniem racami i czym tam popadnie broniąc się w popłochu i panice. Na szczęście wjebały się potem psy. Uffff.... :)

A mogliście przecież się zachować jak przed kilkoma laty Legia zatrzymana przez nas (a mocno zaskoczona naszą obecnością) na autostradzie, w drodze na wsparcie zgody. Wyszli, stoczyli walkę, nie chowali się za samochodami :) Różnica skali.

A po tym wyjeździe nie wstawiali groźnych zdjęć w intrenecie ;)

Ale Ty wiesz że ta Legia jadąca prawilnie samochodami miała większy ogon w postaci psów niż ten słaby i bojący się wszystkiego Widzew?? To jak to jest?? Widzew jadący autokarami z ogonem od momentu zbiórki jest be a Legia jadąca autami z ogonem od momentu zbiórki jest cacy?? Jak chcieli się sprawdzić z tym słabym Widzewem mogli urwać się psiarni w 20 aut i zaatakować wiedząc że Widzew z autokarów nie wysiądzie.

[czehulov]

Czyli w końcu stało się. Widzew na kibice.net to wygrał :)

nie minęło 7 dni i od porażki w zwycięstwo nawet Bóg by tego nie dokonał :D

Widzę tu pewną szkołę Donalda Tuska z odwracaniem kota ogonem ;)

[leniwiec]

Portowców w Opolu 306 osób.

[lubię czytać książki]

Czyli w końcu stało się. Widzew na kibice.net to wygrał :)

nie minęło 7 dni i od porażki w zwycięstwo nawet Bóg by tego nie dokonał :D

Widzę tu pewną szkołę Donalda Tuska z odwracaniem kota ogonem ;)

Przecież to na wasze wyjazdy jeździ zaufany Tuska - szkodnik Halicki. Szkoda, że nie potraficie zrobić z nim porządku.

[MłodaBanda]

Koledzy z RTS,nie ma większego sensu pisać tu jak było bo dla całej Polski i tak liczy się zdanie tych z Warszawki.Jak oni napiszą że ich wygrana to reszta to łyknie bo przecież fajnie jest dojebać się do Widzewa.
Tak samo jak z Łodzią.ełkaesik napisze że trzęsą miastem i województwem,biją Widzew 24/7 i barany to łykną.
j**** ich i po prostu trzeba robić swoje i nie chwalić się tym w necie.

I napisał to gość z ekipy, która od niepamiętnych czasów chwali się wszystkim i od początków tego forum miała zawsze tutaj najwięcej do powiedzenia na każdy temat i największą reprezentację internetowych 'kumaczy'..

[eNGie]

https://stadionowioprawcy.net/wylosowan ... ru-polski/

[traffic2]

Po pierwsze primo. Jakby pojechali w większej liczbie to spokojnie zostaliby wpuszczeni z wiadomych względów.
Po drugie krótsza trasa leci przez Poznań więc połączcie kropki dlaczego tamtędy nie jechali ;)
Po trzecie znowu macie problemy z normalną walką jak na schodach, Torwarze czy wtedy gdy zatrzasnęły wam się drzwi w autokarach. Nie mówię tu o masie większych czy mniejszych porażek z lokalnym rywalem.

Ty chcesz normalnej walki pomiędzy dwoma ekipami z których jedna jest w 250 a druga w ponad 400? Czy Bogdan za bardzo ci zerżnął dupsko?? Będąc w mniejszej liczbie taktyka mogła być tylko jedna, obrona w dogodnym miejscu co jak pokazał czas było bardzo skuteczne bo cwelownia nic wielkiego nie zwojowała podczas tego ataku.

Januszu wydaje mi się, że TAKTYKA na ten wyjazd była jednak inna :)

"Jedziemy w tygodniu na PP albo przez Poznań albo przez Wrocław na trasie do tego może być Legia, może być ŁKS... Pojedziemy więc autokarami z ogólnej zbiórki, na całej trasie będziemy mieć ogon więc będzie luz. Ubierzemy się na czarno, zrobimy zdjęcie z groźną flagą i napiszemy całej Polsce, że dobry wyjazd dobrą ekipą, była chęć na atrakcje ale psy wariowały i do następnego. Mamy się dobrze Hooligans Widzew."

No i część planu się powiodła, było groźne zdjęcie, była flaga z buldogiem i chuligański kumaty opis z wyjazdu ale tylko część. Bo psy pod Wrocławiem nie ogarnęły i trzeba było wyjść do wysypującej się do was Legii. I co? I wyszło paru może parunastu ostatnich wartych szacunku w waszej ekipie, nawet na filmie widać, że gadają z będącymi na przodzie kolumny osobami z Legii a reszta...? Dostała sraczki i barykada w autokarach. Skończyło się jak się musiało skończyć, cofką tej grupki pod autokary, rzucaniem racami i czym tam popadnie broniąc się w popłochu i panice. Na szczęście wjebały się potem psy. Uffff.... :)

A mogliście przecież się zachować jak przed kilkoma laty Legia zatrzymana przez nas (a mocno zaskoczona naszą obecnością) na autostradzie, w drodze na wsparcie zgody. Wyszli, stoczyli walkę, nie chowali się za samochodami :) Różnica skali.

A po tym wyjeździe nie wstawiali groźnych zdjęć w intrenecie ;)

Nie przetłumaczysz tym obślinionym za monitorem kur*wom z prostej i innym koniobijcom.
Nic ciekawego się nie wydarzyło, później jednak była dobra bitka, a teraz Legia się cofała przed napierającym Widzewem.
Za chwilę narracja będzie taka, że Legia nie wysiadła do czekającego Widzewa.

[MłodaBanda]

Na schodach też przecież w primo wersji Widzew z Ruchem wygrał.. bezapelacyjne zwycięstwo odebrały im jednak filmiki które później powychodziły ;)))

Może tutaj czerwoni myśleli że jednak jest więcej nagrań z zajścia, stąd taka zachowawczość na początku, a jak zobaczyli ze nikt tego nie uwiecznił to przeszli do ofensywy 'po zwyciestwo' haha

[Michał1990Polska]

Na schodach też przecież w primo wersji Widzew z Ruchem wygrał.. bezapelacyjne zwycięstwo odebrały im jednak filmiki które później powychodziły ;)))

Może tutaj czerwoni myśleli że jednak jest więcej nagrań z zajścia, stąd taka zachowawczość na początku, a jak zobaczyli ze nikt tego nie uwiecznił to przeszli do ofensywy 'po zwyciestwo' haha

Przez kabel można się wyżyć nie?
A na żywo, na zbiórce już zwieracze pełne, unieruchomiły nogi na myśl że się od uja osób zebrało na przywitanie.

[MłodaBanda]

Uderz w stół a nożyce....

[mateusznow]

Na czym polegało zwycięstwo jednej bądź drugiej strony?

[Stpne]

Zadałeś takie pytanie na forum, na którym - jak już tu padło - z jednej strony nikt nie opisuje takich spraw, a z drugiej robi to każdy (ze szczególnym uwzględnieniem nieobecnych zarówno w przypadku czwartkowego wyjazdu, jak i niedzielnego niewejścia). Obawiam się więc, że prawdopodobieństwo uzyskania tu satysfakcjonującej odpowiedzi nie należy do ogromnych.

[asmodeL]

Na czym polegało zwycięstwo jednej bądź drugiej strony?

Nie czytałeś ostatniej wypowiedzi Widzewiaka?
Po raz kolejny sukces Widzewa to że zebrało się tyle osób do bicia chyba , przecież to u nich standardowy sukces. Poza tym zgodnie ze scenariuszem od drugiego Widzewiaka uskuteczniali autostradowe Termopile jako taktykę . Po prostu przegrupowali się na z góry upatrzone pozycje , gdzie dali bohaterski opór hordom Wandalii z Warszawy . Wystarczy poczytać tylko…
Trzeci widzewiak stwierdził że przecież przegraliśmy bo uciekliśmy przed nimi , jak zobaczyliśmy ilu się ich zebrało . Ich zwycięstwo nasza kompromitacja przecież .

[bialy08]

Żydzi ostatni raz wam pisze,tak dla przypomnienia przez ostatnie lata straciliście flagi i zaliczyliście wiele wpierdoli od nas, sami nie robiąc nic( oprócz wyrzekania się własnego klubu).Więc piszcie sobie o frekwencji i pociągach, ale inne rzeczy przemilczcie,bo nie macie i nie będziecie w najbliższym czasie mieli do nas podjazdu . Stać was tylko na powielanie farmazonów swoich kolegów,którzy wam je wciskają, bando internetowych pejsów.

[CopA.C.A.B.ana]

Koledzy z RTS,nie ma większego sensu pisać tu jak było bo dla całej Polski i tak liczy się zdanie tych z Warszawki.Jak oni napiszą że ich wygrana to reszta to łyknie bo przecież fajnie jest dojebać się do Widzewa.
Tak samo jak z Łodzią.ełkaesik napisze że trzęsą miastem i województwem,biją Widzew 24/7 i barany to łykną.
j**** ich i po prostu trzeba robić swoje i nie chwalić się tym w necie.

Karlus ty robisz swoje pisząc groźne posty na k.net w czasie trwania wyjazdu Widzewa czy to do Zielonej Góry czy Warszawy więc jako kto piszesz ten apel? Nie rób lipy karlus.

[WF.]

Wczoraj niezliczona ilość Bałuciarzy jedzie do Warszawy na klasyk z tamtejszą 7egią jednak ten mecz można skomentować tylko tak:
j**** 7egię i policję
Piłka nożna dla kibiców!

A 23 kiboli z naszej dzielnicy wspiera Ruch na meczu z patałachami z tej gorszej strony NASZEGO pięknego miasta.

lph pajace po co ta napinka przy torach jak zaraz uciekacie jakbyście zobaczyli potwora


To wpis na FB Widzewiaków z Bałut.
Jak ktoś ma wątpliwości co się działo na linii Legia Widzew to po obejrzeniu filmiku z zajścia łatwo rozkminic że Legia za autokarem widocznym na nagraniu zobaczyła potwora i uciekla.

[mateusznow]

Zadałeś takie pytanie na forum, na którym - jak już tu padło - z jednej strony nikt nie opisuje takich spraw, a z drugiej robi to każdy (ze szczególnym uwzględnieniem nieobecnych zarówno w przypadku czwartkowego wyjazdu, jak i niedzielnego niewejścia). Obawiam się więc, że prawdopodobieństwo uzyskania tu satysfakcjonującej odpowiedzi nie należy do ogromnych.

Każdy zwyciężył, a konkretów wśród wydanych wyroków brak. Kto uciekł? Czy ktoś wyszedł z autokaru? Jeśli tak, czy wszyscy zostali pokonani? Czy obrona była skuteczna i strona atakująca stwierdziła, że nie dadzą rady? Czy mamy czas przyszły, że gdyby nie mundurowi, to wynik byłby taki, a taki? Czy osoby, które ogłosiły jednoznacznie wynik są w stanie odpowiedzieć?
Pytanie było bez nadziei na normalną odpowiedź, tak jak już wspomniałeś.

[LmichalL]

subiektywnym okiem, na filmikach widac tylko kto był aktywny a kto miał problemy z decyzyjnością. Ocenę zajscia zostawcie dla siebie. Jesli chodzi o obecnosc kibiców Widzewa na Ł3 w niedziele. Motor i GKS w podobnych liczbach z oprawami oraz inne ekipy nie miały takich problemów jak Widzew. Ciekawe czemu

[All_excuseme]

4 strony bzdur wypisywanych przez osoby, które nigdy nie brały udziału w takiej awanturze. Daleko mi i do jednych i do drugich, ale czy naprawdę nie można po prostu pogratulować zainteresowanym spotkania i cieszyć się, że pomimo upływu lat, nadal coś się dzieje, a ekipy potrafią wyjść na trasie pomimo wszechobecnych kamer, wąsów, itd?