Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

[swrs1982]

Mi to nie mieści się w głowie jak można pisać takie farmazony jak to, że Leniu był Devilsem. Leniu z Jaworzna był jednym z czołowym WSH i nie miał nic wspólnego z kształtowaniem się Devilsów. Jeszcze mieszacie w to jakiś Olkusz. Sharks byli ekipą chuligańsko starszą od Devilsów, innego kalibru. Devilsi biegali niemal wyłącznie po Krakowie,

A skąd ja dokładnie mogę wiedzieć czy był Smokiem, Rekinem czy Diabłem. Bo to chyba nazwy tych waszych wiślackich wojowników z tamtych czasów. i w którym dokładnie roku. I jeszcze jeśli twój rok ur. 1982 to skąd ty możesz wiedzieć że sharks byli starsi od devilsów skoro ci powstali gdzieś koło 1998-99 r jak rozumiem jako dziecko śledziłeś rozwój sharksów. Z tego co pamiętam to wisiała wtedy flaga Dragoons a nie WSH, a musiało to być przed 1998 rokiem. Dodatkowo skoro w imieniu kibiców Wisły w telewizji w 1998 (?) roku wypowiadał się u Wrony gość z Olkusza to chyba musiał być częścią jakiejś waszej grupy skoro został oddelegowany do telewizji, no chyba że w Gdańsku oddelegowali odpowiednie osoby a w Krakowie poszedł jakiś wacek. Tylko że wacki wtedy do Szczecina na wyjazdy gdzie można było z 10 razy dostać po głowie w tej i z powrotem nie jeździli. Jeżeli WSH byli taką starą ekipą dlaczego pojawili się dopiero w 2007 u tego aktora z WH w reportażu a do telewizji 10 lat wcześniej puszczali janków i to nawet nie z Krakowa? Z tego co kojarzę to był chłop co zina wydawał ale też mogę się mylić i zaraz będziecie płakać jak z tym z Jaworzna czy był w Dragoons, Devils czy Sharks. Moim zdaniem to on za tamtych czasów był w GKS a nie w WSH ale też mogę się mylić i źle kojarzyć niektóre fakty. Jakąś książkę niech napisze Misiek jak Masa czy w 1998 jak rzucał w Dino Baggio to był Smokiem Wawelskim, Rekinem Brodatym czy Diabłem Tasmańskim.

Po pierwsze to nie jestem kibicem Wisły. Ale żebyś to skumał musiałbyś umieć czytać ze zrozumieniem. Wtedy może byś to rozgryzł. Jak niewiele wiesz i zamierzasz się napinać to nie ze mną. Skończyłem z Tobą dyskusję bo Ty wiedzę czerpiesz z jakichś reportaży (tak swoją drogą to ciekawe są dzieje jego bohaterów z obu stron, które niestety odbiły się też kurewskim rykoszetem na trzeciej ekipie z tego miasta).

[obserwator17]

2T4 na trybunach Wisła-Ruch?

apropo raperów, szkoda ze nikt z Wisły nie robi i sumie nie robił w krakowskim rapie na większą/bardziej znaną skalę. Boczek i CAS - Hutnik, Arczi Szajka i Zetbees Cracovia a jeśli chodzi o jakiegoś rapera za Wisłą co by był znany na trochę większą skalę to niema, szkoda bo jak na tak duży klub to aż dziwne.

[swrs1982]

Krakowscy raperzy z wiadomych względów woleli unikać pucowania się do przynależności klubowej (łatwo mogli narazić się na nieprzyjemności podczas koncertów czy w jakichkolwiek innych okolicznościach gdyby poniosło się z kim sympatyzują). Związki Szajki z Cracovią określiłbym jako miękkie/bardzo miękkie chociaż Arczi miał w swoim bliskim otoczeniu ludzi mocno udzielających się na Cracovii (wspomniałem o nich nawet w temacie świętokrzyskim). Natomiast z Cracovią utożsamiała się rapowa grupa D.R.I.M. Część z nich osiedlowo działała trochę na Cracovii. Byli ze Starych Grzegórzek. Natomiast chyba CAS i WDP to pierwsze tak rozpoznawalne rapowe ekipy, tak mocno opowiadające się po czyjejś stronie i tak mocno uczestniczące w życiu kibicowskim.

[Mastif]

A do czego Ci ta wiedza i co zmieni to w Twoim życiu? Chcesz ksywkę? imię? nazwisko?

[kibiccc1]

[link]
Co to za typ się wypowiada w 2:25 ?

Marek P. jest w materiale

[kaelowiec]

Mi to nie mieści się w głowie jak można pisać takie farmazony jak to, że Leniu był Devilsem. Leniu z Jaworzna był jednym z czołowym WSH i nie miał nic wspólnego z kształtowaniem się Devilsów. Jeszcze mieszacie w to jakiś Olkusz. Sharks byli ekipą chuligańsko starszą od Devilsów, innego kalibru. Devilsi biegali niemal wyłącznie po Krakowie,

A skąd ja dokładnie mogę wiedzieć czy był Smokiem, Rekinem czy Diabłem. Bo to chyba nazwy tych waszych wiślackich wojowników z tamtych czasów. i w którym dokładnie roku. I jeszcze jeśli twój rok ur. 1982 to skąd ty możesz wiedzieć że sharks byli starsi od devilsów skoro ci powstali gdzieś koło 1998-99 r jak rozumiem jako dziecko śledziłeś rozwój sharksów. Z tego co pamiętam to wisiała wtedy flaga Dragoons a nie WSH, a musiało to być przed 1998 rokiem. Dodatkowo skoro w imieniu kibiców Wisły w telewizji w 1998 (?) roku wypowiadał się u Wrony gość z Olkusza to chyba musiał być częścią jakiejś waszej grupy skoro został oddelegowany do telewizji, no chyba że w Gdańsku oddelegowali odpowiednie osoby a w Krakowie poszedł jakiś wacek. Tylko że wacki wtedy do Szczecina na wyjazdy gdzie można było z 10 razy dostać po głowie w tej i z powrotem nie jeździli. Jeżeli WSH byli taką starą ekipą dlaczego pojawili się dopiero w 2007 u tego aktora z WH w reportażu a do telewizji 10 lat wcześniej puszczali janków i to nawet nie z Krakowa? Z tego co kojarzę to był chłop co zina wydawał ale też mogę się mylić i zaraz będziecie płakać jak z tym z Jaworzna czy był w Dragoons, Devils czy Sharks. Moim zdaniem to on za tamtych czasów był w GKS a nie w WSH ale też mogę się mylić i źle kojarzyć niektóre fakty. Jakąś książkę niech napisze Misiek jak Masa czy w 1998 jak rzucał w Dino Baggio to był Smokiem Wawelskim, Rekinem Brodatym czy Diabłem Tasmańskim.

właśnie dokładnie jak jest z 1982 to doskonale wiedział co sie dzieje w 1996, 1997 , bo miał wtedy 14-15 lat wiec nie był żadnym dzieckiem tylko normalnie biegającym(początkującym), bo w takie to było te nasze lata 90-te ;)

[slonecznik]

Nie zapominaj o firmie ,co im sie zresztą później czkawką odbiło.

Był okres że było cieżko ,ale to AW była silna a JG dopiero powstawał.Róznica pokoleń.Jedynie Na Wiśle nie było zaplecza starszyzny i trzeba było walczyć z partyzanata.
Po starych została pustka i w c*** młodych na osiedlach.Nie chcę tu rzucac ksywkami ale Dragons pojawili sie pierwsi i znikneli odść szybko.Potem Devils i Sharks tyle ze to inne grupy ze względu na osiedla ,a nie na roczniki.

Sprzęt był od zawsze.Jak nie breszki to paski i butelki. Żydów było mniej więc wiecej go używali co bardziej nas wkurwiło.I dlatego zawiazały się grupy do polowań.Jak ktoś myśli że AW była nie ruszalna to jest w błędzie.Po prostu napierdalało sie znienacka.Łowcy Żydów nie wzieło się z niczego.
Patrzać do tyłu to Wisłą odbudowalą dość szybko dobrą bojówke.

Ktoś tu pisał o skinach. Na Wiśłe byli i jeżdziliśmy razem.Później Skini wymarli tak jak i brudasy.
Przyszło nowe pokolenie i hiphop.

na koniec pozdro dla każdego kto ubije te stare k**** kanara i misie.

[swrs1982]

FIRMA zawsze oficjalnie zaprzeczała swoim związkom z Cracovią ale pewnym wyjątkiem jest zdjęcie Popka (tak na marginesie gościa który przyplątał się Legnicy) z meczu z ekipą Pasów. W większości Firmowcy (mówię w tym momencie o raperach) wywodzili się z rejonów kibicujących Cracovii i na takich przesiadywali. Pewnym wyjątkiem był Bosski Roman bo on pochodził chyba z Prądnika. Do tego powiązania Firmowców z "miastem" gdzie w czasie gdy się wybijali pierwsze skrzypce grała Cracovia no i teledysk w Tarnowie na którym był chłopak w koszulce Cracovii. Z Cracovią związany był oczywiście jeszcze Ośwa z Logo Dzielnicy.

[Mertens]

FIRMA zawsze oficjalnie zaprzeczała swoim związkom z Cracovią ale pewnym wyjątkiem jest zdjęcie Popka (tak na marginesie gościa który przyplątał się Legnicy) z meczu z ekipą Pasów. W większości Firmowcy (mówię w tym momencie o raperach) wywodzili się z rejonów kibicujących Cracovii i na takich przesiadywali. Pewnym wyjątkiem był Bosski Roman bo on pochodził chyba z Prądnika. Do tego powiązania Firmowców z "miastem" gdzie w czasie gdy się wybijali pierwsze skrzypce grała Cracovia no i teledysk w Tarnowie na którym był chłopak w koszulce Cracovii. Z Cracovią związany był oczywiście jeszcze Ośwa z Logo Dzielnicy.

A Ośwa to czasem nie przerzut z Wisły na Cracovię?

[StarykoŃ]

Firma została wyjaśniona wTarnowie na koncercie i ostatecznie zaprzeczyła sympatii do Cracovii.

[Śnieżnobiały]

Firma to się kreowała na wielkich uliczników i ostrzaków a po latach po kolei ich życie zweryfikowało. Tadek i Boski się obsrali przed jednym typem, późniejszym konfidentem, a Popuś outlaw to zwykły farmazon z przećpanym mózgiem.

[obserwator17]

[link]

swoją drogą ciekawe jak bedą wygladac ich koncerty skoro chłopaki tak mocno akcentują swoją przynależność.

[swrs1982]

Kończąc temat raperów to przypomniało mi się jeszcze że przecież znany redaktor, twórca książki "Miasto Noży" również rapował jako Haze.

[kibiccc1]

Czy ktoś może opowiedzieć coś więcej o D z WSH? Jak to się stało, że znalazł się w Krakowie? Ciekawa postać o której tak naprawdę niewiele wiadomo.

[ling]

[link]

swoją drogą ciekawe jak bedą wygladac ich koncerty skoro chłopaki tak mocno akcentują swoją przynależność.

Widziałem ich na jakimś koncercie z Bonusem RPK we Wrocławiu. Z KSC jeszcze Nizioł trzyma.

[berserkergang]

Jeśli chodzi o raperów to wszyscy wiemy, jak jest po teledysku Arcziego i Kaczego. Liczy się kasa.

[swrs1982]

[link]

swoją drogą ciekawe jak bedą wygladac ich koncerty skoro chłopaki tak mocno akcentują swoją przynależność.

Widziałem ich na jakimś koncercie z Bonusem RPK we Wrocławiu. Z KSC jeszcze Nizioł trzyma.

Nizioł nie był nawet na 10 meczach Cracovii, a cała Szajka w swoich początkach (to zaznaczam) wzbudzała bardziej śmiech wśród kibiców Hutnika wsloldzielących z nimi osiedla. Nizioł ma też dobrych znajomych za HKS.

[swrs1982]

Firma to się kreowała na wielkich uliczników i ostrzaków a po latach po kolei ich życie zweryfikowało. Tadek i Boski się obsrali przed jednym typem, późniejszym konfidentem, a Popuś outlaw to zwykły farmazon z przećpanym mózgiem.

Kończąc temat FIRMY (bo to jednak nie jest raczej kibicowski wątek) to przecież sami raperzy zgodę do nazwania swojego składu otrzymali dzięki rodzinnym powiązaniom Tadkaz ludźmi którzy którzy tworzyli prawdziwą Firmę. Bo ludzie spoza Krk (a i sporą część Krakusów) nie zdają sobie sprawy z tego że Firma była solidną miejską organizacją pozasportową ;) Zresztą mówiło się o tym że rymujące chłopaki zarobiły malutki procent na sprzedaży ciuchów JP bo pewna osoba z góry Firmy położyła na tym łapę (nie wiem ile w tym prawdy). Więc o ile rozumiem śmiechy z tych raperów o tyle zaznaczam że Firmę tworzyły osoby znacznie potężniejsze niż legnicki ćpun.
Fakt że młodzież z Cracovii bardzo chciała "Upasiaścić" raperów z Firmy, ale oni starali się od tego odżegnywać (co nie zawsze im się udawało). Podobnie było z Karrambą kiedy nagrał diss na Borixona (jego druga kswya to rekin) i mniej mądrzy małolaci myśleli że to pocisk na ekipę Wisły. Najgorzej wyszedł na tym Karramba (gość w latach 90tych sympatyzujących z Cracovią że względu na trenowanie hokeja i zamieszkiwanie zdecydowanie biało-czerwonej części Kurdwanowa) który oberwał z tego powodu od Wisły.

Natomiast ewidentnie brakowało w Krakowie ulicznych raperów którym można było zarzucić związki z Wisłą. Zresztą Cracovia była ekipą widoczną na koncertach (utrudniali zresztą życie koncertującym w Krakowie Moleście i ZiP Składowi). Na początku XX w. ekipa Pasów była bardzo widoczna podczas rapowych imprez w Krk.

[factoryproject]

Ciekawe, czemu posty znikają.
Co to za forum...
Przynajmniej tyle dobrego że było parę rzetelnych postów.

[mada faka PL]

Kończąc temat FIRMY (bo to jednak nie jest raczej kibicowski wątek) to przecież sami raperzy zgodę do nazwania swojego składu otrzymali dzięki rodzinnym powiązaniom Tadka z ludźmi którzy którzy tworzyli prawdziwą Firmę. Bo ludzie spoza Krk (a i sporą część Krakusów) nie zdają sobie sprawy z tego że Firma była solidną miejską organizacją pozasportową ;)

Tadek z Firmy nagrał też dwie mocno patriotyczne płyty "Niewygodna prawda" i angażował się w ratowanie powstania filmu "Rój". Tak na "marginesie".

[SalveDuce]

"Przestawiliśmy Kraków do góry nogami
Skręty, alkohol, kolacje ze świecami
Cracovia Kraków, zadymy zawsze razem"
To jest m.in. z Karramby, może było więcej ale to nie mój klimat muzyczny.

[swrs1982]

Karramba akurat śpiewał za kim jest i robił z siebie chuligana.

Możesz podać przykład inny niż "W klubie KS Cracovia grać w hokeja próbowałem, później w harkorowym bandzie na wiośle naginałem"?

Pytam bez napinki bo myślałem że za przysłowiowy damski ch*j oberwał przy okazji komunii syna.

Kończąc temat FIRMY (bo to jednak nie jest raczej kibicowski wątek) to przecież sami raperzy zgodę do nazwania swojego składu otrzymali dzięki rodzinnym powiązaniom Tadka z ludźmi którzy którzy tworzyli prawdziwą Firmę. Bo ludzie spoza Krk (a i sporą część Krakusów) nie zdają sobie sprawy z tego że Firma była solidną miejską organizacją pozasportową ;)

Tadek z Firmy nagrał też dwie mocno patriotyczne płyty "Niewygodna prawda" i angażował się w ratowanie powstania filmu "Rój". Tak na "marginesie".

Mało patriotycznie (bardziej ubecko) dojeżdżał swojego kolegę z którym nagrał pierwszy nielegal. Może chciał zaszpanować przed nowymi...

[mada faka PL]

Karramba akurat śpiewał za kim jest i robił z siebie chuligana.

Możesz podać przykład inny niż "W klubie KS Cracovia grać w hokeja próbowałem, później w harkorowym bandzie na wiośle naginałem"?

Pytam bez napinki bo myślałem że za przysłowiowy damski ch*j oberwał przy okazji komunii syna.

Kończąc temat FIRMY (bo to jednak nie jest raczej kibicowski wątek) to przecież sami raperzy zgodę do nazwania swojego składu otrzymali dzięki rodzinnym powiązaniom Tadka z ludźmi którzy którzy tworzyli prawdziwą Firmę. Bo ludzie spoza Krk (a i sporą część Krakusów) nie zdają sobie sprawy z tego że Firma była solidną miejską organizacją pozasportową ;)

Tadek z Firmy nagrał też dwie mocno patriotyczne płyty "Niewygodna prawda" i angażował się w ratowanie powstania filmu "Rój". Tak na "marginesie".

Mało patriotycznie (bardziej ubecko) dojeżdżał swojego kolegę z którym nagrał pierwszy nielegal. Może chciał zaszpanować przed nowymi...

Wielka szkoda, że tak postąpił ktoś, kto można by rzec dobrze czynił w dzisiejszych antypatriotycznych/tęczowych czasach. "Dobrze czynił" mam na myśli jego płyty i wspieranie filmu.

[MłodaBanda]

Dla mnie mocno specyficzne jest to ze Cracovia jako prekursor bandyckiego stylu który przyjął się później w całej Polsce i można powiedzieć że do dnia dzisiejszego sporo ekip wzoruje się na tym co wprowadził Metal, nigdy nie miała ambicji żeby wyjść poza Kraków i zaznaczyc jakoś swoją pozycję na ogolnopolskim podwórku. I tak jak Wsh jak byli na topie to chcieli jednak zapisać się jakoś na scenie, tak Cracovia nigdy nie wyszła ponad katowanie pojedynczych osób, ewentualnie potyczki rycerskie, tudzież jeżdżenie z całym składem złomu w bagaznikach.
Co jak co, ale przecież w pewnych okresach mysle ze potrafiliby zebrac bardzo mocną ekipe wbrew powszechnej opinii było tam dużo ludzi którzy umieli się lać. Dodatkowo trzymają z ekipami które w tym akurat fachu były/są absolutną czołówką w kraju.

[mada faka PL]

Dla mnie mocno specyficzne jest to ze Cracovia jako prekursor bandyckiego stylu który przyjął się później w całej Polsce i można powiedzieć że do dnia dzisiejszego sporo ekip wzoruje się na tym co wprowadził Metal, nigdy nie miała ambicji żeby wyjść poza Kraków i zaznaczyc jakoś swoją pozycję na ogolnopolskim podwórku. I tak jak Wsh jak byli na topie to chcieli jednak zapisać się jakoś na scenie, tak Cracovia nigdy nie wyszła ponad katowanie pojedynczych osób, ewentualnie potyczki rycerskie, tudzież jeżdżenie z całym składem złomu w bagaznikach.
Co jak co, ale przecież w pewnych okresach mysle ze potrafiliby zebrac bardzo mocną ekipe wbrew powszechnej opinii było tam dużo ludzi którzy umieli się lać. Dodatkowo trzymają z ekipami które w tym akurat fachu były/są absolutną czołówką w kraju.

Mieli wtedy ekipę, doświadczoną w walce ze sprzętem, nie była im dziwna krew na butach, a odmówili takiej niedoświadczonej w walkach na białą broń Legii. Bodajże po 50 z siekierami. Dziwne...

[DennisWise]

właśnie dokładnie jak jest z 1982 to doskonale wiedział co sie dzieje w 1996, 1997 , bo miał wtedy 14-15 lat wiec nie był żadnym dzieckiem tylko normalnie biegającym(początkującym), bo w takie to było te nasze lata 90-te ;)

Jaj sobie nie rób że 14 latek z HKS wiedział co się dzieje na Wiśle czy Cracovii. Koledzy by mu nawet nie powiedzieli gdzie sprzęt i kamienie na stadionie zakopali no chyba że kontrolerów z renomy podsłuchiwał w autobusach. Mniejszego i większego.

[Dezzon]

Dla mnie mocno specyficzne jest to ze Cracovia jako prekursor bandyckiego stylu który przyjął się później w całej Polsce i można powiedzieć że do dnia dzisiejszego sporo ekip wzoruje się na tym co wprowadził Metal, nigdy nie miała ambicji żeby wyjść poza Kraków i zaznaczyc jakoś swoją pozycję na ogolnopolskim podwórku. I tak jak Wsh jak byli na topie to chcieli jednak zapisać się jakoś na scenie, tak Cracovia nigdy nie wyszła ponad katowanie pojedynczych osób, ewentualnie potyczki rycerskie, tudzież jeżdżenie z całym składem złomu w bagaznikach.
Co jak co, ale przecież w pewnych okresach mysle ze potrafiliby zebrac bardzo mocną ekipe wbrew powszechnej opinii było tam dużo ludzi którzy umieli się lać. Dodatkowo trzymają z ekipami które w tym akurat fachu były/są absolutną czołówką w kraju.

Mieli wtedy ekipę, doświadczoną w walce ze sprzętem, nie była im dziwna krew na butach, a odmówili takiej niedoświadczonej w walkach na białą broń Legii. Bodajże po 50 z siekierami. Dziwne...

Kiedy padła taka propozycja ze strony Stolicy??

[swrs1982]

Dla mnie mocno specyficzne jest to ze Cracovia jako prekursor bandyckiego stylu który przyjął się później w całej Polsce i można powiedzieć że do dnia dzisiejszego sporo ekip wzoruje się na tym co wprowadził Metal, nigdy nie miała ambicji żeby wyjść poza Kraków i zaznaczyc jakoś swoją pozycję na ogolnopolskim podwórku. I tak jak Wsh jak byli na topie to chcieli jednak zapisać się jakoś na scenie, tak Cracovia nigdy nie wyszła ponad katowanie pojedynczych osób, ewentualnie potyczki rycerskie, tudzież jeżdżenie z całym składem złomu w bagaznikach.
Co jak co, ale przecież w pewnych okresach mysle ze potrafiliby zebrac bardzo mocną ekipe wbrew powszechnej opinii było tam dużo ludzi którzy umieli się lać. Dodatkowo trzymają z ekipami które w tym akurat fachu były/są absolutną czołówką w kraju.

Cracovia przecież całe lata 90-te była bardzo aktywna na kadrze. Grała w III lidze i nie miała tam wtedy za bardzo z kim podymić. Na Cracovii zdecydowana większość ekip zaliczała 0. Unia Tarnów została wygoniona przez nich ze swojego młyna (to moze kiepski przykład bo Unia była wtedy słabiutka może bardziej niż dziś), Stał Stalowa Wola podobnie zaliczyła plecy na na własnym stadionie (2002). Bodajże w 1998 od Cracovii i Lecha oberwał GKS (Ci to w ogóle mieli strasznego pecha do krakowskich ekip, tak samo jak Górnik). Ze śląskich ekip trzeba dorzucić jeszcze awanturę z Ruchem w pierwszym meczu po awansie na zaplecze. Do tego można dorzucić akcję na Wisłokę i płonący pociąg. W 2007r. jechali też chyba pokaźną ekipą za jednymi ze swoich aktualnych przyjaciół (to musiałby ktoś potwierdzić).Na szybko tyle mi przychodzi do głowy. Nie jest tego tyle co u sąsiadki czy wieeeelu ekip z Polski ale coś tam uzbierać można.

[pee]

Dla mnie mocno specyficzne jest to ze Cracovia jako prekursor bandyckiego stylu który przyjął się później w całej Polsce i można powiedzieć że do dnia dzisiejszego sporo ekip wzoruje się na tym co wprowadził Metal, nigdy nie miała ambicji żeby wyjść poza Kraków i zaznaczyc jakoś swoją pozycję na ogolnopolskim podwórku. I tak jak Wsh jak byli na topie to chcieli jednak zapisać się jakoś na scenie, tak Cracovia nigdy nie wyszła ponad katowanie pojedynczych osób, ewentualnie potyczki rycerskie, tudzież jeżdżenie z całym składem złomu w bagaznikach.
Co jak co, ale przecież w pewnych okresach mysle ze potrafiliby zebrac bardzo mocną ekipe wbrew powszechnej opinii było tam dużo ludzi którzy umieli się lać. Dodatkowo trzymają z ekipami które w tym akurat fachu były/są absolutną czołówką w kraju.

Cracovia przecież całe lata 90-te była bardzo aktywna na kadrze. Grała w III lidze i nie miała tam wtedy za bardzo z kim podymić. Na Cracovii zdecydowana większość ekip zaliczała 0. Unia Tarnów została wygoniona przez nich ze swojego młyna (to moze kiepski przykład bo Unia była wtedy słabiutka może bardziej niż dziś), Stał Stalowa Wola podobnie zaliczyła plecy na na własnym stadionie (2002). Bodajże w 1998 od Cracovii i Lecha oberwał GKS (Ci to w ogóle mieli strasznego pecha do krakowskich ekip, tak samo jak Górnik). Ze śląskich ekip trzeba dorzucić jeszcze awanturę z Ruchem w pierwszym meczu po awansie na zaplecze. Do tego można dorzucić akcję na Wisłokę i płonący pociąg. W 2007r. jechali też chyba pokaźną ekipą za jednymi ze swoich aktualnych przyjaciół (to musiałby ktoś potwierdzić).Na szybko tyle mi przychodzi do głowy. Nie jest tego tyle co u sąsiadki czy wieeeelu ekip z Polski ale coś tam uzbierać można.

Ja dodałbym do tego awantury z Zagłębiem Sosnowiec w latach 90-tych(w momencie tzw. szczytu formy Cracovii - lepszej bandy chyba nigdy nie mieli) na hokeju.

[Kappa]

Jak już wspomnienia są o "prehistorii", to bodajże w 2 albo 3 numerze To My Kibice jest wywiad z WSH.

[sandro88]

Dla mnie mocno specyficzne jest to ze Cracovia jako prekursor bandyckiego stylu który przyjął się później w całej Polsce i można powiedzieć że do dnia dzisiejszego sporo ekip wzoruje się na tym co wprowadził Metal, nigdy nie miała ambicji żeby wyjść poza Kraków i zaznaczyc jakoś swoją pozycję na ogolnopolskim podwórku. I tak jak Wsh jak byli na topie to chcieli jednak zapisać się jakoś na scenie, tak Cracovia nigdy nie wyszła ponad katowanie pojedynczych osób, ewentualnie potyczki rycerskie, tudzież jeżdżenie z całym składem złomu w bagaznikach.
Co jak co, ale przecież w pewnych okresach mysle ze potrafiliby zebrac bardzo mocną ekipe wbrew powszechnej opinii było tam dużo ludzi którzy umieli się lać. Dodatkowo trzymają z ekipami które w tym akurat fachu były/są absolutną czołówką w kraju.

Raczej to był kolos na glinianych nogach, bo w 1996 dostali w******* na cygańskim osiedlu w Nowym Targu. Cygany były wspierane przez anarchistów z NT i okolic. Cracovii było wtedy na meczu ponad 2tyś, w awanturze uczestniczyło kilka setek głównie skinów. Antifa może tylko pomarzyć o takich pojebach jacy wtedy rządzili na Podhalu, ale dali radę wielkiej Cracovii( oczywiście nie jestem lewakiem).

[Oldfreak]

właśnie dokładnie jak jest z 1982 to doskonale wiedział co sie dzieje w 1996, 1997 , bo miał wtedy 14-15 lat wiec nie był żadnym dzieckiem tylko normalnie biegającym(początkującym), bo w takie to było te nasze lata 90-te ;)

Jaj sobie nie rób że 14 latek z HKS wiedział co się dzieje na Wiśle czy Cracovii. Koledzy by mu nawet nie powiedzieli gdzie sprzęt i kamienie na stadionie zakopali no chyba że kontrolerów z renomy podsłuchiwał w autobusach. Mniejszego i większego.

Leniu był 2 lata starszy.Więc byli praktycznie rówieśnikami.

[kaelowiec]

jutro o 12 derby wieczysta-hutnik, bede z zainteresowaniem sie przygladał

[Xsexx]

W Debicyquote=sandro88 post_id=1434032 time=1723822571 user_id=58623]

Dla mnie mocno specyficzne jest to ze Cracovia jako prekursor bandyckiego stylu który przyjął się później w całej Polsce i można powiedzieć że do dnia dzisiejszego sporo ekip wzoruje się na tym co wprowadził Metal, nigdy nie miała ambicji żeby wyjść poza Kraków i zaznaczyc jakoś swoją pozycję na ogolnopolskim podwórku. I tak jak Wsh jak byli na topie to chcieli jednak zapisać się jakoś na scenie, tak Cracovia nigdy nie wyszła ponad katowanie pojedynczych osób, ewentualnie potyczki rycerskie, tudzież jeżdżenie z całym składem złomu w bagaznikach.
Co jak co, ale przecież w pewnych okresach mysle ze potrafiliby zebrac bardzo mocną ekipe wbrew powszechnej opinii było tam dużo ludzi którzy umieli się lać. Dodatkowo trzymają z ekipami które w tym akurat fachu były/są absolutną czołówką w kraju.

Raczej to był kolos na glinianych nogach, bo w 1996 dostali w******* na cygańskim osiedlu w Nowym Targu. Cygany były wspierane przez anarchistów z NT i okolic. Cracovii było wtedy na meczu ponad 2tyś, w awanturze uczestniczyło kilka setek głównie skinów. Antifa może tylko pomarzyć o takich pojebach jacy wtedy rządzili na Podhalu, ale dali radę wielkiej Cracovii( oczywiście nie jestem lewakiem).
[/quote]

W Dębicy także zaliczyli bęcki od Wisłoki w 90'

[Oldfreak]

Dla mnie mocno specyficzne jest to ze Cracovia jako prekursor bandyckiego stylu który przyjął się później w całej Polsce i można powiedzieć że do dnia dzisiejszego sporo ekip wzoruje się na tym co wprowadził Metal, nigdy nie miała ambicji żeby wyjść poza Kraków i zaznaczyc jakoś swoją pozycję na ogolnopolskim podwórku. I tak jak Wsh jak byli na topie to chcieli jednak zapisać się jakoś na scenie, tak Cracovia nigdy nie wyszła ponad katowanie pojedynczych osób, ewentualnie potyczki rycerskie, tudzież jeżdżenie z całym składem złomu w bagaznikach.
Co jak co, ale przecież w pewnych okresach mysle ze potrafiliby zebrac bardzo mocną ekipe wbrew powszechnej opinii było tam dużo ludzi którzy umieli się lać. Dodatkowo trzymają z ekipami które w tym akurat fachu były/są absolutną czołówką w kraju.

Raczej to był kolos na glinianych nogach, bo w 1996 dostali w******* na cygańskim osiedlu w Nowym Targu. Cygany były wspierane przez anarchistów z NT i okolic. Cracovii było wtedy na meczu ponad 2tyś, w awanturze uczestniczyło kilka setek głównie skinów. Antifa może tylko pomarzyć o takich pojebach jacy wtedy rządzili na Podhalu, ale dali radę wielkiej Cracovii( oczywiście nie jestem lewakiem).

Kiedys w latach 90 punki to byli punki.Walczyli,bili się.Nie to co dziś.

[obserwator17]

I działo się coś na meczu wieczystej?

[Mualaaaa]

Pisałem kiedyś wcześniej ze na Wisle jakieś same łby chodzą 60 kilowe z włosami na Bibera albo i lepiej na Marzenę, od odcięcia się od 60tek która gdyby nie to całe gowno to była konkretna ekipa w Polsce,Wisła nie istnieje,o Drugiej stronie powoli głośniej,akcje itp.

[Malolat_93]

Tak pisałeś tu i inni przez parę lat, aż pewne ekipy postanowiły to sprawdzić i jeden nie wrócił.

Jest się czym chwalić że zamiast się postawić dostać po.glowach i wyjść z głową ku górze wyciągnęliście sprzęt zabiliście chłopaka ii połowa się rozjebie żeby nie odjebac wyroku grubego bo takie gankstery z was Już WSH i PF zgrywaly bandytów ganksterow i co? PF są dalej a WSH upadło

[obserwator17]

Pisałem kiedyś wcześniej ze na Wisle jakieś same łby chodzą 60 kilowe z włosami na Bibera albo i lepiej na Marzenę, od odcięcia się od 60tek która gdyby nie to całe gowno to była konkretna ekipa w Polsce,Wisła nie istnieje,o Drugiej stronie powoli głośniej,akcje itp.

Przecież Biebery tak samo chodzą na Cracovie, najmniej ich jest póki co na HKS ale to pewnie dlatego że ogólnie tam mało co osób chodzi.

[pizgacz_rurkowcow]

Wisła teraz nie ma ekipy.., można cisnąć sharksow i całą zgraje ale za ich czasów to tej ekipy bała się cała Polska dziś nie ma charakternych chłopaków. Na Wiśle same jakieś wychudzone Marzeny z włosami na bibera na sektorze, co jak by była 1 lepsza akcja to wroty do tyłu,Druga Strona teraz ma Znowu swoje 5 minut.

Pierwsza lepszą akcja topowej ekipy i te bibery pogoniły atakujących.
No ku***, czytacie co piszecie? Już brak słów do was.
Co jeden to lepszy pokemon.

Ziomek przecież te clowny co tutaj p******* o zajebistosci chuligańskie dzisiejszej Craxy i jak ona przejmuje miasto to pewnie w Krk były raz w życiu na wycieczce szkolnej, dwa razy na miesiąc pójdą na domowy mecz a z wyjazdów to taki placek pojechał 2-3 razy na masówkę za swoim klubem, kibiców wrogiego klubu to widział zza kordonu psów, ochrony i można popajacowac. Kibicuja na necie glownie, np. takie internetowe legionistki co robią z siebie debilki w sprawie otoczki okolo- radłowskiej gdzie kumaci od nich odpuścili dawno temat, Wroclawiaki jak się żaliły po wpierdolu we Francji i rozpadzie TKWM, a jeszcze wcześniej Lubelski internetowy skład się napinał i pomstował gdy grochu został odwiedzony przez Szarakanow w sprawie właśnie net-napinki wspomnianego, gdzie płakali że w kilkunastu mu wjechali do sklepiku, ale kozaczyć w większych grupach do pojedynczych naszych we Wrocławiu było zajebiście.