Odpowiadając na Twoje pierwsze pytanie. Patrząc na aktywność ełkaesiaków na forum, no to wygląda na to, że w Izraelu jest internet. Cieszę się, że mogłem pomóc zaspokoić Twoją ciekawość. Jakbym był złośliwy to bym napisał, że frekwencję pokazaliście szczególnie na koniec sezonu, gdzie nawet tych 25% pojemności stadionu nie potrafiliście zapełnić. Na przestrzeni wielu lat macie gorszą frekwencję od nas zarówno u siebie (także i w czasach kiedy stare stadiony były porównywalnej wielkości) jak i na wyjeździe. Możesz to u siebie w Tel-Awiwie czy innej Jerozolimie sprawdzić w internecie.MW10 pisze: ↑10.09.2020, 21:37Mistrzu, mam do ciebie dwa pytania. Pierwsze to czy w Izraelu nie macie internetu? Bo nie wierzę że jesteś takim imbecylem umysłowym, żeby wierzyć w tę waszą marną propagandę o naszej frekwencji. Otóż zakładając że tego internetu w Jerozolimie nie masz, oświecę cię że na 90% naszych spotkań są komplety. Zabolała prawda? :)Pixie pisze: ↑10.09.2020, 21:23Za bardzo nie wiem do czego mam się odnosić w sprawie parkingów i bramek w Strykowie? Do tego, że naszych kibiców stać na samochód i że komuś chce się przyjechać z innej miejscowości na mecz Widzewa to ma być powód do wstydu? Chyba większym wstydem jest jak wielcy władcy Łodzi z Polesia, Karolewa czy innej Abramki mają za daleko na Al. Unii i nie potrafią zapełnić swojego stadionu. Swoim kolegom po szalu z Włocławka, Konstantynowa czy innego Piotrkowa również wypominasz parkowanie na parkingach i blokowanie drogi do Łodzi? Piszesz coś o różowych panterach, nie wiem skąd zamiłowanie do takiego koloru, ale już w hobby i zainteresowania nie wnikam, których nie można zobaczyć na Piotrkowskiej przed meczem. Ich pewnie nie widać, ale jeśli nie widzisz także kibiców Widzewa, no to cóż, może trzeba lepiej się rozglądać. Myślałem, że już skończyliście z tą gadką o podmiejskich, o kitraniu przez nas barw zaraz koło stadionu, że nie ma nas w Łodzi, ale jak widać u was dalej jak w starym kinie u Pana Mietka.kałamarnice pisze: ↑10.09.2020, 21:10
Bełkot to proponujesz Ty i Twój koleżka po szalu :) ja nie mówię o Teofilowie i Retkini, więc sobie nie dopowiadaj. Odnoszę się do postu powyższej różowej pantery :D:D:D która oczami wyobraźni widzi tłum innych różowych panter na Pietrynie w dniu meczu zmierzający przez Piłsudskiego na mecz... Chyba się z czymś na głowy pozamieniał chłopak :D:D:D albo wypowiada się o innym miejscu. Jak tam te parkingi około stadionowe i bramki w strykowie na autostradach w dniu waszych. Bo skrzętnie ominąłeś? no słucham :D:D:D
I pytanie drugie, czy aby czasem nie powinieneś być w Głogowie na meczu swoich kopaczy?
PS. Zgrabnie próbujesz zamazać kolejną porażkę na przestrzeni roku. Kilka wpierdoli przy spotkaniach band, teraz strata oprawy DERBOWEJ malowanej ponad 50 km od Łodzi, wrzucanie kwasu masłowego swojemu kumplowi po szalu itd.. Istny kabaret. :)
Co do drugiego pytania. No to cóż, może jak zaczniesz prowadzić dorosłe, bardziej ciekawe życie, to się dowiesz, że klub, kibicowanie, jest w życiu ważne, ale przynajmniej jak dla mnie nie jest najważniejszym priorytetem w życiu. Rekordzistą na pewno nie jestem, ale swoich liczb wyjazdowych na pewno się nie wstydzę, a czasem niestety, człowiekowi zostaje oglądanie meczu w TV i wkurwianie się na Wojtka Pawłowskiego.
PS. Chyba mnie lekko przeceniasz, albo nie doceniasz sukcesów swojej ekipy (no bo na pewno nie Twojego osobistego) jeśli uważasz, że mój wpis na kibice.net może przyćmić wasze kibicowskie zwycięstwa. Nigdzie tego nie negowałem ani nie umniejszałem, że od pewnego czasu to ŁKS może się pochwalić lepszą passą.