Bugi2017 pisze: ↑05.11.2019, 13:03
K.net-Powrót Króla pisze: ↑05.11.2019, 12:17
Pary 1/8 finału:
Lechia Gdańsk - Zagłębie Lubin
GKS Tychy - ŁKS Łódź
Stal Stalowa Wola - Lech Poznań
Błękitni Stargard - Stal Mielec
Miedź Legnica - Stomil Olsztyn
Legia II Warszawa - Piast Gliwice
Cracovia - Raków Częstochowa
Górnik Łęczna - Legia Warszawa
Mecz Stalówka-Lech w Boguchwale ,ciekawe czy kibice Lecha dostaną tak jak kibice Widzewa jedną trybunę jako sektor gości ,bo tam jak się nie mylę nie ma sektora gości ,tylko fani Stali i Widzewa się chyba dogadali .
Stalówka nie przynosi się jeszcze na swój stadion? Na zdjęciach wydaje się ukończony.
"26. października miał być dniem prawdziwego piłkarskiego święta w Stalowej Woli. W 15. kolejce „Stalówka” zagra bowiem z Widzewem Łódź, ale przede wszystkim na wtedy przewidziano otwarcie nowego stadionu. Wszystko wskazuje jednak na to, że tak się nie stanie...
Fani Stali Stalowa Wola już sobie ostrzyli apetyty na ten dzień, bo Widzew to firma, a do tego w końcu mieli mieć szansę oglądać swoją drużynę na własnym boisku, a nie w Boguchwale.
Na na portalu widzewtomy.net pojawiła się jednak informacja, że mecz nie odbędzie się w Stalowej Woli, bo wykonawcy miało zabraknąć trawy. Aż się nie chciało w to wierzyć.
Postanowiliśmy więc zasięgnąć informacji w klubie.
- W ogóle nie jest jeszcze przesądzone, że na pewno ten mecz nie odbędzie się w naszym mieście. My jednak nie jesteśmy tu stroną i pozostaje nam jedynie trzymać kciuki, aby wszystko przebiegło zgodnie z planem - dodaje.
Czy więc kibice mogą ze spokojem oczekiwać pomyślnych informacji? Według naszych informacji niekoniecznie. Jak udało nam się bowiem ustalić w zasadzie jest wykluczone, że spotkanie z Widzewem rozegrane zostanie przy ulicy Hutniczej, a Stal cały czas próbuje porozumieć się z łódzkim klubem, aby piłkarze zagrali teraz w Łodzi, a dopiero w rundzie rewanżowej przed własną publicznością.
Nie jest to jednak proste, bo na ten termin na stadionie Widzewa zaplanowane jest już inne wydarzenie sportowe. Wiele wskazuje więc na to, że ten pojedynek trzeba będzie zagrać na „Izo Arenie” w Boguchwale.
Słychać zresztą głosy, że w ogóle „Stalówka” w tym roku nie zagra w Stalowej Woli i dopiero na wiosnę jej kibice będą mieli okazję oglądać swoją drużynę we własnym mieście.
Na pewno szkoda w tym wszystkim fanów, piłkarzy, którzy ostatnio spisują się bardzo dobrze, i w ogóle całego klubu, bo on nie jest niczemu winien."