Komentarze -18-22.09.2019 !

[Fighting Dragon Tokyo]

Kotwica Kołobrzeg wygrywa harce z Legią Chełmżą po 10 osób.

[marian.wielki]

Konkretne wsparcie Polonii w Lubinie.Odra Opole jak zwykle pomijana przez swoje zgody

Powiedz jak Zagłębie miało wspierać Odrę w Głogowie skoro zaczęli swój mecz o 18, a Zagłębie miało swój mecz o 20 we Wrocławiu? Gdyby weszli nawet na minutę na stadion w Głogowie to by nie wiadomo czy w ogole weszli we Wrocławiu. Brzeg leży połowę bliżej czasowo od Wrocławia niz Głogów. Poza tym Polonia zaczęła swój mecz o 16.
Zakładam się ze jeszcze jakis miś kolorowy nie ogarnie i znowu powieli brednie.

Co do flag Lecha to weszło to na stałe do swiatka kibicowskiego ze proponuje sie spotkanie o stracone flagi. NIEwysuniecie takiej propozycji byłoby rownoznaczne ze stratą twarzy. Musieli to zrobić dla soebie i to zrobili. Gdyby taka walke zaproponował np. Raków Częstochowa (z całym szacunkiem) to Widzew by pewnie podjął temat. Z Lechem (nie przesadzajac o wyniku) pewni swego nie są dlatego wymyslaja historię, ze wcale nie muszą. To prawda ze nie muszą bo są z Lechem na plusie. Ale w związku z tym nikt mi nie powie że RTS stoi wyżej niz Lech. Bo to tak jakby powiedzieć ze Sevilla góruje nad Śląskiem. Tak jakby powiedzieć ze ŁKS bije na glowe RTS bo też ostatnio kilka flag im wyciągnęli. Zdarzają sie takie historie ze nieuwaga tak sie kończy.

[js1977]

Lech słabo żeby nie pojechać na mecz z największą kosą

No tak bo co tydzień na rezerwach jesteśmy obecni a dzisiaj się "obsraliśmy" i odpuściliśmy ... myśl co psizesz

Bardzo daleko mi do Widzewa, ale pyrusy bardzo słabo i sami o tym dobrze wiedzą. Analogicznie Śląsk biegał i biega za Sevillą po całej Europie, kąsając ich gdzie się da, przy okazji krojąc i lejąc kto się nawinie (bez rozróżnień piknik,chuligan czy inny ultras).
A tutaj Wronki, piękna pogoda, 7 głównych flag wyjebanych, Widzew na wyciągniecie ręki i nawet nie w dużej liczbie, żadnej reakcji...

Bo my na rezerwy nie jeździmy a szczególnie wtedy gdy przyjedzie ktoś z naszymi flagami :))) Buahahaha...

Pamiętam tak gdzieś około 20 lat temu, chuliganka pyr wybrała się do Pyrzyc na towarzyski mecz Pogoni z Lechem przeganiając kilkunastu miejscowych lokalsów w szalikach Pogoni. Potem wyśmiewali ekipę Pogoni, że woleli wylegiwać się na plaży w Międzyzdrojach niż być na meczu swojej drużyny.
Teraz Widzew się śmieje...

[ratujmy trzmiele]

To może Wam pomogę - Brzegi są dwa, jeden w Opolskim, drugi (Dolny) w Dolnośląskim.

Tyle troski tu kretynom wkładasz ')
Zauważyłem

[MFC'05]

21.09.19r
Na sobotnim meczu z Odrą Opole byliśmy wspierani
przez 26 kiboli Stilonu Gorzów oraz 15 osób z Unii Leszno. Dzięki za wsparcie!

Tego dnia 8 sympatyków Chrobrego wspierało gorzowski Stilon na wyjeździe w Ośnie Lubuskim.

22.09.19r
Wczoraj wspieramy naszych układowiczów z Leszna w sile 50 osób. Unia z estetyczną oprawą okraszoną piro i kolejnym mistrzem!

Dzięki za konkretną gościne i organizacje!

[strazaksam]

Co to w ogóle za temat "Bić się o stracone flagi"
Gdyby to na stałe weszło w życie to nikt by specjalnie flag nie pilnował bo w razie czego ekipa która skroila ma obowiązek bić się o te flagi, a na taką ustawke jak wiadomo można zebrać ludzi z okolicznych miast i wiosek, którzy niewiele maja wspólnego z kibicowaniem.
Jaki w tym sens? A co gdy ekipa która chce się bić o stracone flagi przegra? Dorzuca wtedy jeszcze kilka flag?
Bądźcie poważni. Wyznacznikiem poziomu kibiców są wydarzenia związane bezpośrednio z meczami, a nie kto zbierze bandę wojowników gdzieś w lesie i 6 rano w sezonie ogórkowym.

Jak nie rozimiesz tego tematu, to zostaw go tym co rozumieją.
Weszło to na stałe od dawien dawna kolego...
I nie wydurniaj sie bo piszesz jakieś niestworzone historie.
Jak dorośniesz i zasłużysz to może chłopaki Cie wezmą na jakąś awanture, wtedy zobaczysz co i jak :)

Dawaj, jaką to "niestworzoną historie" napisałem, tylko konkretnie.
Co "weszło na stałe od dawien dawna"? Bicie się o stracone flagi? To podaj przykłady takich "ustawek" o skrojone flagi, a ja Ci wtedy wymienię sytuacje kiedy flaga została skrojona i walki o nią później nie było. Tyle w kwestii Twojego "weszło to na stałe".
Ogarnij się bo dobrze odleciałes. Reszty Twoich mądrości nawet nie komentuje.

Byla wogole taka sytuacja w Pl ze ktos odbil stracona flage w umawianej walce?

[MFC'05]

Jak nie rozimiesz tego tematu, to zostaw go tym co rozumieją.
Weszło to na stałe od dawien dawna kolego...
I nie wydurniaj sie bo piszesz jakieś niestworzone historie.
Jak dorośniesz i zasłużysz to może chłopaki Cie wezmą na jakąś awanture, wtedy zobaczysz co i jak :)

Dawaj, jaką to "niestworzoną historie" napisałem, tylko konkretnie.
Co "weszło na stałe od dawien dawna"? Bicie się o stracone flagi? To podaj przykłady takich "ustawek" o skrojone flagi, a ja Ci wtedy wymienię sytuacje kiedy flaga została skrojona i walki o nią później nie było. Tyle w kwestii Twojego "weszło to na stałe".
Ogarnij się bo dobrze odleciałes. Reszty Twoich mądrości nawet nie komentuje.

Byla wogole taka sytuacja w Pl ze ktos odbil stracona flage w umawianej walce?

Z tego co Kojarzę to GKS Bełchatów wykroił flagi CSKA (?) później była walka która GKS Bełchatów przegrał i flagi wróciły do właścicieli

[strazaksam]

To wiem, ale czy miedzy polskimi ekipami byla taka sytuacja?

[RjK_12]

Jeśli chodzi o Polonię Bytom to wszelkie informacje będą pisane z tego konta, natomiast jakieś wynalazki pokroju mchpb1920stpvtp i jemu podobni nie powinni być traktowani poważnie...

[REREKUMKUM]

Jeśli chodzi o Polonię Bytom to wszelkie informacje będą pisane z tego konta, natomiast jakieś wynalazki pokroju mchpb1920stpvtp i jemu podobni nie powinni być traktowani poważnie...

Jeśli chodzi o Polonie Bytom to ku*** parówo nie jesteś decyzyjna! Wszelkie informacje będą podawane z mojego konta. Ten ały Rjk to jakaś pierdolona popierdółka! k**** za jaką flagą stojasz? Się podszywasz pod Polonię w tylko Chicago

[D2item]

Rzadko się tu udzielam (za stary jestem na takie ku*** rozkminki j/w) jakie chłopcze zapowiedzi ? ktoś zapowiadał że przyjedzie na wieś do Wronek by ogladać jakiś pajacy którzy co drugi mecz remisują :) ? Spytaj się starszych kolegów ile razy mieli proponowane ustawienie się (odnośnie fan) i ile razy odmówili :) np taka Lechia odmawiała kilka razy by wreszcie się umówić i honorowo zawalczyć .... wam brakuje i honoru i odwagi :)

Co to w ogóle za temat "Bić się o stracone flagi"
Gdyby to na stałe weszło w życie to nikt by specjalnie flag nie pilnował bo w razie czego ekipa która skroila ma obowiązek bić się o te flagi, a na taką ustawke jak wiadomo można zebrać ludzi z okolicznych miast i wiosek, którzy niewiele maja wspólnego z kibicowaniem.
Jaki w tym sens? A co gdy ekipa która chce się bić o stracone flagi przegra? Dorzuca wtedy jeszcze kilka flag?
Bądźcie poważni. Wyznacznikiem poziomu kibiców są wydarzenia związane bezpośrednio z meczami, a nie kto zbierze bandę wojowników gdzieś w lesie i 6 rano w sezonie ogórkowym.

Następny filozof. Pomyliłeś się z powołaniem skoro nie dajesz sobie szans żeby proste rzeczy zrozumieć, nie twój świat i tyle.

Idź lepiej na spacer, dotlenisz trochę mózg bo jeszcze się "pomylisz z powołaniem" filozofie.

[bazylzbazaru]

Jak nie rozimiesz tego tematu, to zostaw go tym co rozumieją.
Weszło to na stałe od dawien dawna kolego...
I nie wydurniaj sie bo piszesz jakieś niestworzone historie.
Jak dorośniesz i zasłużysz to może chłopaki Cie wezmą na jakąś awanture, wtedy zobaczysz co i jak :)

Dawaj, jaką to "niestworzoną historie" napisałem, tylko konkretnie.
Co "weszło na stałe od dawien dawna"? Bicie się o stracone flagi? To podaj przykłady takich "ustawek" o skrojone flagi, a ja Ci wtedy wymienię sytuacje kiedy flaga została skrojona i walki o nią później nie było. Tyle w kwestii Twojego "weszło to na stałe".
Ogarnij się bo dobrze odleciałes. Reszty Twoich mądrości nawet nie komentuje.

Byla wogole taka sytuacja w Pl ze ktos odbil stracona flage w umawianej walce?

Lech 8x8 Odra W - gdzieś mi się przewinelo, ze w trakcie meczu Pyry sciagnely z plotu flage Odry i zaproponowali spotkanie po meczu. Wprawdzie flagą nie została odbita, Lech starcie wygrał ale z racji podjęcia rękawicy nigdy jej nie wywiesil/spalił

[glwtrcd]

Lecha i żydów brak we Wronkach a takie zapowiedzi były jak to zajebią Widzew za te flagi. Jedyne co jak na razie zrobili to przyjechali pobujać się po Łodzi o 3 w nocy :)

Rzadko się tu udzielam (za stary jestem na takie ku*** rozkminki j/w) jakie chłopcze zapowiedzi ? ktoś zapowiadał że przyjedzie na wieś do Wronek by ogladać jakiś pajacy którzy co drugi mecz remisują :) ? Spytaj się starszych kolegów ile razy mieli proponowane ustawienie się (odnośnie fan) i ile razy odmówili :) np taka Lechia odmawiała kilka razy by wreszcie się umówić i honorowo zawalczyć .... wam brakuje i honoru i odwagi :)

Co to w ogóle za temat "Bić się o stracone flagi"
Gdyby to na stałe weszło w życie to nikt by specjalnie flag nie pilnował bo w razie czego ekipa która skroila ma obowiązek bić się o te flagi, a na taką ustawke jak wiadomo można zebrać ludzi z okolicznych miast i wiosek, którzy niewiele maja wspólnego z kibicowaniem.
Jaki w tym sens? A co gdy ekipa która chce się bić o stracone flagi przegra? Dorzuca wtedy jeszcze kilka flag?
Bądźcie poważni. Wyznacznikiem poziomu kibiców są wydarzenia związane bezpośrednio z meczami, a nie kto zbierze bandę wojowników gdzieś w lesie i 6 rano w sezonie ogórkowym.

Spytaj Widzewa ile miał propozycji o spotkanie już bez tych flag. I teraz o sobotę spytaj się co powiedzieli Lechowi

[D2item]

Rzadko się tu udzielam (za stary jestem na takie ku*** rozkminki j/w) jakie chłopcze zapowiedzi ? ktoś zapowiadał że przyjedzie na wieś do Wronek by ogladać jakiś pajacy którzy co drugi mecz remisują :) ? Spytaj się starszych kolegów ile razy mieli proponowane ustawienie się (odnośnie fan) i ile razy odmówili :) np taka Lechia odmawiała kilka razy by wreszcie się umówić i honorowo zawalczyć .... wam brakuje i honoru i odwagi :)

Co to w ogóle za temat "Bić się o stracone flagi"
Gdyby to na stałe weszło w życie to nikt by specjalnie flag nie pilnował bo w razie czego ekipa która skroila ma obowiązek bić się o te flagi, a na taką ustawke jak wiadomo można zebrać ludzi z okolicznych miast i wiosek, którzy niewiele maja wspólnego z kibicowaniem.
Jaki w tym sens? A co gdy ekipa która chce się bić o stracone flagi przegra? Dorzuca wtedy jeszcze kilka flag?
Bądźcie poważni. Wyznacznikiem poziomu kibiców są wydarzenia związane bezpośrednio z meczami, a nie kto zbierze bandę wojowników gdzieś w lesie i 6 rano w sezonie ogórkowym.

Spytaj Widzewa ile miał propozycji o spotkanie już bez tych flag. I teraz o sobotę spytaj się co powiedzieli Lechowi

Kogo i o co mam jeszcze spytać? Co to ma do rzeczy, skoro rozmowa jest o "ustawkach o stracone flagi"? Ogarnij się.

[bez-napinki]

dzieci.

[Leon_88_OR]

co dziwnego jest w swastyce??

Ja p******* co jest w tym dziwnego? Faktycznie, na Śląsku to jest stan umysłu.

W samej swastyce faktycznie nic. Hinduski symbol religijny, którego znaczenie zależy od kierunku skrętu ramion. Jednak używany w kontekście chwalenia adiego i rzeszy (a na takim Śląsku czy w Gdańsku raczej na hindusow mi nie wyglądają, no może poza jakimś wyjątkiem) to wygląda jak pół c**** w d****...

[QWERTYUIOPASDFGHJKL]

A mnie to niespecjalnie dziwi. Wiele razy widziałem na meczach kolesi z wytatuowanymi trystykami, wilczymi hakami, znakami KKK, bądź liczbami 88. Dla mnie to prawie to samo co swastyka. A jak ktoś się kręci w klimatach, to doskonale wie że wytatuowane swastyki, podobizny Hitlera to nie tylko Górny Śląsk, ale także Warszawa, Gdańsk, Kraków, Wrocław, Opole i wiele innych miast i miasteczek..

i tu masz sto procent racji a ten wyżej non stop się pruje i płacze a w nicku ma dwie 8 a jak przychodzi co do czego to pewnie pisze i tłumaczy że to rok urodzenia... Jak jest taki wielki narodowiec to nigdy w życiu nie powinien mieć tych dwóch liczb bo wiadomo z kim to się kojarzy i co oznacza,no chyba że jak tu się rejestrował to był jeszcze NS i z modą się przerzucił na Narodowca... tu się aż odechciewa czytać tego waszego pierdolenia i płaczu non top widzę że tu 90 procent debili jest i nawet mi nie odpisujcie bo już tu nie wchodzę pierdolę to całe kibice net!

[Leon_88_OR]

A mnie to niespecjalnie dziwi. Wiele razy widziałem na meczach kolesi z wytatuowanymi trystykami, wilczymi hakami, znakami KKK, bądź liczbami 88. Dla mnie to prawie to samo co swastyka. A jak ktoś się kręci w klimatach, to doskonale wie że wytatuowane swastyki, podobizny Hitlera to nie tylko Górny Śląsk, ale także Warszawa, Gdańsk, Kraków, Wrocław, Opole i wiele innych miast i miasteczek..

i tu masz sto procent racji a ten wyżej non stop się pruje i płacze a w nicku ma dwie 8 a jak przychodzi co do czego to pewnie pisze i tłumaczy że to rok urodzenia... Jak jest taki wielki narodowiec to nigdy w życiu nie powinien mieć tych dwóch liczb bo wiadomo z kim to się kojarzy i co oznacza,no chyba że jak tu się rejestrował to był jeszcze NS i z modą się przerzucił na Narodowca... tu się aż odechciewa czytać tego waszego pierdolenia i płaczu non top widzę że tu 90 procent debili jest i nawet mi nie odpisujcie bo już tu nie wchodzę pierdolę to całe kibice net!

Ja się z niczego tłumaczyć nie muszę. Poprostu nie jestem debilem gloryfikujacym nazistów. Rocznika urodzenia natomiast sobie nie zmienię, Ty za to myślenie byś mógł gdybys miał mózg. Przeczytaj te swoje wypociny, zastanów się nad sobą, ale faktycznie lepiej nie wracaj bo to że jesteś hipokryta to nie znaczy że każdego musisz podejrzewać o to samo.

[glwtrcd]

Co to w ogóle za temat "Bić się o stracone flagi"
Gdyby to na stałe weszło w życie to nikt by specjalnie flag nie pilnował bo w razie czego ekipa która skroila ma obowiązek bić się o te flagi, a na taką ustawke jak wiadomo można zebrać ludzi z okolicznych miast i wiosek, którzy niewiele maja wspólnego z kibicowaniem.
Jaki w tym sens? A co gdy ekipa która chce się bić o stracone flagi przegra? Dorzuca wtedy jeszcze kilka flag?
Bądźcie poważni. Wyznacznikiem poziomu kibiców są wydarzenia związane bezpośrednio z meczami, a nie kto zbierze bandę wojowników gdzieś w lesie i 6 rano w sezonie ogórkowym.

Spytaj Widzewa ile miał propozycji o spotkanie już bez tych flag. I teraz o sobotę spytaj się co powiedzieli Lechowi

Kogo i o co mam jeszcze spytać? Co to ma do rzeczy, skoro rozmowa jest o "ustawkach o stracone flagi"? Ogarnij się.

Raczej ty się ogarniji

[Jednorazowy11]

Hahahahahaha ku*** ale jesteś przekumaty hahaha!

Chodź zrób mi quiz z kumatości...

Dawaj, jaką to "niestworzoną historie" napisałem, tylko konkretnie.
Co "weszło na stałe od dawien dawna"? Bicie się o stracone flagi? To podaj przykłady takich "ustawek" o skrojone flagi, a ja Ci wtedy wymienię sytuacje kiedy flaga została skrojona i walki o nią później nie było. Tyle w kwestii Twojego "weszło to na stałe".
Ogarnij się bo dobrze odleciałes. Reszty Twoich mądrości nawet nie komentuje.

Byla wogole taka sytuacja w Pl ze ktos odbil stracona flage w umawianej walce?

Z tego co Kojarzę to GKS Bełchatów wykroił flagi CSKA (?) później była walka która GKS Bełchatów przegrał i flagi wróciły do właścicieli

Dokładnie ta akcja to najstarsza, którą pamiętam rok 2005/2006 ?

[Banditosdod]

Rzadko się tu udzielam (za stary jestem na takie ku*** rozkminki j/w) jakie chłopcze zapowiedzi ? ktoś zapowiadał że przyjedzie na wieś do Wronek by ogladać jakiś pajacy którzy co drugi mecz remisują :) ? Spytaj się starszych kolegów ile razy mieli proponowane ustawienie się (odnośnie fan) i ile razy odmówili :) np taka Lechia odmawiała kilka razy by wreszcie się umówić i honorowo zawalczyć .... wam brakuje i honoru i odwagi :)

Co to w ogóle za temat "Bić się o stracone flagi"
Gdyby to na stałe weszło w życie to nikt by specjalnie flag nie pilnował bo w razie czego ekipa która skroila ma obowiązek bić się o te flagi, a na taką ustawke jak wiadomo można zebrać ludzi z okolicznych miast i wiosek, którzy niewiele maja wspólnego z kibicowaniem.
Jaki w tym sens? A co gdy ekipa która chce się bić o stracone flagi przegra? Dorzuca wtedy jeszcze kilka flag?
Bądźcie poważni. Wyznacznikiem poziomu kibiców są wydarzenia związane bezpośrednio z meczami, a nie kto zbierze bandę wojowników gdzieś w lesie i 6 rano w sezonie ogórkowym.

Spytaj Widzewa ile miał propozycji o spotkanie już bez tych flag. I teraz o sobotę spytaj się co powiedzieli Lechowi

Takich przykladow mozesz znalesc do kazdej ekipy .A jest ktos w Polsce co jeszcze nie odmówił.A to jest jakis obowiazek zeby bic się bo flagi czy wychodzić do lasu z bog wie kim...?

[Kapitan Alatriste]

To na c*** trenować jak Twoim zdaniem nie powinno się wychodzić do lasu...Liczyć na awanturę na trasie , gdzie zdarza się to naprawdę rzadko...W dzisiejszych czasach , żeby kogoś złapać na trasie to naprawdę jest ciężko, pewnie nigdy nie byłeś na takiej akcji to nie wiesz, więc spotkanie się na ubitej ziemi jest jak najbardziej wskazane...Widzew miał już propozycji bez liku i nie chodzi tu o te flagi , które wyjebali ale nie są chętni wolą się przyczaić i znowu napaść jedno lub dwa auta...

[gitarra]

To na c*** trenować jak Twoim zdaniem nie powinno się wychodzić do lasu...Liczyć na awanturę na trasie , gdzie zdarza się to naprawdę rzadko...W dzisiejszych czasach , żeby kogoś złapać na trasie to naprawdę jest ciężko, pewnie nigdy nie byłeś na takiej akcji to nie wiesz, więc spotkanie się na ubitej ziemi jest jak najbardziej wskazane...Widzew miał już propozycji bez liku i nie chodzi tu o te flagi , które wyjebali ale nie są chętni wolą się przyczaić i znowu napaść jedno lub dwa auta...

A dlaczego się tak rzadko zdarza? Bo niektóre kluby nie są zainteresowane chuliganką, i mają kalkulatory.
Na swoje wyjazdy jeżdżą z psami, a zamiast próbować coś to wolą siedzieć w domach.
A o czym świadczy walka w lesie? Gdzie na trasie nie ma komu się bić?
A np. w Poznaniu jak traci Lech fanty np. przez Śląsk, to jest wskazywanie palcami. Ot obraz leśnej bandy.

[Proof]

To na c*** trenować jak Twoim zdaniem nie powinno się wychodzić do lasu...Liczyć na awanturę na trasie , gdzie zdarza się to naprawdę rzadko...W dzisiejszych czasach , żeby kogoś złapać na trasie to naprawdę jest ciężko, pewnie nigdy nie byłeś na takiej akcji to nie wiesz, więc spotkanie się na ubitej ziemi jest jak najbardziej wskazane...Widzew miał już propozycji bez liku i nie chodzi tu o te flagi , które wyjebali ale nie są chętni wolą się przyczaić i znowu napaść jedno lub dwa auta...

A dlaczego się tak rzadko zdarza? Bo niektóre kluby nie są zainteresowane chuliganką, i mają kalkulatory.
Na swoje wyjazdy jeżdżą z psami, a zamiast próbować coś to wolą siedzieć w domach.
A o czym świadczy walka w lesie? Gdzie na trasie nie ma komu się bić?
A np. w Poznaniu jak traci Lech fanty np. przez Śląsk, to jest wskazywanie palcami. Ot obraz leśnej bandy.

Nikt z bandy nikogo nie wskazywał palcami , takich kurewek to szukaj u siebie w ekipie czy u waszych przydupasów z chorzowa gdzie wiodą w tym prym. Gdybyście byli zainteresowani chuliganką to już dawno spotkalibyście się z Lechem , a ty piszesz ze inni kalkulatory

[sir.]

Na c*** trenować?Po czasie to uzależnia nie mniej niż używki wiec odpowiedz jest prosta- dla sportu.

[Kapitan Alatriste]

Dla sportu to wiadoma sprawa, sens mojej myśli jest taki, że jak ktoś będzie czekał całe życie na grubą awanturę na trasie może się nie doczekać bo nie mówię że różne kluby nie mają do tego chęci łącznie z Widzewem tylko w dzisiejszych czasach dobrze wiesz, że wychodzi to 1 raz 10...

[Gero000]

Moim zdaniem, Widzew wie że, nie ma podjazdu do Lecha na ubitej ziemi, Lech to nr 1, jeśli chodzi o walkę na liczby, porażki zdarzają się wszystkim, ( Lech vs Lechia ) Widzew raczej ma w głowie coś innego, wie że wykręcił niezły numer, i Pyry nie będą miały litości w lesie co skończy się brutalnymi nokautami.... była okazja zmierzyć się na powrocie z obozu, ale z tego co ktoś tu pisał RTS nie był zainteresowany...

[C6chzR]

Moim zdaniem, Widzew wie że, nie ma podjazdu do Lecha na ubitej ziemi, Lech to nr 1, jeśli chodzi o walkę na liczby, porażki zdarzają się wszystkim, ( Lech vs Lechia ) Widzew raczej ma w głowie coś innego, wie że wykręcił niezły numer, i Pyry nie będą miały litości w lesie co skończy się brutalnymi nokautami.... była okazja zmierzyć się na powrocie z obozu, ale z tego co ktoś tu pisał RTS nie był zainteresowany...

Co takiego ostatnio zrobił Lech, że jest Twoim zdaniem nr jeden? Bo dla mnie nr jeden jest Zagłębie z Stalą.

[Gero000]

Czytaj ze zrozumieniem.... na ubitej ziemi LECH JEST NR 1... jeżeli wiesz o czym mówimy.

[C6chzR]

Czytaj ze zrozumieniem.... na ubitej ziemi LECH JEST NR 1... jeżeli wiesz o czym mówimy.

Szczerze to nie mam pojęcia czym się sugerujesz pisząc, że Lech jest numerem jeden, bo chyba nie walkami po 30, 15 i 10 osób jeżeli wiesz o czym mówimy.

[Gero000]

Myślę że zrobiłeś z siebie idiotę :) miłego wieczoru....

[C6chzR]

Myślę że zrobiłeś z siebie idiotę :) miłego wieczoru....

Myślę, że nie masz pojęcia co ci za liczby podałem.

[Gero000]

30-GKS Katowice, 15- Pogoń Szczecin czyli zrobiłeś z siebie idiotę....

[C6chzR]

O ale 10 nie znalazłeś na internecie widzę, czyli kto z siebie zrobił idiotę?

[Gero000]

Nie musiałem szukać:) To coś z końca roku 2018r a Ty śmierdzisz Psem....

[C6chzR]

Nie musiałem szukać:) To coś z końca roku 2018r a Ty śmierdzisz Psem....

Nie mierz wszystkich swoją miarą.

O ale 10 nie znalazłeś na internecie widzę, czyli kto z siebie zrobił idiotę?

Twoja ekipa akurat jest w top 1 ale w konfidenctwie. Nie ma w Polsce takiej drugiej ekipy jak wy.

Dowartościowałeś się tym wpisem? I z tego bym się tak nie cieszył bo każdemu mogą się trafić takie parówy.

[Gero000]

Nie musiałem szukać:) To coś z końca roku 2018r a Ty śmierdzisz Psem....

Nie mierz wszystkich swoją miarą.

O ale 10 nie znalazłeś na internecie widzę, czyli kto z siebie zrobił idiotę?

Twoja ekipa akurat jest w top 1 ale w konfidenctwie. Nie ma w Polsce takiej drugiej ekipy jak wy.

Dowartościowałeś się tym wpisem? I z tego bym się tak nie cieszył bo każdemu mogą się trafić takie parówy.

Jedną z Tych parów właśnie jesteś...zadając głupie pytania...

[D2item]

Moim zdaniem, Widzew wie że, nie ma podjazdu do Lecha na ubitej ziemi, Lech to nr 1, jeśli chodzi o walkę na liczby, porażki zdarzają się wszystkim, ( Lech vs Lechia ) Widzew raczej ma w głowie coś innego, wie że wykręcił niezły numer, i Pyry nie będą miały litości w lesie co skończy się brutalnymi nokautami.... była okazja zmierzyć się na powrocie z obozu, ale z tego co ktoś tu pisał RTS nie był zainteresowany...

"Zapomniałeś" napisać że Lech nie był zainteresowany spotkaniem z Widzewem wracając z KSZO

[C6chzR]

Nie musiałem szukać:) To coś z końca roku 2018r a Ty śmierdzisz Psem....

Nie mierz wszystkich swoją miarą.

Twoja ekipa akurat jest w top 1 ale w konfidenctwie. Nie ma w Polsce takiej drugiej ekipy jak wy.

Dowartościowałeś się tym wpisem? I z tego bym się tak nie cieszył bo każdemu mogą się trafić takie parówy.

Jedną z Tych parów właśnie jesteś...zadając głupie pytania...

Synku czerpiesz wiedzę z internetu po 10 osób było ale w drugiej połowie 2017 roku więc ochłoń, Lech jest dobrą ekipą i tego nikt nie neguje ale nie, żeby ich dalej nazywać numerem jeden, spinasz się jakbyś miał max 18 lat taki młody gniewny z nethools, daruj sobie puste gadki zacznij jeździć na mecze a psa sobie poszukaj na podwórku. Jestem za stary żeby się napinać przez kabel jak ty, więc teraz zapytaj kolegów z kim się ten Lech bił po 10 osób wróć i znowu wyzwij mnie od idiotów bo tylko tyle możesz.

[Gero000]

Synków to sobie poszukaj wśród kolegów na komendzie.... Mówisz o zabawie w Lesznie a ja o zupełnie innej o której Ty nie wiesz :D więc kto czerpie info z internetu :)