Kibicowskie Podkarpacie
Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM
-
- Posty: 120
- Rejestracja: 18.03.2007, 00:07
Re: Kibicowskie Podkarpacie
Do. Końca sezonu musimy śmigać na Boguchwale
Duma Hutniczego Miasta - Stal Stalowa Wola
-
- Posty: 17
- Rejestracja: 07.06.2018, 18:10
Re: Kibicowskie Podkarpacie
Z wlasnej glupoty...
-
- Posty: 15
- Rejestracja: 19.02.2018, 16:58
Re: Kibicowskie Podkarpacie
-
- Posty: 376
- Rejestracja: 21.08.2013, 10:21
- Lokalizacja: WSI
Re: Kibicowskie Podkarpacie
A gdzie mecze domowe rozgrywa Stal Sanok. Bo chyba też mają/mIllinois stadion w remoncie.
Niemiec, Moskal nie osiędzie,
gdy jąwszy pałasza,
hasłem wszystkich zgoda będzie
i ojczyzna nasza.
gdy jąwszy pałasza,
hasłem wszystkich zgoda będzie
i ojczyzna nasza.
-
- Posty: 63
- Rejestracja: 10.10.2017, 09:08
Re: Kibicowskie Podkarpacie
Grali w podsanockich Bykowcach oraz na ośrodku treningowym w Sanoku przy ul. Stróżowskiej.Wnuk Edwarda pisze: ↑28.11.2018, 22:47A gdzie mecze domowe rozgrywa Stal Sanok. Bo chyba też mają/mIllinois stadion w remoncie.
Na wiosnę wracają już na Wierchy. Mecz ma być prawdopodobnie przy jupiterach.
-
- Posty: 73
- Rejestracja: 06.06.2018, 11:44
Re: Kibicowskie Podkarpacie
Całkiem pomysłowy motyw i zarazem zabawny to koło fortuny La Familia. Zobaczymy w jakim stopniu się to sprawdzi ale tak czy siak będzie ciekawie. Czy druga koalicja również utworzy własne koło fortuny
-
- Posty: 442
- Rejestracja: 08.01.2018, 15:31
Re: Kibicowskie Podkarpacie
Może i tak by było gdyby to koło było zaliczone chociaż w połowie i zostałoby jeszcze trochę "pól" do trafienia. Wtedy miałoby to jakiś sens a tak to wyszło śmiesznie/komicznie zamiast zabawnie.
Nic mnie nie boli jakby co ;)
-
- Posty: 113
- Rejestracja: 01.12.2016, 17:54
Re: Kibicowskie Podkarpacie
A wiesz ,że śmiesznie , komicznie i zabawnie to synonimy czyli znaczą to samo?Spaacerowicz pisze: ↑30.11.2018, 10:42Może i tak by było gdyby to koło było zaliczone chociaż w połowie i zostałoby jeszcze trochę "pól" do trafienia. Wtedy miałoby to jakiś sens a tak to wyszło śmiesznie/komicznie zamiast zabawnie.
Nic mnie nie boli jakby co ;)
-
- Posty: 442
- Rejestracja: 08.01.2018, 15:31
Re: Kibicowskie Podkarpacie
Jest jeszcze coś takiego jak kontekst. Coś może być śmieszno fajne a inne śmieszno głupie ;)okospoko pisze: ↑30.11.2018, 10:58A wiesz ,że śmiesznie , komicznie i zabawnie to synonimy czyli znaczą to samo?Spaacerowicz pisze: ↑30.11.2018, 10:42Może i tak by było gdyby to koło było zaliczone chociaż w połowie i zostałoby jeszcze trochę "pól" do trafienia. Wtedy miałoby to jakiś sens a tak to wyszło śmiesznie/komicznie zamiast zabawnie.
Nic mnie nie boli jakby co ;)
Pkaras odebrał to koło pozytywnie, że takie fajne i śmieszne a ja śmiesznie z politowaniem. Ciężko mi to wyrazić klawiaturą he Można do kogoś się uśmiechać ale można też z kogoś się śmiać i tu też można się z kogoś śmiać bo jest zabawny ale i też można się śmiać z typa prześmiewczo gdy robi z siebie idiotę. Dobra, kończę te wywody bo wystarczająco się zapętliłem.
-
- Posty: 93
- Rejestracja: 18.08.2017, 21:18
Re: Kibicowskie Podkarpacie
To koło raczej jest zaliczone w połowie, jeśli liczyć sytuacje gdy ktoś się nie zatrzymuje. Poza tym na kole nie ma np Stali Sanok.Spaacerowicz pisze: ↑30.11.2018, 10:42Może i tak by było gdyby to koło było zaliczone chociaż w połowie i zostałoby jeszcze trochę "pól" do trafienia. Wtedy miałoby to jakiś sens a tak to wyszło śmiesznie/komicznie zamiast zabawnie.
Nic mnie nie boli jakby co ;)
-
- Posty: 76
- Rejestracja: 01.07.2013, 18:50
Re: Kibicowskie Podkarpacie
Myśle że na tym kole po pierwsze brak jest pola "BANKRUT".
Jak nie atakujemy my to akatują oni!
-
- Posty: 73
- Rejestracja: 06.06.2018, 11:44
Re: Kibicowskie Podkarpacie
To koło raczej jest zaliczone w połowie, jeśli liczyć sytuacje gdy ktoś się nie zatrzymuje. Poza tym na kole nie ma np Stali Sanok.
[/quote]
Stali Sanok nie ma ponieważ nie tak dawno została trafiona przez Stal&Karpaty. Jak można liczyć sytuacje gdy ktoś się nie zatrzymuje... Oczywiście jest to z jednej strony ujma nie zatrzymać się ale nie można tego traktować jako " odstrzelenia'' kogoś.
[/quote]
Stali Sanok nie ma ponieważ nie tak dawno została trafiona przez Stal&Karpaty. Jak można liczyć sytuacje gdy ktoś się nie zatrzymuje... Oczywiście jest to z jednej strony ujma nie zatrzymać się ale nie można tego traktować jako " odstrzelenia'' kogoś.
-
- Posty: 80
- Rejestracja: 03.06.2008, 12:31
- Lokalizacja: rzeszów
Re: Kibicowskie Podkarpacie
[link]
Typ sobie jaja robi?? Niektórym to faktycznie odpierdala..
Typ sobie jaja robi?? Niektórym to faktycznie odpierdala..
-
- Posty: 95
- Rejestracja: 20.07.2011, 01:48
-
- Posty: 17
- Rejestracja: 07.06.2018, 18:10
Re: Kibicowskie Podkarpacie
Stal Gorzyce działa,? Jak tak to z kim trzyma? Stalowa?
-
- Posty: 325
- Rejestracja: 12.05.2016, 17:46
- Lokalizacja: Jedlicze
-
- Posty: 17
- Rejestracja: 07.06.2018, 18:10
-
- Posty: 94
- Rejestracja: 24.09.2016, 14:04
-
- Posty: 332
- Rejestracja: 10.12.2017, 16:48
Re: Kibicowskie Podkarpacie
Czy Polonia Przemyśl grała kiedyś w Swinoujsciu?jak tak ile godzin trwa taki wyjazd?
-
- Posty: 380
- Rejestracja: 11.11.2010, 17:18
Re: Kibicowskie Podkarpacie
Szukam kontaktu do kogoś działającego w ekipie Bieszczad Ustrzyki D.
-
- Posty: 62
- Rejestracja: 18.02.2018, 19:01
Re: Kibicowskie Podkarpacie
Polonia to sobie moze pojechac do Swinoujscia ale na wakacje incognitoBanditosdod pisze: ↑22.02.2019, 16:26Czy Polonia Przemyśl grała kiedyś w Swinoujsciu?jak tak ile godzin trwa taki wyjazd?
-
- Posty: 841
- Rejestracja: 09.04.2014, 13:32
Re: Kibicowskie Podkarpacie
Raczej nie to teraz policz wyjazd Pogoni do Krakowa i dolicz trasę Kraków Przemyśl i trasę Szczecin ŚwinoujścieBanditosdod pisze: ↑22.02.2019, 16:26Czy Polonia Przemyśl grała kiedyś w Swinoujsciu?jak tak ile godzin trwa taki wyjazd?
-
- Posty: 331
- Rejestracja: 06.01.2012, 19:33
Re: Kibicowskie Podkarpacie
Jak byś chciał jechać kursowym pociągiem to musisz na to poświęcić około 15 godzin w jedną stronę.
Zabawię się teraz w czytelnik 1979 i pokażę Ci na przykładzie :)
Przemyśl Główny odjazd 15:40 - Świnoujście przyjazd 8:00 czyli hipotetycznie czas na kąpiel w morzu lub wkurwianie starych niemców do meczu, następnie spotkanie powiedzmy o 15:00 i powrót na dworzec na bezpośredni pociąg z odjazdem ze Świnoujścia o 18:10 żeby w Przemyślu zameldować się o 8:57
Zabawię się teraz w czytelnik 1979 i pokażę Ci na przykładzie :)
Przemyśl Główny odjazd 15:40 - Świnoujście przyjazd 8:00 czyli hipotetycznie czas na kąpiel w morzu lub wkurwianie starych niemców do meczu, następnie spotkanie powiedzmy o 15:00 i powrót na dworzec na bezpośredni pociąg z odjazdem ze Świnoujścia o 18:10 żeby w Przemyślu zameldować się o 8:57
Hitler, Stalin, Che Guevara jeden c*** a wiele twarzy.
-
- Posty: 214
- Rejestracja: 07.06.2018, 19:29
Re: Kibicowskie Podkarpacie
Ale do Szczecina chyba jeździli.
-
- Posty: 1401
- Rejestracja: 19.12.2008, 10:06
Re: Kibicowskie Podkarpacie
Polonia Przemyśl i Flota Świnoujście mogliby ewentualnie grac w ramach pucharu, nic więcej. Jedni i drudzy niemal zawsze w swojej historii byli w bardzo niskich ligach. Z tego co mi wiadomo (nie grali). Widze że znów jak bumerang wraca temat najdalszych wyjazdów, czy jakichkolwiek. Jesli już ktos przywołuje w miarę sensowne kluby które mogłby sie spotkac np w pucharze to kłania się wiedza z kolejnictwa. Na trasie - Kraków Gł - Przemyśl Gł jest 245 km (mam tu na myśli Polonię Przemyśl). Zaś przy najbliższym połączeniu kolejowym na trasie Kraków Gł. - Sanok jest tylko jeden km mniej 244. Jest to ekipa porównywalna z Polonią a na domiar tego nie tak dawno temu wysoko dochodziła w pucharze. W/w najbliższa trasa Sanok - Kraków Gł jest przez Stróże - Tarnów bo istnieje tez druga Sanok - Jasło - Rzeszów - Kraków Gł. i dalekobieżne połączenia tak czy owak z Zagórza (k. Sanoka). ps. W tym momencie nie bd wnikał czy istnieje ta druga bo były / są? tam rewitalizacje linii.
Za stary już jestem na internetowych bajarzy tworzących alternatywną rzeczywistość!
Spadam z tego forum!
Adminów proszę o usunięcie tego konta!
Spadam z tego forum!
Adminów proszę o usunięcie tego konta!
-
- Posty: 252
- Rejestracja: 23.08.2013, 21:31
Re: Kibicowskie Podkarpacie
Jest pociąg z Zagórza do Gdańska. Więc nie trzeba jeździć na Kraków.
1910
-
- Posty: 1401
- Rejestracja: 19.12.2008, 10:06
Re: Kibicowskie Podkarpacie
Tak wiem, ale wyżej była rozkminka na temat linii Przemyśl - Świnoujście (ja dodałem jeszcze równorzędną odległość z pd wsch PL Sanok - Świnoujście). Więc Kraków dla obu przypadków a nawet już Tarnów to już ta sama droga (zakładając tą samą trase pociągów).
Za stary już jestem na internetowych bajarzy tworzących alternatywną rzeczywistość!
Spadam z tego forum!
Adminów proszę o usunięcie tego konta!
Spadam z tego forum!
Adminów proszę o usunięcie tego konta!
-
- Posty: 252
- Rejestracja: 23.08.2013, 21:31
Re: Kibicowskie Podkarpacie
A mi chodziło o to, że z tego na Gdańsk można się przesiąść na centralnym i lecim na Szczecin/Świnoujście. Zaraz zobaczę jakie połączenie wypluje wyszukiwarka pkp ;)
1910
-
- Posty: 1401
- Rejestracja: 19.12.2008, 10:06
Re: Kibicowskie Podkarpacie
Komplikujesz trochę, miałem na myśli najbliższe i w miarę bezpośrednie połączenie na trasie Przemyśl / Sanok - Świnoujście. Przy czym kibice z Sanoka na tej trasie dosiadaliby się w Tarnowie. Oczywiście opcji jest sporo (twoja to jedna z wielu) która prowadzi do prawdziwego "nabijania km". Zas pytającemu chodziło jak sądzę o najbliższe połączenia, tym bardziej że na trasie Przemyśl- - Świnoujście jeździ (lub jeździł bo dawno nie jechałem) bezpośredni.
Za stary już jestem na internetowych bajarzy tworzących alternatywną rzeczywistość!
Spadam z tego forum!
Adminów proszę o usunięcie tego konta!
Spadam z tego forum!
Adminów proszę o usunięcie tego konta!
-
- Posty: 331
- Rejestracja: 06.01.2012, 19:33
Re: Kibicowskie Podkarpacie
Jeździ i to chyba nawet dwa razy dziennie bezpośredni skład na tej trasie, zresztą wyżej koledze podałem właśnie taki bezpośredni pociąg z ewentualnymi godzinami, jak mógłby takowy wyjazd wyglądać. Inna sprawa że Flota gra obecnie w 5 lidze, więc czysto hipotetycznie prędzej doszłoby do meczu z Vinetą Wolin, a to już te 30 km bliżej ;)Zupełnie Zielony. pisze: ↑23.02.2019, 12:46Komplikujesz trochę, miałem na myśli najbliższe i w miarę bezpośrednie połączenie na trasie Przemyśl / Sanok - Świnoujście. Przy czym kibice z Sanoka na tej trasie dosiadaliby się w Tarnowie. Oczywiście opcji jest sporo (twoja to jedna z wielu) która prowadzi do prawdziwego "nabijania km". Zas pytającemu chodziło jak sądzę o najbliższe połączenia, tym bardziej że na trasie Przemyśl- - Świnoujście jeździ (lub jeździł bo dawno nie jechałem) bezpośredni.
Hitler, Stalin, Che Guevara jeden c*** a wiele twarzy.
-
- Posty: 99
- Rejestracja: 29.05.2016, 13:23
Re: Kibicowskie Podkarpacie
W latach 90tych wiele ekip przejeżdżało przez PKP Dębica na której często polowała Wisłoka jak i Igloopol. Podobno były nawet przypadki że na tę samą ekipę czaili się obie dębickie ekipy.Jak to wtedy rozgrywaliście,chwilowy rozejm i walka ze wspólnym wrogiem czy awantura ? Pamiętam że Śląsk wracający z Tarnobrzega był w takiej sytuacji i nawet to opisali w Fan Śląsk.
-
- Posty: 1401
- Rejestracja: 19.12.2008, 10:06
Re: Kibicowskie Podkarpacie
Tak były takie przypadki, opisywałem niedawno w jaki sposób się to odbywało. Tj. na ogół Wisłoka czaiła się koło budynku gdzie był Pewex (budynek przed dworcem po lewej na Głowackiego), zaś Igloopol po lewej (PKS , Strumskiego ? park Jordan - wtedy ta ulica była ich terenem). Tak więc można powiedzieć że był chwilowy rozejm (to były zupełnie inne czasy kibicowskie w PL). W tym momencie mam na uwadze przypadki gdzie akurat nikt nie przyjechał a czekały niezależnie dwie ekipy. W innych wypadkach (czyli gdzie ktos jednak się zjawił) jedni i drudzy polowali w różnych godzinach tak więc nie było na ogół spotkań między nami. Oczywiście znalazłbym przypadki gdzie jednak jakieś tam utarczki / ganianki miedzy nami były. Do tego (przynajmniej za moich czasów) raz ich wygoniliśmy z czatowania koło PKP oraz raz umówiliśmy sie następnego dnia na wspólną akcją. Miała wtedy jechać Stal Mielec na Hutnik (jednak ich nie było) a na zbiórce byłem sam z Wisłoki. Pamiętajmy o tym że niejednokrotnie ekipy musiały wiele godzin czekać na przesiadki. Jeśli były w zasięgu (ilościowo / jakościowo) atakowało się je, jeśli nie- tylko te grupki które porozchodziły sie na miasto. Bardzo szeroki temat, tym bardziej że dosyć często było to tak duże ekipy (z czołówki krajowej) że po prostu rządziły na mieście (okolice PKP). Tak więc atakowało się pomniejsze grupy.
Co do wspomnianego Śląska to niestety do tej pory nie wiadomo kto ich tak urządził (mam na myśli jeden z pobytów) bo za drugim gdy były polowania była to Wisłoka. Zaś w pierwszym chodzą rózne słuchy - pierwsza wersja że jedna z grup Igloopolu (bo jedna z nimi gadała), druga wersja że starzy z Wisłoki którzy zamieszkiwali okolice PKP i zaczynali "tańce" przed wieczornym pójsciem na dyskotekę (która notabene znajdowała sie przy stadionie Igloopolu). Nie wykluczone że mogła być jedna i druga wersja w jakiejś tam części - bo dworzec PKP wtedy był niemal co tydzień nawiedzany przez jadących w stronę Mielca, Tarnobrzega, Stalowej Woli a nawet Lublina (były wtedy takie połączenia). Stąd też będąc w okolicy można było znienacka zostac dojechanym albo dojechać kogoś (nierzadko wpadały szale lub barwówki). *Barwówki (info dla młodszych) niewielkie flagi wielkości dzisiejszych tzw "vlep".
Ogólnie to bardzo bardzo szeroki temat, mam bardzo dużo informacji na ten temat od 1991r a uczestniczyłem czasem w takich wypadach około 1993r
Co do wspomnianego Śląska to niestety do tej pory nie wiadomo kto ich tak urządził (mam na myśli jeden z pobytów) bo za drugim gdy były polowania była to Wisłoka. Zaś w pierwszym chodzą rózne słuchy - pierwsza wersja że jedna z grup Igloopolu (bo jedna z nimi gadała), druga wersja że starzy z Wisłoki którzy zamieszkiwali okolice PKP i zaczynali "tańce" przed wieczornym pójsciem na dyskotekę (która notabene znajdowała sie przy stadionie Igloopolu). Nie wykluczone że mogła być jedna i druga wersja w jakiejś tam części - bo dworzec PKP wtedy był niemal co tydzień nawiedzany przez jadących w stronę Mielca, Tarnobrzega, Stalowej Woli a nawet Lublina (były wtedy takie połączenia). Stąd też będąc w okolicy można było znienacka zostac dojechanym albo dojechać kogoś (nierzadko wpadały szale lub barwówki). *Barwówki (info dla młodszych) niewielkie flagi wielkości dzisiejszych tzw "vlep".
Ogólnie to bardzo bardzo szeroki temat, mam bardzo dużo informacji na ten temat od 1991r a uczestniczyłem czasem w takich wypadach około 1993r
Za stary już jestem na internetowych bajarzy tworzących alternatywną rzeczywistość!
Spadam z tego forum!
Adminów proszę o usunięcie tego konta!
Spadam z tego forum!
Adminów proszę o usunięcie tego konta!
-
- Posty: 252
- Rejestracja: 23.08.2013, 21:31
Re: Kibicowskie Podkarpacie
No masz rację :)
Rzeczywiście jest bezpośredni do Świnoujścia i rzeczywiście trzeba jechać na Kraków, Śląsk. Drażni mnie, że wiele osób z Podkarpacia żeby pojechać gdzieś w Polskę rzuca się na Kraków skąd jedą dalej. Znajomi jadą nad morze i przez Kraków. Dla mnie to niepojęte.
1910
-
- Posty: 1401
- Rejestracja: 19.12.2008, 10:06
Re: Kibicowskie Podkarpacie
Ehh, nie zrozumiałeś mnie, zdaje sobie sprawe że wielu osobom geografia jest nie po drodze a juz na pewno siatka połączeń kolejowych. Stąd tez dla lepszego rozeznania przytoczyłem Kraków, choć bliższy byłby Tarnów. Więc to nie tak że Kraków to jakieś "okno" na dalszą podróż. Sam pochodzę ze pomorza zachodniego i kilkadziesiąt razy na przestrzeni 30 lat podróżowałem z podkarpacia (Dębicy) do Szczecina. Kiedys były dwa bezpośrednie pociągi z Przemyśla, teraz jest zdaje sie jeden, ale jest. Ogólnie z podkarpacia zawsze byłuy bezpośrednie pociągi czy to na pomorze zachodnie czy pomorze gdanskie (tu jeździł expres)
Za stary już jestem na internetowych bajarzy tworzących alternatywną rzeczywistość!
Spadam z tego forum!
Adminów proszę o usunięcie tego konta!
Spadam z tego forum!
Adminów proszę o usunięcie tego konta!
-
- Posty: 841
- Rejestracja: 09.04.2014, 13:32
Re: Kibicowskie Podkarpacie
Ale skąd jadą i gdzie przez Kraków nad morze?cwaniaKKK pisze: ↑23.02.2019, 19:47No masz rację :)
Rzeczywiście jest bezpośredni do Świnoujścia i rzeczywiście trzeba jechać na Kraków, Śląsk. Drażni mnie, że wiele osób z Podkarpacia żeby pojechać gdzieś w Polskę rzuca się na Kraków skąd jedą dalej. Znajomi jadą nad morze i przez Kraków. Dla mnie to niepojęte.
-
- Posty: 841
- Rejestracja: 09.04.2014, 13:32
Re: Kibicowskie Podkarpacie
Nie można edytowac ale jak mają jechać z podkarpackiego nad morze jak nie przez Krakówszwadron97 pisze: ↑23.02.2019, 20:53Ale skąd jadą i gdzie przez Kraków nad morze?cwaniaKKK pisze: ↑23.02.2019, 19:47No masz rację :)
Rzeczywiście jest bezpośredni do Świnoujścia i rzeczywiście trzeba jechać na Kraków, Śląsk. Drażni mnie, że wiele osób z Podkarpacia żeby pojechać gdzieś w Polskę rzuca się na Kraków skąd jedą dalej. Znajomi jadą nad morze i przez Kraków. Dla mnie to niepojęte.
-
- Posty: 1401
- Rejestracja: 19.12.2008, 10:06
Re: Kibicowskie Podkarpacie
Analizując temat, który troche wykroczył po za ramy zapytania jednego z userów. Z tego co pamietam, na przestrzeni 30 lat aby dostać sie nad morze z dzisiejszego podkarpacia bezpośrednim pociągiem trzeba było jechac przez Kraków. Zaś dalej kierunek albo na Katowice lub "CMK" {Centralna Magistrala Kolejowa"} przy czym kierunek albo na Częstochowa - Stradom lub Kielce {trasa do pomorza gdańskiego} tu kursowały / kursują ekspresy.
Za stary już jestem na internetowych bajarzy tworzących alternatywną rzeczywistość!
Spadam z tego forum!
Adminów proszę o usunięcie tego konta!
Spadam z tego forum!
Adminów proszę o usunięcie tego konta!
-
- Posty: 34
- Rejestracja: 01.08.2017, 15:00
Re: Kibicowskie Podkarpacie
Były dwa inne połączenia. Pierwszy to pociąg Zagórz (Sanok) - Warszawa, przez Rzeszów, Dębicę - z Dębicy odbijał na Mielec, Tarnobrzeg i Sandomierz. I w Wawie przesiadka.Zupełnie Zielony. pisze: ↑04.03.2019, 23:23Z tego co pamietam, na przestrzeni 30 lat aby dostać sie nad morze z dzisiejszego podkarpacia bezpośrednim pociągiem trzeba było jechac przez Kraków.
Drugie połączenie to Rzeszów - Warszawa przez Stalową Wolę - nie pamiętam dokładnie, ale ten pociąg na pewno okresowo, w czasie wakacji jechał do Gdyni, ale być może jeździł tak cały rok.
-
- Posty: 1401
- Rejestracja: 19.12.2008, 10:06
Re: Kibicowskie Podkarpacie
Miło że ktoś także interesuje się kolejnictwem, jednak mowa tu o bezpośrednich pociągach!
Za stary już jestem na internetowych bajarzy tworzących alternatywną rzeczywistość!
Spadam z tego forum!
Adminów proszę o usunięcie tego konta!
Spadam z tego forum!
Adminów proszę o usunięcie tego konta!
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 26.12.2011, 23:32
Re: Kibicowskie Podkarpacie
Jakies 15 lat temu z Zagorza do Szczecina jezdzily trzy pospieszne pociagi dziennie. Zagorz-Przemysl-Rozwadow-Lublin-Warszawa a dalej nie pamietam bo w Warszawie wysiadalem.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: 19Pankuronium82, __________, bzyk, Dresiarz, DZnr1, ELC, floydfloyd, Lachos, Prosto z Polski, rkon, Witkacy, yurez i 133 gości