hornislezsko pisze: ↑19.01.2019, 21:56
dr_Martens pisze: ↑01.01.2019, 15:50
Natiste pisze: ↑30.12.2018, 16:29
Weż przestań wy to przecież drugą Legią jesteście Boniek ciągnie was za uszy aż miło!
Restrukturyzacja€
Niedługo pęknie Mańka bańka miasto a za nim wy
Nie ośmieszaj się. Wysuwasz insynuacje, jakoby Boniek nas faworyzował, bo brak ci rzeczowych argumentów. Po twoim wpisie można wywnioskować, że sympatyk Ruchu ma lepszą wiedzę od kibica Górnika na temat klubu z Zabrza. Udowodnię ci, że tak nie jest.
W najbliższych kilku latach Górnikowi nie grozi upadek. Istotną kwestią jest fakt, że nie jest ważna wielkość długu, lecz płynność finansowa klubu. Została ona uzyskana poprzez restrukturyzację zadłużenia. W ten sposób udało się ustabilizować sytuację klubu, gdyż jego dług nie wzrastał wraz z pojawieniem się kolejnych odsetek. Od tego momentu Górnik nie ma większych problemów z otrzymaniem licencji, co jest dowodem wiarygodności moich słów. Wiem, co piszę, bo byłem obecny na sesji rady miasta, gdy przegłosowywano odpowiednie uchwały dotyczące Górnika Zabrze.
DR.MARTENS - DENTAL PLAN
Co Ty chłopie piszesz, jaka restrukturyzacja? Te pożyczki, które miasto zaciągnęło z oprocentowaniem niecałych trzydziestu procent? 100 baniek wpompowanych w pożyczki to jest według Ciebie restrukturyzacja? Że Ci nie wstyd.
Z jakiego powodu miałbym się wstydzić i w dodatku czego?
Widzę, że kolejny kibic Ruchu próbuje podważać moją opinię na ten temat, pisząc nieprawdę ( 100 baniek pożyczki? oprocentowanie trzydziestu procent?)
Nie będę ci opisywał szczegółów restrukturyzacji zadłużenia Górnika, bo to złożony proces i musiałbym napisać elaborat.
W skrócie: Zaciągnięto długoterminowy -niskoprocentowy kredyt, którym spłacono wszystkie krótkoterminowe zobowiązania. W ten sposób zatrzymano spiralę rosnących odsetek i tym samym powiększania się długu.
Sam pomysł restrukturyzacji zadłużenia oceniam pozytywnie, gdyż ten zabieg pozwolił uzdrowić finanse klubu i uratować go przed upadkiem.
Jako potwierdzenie moich słów poniżej wklejam link z wywiadu z panem prokurentem, który jest autorem planu naprawczego finansów Górnika.
Wróćmy do obligacji. Kwota jest na polskie warunki ogromna…
– 35 milionów i całość była skierowana do Getin Noble Banku. Jeżeli chcieliśmy jednym ruchem uciąć wszelkie długi, potrzebna była właśnie taka kwota. Na koniec 2014 roku mniej więcej tyle wynosiły zobowiązania spółki w gotówce. Pieniądze wpłynęły na nasze konto i…
Już ich nie macie
– Nie do końca tak jest, ale niewiele się pan pomylił. Z tej kwoty uregulowaliśmy zobowiązania wobec podmiotów fizycznych i prawnych, dzięki czemu przywracamy zdolność operacyjną Górnika. Pieniądze nie spadły z nieba, tę kwotę też trzeba będzie kiedyś oddać, ale różnica jest kolosalna. Przede wszystkim dług krótkoterminowy zamieniliśmy na długoterminowy . Uregulowaliśmy w całości zadłużenie wobec piłkarzy, ich menedżerów i firm, którym zalegaliśmy pieniądze. Nie rosną odsetki, przestajemy generować koszty obsługi długu, które sięgały nawet kilku milionów rocznie, nikt nie nie będzie do klubu wysyłał komornika i pisał pism o nieprzyznanie Górnikowi licencji. Jeżeli powiem, że żyć z tym było trudno, to powiem… łagodnie. Jeżeli mieliśmy 10 tysięcy długu, a pojawiał się komornik i sprawa trafiała do sądu, to kwota rosła nawet o 100 procent. To było błędne koło, z którego Górnik wyszedł.
źródło:
[link]
DR.MARTENS - DENTA PLAN