Nic takiego nie miało miejsca.
Chyba że licząc ustawienie się na ulicach naszego miasta, to zdaje się po powrocie z Kańczugi (?, z 10 lat temu). Wybiegają na autokar, ostatecznie ich porażka.
Za stary już jestem na internetowych bajarzy tworzących alternatywną rzeczywistość!
Spadam z tego forum!
Adminów proszę o usunięcie tego konta!
Nic takiego nie miało miejsca.
Chyba że licząc ustawienie się na ulicach naszego miasta, to zdaje się po powrocie z Kańczugi (?, z 10 lat temu). Wybiegają na autokar, ostatecznie ich porażka.
Nic takiego nie miało miejsca.
Chyba że licząc ustawienie się na ulicach naszego miasta, to zdaje się po powrocie z Kańczugi (?, z 10 lat temu). Wybiegają na autokar, ostatecznie ich porażka.
Razem ze Stalą po Wielkich Derbach Śląska?
Wtedy ustawili się na jedno z osiedli, nie na cały skład.
Tak jak jest napisane wyżej, jedynie na naszym powrocie z Kańczugi Igloopol wysypuje się na jednej z ulic miasta na autokar. Bardzo krótkie starcie i zaliczają plecy.
Wjazd pod stadion Wisłoki przed meczem z Czarnymi Jasło w roku 2005 kiedy wygrywamy z ich bojówką starcie pod DK Kosmos. Byliśmy wtedy sami. Nie jest to może typowe ustawienie się na trasie ale myślę że warto odnotować.
Wyjazd Wisłoki na Kolejarz Stróże (2006) kiedy z niewielkim wsparciem Stali Rzeszów atakujemy ich w okolicach stacji przegrywają 3 starcia, spóźniają się na docelowy pociąg i tylko interwencji psiarni zawdzięczają że w ogóle pojechali na wyjazd.
Nie mam sił tego prostować co pisze wyżej...
Odniosę sie tylko do jednej bzdury która powielacie bez przerwy. To że wy robicie sobie zbiórki na zatorzu i przychodzicie na PKP tuż przed odjazdem pociągu to nie znaczy że u nas tak jest. Zbiórka przed Stróżami, jak to zazwyczaj bywało i bywa- zapowiedziano na nieco godzinę wcześniej! W między czasie jakiś tam pociąg jechał w stronę Tarnowa (kursują co chwilę na linii Tarnów - Rzeszów) i akurat wtedy gdy nas wygoniliście z PKP. Więc to nie ma zupełnie związku z naszym wyjazdem, bo był on tak zaplanowany aby niedługo po przyjeździe do Tarnowa wbić na osobówke do Stróż a nie kisnąć na 3 peronie w Tarnowie.
ps. To co "by było gdy nie policja" zachowaj dla siebie. Ludzie od nas (z ekipy) jak to zwykle bywa schodzą sie nieco przed odjazdem. To po pierwsze a po drugie jeden przykład z wielu: co by było gdyby nie policja która wyczaiła nas dosłownie na kilkanaście minut przed przyjazdem pociągu na PKP gdy wybieraliście się na Lechie Sędziszów? Wy sami przyszliście na niego dosłownie na minute przed wjazdem na peron.
Za stary już jestem na internetowych bajarzy tworzących alternatywną rzeczywistość!
Spadam z tego forum!
Adminów proszę o usunięcie tego konta!
Słuchaj, chyba nie oczekujesz ode mnie że bd pamiętał po 12 latach dokładne godziny jazdy pociągów na trasie Rzeszów- Tarnów i Tarnów - Stróże / Nowy Sącz. Akcja dla was bezapelacyjnie (i tak apropo to z licznym a nie "lekkim" wsparciem Stali - bo to była 1/3 ). Chciałem tylko raz na zawsze zdementować to bzdurę o spóźnieniu sie na pociąg.
Weź to na logikę, ile osób wtedy było na zbiórce (oraz kto tam był, jeśli brałeś udział) jak nas zaatakowaliście. Zaś niedługo po ataku przyjechał domniemany pociąg na który rzekomo się spóźniliśmy. Natomiast na wyjeździe (czyli pociągu którym docelowo my mielismy jechać) było nas znacznie więcej, nie widzisz tu sprzeczności? Bo chyba mi nie powiesz że zbieraliśmy się po odjeździe (niby) naszego pociągu i na chybił trafił poszliśmy na PKP licząc że zdążymy na jakiś pociąg z Tarnowa gdzie już tak często pociągi nie odchodzą...
Za stary już jestem na internetowych bajarzy tworzących alternatywną rzeczywistość!
Spadam z tego forum!
Adminów proszę o usunięcie tego konta!
Nie neguje wjazdu Igloopolu ze Stalą Rzeszów na naszą zbiórkę na PKP w 2006 roku i naszej porażki , ale zgodze się z Gotykiem że przegonienie nas nie zmieniło naszego planowego wyjazdu, w tym okresie często jezdziliśmy na wyjazdy pociągiem i zawsze zbieraliśmy się poprostu przynajmniej godzine przed przyjazdem pociągu, nie pamiętam dokładnie o której się zbieraliśmy , ale wjechaliścię o równej godzinie zbiórki , pierw przeganiając jedną kilkunasto osobową grupe z dworca, po czym my staramy sie dozbierać wybiegając na was, gdzie ostatecznie zaliczamy plecy.
Jakieś dwa lata pozniej ( 2008 ) razem ze Stalą ustawiacie się na jedno z naszych osiedli wracające z PKP,gdy wrócilismy z meczu Górnik - Widzew, na którym bylismy w ponad 240 osób pociagiem specjalnym, trafiacie ich ale nie można było tego nazwać dojebaniem czy nawet trafieniem całej Wisłoki,co nie zmienia faktu że wasz plus.
Po tej sytuacji dopiero w 2010 roku , my wpadamy w 20 osób na wasz mecz do Wiśniowej gdzie sie przeliczamy i zaliczamy porażke z waszymi 35 osobami przy psach. Wtedy właśnie wy poczuliście " wiatr w skrzydłach " atakując dwa tygodnie pozniej nasz autokar wracający z Kańczugi, zaliczając porażkę .
Od tej sytuacji Igloopol juz nigdy nas nie atakował wracających z wyjazdu swojego czy zgód, czy to na trasie ( gdzie wsumie nigdy się to nie stało ) , czy to w Dębicy .
Wklejam jeszcze opis osoby od nas odnośnie meczu z Czarnymi Jasło i tej waszej "całej wygranej"
Igloopolu przyszło ok 35 osób , było to głownie Zatorze. Na placu pod szkołą nr 3 ( gdy oni tam są ) wybiegamy na nich w 22 osoby , i zaczynamy obrzutkę kostką brukową która wtedy stała koło Kosmosu.
Pierwsze starcie w środku , część Igloopolu się stawia , a druga część zostaje pogoniona prawie pod dentystę Karasińskiego , natomiast ta cześć Igloopolu co się postawiła znalazła się na drodze opodal bramy wjazdowej do Sp 3. Kilku od nas wraz z kilkoma z Igloopolu przerwało starcie dlatego że jeden z nas leżał na ziemi nieprzytomny , i ustalili że wzywają karetkę.W tym czasie ten "bohaterski" Igloopol wraca pod kosmos z pod dentysty , od nas zostaje jakieś 3 osoby przy gościu i czeka na karetkę , natomiast ok 10 osób od nas stoi przy barierce po drugiej stronie ulicy , wtedy Igloopol frajersko rusza w te 10 osób , od nas się cofają trochę.Szkoda że nie byli tacy bohaterscy kilka minut wcześniej.Ustalamy że za to ruszamy na nich od razu na stadionie, tak też się dzieje wchodzimy od strony parku o w ok 30 osób idziemy łukiem dając im czas na wyjście , nic z tych rzeczy nawet nie nie myśleli przeskakiwać ogrodzenia podbiegamy pod klatkę trochę wymian jest przez nią i tyle zawijamy się.
Podsumowując bardzo duży plus dla Igloopolu że się pojawili , jednak minus za starcie w którym brało udział może 20 % ich ( no taka jest prawda która zresztą kiedyś osobiście ze śmiechem na twarzy potwierdził mi " Z " ) , szkoda że nasz dostaje i pada i trzeba karetki bo psów nie było i to dalej by trwało.
Za stary już jestem na internetowych bajarzy tworzących alternatywną rzeczywistość!
Spadam z tego forum!
Adminów proszę o usunięcie tego konta!
Skoro sa tutaj opisywane takie wielkie sukcesy Igloopolu z roku 2006 to moze ktos z ich internetowej ekipy odniesie sie do najwiekszej straty flag jakie poniesli na rzecz Wisloki.
Wjazd pod stadion Wisłoki przed meczem z Czarnymi Jasło w roku 2005 kiedy wygrywamy z ich bojówką starcie pod DK Kosmos.
Ja p******* rozjebaliscie bojówkę ?
Było to tak: dostajemy tel. ze jesteście 300 metrów od dm kosmos i momentalnie ten kto był najbliżej to wybiegł, staneliscie w grupie, ruszamy na was a wy cofacie się, wtedy Z. od was krzyczał żeby nie uciekać i rzucacie kostką brukową, jeden od nas dostał w głowę i spadł nieprzytomny, na tym starcie się skończyło. Rzeczywiście rozjebaliscie bojówkę.
Warto dodać ze 2 tygodnie wcześniej graliście mecz u siebie z Jasłem, klatka była zamknięta i wpusciliscie ich na swój sektor. Po tym meczu rozpowiadacie na mieście ze macie układ z Jasłem. Potwierdził mi to gość od was który również był pod kosmosem. Przychodzicie do nas na ich mecz po czym Jasło napisało oficjalne stanowisko ze nic ich nie łączy z morsami i ze sprawę wyjaśnia z nimi. Jesteście totalne błazny.
Odnośnie dojebania naszej bojówki to mieliście taką okazje na umówionym spotkaniu po 50 po za miastem na ubitej. W tym dniu zebraliście się w 9 osób tylko zatorze, reszta osiedli się obsrala co potwierdził od was Z.
Mogę więcej zdarzeń opisac jak dalej uwazacie ze nas dojebaliscie.
Panowie mamy rok 2018 , przestańcie nakręcać jakiegoś dauna który podnieca się zdarzeniami z przed kilkunastu lat na dodatek posługuje się faktami dostosowanymi do własnej linii historycznej niczym z komuny, minęło już od tych zdarzeń tyle lat i jedynie czym mogą się pochwalić to to że są !!!!. Egzystują gdzieś przykitrani pod klatkami kręcąc łebami na prawo i lewo czy coś nie jedzie. Jak to mawiał jeden gość "są , żyją ,ale co to ku*** za życie".
Skoro sa tutaj opisywane takie wielkie sukcesy Igloopolu z roku 2006 to moze ktos z ich internetowej ekipy odniesie sie do najwiekszej straty flag jakie poniesli na rzecz Wisloki.
Do KRADZIEŻY flag odnosiliśmy się wielokrotnie choćby w relacji z ostatnich derbów na Parkowej gdzie zamknęliśmy ten temat. Poszukaj poczytaj.
Co do reszty panowie racja mamy rok 2018 a jak widać was dalej bolą pewne rzeczy sprzed wielu lat. Z mojej strony tyle bo za chwilę rozjebiemy jeden z ostatnich w miarę normalnych tematów tutaj.
Igloopol1978 widac ze jestes zwyklym pedzlem,popytaj kolegow moze przypomna ja Wisloka jadac do Mielca kroi was z 6 flag Igloopolu . Zupelnie zielony pewnie zna sprawe. Wtedy normalnie dostaliscie po ryjach i oddaliscie swoje flagi.
nie wiem jak w Debicy ale w Glasgow Igloopol ma zdecydowana przewage :-) serio mowie bo juz tyle razy sie natknalem przez lata na typow z LKS ze mam wrazenie ze caly mlyn wyemigrowal...
Osaka, to już kolejny ich "radca" który o tym zdarzeniu nie słyszał (...) Proponuje dać temu spokój, tym bardziej że to już prehistoryczne dzieje dla zdecydowanej większości, a i temat nie stricte historyczny. Jednak jakby ktoś był ciekawy to mój opis znajduje sie tu: viewtopic.php?f=1&t=15807&p=958782&hili ... ec#p958782
Za stary już jestem na internetowych bajarzy tworzących alternatywną rzeczywistość!
Spadam z tego forum!
Adminów proszę o usunięcie tego konta!
Osaka, to już kolejny ich "radca" który o tym zdarzeniu nie słyszał (...) Proponuje dać temu spokój, tym bardziej że to już prehistoryczne dzieje dla zdecydowanej większości, a i temat nie stricte historyczny. Jednak jakby ktoś był ciekawy to mój opis znajduje sie tu: viewtopic.php?f=1&t=15807&p=958782&hili ... ec#p958782
Czyli chuligańsko ani ultrasowsko Igloopol nigdy nie trzymał z wami chociażby podobnego poziomu?
Na Polonii dwóch rozjebusów zostaje pogonionych. W planie koszulki. Banan to jeden z lepszych wariatów młodego składu, a nie wytrzymuje i sypie na braci.
Podobny poziom (chuligański) był w okresie, tuż przed ich układem ze Stalą Rzeszów tj. (2005r. ?) oraz podczas. Lata 90te i 80te to zupełnie inne realia więc nie bd tego poruszał, przy czym tu także nie było dominacji (w każdym razie lata 90te w których uczestniczyłem). Tak przy okazji, co do naszych największych kryzysów (wymiana pokoleń) to lata mniej więcej (1999-2001) oraz (1992-1993). Co do ultrasowania to udam że nie widziałem tego pytania ;) bo oprawy może robić każda ekipa, lepsze czy gorsze...
Za stary już jestem na internetowych bajarzy tworzących alternatywną rzeczywistość!
Spadam z tego forum!
Adminów proszę o usunięcie tego konta!
Jakiś czas temu Polonia Przemyśl zawrócona na rogatkach miasta za... brak wysłanej wcześniej listy imiennej (sic!)
Dziś ich kuzyni z Karpat nie wchodzą na obiekt za... "brak" dowodów osobistych (sic!)
Na jakim wy świecie żyjecie?
Za stary już jestem na internetowych bajarzy tworzących alternatywną rzeczywistość!
Spadam z tego forum!
Adminów proszę o usunięcie tego konta!
Czy przybliży ktoś jakie były przyczyny zerwania zgód SSW-Resovia i SSW- Raków? Kto zerwał każdą z tych zgód?
Resova i Rakow.
Reska nie rozumiala sie z SSW i gwozdziem do trumny bylo wsparcie 3 chlopakow z SSW Polonii Przemysl z ustawce z Karpatami
Rakow zerwał zgode z SSW bo jeden z kibicow SSW oszukał na spore hajsy chlopakow z Rakowa. Rakow chcial zeby go w SW pogonili, a ci nie wyrazili na to zgody. Notabene po kilku miesiacach i tak został pogoniony bo ogolnie lecial na kase
Gdyby ta Resovia była taka krystaliczna, jak ją tutaj niektórzy próbują przedstawić, to nie doszłoby do pewnych przypałowych zagrań. Ktoś panięta ustawkę z Wisłą Płock i koalicją? Sovia nie potrafiła zebrać 50 osób do bicia i z jakichś cudownych powodów nie dojechała na miejsce spotkania, gdzie zostawili nas samych, wygrana Wisły Płock. Kolejna sprawa to przypałowe zagranie Resovii na naszym powrocie z ŁKS'u. Dostajemy cynk, że kilka km dalej w lesie czeka Widzew w ok. 100 osób. Co robi Resovia? na postoju rozgrzewa się w rękawiczkach przy niebieskich. Efekt? Niebieska dyskoteka dalej w lesie i rozkminienie Widzewiaków. Gdyby ta Resovia była taka charakterna, to do kilku sytuacji by nie doszło, tak jak już wspomniałem przed chwilą. Teraz Resovii pozostaje wąchanie się z pachołkami z Tarnobyla.
Troche ta Resovia zamieszana skoro zrywa zgode ze SSW przez ich kontakty z Polonia a pare lat pozniej podbija do Wisly gdzie juz byla Polonia i jeszcze chca odnowic kontakty ze SSW i pogodzic sie z Polonia :D
Resovia to już sama nie wie, gdzie kutasa do d*** szukać. ŁKS zrywa zgodę, bo ta lata z Wisłą. Resovia trenuje w Krakowie w ciuchach WSH, gdzie również był obecny Ruch. Wisła mocno idzie w naszą stronę, a kontakty między nami a Wisłą, stają się bardzo poprawne dzięki Polonii, bo widywaliśmy się często na meczach. Wisła olewa Resovię, a ta robi układ z Unią Tarnów (byłym układowiczem Wisły). Resovia chce odnawiać kontakty z nami, jednak wybieramy Stal Rzeszów. Teraz Resovia odnawia układ ze Stalą Sanok i JKS'em. Pucuje się do Wisłoki, który ją pogoniła, to wąchają się z Siarką, która chuligańsko nie istnieje na chwilę obecną. Co za dramat.
To jest dramat za to wasze "wybranie Stali Rzeszów" to już dramat nie jest. Oni może nie wiedzą gdzie mają kutasa do d***, za to wy dobrze wiecie. Co najzabawniejsze nic złego w tym nie widzisz. Hipokryzja jebiąca na kilometr.
Tylko że SSW, Stal Rzeszów, Polonia i Karpaty przybyli sztame konkretnie bez szukania c**** do d***. Sovia za to lata od ekipy do ekipy wystawiając dupsko. Sztama z Siarką i odpalenie przez Wisłokę to już w ogóle kabaret. Jeszcze niech Czarni dołączą to już w ogóle będzie Zespół Downa.
Tylko że SSW, Stal Rzeszów, Polonia i Karpaty przybyli sztame konkretnie bez szukania c**** do d***. Sovia za to lata od ekipy do ekipy wystawiając dupsko. Sztama z Siarką i odpalenie przez Wisłokę to już w ogóle kabaret. Jeszcze niech Czarni dołączą to już w ogóle będzie Zespół Downa.
Konkretnie!!! Wasze matki, nasze k****, tak przybilas pizdo układ.