Komentarze-9-12 marca!

[PCHLG]

Oczywiście że nie zaprzecze, ale jak można mieć pretensje do Bałtyku o klamry od pasów, ku*** może o glany (modne w środowisku w tamtych latach) też będziecie sapać...

[Gedania Gdansk]

Masz jakies problemy z rozumieniem tekstu czytanego? Kto sie niby sapie? Ich rzecznik ''ekipy'' napisal, ze na przelomie lat '90/'00 brzydzili sie sprzetem, nie to co My, ktorzy nawet Lechie ciachali (ktora wedlug niego chyba tez sie brzydzila mam rozumiec). A skoro dla ciebie klamra od pasa to nie przedluzacz...

[PCHLG]

Klamry od pasów, glany, kamienie, do końca lat 90 to była normalka przy awanturach, więc nie wiem o co tyle krzyku.
Twoi koledzy przy próbie obrony W-P czyli już po Grabiszyńskiej, oprócz kamieni używali również noża, "że o gazówce nie wspomnę"...

[schwere krawalle]

Pochwal się lepiej jak znana osoba od was biegała z gazówką na ustawce Gwardii z Chojniczanką z pytaniem "kto jest z Arki". Nie jest żadną tajemnicą kto był od was i doskonale wiecie kto z Lechii bił się jako Chojniczanka a kto był jako obserwator, no ale wiadomo, zawsze lepiej przypierdolić się do Arki w końcu tradycja zobowiązuje...

[Gedania Gdansk]

Baltyk moze tez opowiedziec o ich ustawce z Wybrzezem...

[walka__o_przetrwanie]

Odnośnie tej akcji w 2003 roku na Bałtyku to najprawdopodobniej chodzi o ich powrót z Chojnic.
Mecz wygrywamy, piłkarze w komplecie dziękują nam za doping. Potem nawet dzwonią do nas w trakcie drogi powrotnej, słyszymy jak się bawią w swoim autokarze. Nic nie zwiastowało nadchodzącej tragedii. Dojechaliśmy do Żukowa, gdzie nasze autokary rozdzieliły się. Za jednym z autokarów ruszyło 7 aut, nazwijmy ich nieznanych sprawców. Jechali sobie cichutko za naszymi i oczekiwali okazji. Ta natrafiła się na parkingu Geanta w Gdańsku Osowej. Autokar tam stanął, gdyż pasażerowie chcieli się odlać. Gdy wysiadło kilka osób, nieznani sprawcy zaatakowali. Zaczęła się bójka, posypały się szyby w autokarze, jak to zdarza się niekiedy kibicom. Gdy jednak wyskakiwały kolejne osoby i ochoczo dołączały do dymu, nieznani sprawcy zorientowali się, że tego dnia z Bałtykiem będzie im bardzo ciężko. Wtedy nagle wyciągnęli broń ostrą, jakiej nie powstydziłyby się wojska Jagiełły w bitwie pod Grunwaldem. To już była szybka akcja… poszło kilkanaście cięć, po czym nieznani sprawcy wskoczyli do aut i zerwali się z pola bitwy. Parking Geanta przypominał pobojowisko. Wszędzie tłuczone szkło, porzucony sprzęt, krew i ranni. Ogółem u nas 6 osób rannych – 5 od noży, 1 od kijów bejsbolowych. Najbardziej ranni byli U i M z Dąbrowy z raną ciętą klatki piersiowej i przeciętymi płucami, Sz z Obłuża miał bodajże 5 ran kłutych w d*** i w plecy. Mało się nie wykrwawił. Psy po tym meczu szalały, zwijały różne osoby, na szczęście brak zeznań uchronił napastników od konsekwencji. Ten mecz to swoista sinusoida nastrojów. Po spektakularnym zwycięstwie w Chojnicach nieomalże ofiary śmiertelne od noży nieznanych napastników. Od siebie dodam, że napastnicy zachowali się jak rury w tym dymie, tak bardzo im zależało aby nas zatrzymać w rozwoju, że aby cel osiągnąć w d**** mieli wszelkie zasady kibicowskie. Należy też przyznać im niestety, że pomimo całej nienawiści do nich zachowali się genialnie strategicznie. Uderzyli na nas w najlepszym momencie. Gdy mieliśmy bandę ponad 50-ciu dobrych ludzi do bicia, gdzie coraz częściej byliśmy z nimi do przodu w różnych potyczkach i bójkach osiedlowych. Poczekali na nasz najlepszy wyjazd, poszli na całość i z ich strony był to strzał w 10—tkę niestety, cokolwiek nie mówić by o środkach dojścia do celu – swoisty makiawelizm tu się kłania. r******** nam psychikę, morale siadło. Wielu ludzi przestało jeździć na mecze od tej pory, z tych co nadal jeżdżą, wielu przestało się udzielać chuligańsko. Atmosfera padła na ryj. Za tydzień był następny wyjazd – na Gryfa Słupsk do Ustki, gdzie wtedy Gryfici rozgrywali mecze. Z zamówionych 3 autokarów dwa odprawiliśmy, pojechało nas w sumie zaledwie 46 osób, na szczęście wsparło nas 30 z Pogoni i 10 z Kotwicy. Ten wyjazd i te noże w naszych dupach to początek końca ekipy Bałtyku, wpadliśmy w dołek z którego generalnie do dziś wydostać się nie możemy. Szkoda, że akurat to było w tak pięknym dniu pogromu chojnickiego, bo nagle rozgonienie Chojnic stało się niezbyt ważnym incydentem.

[walka__o_przetrwanie]

Co ciekawe pół roku wcześniej we Wrocławia zginął kibic Arki, ex kadłub Mari też ostry sprzętowiec.

[Polish Power]

Ci niby "nieznani sprawcy" którzy w tamtych czasach byli tacy honorowi i prawilni, w taki sposób potraktowali Bałtyk ??

[Pan Hans]

[link]

[walka__o_przetrwanie]

Ci niby "nieznani sprawcy" którzy w tamtych czasach byli tacy honorowi i prawilni, w taki sposób potraktowali Bałtyk ??

Honorowymi to oni sami się nazwali. Latkowski im do tego zrobił image prawilniaków, i na tym jechali.

[schwere krawalle]

Za to M z Pruszcza zrobił wam opinię cepów,cymbałów oraz kretynów i na niej do tej pory jedziecie co po twoim przykładzie widać jest sprawdzone w 100%

[Gedania Gdansk]

Walka o przetrwanie- na pewno to twoja opowiesc czy wkleiles relacje Lysego? Jesli to drugie to warto to zaznaczyc, a nie zgrywac naocznego swiadka. Jo, Latkowski wypromowal Nas na prawilniakow, was za to Wrona z ''uwagi'' na...

[optymistasks]

Jeśli chodzi o akcję krzywą z ustawką z "Wybrzeżem", to powiem to co w sumie powinienem powiedzieć - z racji na Łysego.
Teraz mówię do Lechii:
Podeszliśmy witać Wybrzeże przed walką, doprowadzić do miejsca walki gdzie czekała nasza młoda grupa; ja i Łysy do Was podeszliśmy...
ale Wy okazaliście się nie Wybrzeżem tylko Lechią!
c*** z tym, ale...
c*** też z tym że nas obiliście dużą grupą - z czego tego samego dnia wyszła niezła beka, bo musiałem uciekać z pogotowia ( chcieli mnie w szpitalu zamknąć ) - na dyżurze w Duszpasterstwie, gdzie wtedy pracowałem, powiedziałem że napadli mnie w SKM...c*** z tym...
Najgorsze że chcąc poniżyć Łysego poniżyliście się sami, a sukienka którą mu wówczas założyliście jest na Was do dziś! Nie umieliście się wtedy zachować...!
Co i tak w drugim klubie z Gdyni jest standardem i zawsze było...

[PCHLG]

Pochwal się lepiej jak znana osoba od was biegała z gazówką na ustawce Gwardii z Chojniczanką z pytaniem "kto jest z Arki". Nie jest żadną tajemnicą kto był od was i doskonale wiecie kto z Lechii bił się jako Chojniczanka a kto był jako obserwator, no ale wiadomo, zawsze lepiej przypierdolić się do Arki w końcu tradycja zobowiązuje...

Po pierwsze to rozmowa jest o używaniu sprzętu w TRÓJMIEŚCIE, a po drugie to z Tobą farmazoniarzu nie będę nawet dyskutował.

Fakty są takie że Bałtyk używał tego sprzętu najrzadziej, a wasze zachowanie pod tym hipermarketem było spowodowane tylko i wyłącznie waszą słabością i strachem przed kompromitacją.

[tMK.]

#niedoPoznania
[link]

[BaltykOldSchool]

.df