KOMAR. pisze: ↑21.11.2017, 15:05
MatekZL pisze: ↑21.11.2017, 12:08
Rzadko tu sie wypowiadam ale ty czytelnik pizdusiu pierdolony musisz miec niezle kompleksy na temat Lubina i te twoje pierdolenie o jakims sprzedawaniu jaj. Dla przypomnienia jestesmy jednym z najbogatszych rejonow w Polsce, klub mamy stabilny finansowo i to ciebie i cyganow boli. Wy za to w tym zachodnioeuropejskim wroclawiu musisz sie zmagac z masa banderowcow i pedalow gdzie ich pelno na kazdym kroku. A praca? Pewnie szczurze gdzies tyrasz za 2tys na strefie przy tasmie u koreanca,japonca lub niemca razem z ukrami. Jestescie jebana tania sila robocza a wasz klub jedzie na pozyczkach z miasta czyli defacto marnujecie publiczne pieniadze ale to wszystko do czasu. Jak tam flagi "wroclawianie", "wroclawska dywizja" i jeszcze jedna szmata? :)
Jebią mnie szczerze wasze animozje,ale pisanie przez kogoś z Zagłębia o marnowaniu publicznych pieniędzy śmierdzi strasznie upośledzoną hipokryzją ,bo jakby nie patrzeć jesteście jednymi z tych ,którzy wiodą w tym prym :)
Nigdy nie pojmę, co maja ludzie twojego pokroju w głowie powielając latami podobne brednie o finansowaniu przez Państwo Zagłebia.
Juz pomijam fakt, że pisze to gość, którego klub jest finansowany przez miasto, czyli publiczne pieniądze. Jednak ciągle nie kumam, dlaczego nie potraficie skumać prostej zasady, że
PAŃSTWO NIE DAJE I NIE DAWAŁO PIENIĘDZY NA KGHM. JEST CO ROKU ODWROTNIE, TO KGHM ZASILA BUDŻET, DZIEKI CZEMU WYSTARCZA NA NP. 500+ I MIĘDZY INNYMI DLATEGO PIS CIĄGLE NIE ZDEJMUJE PODATKU OD KOPALIN. Państwo ma chyba ze 32% a nie 100% akcji KGHM. Poza tym nigdy ale to nigdy Państwo nie dopłacało do kopalni miedzi, a ewentualnie do węgla, którego się u nas nie wydobywa.
Także zrozumcie raz na zawsze ćwierćinteligenci, że w żaden, ale to żaden sposób
nigdy nie dopłaciliście ani złotówki do naszego Zagłębia. To górnicy wypracowali zyski i z tej kasy idzie na budżet. KGHM nie jest zwykłym sponsorem jakich pełno wszędzie, a jest właścicielem, który daje rozrywkę zmęczonym po cięzkiej pracy górnikom, za ich wypracowaną pracę!
Jak do kogoś dalej nie dociera podam przykład z przed kilku lat:
"Sposób finansowania Zagłębia Lubin można przedstawić na prostym przykładzie: Pan Iksiński ma potężną firmę (wydobywa ropę, produkuje jeansy, wytwarza batony, buduje domy - cokolwiek), której akcje można nabyć na GPW. Państwo Polskie kupuje 30% akcji firmy, wobec czego uczestniczy w podziale zysków spółki. Podatnicy nie składają się na pensje pracowników tej firmy, nie fundują im wczasów pod gruszą i nie płacą za to, że właściciele postanawiają przejąć klub siatkarski. Zysk wygenerowany przez firmę jest wypłacany akcjonariuszom w ramach dywidendy. Jeśli firma założona przez Iksińskiego ma 7 miliardów złotych zysku rocznie, a państwo posiada jej akcje, oznacza to, że budżet państwa zasila pokaźna kwota z dywidendy. Poza tym firma Iksińskiego odprowadza podatki, również zasilające kasę państwa. Fanaberia Iksińskiego, który postanowił mieć klub siatkarski nie oznacza, że podatnicy mogą czuć się jego właścicielami, bo nimi nie są!
Nie z ich podatków jest on utrzymywany i nie za ich pieniądze grają zawodnicy."