
Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM
-
- Posty: 74
- Rejestracja: 20.02.2017, 19:33
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Na Przy Arce dalej uświadczysz KSC. To zwykła propaganda jest. Jestem za Wisłą i piszę teraz obiektywnie. Na Kombatantów nadal się pojawia KSC i siedzą na osiedlu. Wiadomo, że takie Kombatantów czy Przy Arka, to cień tego co było kiedyś, ale są obecni i nie są chłopcami do bicia. Albertyńskie czy Niepodległości też się odrodziło, mieli kryzys poważny. Weź takie Centrum D i Handlowe.. Gdzie tam jest Wisła? Pojedyncze osoby. Osiedla martwe pod względem H. Kibice.. Każdej ekipy z Krakowa. Nie wiadomo, których nawet więcej. Kolorowe, to małolaty za HKS i roczniki przed 90. Wisła, to głównie chłopaki po 20 - 26 lat. Parę lat i osiedle będzie całe Hutnika. Ogólnie w Starej Hucie wielu kibiców (pikników i H) KSC i HKS na jednych osiedlach. Stara Huta od zawsze miała swój klimat. Życie w symbiozie, bo znajomi od dziecka lub tolerowanie się. Wiadomo są osiedla gdzie jedni drugich gonią. Nie ogarniesz tego, żeby to zrozumieć musiałbyś się wychować na danym osiedlu.
-
- Posty: 49
- Rejestracja: 02.05.2017, 15:23
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
rozpuszczalnik1906 jesteś kibicem Cracovii, alby zwykłym prowokatorem, albo jedno i drugie. Więc kogo ty próbujesz tu w c**** zrobić farmazoniarzu... Jeden z twoich początkowych postów na tym forum dotyczący tego niby "kryzysu hehe :))".. Jest podobnych postów więcej w twoim wykonaniu..
Więc skończ pierdolić bzdury i wypisywać tu farmazony a przy okazji udawać tu kibica Wisły siejąc swoją anty-Wiślacką propagandę.Ja odniosę się tylko do Wisły. Frekwencja 11 tys. Może ciut lepsza niż zazwyczaj, ale co to za sukces? Chodzi 9, 10 tysięcy praktycznie cały czas. Wzrost jest, ale marny. Mogę powiedzieć, że to przez temperaturę :)
Młyn praktycznie taki jak zawsze. Doping do d. Jedyne co wychodziło: "tak się bawią ludzie..". Oglądnij zdjęcia z młynu, kto tam chodzi. Końca nigdy nie będzie, ale z dołka wyjść prędko się nie uda.
-
- Posty: 74
- Rejestracja: 20.02.2017, 19:33
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Nie będę rozpier*alał tematu, ale raz Ci odpowiem. Nie jestem kibicem Cracovii, tylko jestem kibicem Wisły. Patrzę obiektywnie.sezamo pisze: ↑08.08.2017, 02:58rozpuszczalnik1906 jesteś kibicem Cracovii, alby zwykłym prowokatorem, albo jedno i drugie. Więc kogo ty próbujesz tu w c**** zrobić farmazoniarzu... Jeden z twoich początkowych postów na tym forum dotyczący tego niby "kryzysu hehe :))".. Jest podobnych postów więcej w twoim wykonaniu..
Więc skończ pierdolić bzdury i wypisywać tu farmazony a przy okazji udawać tu kibica Wisły siejąc swoją anty-Wiślacką propagandę.Ja odniosę się tylko do Wisły. Frekwencja 11 tys. Może ciut lepsza niż zazwyczaj, ale co to za sukces? Chodzi 9, 10 tysięcy praktycznie cały czas. Wzrost jest, ale marny. Mogę powiedzieć, że to przez temperaturę :)
Młyn praktycznie taki jak zawsze. Doping do d. Jedyne co wychodziło: "tak się bawią ludzie..". Oglądnij zdjęcia z młynu, kto tam chodzi. Końca nigdy nie będzie, ale z dołka wyjść prędko się nie uda.
Umiem przyznać, że coś jest inaczej, niż w rzeczywistości. Weź wszystkie osiedla wyżej wymienione.. Kiedyś takie Albertyńskie, Niepodległości, Przy Arka czy Kombatantów, to codziennie praktycznie walki. Mocne ekipy, ale Wisła wygrała. Później puste Kombatantów, Przy Arka czy strefa szybkich adidasów. Niestety dla nas, coś się tam powoli u nich teraz dzieje. Gdzieś ich widać, gdzieś śmigną w barwach, przestrzelą napis w nocy a raz na jakiś czas jakieś barwy im wpadną. Jakoś sobie radzą i nie można tego podważać.
Kolorowe jest na wymarciu. Zapytaj kogoś jak znasz, ale nie małolatów. Centrum D i Handlowe? Jak napisałem, nie ma tam nikogo. Normalni ludzie, zero klimatu H. Może gdzieś jedna sztuka się trafi, ale osiedla martwe. Kiedyś owszem była Wisła i nawet sporo. Pokolenia się zmieniają, ludzie wyjeżdżają, rodziny zakładają i nikogo nie ma.
Co do mojego posta. Nie chce zaczynać tego tematu. Były gwizdy? Frekwencje wyjazdowe słabe (nie liczmy wyjazdów bliskich).
Ile ludzi odpadło z C, ile w ogóle przestało chodzić. Obecnie nie ma gwizdów, praktycznie wszyscy mają wyj*bane lub to zaakceptowali, ale dużo dobrych ludzi odpadło.
Nie odpowiem Ci już tutaj. Nie będę zaśmiecał tematu. Chcesz, to napisz na priv.
-
- Posty: 49
- Rejestracja: 02.05.2017, 15:23
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
rozpuszczalnik1906 kogo ty chcesz oszukać? Chyba osoby o IQ poniżej 30. Jesteś po prostu nieudolny w udawaniu kibica Wisły prowokatorze, wystarczy przelecieć twoje posty żeby zobaczyć że jesteś kibicem Pasów. Twoje posty to propaganda anty-Wiślacka w dodatku często nie prawdziwa. W dodatku posty jak powyżej liżące d*** Cracovii. Wisła na Hucie się ma bardzo mocno i to się nie zmieni.
Jak tam kłyzysz rozpuszczalnik??? Miał trwać wiecznie według ciebie hehe. Co z tego że ktoś zmienił sektor? Liczby na młynie są takie same jak przed zmianami zgód, można to nazwać wymianą pokoleń, 3 sektory na mniej ciekawych kibicowsko meczach, i komplet 5 sektorów na bardziej ciekawych kibicowsko meczach. W Zabrzu wyjazd ostatnio nadkomplet bez problemu, jak to się ma do tego ze ludzie nie chcą stać z WSH na wyjazdach ;) ? Masa młodych osób chodząca obecnia na R22 i wkręcająca się w klimat, przyszłość tego klubu, tutaj kryzysu nie ma i nie będzie. Dużo zostało ogarnięte przez ostatni czas w celu ponownego z cementowania środowiska i to widać niektórych bardzo boli.
Jak tam kłyzysz rozpuszczalnik??? Miał trwać wiecznie według ciebie hehe. Co z tego że ktoś zmienił sektor? Liczby na młynie są takie same jak przed zmianami zgód, można to nazwać wymianą pokoleń, 3 sektory na mniej ciekawych kibicowsko meczach, i komplet 5 sektorów na bardziej ciekawych kibicowsko meczach. W Zabrzu wyjazd ostatnio nadkomplet bez problemu, jak to się ma do tego ze ludzie nie chcą stać z WSH na wyjazdach ;) ? Masa młodych osób chodząca obecnia na R22 i wkręcająca się w klimat, przyszłość tego klubu, tutaj kryzysu nie ma i nie będzie. Dużo zostało ogarnięte przez ostatni czas w celu ponownego z cementowania środowiska i to widać niektórych bardzo boli.
-
- Posty: 74
- Rejestracja: 20.02.2017, 19:33
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Znowu muszę odpowiedzieć, ale to już na bank ostatni raz :)sezamo pisze: ↑08.08.2017, 14:10rozpuszczalnik1906 kogo ty chcesz oszukać? Chyba osoby o IQ poniżej 30. Jesteś po prostu nieudolny w udawaniu kibica Wisły prowokatorze, wystarczy przelecieć twoje posty żeby zobaczyć że jesteś kibicem Pasów. Twoje posty to propaganda anty-Wiślacka w dodatku często nie prawdziwa. W dodatku posty jak powyżej liżące d*** Cracovii. Wisła na Hucie się ma bardzo mocno i to się nie zmieni.
Jak tam kłyzysz rozpuszczalnik??? Miał trwać wiecznie według ciebie hehe. Co z tego że ktoś zmienił sektor? Liczby na młynie są takie same jak przed zmianami zgód, można to nazwać wymianą pokoleń, 3 sektory na mniej ciekawych kibicowsko meczach, i komplet 5 sektorów na bardziej ciekawych kibicowsko meczach. W Zabrzu wyjazd ostatnio nadkomplet bez problemu, jak to się ma do tego ze ludzie nie chcą stać z WSH na wyjazdach ;) ? Masa młodych osób chodząca obecnia na R22 i wkręcająca się w klimat, przyszłość tego klubu, tutaj kryzysu nie ma i nie będzie. Dużo zostało ogarnięte przez ostatni czas w celu ponownego z cementowania środowiska i to widać niektórych bardzo boli.
Propaganda anty- Wiślacka? Bo napisałem prawdę? Inny punkt widzenia niż 90% osób z Wisły? Od razu przez, to kibic Pasów, prowokator lub de*il. Ja nie liżę d*** nikomu i nigdy nie lizałem. Wymieniłem z gościem opinie bez spiny. Lizanie d***, to pewnie post, że na Wiśle też pojawiły się dpk, czy jakieś kulawe akcje? Każda ekipa ma kogoś, kto coś zrobił.. Wbrew zasadom. Taka prawda. Popatrz w Polskę. Ja umiem przyznać, że u nas takie coś się dzieje. Nie robię jak 90% osób tutaj.. Moja ekipa X jest sztywna a w całej Polsce same rozjebu*y. Ja przyznałem, że w Polsce (łącznie też z Wisłą) ktoś, gdzieś, kiedyś zrobił coś chu*owego.
Nigdzie nie napisałem, że Wisła na Hucie ma się źle czy w Krakowie. Wisła ma się bardzo dobrze na Hucie. Niezależnie jak dzielisz Hutę (Chodzi mi o podział stary czy obecny lub ten "osiedlowy" - czyli bardziej stary administracyjnie). Lotnisko, Strusia, Kalinowe, D303, Wysokie, Złota Jesień.. Wisła rządzi i będzie rządzić. Powiedziałem o osiedlach widmo: Handlowe i Centrum D. Przecież tam nawet osoby z HKS przeszły swojego czasu na KSC. Osiedla H martwe. Możesz pić, iść, pośpiewać, pójdziesz do domu i wyjdzie ktoś z innej ekipy i zrobi, to co Ty. Później zawinie się do domu. Osiedla, które wymieniałem pod względem KSC.. Odradzają się. Popatrz na parę lat wstecz. Parę.. Prawie zwalczeni do końca, jeszcze wcześniej mieli silne ekipy. Teraz? Teraz się odradzają.
To trwanie wiecznie jest jednoznaczne dla Ciebie. Nie uczestniczyłeś w tej rozmowie, więc odbierasz, to inaczej. Podczas przybijania zgody ze Śląskiem nie każdy chciał. Do upadku zgody nie każdy ich lubił. Chyba przyznasz mi racje? Wspieraliśmy Śląsk czy oni nas, ale w niektórych rejonach można było dostać śmiało we Wrocławiu wpie*dol, a w Krakowie, niektórzy panicznie sprzedawali barwy Śląska, bo od lat wróżyli upadek. Chyba opisałem jasno już ocb.
Zabrze, to bliski wyjazd. Kto tam nie pojechał niech żałuje, po tylu latach przerwy.
Mam prawo do swojej opinii i niejeden ją podziela. Nic nie fałszuje i piszę prawdę. Nie jestem jak 90% osób stąd, że jego ekipa jest wszędzie najlepsza i w ogóle rządzi i rozpierd*la wszystkich. Na następnego posta odpiszę Ci na priv.
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 18.05.2010, 22:48
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Jako że jestem z NH i jestem za Wisłą przyznam rację rozpuszczalnik1906. Sezamo albo nie jesteś z tej dzielnicy i nie rozumiesz klimatu albo bawisz się w naginanie rzeczywistości. PA to akurat pustynia kibicowska niestety. niepodległości i albertyńskie tak samo jak piastów i oswicenia ostatnio jeszcze bardziej aktywni. Parę osob z KSC wyskoczylo i są tego efekty. Ale spokojnie Wisła nie śpi jeszcze wyjdzie na nasze! Ave Wisła
-
- Posty: 213
- Rejestracja: 11.05.2010, 21:41
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
o co chodzi z tym grafem WislaSovia,a teraz przerobione na WislaWidzew,?
-
- Posty: 49
- Rejestracja: 02.05.2017, 15:23
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
słowak oceniasz doping przed telewizorem to po pierwsze, po drugie piszesz o jakiejś organizacji bo w 15 minucie flagi były wieszane, nie pomyślałeś że wcześniej była oprawa prezentowana, z racami w dodatku przez co zawsze się przeciąga wiadomo dlaczego? Poza tym, czy czasem wszyscy nie narzekają teraz że przesadna organizacja wszystkiego zabija ruch kibicowski w Polsce? To w końcu jak to jest?
Dodatkowo co ten Lech pokazuje w Ultrasce ostatnio czego Wisła nie? Zerknij na oprawy z poprzedniego sezonu, z tego meczu również oprawa myślę że nad całkiem niezłym poziomie gdzie w "ruchu" było wiele elementów...
Zgodzę się tylko z tym że Legia odskoczyła reszcie Polski pod tym względem, ale Wisła pod względem dopingu, ultraski na pewno nie powinna czuć się gorsza niż Lech na przykład...
Zgodzę się też że Guli to był świetny gniazdowy, opanowany, nie raz rzucił jakimś żartem w przerwach w dopingu, ogarniającym boisko i sektor gości, ale życie idzie do przodu...
Dodatkowo co ten Lech pokazuje w Ultrasce ostatnio czego Wisła nie? Zerknij na oprawy z poprzedniego sezonu, z tego meczu również oprawa myślę że nad całkiem niezłym poziomie gdzie w "ruchu" było wiele elementów...
Zgodzę się tylko z tym że Legia odskoczyła reszcie Polski pod tym względem, ale Wisła pod względem dopingu, ultraski na pewno nie powinna czuć się gorsza niż Lech na przykład...
Zgodzę się też że Guli to był świetny gniazdowy, opanowany, nie raz rzucił jakimś żartem w przerwach w dopingu, ogarniającym boisko i sektor gości, ale życie idzie do przodu...
-
- Posty: 841
- Rejestracja: 09.04.2014, 13:32
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
dlaczego flaga Fujina juz od dluzszego czasu nie wisi na Wiśle? troche czasu wstecz wisiala co mecz
-
- Posty: 30
- Rejestracja: 30.11.2014, 11:56
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Miejmy nadzieje ze wczorajsze wydarzenia ze Skawiny nie mają podtekstow "kibicowskich"...oby...tak czy siak smutne..
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 15.08.2017, 22:48
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Chyba coś mogło mieć wspólnego bo wcześniej też kogoś pocieli na tej samej ulicy.
[link]
[link]
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 03.08.2017, 16:55
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
[link]
"... Dlaczego do porachunków doszło tak daleko od Łodzi? - W sam samochód uderzyło auto z członkami bojówki jednego z krakowskich klubów. To element zawieranych przymierzy miedzy różnymi grupami kibiców rożnych klubów - wyjaśnia nasze źródło. ([link]) ..." o co zap..dala???
"... Dlaczego do porachunków doszło tak daleko od Łodzi? - W sam samochód uderzyło auto z członkami bojówki jednego z krakowskich klubów. To element zawieranych przymierzy miedzy różnymi grupami kibiców rożnych klubów - wyjaśnia nasze źródło. ([link]) ..." o co zap..dala???
-
- Posty: 109
- Rejestracja: 22.02.2017, 21:00
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Co sie stało z Jude Gangiem. cos nic o nim nie słychać. ekipa która kiedyś trzęsła Krakowem dzisiaj az tak w defensywie??? czy Sharksi już tak mocno czuja sie w mieście, jeszcze 10 lat wstecz nie do pomyslenia
-
- Posty: 107
- Rejestracja: 08.05.2017, 23:30
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Na meczach też nie widać nic poza flagą.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 03.08.2017, 17:39
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Są. To, że w miarę cicho nie oznacza, że ich nie ma. W Krakowie tak WSH jak i JD zawsze będzie. W NH Hutnik też zawsze będzie mimo, że jest cicho o nich.szybowiec22 pisze: ↑22.08.2017, 21:14Co sie stało z Jude Gangiem. cos nic o nim nie słychać. ekipa która kiedyś trzęsła Krakowem dzisiaj az tak w defensywie??? czy Sharksi już tak mocno czuja sie w mieście, jeszcze 10 lat wstecz nie do pomyslenia
Pamiętaj, nie o wszystkim przeczytasz w gazetach. Uprzykrzanie sobie życia jest wpisane w DNA każdej Krakowskiej ekipy. Jakieś działanie, większe bądź mniejsze również były, są i będą. Osiedla mają to do siebie, że nigdy człowiek nie wie, kiedy i kto wpadnie z gościną.
Ja mam już wyje*ane, bo 40-tka pękła, ale słuchając opowieści młodego, to to miasto nigdy nie będzie zdominowane przez jedną ekipę. Raz jest cisza z jednej, raz z drugiej strony....a w Hucie raz z trzeciej strony. Ale każda ekipa jakoś działa, bardziej lub mniej na chwilę obecną, ale działa.
Pozdro
-
- Posty: 844
- Rejestracja: 10.01.2010, 21:15
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
rozpuszczalnik1906 w nowej odsłonie. Tym razem ma 40 lat i jeszcze nie zdecydował komu będzie w tym wcieleniu kibicował.
-
- Posty: 262
- Rejestracja: 30.11.2012, 17:14
- Lokalizacja: Września
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Na Starej Hucie była kiedykolwiek Wisła tudzież Cracovia czy sam Hutnik?
Września 100% Lech Poznań!
-
- Posty: 691
- Rejestracja: 27.02.2007, 01:07
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Podobno ruch kibicowski na Hutniku rozkiwała Wisła. Oczywiście to było dawno temu. Więc można wywnioskować, że była Wisła na Starej Hucie. Do dziś są jakieś jednostki. Cracovia też swoich ma na Hucie do dziś.
-
- Posty: 888
- Rejestracja: 18.11.2010, 12:03
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Haha, za dwa dni mecz z Lechią. Domyślam się że pan rozpuszczalnik nie zechce się spotkać przy tej okazji bo akurat ma chrzciny w rodzinie
za kim jestes?
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 03.08.2017, 17:39
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Z kimś mnie mylisz.
Nie rozumiem Twojego oburzenia. Coś źle napisałem? Pamiętam czasy jak Siemaszki wpadały do 114-tki wyciągając chłopaków z Białego z autobusu (powinieneś już wiedzieć skąd pochodzę). Oczywiście od tego czasu minęło wiele, dużo się pozmieniało, mocno o JG ucichło, ale pisanie że ich nie ma jest bzdurą.
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 19.08.2017, 22:32
-
- Posty: 844
- Rejestracja: 10.01.2010, 21:15
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
ehh.... dam ci jedną radę: nie pij narkotyków.
-
- Posty: 160
- Rejestracja: 21.02.2017, 00:49
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
jak się Wisła czuła jak była na derbach Rzeszowa i Stal z Widzewem krzyczeli Stal pierdoli sektor gości :)
-
- Posty: 844
- Rejestracja: 10.01.2010, 21:15
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Mniej więcej tak samo jak twoi koledzy, którzy w Krakowie byli uciszani przez Lechię przy próbie bluzgów na Wisłę. Smutna sprawa, musisz zapytać kogoś na dzielni jak się żyje po czymś takim :(
A tak na serio to obrażeni wsiedliśmy na rowery i pojechaliśmy do domu.
A tak na serio to obrażeni wsiedliśmy na rowery i pojechaliśmy do domu.
-
- Posty: 286
- Rejestracja: 09.11.2014, 14:10
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Malinowa końcówo, znów kompleksy Wisły? Jeszcze jak do Lecha się sadzisz- można to zrozumieć. Ale połowa postów w twoim wykonaniu jest o Wiśle. Rozumiem, że jesteś z tej połowy Wrocławia, która woli wyprawy na Lubelszczyznę i lizanie koziołków. Ale od Wisły 3 chu.e w bok. Pozdrów uciszających was Lechistów. P.s. Rozumiem, że wiesz, czy i co Widzewiacy śpiewali na derbach Rzeszowa?
Uśmiechnij się, jutro możesz nie mieć zębów.
-
- Posty: 100
- Rejestracja: 10.08.2017, 14:47
-
- Posty: 463
- Rejestracja: 15.01.2010, 17:52
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Jaka obecnie jest sytuacja Wisły na południu Krakowa? Mam na myśli Bieżanów, Kurdwanów, Złocień i Gromady.
-
- Posty: 134
- Rejestracja: 11.06.2015, 21:53
- Lokalizacja: chłopak z miasta!
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Bieżanów - Dalej wiślacki mimo jakichś dziwnych prób zakłamania rzeczywistości przez Prokocim. Nie jest to mocny Bieżanów jak kiedyś obecnie mocno w defensywie
Kurdwanów - mieszanka Wisły i Cracovi. Kiedyś bardzo mocna chuligańsko Wisła, obecnie chyba jakieś zatrzymania i osłabli, ale pewien nie jestem.
Gromady - Dobrze się trzymają jak na to że ta ulica znajduje się na woli. Jednak od zawsze w defensywie ze względu na sąsiedztwo
Złocień - Niby Wisła, jednak jest to nowe osiedle gdzie pełno rodzin z dziećmi i raczej chuligańsko nie za wiele znaczą.
Jest to moja subiektywna ocena, być może nie jestem do końca na bieżąco, ale z grubsza powinno się zgadzać.
-
- Posty: 49
- Rejestracja: 02.05.2017, 15:23
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
mmm1 pisze: ↑01.09.2017, 00:29Bieżanów - Dalej wiślacki mimo jakichś dziwnych prób zakłamania rzeczywistości przez Prokocim. Nie jest to mocny Bieżanów jak kiedyś obecnie mocno w defensywie
Kurdwanów - mieszanka Wisły i Cracovi. Kiedyś bardzo mocna chuligańsko Wisła, obecnie chyba jakieś zatrzymania i osłabli, ale pewien nie jestem.
Gromady - Dobrze się trzymają jak na to że ta ulica znajduje się na woli. Jednak od zawsze w defensywie ze względu na sąsiedztwo
Złocień - Niby Wisła, jednak jest to nowe osiedle gdzie pełno rodzin z dziećmi i raczej chuligańsko nie za wiele znaczą.
Jest to moja subiektywna ocena, być może nie jestem do końca na bieżąco, ale z grubsza powinno się zgadzać.
Według mnie Qrdwanów pomimo zatrzymań to wciąż mocne osiedle Wiślackie, osiedle z tradycjami chuligańskimi które poniżej pewnego poziomu nigdy nie zeszło.
Bieżanów fakt to cień dawnej siły, ogólnie mają złą passe przez konfidentów z dzielnicy. Nie zmienia to faktu że na Bieżanowie jest tylko Wisła, a kto wie może się kiedyś odbudują.
Jak można rozmawiać o Wisłe na Południu Krakowa i zapomnieć o bardzo mocnym obecnie Płaszowie Starym? Osiedle zaliczyło duży progress i razem z Qrdwanowem stanowią główną siłę Wisły na południu Krakowa.
-
- Posty: 844
- Rejestracja: 10.01.2010, 21:15
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Bieżanów ogólnie jest jakiś strasznie pechowy od conajmniej 10 lat. Raz kogoś zajebali, następnemu obcięli rękę i tak za każdym razem kolejne nowe pokolenie nowych 16-18 latków kończy przygodę po pierwszym rozpruciu się kogoś. Teraz to już jest całkiem pyta tam i nawet nie ma co ściemniać, że jest inaczej. Może chłopczyki które dziś mają 15-16 lat rozkręcą się bez przypału, a może nie... to jest jakieś przeklęte osiedle.
Płaszów Stary w kilka lat stał się mega ekipą i może być tylko lepiej.
Kurdwanów po zatrzymaniach najważniejszych postaci został jakby lekko bez liderów, ale tam jest tyle wiary, że tam też nie może być źle, do tego takich chłopców w wieku 13-15 lat, którzy już "kozaczą" w szkołach i na osiedlu jest w c***, bez kitu :)
Płaszów Stary w kilka lat stał się mega ekipą i może być tylko lepiej.
Kurdwanów po zatrzymaniach najważniejszych postaci został jakby lekko bez liderów, ale tam jest tyle wiary, że tam też nie może być źle, do tego takich chłopców w wieku 13-15 lat, którzy już "kozaczą" w szkołach i na osiedlu jest w c***, bez kitu :)
-
- Posty: 94
- Rejestracja: 20.06.2013, 18:38
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Jeszcze BF i łagiewniki ... na ruczaju mimo regresu z jednej i z drugiej strony sytuacja poprawia się na korzyść Wisły.
-
- Posty: 54
- Rejestracja: 21.11.2016, 20:31
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
A jaka jest sytuacja Cracovii na polnocy Krakowa? Progres/regres na osiedlach?
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 05.03.2016, 23:15
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Jeśli mowa o Cracovii na północy Krakowa, to tutaj oczywiście wybija się XXX-lecia - od ładnych paru lat najmocniejsze osiedle, mają wciąż dobrą ekipę, często pomagają innym osiedlom, łatwo też nie mają, bo PB co jakiś czas do nich wpada, ale mocno się trzymają.Czerwiec_76 pisze: ↑01.09.2017, 23:17A jaka jest sytuacja Cracovii na polnocy Krakowa? Progres/regres na osiedlach?
Siemaszki - w porównaniu z sytuacją sprzed 10 lat, to totalny regres. Co zrobią graf, to zaraz jest przestrzelony (też zasługa PB, ale także innych osiedli), mają tam jakiś sojusz z CVJ (poziom podobny) no ale wciąż Cracovia, nie przewiduję zmiany barw.
No i parę osób z Azorów (tak, wciąż tam są, nie ma co mówić, że to już osiedle w pełni Wiślackie, bo i Wisła wcale tam lekko nie ma), 5, Marczyńskiego. Na Łokietka nawet parę grafów by się znalazło (no i trochę wrzutów na Wrocławskiej i bliżej Alej), tak apropo 5. I to chyba jedyny progres Cracovii na północy.
-
- Posty: 165
- Rejestracja: 16.08.2016, 14:11
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Co za czasy, przestrzelone grafy świadczą o sile ulicznej bandy :Dmelix1906 pisze: ↑02.09.2017, 12:21Czerwiec_76 pisze: ↑01.09.2017, 23:17A jaka jest sytuacja Cracovii na polnocy Krakowa? Progres/regres na osiedlach?
Siemaszki - w porównaniu z sytuacją sprzed 10 lat, to totalny regres. Co zrobią graf, to zaraz jest przestrzelony
Ilość lajków również? ;)
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 05.03.2016, 23:15
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Miałem na myśli jeden wniosek - wjeżdża tam każdy kto chce. To chyba nie przystoi ulicznej bandzie? :)rick.k pisze: ↑02.09.2017, 12:31Co za czasy, przestrzelone grafy świadczą o sile ulicznej bandy :Dmelix1906 pisze: ↑02.09.2017, 12:21Czerwiec_76 pisze: ↑01.09.2017, 23:17A jaka jest sytuacja Cracovii na polnocy Krakowa? Progres/regres na osiedlach?
Siemaszki - w porównaniu z sytuacją sprzed 10 lat, to totalny regres. Co zrobią graf, to zaraz jest przestrzelony
Ilość lajków również? ;)
-
- Posty: 165
- Rejestracja: 16.08.2016, 14:11
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
No no. Jedni wpadaja na 10 minut o 4 nad ranem pod oslona nocy a ci drudzy maja na nich tam czeka i tak w kolo macieju :) kiedys nie do pomyslenia. Wiadomo, czasy sie zmieniaja, jedno przemija i nastepuje cos nowego. Badz jednak pewny, ze osoby ze swiatka dobrze wiedza jak jest, kto i gdzie i czesto gesto razem maja polewke z tego co sie tam wyrabia.
-
- Posty: 49
- Rejestracja: 02.05.2017, 15:23
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Ale człowieku o czym ty w ogóle mówisz, i o co się spierasz? Siemaszki zaliczyły duży regres w porównaniu do tego co było kiedyś i tyle... O 4 nad ranem ktoś tam wjeżdzał według ciebie bzdury piszesz wyjęte z kosmosu... Bo komuś się chce o 4 nad ranem wjeżdzać na osiedle widmo.rick.k pisze: ↑02.09.2017, 15:48No no. Jedni wpadaja na 10 minut o 4 nad ranem pod oslona nocy a ci drudzy maja na nich tam czeka i tak w kolo macieju :) kiedys nie do pomyslenia. Wiadomo, czasy sie zmieniaja, jedno przemija i nastepuje cos nowego. Badz jednak pewny, ze osoby ze swiatka dobrze wiedza jak jest, kto i gdzie i czesto gesto razem maja polewke z tego co sie tam wyrabia.
-
- Posty: 165
- Rejestracja: 16.08.2016, 14:11
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
W głębokiej d**** mam krakowskich nastoletnich naćpanych szczurów, którzy biegają z maczetami i odrąbują sobie ręce. W normalnym mieście typu Gdańsk, Wrocław, Gdynia, Białystok, Poznań, Warszawa, Bydgoszcz, Szczecin, Bytom, Lubin, Opole i wielu innych etc. ( kolejność przypadkowa, wielu nie wymieniłem ale KMWTW heheh) zostali by spacyfikowani, zbici i upokorzeni tak, że płakali by na komendzie i zatęsknili za matką.
-
- Posty: 134
- Rejestracja: 11.06.2015, 21:53
- Lokalizacja: chłopak z miasta!
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Jak obecnie wygląda sytuacja w Bogdanówce (gmina Tokarnia)? Jest tam jakaś ekipa, grafy, spiny z sąsiadującą Żarnówką?
-
- Posty: 107
- Rejestracja: 08.05.2017, 23:30
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
PoniżejDawne osiedle XXX-lecia PRL, czyli obecna Krowodrza Górka było bastionem kibiców Cracovii, otoczonym przez osiedla sprzyjające krakowskiej Wiśle. Życie nastolatka na takim osiedlu nie było łatwe. – To czyniło z nas taką ostatnią wioskę Galów. Dzisiaj umiem mówić o tym z dystansem, ale troszkę żeśmy sobie krwi wzajemnie napsuli w latach 90. Dzięki Bogu większości z nas udało się przez to przejść szczęśliwie – wspomina Wojciech Mucha.
Jak mówi, wtedy futbolem żył cały Kraków. – Dzisiaj już tak nie jest. To wynika także z zasobności portfela. My musieliśmy prosić jakiegoś starszego pana, żeby wejść na mecz, albo przechodzić przez kratę narażając się na wściekłość kierowniczki drużyny, pani Maczugowskiej, która goniła nas po całym stadionie. Nazwisko nie było przypadkowe, to była taka Herod-kobieta.
Pierwszy wyjazd, na jaki pojechał, to był mecz Unia Tarnów-Korona Kielce. – Pojechaliśmy w trójkę moich rówieśników, mając po 16 lat, jako mocna reprezentacja Cracovii. W Tarnowie, w parku przy dworcu, schlano nas do nieprzytomności, po czym doprowadzono nas na stadion. Byliśmy bardzo dumni i wielcy, że reprezentujemy potęgę Łowców Psów – żartuje dziś.
Na „gniazdo” wprowadził go serdeczny przyjaciel, „Świstak”, dziś będący na emigracji, który prowadził doping wraz ze ś. p. „Łysym”, który rządził w młynie Cracovii już w latach 80.
Szczególnie ciekawy wydaje się fragment wywiadu dotyczący przyczyn tego, dlaczego kibice krakowskich drużyn nie przystąpili do paktu anty-sprzętowego i dochodzi w tym mieście do starć z użyciem noży czy maczet. Wojciech Mucha uważa obecny stan za patologię, ale jednocześnie tak analizuje przyczyny ukształtowania się tego stanu: – W Krakowie to chłopcy z miasta i stadionów wiedli prym, jeśli chodzi o różne interesy. Tu nie było Pruszkowa ani Wołomina, jakichś ludzi z samej góry, którzy
rozdawaliby karty. Dlatego i ta przemoc rozpowszechniła się w taki sposób.
Jak stwierdza, miało to także zaskakujące skutki: – W Krakowie nigdy nie pojawił się, tak jak w Warszawie, wysyp ludzi uzależnionych od heroiny, którzy często umierali na klatkach schodowych. Nikt tu tego nie przywoził. Dlaczego? Bo styczność ludzi z półświatka z tzw. finalnym klientem była bardzo bliska, często to byli koledzy. A kolegi nie będziesz faszerował czymś, co go może łatwo zabić.
Gdy Mucha miał 23 lata, poszedł na studia, które jego rówieśnicy akurat kończyli. A potem został dziennikarzem Gazety Polskiej, co do doprowadziło do zabawnej sytuacji w 2012 r.
Jest Euro 2012. Redaktor Wojciech Mucha grzecznie idzie z mikrofonem zrelacjonować manifestację rosyjskich kibiców. Jednak kibice Spartaka Moskwa znienacka atakują go i przewracają na kolana. Podczas pierwszego ataku zachowuje spokój, w końcu jest panem redaktorem. Po kolejnym już nie zdzierży. Ponieważ w ręce trzyma mikrofon Gazety Polskiej Codziennie, którego – niczym klubowych barw – nie chce nikomu oddać, zaszokowany rosyjski chuligan dostaje od niego z bańki.
– To był moment historyczny. Wraz z Wojciechem Muchą powstało wówczas z kolan polskie dziennikarstwo, tłamszone dotąd przez obce potęgi. Rosjanin przekonał się, że może spotkać w Polsce dziennikarzy, którzy zachowają się inaczej, niż Tomasz Lis – żartuje Piotr Lisiewicz, autor Wywiadu z chuliganem.
Wywiad z chuliganem - Adamem Akustykiem :)
http://www.youtube.com/watch?v=w3a7fJjRfGw