fortunaBTM pisze:
Kolejne urojenia zdrajcy. Tym razem o rzekomym opłacaniu protestów na Ukrainie. Całkowicie mu się pomieszało we łbie od bliskich relacji z Korwinem.
Amerykanie od zawsze grają na osłabienie niezależnej od nowojorskich banksterów Rosji, co daje im dodatkową motywację by różne pomarańczowe, różowe czy tęczowe rewolucje wspierać w zapalnych regionach Europy wschodniej.
Zbigniew Brzeziński w wywiadzie dla „Le Figaro” podkreślił, że Ukraina, upodobniając się do Zachodu, przyspieszy demokratyzację Rosji. Według byłego doradcy prezydenta USA Jimmy’ego Cartera Zachód musi nawiązać nowe stosunki z Moskwą, ale bez poświęcania dla tego dialogu swych relacji z Kijowem i Tbilisi. Ukraina zawsze miała szczególne znaczenie dla Rosji. Było błędem, nie brać tego pod uwagę.
Neokonserwatywna asystent sekretarza stanu Victoria Nuland powiedziała w National Press Club w Waszyngtonie w dniu 13 grudnia 2013 r., że USA"zainwestowało 5 miliardów dolarów w agitację na Ukrainie."
Tu masz fragment wywiadu z George'm Sorosem, który wiele wyjaśnia. Jedną z rzeczy, którą wiele osób o tobie wie jest to, iż w trakcie rewolucji w 1989 r. finansowałeś wiele działań dysydenckich, grup społeczeństwa obywatelskiego w Europie Wschodniej, Polsce, i w Republice Czeskiej. Robisz podobne rzeczy na Ukrainie?" Zakaria spytał Sorosa.
"Cóż, założyłem fundację na Ukrainie zanim Ukraina uniezależniła się od Rosji. Działa ona od tego czasu i odegrała ważną rolę w obecnych wydarzeniach" odpowiedział Soros.
Tutaj ważna też jest odrzucenie umowy stowarzyszeniowej z UE oraz warunków stawianych przez MFW. Myślę, że jeszcze powinieneś doczytać trochę.