Problemy z barkiem.

[nidzica]

Witam jakieś 1,5 miesiąca temu podczas treningu nieczysto trafiłem sparing-partnera. Od tamtego momentu zaczął boleć mnie bark. Po jakimś miesiącu podczas gry w siatkówkę wyskoczył mi i sam wskoczył po ok 10 sek. Sytuacja powtórzyła się w ostatnią niedziele. Byłem u chirurga i stwierdził że najprawdopodobniej trzeba będzie nastawić to operacyjnie z " Głębokim uśpieniem", jeżeli ból nie ustąpi w ciągu 2 tyg, albo sytuacja się powtórzy. Czy ktoś z waqs kiedyś miał coś takiego? Da się jakoś uniknąć operacji? I czy jest ona w pełni bezpieczna?
pozdrawiam i z góry dziękuje za odp

[Rodowity_Mazowszanin]

Nie wiem czy Ci to pomoże ale znajomy miał podobny problem z barkiem, poszedł na rehabilitację laserową, masaże do przychodni (tzw. "prądy"). Chodzi się około 2 tygodni po pół godziny dziennie. Po 2 tygodniach ból całkowicie zniknął !

[Guma]

Lampa Sollux. Miałem podobnie, po 2 tygodniach naświetlań problem zniknął.

[PretorianPL]

Mam podobny problem do tej pory. Ćwiczyłem boks. Pewnego dnia na treningu coś mi "pykło", ból był tak silny, że nie mogłem utrzymać gardy.

Naświetlania, magnesowania nic nie pomogły. Zacząłem chodzić na siłownie. Ćwiczę do tej pory. Jak się okazało siłownia i ogólnie sport to jedyny lek na mój bark.

Co ciekawe byłem na prześwietleniu, okazało się, że rzeczywiście bark jest "trochę wyjęty ze stawu", jednak zarósł chrząstką. Była możliwa operacja, jednak kiedy usłyszałem, że jest ryzyko tego, że nie będę już nigdy mógł ruszać ręką (prawie jak amputacja....-.-) definitywnie odmówiłem takiej "operacji".

Tak jak pisze. Odkąd ćwiczę na siłowni nie odczuwam bólu. W momencie kiedy przestaje ćwiczyć powiedzmy jakieś 5 dni ból powraca. Być może masz to samo co ja