19GG79 pisze:Niezapomniany, wyjątkowy i wprowadzający GKM do ekstraklasy. Taki miał być nasz wyjazd do Gdańska na mecz ostatniej rundy play-off z miejscowym Wybrzeżem.
Zbiórki na stadionie, wpłaty na konto oraz własne pieniądze - wiele finansów i czasu poświęcono na przygotowanie oprawy.
Pierwsze problemy rozpoczęły się na parę dni przed, gdy dowiedzieliśmy się, że przyznano nam tylko 650 biletów.
Po raz kolejny klub nie raczył nawet nas o tym poinformować i gdyby nie nasze naciski, nic by nie robili w tej sprawie.
Podobno próbowano zmienić ten stan rzeczy, jednak pomimo zapewnień poinformowania nas o wynikach negocjacji, nie dowiedzieliśmy się niczego i jechaliśmy do Gdańska z nadzieją na łaskawość tamtejszego klubu.
Dodać należy, iż wzorem gtż-etu klub z Gdańska w dzień meczu podwyższył ceny biletów, a także nie było dla nas możliwości zakupu tańszych biletów. Pazerność panów z zarządu grudziądzkiego klubu odbiła się znowu na kibicach GKM-u.
Z miejsca zbiórki wyruszamy w 4 nabite autokary oraz niezliczoną ilość busów i aut.
Po dojeździe do stadionu, z powodu strasznie powolnego wpuszczania kibiców postanawiamy trochę to przyspieszyć i ładujemy się spora ilością osób w bramę. Widząca to ochrona ostro gazuje po oczach i wiele osób traci wzrok na dobre kilkadziesiąt minut.
Ostatni wyjazdowicze wchodzą na stadion w połowie meczu. Niestety nie udało się wnieść większości elementów planowanych dwóch opraw na te spotkanie, przez co nastąpiła zmiana planów i na prezentacji pokazujemy jedynie sreberka w barwach. Debiut zalicza nowa, kwadratowa flaga AVE GKM oraz replika skradzionej z magazynu flagi ŚP. Robert Dados.
Sam mecz to porażka naszych żużlowców, którzy nie podołali lepiej dysponowanemu rywalowi (powody porażki niech każdy sobie wskaże w głowie).
Odpalamy sporą ilość pirotechniki, większość ląduje na torze.
Ogólnie na sektorze nas ok. 1000 osób, co jest naszym nowym rekordem wyjazdowym.
Po meczu jedyny, który miał odwagę do nas wyjść i podziękować za cały sezon wsparcia był trener Kempiński. Zachowania reszty ekipy, tym bardziej panów z zarządu nie komentujemy (grozi to rozprawami sądowymi).
W czasie wychodzenia ze stadionu policja wyprowadza nas piątkami i zawijają 3 osoby za odpalanie piro, kończy się pokaźnymi zakazami.
Kolejnym ciekawym aspektem jest obecność na sektorach gospodarzy "wyjazdowiczów" i "fanatyków", którzy akurat w tym momencie prowadzili olimpijski tryb życia. Dziwić może, że wybrali nasz wyjazd, skoro w tym czasie ich ukochana drużyna grała mecz wyjazdowym w niedalekim Płocku.
Dodać należy, że w Płocku za Olimpią pojechała zgrana ekipa olimpijczyków w liczbie 5 osób składu wąsowo-januszowego.
TEN KLUB TO MY, MY Z NIM DOTRZEMY NA SZCZYT!
[link]
No tak przecież wy tego dnia byliście bandą nie do rozjebania że sama Lechia mogła się na was ustawić i byście wyszli do bitki :):) gdy ma się w kolumnie eskorty autokar klawiszy zakładu karnego pewnie na sektorze przybiliście sobie piąteczki :) szkoda że nie napiszesz jak wróciliście do Grudziądza jak niejacy wasi szefowie :) "Sz" i "A"zostali złapani i się wypierali że już nie biegają w ekipie takich macie Hools :) jak os Lotnisko nie potrafiło podjąć wali i uciekli jesteście mocni tylko w necie to wam tylko zostało z mojej strony to wszystko
Ja pierdolę, nie posikaj się ze szczęścia. Już wcześniej było wiadome, że nie jedziemy do Płocka i odpuszczamy wszystkie wyjazdy do końca rundy, a to że ktoś sobie na własną rękę pojechał, to ich sprawa, tak samo jak ktoś będąc przejazdem wpadł sobie na meczu w Gdańsku. Jeśli kogoś to interesuje to oficjalnie - do końca rundy zawieszamy działalność na meczach pierwszej drużyny/rezerw i na wyjazdach. Oficjalnie nas 0 w Płocku. Poza tym lepiej zaliczyć 0 niż jechać na wyjazd z całym autokarem psów ze służby więziennej.
A tutaj kilka fotek wyjebanego składu wyjazdowego (nawet Superman się znalazł na sektorze, więc nie ma żartów): [link] [link] [link] [link] [link] [link] [link] [link] [link] [link] [link] [link] [link] [link]
I ktoś tu jeszcze ma czelność komuś wypominać kilku pikoli na wyjeździe. My potrafimy się przyznać jak jadą z nami typowe janusze (przykład - Warszawa) i takie wyjazdy to najgorsze gówno jakie może być. Tak samo jak potrafimy się przyznać do innych rzeczy. Bez odbioru.
Sezon 12/13
Świnoujście: 3
Bytom: 0
Nowy Sącz: 10 (zamknięty sektor, 10 osób dzięki uprzejmości kibiców Sandecji na ich sektorach)
Jaworzno (GKS Tychy): 0 (zamknięty sektor)
Legnica: 22
Wałbrzych: 0 (Puchar Polski)
Brzesko: 5
Gdynia: 150 (8 Drwęca)
Katowice: 11 (zamknięty sektor, 9 osób na sektorach gospodarzy, 2 osoby pod bramą)
Olsztyn: 43 (10 Drwęca) (zamknięty sektor, wchodzimy na sektory Stomilu)
Warszawa: 480 (32 Drwęca)
Łódź: 0 (zamknięty sektor)
Ząbki: 0
Poznań: 26
Kraków: 4
Łęczna: 0
Stróże: 0
Bydgoszcz: 80 (1 Drwęca)
Nieciecza: 0
Po tych liczbach widać ze ten protest jest wam na reke, jeśli chodzi o wyjazdy bo zawsze c**** jezdziliscie i przewazaly same 0. Kibicowsko nie zasługujecie nawet na ta 1 lige, w której sa wasi kopacze.
No i? Zdajemy sobie sprawę że ta liga to za wysokie progi dla nas i do tego też się potrafimy przyznać. Nie nasza wina że piłkarze grają tu, a nie 2 ligi niżej. A w pojebane wyścigi na liczby wyjazdowe, rankingi, punkty w TMK itd. zawsze mieliśmy wyjebane. Kto chce jeździć to jeździ, a sezonowcy zawsze byli i będą wszędzie. Teraz w kibicowaniu liczy się tylko kto pojedzie większą liczbą. Nieważne kto, ważne żeby liczba była. Mogą być psy, stare baby, matki z dziećmi, żule spod sklepu, ale najważniejsze żeby dostać więcej punktów w rankingu.
No wlasnie nie. Wazne, żeby być wszędzie, gdzie gra moja ukochana druzyna. A wy macie wyjebane w swoja druzyne, chociaż niedawno pisaliście ze będziecie jezdzic na wyjazdy i na rezerwy, a jednak cos nie pyklo. W chuju to mam, ale wkurwia mnie to ze dużo osob od was nazywa się fanatykami a tak naprawdę poza gonieniem dzieciakow z GKM-u c**** widzieli i w d**** byli.
Rzadko się zdarza, aby kibice jednego klubu dziękowali kierownictwu innego klubu, który na dodatek był ich przeciwnikiem w finałowej rozgrywce. Zawsze jest ten pierwszy raz jak widać.
Kibice Apatora pragną podziękować zarządowi KS Falubaz Zielona Góra, a w szczególności Panu Prezesowi Markowi Jankowskiemu za współpracę. Szkoda że rywalizujący z nami zielonogórzanie, wykazali więcej inicjatywy niż klub z Torunia, ale nie od dziś wiadomo, że tam już dawno zrozumiano kim dla klubu jest kibic. Jak widać klasy się kupić nie da. Dziękujemy za bilety i sektor dla kibiców gości. Szkoda tylko, że w wyniku działań rady nadzorczej klubu z Torunia nie dane było nam zobaczyć spotkania.
Dziś o godzinie 12:00 w siedzibie Speedway Ekstraligi w Bydgoszczy odbyło się publiczne odczytanie orzeczenia Komisji Orzekajacej Ligi, w sprawie rewanżowego meczu finału w Zielonej Górze. W tym spotkaniu miały się zmierzyć najlepsze drużyny w tegorocznych rozgrywkach - Stelmet Falubaz Zielona Góra i Unibax Toruń.
Przypomnijmy, że do pojedynku nie doszło, gdyż drużyna z Torunia odmówiła startu i był walkower 40:0 dla zielonogórskiej drużyny.
Unibax Toruń otrzymał 363 tys. zł kary na rzecz Ekstraligi. Toruński klub musi zapłacić też odszkodowanie dla Falubazu 574 810 zł. 1,5 miliona zł na trzy wybrane fundacje zajmujące zwalczaniem chorób nowotworowych u dzieci. Trzy pierwsze mecze organizowane u siebie - bilety w cenie maksymalnie 1 zł brutto. 12 punktów ujemnych.
Komisja Orzekająca odrzuciła wniosek toruńskiego klubu o przyznanie obustronnego walkowera.
Mam pytanie do Falubazu od kiedy wzięła się u was moda na Falubaz b0 pamiętach w latach 90 różnie to bywało z wyjazdami!?
19gg79-tak samo jak nas wkurwia ciągłe wypieranie się twoje i twoich kolegów że byliście tylko na żużlu!
Michał***24 pisze:Mam pytanie do Falubazu od kiedy wzięła się u was moda na Falubaz b0 pamiętach w latach 90 różnie to bywało z wyjazdami!?
19gg79-tak samo jak nas wkurwia ciągłe wypieranie się twoje i twoich kolegów że byliście tylko na żużlu!
Widzę, że po moim nicku rozpoznałeś kim jestem. Brawo! Niezły umysł z ciebie.
Po drugie wątpię, że moim koledzy przed tobą by powiedzieli, że byli tylko na żużlu. Jeśli sądzisz inaczej, zapraszam na pw z ksywami i okolicznościami.
