czewarszula pisze:Wpis Żyrardowa obnażył nie tylko głupotę użytkowników tego forum ale również fakt, że to osoby małoletnie. Bardziej ironicznie nie dało się tego napisać, a jeszcze jakiś dureń się wykłóca, że on to na poważnie pisał. Nic nowego, można by rzec.
Sytuacja na Wiśle, to już nie teatrzyk, nie kabaret, to dramat. Po wejściu w d*** Ruchowi zapewniali, że kwestia kolejki (dwóch) i wszystko wróci do normy...nie wróciło. Poszli więc w "strategię" - porozmawiajmy, będzie dobrze...nie było. Mijają kolejne kolejki a chujnia nadal, nadal gwiżdżą. Potem stwierdzili, że wieloletnim kibicom, którzy wspierali Wisłę na dobre i na złe pojadą od pijaków, że bez nich też sobie poradzą i lacha w nich, dalej gwizdy i dalej dzieci w młynie. Karpiom nerwy puszczają, bo mija połowa sezonu, frekwencja c******, gwizdy dalej, zwłaszcza, że układowicz na stadionie, więc zaczynają się brać do roboty "fizycznej". W Wiśle decydują teraz tacy debile, że jak JG tego nie wykorzysta, to będą jeszcze większymi debilami. Wszyscy, którzy za gwizdy będą w jakiś sposób napiętnowani mają wielu kolegów, ci koledzy też sobie przemyślą czy warto jest się pchać w karpiowe szambo, bo "ty" się zaangażujesz a naćpany debil z dnia na dzień zmieni zdanie i jutro każe ci pozdrawiać Motor Lublin. Debile, debile i jeszcze raz debile, za grosz rozumu, za grosz taktyki, typowe barany, które za chwile będą swoim kolegom wjeżdżać do domów, bo ci gwiżdżą na ekipy, których p*******. Stara zasada, że siłą nic nie zyskasz, a wręcz sprawisz, że napiętnowany zamiast się wystraszyć, pomagać, będzie robić pod górę, wykorzysta wszystkie swoje informacje, żeby kilku baranom zrobić pod górę, poda adresy, poda dane, a może i ciekawsze rzeczy.:) Durnie u tych sharksów, że o ja pierdolę.
Legia standardowo "bezpiecznie", bez przypału, kulturalnie. Przyjechali, pokrzyczeli, pojechali. Dziwne, że nie zaprosili jakiejś telewizji do klatki, żeby pokazać jak grzecznie się bawią a zła policja nie chciała im oprawy wpuścić. Jak zwykle chętni tylko do śpiewów, nic więcej.:) Nuda.
A czego ty oczekiwałeś? Wjazdu z bramą? Wjazdu na murawę? Rzucania piro na boisko? Co według ciebie sprawia, że ktoś "standardowo bez przypału"? Może jakieś przykłady z naszego podwórka z ostatnich tygodni?
Może wymienisz po kolei te wszystkie wielkie ekipy, które są tak aktywne w ostatnim roku? Dawaj, chętnie poczytam, pisząc kompletni bez napinki. Dawaj, może wysmarujesz jakiś duży post, z twoim poglądem na naszą scenę, poszczególne ekipy, ich aktywności i przykłady "działań".
A może potrafisz pisać tylko o Legii? ;)