Relacje 25-27 lipca
Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM
-
- Posty: 1372
- Rejestracja: 27.02.2007, 11:10
- Lokalizacja: Jasełko
Relacje 25-27 lipca
jwt
Ostatnio zmieniony 30.07.2008, 18:23 przez N_, łącznie zmieniany 1 raz.
http://www.youtube.com/user/czarni
-
- Posty: 237
- Rejestracja: 26.02.2007, 20:00
TS Podbeskidzie - Wisła Płock
Mecz rozpoczęty pozdrowieniami dla pzpn-u, co wzbudziło aplauz i gromkie brawa od całej widowni. Na trybunie 100% piknik, Młyn tego dnia to około 130-150 osób. Na płocie 3 flagi, bez oprawy.Prowadzimy średni doping z przerwami. Petra w sile 2 autokarów (+/- 95 osób) z jedną flagą, również tego dnia stawia na relaks na trybunie. Ogólnie mecz bez historii.
-
- Posty: 101
- Rejestracja: 03.06.2007, 16:29
-
- Posty: 63
- Rejestracja: 04.07.2007, 10:45
- Lokalizacja: Toruń
Gawin Królewska Wola - Elana Toruń
Na wyjazd do Królewskiej Woli wybrało się 18 najwierniejszych fanatyków Elany (na zbiórkę stawiło się około 40 kibiców Elany jednak tym razem "nie wypalił" autokar - właściciel zrezygnował dzień przed meczem). Na miejscu dotarło jeszcze 2 fanów Ruchu Chorzów, więc nasza liczba na stadionie to równe 20 osób. Na meczu piknik, kilka razy okrzykami oznajmiliśmy naszą obecność. Rozmawiamy z przedstawicielem jednej z ekip z dolnego śląska, jednak tylko na rozmowach się kończy. Podróż w obie strony bez przygód. Nasza liczba słaba jednak wyjazd zaliczony.
Na wyjazd do Królewskiej Woli wybrało się 18 najwierniejszych fanatyków Elany (na zbiórkę stawiło się około 40 kibiców Elany jednak tym razem "nie wypalił" autokar - właściciel zrezygnował dzień przed meczem). Na miejscu dotarło jeszcze 2 fanów Ruchu Chorzów, więc nasza liczba na stadionie to równe 20 osób. Na meczu piknik, kilka razy okrzykami oznajmiliśmy naszą obecność. Rozmawiamy z przedstawicielem jednej z ekip z dolnego śląska, jednak tylko na rozmowach się kończy. Podróż w obie strony bez przygód. Nasza liczba słaba jednak wyjazd zaliczony.
-
- Posty: 271
- Rejestracja: 07.08.2007, 11:13
Okocimski KS Brzesko - WIGRY SUWALKI
Na ten 700 kilometrowy wyjazd udajemy sie w 38 osob,mamy ze soba flage FORZA WIGRY i dwie mniejsze.Od poczatku jedziemy z dopingiem,ktory tego dnia byl z malymi przerwami calkiem przyzwoity.Podroz w obie strony spokojna i bez balastu.
Chlopakom z Brzeska dziekowa za podrzucenie wody na nasz sektor.
Na ten 700 kilometrowy wyjazd udajemy sie w 38 osob,mamy ze soba flage FORZA WIGRY i dwie mniejsze.Od poczatku jedziemy z dopingiem,ktory tego dnia byl z malymi przerwami calkiem przyzwoity.Podroz w obie strony spokojna i bez balastu.
Chlopakom z Brzeska dziekowa za podrzucenie wody na nasz sektor.
-
- Posty: 126
- Rejestracja: 16.06.2007, 09:56
Powrót (albo dojazd) słyszałem że jednak się zapisze w historiiB. pisze:TS Podbeskidzie - Wisła Płock
Mecz rozpoczęty pozdrowieniami dla pzpn-u, co wzbudziło aplauz i gromkie brawa od całej widowni. Na trybunie 100% piknik, Młyn tego dnia to około 130-150 osób. Na płocie 3 flagi, bez oprawy.Prowadzimy średni doping z przerwami. Petra w sile 2 autokarów (+/- 95 osób) z jedną flagą, również tego dnia stawia na relaks na trybunie. Ogólnie mecz bez historii.


-
- Posty: 320
- Rejestracja: 26.02.2007, 18:56
MKS Kluczbork - Zawisza
Zawiszy około 220 + 16 Wałbrzych, 5 Lubin i 3 z Łodzi
Pod Kluczborkiem policja zatrzymuje nas i robi kontrole z przedstawianiem sie do kamery itp dzieki czemu dojezdzamy na stadion rowno z poczatkiem meczu. wchodzenie na stadion trwało strasznie długo spiosywać chcieli znowu każdego pojedynczo, towarzystwo sie denerwuje bo Zawisza prowadzi już 1-0 a my nadal pod stadionem, wiec jazda z ochrona i wchodzimy z bramą, ochrona strasznie gazuje, pare osob mocno to odczuwa. poza tym spokoj.
Zawiszy około 220 + 16 Wałbrzych, 5 Lubin i 3 z Łodzi
Pod Kluczborkiem policja zatrzymuje nas i robi kontrole z przedstawianiem sie do kamery itp dzieki czemu dojezdzamy na stadion rowno z poczatkiem meczu. wchodzenie na stadion trwało strasznie długo spiosywać chcieli znowu każdego pojedynczo, towarzystwo sie denerwuje bo Zawisza prowadzi już 1-0 a my nadal pod stadionem, wiec jazda z ochrona i wchodzimy z bramą, ochrona strasznie gazuje, pare osob mocno to odczuwa. poza tym spokoj.
-
- Posty: 146
- Rejestracja: 10.05.2007, 09:57
Okocimski Brzesko-Wigry Suwalki
Na najdalszy wyjazd w historii ekipy wyruszamy juz w sobotmi wieczor.jedziemy pociagiem w 26 os.jedziemy bez zbednego balastu.W Bialymstoku mamy ok 25min postooju.na dworcu widzimy z 5 obcinajacych nas typow, ok 10 os od nas wysypuje sie z pociagu i obserwatorzy zrywaja sie.po wyjechaniu z "terenow" Jagi zaczyna sie ostra alkohoolizacja.W Warszawie dosiada sie 3 typow od nas i jest nas w sumie 29 os pociagowej ekipy. 3 w nocy w Radomiu na dworcu widzimy 3 kolesi wygladajacych na kibicow ktorzy pytali czemu nas tak malo.gdy pociag zaczal odjezdzac to chlopaki troche sie ponapinali na nas. O 8.00 rano jestesmy juz w Krakowie,tam czekal na nas kibic Arki z ktorym idziemy na miasto.jakis czas pozniej lapiemy sie z kilkoma fanami Craxy i razem z nimi udajemy sie nad jeziorko a potem pozwiedzac starowke. W koncu przyszedl czas na pociag do Brzeska ( 15.00).Zegnamy sie z fanami KSC i jedziemyna mecz.Z dworca na stadion idziemy przez miasto ok 30min bez psow.w drodze widzimy kilku konkrentych kiboli Okocimskiego,zglupieli gdy nas zobaczyli.kawalek wycofali sie i zaraz zaczeli dzwonic do swoich.niestety w drodze na stadion nic sie nie dzialo.oj moglo duzo sie dziac tego dnia gdyby Piwosze zebrali sie na nas... Na miejscu sa juz 2 nasze fury i jest nas w sumie 38 os.w tym goscinnie 1 typ z Pisza ktory akurat byl niedaleko Brzeska.Na stadion wchodzimy bez biletow.wywieszamy flagi FORZA WIGRY, brytyjke HOOLIGANS WIGRY i mala barwowke.Okocimski bez mlyna i flag.siedzieli w max 25 os grupie.na meczu prowadzimy bardzo dobry doping.po meczu na droge na dworzec dostajemy opieke czarnuchow.czekamy chwile na pkp i zaraz mamy pociag do Krakowa.w Krakowie sami zajmujemy caly wagon i nikogo nie wpuszczamy, rozsiadamy sie po 2-3 os w przedzialach zeby spokojnie sie wyspac. w innych wagonach tlok i duzo ludzi na korytarzach.Droga bez atrakcji.W Bialym spodziewalismy sie ataku J ale nic sie nie dzialo,pospiewalismy troche na dworcu i po 15min ruszmamy prosto na Biegun.po ok 40 godz jestesmy w koncu w domu.wyjazd bardzo udany
Na najdalszy wyjazd w historii ekipy wyruszamy juz w sobotmi wieczor.jedziemy pociagiem w 26 os.jedziemy bez zbednego balastu.W Bialymstoku mamy ok 25min postooju.na dworcu widzimy z 5 obcinajacych nas typow, ok 10 os od nas wysypuje sie z pociagu i obserwatorzy zrywaja sie.po wyjechaniu z "terenow" Jagi zaczyna sie ostra alkohoolizacja.W Warszawie dosiada sie 3 typow od nas i jest nas w sumie 29 os pociagowej ekipy. 3 w nocy w Radomiu na dworcu widzimy 3 kolesi wygladajacych na kibicow ktorzy pytali czemu nas tak malo.gdy pociag zaczal odjezdzac to chlopaki troche sie ponapinali na nas. O 8.00 rano jestesmy juz w Krakowie,tam czekal na nas kibic Arki z ktorym idziemy na miasto.jakis czas pozniej lapiemy sie z kilkoma fanami Craxy i razem z nimi udajemy sie nad jeziorko a potem pozwiedzac starowke. W koncu przyszedl czas na pociag do Brzeska ( 15.00).Zegnamy sie z fanami KSC i jedziemyna mecz.Z dworca na stadion idziemy przez miasto ok 30min bez psow.w drodze widzimy kilku konkrentych kiboli Okocimskiego,zglupieli gdy nas zobaczyli.kawalek wycofali sie i zaraz zaczeli dzwonic do swoich.niestety w drodze na stadion nic sie nie dzialo.oj moglo duzo sie dziac tego dnia gdyby Piwosze zebrali sie na nas... Na miejscu sa juz 2 nasze fury i jest nas w sumie 38 os.w tym goscinnie 1 typ z Pisza ktory akurat byl niedaleko Brzeska.Na stadion wchodzimy bez biletow.wywieszamy flagi FORZA WIGRY, brytyjke HOOLIGANS WIGRY i mala barwowke.Okocimski bez mlyna i flag.siedzieli w max 25 os grupie.na meczu prowadzimy bardzo dobry doping.po meczu na droge na dworzec dostajemy opieke czarnuchow.czekamy chwile na pkp i zaraz mamy pociag do Krakowa.w Krakowie sami zajmujemy caly wagon i nikogo nie wpuszczamy, rozsiadamy sie po 2-3 os w przedzialach zeby spokojnie sie wyspac. w innych wagonach tlok i duzo ludzi na korytarzach.Droga bez atrakcji.W Bialym spodziewalismy sie ataku J ale nic sie nie dzialo,pospiewalismy troche na dworcu i po 15min ruszmamy prosto na Biegun.po ok 40 godz jestesmy w koncu w domu.wyjazd bardzo udany
-
- Posty: 272
- Rejestracja: 27.02.2007, 11:29
-
- Posty: 95
- Rejestracja: 08.03.2007, 15:33
- Lokalizacja: Tychy
GKS Tychy - Victoria Koronowo
Na inaugarcje sezonu na stadionie zasiada ok 3 tysięcy widzów z czego ok 700-800 osob tworzy młyn przez cały mecz prowadząc niezły doping.W drugiej połowie wciągamy dużą sektorowke - pasiak z herbem natomiast w dalszej częsci meczu robimy flagowisko z dużych flag na kijach.Z nami na meczu Cracovia i ŁKS - za co wielkie dzięki. Przyjezdnych oczywiscie brak. Mecz konczy sie naszym skromnym zwyciestwem 1-0.
Na inaugarcje sezonu na stadionie zasiada ok 3 tysięcy widzów z czego ok 700-800 osob tworzy młyn przez cały mecz prowadząc niezły doping.W drugiej połowie wciągamy dużą sektorowke - pasiak z herbem natomiast w dalszej częsci meczu robimy flagowisko z dużych flag na kijach.Z nami na meczu Cracovia i ŁKS - za co wielkie dzięki. Przyjezdnych oczywiscie brak. Mecz konczy sie naszym skromnym zwyciestwem 1-0.
Był Będzie Jest - Tyski GKS !