10 Stycznia Szalik - Cegielka - Nie badz obojetny!

ultras, hooligans, liczby, ciekawostki, informacje, opisy

Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM

Dj_SnaKe
Posty: 8
Rejestracja: 03.08.2007, 09:10

10 Stycznia Szalik - Cegielka - Nie badz obojetny!

Post autor: Dj_SnaKe » 08.11.2007, 21:18

Witajcie.

Niedługo zbliża się 10 rocznica tragicznej śmierci Przemka Cz. My kibice Czarnych Słupsk, chcielibyśmy przypomnieć wszystkim fanom w Polsce o tym wydarzeniu, wiem że wiele osób pamięta ale jest bardzo dużo młodych kibiców, którzy nie bardzo wiedzą co się wtedy wydarzyło.
Przechodząc do sedna. Chcielibyśmy wydać szalik upamiętniający „10 rocznicę śmierci Przemka”. Szalik byłby cegiełką, a pieniążki posłużą nam na upamiętnienie tego wydarzenia w miejscu tragicznej śmierci Przemka ( Race, wieńce, znicze, być może flaga upamiętniająca te smutne wydarzenie). Cena szalika to 25 zł,. Każda złotówka zostanie wydana. Szaliki będą zamawiane tylko raz . Ten szalik będzie rarytasem dla wszystkich kibiców w Polsce oraz kolekcjonerów.
Szalików zamówi się tyle ile osób dokona wpłat do 11 grudnia.
Pieniążki proszę wpłacać do 10 grudnia 2007 r. na podane konto
mBank 21 1140 2004 0000 3202 4316 8411 Czarni_1945; 76-200 Słupsk ul.Grottgera 18,
W tytule zamieścić – ksywkę, klub, imię i nazwisko, adres na jaki wysłać szalik.
Do ceny szalika proszę doliczyć 6,50 na koszt wysyłki. I do tytułu proszę dopisać „paczka”.
Osoby ze Słupska będą mogły odebrać szalik osobiście i nie muszą doliczać kosztu przesyłki, proszę tylko o dopisanie w tytule swojego numeru gg. Lub telefonu.
Jak szaliki zostaną wykonane to od razu wysyłamy szale na podane przez was adresy.

Szal będzie wyglądał tak:
[link]

PS. W imieniu swoim i kibiców Czarnych Słupsk dziękuje za przyłączenie się do akcji.
Obrazek

iparts.pl
Nawrot
Posty: 112
Rejestracja: 26.02.2007, 20:04
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post autor: Nawrot » 08.11.2007, 22:30

Jak wygląda sprawa z większą ilością zamówień? Ile doliczyć? Może być Priv.

Ps. Rozumiem że literówki zostaną poprawione?
Pozdrawiam
GKS Wybrzeże Gdańsk

Inter
Posty: 255
Rejestracja: 26.02.2007, 20:35
Lokalizacja: Polska

Post autor: Inter » 08.11.2007, 22:36

...
Ostatnio zmieniony 09.11.2007, 00:09 przez Inter, łącznie zmieniany 1 raz.
http://slowfoot.pl/

Nawrot
Posty: 112
Rejestracja: 26.02.2007, 20:04
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post autor: Nawrot » 08.11.2007, 22:37

...
Ostatnio zmieniony 08.11.2007, 22:39 przez Nawrot, łącznie zmieniany 1 raz.
GKS Wybrzeże Gdańsk

Michal-Hamburg
Posty: 28
Rejestracja: 27.02.2007, 11:31
Lokalizacja: Hamburg

Post autor: Michal-Hamburg » 08.11.2007, 22:37

nokia ma racje.... ale by bylo....

szuler
Posty: 17
Rejestracja: 13.07.2007, 15:12

Post autor: szuler » 08.11.2007, 22:43

a oni szale chca wydac w 2008

szuler
Posty: 17
Rejestracja: 13.07.2007, 15:12

Post autor: szuler » 08.11.2007, 23:07

nokia napisal juz wszystko na ten temat pozdro

RHP
Posty: 363
Rejestracja: 22.06.2007, 23:09

Post autor: RHP » 09.11.2007, 01:05

Raz jest 10 "styczeń", a raz "stycznia". Troche to razi. + literówki do poprawy...

prl
Posty: 61
Rejestracja: 29.03.2007, 00:12
Lokalizacja: Puławy

Post autor: prl » 09.11.2007, 08:11

Czy jest możliwość zakupu kilku szali na jeden adres ?
WISLA PULAWY

NNBB
Posty: 260
Rejestracja: 26.02.2007, 18:39
Lokalizacja: się biora sztruksowe marynarki?

Post autor: NNBB » 09.11.2007, 09:53

W Gdańsku będzie można odebrać osobiście? Będzie tam ktoś i by mógł szalik podrzucic?

Pawciomen.
Posty: 150
Rejestracja: 19.03.2007, 15:38

Post autor: Pawciomen. » 09.11.2007, 09:54

Brakuje polskich znaków... a jeśli to tylko wstępny projekt i przeoczyłem to przepraszam. W każdym razie polskie znaki to podstawa i 08 koniecznie...

Żoliborski
Posty: 190
Rejestracja: 21.03.2007, 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Żoliborski » 09.11.2007, 10:46

Nie wyświetla mi się projekt..
Obrazek

Fan_Gwardii
Posty: 334
Rejestracja: 26.02.2007, 23:26
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Fan_Gwardii » 09.11.2007, 11:16

Gangsta pisze:Dobry pomysl kibicow Czarnych ale ja bym bardziej widzial za uzbierane pieniadze zrobic zamiast flagi jakis grafiti gdzies w dobrym miejscu w miescie aby nie tylko na stadionach pamietali o tym a tez wszyscy ludzie widzieli to i wiedzieli jaka jest policja, taka moja mysl bo flage nie wywiesisz w centrum miasta a na stadionie to chyba kazdy zna juz historie z Przemkiem [link], ale trzeba tez pokazac wszystkim ludziom ktorzy tak bardzo lubia swoich Panow policjantow... niech wiedza ze to niewyzyte k**** w kaskach !!
dobry pomysl z tym grafitti przy Szczecinskiej
Obrazek

Dj_SnaKe
Posty: 8
Rejestracja: 03.08.2007, 09:10

Post autor: Dj_SnaKe » 09.11.2007, 11:31

Witam
Wszystko zostało poprawione, po prostu małe nieporozumienie (kopiowanie i wklejanie złego projektu), dzięki że to zauważyliście. Pozdro.

Apropo pytań

Wysylka
od 1 do 3szt. szali koszt wysyłki 6,50zł
od 4 do 12szt. szali koszt wysyłki 10zł

Myśle że z odbiorem w Gdańsku nie powinno być problemu.

Z kibicowskim pozdrowieniem SnaKe

p.s. Co do graffity swietny pomysł. Postaramy sie go zrealizować.

szymekWKS
Posty: 482
Rejestracja: 10.03.2007, 21:46

Post autor: szymekWKS » 09.11.2007, 15:51

SRY za offa, ale ma ktos moze link do zdjec z tamtego okresu co sie dzialo w Słupsku? Pamietam ze kiedys byl podany.

pozdro
Tylko Zawisza!

Pawciomen.
Posty: 150
Rejestracja: 19.03.2007, 15:38

Post autor: Pawciomen. » 09.11.2007, 17:18

Kilka fotek z tamtych tragicznych dni...

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Vanilia Ice
Posty: 182
Rejestracja: 10.05.2007, 20:00

Post autor: Vanilia Ice » 09.11.2007, 17:51

Szalik bardzo ładny ,jednak w projekcie trochę jest ścięta u dołu litera y przy stycznia.

19CWKS RESOVIA05
Posty: 20
Rejestracja: 26.02.2007, 23:12
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: 19CWKS RESOVIA05 » 09.11.2007, 18:14

mógłby ktos w skrócie napsiac co wtedy sie wydarzylo ?

19CWKS RESOVIA05
Posty: 20
Rejestracja: 26.02.2007, 23:12
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: 19CWKS RESOVIA05 » 09.11.2007, 18:35

nie wiem nic na ten temat ...jak by ktos mogl szczegolowo napsiac o co chodzi

<E>wenement782
Posty: 12
Rejestracja: 13.04.2007, 19:10

Post autor: <E>wenement782 » 09.11.2007, 18:41

tu masz opis + kilka fotek [link]

CRACOVIA 1906
ostatnie ostrzeżenie
Posty: 44
Rejestracja: 22.03.2007, 00:21

Post autor: CRACOVIA 1906 » 09.11.2007, 18:51

Super akcja , ale wklejcie poprawiony projekt !

Walker
Posty: 844
Rejestracja: 26.02.2007, 22:56
Lokalizacja: Texas

Post autor: Walker » 09.11.2007, 20:20

Tylko po cholere na tym szaliku jest herb Czarnych? Ja rozumie że to był wasz kibic ale wypuszczając taki szal w Polskę nie powinno go tam być. Gdybyście wydali go w swoim gronie to rozumie ale mnie ten do zakupu herb zniechęcił

nikomu nieznany...
Posty: 155
Rejestracja: 27.02.2007, 15:35

Post autor: nikomu nieznany... » 09.11.2007, 20:25

Walker pisze:Tylko po cholere na tym szaliku jest herb Czarnych? Ja rozumie że to był wasz kibic ale wypuszczając taki szal w Polskę nie powinno go tam być. Gdybyście wydali go w swoim gronie to rozumie ale mnie ten do zakupu herb zniechęcił
No mnie, niestety, też... Po co mi szalik, którego nie założę nigdy na szyję?
Na c*** mi, ku***, Twoje kwiaty...
Na c*** mi, ku***, Twoje łzy...
Na c*** mi, ku***, te dramaty...
Na c*** mi, ku***, jesteś Ty???

MzksCzarni
Posty: 62
Rejestracja: 18.04.2007, 19:01
Lokalizacja: SŁUPSK

Post autor: MzksCzarni » 09.11.2007, 20:29

Gangsta pisze:Dobry pomysl kibicow Czarnych ale ja bym bardziej widzial za uzbierane pieniadze zrobic zamiast flagi jakis grafiti gdzies w dobrym miejscu w miescie aby nie tylko na stadionach pamietali o tym a tez wszyscy ludzie widzieli to i wiedzieli jaka jest policja, taka moja mysl bo flage nie wywiesisz w centrum miasta a na stadionie to chyba kazdy zna juz historie z Przemkiem, ale trzeba tez pokazac wszystkim ludziom ktorzy tak bardzo lubia swoich Panow policjantow... niech wiedza ze to niewyzyte k**** w kaskach !!
Grafiti pomysł fajny, tylko psiarnia na bank zaraz to zamaże i szkoda tylko zachodu. I jeszcze chodzi o rodzinę Przemka, nie jestem przekonany aby oni chcieli widzieć coś takiego na ścianie co by im przypominało o śmierci. Takie jest moje zdanie. Zależy co by było tam jeszcze napisane.

Widzę że parę osób nie wie co się wtedy wydarzyło, no cóż minęło już 10 lat. A tutaj pod tymi linkami znajdziecie parę ciekawych rzeczy: [link]
[link]
[link]
Ostatnio zmieniony 09.11.2007, 20:51 przez MzksCzarni, łącznie zmieniany 1 raz.

MzksCzarni
Posty: 62
Rejestracja: 18.04.2007, 19:01
Lokalizacja: SŁUPSK

Post autor: MzksCzarni » 09.11.2007, 20:37

nikomu nieznany... pisze:
Walker pisze:Tylko po cholere na tym szaliku jest herb Czarnych? Ja rozumie że to był wasz kibic ale wypuszczając taki szal w Polskę nie powinno go tam być. Gdybyście wydali go w swoim gronie to rozumie ale mnie ten do zakupu herb zniechęcił
No mnie, niestety, też... Po co mi szalik, którego nie założę nigdy na szyję?
Panowie nikt wam nie karze kupywać szalika, jest to tylko prośba o wsparcie.. A herb Czarnych jest po to abyście wiedzieli z jakiego klubu był Przemek i jak wygląda prawdziwy herb Czarnych. Znane jest tylko logo koszykarzy a ono nie jest herbem. Herb i barwy Czarnych przejęła prokuratura za długi klubu który już nie istnieje. Klub nie istnieje a my tak. Ten szal jest dla kolekcjonerów jak wcześniej zostało napisane.

nikomu nieznany...
Posty: 155
Rejestracja: 27.02.2007, 15:35

Post autor: nikomu nieznany... » 09.11.2007, 23:27

MzksCzarni pisze:
nikomu nieznany... pisze:
Walker pisze:Tylko po cholere na tym szaliku jest herb Czarnych? Ja rozumie że to był wasz kibic ale wypuszczając taki szal w Polskę nie powinno go tam być. Gdybyście wydali go w swoim gronie to rozumie ale mnie ten do zakupu herb zniechęcił
No mnie, niestety, też... Po co mi szalik, którego nie założę nigdy na szyję?
Panowie nikt wam nie karze kupywać szalika, jest to tylko prośba o wsparcie.. A herb Czarnych jest po to abyście wiedzieli z jakiego klubu był Przemek i jak wygląda prawdziwy herb Czarnych. Znane jest tylko logo koszykarzy a ono nie jest herbem. Herb i barwy Czarnych przejęła prokuratura za długi klubu który już nie istnieje. Klub nie istnieje a my tak. Ten szal jest dla kolekcjonerów jak wcześniej zostało napisane.
W takim razie przepraszam, nie doczytałem, mój błąd :oops:
Na c*** mi, ku***, Twoje kwiaty...
Na c*** mi, ku***, Twoje łzy...
Na c*** mi, ku***, te dramaty...
Na c*** mi, ku***, jesteś Ty???

Kaczmar
Posty: 373
Rejestracja: 05.03.2007, 19:53
Lokalizacja: Kozienice

Post autor: Kaczmar » 10.11.2007, 11:11

jak sie nazywal ten dokument o tym psie w wiezieniu??ma ktos linka na youtube/?
8306370
[email protected]

MKS Kozienice.

Tricolores
Posty: 433
Rejestracja: 10.03.2007, 13:32

Post autor: Tricolores » 10.11.2007, 15:04

MzksCzarni pisze:
nikomu nieznany... pisze:
Walker pisze:Tylko po cholere na tym szaliku jest herb Czarnych? Ja rozumie że to był wasz kibic ale wypuszczając taki szal w Polskę nie powinno go tam być. Gdybyście wydali go w swoim gronie to rozumie ale mnie ten do zakupu herb zniechęcił
No mnie, niestety, też... Po co mi szalik, którego nie założę nigdy na szyję?
Panowie nikt wam nie karze kupywać szalika, jest to tylko prośba o wsparcie.. A herb Czarnych jest po to abyście wiedzieli z jakiego klubu był Przemek i jak wygląda prawdziwy herb Czarnych. Znane jest tylko logo koszykarzy a ono nie jest herbem. Herb i barwy Czarnych przejęła prokuratura za długi klubu który już nie istnieje. Klub nie istnieje a my tak. Ten szal jest dla kolekcjonerów jak wcześniej zostało napisane.
Dla ścisłości. Herb Czarnych jest dziś własnością koszykarzy Czarnych którzy zrobili w Słupsku ekstraklasę kosza i zarząd za to im leży sporo kasy. W tej sprawie koszykarzy reprezentuje gość grający wtedy w Czarnych i w Słupsku jest dość dobrze znany.

Swoją drogą mam nadzieję że X rocznica wypadnie godnie.
Te wydarzenia pamiętam jak dziś! Zaczęło się w sobotę 10 stycznia 1998 roku. Czarni grali w kosza z AZS Koszalin derby Pomorza, na których zawsze było gorąco. Będąc pewni, że jak zwykle zjawia się kibole Gwardii, pojawiliśmy się pod hala w kilkadziesiąt osób. Byli również Czarni, oczywiście ich było więcej. Wszyscy chcieli lać Gwardie na zasadzie wspólnego układu jednodniowego. Długo nikt się nie zjawiał, wiec Czarni postanowili zerwać układy i nas zaatakowali, w wyniku przeważającej liczby Czarnych byliśmy zmuszeni się wycofać z pod Gryfii. Cała akcja działa się na środku czteropasmowej ulicy Szczecińskiej, wstrzymany został ruch, kosa w Słupsku i walki Gryfa z Czarnymi to była wtedy norma. Po wszystkim ekipa Gryfa rozeszła się po mieście, jedni do domów drudzy na imprezy. Po kilku godzinach w wiadomościach radia Vigor podali, że po meczu pod hala doszło do awantur i kibic Gryfa zabił kibica Czarnych. Nie mogłem w to uwierzyć, byłem przerażony. Mówiło się wtedy, że Słupsk to taki mały Kraków, ale uważałem, że jakieś zasady u nas jednak są. Poleciałem do mojego serdecznego przyjaciela. On jak chyba zresztą wszyscy, którzy usłyszeli te wiadomość był porostu w szoku. Rozważania, co będzie dalej, powiedziałbym nawet panika i strach. Śmierć w tej zabawie to już nie przelewki. Czekaliśmy na kolejne wiadomości w radiu, po godzinie, zdementowano przednia wiadomość i podano ze kibic Czarnych został śmiertelnie pobity przez policjanta, dopiero później była mowa o uderzeniu w słup trakcji trolejbusowej i matactwa ze strony prokuratury. Oburzenie było ogromne, nie dość ze chciano nas najpierw obarczyć za śmierć Przemka, to okazało się, że winnym zbrodni był milicjant, największy wróg kibica. Telefony na mieście się zagotowały, umówiliśmy się na drugi dzień w niedziele rano. Informacje, że przyjdziemy na miejsce zdarzenia dostali również Czarni. Ta noc była dla mnie nie przespana, nie jestem nawet w stanie opisać, co wtedy czułem, wtedy jeszcze nie wiedziałem ze za kilkanaście godzin Słupsk stanie się areną walk kibiców i społeczeństwa z milicją, a wydarzenia te będą pokazywane na wszystkich stacjach telewizyjnych, łącznie z CNN...

W niedziele rano zebrało się nas kilkadziesiąt osób. Udaliśmy się w miejsce gdzie Przemek został zamordowany, tam już stała mniej więcej taka sama grupka Czarnych. Przywitaliśmy się uściskiem dłoni i wyrażeniem wobec siebie szacunku, którego często podczas ulicznych walk obu stronom brakowało. Nasza wspólna ok. 100 osobowa grupa z minuty na minutę powiększała się, zaczynali się też pojawiać dziennikarze, jacyś gapie, obudzone wiadomościami społeczeństwo, a z daleka obserwował wszystkich jakiś radiowóz. Po kilku godzinach w okolicy było już ze 300 osób. W pewnym momencie ok. 50 osób atakuje przez środek skrzyżowania na Szczecińskiej wspomnianą radiole, która zrywa się z piskiem opon. Po tym zajściu już było wiadomo, że nie będzie spokojnych czarnych marszów przez miasto, a milicjanty będą miały trochę roboty. Nagle zwykli ludzie zaczęli nas informować o tym całym wałku z sekcja zwłok, ze to przez słup, a jakiś dziennikarzyna doprawił, że to w prokuraturze podejmowane są jakieś decyzje i najlepiej tam się udać. Wszyscy kombinowali transport, żeby szybko dostać się pod prokuraturę na Leszczyńskiego. Pamiętam, że ktoś z telefonu zamówił jakieś 20 taxówek na raz. Po niespełna pół godz. większość była pod prokuratura. Okrzyki „śmierć za śmierć”, antypolicyjne i stadionowe, ale mimo wszystko spokój. Relacje w słupskich rozgłośniach radiowych pozwalały ludziom z miasta przemieszczać się tam gdzie cos się działo, sporo podpowiadali dziennikarze. W bezpiecznej odległości pojawiła się suka, zwykłych ludzi wciąż napływało. W końcu postanowiliśmy zaatakować prokuraturę, poleciały kamienie, śmietniki i ludzie wtargnęli do środka. Tam ktoś wyszedł, cos nawijał, ale mnie tam nie było, wiec pewności nie mam, co do wydarzeń w środku budynku. W powietrzu wisiała już prawdziwa sensacja, do takich cudów w grodzie nad Słupia jeszcze chyba nigdy nie doszło - atak na prokuraturę. Pod prokuraturą pojawiło się trochę więcej ok. 20 milicjantów w całym tym ich jebanym rynsztunku żółwia. Doszło do malej próby sił. Milicjanci podbiegli pod sam budynek prokuratury, my naprzeciwko. W ich oczach było widać strach, w naszych niezdecydowanie. Nie było impulsu, aż nagle ktoś z oddali rzucił kamieniem i się zaczęło, jazda z k****** i ich kontratak. Tłum zwykłych ludzi zaczął panicznie spierdalać. Można powiedzieć ze przy minimalnych środkach psiarnia odbiła prokuraturę, poniosła tez jednak straty, to z tamtąd zabrano pierwszego milicjanta do szpitala. Z Leszczyńskiego cały tłum maszerował środkiem Al. 3 Maja w stronę komendy na Reymonta. Po tych wydarzeniach ja z jednym ze starszych fanów Gryfa udałem się w okolice dworca PKS na ćwiarteczkę. Oczywiście na tej ćwiarteczce się nie skończyło i można powiedzieć ze przegapiliśmy najlepsze, czyli awantury pod komendą na Reymonta, starcia i barykady na Wojska Polskiego, zniszczenie wszystkich słupskich radiowozów. Ja do domu wróciłem przed północą jakoś, nieźle wstawiony. Oczywiście cały dzionek mnie nie było, wiec starzy trochę się martwili, bo już wtedy o Słupsku huczało w mediach. Starcia tego dnia trwały jakoś do 3 w nocy. Jak by tego było mało, zbliżał się poniedziałek, jedni szkoła inni praca a wieczorem walka.

Poniedziałek rano był raczej dniem niewinnym, wstałem na kacu, kupiłem gazetę, w której huczało on wieści z zamieszek i udałem się do szkoły. Jako ze byłem jedynym kibolem w budzie, wszyscy zasypywali mnie pytaniami, od kumpli z klasy po nauczycieli a na pewnych sugestiach dyrektorki kończąc. W tamtych czasach moja wychowawczyni była żoną prezydenta miasta. Od rana pogananka o wydarzeniach, opowiadała jak to jej facet zniknął na całą noc i z innymi wielkogłowymi zastanawiali się w ratuszu jak rozwikłać cały problem, bo w mieście poszła fama, że kibole będą rozpierdalać centrum przez 13 dni, czyli tyle ile lat miał Przemek. Mówiła, jakie milicja proponowała środki przymusu bezpośredniego do użycia, a to armatki, strzelby (wtedy to nowość była), jakiś helikopter z ultra dźwiękami. Na to wszystko nie zgadzał się prezydent, argumentując to zbyt młodym wiekiem rozrabiających. Wprowadzono prohibicje, a młodzież, która zrywała się z lekcji miała mięć u swoich dyrektorów niewesoło. Najbardziej obawiano się przyjazdu zaprzyjaźnionej ze Słupskimi kibicami gdańskiej Lechii, której fani wszystkim znani są ze skutecznych walk z milicja jeszcze za komuny. Lechia ich po prostu przerażała. Do wieczora w mieście był spokój i cisza, jak by nic się nie wydarzyło. Służby sprzątające ulice uporały się z syfem szybciutko. Zniknely śmietniki z centrum i wszystko, co mogłoby się przydać chuliganom w walce z milicja. Zbliżał się wieczór, ja na prośbę matki zostałem w domu. Żadna strata, w radiu i TV wszystko miąłem live. Wtedy pierwszy raz zobaczyłem jak można manipulować informacjami. Wieczorem zaczęło się znowu. Syreny milicyjne było słychać w całym mieście, jak na filmach z gangsterskich dzielnic Los Angeles. Milicja już nie miała żadnego radiowozu na chodzie, użyli starych peerelowskich nysek, które również były niszczone. Tego dnia odebrałem mnóstwo telefonów od kiboli z kraju, z pytaniami, co tam u was się dzieje. Ja nie mogłem wysiedzieć w domu, musiałem wyskoczyć, choć na dzielnice nie dalej, bo nie chciałem zawieść matki. W nocy stałem z kolesiem u siebie na rewirze, przez nasza ulice od centrum do szpitala szło wielu rannych. Dopiero wtedy można było zauważyć ze w mieście toczy się prawdziwa wojna. Walki toczyły się znów do późnych godzin nocnych. Było mnóstwo aresztowanych, rannych po jednej jak i drugiej stronie, zniszczenia mienia milicyjnego były ogromne, mienia prywatnego prawie zerowe.

Nadciągał wtorek. Po dwóch dniach walk ten dzień był naprawdę spokojny, doszło tylko do kilku starć na osiedlu Niepodległości. Pojawiła się informacja o pogrzebie następnego dnia. Pamiętam jak dyrektorka chodziła po szkole i wszystkim mówiła ze maja być w czwartek od rana w budzie, bo będą mieli przejebane, a uczniów ogólniaka łatwo przestraszyć. Jak już wspomniałem środa była dość spokojna. Niedziela i poniedziałek to konkretne bitwy, w których walczyło, co noc po ok. 300 osób (bardziej na zasadzie rotacji, w sumie to o wiele więcej) w tym jakieś 200 słupskich kiboli, wkurwiona życiem uliczna młodzież i kto tylko znalazł się w tamtym miejscu, kiblom pomagali min tzw. chłopcy z miasta, którzy samochodami dowozili koktajle Mołotowa. We wtorek wszyscy szykowali się do pogrzebu następnego dnia.

W środę od rana dało się wyczuć, że na mieście stanie się naprawdę cos wielkiego. Wszyscy gadali tylko o jednym, przyjedzie Lecha i inni i rozpierdolą wszystko, co nie zostało zdemolowane do tej pory. Tak wiec do Słupska ze wszystkich stron nadciągali kibole, nie ważne, że ktoś tam nienawidził kogoś. Wszyscy byli tego dnia antymilicyjni. Ja z rańca uderzyłem do budy na pierwsze lekcje. Długo tam nie siedziałem. Do klasy zastukała dyrektorka i poprosiła mnie na zewnącz. "Będą szykany" myślę sobie, babka, co prawda toleruje wszystko i w tym miejscu składam jej ogromny szacunek, ale pewnie nie widzi jej się to, że jej uczeń zerwie się na pogrzeb Przemka. Co innego jednak było na rzeczy. Dyrektorka prosiła "żebym zabrał ze szkoły tych wariatów". Okazało się ze budę nawiedziło kilku znajomych Lechistow, którzy dość głośno poszukiwali mojej osoby. Przyjechali pociągiem z samego rana. Ruszyliśmy w miasto, głownie pod dworzec, non stop spotykając kogoś znajomego. Z każdego pociągu wysiadali kibole, mimo prohibicji napój optyczny pili chyba wszyscy, meliny tego dnia miały niezły ruch. Ceremonia pogrzebowa odbyła się w kościele na mojej parafii. Kiedyś z kumplem tak sobie filmiliśmy ze fajnie by było jak by przez Armii Krajowej przeszedł marsz kilku tysięcy osób, tyle, że nie wiernych przy okazji procesji, a właśnie kiboli. No i w sumie wykrakaliśmy, tylko okazja była dość smutna. Pod kościołem pojawił się niezły tłum oceniany na 3 tysiące, w tym ogromna ilość kiboli. Największe wrażenie zrobili na mnie kibice GKS-u Jastrzębie, taki kawał drogi przebyli, od tamtej pory mam do nich ogromny szacunek. Sam pogrzeb był potężny, nie słyszałem o większym w naszym mieście. Trumnę nieśli kibice kilku klubów, na niej flaga Czarnych. Do grobu wrzucono kilkadziesiąt szalików, a podczas opuszczania trumny wszyscy podnieśli swoje szale w górę. Przeżycie nie do opisania. Milicjanty wiedziały, co się świeci tego dnia, jak słupscy chuligani im dojebali w dwa dni to co będzie się działo jak przyjedzie pół Polski? Postanowiono że nie będą się zbytnio wychylać. Tak są, ale niby ich nie ma. Podczas takich wydarzeń łatwo o plotki wiec i tych trochę puszczono, min ze jakiś pies w szkółce nie wytrzymał ciśnienia i sam się o******, chyba w prasie to puścili nawet. Wszyscy się cieszyli ja nie, gówno prawda mówiłem. Skurwiele ze szkółki jeździli za Dębnicę kaszubską na pas startowy sobie potrenować strzelanie gazem, szpalery itp., robili to z uśmiechem na twarzach. Wiem to na bank, widziałem pamiątkowe fotki z ich zabawy. Po pogrzebie cały tłum ruszył w miasto w poszukiwaniu psiarni. Znaleziono trochę w okolicach Sienkiewicza, ja z kolesiem wylądowaliśmy na dworcu gdzie spotkaliśmy min Petrochemie. Z tamtąd we trzech (my i Lechita S. z trochę obolała noga) oglądaliśmy jak cały tłum przelewa się przez Wojska Polskiego, takie nadciągające tornado. W dzień pogrzebu doszło do kilku małych starć, ale w porównaniu z niedzielą i poniedziałkiem to był pikuś. Myślę ze było to porostu niemożliwe, za duża masa ludzi, było porostu za ciasno. Kolędowałem tego dnia do późnego wieczora, ziomków z Gdańska trzeba było wprowadzać na dworzec od tyłu bo front był już opanowany przez milicje sprowadzona min ze Szczecina i Gdańska. Jaki paradoks, kiedyś jebańcy ze słupskiej szkółki jeździli bić demonstrantów w Gdańsku a teraz nie mogli sobie poradzić i musieli prosić o posiłki. Po tych wydarzeniach życie w mieście uległo zmianie, każdy Słupszczanin, który wyjeżdżał w Polskę czy to na wakacje czy cokolwiek był utożsamiany z zamieszkami. Milicjanci na jakiś czas spokornieli. Pamiętam sytuacje jakoś miesiąc może dwa później. Pod nocnym ABC przy rynku, spotkała się grupka kilkunastu kibli Gryfa popijając sobie napój optyczny. Podjechała milicja, jeszcze poobijana suka i: dobry wieczór, panowie itd. pełna kultura. Szkoda tylko ze skurwysyny dziś znów obrośli w piórka. Słupskie wydarzenia wywołały w Polsce poruszenie, a dziś do ludzi się strzela gumowa amunicja. Nikt już nie pamięta tamtych wydarzeń, tylko mała grupka ludzi, co roku składa hołd Przemkowi w miejscu tragedii.

Dariusza Woźniaka i jego metody poznałem na własnej skórze. Mam nadzieje ze beknie, ale tak naprawdę za zło, które skurwiel wyrządził innym ludziom. Na dzień dzisiejszy bydklak chodzi po ulicy jak gdyby nigdy nic.
[email protected]
FB - STORMstreetwear

MzksCzarni
Posty: 62
Rejestracja: 18.04.2007, 19:01
Lokalizacja: SŁUPSK

Post autor: MzksCzarni » 10.11.2007, 18:41

Oj Tricolores mylisz się, teraźniejszy klub Energa Czarni nie jest właścicielem herbu ani barw, poczytaj sobie: [link]

Ja też mam nadzieję, że uda nam się jakoś godnie uczcić tą 10 rocznicę.

Prosił bym moderatora o zablokowanie tego tematu bo schodzi on na całkiem inny tor.

MzksCzarni
Posty: 62
Rejestracja: 18.04.2007, 19:01
Lokalizacja: SŁUPSK

Post autor: MzksCzarni » 15.11.2007, 19:06

Jeszcze taka prośba.
W tytule zamieścić – ksywkę, klub, imię i nazwisko, adres na jaki wysłać szalik.
Zdarzają się wpłaty z niepełnymi danymi w szczególności z adresem.
Za pomoc jeszcze raz serdecznie dziękujemy.

MzksCzarni
Posty: 62
Rejestracja: 18.04.2007, 19:01
Lokalizacja: SŁUPSK

Post autor: MzksCzarni » 07.12.2007, 15:44

MzksCzarni pisze:Jeszcze taka prośba.
W tytule zamieścić – ksywkę, klub, imię i nazwisko, adres na jaki wysłać szalik.
Zdarzają się wpłaty z niepełnymi danymi w szczególności z adresem.
Za pomoc jeszcze raz serdecznie dziękujemy.

Zostały już tylko 3 dni do zamówienia szala i wpłaty na konto (10.12.2007r.).
Dla ludzi, dla których liczy sie pamięć Przemka wielkie dzięki.

Dj_SnaKe
Posty: 8
Rejestracja: 03.08.2007, 09:10

Post autor: Dj_SnaKe » 07.01.2008, 11:27

Kibice Czarnych dziękują za pomoc w wydaniu szali wszystkim kibolom z Polski a w szczególności z tych miejscowości:

Starogard Gdański; Rydułtowy; Karlino; Jezierzyce; Bytów; Gdańsk; Mława; Otwock; Sopot; Kraków; Kielce; Gorzów Wielkopolski; Sanok; Rzeszów; Kwidzyn; Rotmanka no i oczywiście Słupsk.

[link]

Dj_SnaKe
Posty: 8
Rejestracja: 03.08.2007, 09:10

Post autor: Dj_SnaKe » 07.01.2008, 12:38

W Słupsku nigdy go nie widziałem z tego co wiem wszyscy go opuscili zona dzieci rodzina sie odsunela kolesiowi z renty zabieraja kase jakies tam drobne grosze on niby zbiera butelki zeby przezyc i zyje gdzies raczej poza Słupskiem. Ale ile w tym prawdy niewiem.

A swoja droga 10stycznia okolo godziny 19stej jak co roku spotykamy sie przy pomniku zapraszamy serdecznie wszystkich ktorzy chca byc w 10siata rocznice z nami w tym szcegolnym miejscu.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: dziki_knur_jsb, johkowalsky, Rzeawianka, yazzar i 100 gości