Czy chodzisz w barwach?
Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM
-
- Posty: 47
- Rejestracja: 05.10.2017, 07:19
Czy chodzisz w barwach?
Zapraszam do ankiety ☺
Pisząc "barwy" mam na myśli te elementy które są widoczne: koszulki,bluzy, czapki,szaliki,kurtki.
Smyczki, majtki, skarpetki czy ręcznik w domu sie bie liczą :P
Pisząc "barwy" mam na myśli te elementy które są widoczne: koszulki,bluzy, czapki,szaliki,kurtki.
Smyczki, majtki, skarpetki czy ręcznik w domu sie bie liczą :P
Historia ruchu kibicowskiego w Tychach -->
http://www37.zippyshare.com/v/Rr4Q2IDK/file.html
http://www37.zippyshare.com/v/Rr4Q2IDK/file.html
-
- Posty: 704
- Rejestracja: 07.11.2015, 21:09
Re: Czy chodzisz w barwach?
Dobre. Poza domem sie licza?snusmumriken pisze: ↑08.12.2017, 02:58Zapraszam do ankiety ☺
Pisząc "barwy" mam na myśli te elementy które są widoczne: (...) majtki (...)
-
- Posty: 650
- Rejestracja: 22.02.2010, 13:04
Re: Czy chodzisz w barwach?
Chuligani nie chodzą w barwach. Teraz to tylko kurteczka The North Face, czapka Ralph Lauren i sztywniutko
-
- Posty: 81
- Rejestracja: 20.04.2016, 09:03
Re: Czy chodzisz w barwach?
Lepiej założyć Pitbulla czy inne Extreme Hobby ważyć 70 kg , a sztuki walki znać z filmów z Rockim Balboa.
-
- Posty: 35
- Rejestracja: 16.08.2016, 17:38
Re: Czy chodzisz w barwach?
Ale co ma qrwa waga do rzeczy??? Waze 67 kilo , nie trenuje żadnej sztuki walki a jestem na każdym meczu u siebie , sporadycznie na wyjazdach i to od kilkunastu lat. I co nie jestem kibicem????
-
- Posty: 81
- Rejestracja: 20.04.2016, 09:03
Re: Czy chodzisz w barwach?
Czytaj ze zrozumieniem.
Odniosłem się do "ulicznej" /"sportowej" odzieży , a nie do tego czy ktokolwiek chodzi na mecze.
Odniosłem się do "ulicznej" /"sportowej" odzieży , a nie do tego czy ktokolwiek chodzi na mecze.
-
- Posty: 131
- Rejestracja: 24.05.2010, 16:31
- Lokalizacja: K47
Re: Czy chodzisz w barwach?
Wasze myślenie jest z****** . Wg k.net im większa waga oraz im więcej poznanych sztuk walk tym bardziej sztywna charakterna osoba . Czym wy sie kierujecie ? Bo masz przykład od siebie z bloku , jeden z drugim? Wracając do tematu pp to sie utożsamiam z klubem żeby nosic barwy nie od święta lecz jak najczęściej . Bo kibicem sie jest 24\7, 365 dni w roku a nie bywa przez 90 minut w tygodniu.
SĄDECKA DUMA
-
- Posty: 281
- Rejestracja: 17.11.2016, 12:29
-
- Posty: 47
- Rejestracja: 05.10.2017, 07:19
Re: Czy chodzisz w barwach?
Byłem kiedyś na imprezie w Poznaniu w lutym chyba i zadziwiło mnie to że co 2-3 osoba na mieście śmigała w barwach. A dnia meczowego nie było na bank :)
Historia ruchu kibicowskiego w Tychach -->
http://www37.zippyshare.com/v/Rr4Q2IDK/file.html
http://www37.zippyshare.com/v/Rr4Q2IDK/file.html
-
- Posty: 51
- Rejestracja: 27.12.2016, 16:40
Re: Czy chodzisz w barwach?
"nie zakładajcie ciuchów Pit Bulla czy EH jak nie ważycie ponad 90 kg i nie jesteście fighterami czy hoolsami" hehe więc idąc tą drogą nie zakładajcie też koszulek z herbem swojego klubu nieważne czy klubowa meczówka adidasa/nike czy kibolska wydana przez grupe ultras bo większość z nas nigdy nie grała i nie trenowała na poważnie piłki nożnej, a herb klubu sportowego/piłkarskiego powinien do tego zobowiązywać ;)
Ludzie powagi troche każdy niech się ubiera jak chce a drugiej osobie nic do tego. Jak ja np ważyłbym 70 kg będąc zwykłym chłopakiem z młyna nie mogę chodzić w pit bullu ale kolega z ekipy hools Grubas ważący 120 kg który w życiu nie był na salce czy siłce ma prawo by kupować ubrania tej firmy na potęgę ubierać się w Pit Bulla od stóp do głów bo ma dobrą mase ehhh...
i wy się dziwicie że kibiców mają za debili
Ludzie powagi troche każdy niech się ubiera jak chce a drugiej osobie nic do tego. Jak ja np ważyłbym 70 kg będąc zwykłym chłopakiem z młyna nie mogę chodzić w pit bullu ale kolega z ekipy hools Grubas ważący 120 kg który w życiu nie był na salce czy siłce ma prawo by kupować ubrania tej firmy na potęgę ubierać się w Pit Bulla od stóp do głów bo ma dobrą mase ehhh...
i wy się dziwicie że kibiców mają za debili
-
- Posty: 1128
- Rejestracja: 26.02.2007, 18:01
Re: Czy chodzisz w barwach?
W Poznaniu i okolicach nie ma żadnego innego liczącego się klubu ,więc jest to bezpieczne,ludzie nie muszą się obawiać ,że ktoś ich skroi i da w zęby .Nie uważam jednak,że jest to jedynym czynnikiem ,kolejnym jest to ,że ludzie bardzo utożsamiają się z Kolejorzem w tym mieście ,jest to dla nich coś więcej niż klub ,tak to widzę ,a miałem okazję być wiele razy w Stolicy Wielkopolski ;)snusmumriken pisze: ↑08.12.2017, 16:39Byłem kiedyś na imprezie w Poznaniu w lutym chyba i zadziwiło mnie to że co 2-3 osoba na mieście śmigała w barwach. A dnia meczowego nie było na bank :)
-
- Posty: 39
- Rejestracja: 27.02.2014, 15:39
Re: Czy chodzisz w barwach?
Chodziłem przeważnie po mieście i w różnych miejscach do czasu...
przestałem w nich chodzić
- policja jak widziała barwy od razu miałem jechane trzepanie sprawdzanie itp
- ludzie krzywo się patrzyli jechali od bandyty hooliganów
- dziewczyny też niechętnie i z pogardą patrzyły
chodze teraz w ciuchach które nie rzucają się w oczy i tak niech pozostanie ;)
przestałem w nich chodzić
- policja jak widziała barwy od razu miałem jechane trzepanie sprawdzanie itp
- ludzie krzywo się patrzyli jechali od bandyty hooliganów
- dziewczyny też niechętnie i z pogardą patrzyły
chodze teraz w ciuchach które nie rzucają się w oczy i tak niech pozostanie ;)
-
- Posty: 405
- Rejestracja: 23.09.2016, 19:39
Re: Czy chodzisz w barwach?
Bez jaj. Z nr 1 o tyle się zgodzę bo psy się czepiają, wiadomo.fifarafa22 pisze: ↑08.12.2017, 17:56Chodziłem przeważnie po mieście i w różnych miejscach do czasu...
przestałem w nich chodzić
- policja jak widziała barwy od razu miałem jechane trzepanie sprawdzanie itp
- ludzie krzywo się patrzyli jechali od bandyty hooliganów
- dziewczyny też niechętnie i z pogardą patrzyły
chodze teraz w ciuchach które nie rzucają się w oczy i tak niech pozostanie ;)
Punkt 2 to już na prawde leżę ze śmiechu, a co ty ku*** baba jesteś że cie ludzie na języki biorą i się przejmujesz? Ja tym bardziej się z kibolstwem utożsamiam by innym pajacom życiowym na złość zrobić, niech se jadą od chuliganów i bandytów wali mnie to, ważne że wiedzą te k**** lemingi i lewaki że kibol to kibol a oni nam mogą jedynie pałe zrobić bo obsrani są na samą myśl złych kiboli.
Punkt 3 podobnie jak punkt 2, ja się suce nie podoba to niech buja wora, klub ważniejszy, laska musi to akceptować bo to twoja pasja.
ukrainiec nie byl nie jest i nie bedzie moim bratem.
-
- Posty: 45
- Rejestracja: 01.11.2014, 19:02
Re: Czy chodzisz w barwach?
Ludzie krzywo się patrzylififarafa22 pisze: ↑08.12.2017, 17:56Chodziłem przeważnie po mieście i w różnych miejscach do czasu...
przestałem w nich chodzić
- policja jak widziała barwy od razu miałem jechane trzepanie sprawdzanie itp
- ludzie krzywo się patrzyli jechali od bandyty hooliganów
- dziewczyny też niechętnie i z pogardą patrzyły
chodze teraz w ciuchach które nie rzucają się w oczy i tak niech pozostanie ;)
Kuuuuurwa nie mogłem się opanować
Wystarczy jedno zdanie i wiadomo kto jest kto
-
- Posty: 109
- Rejestracja: 22.02.2017, 21:00
Re: Czy chodzisz w barwach?
Chłopie o czym ty gadasz czy ty wogole wychyliłeś nos poza swoje miasto. W takim Nowym Saczu to sobie możesz śmigać codziennie w koszulce i szaliku bo kto cie ma zaatakować kibice Dunajca? tak samo w takich miastach jak Poznań Szczecin Białystok Olsztyn mozna sobie bez przeszkód śmigać bo kto niby ma zaatakować no chyba ze jakis zbłąkany turysta ha ha ha. wez pomysł obrać na codzien lub wieczorami barwy na takim Krakowie Łodzi czy Górnym Sląsku to mozna w najlepszym wypadku je stracic a w najgorszym znależć sie w szpitalu bo cie dojedzie jakas grupka. tak wiec to czy chodzisz w barwach na codien zalezy naprawde od charakteru danego miasta i ilosci ekip w nim. chyba kazdy sie z tym zgodziTimador pisze: ↑08.12.2017, 14:05Wasze myślenie jest z****** . Wg k.net im większa waga oraz im więcej poznanych sztuk walk tym bardziej sztywna charakterna osoba . Czym wy sie kierujecie ? Bo masz przykład od siebie z bloku , jeden z drugim? Wracając do tematu pp to sie utożsamiam z klubem żeby nosic barwy nie od święta lecz jak najczęściej . Bo kibicem sie jest 24\7, 365 dni w roku a nie bywa przez 90 minut w tygodniu.
-
- Posty: 53
- Rejestracja: 25.09.2017, 11:54
Re: Czy chodzisz w barwach?
A mi zawsze podobał się spontan, każdy ubrany inaczej, czarne mroczne sektory, gdzie jedynymi kolorowymi elementami są flagi. Kibice wyglądają tam jak mała armia :) Bałkany, Holandia, Anglia, Włochy takie klimaty lubię
Zagłębie Lubin
[link]
Hajduk Split
[link]
[link]
Crvena
[link]
Anglia
[link]
[link]
Millwall
[link]
RAD
[link]
Zagłębie Lubin
[link]
Hajduk Split
[link]
[link]
Crvena
[link]
Anglia
[link]
[link]
Millwall
[link]
RAD
[link]
-
- Posty: 192
- Rejestracja: 25.10.2014, 11:05
Re: Czy chodzisz w barwach?
W punkt. U nas w Szczecinie co druga osoba lata w barwach, szczególnie teraz w zimę jest szał na czapki Pogoni Szczecin od marki stoprocent, większość chłopaków jak zakłada szal w zimę to też Pogoni, w każdym większym zakładzie pracy chłopaki robią w koszulkach Pogoni...tylko no właśnie u nas jest spokój nikt nikomu barw nie skroi, a niektórzy w barwach to wręcz czują się jeszcze bardziej bezpieczniszybowiec22 pisze: ↑08.12.2017, 21:22Chłopie o czym ty gadasz czy ty wogole wychyliłeś nos poza swoje miasto. W takim Nowym Saczu to sobie możesz śmigać codziennie w koszulce i szaliku bo kto cie ma zaatakować kibice Dunajca? tak samo w takich miastach jak Poznań Szczecin Białystok Olsztyn mozna sobie bez przeszkód śmigać bo kto niby ma zaatakować no chyba ze jakis zbłąkany turysta ha ha ha. wez pomysł obrać na codzien lub wieczorami barwy na takim Krakowie Łodzi czy Górnym Sląsku to mozna w najlepszym wypadku je stracic a w najgorszym znależć sie w szpitalu bo cie dojedzie jakas grupka. tak wiec to czy chodzisz w barwach na codien zalezy naprawde od charakteru danego miasta i ilosci ekip w nim. chyba kazdy sie z tym zgodziTimador pisze: ↑08.12.2017, 14:05Wasze myślenie jest z****** . Wg k.net im większa waga oraz im więcej poznanych sztuk walk tym bardziej sztywna charakterna osoba . Czym wy sie kierujecie ? Bo masz przykład od siebie z bloku , jeden z drugim? Wracając do tematu pp to sie utożsamiam z klubem żeby nosic barwy nie od święta lecz jak najczęściej . Bo kibicem sie jest 24\7, 365 dni w roku a nie bywa przez 90 minut w tygodniu.
-
- Posty: 81
- Rejestracja: 20.04.2016, 09:03
Re: Czy chodzisz w barwach?
Kolego ja wiem , że poziom nauczania w tym kraju na łeb i szyje ale czytanie ze zrozumieniem to poziom testu po gimnazjum.Timador pisze: ↑08.12.2017, 14:05Wasze myślenie jest z****** . Wg k.net im większa waga oraz im więcej poznanych sztuk walk tym bardziej sztywna charakterna osoba . Czym wy sie kierujecie ? Bo masz przykład od siebie z bloku , jeden z drugim? Wracając do tematu pp to sie utożsamiam z klubem żeby nosic barwy nie od święta lecz jak najczęściej . Bo kibicem sie jest 24\7, 365 dni w roku a nie bywa przez 90 minut w tygodniu.
Czy gdziekolwiek napisałem , że jak ktoś trenuje sporty walki jest bardziej charakterny?
Napisałem, że chodzenie w "sportowych" ciuchach jeżeli ktoś nie trenuje jest hipokryzją.
Nic mnie w życiu nie bawi jak spotkanie typa w ciuchach przykładowego Pitbula , bo kupił sobie na promocji w Black Friday.
A tymbardziej piesek na plecach, bawełniaczki szare i robienie z siebie "charakternego"
-
- Posty: 659
- Rejestracja: 12.09.2009, 18:04
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Czy chodzisz w barwach?
chuligani w barwach nie chodzą ;) pitbule, 60kg i groźne miny
-
- Posty: 405
- Rejestracja: 23.09.2016, 19:39
Re: Czy chodzisz w barwach?
Chuligani w barwach nie chodzą tylko nimi handlują ;)
ukrainiec nie byl nie jest i nie bedzie moim bratem.
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 02.09.2017, 23:28
Re: Czy chodzisz w barwach?
Nie wiem jak teraz , bo w Krakowie już od jakiegoś czasu , nie mieszkam . Lecz za małolata zawsze w barwach . Po Holandii tez chodzę w barwach i widuje ludzi w barwach : Ruchu , Widzewa . Jakoś nie czuje strachu chodzenia między nimi w pasiaku . To samo tyczy się wizyt w Krakowie . Moje zdanie prywatne: Chcesz to chodź , ale musisz liczyć się z obrona barw . Pozdro
-
- Posty: 647
- Rejestracja: 27.02.2007, 01:07
Re: Czy chodzisz w barwach?
Ja chodziłem dopóki nie skroili. :)
-
- Posty: 51
- Rejestracja: 27.12.2016, 16:40
Re: Czy chodzisz w barwach?
ale zdajesz sobie sprawę że np. Pit Bull, EH, Everlast, Bad Boy, Lonsdale i inne to nie są firmy z odzieżą tylko dla sportowców ale też dla fanów sportów walki co podkreślają właściciele tych firm, jeżeli ktoś jest np. fanem MMA albo boksu to śmiga w ciuchach PB/EH/BB czy Lonsdale/Everlast niezależnie od tego czy trenuje czy nie. Tylko kibice sobie wkręcają jakieś bajki że to odzież dla chuliganów i by w nich chodzić trzeba mieć 50cm w łapie i trenować SW minimum 5 lat.
-
- Posty: 84
- Rejestracja: 25.08.2017, 16:42
Re: Czy chodzisz w barwach?
Święta prawda , że kluczową rolę gra charakter miasta . To , że ktoś wyjdzie sobie w barwach w mieście gdzie nie ma wroga nijak się ma do miast gdzie jest więcej niż jedna ekipa. Dobrze ktoś prędzej napisał , że w miastach bez wrogich ekip wręcz niektórzy poprzez noszenie barw czują się bezpieczniej .
Co do noszenia pitbulla czy innych rzeczy to niektórzy popadają w jakąś pojebaną skrajność. Myślenie , że tylko osoby kumate , sportowcy mogą nosić takie rzeczy to głupota a szufladkowanie ludzi na tych lepszych i gorszych z powodu ich wagi to już świadczy o ciężkim debilizmie.
Co do noszenia pitbulla czy innych rzeczy to niektórzy popadają w jakąś pojebaną skrajność. Myślenie , że tylko osoby kumate , sportowcy mogą nosić takie rzeczy to głupota a szufladkowanie ludzi na tych lepszych i gorszych z powodu ich wagi to już świadczy o ciężkim debilizmie.
-
- Posty: 39
- Rejestracja: 27.02.2014, 15:39
Re: Czy chodzisz w barwach?
te całe kibicowanie w dzisiejszym świecie to c*** do d***
nie ma się nad czym spuszczać ale to tylko moje zdanie
nie ma się nad czym spuszczać ale to tylko moje zdanie
-
- Posty: 617
- Rejestracja: 02.05.2013, 21:01
Re: Czy chodzisz w barwach?
Barwy ( szalik, koszulka, bluza ) w dzień meczu, a na co dzień smyczka i w zimie czapka.
IGLOOPOL DĘBICA
-
- Posty: 1812
- Rejestracja: 26.02.2007, 19:26
Re: Czy chodzisz w barwach?
Zawsze cos zolto-niebieskiego, nigdy pamiatki klubowe typu szal czapka itp,
TYBET JEST SERBSKI
-
- Posty: 680
- Rejestracja: 31.05.2016, 00:18
-
- Posty: 1812
- Rejestracja: 26.02.2007, 19:26
Re: Czy chodzisz w barwach?
Bo dzisiejszy przemysl pamiatkarski to pomylka, 20 lat temu ubieralo sie zimowke teraz to wykleta cepelia na calego i nic ciekawego nie ma
TYBET JEST SERBSKI
-
- Posty: 340
- Rejestracja: 16.04.2007, 18:10
-
- Posty: 107
- Rejestracja: 24.09.2016, 14:04
Re: Czy chodzisz w barwach?
Ja chodziłem w szaliku i czapce ale od czasu jak zostałem skrojony przez kilku łbów (chyba z Tarnobrzega) i byłem często legitymowany przez nadgorliwych milicjantów to szalik biore tylko na mecz.
-
- Posty: 254
- Rejestracja: 28.12.2014, 16:55
Re: Czy chodzisz w barwach?
oooo ku*** co za leeeb,ze takie gowno sie jeszcze proje ze go skroili.ogolnie coraz ciekawiej tutaj szczegolnie w temacie krakowskim wysyp wszelkiej masci lbow k**** spoleczniakow i ogolnie obsranych ciot.
mahomet to pedofil. AVE BMH
-
- Posty: 107
- Rejestracja: 24.09.2016, 14:04
Re: Czy chodzisz w barwach?
Bujaj sie lubelski obszczymurze.
-
- Posty: 73
- Rejestracja: 06.09.2012, 11:22
Re: Czy chodzisz w barwach?
Był chyba podobny temat...W barwach śmigam praktycznie tylko na mecze, tylko w zimie chodzę w czapce z herbem i szalem ze względów antyprzeziębieniowych ;) Nie bardzo rozumiem natomiast ludzi poubieranych w barwy jak choinka, co za dużo to niezdrowo...
Hehe dobre :) Skoro to były takie łby to kim Ty jesteś skoro dałeś im się skroić...
jestesmywaszastolica pisze:c*** z tym gazem i tymi oprawami, ja się pytam gdzie rekiny mają d***?