Aktualny słownik pojęć kibicowskich
Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM
-
- Posty: 137
- Rejestracja: 26.06.2016, 15:16
Re: Aktualny słownik pojęć kibicowskich
Zapomniałem o tym a chyba jeszcze nie padło w tym temacie:
Jednostrzałowcy - określenia używa się w stosunku do przeciwników ważących około 60 kilo.
Jednostrzałowcy - określenia używa się w stosunku do przeciwników ważących około 60 kilo.
W Łodzi to się już nie zmieni - Biel jest niczym przy Czerwieni!
-
- Posty: 54
- Rejestracja: 27.02.2007, 22:08
Re: Aktualny słownik pojęć kibicowskich
Nie wiem czy było - "wąchanie się" :-)
-
- Posty: 51
- Rejestracja: 13.09.2009, 20:52
Re: Aktualny słownik pojęć kibicowskich
Pokazówka -jedna banda chce się pokazać coś wykręcić drugiej bandzie najczęściej na stadionie ale jest to akcja góry skazana na porażkę niepowodzenie z braku niezdecydowania albo zbyt dużą ilość wąsów, ochrony wtedy banda atakowana mówi że zrobili pokazówkę.
-
- Posty: 58
- Rejestracja: 17.10.2013, 23:34
Re: Aktualny słownik pojęć kibicowskich
ja poproszę jakiegoś bardziej kumatego kibica (najlepiej nieprzypadkowego, z pierwszego garnituru) o rozwinięcie zagadnienie "oświadczenie grup kibicowskich"
po co, kto, dlaczego, kiedy i ile.
PS. Stowarzyszenie Kibiców Wisły Kraków wydało kolejne oświadczenie bijąc aktualny rekord olimpijski w liczbie oświadczeń w miesiącu. A pamiętajmy że jeszcze nie zdążyli wydać oświadczenia z komentarzem na temat prawdopodobnego awansu Legii do Ligi Mistrzów
po co, kto, dlaczego, kiedy i ile.
PS. Stowarzyszenie Kibiców Wisły Kraków wydało kolejne oświadczenie bijąc aktualny rekord olimpijski w liczbie oświadczeń w miesiącu. A pamiętajmy że jeszcze nie zdążyli wydać oświadczenia z komentarzem na temat prawdopodobnego awansu Legii do Ligi Mistrzów
-
- Posty: 165
- Rejestracja: 16.08.2016, 14:11
Re: Aktualny słownik pojęć kibicowskich
"Info z pierwszej ręki"
Określenie to oznacza, że autor to osoba kumata, przynależąca do pewnego rodzaju elity, nieprzypadkowa posiadająca kontakty umożliwiające otrzymanie niemal na żywo informacji z pierwszej linii frontu chuligańskiego.
Taki przepływ informacji może być skutkiem ewentualnych "prywatnych kontaktów" z osobami nieprzypadkowymi z innych ekip. Info dotyczy zazwyczaj wydarzeń okołopiłkarskich, nigdy sportowych sensu stricto.
Życie pokazuje, że są to zazwyczaj informacje ( Infa) zaczerpnięte z portali społecznościowych albo podsłuchane mimowolnie na ulicy, w środkach komunikacji miejskiej i tp.. Nigdy nie weryfikowane.
W przypadku "Sytuacji w Krakowie" info z pierwszej ręki pochodzi zazwyczaj z komentarzy nieprzypadkowych osób ( może nawet decyzyjnych? czort ich tam wie) z Gazety Krakowskiej w wydaniu online.
Używanie zwrotu "info z pierwszej ręki" ma dać innym jednoznaczny przekaz, że dyskusja i polemika z nami nie ma sensu.
Określenie to oznacza, że autor to osoba kumata, przynależąca do pewnego rodzaju elity, nieprzypadkowa posiadająca kontakty umożliwiające otrzymanie niemal na żywo informacji z pierwszej linii frontu chuligańskiego.
Taki przepływ informacji może być skutkiem ewentualnych "prywatnych kontaktów" z osobami nieprzypadkowymi z innych ekip. Info dotyczy zazwyczaj wydarzeń okołopiłkarskich, nigdy sportowych sensu stricto.
Życie pokazuje, że są to zazwyczaj informacje ( Infa) zaczerpnięte z portali społecznościowych albo podsłuchane mimowolnie na ulicy, w środkach komunikacji miejskiej i tp.. Nigdy nie weryfikowane.
W przypadku "Sytuacji w Krakowie" info z pierwszej ręki pochodzi zazwyczaj z komentarzy nieprzypadkowych osób ( może nawet decyzyjnych? czort ich tam wie) z Gazety Krakowskiej w wydaniu online.
Używanie zwrotu "info z pierwszej ręki" ma dać innym jednoznaczny przekaz, że dyskusja i polemika z nami nie ma sensu.
-
- Posty: 62
- Rejestracja: 16.10.2011, 10:57
Re: Aktualny słownik pojęć kibicowskich
"można coś więcej ?" - wcześniej następuje cytat wypowiedzi jakiegoś "kumatego", który wrzucił niby pewne "info z pierwszej ręki".
Ale tak to napisał żeby nie było wiadomo o co chodzi, bo to oczywiście podnosi "kumatość".
Lub w wersji numer dwa niby coś tam wie, od kogoś usłyszał, ale sam nie ma pewności, więc rzuca cokolwiek i czeka aż ktoś inny zapyta i potem rozwinie temat :)
Ale tak to napisał żeby nie było wiadomo o co chodzi, bo to oczywiście podnosi "kumatość".
Lub w wersji numer dwa niby coś tam wie, od kogoś usłyszał, ale sam nie ma pewności, więc rzuca cokolwiek i czeka aż ktoś inny zapyta i potem rozwinie temat :)
-
- Posty: 165
- Rejestracja: 16.08.2016, 14:11
Re: Aktualny słownik pojęć kibicowskich
Kumaty, wrzucający "info z pierwszej ręki" zazwyczaj nie rozwija temu wrzucając jedynie zdawkowe informacje. Tym samym nadaje wydarzeniu aurę tajemnicy, jednocześnie podnosząc ciśnienie pozostałych na zdobycie dodatkowych informacji. Kumaty łechta tym samym swojego ego i podnosi swoje morale, kiedy inni mniej kumaci zaczynają ciągnąć go za język.
Tak naprawdę kumaty sam czeka aż ktoś rozwinie temat, ponieważ ma de facto zerową wiedzą o danym wydarzeniu.
Tak naprawdę kumaty sam czeka aż ktoś rozwinie temat, ponieważ ma de facto zerową wiedzą o danym wydarzeniu.
-
- Posty: 137
- Rejestracja: 26.06.2016, 15:16
Re: Aktualny słownik pojęć kibicowskich
Rick rozpierdalasz ;)
Fajnie by było gdybyś skrobnął co nieco na temat kibicowskiego ubioru.Ile trzeba trenować lub udzielać się by można było założyć koszulkę z pitbulla lub ben lee.I czy ktoś kto nosi taką koszulkę może odmówić solówki?
I jeszcze jedno pytanie.Co oznacza dokładnie termin ''Sportowy tryb życia''?
Fajnie by było gdybyś skrobnął co nieco na temat kibicowskiego ubioru.Ile trzeba trenować lub udzielać się by można było założyć koszulkę z pitbulla lub ben lee.I czy ktoś kto nosi taką koszulkę może odmówić solówki?
I jeszcze jedno pytanie.Co oznacza dokładnie termin ''Sportowy tryb życia''?
W Łodzi to się już nie zmieni - Biel jest niczym przy Czerwieni!
-
- Posty: 91
- Rejestracja: 13.07.2009, 14:03
Re: Aktualny słownik pojęć kibicowskich
Ten temat chyba najlepszy zaraz po NŚWPK ! :D
-
- Posty: 710
- Rejestracja: 28.09.2015, 12:12
Re: Aktualny słownik pojęć kibicowskich
Nie zapominajmy o największej zmorze wszystkich kropkujących, czyli OFICJALNEJ LICZBIE.
Kropkujący (aka internetowy szczur, który nie ma realnego życia) spędza nieraz całą noc na kropkowaniu w paincie liczby ekipy X. (z którą miał niezbyt przyjemne prywatne kontakty i dlatego teraz woli nie wychodzić z domu), a gdy wreszcie przychodzi pochwalić się swoją pracą na kibice.net (lub innej poważanej stronie, gdzie wypowiadają się "nieprzypadkowe osoby"), to jeb - właśnie taka NIEPRZYPADKOWA OSOBA pisze - "podana została OFICJALNA LICZBA i koniec tematu".
Oficjalna liczba zazwyczaj jest mniejsza od tej wykropkowanej o około 40-60 %, a to dlatego, że osoba ją podająca poza tym, że jest obcykana z matematyki, uwzględnia też, że obejrzenie 90 minut meczu na sektorze jest dla większości ziomali rzeczą niewykonalną. Dlatego dodaje się średnią liczbę osób, które w trakcie meczu korzystają z kibla i jedzą kiełbasę na cateringu, a następnie do otrzymanej sumy dodaje w zależności od liczby na sektorze 30 (przy klimatycznych wyjazdach do 100 osób) - 300 osób (przy masówkach) jako tzw. margines błędu. Gdyby kropkujący był bardzo upierdliwy, to zamyka mu się ostatecznie japę wspominając o ZAKAZOWICZACH POD STADIONEM. Ten zwrot dodaje wyjazdowi + 20 punktów w lidze hools i 30 % klimatyczności - wiadomo, że pojechały na mecz NIEPRZYPADKOWE OSOBY NIE DO ŚPIEWANIA, szukały wrażeń, no a przy okazji przypomina się, że w ostatnich latach ekipa ZAZNACZYŁA OBECNOŚĆ i sporo nieprzypadkowych wyłapało zakazy.
Kropkujący (aka internetowy szczur, który nie ma realnego życia) spędza nieraz całą noc na kropkowaniu w paincie liczby ekipy X. (z którą miał niezbyt przyjemne prywatne kontakty i dlatego teraz woli nie wychodzić z domu), a gdy wreszcie przychodzi pochwalić się swoją pracą na kibice.net (lub innej poważanej stronie, gdzie wypowiadają się "nieprzypadkowe osoby"), to jeb - właśnie taka NIEPRZYPADKOWA OSOBA pisze - "podana została OFICJALNA LICZBA i koniec tematu".
Oficjalna liczba zazwyczaj jest mniejsza od tej wykropkowanej o około 40-60 %, a to dlatego, że osoba ją podająca poza tym, że jest obcykana z matematyki, uwzględnia też, że obejrzenie 90 minut meczu na sektorze jest dla większości ziomali rzeczą niewykonalną. Dlatego dodaje się średnią liczbę osób, które w trakcie meczu korzystają z kibla i jedzą kiełbasę na cateringu, a następnie do otrzymanej sumy dodaje w zależności od liczby na sektorze 30 (przy klimatycznych wyjazdach do 100 osób) - 300 osób (przy masówkach) jako tzw. margines błędu. Gdyby kropkujący był bardzo upierdliwy, to zamyka mu się ostatecznie japę wspominając o ZAKAZOWICZACH POD STADIONEM. Ten zwrot dodaje wyjazdowi + 20 punktów w lidze hools i 30 % klimatyczności - wiadomo, że pojechały na mecz NIEPRZYPADKOWE OSOBY NIE DO ŚPIEWANIA, szukały wrażeń, no a przy okazji przypomina się, że w ostatnich latach ekipa ZAZNACZYŁA OBECNOŚĆ i sporo nieprzypadkowych wyłapało zakazy.
-
- Posty: 710
- Rejestracja: 28.09.2015, 12:12
Re: Aktualny słownik pojęć kibicowskich
większa, nie mniejsza, zamotałem się.
Zapomniałem jeszcze wspomnieć o wykręcaniu akcji W OKOŁO 7 OSÓB. Od razu się niektórzy demaskują, że nie mają matematyka w ekipie.
Zapomniałem jeszcze wspomnieć o wykręcaniu akcji W OKOŁO 7 OSÓB. Od razu się niektórzy demaskują, że nie mają matematyka w ekipie.
-
- Posty: 170
- Rejestracja: 26.02.2007, 18:25
Re: Aktualny słownik pojęć kibicowskich
W czasie "grzybobrania" jest sformułowanie "wejście na pełnej kurwie".
Czyli zdecydowanie, pewnie bez wahania.
Przy takim wejściu grzyby same wpadają do kosza.
Tu taj krótki film instruktażowy :
https://www.youtube.com/watch?v=a_z4IuxAqpE
Czyli zdecydowanie, pewnie bez wahania.
Przy takim wejściu grzyby same wpadają do kosza.
Tu taj krótki film instruktażowy :
https://www.youtube.com/watch?v=a_z4IuxAqpE
-
- Posty: 67
- Rejestracja: 17.07.2016, 16:39
Re: Aktualny słownik pojęć kibicowskich
Innym zwrotem związanym z tajemniczością i mrocznymi sekretami jest popularne "wiedzą ci, co mają wiedzieć". Operowanie takimi zwrotami podnosi level kumatości nadawcy komunikatu w znaczącym stopniu. Ciekawy chwyt stylistyczny, który ma informować o czymś, co mają wiedzieć osoby już o czymś wiedzące ;)rick.k pisze:Kumaty, wrzucający "info z pierwszej ręki" zazwyczaj nie rozwija temu wrzucając jedynie zdawkowe informacje. Tym samym nadaje wydarzeniu aurę tajemnicy, jednocześnie podnosząc ciśnienie pozostałych na zdobycie dodatkowych informacji. Kumaty łechta tym samym swojego ego i podnosi swoje morale, kiedy inni mniej kumaci zaczynają ciągnąć go za język.
Tak naprawdę kumaty sam czeka aż ktoś rozwinie temat, ponieważ ma de facto zerową wiedzą o danym wydarzeniu.
-
- Posty: 35
- Rejestracja: 22.04.2011, 17:54
Re: Aktualny słownik pojęć kibicowskich
"Przez tych co zawsze" niezwykle popularny zwrot w ostatnim czasie :)
-
- Posty: 67
- Rejestracja: 17.07.2016, 16:39
Re: Aktualny słownik pojęć kibicowskich
"Ci, co zawsze" to tzw. tabu językowe, czyli zasada znana w wielu kulturach, niepozwalająca na wypowiadanie imion potężnych mocy, Boga, złych duchów, groźnych zwierząt, których przywołanie za pośrednictwem imienia mogłoby być niebezpieczne. We współczesnej polszczyźnie językowym tabu objęte są nazwy niektórych ciężkich chorób (rak, aids), śmierci, starości. W języku kibicowskim oznacza "wiadomo kogo" :) Osobom z niskim levelem kumatości wydaje się, że użycie tak niebezpiecznych wyrazów jak "policja, psy, mendy, pałkarze, milicja" będzie skutkowało natychmiastowym wjazdem na chatę przez Centralne Biuro Śmiechu :)
-
- Posty: 710
- Rejestracja: 28.09.2015, 12:12
Re: Aktualny słownik pojęć kibicowskich
"Jak nie wiesz, to zapytaj chłopaków na dzielni" - tutaj też odniesienie do tzw. wiedzy tajemnej, dostępnej nielicznym i zarazem sugestia, że osoba pytająca jest niedecyzyjna i przypadkowa (nie ma "infa z pierwszej ręki").
"Chłopaki na dzielni" to odpowiednik starożytnego areopagu, ale pod warunkiem, że przynajmniej jeden jest osobą nieprzypadkową (decyzyjną).
Jeszcze na masę rozmnożyły się różne skrótowce, które nawet przejmowane są przez niektóre ekipy jak osiedla (słynne JŻS, ostatnio WRW). Popularne zwłaszcza w nazwach ekip i sugerujące daleko posuniętą konspirę. Czasem ich znaczenie znają tylko członkowie i "chłopaki na dzielni".
"Chłopaki na dzielni" to odpowiednik starożytnego areopagu, ale pod warunkiem, że przynajmniej jeden jest osobą nieprzypadkową (decyzyjną).
Jeszcze na masę rozmnożyły się różne skrótowce, które nawet przejmowane są przez niektóre ekipy jak osiedla (słynne JŻS, ostatnio WRW). Popularne zwłaszcza w nazwach ekip i sugerujące daleko posuniętą konspirę. Czasem ich znaczenie znają tylko członkowie i "chłopaki na dzielni".
-
- Posty: 245
- Rejestracja: 20.08.2015, 10:32
- Lokalizacja: Odra Opole
Re: Aktualny słownik pojęć kibicowskich
KMWTW :DBSM200 pisze:Innym zwrotem związanym z tajemniczością i mrocznymi sekretami jest popularne "wiedzą ci, co mają wiedzieć". Operowanie takimi zwrotami podnosi level kumatości nadawcy komunikatu w znaczącym stopniu. Ciekawy chwyt stylistyczny, który ma informować o czymś, co mają wiedzieć osoby już o czymś wiedzące ;)rick.k pisze:Kumaty, wrzucający "info z pierwszej ręki" zazwyczaj nie rozwija temu wrzucając jedynie zdawkowe informacje. Tym samym nadaje wydarzeniu aurę tajemnicy, jednocześnie podnosząc ciśnienie pozostałych na zdobycie dodatkowych informacji. Kumaty łechta tym samym swojego ego i podnosi swoje morale, kiedy inni mniej kumaci zaczynają ciągnąć go za język.
Tak naprawdę kumaty sam czeka aż ktoś rozwinie temat, ponieważ ma de facto zerową wiedzą o danym wydarzeniu.
-
- Posty: 170
- Rejestracja: 07.04.2014, 12:13
Re: Aktualny słownik pojęć kibicowskich
Wejście "na pełnej kurwie" jest kiedy zmiatasz przeciwnika z powierzchni ziemi. Zmiatasz. Pierwsze pierdolnięcie i oni ku*** nie żyją.psychopig pisze:W czasie "grzybobrania" jest sformułowanie "wejście na pełnej kurwie".
Czyli zdecydowanie, pewnie bez wahania.
j**** rosje i ruskich
-
- Posty: 55
- Rejestracja: 17.06.2016, 17:30
Re: Aktualny słownik pojęć kibicowskich
"Nie byli skłonni do walki" Określenie pada zazwyczaj kiedy ekipa "x" na stadionie macha rękami w kierunku ekipy "y" a ci nie zbyt wiedzą o co im chodzi
-
- Posty: 710
- Rejestracja: 28.09.2015, 12:12
Re: Aktualny słownik pojęć kibicowskich
Na co ekipa Y odpowiada "zwykła pokazówka", "wiedzieli, że nie było na nic szans", "jak chcecie się sprawdzić, to macie telefon".
Jeśli szanse były i wyłapali trochę ciosów, to "z naszej strony brak zdecydowania", "ekipy nie było na stadionie", "wjechali w przypadkowe osoby". A na końcu złowrogie "do zobaczenia wkrótce".
Jeśli szanse były i wyłapali trochę ciosów, to "z naszej strony brak zdecydowania", "ekipy nie było na stadionie", "wjechali w przypadkowe osoby". A na końcu złowrogie "do zobaczenia wkrótce".
-
- Posty: 285
- Rejestracja: 01.10.2009, 16:40
Re: Aktualny słownik pojęć kibicowskich
Pustynia kibicowska - najczęściej jakaś zabita dechami dziura, licząca 2 tysiące mieszkańców. Jest jakieś 50 km od najbliższego większego miasta. Wszyscy młodzi wyjechali do pracy za granicę.
Prężnie rozwijające się FC - różni się od Pustyni kibicowskiej tym, że są tam 2-3 osoby kibicujące klubowi Y. Najczęściej są to studenci mieszkający na co dzień w mieście Y.
Prężnie rozwijające się FC - różni się od Pustyni kibicowskiej tym, że są tam 2-3 osoby kibicujące klubowi Y. Najczęściej są to studenci mieszkający na co dzień w mieście Y.
-
- Posty: 148
- Rejestracja: 02.01.2013, 15:25
Re: Aktualny słownik pojęć kibicowskich
"Z fartem", "Do zobaczenia na szlaku" - Zakończenia postów, szczególnie modne na portalach typu Stadionowi Oprawcy czy Władcy Trybun na FB. Użycie jednego z tych określeń gwarantuje, że osoba komentująca jest kumata i była przynajmniej na jednym wyjeździe w wiosce obok.
Z fartem panowie.
Z fartem panowie.
-
- Posty: 67
- Rejestracja: 17.07.2016, 16:39
Re: Aktualny słownik pojęć kibicowskich
Popularne na forum "być w delegacji". Stosowane przez osobników, które produkują posty z częstotliwością dzięcioła w transie i zapominających, że podczas podbijania postami levela kumatości właśnie odbywa się mecz ich ukochanej drużyny. Skazani są potem na tego rodzaju tłumaczenia, po pytaniach dociekliwych rozkminiaczy - (sherlocków czy Watsonów) :)
-
- Posty: 78
- Rejestracja: 16.04.2007, 21:17
Re: Aktualny słownik pojęć kibicowskich
"info telefoniczne" szybki news z linii frontu, zawsze pewna wiadomość, od gościa z pierwszego garnituru do chłopaczyny co akurat nie mógł tam być, np. wykluczyła go kontuzja mma, miał pogrzeb chomika, ewentualnie mama go nie puściła.
Bylo jest i bedzie zawsze ZAGŁĘBIE!!!
Ja ide w sandalach i skarpetkach, kalesony siwe lub biale i do tego komin kolorowy z daszkiem i pomponem, wtedy bede nie do rozkminienia nawet przez fbi.
Ja ide w sandalach i skarpetkach, kalesony siwe lub biale i do tego komin kolorowy z daszkiem i pomponem, wtedy bede nie do rozkminienia nawet przez fbi.
-
- Posty: 1812
- Rejestracja: 26.02.2007, 19:26
Re: Aktualny słownik pojęć kibicowskich
wracam do mojej ulubionej zjebanej "nerki": nowa anatomia w wykonaniu polskiego kibola - "nerka" z przodu lub pod ramieniem
TYBET JEST SERBSKI
-
- Posty: 127
- Rejestracja: 05.09.2015, 23:12
Re: Aktualny słownik pojęć kibicowskich
Mnie zawsze szokowało z jakim luzem internetowe hoolsy używają określenia promocja do nazwania najzwyklejszego kursetwa czyli opierdalania małego sklepu lub stacji benzynowej. Żeby to dotyczyły zagranicznych sieciówek typu Biedrona, lidl czy BP, ale nie raz, nie dwa widziałem wpisy typów cieszących japę, że pani sklepowa się popłakała gdy jej wynieśli na "promocji" karton lodów czy gorzały.
-
- Posty: 1812
- Rejestracja: 26.02.2007, 19:26
Re: Aktualny słownik pojęć kibicowskich
albo krate octu i sznur saszetek Persil (fakt z wyajzdu - ocet mial ksztalt butelki jak flaszka wodki i bylo ciemno w sklepie Geesu)
TYBET JEST SERBSKI
-
- Posty: 4736
- Rejestracja: 26.02.2007, 18:14
- Lokalizacja: z nienacka
Re: Aktualny słownik pojęć kibicowskich
"a jeśli nie wiesz, to znaczy, że nie powinieneś wiedzieć".
-
- Posty: 67
- Rejestracja: 17.07.2016, 16:39
Re: Aktualny słownik pojęć kibicowskich
Dokładnie. A taki złodziej pospolity, bo niczym innym taki chujek nie jest, napierdala tysiące postów o uczciwości i honorze, nieraz z kotwicą Polski Walczącej na klacie.remikalwi pisze:Mnie zawsze szokowało z jakim luzem internetowe hoolsy używają określenia promocja do nazwania najzwyklejszego kursetwa czyli opierdalania małego sklepu lub stacji benzynowej. Żeby to dotyczyły zagranicznych sieciówek typu Biedrona, lidl czy BP, ale nie raz, nie dwa widziałem wpisy typów cieszących japę, że pani sklepowa się popłakała gdy jej wynieśli na "promocji" karton lodów czy gorzały.
-
- Posty: 149
- Rejestracja: 10.12.2012, 15:51
Re: Aktualny słownik pojęć kibicowskich
"Chuligany mam problem"- zdanie ktore otwiera 99% postow w temacie " najwieksze swinstwa wyrzadzone przez kobiete". Uzytkownik uzywa tych wyrazow gdy jego dziewczyna/malzonka postanowila podzielic sie swoimi zaletami z innym samcem badz postanowila go zostawic tak o; a hools nie wie co ma robic. Czesto wielu uzytkownikow forum daje mu cenne porady typu "wyjeb jej z bani" lub " wyruchaj jej siostre/ kolezanke.
j**** POlicje !
-
- Posty: 184
- Rejestracja: 11.09.2013, 12:39
Re: Aktualny słownik pojęć kibicowskich
natenczaswojski3 pisze:Ja pierdolę... "w asyście" jest normalnym zwrotem używanym w języku polskim. Ręcę mi opadły.w_rozpiętej_bluzie pisze: A co do tematu. Zrobić coś "w asyście" czegoś, czyli dopingować w asyście bębnów albo rozłożyć sektorówkę w asyście piro. Jakby ktoś mógł opisać.
A wracając do tematu, to: "ci co zawsze" - chyba najbardziej z****** tekst.
Ale kilka tygodni temu, jakiś AS napisał zajebiście- JANUSZE JANUSZY i wrzucił filmik z Euro z polskimi kibicami tańcującymi. Gdyby ktoś mógł tutaj przytoczyć ten post, byłbym wdzięczny.
No to ten nasz ojczysty język musi być bardzo ubogi dla kibiców skoro w relacjach często spotykam ten zwrot. Wxczesniej nie zwracałem na to uwagi, ale co opis oprawy, to musi być coś "w asyście". Ktoś pierwszy o tym napisał i reszta zaczęła powtarzać, że niby tak dostojniej to brzmi, czy jak. Nie unoś się facet, tylko ogarnij szerszy kontekst, jak w co drugim jest napisane "w asyście".
-
- Posty: 17
- Rejestracja: 18.08.2016, 22:12
Re: Aktualny słownik pojęć kibicowskich
Zajebisty wątek gratuluję Rozkminiaczowi
"Wyjazd specjałem" dotyczy wyjazdu 100 km od swojego miasta organizowanego przez osoby"nieprzypadkowe" dla osób"przypadkowych" niegodnych Pitbulla.Osoby "Decyzyjne" pobierają opłatę w wysokości kwoty X w pakiecie ze sznurówką choć rok wcześniej ta sama droga była wyceniona na kwotę mniejszą o Y. Kwota pobierana w tym roku jest większa ponieważ inflacja w Polsce jest o 100% większa niż rok wcześniej oraz na "młynie" obecnie znajduje się mniej " niekumatych kum kumów" a pucha musi sie zgadzać.Mniej osób"przypadkowych" spowodowane jest natłokiem oświadczeń "osób w pitbullach" z "nerkami" i zagubieniem "jedno strzałowców po 60 kg" oraz niepewnością czy nosimy czerwone koszulki czy już tylko niebieskie.
W razie niewypału ze "Specjałem" zapisy są na wyjazd "transportem kołowym" za kwotę ciut mniejszą od kwoty X uwzględniającą oczywiście inflację. :)))))))))))))))))) Pucha musi se zgadzać :D
"Wyjazd specjałem" dotyczy wyjazdu 100 km od swojego miasta organizowanego przez osoby"nieprzypadkowe" dla osób"przypadkowych" niegodnych Pitbulla.Osoby "Decyzyjne" pobierają opłatę w wysokości kwoty X w pakiecie ze sznurówką choć rok wcześniej ta sama droga była wyceniona na kwotę mniejszą o Y. Kwota pobierana w tym roku jest większa ponieważ inflacja w Polsce jest o 100% większa niż rok wcześniej oraz na "młynie" obecnie znajduje się mniej " niekumatych kum kumów" a pucha musi sie zgadzać.Mniej osób"przypadkowych" spowodowane jest natłokiem oświadczeń "osób w pitbullach" z "nerkami" i zagubieniem "jedno strzałowców po 60 kg" oraz niepewnością czy nosimy czerwone koszulki czy już tylko niebieskie.
W razie niewypału ze "Specjałem" zapisy są na wyjazd "transportem kołowym" za kwotę ciut mniejszą od kwoty X uwzględniającą oczywiście inflację. :)))))))))))))))))) Pucha musi se zgadzać :D
-
- Posty: 127
- Rejestracja: 05.09.2015, 23:12
Re: Aktualny słownik pojęć kibicowskich
Tylko, że w tym wiejskim Geesie pani Zosia musi się nieźle nagłówkować aby po opłaceniu zusów i innych podatków wyjść chociaż te tysiunc pińcset na swoje. Wpadnie jej do sklepu jeden c*** z drugim przypałem i wyniosą jej lody albo proszek do prania wart 1/3 jej dochodów i cieszą zwiędłe ryje, że im się udało, a pani Zosia się popłakała. Potem założą bluzę Surge z Polską Walczącą i są patrioci w c***. Żal.pl, tylko klapek kubota i szarych skarpet brakuje u takich kwadratów.nisc pisze:albo krate octu i sznur saszetek Persil (fakt z wyajzdu - ocet mial ksztalt butelki jak flaszka wodki i bylo ciemno w sklepie Geesu)
Albo jeszcze jeden przykład dzisiejszych pokemonów: zrzygać się w tramwaju, wyjebać z buta w szybę przystanku i się lansować na pejs buku, że melanż był przedni. Tylko dzisiejszemu Brajankowi albo Nikoli nie mieście się w kwadratowych łbach, że za rozjebany przystanek płacą ich starzy z podatków i kiedyś oni zapłacą jak pójdą do roboty.
Co do Twoich nerek; ja pierwsze nerki widziałem na początku lat 2000 u typów w ekipie FC Zurich, później w zachodnim Rajchu, więc nie jest to żaden wynalazek naszych brodatych celebrytów. Natomiast leczą mnie typy z tymi pedalskimi torebkami na paseczkach przez ramię. Ruski wynalazek widać przyjął się świetnie u niektórych naszych hoolsów. Jeszcze gorszy żal.pl
-
- Posty: 376
- Rejestracja: 21.08.2013, 10:21
- Lokalizacja: WSI
Re: Aktualny słownik pojęć kibicowskich
A to żal.pl to co sa strona? Tylko dla kumatych?
Niemiec, Moskal nie osiędzie,
gdy jąwszy pałasza,
hasłem wszystkich zgoda będzie
i ojczyzna nasza.
gdy jąwszy pałasza,
hasłem wszystkich zgoda będzie
i ojczyzna nasza.
-
- Posty: 94
- Rejestracja: 25.10.2013, 23:48
Re: Aktualny słownik pojęć kibicowskich
Ten ruski wynalazek jest bardziej praktyczny tylko szkoda, że pedalski. Jak zwykły nerkowiec klasyczną niewielką nerkę nosi z tyłu to niewygodnie czasami tam sięgać wyjmować telefon, portfel i potem zapinać itp. a taka ruska przez ramię jest pod tym względem wygodniejsza i często bardziej pojemna.
-
- Posty: 127
- Rejestracja: 05.09.2015, 23:12
Re: Aktualny słownik pojęć kibicowskich
Nie sądzę, bo mnie niekumatemu wpadł w oko, więc raczej następne określenie do słownika pojęć face-kibicowskich.Wnuk Edwarda pisze:A to żal.pl to co sa strona? Tylko dla kumatych?
Zresztą sprawdź na wujku google jeśli już tak wiercisz temat.
-
- Posty: 39
- Rejestracja: 13.09.2009, 14:42
Re: Aktualny słownik pojęć kibicowskich
Ostatnio na topie jest każdego rodzaju BÓL, ból d***, ból głowy i bóle innego typu. Bóle te nasiliły się z zawiązaniem nowej koalicji, ale trwają też od lat w temacie łódzkim, w komentarzach itd.
Poniżej bóle z ostatnich dwóch dni kibice.net:
-Weźcie oddzielny temat załózcie i tam mordy projcie bo glowa boli od tego pierdolenia
-BOLI WAS TEN ŁKS I BARDZO DOBRZE !
-ważne że Boli was ten ŁKS
-Hehehe tak strasznie nas boli ten ŁKS, was za to Widzew w ogóle nie boli.
-A co prawda zabolała?
-No i znowu to samo , kogo co tu boli kurwiaszcza??
-Wg waszego zjebanego pojęcia macie więc niezły ból d*** i boli was po prostu Łódzki KS
-WRWE to jest to co boli większość ludzi z tego forum
-widać jak boli żydów z Łksu Widzew,
-kazdego kibica w PL bardzo boli ten nowy układ
-BOLI WIEŚNIAKÓW Z ZYDZEWA TEN ŁKS, I BARDZO DOBRZE ... ;-D
Poniżej bóle z ostatnich dwóch dni kibice.net:
-Weźcie oddzielny temat załózcie i tam mordy projcie bo glowa boli od tego pierdolenia
-BOLI WAS TEN ŁKS I BARDZO DOBRZE !
-ważne że Boli was ten ŁKS
-Hehehe tak strasznie nas boli ten ŁKS, was za to Widzew w ogóle nie boli.
-A co prawda zabolała?
-No i znowu to samo , kogo co tu boli kurwiaszcza??
-Wg waszego zjebanego pojęcia macie więc niezły ból d*** i boli was po prostu Łódzki KS
-WRWE to jest to co boli większość ludzi z tego forum
-widać jak boli żydów z Łksu Widzew,
-kazdego kibica w PL bardzo boli ten nowy układ
-BOLI WIEŚNIAKÓW Z ZYDZEWA TEN ŁKS, I BARDZO DOBRZE ... ;-D
-
- Posty: 127
- Rejestracja: 05.09.2015, 23:12
Re: Aktualny słownik pojęć kibicowskich
Nerka z przodu albo lekko z boku, może być? Chyba bardziej praktyczne niż ruskie torebki na rzemykach. Niscowi przyznam rację, że nerka przerzucona przez ramię lub szyję nadaję się tylko do żalu.plKapitan Stopczyk pisze:Ten ruski wynalazek jest bardziej praktyczny tylko szkoda, że pedalski. Jak zwykły nerkowiec klasyczną niewielką nerkę nosi z tyłu to niewygodnie czasami tam sięgać wyjmować telefon, portfel i potem zapinać itp. a taka ruska przez ramię jest pod tym względem wygodniejsza i często bardziej pojemna.
-
- Posty: 94
- Rejestracja: 25.10.2013, 23:48
Re: Aktualny słownik pojęć kibicowskich
Tylko, że z przodu to kiepsko, bo to przywodzi na myśl parkingowego, a jak z boku to kiepsko się układa wtedy koszulka i takie to są dylematy :)
-
- Posty: 21
- Rejestracja: 27.06.2016, 02:40
Re: Aktualny słownik pojęć kibicowskich
często używane błędnie, np "pokazaliśmy transparent w asyście sektorówki" co oznacza ni mniej ni więcej, jak to że sektorówka byłą tylko dodatkiem do transparentu"w_rozpiętej_bluzie pisze:natenczaswojski3 pisze:Ja pierdolę... "w asyście" jest normalnym zwrotem używanym w języku polskim. Ręcę mi opadły.w_rozpiętej_bluzie pisze: A co do tematu. Zrobić coś "w asyście" czegoś, czyli dopingować w asyście bębnów albo rozłożyć sektorówkę w asyście piro. Jakby ktoś mógł opisać.
A wracając do tematu, to: "ci co zawsze" - chyba najbardziej z****** tekst.
Ale kilka tygodni temu, jakiś AS napisał zajebiście- JANUSZE JANUSZY i wrzucił filmik z Euro z polskimi kibicami tańcującymi. Gdyby ktoś mógł tutaj przytoczyć ten post, byłbym wdzięczny.
No to ten nasz ojczysty język musi być bardzo ubogi dla kibiców skoro w relacjach często spotykam ten zwrot. Wxczesniej nie zwracałem na to uwagi, ale co opis oprawy, to musi być coś "w asyście". Ktoś pierwszy o tym napisał i reszta zaczęła powtarzać, że niby tak dostojniej to brzmi, czy jak. Nie unoś się facet, tylko ogarnij szerszy kontekst, jak w co drugim jest napisane "w asyście".
KOMPLEKS - użycie tego zwrotu ma na celu wyśmianie uczucia oraz okazywania nienawiści przez wrogą ekipę względem naszej ekipy