Zagłębie Dąbrowskie i Górny Śląsk-Kibicowsko

[Pisek18]

Ma ktos pelna tresc? [link]

Ja myślałem, że oni z Polski wyjadą, bo się będą obawiać, że ich dojadą, a oni od chorzowa parę kilometrów sobie śmigają i jeszcze dwóch koronnych razem w BMW pewnie. Zapewne odświeżają kontakty i niedługo dojadą tych nie rozjebanych za pomówienia, bo papier to papier, a życie to życie.

wiesz co to 60tka?To tylko i aż złagodzenie kary, co oznacza, że w zamian za zeznania dostaną mniejsze wyroki więc jak tacy ludzie, którzy są oskarżeni w danych sprawach mogą wyjechać z Polski? Przecież nikt im na to nie pozwoli, ku*** jak takie głąby mające wiedze wiewiórki tutaj się wypowiadają.

Mówisz że nikt im nie pozwoli wyjechać z kraju to wytłumacz nam jakim cudem Maciuś dnia 15.09.2018 brał udział w turniej w gi na zasadach submission only
w czeskiej miejscowości Frydek-Mistek

[kokacola]

cipy z gejowni oburzone
Falusy z zabrza nadciągają z odsieczą
Troje policjantów z Zabrza zostało oskarżonych o niedopełnienie obowiązków, sfałszowanie protokołu przesłuchania, utrudniania śledztwa, a także groźby. Według gliwickiej prokuratury funkcjonariusze chronili znanego pseudokibica Górnika Zabrze, który w mieście kierował gangiem szalikowców.
[link]
sory za gównoźródło

[JokeR862]

Panowie przestańcie juz pisac glupoty mamy juz łatkę przyjebana na cala Polske przez tych rozjebusow i nic tego nie zmieni a odbijanie pileczki ze Gornik to Gieksa tamto to nie jest wyjscie z sytuacji Pozdro dla normalnych

[niezbanowany]

Ruch jak "Pis" sam się wykańcza debilnymi zagrywkami.

takie k**** jak ty powinny być banowane z miejsca z tego forum
boli cie dojeżdzanie konfidentów?

[Arkan]

ty kokakola skończ pierdolić o tym nodze z Górnika,wiadomo ze chodzenie do klasy milicyjnej jest dojebane,tak jak dojebane były zeznania tych chłopów z Mysłowic,co rozkminka była na ich temat.Odbijasz piłeczkę jakimś gnojem z liceum ,który się na nikogo nie rozjebał,albo tymi chłopami z Mysłowic.U Was szpagat zajebały chłopy z samej góry,do tego tak grubo ze Wam polowe bandy zawinęli i jeszcze Wisła rykoszetem dostała.ja się z tego nie śmieję ,bo szkoda tych wszystkich chłopaków co siedzą za pomówienia zakłamanych k**** co wszystko co chce prokurator potwierdzają i dodają od siebie, żeby przydramatyzować,ale takie odbijanie piłeczki jest żałosne.A tu se taki jezdzi na zawody i się puszy dumny ze medale zdobywa.Nawet takie jeżdżenie na każde zawody gdzie ta hujoza się pojawia i psychika mu zmięknie, odechce mu się jedzić jak będzie miał ubliżane nonstop.oczywiście nie namawiam do łamania prawa.

[szwadron97]

cipy z gejowni oburzone
Falusy z zabrza nadciągają z odsieczą
Troje policjantów z Zabrza zostało oskarżonych o niedopełnienie obowiązków, sfałszowanie protokołu przesłuchania, utrudniania śledztwa, a także groźby. Według gliwickiej prokuratury funkcjonariusze chronili znanego pseudokibica Górnika Zabrze, który w mieście kierował gangiem szalikowców.
[link]
sory za gównoźródło

A jak straż miejska w Skawinie wyłączyła monitoring to już nie przeszkadza Ci bo to z waszej zgody?

[Na emeryturze]

Ruch jak "Pis" sam się wykańcza debilnymi zagrywkami.

takie k**** jak ty powinny być banowane z miejsca z tego forum
boli cie dojeżdzanie konfidentów?

Dzieciaczku nie mów do mnie jak do swojej mamy.

Akurat dojechanie popieram a chodzi o całokształt. Jednak i tak tego nie zrozumiesz. Żegnam ozięble.

[Konto usunięte]

Zaatakowany w niedzielę były członek gangu Psycho Fans, który jest "małym świadkiem koronnym", od kilku miesięcy informował prokuraturę, że pozostający na wolności koledzy grożą mu, a nawet próbowali go zaatakować. Podał nawet nazwiska zamieszanych w to osób. - Prokuratura nic z tym nie zrobiła, więc chłopcy nabrali odwagi i zorganizowali zamach - twierdzi nasz informator w środowisku kiboli Ruchu Chorzów.
Przypomnijmy, że w niedzielę kilku mężczyzn ostrzelało w Świętochłowicach z rakietnic i pistoletów na metalowe kulki samochód, którym jechali dwaj byli członkowie założonego przez pseudokibiców Ruchu Chorzów gangu Psycho Fans. Mężczyźni poszli na współpracę z Centralnym Biurem Śledczym Policji i ujawnili setki przestępstw popełnionych przez siebie i kolegów. W nagrodę wyszli z aresztu i jako tzw. mali świadkowie koronni i mogą liczyć na nadzwyczajne złagodzenie kary.

– Postawa jednego z nich była szczególnie ważna dla wyników śledztwa, bo za jego przykładem zeznania zaczęli składać inni członkowie gangu – przyznaje jeden z oficerów policji.

Jedna z wystrzelonych w niedzielę przez napastników rakiet wybiła dziurę w przedniej szybie samochodu byłych członków Psycho Fans. Na szczęście nie wpadła do kabiny, bo wtedy jeden z nich zostałby trafiony w głowę. – Trafienie taką rakietą może zabić – podkreśla nasz informator z policji.

Nikogo nie zatrzymano. Dlaczego?
Śledczy nie mają wątpliwości, że sprawcami zamachu na „małych świadków koronnych” byli pseudokibice Ruchu Chorzów. Napastnicy nie byli zamaskowani, a z miejsca zdarzenia odjechali trzema samochodami.

– Pokrzywdzeni podali numery rejestracyjne dwóch pojazdów, wskazali też nazwiska napastników, których rozpoznali – przyznaje osoba znająca kulisy sprawy.
Dlaczego nikogo nie udało się zatrzymać? Nie wiadomo. W czwartek postępowanie w sprawie niedzielnego ataku od prokuratury w Chorzowie przejęli śledczy ze śląskiego wydziału Prokuratury Krajowej. To ta jednostka tropi gang Psycho Fans.

Według informacji „Wyborczej” zamachu na „małych świadków koronnych” można było uniknąć. Jeden z nich od kilku miesięcy informował prokuratorów z Prokuratury Krajowej, że pozostający na wolności kibole na budynkach w całym Chorzowie wypisują, że jest c***** i pedofilem, grożą mu w kibolskich portalach, a także opublikowali w sieci filmik, który nagrali z jego ojcem. Mężczyzna, który nie utrzymywał kontaktu z synem od kilkunastu lat, mówi do kamery, że go nienawidzi. Dodatkowo kilka miesięcy temu miało też dojść do pierwszego, nieudanego ataku na „małego świadka koronnego”. W trakcie tej akcji goniący go autem kibole czołowo zderzyli się z innym samochodem i uciekli z miejsca zdarzenia. Według naszych informacji były członek Psycho Fans podał śledczym nazwiska osób, które uczestniczyły w tym zdarzeniu. Wtedy także nikogo nie zatrzymano.

– To wyglądało, jakby służby chciały, żeby chłopaki pozałatwiały pewne sprawy swoimi rękami. Ekipa nabrała więc odwagi i zorganizowała zamach – twierdzi nasz informator w środowisku kiboli Ruchu Chorzów. Ze względów bezpieczeństwa nie możemy ujawnić nawet jego pseudonimu.

Śledczy milczą
Dlaczego Prokuratura Krajowa nie zareagowała na składane przez byłego członka Psycho Fans zawiadomienia? Nie wiadomo. Śledczy nie odpowiedzieli na nasze pytania.

Według CBŚP grupa Psycho Fans była najlepiej zorganizowanym i najgroźniejszym kibolskim gangiem w Polsce. Jego członkom przedstawiono zarzuty dotyczące popełnienia kilkuset przestępstw: handlu narkotykami, bijatyk, porwań, oszustw, wyłudzeń, kradzieży, rozbojów z użyciem maczet, a także pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Dodatkowo teraz śledczy weryfikują zeznania skruszonych członków gangu, którzy opowiedzieli o planowanej serii krwawych zamachów na znanych szalikowców Gieksy i Górnika Zabrze. W ich trakcie ofiarom planowano obcinać dłonie.

Udzielający się na forum szczecińskiej Szechteriady Rafał Ch. "Czarny" z gangu "Oczki" chyba najlepiej recenzuje stadionowych gangsterów-kulturystów.

Historia "Badosa" jak ulał pasuje do dzisiejszej atmosfery w mediach w temacie: ustawki i pseudokibice.
Można przeczytać, że to bardzo hermetyczne dla policji środowiska, zhierarchizowane jak Cosa Nostra, niezwyciężone zagony mafijne. W rzeczywistości dla cwaniaków z policji i prokuratury, całe to ura- bura, jest jeszcze większym spacerkiem niż rozmontowanie bandyckich ekip z lat 90. Wystarczy dokładnie czytać ostatnie doniesienia na temat zatrzymań w tych środowiskach.

"Bados" był wśród szczecińskich kibiców bogiem. Bójki w ramach ustawek miał we krwi. W kręgach polskich kibiców był szanowany i poważany. Gdybym ja był tak odważny i silny, "Oczko" raz w tygodniu dostawałby ode mnie z "liścia" :-)
Mimo, że ojciec pracował w resorcie, był też "Bados" pogromcą konfidentów i kapusi. :-))
Pod koniec lat 90 pracował dla debila z ekipy "Oka" czyli Karpika, fakt lekko kompromitujący, ale takie życie...Następnie był filarem w gangu "Goryla". W ramach tej działalnosci został zatrzymany za udział w porwaniu i działanie w zorganizowanej przestępczości.
I co zrobił ten supermen, nokautujący, podczas wielkich zadym policjantów czy wrogich kiboli jak Zbyszko z Bogdańca, Krzyżaków?
Rozpruł się w radiowozie! Nawet nie można powiedzieć, że "cwaniak poszedł na układ". Pękł i zakapował na trasie do policyjnej izby zatrzymań. Jego historia trochę mnie uspokaja, w kategorii "kapuś idiota" na pewno nie zajmę żadnego z premiowanych miejsc...

z doświadczenia wiem, że nie ma dużej różnicy miedzy kibicami-uczestnikami ustawek, a przestępcami z gangów. Materiał ludzki jest ten sam, różnica polega jedynie na sposobie zaistnienia w przestrzeni publicznej. Tym pierwszym jest łatwiej zakamuflować swoje intencje, używając sportowej nomenklatury. Łatwiej też chyba werbować nowych członków, ze względu na masowy charakter spotkań. Dopóki w grę wchodzi kibicowanie i ustawki dopóty policja jest dość bezsilna. Procesowo nie jest łatwo wyjść śledczym na pobicia- w końcu to zabawa dla twardzieli- ochotników, a oni nie płaczą... Do tego wyroki nie są imponujące.
Inne już mechanizmy wchodzą w grę, gdy grupa kibiców uświadamia sobie, że na danym terenie dysponuje władzą, opartą na przemocy.
Zaczynają się- naturalnie- wymuszenia, obrót narkotykami i przemoc w stosunku do innych osób niż twardziele- ochotnicy.
Zasady głoszone z trybuny, choćby szczerze, ustępują miejsca namiętnościom typu chciwość, dwulicowość, strach przed zdradą (np. na policji) itp.
Polacy wyjątkowo nie potrafią się organizować w struktury przestępcze, a polska policja dysponuje odpowiednim zestawem sztuczek prawnych (np. art. 60 kk) oraz socjotechnicznych, by tę słabość wykorzystać.
Dlatego pozwoliłem sobie na stwierdzenie, że dla organów ścigania rozbicie tych środowisk kibicowskich, które umoczone są w działalność kryminalną, będzie spacerkiem.
A na trybunach zostaną jedynie ci z zasadami...

[KSGKSW]

A Czarny sam się rozjebał na Oczko bo ten go nie szanował

[Konto usunięte]

A Czarny sam się rozjebał na Oczko bo ten go nie szanował

Komentarz w stylu " a u was biją murzynów" . Jeśli "Czarny" powie, że np. "mleko jest białe" to też zaprzeczysz bo "się roz***ał" ?

Warto też wiedzieć kto się na kogo rozpruł pierwszy. Niemniej jednak "Czarny" dobrze ujął w tych kilkunastu zdaniach stadionowych heh..."mafiozów"

[link]

[KSGKSW]

A Czarny sam się rozjebał na Oczko bo ten go nie szanował

Komentarz w stylu " a u was biją murzynów" . Jeśli "Czarny" powie, że np. "mleko jest białe" to też zaprzeczysz bo "się roz***ał" ?

Warto też wiedzieć kto się na kogo rozpruł pierwszy. Niemniej jednak "Czarny" dobrze ujął w tych kilkunastu zdaniach stadionowych heh..."mafiozów"

[link]

Sam dał wywiad dlaczego tak postąpił wtedy więc o co Ci chodzi

[Arkan]

jeszcze jakis komentarz masy można by wrzucić na temat kiboli,byłby komplet.

[nopain]

Co do opuszczania granic przez 60. Lista startowa z me w bjj które odbedą się w lizbonie.
[link]

[Konto usunięte]

jeszcze jakis komentarz masy można by wrzucić na temat kiboli,byłby komplet.

W tym komentarzu jest coś co nie jest zgodne z prawdą czy poprostu uwierzyłeś, że twoi chaotycznie potatuowani koledzy są gangsterami wyrwanymi żywcem z włoskich filmów o mafii ?

[Jerzy Paramonow]

To forum już całkiem stanęło na chuju. Wklejanie cytatu konfitury, jako autorytetu. I to takiego konfitury, co się rozjebał, bo go jego boss nie szanował.

[kokacola]

Proponuję utworzyć system lajków. Wtedy będzie jasne w którą stronę podąża liceum z Knet.

[Diamentowy]

To forum już całkiem stanęło na chuju. Wklejanie cytatu konfitury, jako autorytetu. I to takiego konfitury, co się rozjebał, bo go jego boss nie szanował.

Problem nie w tym, ze był konfitura tylko w tym, ze trafnie opisał środowisko karków i ich psychikę w sytuacji zatrzymania przez policję.
Co konkretnie nie zgadza sie w tym opisie grup pseudogangsterskich chuliganów??

[Jerzy Paramonow]

Nie wiem, nie znam żadnego przestępcy ;) Po prostu nie wierzę konfidentom. Mają mitomańskie skłonności.

[przeciętne IQ]

Ten jak go opisujesz konfident o mitomańskich skłonnościach podporządkował sobie swego CAŁY półświatek w Szczecinie działający w branży narkotykowej. Współpracując z innym dżentelmenem, który podporządkował sobie CAŁE Pomorze Zachodnie, podgryzającego Poznań. I potem pierwszy opisany wsypał drugiego opisanego, za to, że ten, pośrednio okradł go i niszczył jego rodzinę, a do tego poskarżył się na niego na psy. Teraz takie jak to mówisz konfidenctwo to się nazywa wzięcie na wózek.

I tak się składa, że psy rozmontowując taką ekipę, przy tamtejszych możliwościach operacyjnych poświęciły na to około 2 lat. W chwili obecnej mając do czynienia z rzekomymi gangami kiboli, przy takich możliwościach i poziomie wiedzy jaki posiadają i ogólnym przestrzeleniu całego środowiska gangstersko - kibolskiego - mogą ekipę z dowolnego miasta, z zamkniętymi oczami i po godzinach pracy zrównać z ziemią w max pół roku. O czym właśnie napisał Czarny. I niezależnie od czyjegokolwiek odbioru jego osoby taka jest prawda.

[whiskey]

Dokładnie ! Chyba tylko pryszczate dzieci sądzą, że jest inaczej i jak wrzucają na fejsunia kumate zdjęcie z zasłoniętymi ryjami to są wszyscy incognito :)

[Jerzy Paramonow]

To jak to jest możliwe, że Oczko grypsuje, skoro strzelił z ucha czarnego? Czy coś się zmieniło w tej sprawie?

[Jazdan]

Wypierdalajcie z tego tematu!!!!!

[Jerzy Paramonow]

W sumie to nie. Nie jest to miejsce i czas na rozkminianie więziennych klimatów.
W zasadzie, to i masa jest ok. Też mu ładunki podkładali, mógł czuć się zagrożony. Może Parasola też wziął na bagaż, bo jeden o drugim gada, że jest gwałcicielem. No i masa też "trochę" ludzi miał pod sobą, więc nie można powiedzieć, że jest mitomanem, bo się go bali.
Z mojej strony koniec tematu, bo skoro konfitura gada, że kibice, to cipy bez zasad, a niektórzy tutaj mu przyklaskują, to nie ma o czym gadać.
A jak był takim kotem, to mógł Oczce zaaplikować kulę w tył głowy, ale jednak wolał iść na psy. Beksa, nie gangus!

[przeciętne IQ]

Nikt nie przyklaskuje ani Oczce, ani tym bardziej Masie. Po prostu człowiek ten napisał rzeczy oczywiste i o tym była ta wymiana zdań. Dwa plus dwa zawsze daje cztery, niezależnie od tego czy powie o tym profesor matematyki, konfident, czy tam zwykły złodziej dżemów z piwnicy.
Taką samą oczywistością są też rzeczy, o których napisano wcześniej. Niestety.

[kokacola]

W chwili obecnej mając do czynienia z rzekomymi gangami kiboli, przy takich możliwościach i poziomie wiedzy jaki posiadają i ogólnym przestrzeleniu całego środowiska gangstersko - kibolskiego - mogą ekipę z dowolnego miasta, z zamkniętymi oczami i po godzinach pracy zrównać z ziemią w max pół roku. O czym właśnie napisał Czarny. I niezależnie od czyjegokolwiek odbioru jego osoby taka jest prawda.

Zaczęło się niewinnie, od dodawania literki K przy nazwisku podczas masowego legitymowania w drodze na lub z meczu.

[Konto usunięte]

Nie wiem, nie znam żadnego przestępcy ;) Po prostu nie wierzę konfidentom. Mają mitomańskie skłonności.

W co konkretnie nie wierzysz ? Przecież sprawa "Cosa Nostry z Chorzowa" jak i innych stadionowych "mafii" dokładnie wpisuje się w to o czym mówi Czarny.

Wypierdalajcie z tego tematu!!!!!

Bo co ? Ty nam każesz anonimowy głąbie ? Przynajmniej wywiązała się wreszcie jakaś rzeczowa dyskusja zamiast bicia piany na kilka stron o tym kto na kogo głośniej spojrzał na osiedlu albo która zgraja ma więcej konfidentów w swoich szeregach.

To jak to jest możliwe, że Oczko grypsuje, skoro strzelił z ucha czarnego? Czy coś się zmieniło w tej sprawie?

Następna ofiara mediów. A grypsowanie jest wyznacznikiem czegoś ? Według logiki git-debili osoba, która nikogo nie sprzedała a nie grypsuje z automatu jest frajerem. Więc daruj sobie recenzowanie kogoś przez pryzmat grypsowania.

W sumie to nie. Nie jest to miejsce i czas na rozkminianie więziennych klimatów.
W zasadzie, to i masa jest ok. Też mu ładunki podkładali, mógł czuć się zagrożony. Może Parasola też wziął na bagaż, bo jeden o drugim gada, że jest gwałcicielem. No i masa też "trochę" ludzi miał pod sobą, więc nie można powiedzieć, że jest mitomanem, bo się go bali.
Z mojej strony koniec tematu, bo skoro konfitura gada, że kibice, to cipy bez zasad, a niektórzy tutaj mu przyklaskują, to nie ma o czym gadać.
A jak był takim kotem, to mógł Oczce zaaplikować kulę w tył głowy, ale jednak wolał iść na psy. Beksa, nie gangus!

Eee tam od razu kulkę w głowę. Mógł ostrzelać "Oczkę" z rakietnicy jak żołnierze chorzowskich szwadronów śmierci. A teraz odrobinę poważniej. Czemu Don "Oczko" zamiast odstrzelić gościa, który groził mu zagonieniem sam pobiegł po pomoc na komendę poskarżyć, że Czarny go szantażuje ? Podpowiem ci bo ten Tygrys Szczecina był zwykłym frajerem i tchórzem.

Z mojej strony koniec tematu, bo skoro konfitura gada, że kibice, to cipy bez zasad

A czy chociażby ostanie zatrzymania są dowodem na zmowę milczenia wśród stadionowych gangsterów ? Nie możesz przyjąć do wiadomości tego co mówi Czarny bo to rujnuje legendę o Twoich "charakternych" idolach. Wiem, że ciężko pojąć jest pewne sprawy ludziom dla których szczytem ambicji jest wytatuowany rękaw, torebka przez ramię i koszulka JP.

[bez-napinki]

Masz spierdolony mózg - więcej nie warto pisać.

[Krewki]

Mnie tylko zastanawia, co to są owe rakietnice. Ogarnęli sobie szmuglowane z Donbasu przeciwpancerne RPG-7, czy chłopaki po prostu podebrali kilka wyrzutni z zapasów na sylwestra?

[rightside]

To race, tyle że na wystrzał

[Krewki]

Dzięki, tak przypuszczałem.

[vector]

Nie wiem, nie znam żadnego przestępcy ;) Po prostu nie wierzę konfidentom. Mają mitomańskie skłonności.

W co konkretnie nie wierzysz ? Przecież sprawa "Cosa Nostry z Chorzowa" jak i innych stadionowych "mafii" dokładnie wpisuje się w to o czym mówi Czarny.

Wypierdalajcie z tego tematu!!!!!

Bo co ? Ty nam każesz anonimowy głąbie ? Przynajmniej wywiązała się wreszcie jakaś rzeczowa dyskusja zamiast bicia piany na kilka stron o tym kto na kogo głośniej spojrzał na osiedlu albo która zgraja ma więcej konfidentów w swoich szeregach.

To jak to jest możliwe, że Oczko grypsuje, skoro strzelił z ucha czarnego? Czy coś się zmieniło w tej sprawie?

Następna ofiara mediów. A grypsowanie jest wyznacznikiem czegoś ? Według logiki git-debili osoba, która nikogo nie sprzedała a nie grypsuje z automatu jest frajerem. Więc daruj sobie recenzowanie kogoś przez pryzmat grypsowania.

W sumie to nie. Nie jest to miejsce i czas na rozkminianie więziennych klimatów.
W zasadzie, to i masa jest ok. Też mu ładunki podkładali, mógł czuć się zagrożony. Może Parasola też wziął na bagaż, bo jeden o drugim gada, że jest gwałcicielem. No i masa też "trochę" ludzi miał pod sobą, więc nie można powiedzieć, że jest mitomanem, bo się go bali.
Z mojej strony koniec tematu, bo skoro konfitura gada, że kibice, to cipy bez zasad, a niektórzy tutaj mu przyklaskują, to nie ma o czym gadać.
A jak był takim kotem, to mógł Oczce zaaplikować kulę w tył głowy, ale jednak wolał iść na psy. Beksa, nie gangus!

Eee tam od razu kulkę w głowę. Mógł ostrzelać "Oczkę" z rakietnicy jak żołnierze chorzowskich szwadronów śmierci. A teraz odrobinę poważniej. Czemu Don "Oczko" zamiast odstrzelić gościa, który groził mu zagonieniem sam pobiegł po pomoc na komendę poskarżyć, że Czarny go szantażuje ? Podpowiem ci bo ten Tygrys Szczecina był zwykłym frajerem i tchórzem.

Z mojej strony koniec tematu, bo skoro konfitura gada, że kibice, to cipy bez zasad

A czy chociażby ostanie zatrzymania są dowodem na zmowę milczenia wśród stadionowych gangsterów ? Nie możesz przyjąć do wiadomości tego co mówi Czarny bo to rujnuje legendę o Twoich "charakternych" idolach. Wiem, że ciężko pojąć jest pewne sprawy ludziom dla których szczytem ambicji jest wytatuowany rękaw, torebka przez ramię i koszulka JP.

Coś tam logiki w Twoich wpisach jest, ale nie do końca... Zacznijmy od tego, że w więzieniu jest duuuużo debili... I nazywanie GiT-debile to nietrafione stwierdzenie ponieważ bądź co bądź jakieś zasady są (ja wiem, że zaraz prujdupy zaczną pisać, że już nie ma zasad itp. nie ma to ku*** zacznij je wprowadzać, nie masz przebicia? Widocznie nie było Ci dane być "kimś") może faktycznie są naginane albo nieodpowiednio stosowane, ale są...
A teraz Ci odpowiem co do tego Czarnego... Jeżeli jest takim kotem (możliwe, że jest) to powinien załatwić to jak prawdziwy gangster... Czyli odjebać sztywno swoje i powyjaśniać wszystkich... Skoro taki kocur to by im pozabierał wszytsko i tyle... nawet zabijać by nie musiał... W opowieściach to można dużo... Komentować (nawet tak jak ja teraz) każdy potrafi... Krzykaczy w więzieniu jest multum... i byś się zdziwił jak bardzo z sensem mówią... ale... wychodzi taki jeden z drugim i życie weryfikuje...
Pozdrawiam

[przeciętne IQ]

Dawaj więcej! W temacie górnośląskim wpadł poboczny wątek oceny jakości obecnych powiązań "biznesowo - kibicowskich". No i mamy wykład jak powinnna zachować się dwadzieścia lat temu jedna z postaci.
Wspomnę tylko, że życie dopisało ciąg dalszy do tej historii. I zdecydowanie nie jest to krwawa zemsta za złamanie bezwzględnie panującego i respektowanego prawa omerty. Z żadnej strony.

[Noga z Familoka]

Następna ofiara mediów. A grypsowanie jest wyznacznikiem czegoś ? Według logiki git-debili osoba, która nikogo nie sprzedała a nie grypsuje z automatu jest frajerem. Więc daruj sobie recenzowanie kogoś przez pryzmat grypsowania.

To samo ostatnio usłyszałem od kumpla w moim wieku rocznik 80 który swoje przesiadzial w Wojkowicach

[KSN]

Mnie tylko zastanawia, co to są owe rakietnice. Ogarnęli sobie szmuglowane z Donbasu przeciwpancerne RPG-7, czy chłopaki po prostu podebrali kilka wyrzutni z zapasów na sylwestra?

Jak Cię takie coś zastanawia, to po jaką cholerę się wypowiadasz w temacie Górno Śląskim.

[donhichot]

Ja myślałem, że oni z Polski wyjadą, bo się będą obawiać, że ich dojadą, a oni od chorzowa parę kilometrów sobie śmigają i jeszcze dwóch koronnych razem w BMW pewnie. Zapewne odświeżają kontakty i niedługo dojadą tych nie rozjebanych za pomówienia, bo papier to papier, a życie to życie.

wiesz co to 60tka?To tylko i aż złagodzenie kary, co oznacza, że w zamian za zeznania dostaną mniejsze wyroki więc jak tacy ludzie, którzy są oskarżeni w danych sprawach mogą wyjechać z Polski? Przecież nikt im na to nie pozwoli, ku*** jak takie głąby mające wiedze wiewiórki tutaj się wypowiadają.

Mówisz że nikt im nie pozwoli wyjechać z kraju to wytłumacz nam jakim cudem Maciuś dnia 15.09.2018 brał udział w turniej w gi na zasadach submission only
w czeskiej miejscowości Frydek-Mistek

W kwestii wyjechania nie odnosiłem się do zakazu opuszczania kraju a raczej do dozoru policyjnego bo koleś sugerował, że powinni wypierdolić gdzieś z kraju raz na zawsze, Maciuś pewnie jako grzeczny konfident taką zgodę dostał. Co nie zmienia tego, że jakakolwiek zmiana miejsca zamieszkania na odległy kontynent nie wchodzi w grę przynajmniej do końca śledztwa a później będzie zależeć od wyroku.

[Konto usunięte]

Masz spierdolony mózg - więcej nie warto pisać.

Czytam od czasu do czasu twoje komentarze i wolę być spie*****nym dla takich jak ty niż być takim jak ty i uważać za spie*****nych takich jak ja.

Nie wiem, nie znam żadnego przestępcy ;) Po prostu nie wierzę konfidentom. Mają mitomańskie skłonności.

W co konkretnie nie wierzysz ? Przecież sprawa "Cosa Nostry z Chorzowa" jak i innych stadionowych "mafii" dokładnie wpisuje się w to o czym mówi Czarny.

Wypierdalajcie z tego tematu!!!!!

Bo co ? Ty nam każesz anonimowy głąbie ? Przynajmniej wywiązała się wreszcie jakaś rzeczowa dyskusja zamiast bicia piany na kilka stron o tym kto na kogo głośniej spojrzał na osiedlu albo która zgraja ma więcej konfidentów w swoich szeregach.

To jak to jest możliwe, że Oczko grypsuje, skoro strzelił z ucha czarnego? Czy coś się zmieniło w tej sprawie?

Następna ofiara mediów. A grypsowanie jest wyznacznikiem czegoś ? Według logiki git-debili osoba, która nikogo nie sprzedała a nie grypsuje z automatu jest frajerem. Więc daruj sobie recenzowanie kogoś przez pryzmat grypsowania.

W sumie to nie. Nie jest to miejsce i czas na rozkminianie więziennych klimatów.
W zasadzie, to i masa jest ok. Też mu ładunki podkładali, mógł czuć się zagrożony. Może Parasola też wziął na bagaż, bo jeden o drugim gada, że jest gwałcicielem. No i masa też "trochę" ludzi miał pod sobą, więc nie można powiedzieć, że jest mitomanem, bo się go bali.
Z mojej strony koniec tematu, bo skoro konfitura gada, że kibice, to cipy bez zasad, a niektórzy tutaj mu przyklaskują, to nie ma o czym gadać.
A jak był takim kotem, to mógł Oczce zaaplikować kulę w tył głowy, ale jednak wolał iść na psy. Beksa, nie gangus!

Eee tam od razu kulkę w głowę. Mógł ostrzelać "Oczkę" z rakietnicy jak żołnierze chorzowskich szwadronów śmierci. A teraz odrobinę poważniej. Czemu Don "Oczko" zamiast odstrzelić gościa, który groził mu zagonieniem sam pobiegł po pomoc na komendę poskarżyć, że Czarny go szantażuje ? Podpowiem ci bo ten Tygrys Szczecina był zwykłym frajerem i tchórzem.

Z mojej strony koniec tematu, bo skoro konfitura gada, że kibice, to cipy bez zasad

A czy chociażby ostanie zatrzymania są dowodem na zmowę milczenia wśród stadionowych gangsterów ? Nie możesz przyjąć do wiadomości tego co mówi Czarny bo to rujnuje legendę o Twoich "charakternych" idolach. Wiem, że ciężko pojąć jest pewne sprawy ludziom dla których szczytem ambicji jest wytatuowany rękaw, torebka przez ramię i koszulka JP.

Coś tam logiki w Twoich wpisach jest, ale nie do końca... Zacznijmy od tego, że w więzieniu jest duuuużo debili... I nazywanie GiT-debile to nietrafione stwierdzenie ponieważ bądź co bądź jakieś zasady są (ja wiem, że zaraz prujdupy zaczną pisać, że już nie ma zasad itp. nie ma to ku*** zacznij je wprowadzać, nie masz przebicia? Widocznie nie było Ci dane być "kimś") może faktycznie są naginane albo nieodpowiednio stosowane, ale są...
A teraz Ci odpowiem co do tego Czarnego... Jeżeli jest takim kotem (możliwe, że jest) to powinien załatwić to jak prawdziwy gangster... Czyli odjebać sztywno swoje i powyjaśniać wszystkich... Skoro taki kocur to by im pozabierał wszytsko i tyle... nawet zabijać by nie musiał... W opowieściach to można dużo... Komentować (nawet tak jak ja teraz) każdy potrafi... Krzykaczy w więzieniu jest multum... i byś się zdziwił jak bardzo z sensem mówią... ale... wychodzi taki jeden z drugim i życie weryfikuje...
Pozdrawiam

Ochłoń i pisz składniej. Zapytaj jakiegoś garownika, jakie miejsce w nazwijmy to "hierarchii więziennej" zajmuje osoba, która nie poszła na współpracę z organami ścigania a jednocześnie nie przytstała do grypsujących. Taki człowiek z automatu staje się "frajerem" choć nikogo nie dał na papier. Jest w tym jakiś sens. Dla przeciętnego człowieka debilizm polskich przestępców jest nie do pojęcia, ale taka jest prawda.

Teraz odniosę się jeszcze do "Czarnego". Tak się składa, że kogo miał dojechać to dojechał. Lepiej postawić pytanie - ilu konfidentów załatwili stadionowi ojcowie chrzestni ? "Grudzień" miał zostać "zakopany żywcem w lesie na Rudzie" (w utworze pewnego artysty sympatyzującego z Ruchem), ale poza słownymi wiązankami nic się nie stało. Nie uwziąłem się tylko na Niebieskich bo to się tyczy wszystkich grup, które pogrążyli kapusie.

[poważnykumatykibol]

Może się przebije przez to pierdolenie ale jak wygląda stuacja nowych stadionów dla Gieksy i Ruchu ?

[bez-napinki]

Można by rzec, że i my i Gieksa jesteśmy w piździe póki co.
Na razie słychać tylko pierdolenie, przesuwanie przetargów, brak pieniędzy itp.
Mogę być trochę w błędzie, bo u nas zaczęło się coś dziać, ale póki nie ujrzę wbitej łopaty przy Cichej 6, to nadal będę uważać, że c**** będziemy mieć, a nie nowy stadion.

[Jazdan]

Konto usunięte a kim ty jesteś?

[strazaksam]

Masz spierdolony mózg - więcej nie warto pisać.

Czytam od czasu do czasu twoje komentarze i wolę być spie*****nym dla takich jak ty niż być takim jak ty i uważać za spie*****nych takich jak ja.

W co konkretnie nie wierzysz ? Przecież sprawa "Cosa Nostry z Chorzowa" jak i innych stadionowych "mafii" dokładnie wpisuje się w to o czym mówi Czarny.



Bo co ? Ty nam każesz anonimowy głąbie ? Przynajmniej wywiązała się wreszcie jakaś rzeczowa dyskusja zamiast bicia piany na kilka stron o tym kto na kogo głośniej spojrzał na osiedlu albo która zgraja ma więcej konfidentów w swoich szeregach.



Następna ofiara mediów. A grypsowanie jest wyznacznikiem czegoś ? Według logiki git-debili osoba, która nikogo nie sprzedała a nie grypsuje z automatu jest frajerem. Więc daruj sobie recenzowanie kogoś przez pryzmat grypsowania.



Eee tam od razu kulkę w głowę. Mógł ostrzelać "Oczkę" z rakietnicy jak żołnierze chorzowskich szwadronów śmierci. A teraz odrobinę poważniej. Czemu Don "Oczko" zamiast odstrzelić gościa, który groził mu zagonieniem sam pobiegł po pomoc na komendę poskarżyć, że Czarny go szantażuje ? Podpowiem ci bo ten Tygrys Szczecina był zwykłym frajerem i tchórzem.



A czy chociażby ostanie zatrzymania są dowodem na zmowę milczenia wśród stadionowych gangsterów ? Nie możesz przyjąć do wiadomości tego co mówi Czarny bo to rujnuje legendę o Twoich "charakternych" idolach. Wiem, że ciężko pojąć jest pewne sprawy ludziom dla których szczytem ambicji jest wytatuowany rękaw, torebka przez ramię i koszulka JP.

Coś tam logiki w Twoich wpisach jest, ale nie do końca... Zacznijmy od tego, że w więzieniu jest duuuużo debili... I nazywanie GiT-debile to nietrafione stwierdzenie ponieważ bądź co bądź jakieś zasady są (ja wiem, że zaraz prujdupy zaczną pisać, że już nie ma zasad itp. nie ma to ku*** zacznij je wprowadzać, nie masz przebicia? Widocznie nie było Ci dane być "kimś") może faktycznie są naginane albo nieodpowiednio stosowane, ale są...
A teraz Ci odpowiem co do tego Czarnego... Jeżeli jest takim kotem (możliwe, że jest) to powinien załatwić to jak prawdziwy gangster... Czyli odjebać sztywno swoje i powyjaśniać wszystkich... Skoro taki kocur to by im pozabierał wszytsko i tyle... nawet zabijać by nie musiał... W opowieściach to można dużo... Komentować (nawet tak jak ja teraz) każdy potrafi... Krzykaczy w więzieniu jest multum... i byś się zdziwił jak bardzo z sensem mówią... ale... wychodzi taki jeden z drugim i życie weryfikuje...
Pozdrawiam

Ochłoń i pisz składniej. Zapytaj jakiegoś garownika, jakie miejsce w nazwijmy to "hierarchii więziennej" zajmuje osoba, która nie poszła na współpracę z organami ścigania a jednocześnie nie przytstała do grypsujących. Taki człowiek z automatu staje się "frajerem" choć nikogo nie dał na papier. Jest w tym jakiś sens. Dla przeciętnego człowieka debilizm polskich przestępców jest nie do pojęcia, ale taka jest prawda.

Teraz odniosę się jeszcze do "Czarnego". Tak się składa, że kogo miał dojechać to dojechał. Lepiej postawić pytanie - ilu konfidentów załatwili stadionowi ojcowie chrzestni ? "Grudzień" miał zostać "zakopany żywcem w lesie na Rudzie" (w utworze pewnego artysty sympatyzującego z Ruchem), ale poza słownymi wiązankami nic się nie stało. Nie uwziąłem się tylko na Niebieskich bo to się tyczy wszystkich grup, które pogrążyli kapusie.

A jak sie ktos rozjebal i grypsuje to kim jest?