Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM
-
- Posty: 15
- Rejestracja: 12.01.2016, 21:05
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
To były dachy garażów.To może dla odmiany,może niech ktoś wrzuci zdjęcia sprzed Polska-Białoruś, jak Łks z Tychami spierdalali
-
- Posty: 219
- Rejestracja: 06.01.2018, 19:27
- Lokalizacja: Kiedys-osiedla i bloki betonowe uroki
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Teraz dopiero skumalem czemu Dozo ostatnio pisal ''DacHoWce''.
Ale ten co napisal tu ''dzieciojersi'' to rozjebal internet.Smialem sie z tego co chwile przez caly dzien az znajoma zapytala czy wszystko ze mna w porzadku i czy nie przypalam gdzies po katach trawy.
Ale ten co napisal tu ''dzieciojersi'' to rozjebal internet.Smialem sie z tego co chwile przez caly dzien az znajoma zapytala czy wszystko ze mna w porzadku i czy nie przypalam gdzies po katach trawy.
Spalonymi mostami lacze sie z miastami...
-
- Posty: 91
- Rejestracja: 02.01.2017, 13:03
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Polska Białoruś wjazd na aferę. Nie było kalkulacji, poprostu wsiadamy w tramwaj, wysiadamy pod stadionem i albo się uda albo się nie uda. Jechaliśmy tramwajem bez żadnej obstawy dopiero pod samy m stadionem psy wpadły w panikę, przedzieralismy się przez kordon policji i dazylismy do zwarcia. Szliśmy centralnie na was ale zostaliśmy zepchnięci i musieliśmy odbić na prawo do parku. Nie było żadnego planu działania, żadnych podchodów. Przyjechaliśmy przed samym meczem gdzie były juz tłumy pod kasami. Nie udało nam się i trzeba było się zrywać ale akcja, adrenaline pamiętam do dziś, dla takich chwil warto żyć nawet gdy nie wychodzi się zwycięsko.
-
- Posty: 237
- Rejestracja: 12.09.2012, 12:52
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Warto też dodać, że atakował Nas wtedy nie tylko Widzew, ale wszystkie ekipy, które były pod stadionem - łącznie z Legią.LksNaZawsze pisze: ↑26.01.2018, 07:16Polska Białoruś wjazd na aferę. Nie było kalkulacji, poprostu wsiadamy w tramwaj, wysiadamy pod stadionem i albo się uda albo się nie uda. Jechaliśmy tramwajem bez żadnej obstawy dopiero pod samy m stadionem psy wpadły w panikę, przedzieralismy się przez kordon policji i dazylismy do zwarcia. Szliśmy centralnie na was ale zostaliśmy zepchnięci i musieliśmy odbić na prawo do parku. Nie było żadnego planu działania, żadnych podchodów. Przyjechaliśmy przed samym meczem gdzie były juz tłumy pod kasami. Nie udało nam się i trzeba było się zrywać ale akcja, adrenaline pamiętam do dziś, dla takich chwil warto żyć nawet gdy nie wychodzi się zwycięsko.
Łódzki Klub Sportowy
-
- Posty: 91
- Rejestracja: 02.01.2017, 13:03
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Dodam jeszcze jeszcze ze były to czasy gdze waflowaliscie się z tą wasza z nienawidzona legia, staliscie ramię w ramię na niejednej kadrze i utrzymywaliscie prywatne kontakty.
-
- Posty: 15
- Rejestracja: 12.01.2016, 21:05
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Byliśmy w układzie tak jak i Legia , Lechia, Sląsk, Wisła, Jaga. Pewnie jakieś osoby z koalicji ruszyły też na was , ale z naszej strony nie wyglądało to tak, że ruszyła koalicja.Tego dnia byliśmy przygotowani.Tyle
-
- Posty: 401
- Rejestracja: 08.09.2017, 18:17
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Oj klamczuchu wtedy tylko Widzew na was ruszył plus nasze zgody przy drugim waszym podejściu od torów ruszyło paru typów z Legii z nami ale odrazu zostali cofnięci przez kogoś z Legii i że to sprawa Widzewa i Łks nikt inny się nie wtrącał akcja oczywiście dobra z waszej strony ale sami wiecie jak do dla was się skończyło potemopel pisze: ↑26.01.2018, 07:30Warto też dodać, że atakował Nas wtedy nie tylko Widzew, ale wszystkie ekipy, które były pod stadionem - łącznie z Legią.LksNaZawsze pisze: ↑26.01.2018, 07:16Polska Białoruś wjazd na aferę. Nie było kalkulacji, poprostu wsiadamy w tramwaj, wysiadamy pod stadionem i albo się uda albo się nie uda. Jechaliśmy tramwajem bez żadnej obstawy dopiero pod samy m stadionem psy wpadły w panikę, przedzieralismy się przez kordon policji i dazylismy do zwarcia. Szliśmy centralnie na was ale zostaliśmy zepchnięci i musieliśmy odbić na prawo do parku. Nie było żadnego planu działania, żadnych podchodów. Przyjechaliśmy przed samym meczem gdzie były juz tłumy pod kasami. Nie udało nam się i trzeba było się zrywać ale akcja, adrenaline pamiętam do dziś, dla takich chwil warto żyć nawet gdy nie wychodzi się zwycięsko.
-
- Posty: 83
- Rejestracja: 01.09.2012, 13:54
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Po co się wtrącasz w tematy które cię nie dotyczą? W poprzednim swoim poście (po którym każdy ogarnięty wie ze nic nie wiesz) piszesz o „jakiś tam wygranych akcjach Widzewa „ ale awanturę w której zwycięstwo odniósł ŁKS podnosisz do rangi Bitwy pod Grunwaldem
-
- Posty: 401
- Rejestracja: 08.09.2017, 18:17
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
A kto tu pisze że zawsze akurat tu dostaliście wy a porażki to sam pamiętam ile mieliśmy akurat w tamtym okresie działo się tyle że w miesiąc było i do przodu i do tyłu takie czasy nikt nie robi z Widzewa niezwyciężonych nie licząc gimbusów z jednej jak i drugiej strony
-
- Posty: 30
- Rejestracja: 21.08.2017, 16:15
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Pamiętamopel pisze: ↑26.01.2018, 07:30Warto też dodać, że atakował Nas wtedy nie tylko Widzew, ale wszystkie ekipy, które były pod stadionem - łącznie z Legią.LksNaZawsze pisze: ↑26.01.2018, 07:16Polska Białoruś wjazd na aferę. Nie było kalkulacji, poprostu wsiadamy w tramwaj, wysiadamy pod stadionem i albo się uda albo się nie uda. Jechaliśmy tramwajem bez żadnej obstawy dopiero pod samy m stadionem psy wpadły w panikę, przedzieralismy się przez kordon policji i dazylismy do zwarcia. Szliśmy centralnie na was ale zostaliśmy zepchnięci i musieliśmy odbić na prawo do parku. Nie było żadnego planu działania, żadnych podchodów. Przyjechaliśmy przed samym meczem gdzie były juz tłumy pod kasami. Nie udało nam się i trzeba było się zrywać ale akcja, adrenaline pamiętam do dziś, dla takich chwil warto żyć nawet gdy nie wychodzi się zwycięsko.
Dobra awantura, białe rękawiczki rozdawane w tranwaju i Śląsk jadący równolegle z tranwajem w autokarze w szoku trochę byli jak widzieli cały nabity tranwaj wiary ,ze sprzętem.
-
- Posty: 401
- Rejestracja: 08.09.2017, 18:17
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Psy już też wiedziały że jedziecie bo zaczęli odgradzać drogę do niciarniana i spychać towarzystwo pod stadion ale mina ich jak wysiedliscie z okrzykiem a my ruszyliśmy z drugiej strony niezapomniana nie jeden pies pewnie miał kupę ogólnie przy drugim starciu przy torach tramwajowych jak i później przy anilanie już nawet nie ruszyli bo co mogli zrobićtotalny haos i rozpierdolK4B2Q pisze: ↑26.01.2018, 09:14Pamiętamopel pisze: ↑26.01.2018, 07:30Warto też dodać, że atakował Nas wtedy nie tylko Widzew, ale wszystkie ekipy, które były pod stadionem - łącznie z Legią.LksNaZawsze pisze: ↑26.01.2018, 07:16
Polska Białoruś wjazd na aferę. Nie było kalkulacji, poprostu wsiadamy w tramwaj, wysiadamy pod stadionem i albo się uda albo się nie uda. Jechaliśmy tramwajem bez żadnej obstawy dopiero pod samy m stadionem psy wpadły w panikę, przedzieralismy się przez kordon policji i dazylismy do zwarcia. Szliśmy centralnie na was ale zostaliśmy zepchnięci i musieliśmy odbić na prawo do parku. Nie było żadnego planu działania, żadnych podchodów. Przyjechaliśmy przed samym meczem gdzie były juz tłumy pod kasami. Nie udało nam się i trzeba było się zrywać ale akcja, adrenaline pamiętam do dziś, dla takich chwil warto żyć nawet gdy nie wychodzi się zwycięsko.
Dobra awantura, białe rękawiczki rozdawane w tranwaju i Śląsk jadący równolegle z tranwajem w autokarze w szoku trochę byli jak widzieli cały nabity tranwaj wiary ,ze sprzętem.
-
- Posty: 506
- Rejestracja: 13.01.2017, 19:58
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Odnośnie Polska-Białoruś, to na część tego wydarzenia xman napisał nawet poemat, nie chce mi się szukać w necie,ale jak się komuś chce niech sobie poszpera. Ciekawostką jest to że po tej próbie podjazdu pod stadion Widzewa i sromotnej porażce białych jednostki były ganianie aż pod Tesco, ŁKS próbował puścić bajkę że jakoby Legia pomogła Widzewowi ,co oczywiście było bajką ,sama Legia ostro to dementowała . Owszem Legia była pod stadionem siedziała później pod zegarem, ale absolutnie się nie wpierdalała będąc obserwatorem wydarzeń.
https://t.me/pump_upp
-
- Posty: 91
- Rejestracja: 02.01.2017, 13:03
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Czopku przestan siać zamęt, była legia z wami pod stadionem? Była! Wiec jaka bajke ŁKS puscil? Nasluchales sie pizdo opowiadan kolegow i tu kozaczysz, Pod stadionem był taki zamęt ze sami nie wiecie ku*** kto tam na nas leciał, z mojej perspektywy wyglądała ze cala masa.ludzi która była pod.stadionem ruszyła w.naszym kierunku. Nie wierze ze.ktoś. wtedy robił jakąś selekcję. Nie będę tu wdawać się jakaś polemikę z.wydarzeń z przed.20 lat. My przyjechaliśmy na kadrę przed.samym meczem wy na puchar polski na LKS przyszliscie w połowie meczu kalkulatory. Było minęło życie toczy się dalej jak to się mówi " Do nienawiści do tej druzyny tak wychowano nas ..."WidzewskaCharyzma pisze: ↑26.01.2018, 09:54Odnośnie Polska-Białoruś, to na część tego wydarzenia xman napisał nawet poemat, nie chce mi się szukać w necie,ale jak się komuś chce niech sobie poszpera. Ciekawostką jest to że po tej próbie podjazdu pod stadion Widzewa i sromotnej porażce białych jednostki były ganianie aż pod Tesco, ŁKS próbował puścić bajkę że jakoby Legia pomogła Widzewowi ,co oczywiście było bajką ,sama Legia ostro to dementowała . Owszem Legia była pod stadionem siedziała później pod zegarem, ale absolutnie się nie wpierdalała będąc obserwatorem wydarzeń.
-
- Posty: 158
- Rejestracja: 24.01.2010, 01:56
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Chodzi o te zdjęcie?Zawilina pisze: ↑25.01.2018, 19:52kiedyś na jakiejś stronie były obszerna galeria ze sławetnego pogrmu ŁKSu nad Widzewem przed jakimś meczem repry w Łodźi.i pod ostatnią fotką,na której kilku z ekipy dhw schroniło się na dachu jakiegoś garażu/altany był podpis mniejwięcej : "już niedługo światło dzienne ujrzy film pt. skrzypek na dachu". Ukazał się ten filmik czy na chęciach sie skończyło?
A jak by ktoś miał chwile i chęci to mógłby wrzucić tez te fotki. oddają ducha tamtych czasów. brutalne katowanie,moda (świta mi koleś w swetrze i spodniach od dresu).
[link]
Exterior pisze:Panowie sory bez zadnej napinki, ale ten zespol GKS Jastrzębie to z jakiego jest miasta.
-
- Posty: 53
- Rejestracja: 07.01.2012, 21:42
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
O ile dobrze pamiętam to Widzew wtedy był zebrany i oczekiwał na was przy pawilonach, Legia stała chyba trochę dalej pod stadionem.
-
- Posty: 340
- Rejestracja: 24.03.2007, 12:24
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
a ten znowu sie wpierdala. Napisz jak było, w koncu jestes legenda Legii :)
-
- Posty: 401
- Rejestracja: 08.09.2017, 18:17
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Jak ktoś nie umie czytać i jest zjebem to tak jest kto ku..pisze że Legii nie było oczywiście że byli tak samo Wisła Lechia Jaga i parę innych tylko nikt nie uczestniczył w potyczce z ŁKS na torach ani pod Tesco jeśli nawet jakieś pojedyńcze osoby brały udział no to brały ja akurat byłem przy Legii przy drugim podejściu Łks przy torach tramwajowych i jak Legia ruszyła to goście od nich krzyczeli stać nie wpierdalac się to ich prawa jazdy widział to swoimi oczami ogólnie wielki plus dla Łks za tą akcję i tyle a dozo jakby był tam to by napisał ale tak jak większość tu opowieści usłyszał albo wyczytał c*** z nimpopopopopopopo pisze: ↑26.01.2018, 12:43Dozo chyba tylko chce wam pokazać, że sami siebie okłamujecie tj. Legii z nami nie było ale paru typów z Legii ruszyło. Jedno z drugim sie wyklucza a piszą to osoby od was.
-
- Posty: 40
- Rejestracja: 07.06.2013, 18:48
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
whitepride08 pisze: ↑25.01.2018, 18:33Widzisz,według Ciebie.Ja uważam,że było inaczej.Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia...a teraz to możemy sobie tylko powspominać.Każdy pamięta i widzi to na swój sposób.zar pisze: ↑25.01.2018, 17:57Pierwsze Dhw to z małymi wyjątkami Łódź. Wtedy sktywne były obie strony, kosz, wjazdy non-stop.Według mnie Widzew był wtedy lepszy, n.p turnieje Orła, powrót ełksy z Zabrza, próby umawiania się z nimi na umawianą awanturę(pod Billą, po pogrzebie Nowaka).Porażka na Retkini zakończyła pewien okres, choć skłaf owej grupy był róźny.
kiedys bilo sie inaczejLksNaZawsze pisze: ↑26.01.2018, 10:11Czopku przestan siać zamęt, była legia z wami pod stadionem? Była! Wiec jaka bajke ŁKS puscil? Nasluchales sie pizdo opowiadan kolegow i tu kozaczysz, Pod stadionem był taki zamęt ze sami nie wiecie ku*** kto tam na nas leciał, z mojej perspektywy wyglądała ze cala masa.ludzi która była pod.stadionem ruszyła w.naszym kierunku. Nie wierze ze.ktoś. wtedy robił jakąś selekcję. Nie będę tu wdawać się jakaś polemikę z.wydarzeń z przed.20 lat. My przyjechaliśmy na kadrę przed.samym meczem wy na puchar polski na LKS przyszliscie w połowie meczu kalkulatory. Było minęło życie toczy się dalej jak to się mówi " Do nienawiści do tej druzyny tak wychowano nas ..."WidzewskaCharyzma pisze: ↑26.01.2018, 09:54Odnośnie Polska-Białoruś, to na część tego wydarzenia xman napisał nawet poemat, nie chce mi się szukać w necie,ale jak się komuś chce niech sobie poszpera. Ciekawostką jest to że po tej próbie podjazdu pod stadion Widzewa i sromotnej porażce białych jednostki były ganianie aż pod Tesco, ŁKS próbował puścić bajkę że jakoby Legia pomogła Widzewowi ,co oczywiście było bajką ,sama Legia ostro to dementowała . Owszem Legia była pod stadionem siedziała później pod zegarem, ale absolutnie się nie wpierdalała będąc obserwatorem wydarzeń.
-
- Posty: 189
- Rejestracja: 17.11.2017, 20:32
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Czy faktycznie jest tak jak pisze Tata psychopata,że owe fotki nie są z Polska - Białoruś tylko z wjazdu na zbiórke? bo zawsze byłem przekonany,że to było przed meczem kadry. fakt,że lat już minęło naście więc i mogło mi się coś pomylić.
-
- Posty: 519
- Rejestracja: 20.04.2015, 19:34
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Wjazd na zbiórkę.Aparat tez nie był przypadkiem.Wcześniej w tamtym okresie Widzewowi zdarzały się wtopy,ale info szlo takie ze nic się nie działo itd.Nasi chcieli udokumentować udaną akcje.Przynajmiej ja tak to pamiętam
ŁKS Łódź Polska
-
- Posty: 237
- Rejestracja: 12.09.2012, 12:52
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Słuchaj jak byłeś tam wtedy - to widziałeś jak to wyglądało. Ruszyła na nas cała wataha. Legia również. Nie chce mi się wierzyć, że nagle ktoś ich zawracał, ale to już było dawno temu i zrobiła się taka awantura, że na pewno nikt nie zwracał uwagi na to czy Legia się wróciła, czy nie. Ty pewnie też nie zwracałeś na to uwagi w czasie tych ganianek - więc skąd ta pewność?esgrts1 pisze: ↑26.01.2018, 08:27opel pisze: ↑26.01.2018, 07:30Warto też dodać, że atakował Nas wtedy nie tylko Widzew, ale wszystkie ekipy, które były pod stadionem - łącznie z Legią.LksNaZawsze pisze: ↑26.01.2018, 07:16
Polska Białoruś wjazd na aferę. Nie było kalkulacji, poprostu wsiadamy w tramwaj, wysiadamy pod stadionem i albo się uda albo się nie uda. Jechaliśmy tramwajem bez żadnej obstawy dopiero pod samy m stadionem psy wpadły w panikę, przedzieralismy się przez kordon policji i dazylismy do zwarcia. Szliśmy centralnie na was ale zostaliśmy zepchnięci i musieliśmy odbić na prawo do parku. Nie było żadnego planu działania, żadnych podchodów. Przyjechaliśmy przed samym meczem gdzie były juz tłumy pod kasami. Nie udało nam się i trzeba było się zrywać ale akcja, adrenaline pamiętam do dziś, dla takich chwil warto żyć nawet gdy nie wychodzi się zwycięsko.
Oj klamczuchu wtedy tylko Widzew na was ruszył plus nasze zgody przy drugim waszym podejściu od torów ruszyło paru typów z Legii z nami ale odrazu zostali cofnięci przez kogoś z Legii i że to sprawa Widzewa i Łks nikt inny się nie wtrącał akcja oczywiście dobra z waszej strony ale sami wiecie jak do dla was się skończyło potem
Łódzki Klub Sportowy
-
- Posty: 401
- Rejestracja: 08.09.2017, 18:17
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Tak jak napisałem przy drugim podejściu byłem przy Legii akurat i tak to było ruszyli ale ktoś krzyknął i wrócili pewnie że jakieś pojedyńcze sztuki pobiegły ale już przy anilanie i pod Tesco był tylko Widzew i zgody tak to pamiętam wkoncu widziałem wokół mnie same znajome mordy możliwe że ktoś tam jeszcze inny ruszył ale ja to tak panietamopel pisze: ↑26.01.2018, 19:35Słuchaj jak byłeś tam wtedy - to widziałeś jak to wyglądało. Ruszyła na nas cała wataha. Legia również. Nie chce mi się wierzyć, że nagle ktoś ich zawracał, ale to już było dawno temu i zrobiła się taka awantura, że na pewno nikt nie zwracał uwagi na to czy Legia się wróciła, czy nie. Ty pewnie też nie zwracałeś na to uwagi w czasie tych ganianek - więc skąd ta pewność?esgrts1 pisze: ↑26.01.2018, 08:27
Oj klamczuchu wtedy tylko Widzew na was ruszył plus nasze zgody przy drugim waszym podejściu od torów ruszyło paru typów z Legii z nami ale odrazu zostali cofnięci przez kogoś z Legii i że to sprawa Widzewa i Łks nikt inny się nie wtrącał akcja oczywiście dobra z waszej strony ale sami wiecie jak do dla was się skończyło potem
-
- Posty: 53
- Rejestracja: 13.12.2016, 20:49
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Jeśli chodzi o Polska-Białoruś zbieramy się na Karolewie z nami Tychy i Zetka około 130 może 150 osób wbijamy sie w tramwaj ruszamy pod stadion nic się nie dzieje poza jednym epizodem na wysokości Kopcińskiego paru wyłapuje oklep jeden kręci aferę i wraca z psami puszczają nas dalej wysiadamy pod stadionem zaznaczamy swoją obecność Widzew rusza w naszą stronę czy była wtedy Legia oni najlepiej wiedzą dochodzi do krótkiego spięcia po czym się cofamy się w bloki jedna z ogarnietych zbiera Wszystkich do kupy i ruszamy z powrotem pod stadion Widzew się cofa kto nie zdążył miał pecha biegniemy koło Anilany wbijamy sie pod stadion oczywiście koledzy za między tak napierdalaja kamieniami że Świata nie widać po czym rusza tłum ludzi spiedalamy parkiem w grupie w stronę Tesco przy przejeździe kolejowym próbujemy coś kręcić ale c*** z tego cofomy się w bloki za tesco no a tam psy robią żniwa. A co do Legi to nie tylko oni brali tam udział bo była też Lechia najlepiej potwierdza koledzy DHW którzy zostali wyśmiani na Siekiewicza super akcja piękne Lata i nie dodawać historyjek z c**** wysanych
-
- Posty: 15
- Rejestracja: 12.01.2016, 21:05
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Wiesz gdzie jest Anilana , a gdzie stadion?Jak mogliście przebiec koło niej przebiec i wbijać się pod stadion .W stronę Anilany to wy uciekaliście.Jak pamiętam to byliście nie po stronie bloków tylko tam gdzie jest przychodnia.Co do awantury to każdy wie swoje.Dla nas to mogły być pojedyńcze osoby z koalicji, dla was cała koalicja
-
- Posty: 53
- Rejestracja: 13.12.2016, 20:49
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Koleszko jak napisałem powyżej cofneliśmy się w bloki drugie podejście było od strony anilany mam Ci pisać szczegóły że przy parku na chodniku a wy na torowisku papirdalaiście kamieniami będziesz teraz za słówka łapał a co do koalicji to sami wiecie kto był a kto nie .
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 25.01.2018, 22:58
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Wtrącę słowo bo akurat tez tam byłem. Yogi opisał to bardzo dobrze. Do dzisiaj pamietam bojowy okrzyk jak wysiedliśmy z tramwaju KLUUBEEM ŁOODZI JEEST eeŁKaaeeS!!! I dodam tylko że w drugim starciu wiele osób od nas przeskakuje przez tory tramwajowe (w tym ja) kamieni świst i jesteśmy po drugiej stronie Piłsudskiego (parking przed stadionem). U was konsternacja i szok. Aczkolwiek tłum który wtedy po chwili na nas ruszył na zawsze pozostanie w mej pamięci. A co do starcia przy torach za anilaną to tam było postanowione ze tu już walczymy do końca i albo my albo oni. Jednak przejeżdżająca nagle lokomotywa oddzieliła cześć naszej grupy i dlatego nie wszyscy wytrzymali... szkoda bo los tej awantury mógł się potoczyć jeszcze inaczej. Potem próba powrotu pod stadion rozbitej grupy tramwajem (koło Tesco) ale wjeżdża psiarnia i zawija cały tramwaj na Wysoką. Tam scieszka zdrowia, potem TVN-y i inne śmiechy. Plus zawiniętych pare osób z koalicji i wislak na którego czekał cały autokar (szacun) wiele godzin...ogólnie bez konsekwencji prawnych. Piękne czasy... dzisiaj nie do pomyślenia po czymś takim. Pozdrowienia dla uczestników tych wydarzeń.
-
- Posty: 680
- Rejestracja: 31.05.2016, 00:18
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Zaledwie kilka dni później mecz z Walią na Łazienkowskiej, czy tam nie doszło może do łódzkiej "dogrywki" ??
-
- Posty: 691
- Rejestracja: 24.09.2009, 16:47
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Tak sobie myślę, że "troszkę" się pozmieniało w świecie kibicowskim od tamtego czasu. Kiedyś - zbieramy załogę, wsiadamy w tramwaj i bez kalkulatora jedziemy pod stadion rywala się bić. Dzisiaj - zbieramy wszystkie (biznesowe) zgody, półzgody, układy, prawie-układy tak, żeby rozkład sił był przynajmniej 5 do 1 w celu zmiażdżenia rywala na trasie. Zresztą świetnie podsumował to plemplem81 ostatnio.
To, co zrobił wtedy ŁKS to obiektywnie esencja chuligaństwa (jedyny minus to sprzęt, no ale specyfika czasów - to się na plus akurat zmieniło).
To, co zrobił wtedy ŁKS to obiektywnie esencja chuligaństwa (jedyny minus to sprzęt, no ale specyfika czasów - to się na plus akurat zmieniło).
-
- Posty: 89
- Rejestracja: 04.11.2013, 19:30
- Lokalizacja: Zgierz
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Akurat to było 1995 roku. Wszystko praktycznie się zgadza, a z naszej strony wyglądało to tak że nas jakieś 20 osób zbieraniny małolatów plus 3-4 starszych. Z pod "Karola" ruszamy piechotą do Żeromskiego żeby wsiąść w tramwaj i dojechać na Barlicki, nie jest tak że byliśmy uzbrojeni po zęby. Po drodze któryś ze starszych rzucił że na pewno natkniemy się na Widzew, część miała pasy z dużą klamrą. Kilka osób pobrało po drodze takie paliki do podpory młodych drzewek, ktoś niósł jakąś butelkę. Kiedy wchodziliśmy na kładkę przy Żeromskiego podjechał tramwaj i Wy wysiadacie ( chyba wtedy jeszcze nas nie widzieliście) rzeczywiście zbyt szybko ruszyliśmy i zdążyliście się ewakuować do tramwaju. W tym tramwaju nikt postronny nie ucierpiał od tych szyb ? Czy w tym wagonie byliście tylko Wy ?WidzewskaCharyzma pisze: ↑25.01.2018, 08:54Turniej wcześniej bądź nawet na tym co piszesz finał z wami , albo z Zawiszą, ponieśliście pierwsza sromotną klęskę po meczu, awantura na Włókniarzy i wasza ucieczka wyglądało to nieźle bo było was bardzo dużo nas zresztą też. W drodze na ten turniej spóźniliśmy się na zbiórkę z 10 osób byliśmy wtedy małolatami jechał z nami jedynie M. Postanowiliśmy pojechać tramwajem, na przystanku przy ul Żeromskiego gdy mieliśmy już wychodzić z tramwaju wyskoczył na nas ŁKS uzbrojony po zęby łańcuchy pręty i inne rympoły, tylko dzięki przytomności maszynisty i waszym zbyt szybkim ruszeniem w naszą stronę uniknęliśmy ciężkiego wpierdolu, ucierpiał tylko tramwaj wszystkie szyby z prawej strony zdemolowane , my broniliśmy tylko drzwi wejściowych. To tak apropos używania sprzętu. My na turniej dotarliśmy dalej z buta maszynista zatrzymał się w połowie drogi między Żeromskiego a Włókniarzy. Z relacji wiem że drugi komitet powitalny był. Na przystanku przy Kaliskim, czekaliście na pojedyńcze osoby, ale nasza główna grupa robiła w tym czasie już rozpierduche na Barlickim.Totalnie was tym zaskoczyliśmy jak później wynikneło z opowieści znajomych z Łks. Ale na pewno jeszcze nie było to DHW.. Na ostatnim turnieju orla jakim byłem lub pamiętam ale napewno był to późniejszy rok niz 93 mecze były rozgrywane w Zgierzu i Łodzi. I taka ciekawostka, Graliśmy mecz na boisku gdzie teraz jeżdżą żużlowcy a po naszym meczu miał grać widzew gdy mecz się zakończył, główna grupa widzewa została wprowadzona przez psiarnie. Skończyło się na wzajemnych epitetach i wtedy widzew wszedł z okrzykiem destroyers tak prxynajmniej kojarze na co my odpowiedzielismy żadni krwi ŁKS. Nie wiem który był to rok ale dużo by powiedział, w tym czasie była również awantura na barlickim, zostaliśmy pogonieni i na pojezierskiej gdzie widzew się ustawił i został pogoniony
--1908 --
-
- Posty: 663
- Rejestracja: 03.10.2009, 11:12
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Powyższe zdjęcie to z innej akcji niż wspominany mecz kadry- mecz był ok godz 20ej i było już wtedy ciemno (październik 00)
Latało gdzieś po necie nagranie z TVP , jak pokazywali zawiniętych chłopaków z ŁKSu i chyba Tychów ( ja pamiętam, jak pies pokazywał do kamert tv wojskowy pas z wykonanym napisem GKS Tychy Hooligans)
Stary układ na kadrę- triada i koalicja. ŁKS niby nie był w żadnym z obozów, ale prze swą zgodę z Tychami był łączony z Triadą.
Koalicja - Legia, Lechia, Śląsk, Jaga, Motor, Widzew - oraz wszystkie zgody wymienionych.
Z tego co pamiętam, Legia brała udział do momentu, gdy się zorientowała, że to łódzkie klimaty, a nie atak triady.
17 lat minęło...
Latało gdzieś po necie nagranie z TVP , jak pokazywali zawiniętych chłopaków z ŁKSu i chyba Tychów ( ja pamiętam, jak pies pokazywał do kamert tv wojskowy pas z wykonanym napisem GKS Tychy Hooligans)
Stary układ na kadrę- triada i koalicja. ŁKS niby nie był w żadnym z obozów, ale prze swą zgodę z Tychami był łączony z Triadą.
Koalicja - Legia, Lechia, Śląsk, Jaga, Motor, Widzew - oraz wszystkie zgody wymienionych.
Z tego co pamiętam, Legia brała udział do momentu, gdy się zorientowała, że to łódzkie klimaty, a nie atak triady.
17 lat minęło...
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 25.01.2018, 22:58
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
krzycho_ASR pisze: ↑27.01.2018, 08:28Tak sobie myślę, że "troszkę" się pozmieniało w świecie kibicowskim od tamtego czasu. Kiedyś - zbieramy załogę, wsiadamy w tramwaj i bez kalkulatora jedziemy pod stadion rywala się bić. Dzisiaj - zbieramy wszystkie (biznesowe) zgody, półzgody, układy, prawie-układy tak, żeby rozkład sił był przynajmniej 5 do 1 w celu zmiażdżenia rywala na trasie. Zresztą świetnie podsumował to plemplem81 ostatnio.
To, co zrobił wtedy ŁKS to obiektywnie esencja chuligaństwa (jedyny minus to sprzęt, no ale specyfika czasów - to się na plus akurat zmieniło).
Dla mnie esenccją chuligaństwa tamtych czasów był wyjazd Widzewa do Wodzisławia w dwa autokary. My czekamy na stacji benzynowej w około 30 osób plus auto które jedzie obserwować owe autokary od momentu wyjazdu z Łodzi. Widzew gdy widzi naszą bande(są pewni zwycięstwa)na stacji benzynowej zatrzymuje się po około 500 m. dalej(bywało że odwracali głowy w autokarze i udawali ze nas nie widzą). My brechy w dłoń i lecimy. Ktoś ogarnięty krzyczy żebyśmy nie biegli że mamy iść zwartą grupą. Gdy mamy do siebie około 50-100m. Widzew rzuca kamieniami i zniczami( był tam grób po jakimś wypadku drogowym) jeden od nas dostaje owym zniczem w głowę. Zalany krwią leci jeszcze bardziej wkurwiony.Miny im rzedną gdy widzą naszą determinację( również niezapomniany widok) pierwsze zwarcie i Widzew pali wrotki. Głowy pękają na pół krew się leje po polu. Wielu prosi o łaskę, ale u nas nie ma przebacz...(za wywiezienie i torturowanie jednego chłopaka od nas jakiś czas wcześniej)Pięknym widokiem było jak do ruszających autokarów widzewiacy się wypychali kto ma wsiąść a kto ma być skatowany. Goniliśmy i dobijalismy ich jeszcze po kawałku autostrady. To najsmaczniejsze zwycięstwo( proporcje 30 ŁKSu do około 90 widzewiaków). Wtedy nikomu nie przyszło nawet do głowy coś kalkulować. Pozdrowienia dla owej 30stki świrów. Dla tych chwil warto było żyć.
-
- Posty: 401
- Rejestracja: 08.09.2017, 18:17
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Niech i tak będzie nie ma się co kłócić pod Tesco to 3 razy stawaliscie i w******* i niech już będzie że cała Polska was tam biła ok1908/1980/1993 pisze: ↑27.01.2018, 00:22Wtrącę słowo bo akurat tez tam byłem. Yogi opisał to bardzo dobrze. Do dzisiaj pamietam bojowy okrzyk jak wysiedliśmy z tramwaju KLUUBEEM ŁOODZI JEEST eeŁKaaeeS!!! I dodam tylko że w drugim starciu wiele osób od nas przeskakuje przez tory tramwajowe (w tym ja) kamieni świst i jesteśmy po drugiej stronie Piłsudskiego (parking przed stadionem). U was konsternacja i szok. Aczkolwiek tłum który wtedy po chwili na nas ruszył na zawsze pozostanie w mej pamięci. A co do starcia przy torach za anilaną to tam było postanowione ze tu już walczymy do końca i albo my albo oni. Jednak przejeżdżająca nagle lokomotywa oddzieliła cześć naszej grupy i dlatego nie wszyscy wytrzymali... szkoda bo los tej awantury mógł się potoczyć jeszcze inaczej. Potem próba powrotu pod stadion rozbitej grupy tramwajem (koło Tesco) ale wjeżdża psiarnia i zawija cały tramwaj na Wysoką. Tam scieszka zdrowia, potem TVN-y i inne śmiechy. Plus zawiniętych pare osób z koalicji i wislak na którego czekał cały autokar (szacun) wiele godzin...ogólnie bez konsekwencji prawnych. Piękne czasy... dzisiaj nie do pomyślenia po czymś takim. Pozdrowienia dla uczestników tych wydarzeń.
-
- Posty: 367
- Rejestracja: 02.04.2016, 16:02
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Kolego wyżej,naucz się składać zdania i daj spokój z tymi minkami... Nie kaleczcie ojczystego języka ! Ps: W końcu ten temat można czytać :)
---- Łódzkości 1910 Fanatycy ----
-
- Posty: 401
- Rejestracja: 08.09.2017, 18:17
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Można się z tym zgodzić ale skoro byłeś to chyba nie zapomniałeś kto klaskal w ręce a kto nie mógł no i 2 autokar nie brał udziału bo zatrzymał się 500 metrów dalej wasze zwycięstwo ale nie pisz że nas 90 dych bo ciężko tyle osób do 1 autokaru zmieścić co nie pisać nasza porażka oczywiście i tak lamaliscie nogi niektórym od nas no ale jak wiesz kara za to przyszła szybko1908/1980/1993 pisze: ↑27.01.2018, 09:10krzycho_ASR pisze: ↑27.01.2018, 08:28Tak sobie myślę, że "troszkę" się pozmieniało w świecie kibicowskim od tamtego czasu. Kiedyś - zbieramy załogę, wsiadamy w tramwaj i bez kalkulatora jedziemy pod stadion rywala się bić. Dzisiaj - zbieramy wszystkie (biznesowe) zgody, półzgody, układy, prawie-układy tak, żeby rozkład sił był przynajmniej 5 do 1 w celu zmiażdżenia rywala na trasie. Zresztą świetnie podsumował to plemplem81 ostatnio.
To, co zrobił wtedy ŁKS to obiektywnie esencja chuligaństwa (jedyny minus to sprzęt, no ale specyfika czasów - to się na plus akurat zmieniło).
Dla mnie esenccją chuligaństwa tamtych czasów był wyjazd Widzewa do Wodzisławia w dwa autokary. My czekamy na stacji benzynowej w około 30 osób plus auto które jedzie obserwować owe autokary od momentu wyjazdu z Łodzi. Widzew gdy widzi naszą bande(są pewni zwycięstwa)na stacji benzynowej zatrzymuje się po około 500 m. dalej(bywało że odwracali głowy w autokarze i udawali ze nas nie widzą). My brechy w dłoń i lecimy. Ktoś ogarnięty krzyczy żebyśmy nie biegli że mamy iść zwartą grupą. Gdy mamy do siebie około 50-100m. Widzew rzuca kamieniami i zniczami( był tam grób po jakimś wypadku drogowym) jeden od nas dostaje owym zniczem w głowę. Zalany krwią leci jeszcze bardziej wkurwiony.Miny im rzedną gdy widzą naszą determinację( również niezapomniany widok) pierwsze zwarcie i Widzew pali wrotki. Głowy pękają na pół krew się leje po polu. Wielu prosi o łaskę, ale u nas nie ma przebacz...(za wywiezienie i torturowanie jednego chłopaka od nas jakiś czas wcześniej)Pięknym widokiem było jak do ruszających autokarów widzewiacy się wypychali kto ma wsiąść a kto ma być skatowany. Goniliśmy i dobijalismy ich jeszcze po kawałku autostrady. To najsmaczniejsze zwycięstwo( proporcje 30 ŁKSu do około 90 widzewiaków). Wtedy nikomu nie przyszło nawet do głowy coś kalkulować. Pozdrowienia dla owej 30stki świrów. Dla tych chwil warto było żyć.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 25.01.2018, 22:58
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Co do tych wjazdów na zbiórki Widzewa był nagrany film przez nas VHS z auta przy stacji benzynowej pod ich stadionem (jeszcze inny wjazd z tego co pamiętam a sporo ich było)plus te zdjęcia(lubili przedstawiać całej Polsce inny wynik tych starć dlatego to zrobiliśmy). Ciekawe czy jeszcze ma ktoś ten film... fajnie byłoby sobie przypomnieć tamten czas( sam muszę odkurzyć gdzieś miałem te nagrania.Oczywiście Widzew tez miał swoje piec minut i potrafili się nam odgryźć na naszych zbiórkach(sam paliłem wrotki).
-
- Posty: 401
- Rejestracja: 08.09.2017, 18:17
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Fajne czasy wjazd za wjazd akurat ten wjazd wasz pamiętam do dziś nie mogę zrozumieć jak się nie postawiliśmy wtedy ale na dachu byłem1908/1980/1993 pisze: ↑27.01.2018, 09:38Co do tych wjazdów na zbiórki Widzewa był nagrany film przez nas VHS z auta przy stacji benzynowej pod ich stadionem (jeszcze inny wjazd z tego co pamiętam a sporo ich było)plus te zdjęcia(lubili przedstawiać całej Polsce inny wynik tych starć dlatego to zrobiliśmy). Ciekawe czy jeszcze ma ktoś ten film... fajnie byłoby sobie przypomnieć tamten czas( sam muszę odkurzyć gdzieś miałem te nagrania.Oczywiście Widzew tez miał swoje piec minut i potrafili się nam odgryźć na naszych zbiórkach(sam paliłem wrotki).
-
- Posty: 519
- Rejestracja: 20.04.2015, 19:34
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Wtedy wariatów po obu stronach nie brakowało.Trzeba oddać ze Widzew tez potrafił.Wspomniany sparing czy mecze koszyka gdzie potrafili kręcić się ekipą w okolicach naszego stadionu (koledzy się natkneli) Pamiętam przed jakimś naszym meczem ekipę która sobie szła na polowanie.Jechałem tramwajem(Politechniki) a oni szli ul Żwirki juz przy przejściu do parku Poniatowskiego.Trzy czy cztery dychy.Gościu z przodu miał na lipe nasz szalik na szyji.Nie wiem jak się ta historia skończyła,ale trzeba mieć jaja żeby sobie tak akcje robić.Inna sprawa ze w tamtych czasach psy pozwalały na więcej.Nawet na wyjazdach potrafili przymknąć oko i pozwolić nam biegać po peronach za wrogiem.1908/1980/1993 pisze: ↑27.01.2018, 09:38Co do tych wjazdów na zbiórki Widzewa był nagrany film przez nas VHS z auta przy stacji benzynowej pod ich stadionem (jeszcze inny wjazd z tego co pamiętam a sporo ich było)plus te zdjęcia(lubili przedstawiać całej Polsce inny wynik tych starć dlatego to zrobiliśmy). Ciekawe czy jeszcze ma ktoś ten film... fajnie byłoby sobie przypomnieć tamten czas( sam muszę odkurzyć gdzieś miałem te nagrania.Oczywiście Widzew tez miał swoje piec minut i potrafili się nam odgryźć na naszych zbiórkach(sam paliłem wrotki).
ŁKS Łódź Polska
-
- Posty: 87
- Rejestracja: 21.03.2015, 21:41
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
wtedy każdy mecz to było narażenie mordy na obicie...mecz Polska Białoruś...Widzew wraz ze zgodami miał bandę że nie legia nie musiała pomagać ale sam fakt pojawienia się Łks-u duży plus ...wjazdy na zbiórki ...po tej akcji Łks-u Widzew robi odwet i wpada na zbiórkę na hale na al Unii...powrót Widzewa i walka pod Aleksandrowem gdzie Łks dostaje dobre bicie,,,powrót Łks-u z wyjazdu i atak Widzewa na limance...na tramwaj gdzie jechał teofilów i limanka( cały wagon )..Widzewa o wiele mniej i porażka działo się
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 25.01.2018, 22:58
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Co do spotkań koszykarek ŁKS to Widzew miał łatwiej gdyż nie jeździło tyle osób co na mecze piłkarskie. Wiec mieli pole do popisu( oczywiście nie ujmując im tego)My w drugą stronę mogliśmy ich kroić na anilanie ale oni już wogole odpuszczali te spotkania. Wiec nie było za bardzo na kogo się ustawić. Ogólnie akcje trzepania tramwai i autobusów przed każdym meczem z jednej i drugiej strony na porządku dziennym. Jak jechało się z wrogich terenów to 50/50 ze będzie jakiś komitet powitalny po drodze.Trzeba było mieć jaja żeby wybrać się na koszykarki bo Widzew zawsze się gdzieś kręcił. Pamietam nawet jakiś meczyk że wybili nam szybę na hali( było w tvp3) sporo osób wtedy wyskoczyło z hali. Ale chyba do niczego wtedy nie doszło. Ale mogę się mylić( ponad 20 lat minęło)Abr1908 pisze: ↑27.01.2018, 10:21Wtedy wariatów po obu stronach nie brakowało.Trzeba oddać ze Widzew tez potrafił.Wspomniany sparing czy mecze koszyka gdzie potrafili kręcić się ekipą w okolicach naszego stadionu (koledzy się natkneli) Pamiętam przed jakimś naszym meczem ekipę która sobie szła na polowanie.Jechałem tramwajem(Politechniki) a oni szli ul Żwirki juz przy przejściu do parku Poniatowskiego.Trzy czy cztery dychy.Gościu z przodu miał na lipe nasz szalik na szyji.Nie wiem jak się ta historia skończyła,ale trzeba mieć jaja żeby sobie tak akcje robić.Inna sprawa ze w tamtych czasach psy pozwalały na więcej.Nawet na wyjazdach potrafili przymknąć oko i pozwolić nam biegać po peronach za wrogiem.1908/1980/1993 pisze: ↑27.01.2018, 09:38Co do tych wjazdów na zbiórki Widzewa był nagrany film przez nas VHS z auta przy stacji benzynowej pod ich stadionem (jeszcze inny wjazd z tego co pamiętam a sporo ich było)plus te zdjęcia(lubili przedstawiać całej Polsce inny wynik tych starć dlatego to zrobiliśmy). Ciekawe czy jeszcze ma ktoś ten film... fajnie byłoby sobie przypomnieć tamten czas( sam muszę odkurzyć gdzieś miałem te nagrania.Oczywiście Widzew tez miał swoje piec minut i potrafili się nam odgryźć na naszych zbiórkach(sam paliłem wrotki).
-
- Posty: 200
- Rejestracja: 07.03.2017, 14:30
Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko
Żeby w dzisiejszych czasach chociaż w 10%) się tyle działo :wiadomo zdaezaja sue wjazdy na osiedla,ale to nie ta skala co wspominane pezez was awantury..
Teraz nawet gdy któraś z ekip się zaczaji to w moment zjeżdżają się psy,swoją drogaciekaw jestem jak niektóre planowane ustawki rozkminili,Przecież wiadomo że mają tel.na podsłuchu ,chuligani też powinni pójść krok do przodu w planowaniu akcji by nie polapaly się psy w końcu bogami też nie są,muszą dać się wyrolować...i pisze to teraz ogólnie o całym kraju nie tylko o Łodzi.
Teraz nawet gdy któraś z ekip się zaczaji to w moment zjeżdżają się psy,swoją drogaciekaw jestem jak niektóre planowane ustawki rozkminili,Przecież wiadomo że mają tel.na podsłuchu ,chuligani też powinni pójść krok do przodu w planowaniu akcji by nie polapaly się psy w końcu bogami też nie są,muszą dać się wyrolować...i pisze to teraz ogólnie o całym kraju nie tylko o Łodzi.