OKS Stomil Olsztyn - Jedyna Słuszna nazwa

[Stilonek]

Poparłem OKS Stomil Olsztyn, walczcie o swoje !

dokładnie OKS Stomil Olsztyn

[Wygrana]

http://youtube.com/watch?v=Iv5WcUq8KtU

kilka zdań na temat.

[Misiek / Fc Olsztynek]

21.06.2007

Na ostanim meczu w IV lidze przeprowadzamy protest nie wchodzimy na pierwszą połowę spotkania, a na płocie w drugiej części pojawia się transparent "Chcecie mieć kibiców My chcemy STOMIL

26.06.2007

W Gazecie Olsztyńskiej ukazuje się list jednego z czytelników, który analizuje sytuację obecną w klubie, poniżej fragment artykułu związany ze zmianą nazwy:

Kibice domagają się powrotu do nazwy Stomil Wiedząc, jak dla nich to ważne, zarząd twardo obstaje przy nazwie, która wywołuje irytację wśród olsztyńskich kibiców. Przy tym kuriozalne jest to, jak bardzo karkołomną argumentację przyjęto w tej sprawie. Z jednej strony klub nawiązuje w barwach, herbie, nazwie, a nawet w strojach, w jakich występują piłkarze, do barw, herbu i historii Stomilu. Mało tego, w klubie chętnie przyznają się do Mistrzostwa Polski juniorów z 1974 r., które zdobył OKS Stomil Olsztyn. Ale gdy chodzi o powrót do nazwy Stomil Olsztyn, to nagle okazuje się, że jest tysiąc przeszkód. Przypomnijmy � dopóki olsztyńska fabryka opon nie nazywała się Michalin, to przeszkodą była nazwa fabryki. Potem okazało się, że przeszkodą są wierzyciele upadłego Stomilu. To ciekawe, bo z tego co wiem, to kibice klubu zawiązali stowarzyszenie, które legalnie istnieje pod nazwą Stomil Olsztyn i żaden wierzyciel się do nich nie zgłosił. Krótko mówiąc, między bajki można włożyć argumentację, że na przeszkodzie stoją wierzyciele, bo długi ma MOKS Stomil Olsztyn, a nie OKS 1945 Olsztyn. A to o zmianę nazwy tego ostatniego chodzi. Czy jeśli długów narobi jakiś Jan Kowalski, to odpowiadają za nie wszyscy Janowie Kowalscy w Polsce? Dlaczego była kilka Pogoni Szczecin, Lechii Gdańsk, GKS Katowice, a może być tylko jeden Stomil?

04.07.2007

Pojawił się list otwarty kibiców OKS STOMIL został on również opublikowany na łamach Gazety Olsztyńskiej, poniżej jego treść:

My, kibice Olsztyńskiego Klubu sportowego "Stomil", chcemy wyrazić nasz stanowczy sprzeciw wobec działań Zarządu klubu OKS 1945 Olsztyn, który to klub jest kontynuatorem tradycji sportowych Olsztyńskiego Klubu Sportowego Stomil Olsztyn. Jesteśmy zniesmaczeni a zarazem rozgoryczeni faktem, że władze klubu mimo mniej lub bardziej oficjalnych zapowiedzi nie robią nic w kierunku powrotu do historycznej, najbardziej rozpoznawanej w całej Polsce i najbliższej kibicom, nazwy klubu. Mamy świadomość, że Klub w swojej pięknej, ponad sześćdziesięcioletniej historii występował pod różnymi nazwami, jednak apogeum sukcesów przypadło na czas, gdy nazwa klubu brzmiała "Stomil". To ta nazwa przyciągała na stadion przy alei Piłsudskiego po kilkanaście tysięcy kibiców. To ta nazwa połączyła nas - kibiców. Dla nas, ludzi różnego wieku, różnych profesji, różnych zainteresowań i różnego statusu społecznego, a jednak ludzi w całości, szczerze oddanych Klubowi bardzo ważne jest przywiązanie do historii Klubu wyrażonej poprzez barwy, herb i nazwę właśnie. Nasze gorące uczucie do ukochanego Klubu każe nam w każdy możliwy sposób walczyć o przywrócenie ich do stanu dla nas pierwotnego. Jesteśmy głęboko rozczarowani faktem, że Zarząd Klubu lekceważy uczucia fanów piłki nożnej w naszym regionie. Oddajemy naszemu klubowi tak wiele, organizujemy oprawy meczów, dbamy o porządek na trybunach, pomagamy odnowić stadion, dopingujemy naszą drużynę na wyjazdach, a nawet w miarę możliwości wspieramy nasz klub finansowo, co m. in. potwierdził Dyrektor Klubu Andrzej Królikowski dziękując wszystkim, którzy dokonali wpłaty 1% podatku na klub. Tymczasem władze Klubu robią według nas wiele, aby zniechęcić sympatyków piłki nożnej w Olsztynie do kibicowania Klubowi. Dlaczego w procesie zmiany OKP w Stomil zatrzymano się połowie drogi? Odnieść można wrażenie, że kibice nie są potrzebni klubowi, że są "złem koniecznym". Zniecierpliwienie pozorowanymi działaniami władz klubu z każdą chwilą stawało się wśród kibiców coraz większe, aż wreszcie osiągnęło punkt kulminacyjny. Niniejszym, my kibice Klubu domagamy się od Zarządu jasnej, publicznej deklaracji czy zamierza przywrócić naszej wspólnej drużynie historyczną nazwę "OKS Stomil Olsztyn"? A jeśli tak to kiedy? Jakie działania zostały w tym celu podjęte? A jeśli w klubie nie ma planu lub woli zmiany, to dlaczego? Co stoi na przeszkodzie, aby powrócić do starej nazwy? Domagamy się konkretnych odpowiedzi. Dość gry na zwłokę i niejasnych deklaracji. Dość unikania odpowiedzi. Dość szukania pokrętnych i wątpliwych powodów uniemożliwiających rzekomo zmianę nazwy. My, kibice piłkarscy z Warmii i Mazur domagamy się nie tylko powrotu do nazwy, pod którą de facto klub zaistniał na piłkarskiej mapie Polski, ale i zamieszczenia w statucie Klubu zapisu uniemożliwiającego zmianę nazwy "Stomil" na jakąkolwiek inną. W wielu sprawach udawało się nam wspólnie z Zarządem Klubu osiągać kompromis. Wierzymy, że i teraz tak będzie, ale czujemy się w obowiązku poinformować, że sprawa przywrócenia do nazwy słowa "Stomil" jest dla nas absolutnym priorytetem i nie może podlegać jakimkolwiek negocjacjom. Ponieważ do tej pory Zarząd Klubu nie wykazywał żadnych chęci do dokonania zmian tak ważnych dla kibiców piłki nożnej w naszym regionie zmuszeni jesteśmy wyznaczyć datę 1 września 2007 jako datę graniczną do dokonania zmiany nazwy. Jeśli do tego dnia nazwa Klubu nie zostanie zmieniona na "Olsztyński Klub Sportowy Stomil" to po pierwsze władze Klubu dobitnie pokażą, że nie zależy im na kibicach, a po drugie klub straci to co najważniejsze - kibiców. Od tej, bowiem pory nie będziemy Klubu mogli uważać za nasz. Jaki jest los klubów pozbawionych kibiców pokazują przykłady Zawiszy (2) Bydgoszcz, Heko Czermno czy Amiki Wronki. Ponadto Stowarzyszenie Sympatyków Klubu OKS Stomil 1945 Olsztyn pragnie wyraźnie zaznaczyć, że stanowczo odcina się od wszelkich chuliganów podszywających się pod kibiców, jednak jednocześnie chce zwrócić uwagę, że brak zgody Klubu na zmianę nazwy spowodować może, że klub może zacząć być postrzegany przez pewne nieodpowiedzialne jednostki lub grupy jako wróg. Za ewentualne ataki tychże na klub Stowarzyszenie Kibiców nie może ponosić żadnej odpowiedzialności, tym bardziej, że nie popiera i nigdy nie popierało takich zachowań. Niniejsze pismo jest oficjalnym stanowiskiem kibiców piłki nożnej zrzeszonych w Stowarzyszeniu Sympatyków Klubu OKS Stomil 1945 Olsztyn.

06.07.2007

Na dzień dzisiejszy liczba głosów na stronie [link] wynosi:

Za OKS Stomil: 3145
Za OKS 1945: 100

06.07.2007

W dzisiejszym wydaniu Gazety Olsztyńskiej ukazał się felieton Pawła Jarząbka pt. "Niech ten klub nazywa się tak, jak powinien: Stomil". Ten felieton pokazuje, że nawet lokalni dziennikarze wiedzą, jaka jest właściwa nazwa klubu. Pozdrowienia dla autora felietonu. Tylko STOMIL! Poniżej treść:

Kibice Ś.P Stomilu Olsztyn robią wszystko, by ożywić nieboszczyka i znowu oficjalnie móc kibicować ukochanej drużynie. Ostatnio napisali w tej sprawie list otwarty, wzywający kierownictwo OKS 1945 Olsztyn do działań na rzecz przywrócenia klubowi dawnej nazwy. Na pierwszy rzut oka można by się żachnąć: a cóż to niby za, róznica, że się zespół tak czy siak nazywa? Ważne, że nasi to nasi, a tamci drudzy są obcy, z innego miasta. Więc niech tamtych zleją, a jak się nasi nazywają, to rzecz mało ważna. Otóż nie. Jest to sprawa fundamentalnej wagi. Jeśliby w Monachium ogłosili, że Bayern będzie się teraz nazywał jakoś inaczej, jeśli takie, hokus pokus chciano by w Atenach z Panathinaikosem, w Londynie z Arsenalem, w Madrycie z Realem czy choćby w Brukseli z Anderlechtem, jeśliby ktoś chciał tam zmienić nazwę klubu, to na ulicach doszłoby do zamieszek To pewne jak w banku. To, że ktoś jest z Olsztyna, a nie z Madrytu czy Londynu, nie oznacza, ze serce mu inaczej bije. Zmiany nazw klubów to rzecz fatalna. Choć w naszej siermiężnej polskiej rzeczywistości niekiedy po prostu konieczna ( w sytuacji, kiedy jedyny wchodzący w grę, sponsor da pieniądze tylko i wyłącznie wtedy, gdy nazwa jego firmy będzie też fragmentem nazwy drużyny). W przypadku byłego Stomilu, a dziś OKS 1945 Olsztyn, rzecz jest - jak wiadomo - bardziej skomplikowana. "Stomil" to była przede wszystkim nazwa zakładu produkującego opony. "Stomilów" było zresztą w Polsce więcej. Na przeszkodzie do oficjalnego powrotu klubu do starej nazwy stoją problemy natury prawnej. Kibice chcą jednak wiedzieć, czy są to problemy na prawdę nie do pokonania. Kierownictwo OKS 1945 robi dużo, by klub znów był kochany przez olsztynian. Kibice (nie mam tu na myśli chuliganów podających się za kibiców) też robią, co mogą, oddają nawet 1 proc. podatku na rzecz klubu. Władze OKS na pewno maja tysiąc różnych spraw na głowie, ale warto wziąć na swoje barki jeszcze tę tysiąc pierwszą: powrotu do nazwy "Stomil". Komu się to uda, ten zasłuży na wieczną sławę. Przynajmniej w oczach kibiców.

[Wygrana]

dalej glosowac !!

[Wygrana]

Kolejna faza Akcji :

[link]

[link]

!!!!! Kazdy Glos sie liczy !!!!!

[Misiek / Fc Olsztynek]

Kolejną częścią naszej akcji będzie rozsyłanie maili do osób znanych w Olsztynie, polityków, działaczy, sponsorów. Poniżej macie już gotowy wzór listu wraz z adresami e-mail.


My, kibice Olsztyńskiego Klubu sportowego "Stomil", chcemy wyrazić nasz stanowczy sprzeciw wobec działań Zarządu klubu OKS 1945 Olsztyn, który to klub jest kontynuatorem tradycji sportowych Olsztyńskiego Klubu Sportowego Stomil Olsztyn. Jesteśmy zniesmaczeni a zarazem rozgoryczeni faktem, że władze klubu mimo mniej lub bardziej oficjalnych zapowiedzi nie robią nic w kierunku powrotu do historycznej, najbardziej rozpoznawanej w całej Polsce i najbliższej kibicom, nazwy klubu.

Mamy świadomość, że Klub w swojej pięknej, ponad sześćdziesięcioletniej historii występował pod różnymi nazwami, jednak apogeum sukcesów przypadło na czas, gdy nazwa klubu brzmiała "Stomil". To ta nazwa przyciągała na stadion przy alei Piłsudskiego po kilkanaście tysięcy kibiców. To ta nazwa połączyła nas - kibiców. Dla nas, ludzi różnego wieku, różnych profesji, różnych zainteresowań i różnego statusu społecznego, a jednak ludzi w całości, szczerze oddanych Klubowi bardzo ważne jest przywiązanie do historii Klubu wyrażonej poprzez barwy, herb i nazwę właśnie. Nasze gorące uczucie do ukochanego Klubu każe nam w każdy możliwy sposób walczyć o przywrócenie ich do stanu dla nas pierwotnego. Prosimy o poparcie naszej akcji, które wyrazić można na stronie internetowej, której adres to: [link]

Pozdrawiamy Fanatycy Olsztyńskiego Klubu Sportowego STOMIL Olsztyn

P.S: Zapraszamy również do odwiedzania naszych pozostałych stron internetowych

- [link]
- [link]
- [link]

Adresy E-mail: (po prostu skopiujcie i wklejcie w pole adres wszystkie naraz, są oddzielone średnikami zgodnie z wymogami)


[email protected] ; [email protected] ; [email protected] ; [email protected] ; [email protected] ; [email protected] ; [email protected] ; [email protected] ; [email protected] ; [email protected] ; [email protected] ; [email protected] ; [email protected] ; [email protected] ; [email protected] ; [email protected] ; [email protected] ; [email protected] ; [email protected] ; [email protected] ; [email protected] ; [email protected] ; [email protected] ; [email protected] ; [email protected] ; [email protected] ; [email protected] ; [email protected] ; [email protected] ; [email protected] ; [email protected] ; [email protected] ; [email protected] ; [email protected] ; [email protected] ; [email protected] ; [email protected] ; [email protected] ; [email protected] ; [email protected] ; [email protected] ; [email protected] ; [email protected] ; [email protected] ; [email protected] ; [email protected] ; [email protected]

[paw]

Przypominaja mi sie wpisy kibicow Stomilu na ich forum i nie tylko w tematach typu 'Smieszne rzeczy' i innych im podobnych, jak to wysmiewali sie z klubu z Ilawy jak w nazwe wjebal sie sponsor i nazwa klubu brzmiala Jeziorak Amex Baczek Ilawa.

[kaczmarOKS]

pamietaj tylko ze na internecie jest wielu net hulsów ktorzy nie maja pojecia o pewnych sprawach jakby brac na powaznie wszystko co sie pisze chociazby na tym forum to mozna by zwatpic chyba we wszystko

[paw]

Tak racja to tylko internet. Tylko ze nie tak dawno kolesie od Was nabijali sie z nas jak nam wcisneli w nazwe klubu nazwe sponsora a teraz te same typy wchodzą na fora roznych klubow i prosza o poparcie Waszej akcji. Moim zdaniem trzeba bylo protestowac tak jak Zawisza od poczatku. Wam sie przypomnialo po jakims czasie ze jestescie kibicami Stomilu? Jesli nie zmienia wam nazwy to jak was traktowac? Jezdziliscie przeciez na mecze OKSu 1945 i nie przeszkadzalo wam to.Kolejna sprawa nad ktora warto sie zastanowic to co da ta ankieta? Przeciez ona nie jest w zadnym stopniu rzetelna. Kilka osob moze wpisywac sie pod roznymi pseudonimami i nazwiskami i glosowac wielokrotnie

[Kraina_Tysiąca_Jezior]

jak zwykle się udzielasz w tematach o których masz znikome pojęcie. Wiemy, że Stomil pochłania wiele czasu w Twoim życiu, ale patrz chłopaku lepiej na swoje podwórko.

Moim zdaniem trzeba bylo protestowac tak jak Zawisza od poczatku. Wam sie przypomnialo po jakims czasie ze jestescie kibicami Stomilu?

A to dobre... Cały czas walczyliśmy o jedynie słuszną nazwę, a nazwa OKS 1945 miała być w założeniu przejściowa o czym działacze chyba powoli zapominają. Tak czy siak lepsza nazwa OKS 1945 niż OKP. Awans do 3 ligi jest najlepszym momentem do przypomnienia działaczom, że nie zapomnieliśmy o ich obietnicach i stąd te nasilenie działań zmierzających do zmiany nazwy. Tym bardziej, że pewne argumenty zarządu klubu co do niemożności zmiany nazwy przestały byc aktualne.

Jesli nie zmienia wam nazwy to jak was traktowac? Jezdziliscie przeciez na mecze OKSu 1945 i nie przeszkadzalo wam to.

Odbiję piłeczkę w ten sposób. Wy z kolei kilkakrotnie jeździliście "gościnnie" na mecze TKP Toruń. Nie przeszkadzało to Wam? Jak zmieni się w przyszłości nazwa na Elanę to jak traktować Waszych ziomali z Torunia? Przecież jeździli na TKP. Punkt widzenia widocznie zależy od punktu siedzenia.

Na przyszłość więcej zdrowego rozsądku życzę i pamiętaj, że nie wszystko co przeczytasz w sieci jest odzwierciedleniem tego co dzieje się w rzeczywistości. Ale dobrze, że trzymasz rękę na pulsie

[19persona64]

Pełne poparcie dla was .....Powodzenia

[Wygrana]

Kolejna akcja to akcja transparentowa.

fotki:












[link]

GLOSOWAD DALEJ !!

[Wygrana]

Troche wiadomosci odnosnie protestu.

cytat z forum Stomilu:

to jest też możliwe ,zarząd podkreślał ,że może zmienić nazwe jak zostanie utworzona spółka akcyjna (trzeba na to miliona złotych)
Tylko wtedy najwięcej do powiedzenia będzie miał ten co daje najwięcej siana i nazwa sponsora jest bardzo prawdopodobna .
Zreszta sam prezes cały czas podkresla przy jakis wywiadach o tej swojej tajnej grupie inwestorów szukających terenu pod budowe stadionu.
Ja się pogodziłem juz dawno ,że chodzi tu o BIZNES z piłka w tle(mam nadzieje ze nie wypali ) w ktorej nie będzie miejsca dla prawdziwych fanów, a produkujący piknikowych konsumentów nie mających własnego zdania .




to jest też możliwe ,zarząd podkreślał ,że może zmienić nazwe jak zostanie utworzona spółka akcyjna (trzeba na to miliona złotych)
Tylko wtedy najwięcej do powiedzenia będzie miał ten co daje najwięcej siana i nazwa sponsora jest bardzo prawdopodobna .
Zreszta sam prezes cały czas podkresla przy jakis wywiadach o tej swojej tajnej grupie inwestorów szukających terenu pod budowe stadionu.
Ja się pogodziłem juz dawno ,że chodzi tu o BIZNES z piłka w tle(mam nadzieje ze nie wypali ) w ktorej nie będzie miejsca dla prawdziwych fanów, a produkujący piknikowych konsumentów nie mających własnego zdania .


Na koniec przytocze fragmenty artykułu naszego kolegi z dawnych lat
"Stomil-prawdziwa historia"

Zastraszenia, przekupstwa, pobicia, wymuszenia - to zwyczaje panujące w znanym klubie piłkarskim. Jest to historia sezonu 2004/2005 w trzecioligowym klubie OKS 1945 Olsztyn.

zastraszenia to dalej praktyki aktualne ,zarząd chyba daje na nie przyzwolenie bo nie widzi w tym problemy a toleruje ludzi ktorzy są z tego znani

Działaczom nie zależało na budowaniu drużyny, a jedynie na prowadzeniu własnych interesów.

interesy zostają ,chociaż druzyna jest

Przed sezonem ustalono, iż Stowarzyszenie Sympatyków Klubu miało brać czynny udział w działaniach klubu, poprzez posiadanie swojego przedstawiciela w zarządzie. Stało się inaczej. Do zarządu oddelegowana została jedynie osoba odpowiedzialna za kontakt z kibicami. Artur Lewandowski, znany olsztyński dziennikarz, był pełen zapału i optymizmu. Do czasu… Bardzo szybko zauważył, że jego stanowisko jest fikcyjne i nie przedstawia żadnej wartości.

ile było teraz ustalen
-przyzwolenia na piro
-pomieszczenie na flagi (pozniej zaproponowano nam garaze pod trybuną krytą ,takei całe w piachu )
ale najwiekszą współpracą zarządu(ich zdaniem) jest uroczyste wręczenie nam klubowego bębna (zaginionego za czasów 1 ligi )

Należy stwierdzić, że olsztyńscy działacze są ewenementem w skali kraju! Nie utożsamiają klubu z jego przeszłością i tradycją. Twierdzą, że klub powstał w 2002 roku, a liczbę 1945 w herbie i nazwie zręcznie tłumaczyli w kolejnym pamiętnym cytacie: "Dlaczego nazwaliśmy klub OKS 1945? A po to by kibice się od nas odpier...li". Prowadzą na szeroką skale działania zmierzające do wyeliminowania wszelkich klubów kibica.

To jest najlepsze
Doszło jeszcze do tego ,że dumnie wisi w klubie zdjecie Mistrzów Polski juniorów................Stomilu
I dalej stwierdzenia działaczy "ale po co wy chodzicie na nasze mecze jak to nie jest Stomil"?
A to kometarz do ich ostanich opini prawnych
"z związku naciskami "tzw" kibców piłkarskich "
"nalezy zachować dotychczasowy stan prawny dotyczący nazwy klubu OKS 1945 w Olsztynie odpowiadający historycznej nazwie i rokowi założenia "
przecież jest to samobój moim zdaneim
Zarząd podkreśla ,że w żaden spoosób nie może się identyfikowac z Stomilem
(nie moznośc wpisania zapisu do statutu o kontynuowaniu tradycji)
a powyzsze zdanie podkresla że takowy związek ma
Wiec wierzyciele zapraszamy do OKS 1945

Drugą, a zarazem ostatnią rzeczą, którą zrobił klub by "zaspokoić" kibiców, było otwarcie po bardzo długich rozmowach tzw. "Sektora Biało-Niebieskiego". Warto dodać, że pierwszym pomysłem działaczy było umieszczenie własnych kibiców w sektorze przeznaczonym dla przyjezdnych.

na 1 rozmowach z dyrektorem (wks zawisza) nie było nawet mowy o otwarciu SBN -policja nei pozwala [moderator] muje itp.
Dyrektor wskazął nam miejsce gdzie bedziemy mogli stac (ale nie gdzie był młyn z Jeziorakiem bo tam juz nie )
Przyszedł sezon i w jakis niespotykany i niewytłumaczalny sposób było mozna otworzyć SBN!!!.(z kamera policyjna na wejsciu )

Następną kwestią wartą poruszenia jest sprawa opraw meczowych, czyli tego, co sprawia, że na stadiony ciągną tłumy. Olsztyński stadion jest obecnie jedynym w kraju, na którym istnieje zakaz organizowania opraw meczowych. Wprowadzony zakaz wzbudził powszechne zdziwienia, gdyż na trybunie odkrytej króluje beton, który ponoć stanowi zagrożenie pożarowe. Powyższy problem pojawił się z momentem kłopotów zdrowotnych prezesa Alojzego Jarguza. Jego funkcję przejął Marian Świniarski, który w bezpośrednim kontakcie sprawia wrażenia osoby kompetentnej, budzącej bardzo pozytywne odczucia. Jednak kilkukrotnie ustalane z nim kwestie, były zawsze odwoływane w dniu meczu przez dyrektora Miklasa. To stanowi bardzo dobry przykład, kto tak naprawdę sprawuje władze w klubie. Kwestia opraw jest tak ważna, gdyż wiąże się bezpośrednio z dopingiem dla piłkarzy, który stanowi oparcie w najtrudniejszych momentach meczu. Jednak zapał olsztyńskich kibiców brał zawsze górę nad uprzykrzającymi życie ochroniarzami.

Na wejsciu do sektora kłucilismy się o wszystko (flagi na kiju ,nawet o puszke do zbierania plnów)przed kazdym meczem było trzeba wykonac kilka telefonów zeby wyjasnic ochronie .

Z ustaleniami z prezesem i menagerem było tak samo -zrywane w dniu meczu gdy juz wszystko było przygotowane.

To wszystko się dzieje w klubie, który jeszcze niedawno grał o najwyższe cele w ekstraklasie. Jednak ten klub to ewenement, bo odcina się od wszelkich sukcesów z przeszłości, od kibiców, dziennikarzy, oraz wszelkich możliwych skojarzeń z historią. Jednak jest coś, co nie pozwoli mu nigdy zniknąć. Są to wspaniali kibice, którzy nigdy go nie opuścili i którzy zawsze walczą o jego dobro. Od dawna wspierają drużynę na meczach w Olsztynie czy też na wyjazdach. Prowadzą akcje zachęcające do chodzenia na stadion, a także organizują inicjatywy poza stadionowe - jak turnieje, czy też wyjazdy na mecze reprezentacji. Ta kilkusetosobowa grupa stanowi największy kapitał klubu i jeszcze nie raz będzie dla niego walczyć.

Walczymy dalej !!!!!!!

Ta historia nie wymaga komentarza, bo najlepszy komentarz podał sam dyrektor Miklas: "Oni nie są kibicami naszego klubu. Pełna nazwa ich organizacji brzmi Stowarzyszenie Sympatyków Klubu OKS Stomil 1945 Olsztyn, a takiego klubu, jak Stomil, juz przecież nie ma. Jest OKS 1945 Olsztyn. Dlatego nie można identyfikować naszego klubu z tymi ludźmi."

Miklas dalej jest związany z klubem i zdania nie zmienił ,reszta tych bisensmenów tez tak uwaza .
Do zobaczenia na meczach !!!:)

Nigdy sie nie poddamy!
Stomil Olsztyn - Jedyna duma Warmii