Skąd i po co Chuligaństwo?

ultras, hooligans, liczby, ciekawostki, informacje, opisy

Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM

Pinkus
Posty: 100
Rejestracja: 17.02.2010, 10:31

Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: Pinkus » 23.10.2012, 11:58

Nie wiem czy ktoś z Was się kiedykolwiek zastanawiał nad genezą tego zjawiska. Jeszcze kilkanaście lat temu, no może ponad 25, kibic piłkarski, był wszystkim po trochu: piknikiem, ultrasem, chuliganem; ogólnie "szalikowcem". Pod tym terminem nic dobrego dla ogółu się nie kryło, ale też nie budziło masowej grozy. Był to obraz młodocianych, podpitych i głośnych kibiców, którzy raczej mają na wino niż na bilet i czasem gdzieś coś narozrabiają. Jednakże zdecycowana większość chodziła i jeździła na mecze aby oglądać futbol i dopingowac swoją drużynę. Każdy znał składy, piłkarzy, trenerów, sędziów, terminarze etc. Dochodził do tego również aspekt kibiców przeciwnika, animozje, kosy, sztamy. Jednak tak naprawdę to wszystko wiązało się z samym meczem. Emocje i nerwy w trakcie spotkania powodowały jakieś stadionowe zajścia częściej niż zaplanowane zadymy.
Nagle ni stąd ni z owąd wyrosło chuligaństwo jako zjawisko samo w sobie, a nie element subkultury "szalikowców". Jakoś przegapiłem ten moment, bo nie wiem co spowodowało, że dla wielu, a często większości, mecz przestał być celem a zadyma dodatkiem.
Umknęła mi chwila, w której kibic zmienił swoje zainteresowania. Ale skoro już tak się stało, to chyba "rasowy chuligan" nie może już być nazywany kibicem, skoro jego priorytetem stało się napierdalanie wszystkich innych, którzy nie należą do jego grupy. Wogule używanie nazw klubowych w przypadku "ekip chuligańskich" jest sporym nadużyciem. Niech sobie nadają własne nazwy, tak jak to czynią, ale łączenie ich z jakimkolwiek klubem już chyba dłużej nie ma sensu. Co najwyżej z miastem z którego pochodzą.
Mecze zawsze przyciągały ludzi żądnych wrażeń, a atmosfera stadionu daleka była od klimatu "kółek różańcowych", ale czy w tym wszystkim nie zgubiono miary i sensu? Czy nie przybrało to absurdalnej formy? Co dalej z kibicem, który czeka cały tydzień na mecz swojej ukochanej drużyny, podnieca się słysząc głos stadionu, zedrze gardło stojąc w deszczu, wykrzyczy swoją nienawiść do przeciwnika i po meczu nawet pobiegnie żeby któremuś dać w ryj, bo drużyna przegrała, lub sędzia oszukiwał, a jak mu się nie uda i wyłapie parę gum, to się z żalu (lub z radości innym razem) napierdoli, przeżywając zmarnowane sytuacje, strzelone gole i tego kolesia, co mu szalik skroił jak szedł do kibla...?

Mam nadzieję, że się rozwinie jakaś mądra dyskusja.

iparts.pl
nrth
Posty: 886
Rejestracja: 18.11.2010, 12:03

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: nrth » 23.10.2012, 12:08

To sie nazywa ewolucja
za kim jestes?

suerte
Posty: 67
Rejestracja: 12.09.2009, 21:46

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: suerte » 23.10.2012, 13:49

Pinkus pisze:Nie wiem czy ktoś z Was się kiedykolwiek zastanawiał nad genezą tego zjawiska. Jeszcze kilkanaście lat temu, no może ponad 25, kibic piłkarski, był wszystkim po trochu: piknikiem, ultrasem, chuliganem; ogólnie "szalikowcem". Pod tym terminem nic dobrego dla ogółu się nie kryło, ale też nie budziło masowej grozy. Był to obraz młodocianych, podpitych i głośnych kibiców, którzy raczej mają na wino niż na bilet i czasem gdzieś coś narozrabiają. Jednakże zdecycowana większość chodziła i jeździła na mecze aby oglądać futbol i dopingowac swoją drużynę. Każdy znał składy, piłkarzy, trenerów, sędziów, terminarze etc. Dochodził do tego również aspekt kibiców przeciwnika, animozje, kosy, sztamy. Jednak tak naprawdę to wszystko wiązało się z samym meczem. Emocje i nerwy, [link] w trakcie spotkania powodowały jakieś stadionowe zajścia częściej niż zaplanowane zadymy.
Nagle ni stąd ni z owąd wyrosło chuligaństwo jako zjawisko samo w sobie, a nie element subkultury "szalikowców". Jakoś przegapiłem ten moment, bo nie wiem co spowodowało, że dla wielu, a często większości, mecz przestał być celem a zadyma dodatkiem.
Umknęła mi chwila, w której kibic zmienił swoje zainteresowania. Ale skoro już tak się stało, to chyba "rasowy chuligan" nie może już być nazywany kibicem, skoro jego priorytetem stało się napierdalanie wszystkich innych, którzy nie należą do jego grupy. Wogule używanie nazw klubowych w przypadku "ekip chuligańskich" jest sporym nadużyciem. Niech sobie nadają własne nazwy, tak jak to czynią, ale łączenie ich z jakimkolwiek klubem już chyba dłużej nie ma sensu. Co najwyżej z miastem z którego pochodzą.
Mecze zawsze przyciągały ludzi żądnych wrażeń, a atmosfera stadionu daleka była od klimatu "kółek różańcowych", ale czy w tym wszystkim nie zgubiono miary i sensu? Czy nie przybrało to absurdalnej formy? Co dalej z kibicem, który czeka cały tydzień na mecz swojej ukochanej drużyny, podnieca się słysząc głos stadionu, zedrze gardło stojąc w deszczu, wykrzyczy swoją nienawiść do przeciwnika i po meczu nawet pobiegnie żeby któremuś dać w ryj, bo drużyna przegrała, lub sędzia oszukiwał, a jak mu się nie uda i wyłapie parę gum, to się z żalu (lub z radości innym razem) napierdoli, przeżywając zmarnowane sytuacje, strzelone gole i tego kolesia, co mu szalik skroił jak szedł do kibla...?

Mam nadzieję, że się rozwinie jakaś mądra dyskusja.
Nigdy się nad tym nie zastanawiałem muszę przyznać.
Chuliganka była zawsze, cofnij się chociażby do pamiętnego meczu z Anglią w Warszawie, Chorzowie. Dobra podałem tutaj jeden przykład, ale to repra.
Odkąd pamiętam to zawsze kibice drużyn nieprzepadających za sobą się waliły po mordach.
Nie wiem skąd w ogóle u Ciebie taka rozkminka?
Chuliganka wzięła się stąd, że kibice byli/są zażenowani poziomem ekstraklasa i niższych lig. Może ta odpowiedz Ci wystarczy hehe.
Pozdro!

spacerowicz
Posty: 532
Rejestracja: 12.05.2011, 14:11

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: spacerowicz » 23.10.2012, 14:11

W ogóle nie zrozumiałeś co napisał Pinkus.

spacerowicz
Posty: 532
Rejestracja: 12.05.2011, 14:11

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: spacerowicz » 23.10.2012, 14:18

Przecież nie napisał, że bijatyk nie było. Chodzi o to, że w starych czasach jeździłeś na mecze znając się na piłce i interesowałeś się nią ale jak przyszło co do czego to oczywiście się napierd*lałeś. Byłeś zżyty z klubem, wiedziałeś o nim wszystko itd. Teraz w dużym procencie są ludzie, którzy są jedynie chuliganami. Ich żadne wyniki, składy, historia nie interesuje, na ustawki jeżdżą znajomi z siłki, treningów, którzy nigdy na stadionie nie byli więc ciężko określić kogo reprezentują. To tak po krótce bo nie mam czasu, chyba o to chodziło.

nrth
Posty: 886
Rejestracja: 18.11.2010, 12:03

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: nrth » 23.10.2012, 14:35

Też tak zrozumiełam i dlatego napisałem o ewolucji.
Przywiązanie do klubu a raczej piłkarzy - z każdym rokiem postępującego nowoczesnego futbolu będzie w nas malało.
Klub sam w sobie ok, choć przeciwni nam działacze współpracujący z kurwiskami skutecznie nam go zniechęcają.
O piłkarikach pisac chyba nie trzeba, coraz mniej waleczni, coraz bardziej ciotowaci, coraz mniej przywiązujący wagę do klubu, kibiców, mnóstwo cudzoziemców nie rozumiejących wogóle nic poza kopaniem tej piły.
Ot co.
Wyewoluowanie obecnej formy chuliganki z tej z poprzednich epok?
Coraz większe restrykcje, monitoringi dworcowa, miastowe, kamerowe, coraz bardziej zorganizowana milicja oraz chcący nam dokopać prokuratorzy by zaspokoić opinię publiczną.
Z drugiej strony rozwój technologii - inna bajka w perspektywie komunikacji (telefony, net...), skomunikowania (dostęp do fur...) itd itp
20 lat temu ten stadion czy przypadkowe spotkania na trasie były niemal jedyną opcją na przygody bo ustawić to sie można było za pomoca korespondecji tradycyjnej i dojechac pks-em.

Ewolucja
za kim jestes?

nrth
Posty: 886
Rejestracja: 18.11.2010, 12:03

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: nrth » 23.10.2012, 14:37

nrth pisze: Coraz większe restrykcje, monitoringi dworcowa, miastowe, kamerowe...
miałem na myśli oczwyiście "stadionowe"
za kim jestes?

debiutant
Posty: 724
Rejestracja: 15.01.2012, 09:52

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: debiutant » 23.10.2012, 15:17

Nie wiem co to za pytanie,przeciez szeroko pojęte chuligaństwo,to też ruch ultras,tylko bardziej radykalny.Nie wiem dlaczego uważasz by sie nie nazywali jak nazwy klubów,przeciez wielu z nich to oddani fanatycy,mają tatuaże zwiazane z danym klubem itp...
Obrazek

ax88
Posty: 855
Rejestracja: 11.01.2009, 23:35

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: ax88 » 23.10.2012, 15:30

Po nazwie tematu spodziewałem sie wywodów jakiegos piknika, który chce umoralniać kibiców, ale musze sie pod tym w jakiejs tam czesci podpisac. Po czesci bo napewno nie mozna wszystkich wrzucac do jednego worka. Oglądając chuliganskie sesje wiele ekip budzi postrach, ale czesto zdjecia z sektorow nie oddają tego. Tak samo ustawki w srode w lesie 40 km od miejsca zamieszkania pomiedzy ekipami z innych lig ... dla mnie ok, kazdy ma swoj sposob na zycie, tylko czy to jeszcze ma cos wspolnego z piłką nożną ? Czesto od mocnych gardeł liczy sie teraz ładna prezencja, barwy szaliki i te sprawy ... nie mam nic przeciwko, ale sam mam troche wyjazdow na mecze i zdarzało sie ze osoby decyzyjne po prostu narzucają jak kto ma sie ubrac, nakłada sie jakies szmatki fruit of the loom z bazaru, tylko po to żeby było w barwach ... nie mam nic przeciwko barwom, ale gdzie tu jakis luz, spontan, mocne gardła ??? Na siłe proboje sie zmieniac mentalnosc filmikami z Argentyny, Włoch gdzie Polacy spiewają latynoskie piesni ... Czesto jakis piknik obwiesi sie barwami, a pozniej pretensje ze oddał barwy. Nie kazdy jest niestety bohaterem ... Ja bardzo lubie starą szkołe kibicowania i tą w Polsce i np: w Anglii, gdzie chude wariaty po 60 kg robiły renome Wyspom, która tak naprawde trwa do dzis ... mimo duzego spadku formy Angole nadal wzbudzają jakies tam zainteresowanie i wiele osob na nich patrzy, np: w kwestii ubioru ... Dzisiaj kibicowanie stało sie dla wielu po prostu formą sportu, jest mniej spontanu, ale nie mowcie ze sie nie zdarza, np: Ruch - Górnik ostatnio :)

debiutant
Posty: 724
Rejestracja: 15.01.2012, 09:52

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: debiutant » 23.10.2012, 15:49

W dzisiejszych czasach te twoje wariaty po 60 kg by nic nie znaczyły,a jakieś antify by ich rozganiali,mniejszy spontan spowodowany jest różnego typu represjami,nie wiem kto Ci powiedział że ładne prezentacje są ważniejsze od mocnych gardeł,trzeba umieć rożróżnić te dwie sprawy i patrzeć na nie oddzielnie,przynajmniej ja tak robie.A co do ustawek...zobacz jak dzisiaj jest mało awantur stadionowych,gdzieś panowie od mocnych wrażeń muszą pokazać swoją siłe.
Obrazek

Bajer
Posty: 23
Rejestracja: 19.11.2011, 22:30

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: Bajer » 23.10.2012, 17:32

spontan był zabawniejszy a dziś za dużo spiny i pozowania lasy kutasy

korniszon
Posty: 12
Rejestracja: 14.09.2012, 22:56

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: korniszon » 23.10.2012, 18:06

Znak czasów. Na początku lat 90-tych zaczęły tworzyć się ekipy mutantów nafaszerowanych sterydami. Jeżeli nie wywodzili się ze środowiska kibicowskiego to i tak nie miało znaczenia, bo byli przyjmowani w nasze szeregi z otwartymi rękami. Niewątpliwie zwiększało to siłę rażenia danej ekipy, ale też osłabiało więzi w grupie. Na wyjazdy zaczęły jeździć osoby obce z widzenia, ale za to podnoszące jakość, które po tygodniu spędzonym na siłowni musiały gdzieś odreagować. Moim zdaniem właśnie wtedy zaczął następować przełom w kibicowaniu. Wielu dobrych wariatów odpuściło te zabawy, nie mieli zwyczajnie startu do 130 kilowych terminatorów. Coraz modniejsze stały się ustawki na których bardzo często stawiała się "ekipa z miasta" nie mająca z kibicowaniem nic wspólnego, ale za to z wielkimi chęciami na konfrontację z kimś o podobnych możliwościach. Spontan powoli zaczął odchodzić do lamusa, a my coraz wyraźniej zaczęliśmy sami tworzyć podziały na ultrasów, hoolsów i pozostałych czyli...pikników. To był nasz największy błąd.

Hati
Posty: 207
Rejestracja: 11.08.2007, 20:35
Lokalizacja: Andrychów

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: Hati » 23.10.2012, 18:17

Wzięło się to moim zdaniem z kalkulacji i chęcią bycia najlepszym. Wspólne treningi itp

Radek_ZS
Posty: 2062
Rejestracja: 27.03.2007, 17:51

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: Radek_ZS » 23.10.2012, 18:40

korniszon pisze:Znak czasów. Na początku lat 90-tych zaczęły tworzyć się ekipy mutantów nafaszerowanych sterydami. Jeżeli nie wywodzili się ze środowiska kibicowskiego to i tak nie miało znaczenia, bo byli przyjmowani w nasze szeregi z otwartymi rękami. Niewątpliwie zwiększało to siłę rażenia danej ekipy, ale też osłabiało więzi w grupie. Na wyjazdy zaczęły jeździć osoby obce z widzenia, ale za to podnoszące jakość, które po tygodniu spędzonym na siłowni musiały gdzieś odreagować. Moim zdaniem właśnie wtedy zaczął następować przełom w kibicowaniu. Wielu dobrych wariatów odpuściło te zabawy, nie mieli zwyczajnie startu do 130 kilowych terminatorów. Coraz modniejsze stały się ustawki na których bardzo często stawiała się "ekipa z miasta" nie mająca z kibicowaniem nic wspólnego, ale za to z wielkimi chęciami na konfrontację z kimś o podobnych możliwościach. Spontan powoli zaczął odchodzić do lamusa, a my coraz wyraźniej zaczęliśmy sami tworzyć podziały na ultrasów, hoolsów i pozostałych czyli...pikników. To był nasz największy błąd.
Nic dodać , nic ująć .
>>> WORKING CLASS <<<

Glasgow_spirit
Posty: 103
Rejestracja: 22.01.2010, 22:25

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: Glasgow_spirit » 23.10.2012, 23:13

Trzeba tez zauwazyc, ze to jak zaczeli zachowywac sie klubowi dzialacze (zjawisko sie nasila zreszta), czesto wprost i aktywnie przeciw wlasnym kibicom, tez jest jakims powodem tego, ze (nie tylko w chuligance), ale czesc ludzi coraz rzadziej zaczelo indentyfikowac sie z klubem a coraz czesciej z grupa w ktorej dziala, z ktora jezdzi na wyjazdy, imprezuje. itd. Nie widze w tym nic zlego swoja droga. A z gola, szczegolnie na wyjezdzie, i tak cieszy sie 99% towarzystwa :)
Ruch Narodowy

Slavia_ZSC
Posty: 278
Rejestracja: 08.03.2011, 07:59

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: Slavia_ZSC » 24.10.2012, 00:32

Wzięło się to z Zachodu. Polscy szalikowcy podpatrywali trendy za Odrą i ichniejsze "firmy". Przynależność do ekipy częściowo dawała poczucie prestiżu/elitarności, a z drugiej strony pewność/zaufanie do ludzi razem z którymi uczestniczyło się w zadymach. Dochodzą do tego również względy bezpieczeństwa (informacje przekazywane we własnym gronie) oraz nazwałbym to chuligańskie know-how (od sterydów po używanie niebezpiecznych narzędzi tak by nie zabić).

A dalej to już była coraz lepsza organizacja (siłownia, sztuki walki, osobna organizacja wyjazdów - urywanie się mundurowym, w końcu ustawki, wspólne biznesy, etc), i dzisiejsze czasy.
Boli mnie, gdy wyrzucam dodatki z gAZETY, widząc oczami myśli padające lasy. „Dom” wyrzucam – dąb pada. „Turystykę” – lipa. „Komunikaty” – świerki jak zimowe kwiaty. „Auto-moto” – jak maszty upadają sosny. „Supermarket” – to modrzew, klon – „Nieruchomości”. „Mój Komputer” – i buk się korzeniem nakrywa. A z każdym precz dodatkiem ich żywicą krwawię.

"NOCNA ZMIANA", "OSZOŁOM"

szakalus
Posty: 57
Rejestracja: 27.09.2012, 11:46

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: szakalus » 24.10.2012, 02:06

Ja ram wszędzie widzę, żydów.
Stad ta agresja pewnie...
Obrazek

PolskaWalczy
Posty: 11
Rejestracja: 12.10.2012, 20:04

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: PolskaWalczy » 24.10.2012, 09:44

Akurat nie zgodzę się z niektórymi wypowiedziami dużo chuliganów tak jak nie którzy piszą że tylko jeżdżą na grille itp. a o klubie nic nie wiedzą akurat to bzdura w czym przeszkadza trening i siłka w znajomość i interesowanie się swoim ukochanym klubem. Dużo osób trenuje i ćwiczy aby mógł być silniejszy i bronić barw i honoru klubu. Choć są tacy ludzie co nie obchodzi ich klub lecz tylko mordo bicie. Co nie którzy nie mają napięć na race czy sam doping.
Obrazek

charliecharper
Posty: 10
Rejestracja: 19.05.2011, 19:16

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: charliecharper » 25.10.2012, 21:59

Można zrobić taką analogie

Kiedyś nie ważne czy byłeś bykiem o wadze 130 kg, czy chucherkiem. Ważne czy była fantazja i miłość do klubu.

Teraz ważne żeby chodzić na siłkę, mieć bluzę Everlast czy Ofensywa. Ekipom chodzi o dobre pokazanie się i splendor itp. Nieważne czy interesujesz się klubem czy nie.
I właściwie wśród kibiców jest tak samo jak wśród piłkarzy. Szacunek do klubu jest mniej ważny od umiejętności "bojowych".
O czym świadczy tak duża liczba przerzutów.

Pozdrawiam

ArmiaKrajowa
Posty: 376
Rejestracja: 11.09.2012, 18:11

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: ArmiaKrajowa » 25.10.2012, 23:07

charliecharper pisze:Można zrobić taką analogie

Kiedyś nie ważne czy byłeś bykiem o wadze 130 kg, czy chucherkiem. Ważne czy była fantazja i miłość do klubu.

Teraz ważne żeby chodzić na siłkę, mieć bluzę Everlast czy Ofensywa. Ekipom chodzi o dobre pokazanie się i splendor itp. Nieważne czy interesujesz się klubem czy nie.
I właściwie wśród kibiców jest tak samo jak wśród piłkarzy. Szacunek do klubu jest mniej ważny od umiejętności "bojowych".
O czym świadczy tak duża liczba przerzutów.

Pozdrawiam
Z pierwsza czescia sie zgadzam.Co do reszty, tzn silki , ciuchow i tego zeby sie pokazac, to chyba w twojej ekipie.
Obrazek

Adam 1946
Posty: 364
Rejestracja: 02.08.2007, 10:11
Lokalizacja: Bydgoszcz/Katowice

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: Adam 1946 » 25.10.2012, 23:51

Ja jestem chyba starej daty bo mój sposób kibicowania się nie zmienił od 24 lat
Jeżdżę głównie na mecz swojej ukochanej drużyny, drę mordę jak trza to też dać w mordę mogę
Pieski mnie wqurwiają jak zawsze.
Spontanu oczywiście brakuje ale myślę że jest on spowodowany możliwością komunikacji
np komórki każdy wie co gdzie i jak, ciągła obstawa pałek itp

Ale jak to mówią starzy górale - to se ne wrati
ZAWISZA 4EVER

Fedelta
Posty: 261
Rejestracja: 13.07.2009, 11:17

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: Fedelta » 26.10.2012, 20:20

W książce "Fani Chuligani" Jerzego Dudały jest wiele na ten temat.

Człowiek od zawsze potrzebował rywalizacji, walki. Z czasem sport stawał się coraz bardziej komercyjny, sztuczny i oddalony od społeczeństw i tym samym kibiców. Dlatego kibice sami postanowili się realizować walcząc o dobre imię ukochanej drużyny. To tak w dużym skrócie i uproszczeniu :)
Obrazek
ODZIEŻ DLA KIBICÓW:
[link]

[W]19[K]46[S]
Posty: 627
Rejestracja: 04.07.2007, 16:05
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: [W]19[K]46[S] » 27.10.2012, 11:31

Ogólnie kibicowanie zmierza ku gorszemu, nie tylko chuliganka zmieniła swoje oblicze ale obecność pieniędzy i to czasami nie małych wypacza trochę niektóre sprawy. Czasami mam wrażenie, że kibicowanie samo w sobie staje się komercyjne i "pionki" w młynie są tylko po to żeby nabijać kasę tym wyżej.

Glasgow_spirit
Posty: 103
Rejestracja: 22.01.2010, 22:25

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: Glasgow_spirit » 27.10.2012, 13:58

napisal gosc co ma adres kibicowskiego sklepu w podpisie :)
strasznie Cie musi bolec ta komercjalizacja, oj strasznie he he
Ruch Narodowy

[W]19[K]46[S]
Posty: 627
Rejestracja: 04.07.2007, 16:05
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: [W]19[K]46[S] » 27.10.2012, 14:09

Chyba nie zrozumiałeś mojego postu :) Chodzi mi kiedy nad animozjami kibicowskimi górę biorą tzw. "interesy" i wtedy nie ważne skąd ktoś jest.

skandynaff26
Posty: 56
Rejestracja: 26.02.2007, 23:29

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: skandynaff26 » 27.10.2012, 18:36

WKS masz racje zżera nas komercja (tak jak i inne dziedziny życia naszego codziennego) ale takie czasy mamy pogoń za pieniądzem wszechobecny wielki brat i inwigilacja. Wśród tzw. chuliganki dużo ludzi z miasta, kalkulacje czy się opłaca walczyć czy nie. Postęp cywilizacyjny tez ma wpływ na tą naszą ewolucje bo teraz zebrać się w kilka kilkanaście aut żaden problem skontaktować się z ekipą przeciwnika jeszcze łatwiej (a dawniej co była pkp pks , ziny i korespondecja listowa czasem o akcji w drugim końcu Polski dowiadywał się człowiek po 2 tygodniach). Ostatnią rzeczą która ma wpływ na tą naszą swoistą ewolucję to moim zdaniem czas i to że ludziom którzy na przełomie lat 80tych i 90tych przybyło kilka ładnych wiosen to że już nie ta siła nie ten zapał (niektórzy już po wakacjach i muszą uważać na siebie) jak ktoś tu powyżej napisał od 20 stu lat jeździ niezmiennie i dopinguje i w morde może dać ale śmiem twierdzić że 20 lat temu szybciej dałby w morde niż teraz. To takie moje skromne zdanie ( mam nadzieje że brać kibicowska zrozumie o czym pisze a za brak ładu i składu w mojej wypowiedzi odpowiada zmęczenie po 24 godzinnej pracy pozdrawiam).

Stary KaeS
Posty: 22
Rejestracja: 17.03.2007, 04:05
Lokalizacja: Biało Zielona 1908 Dębica

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: Stary KaeS » 27.10.2012, 23:03

Adam 1946! W całej okazałości od 25 lat... Masz rację + jeszcze można zawsze coś dodać. Zawsze to było siłą wyższą, bezdyskusyjną, o której nie ma co pisać elaboratów. Tak było i tak trzeba było po prostu. Może jednak kiedyś jakoś, takoś se wrati ;-) Chociaż bardziej to sentymentalnie/utopijnie piszę.
Niech MOC SHERWOOD będzie z NAMI
IŚĆ SWOJĄ DROGĄ, NIE DAĆ SATYSFAKCJI WROGOM
Nie potrzebna siekiera by roz... frajera

majcher
Posty: 142
Rejestracja: 02.05.2007, 20:12
Lokalizacja: SochaczeW

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: majcher » 28.10.2012, 01:00

Wielu już napisało, że to efekt ewolucji, zmian społecznych.
Mi się wydaje, że to przyszło z zachodu. Zaczęły się tworzyć u nas grupy na wzór zachodni, te grupy coraz bardziej zaczęły odcinać się od reszty, działać na swoje konto, swoją markę. Stały się elitarne, niedostępne dla reszty.
Wyjazdy zrobiły się coraz bardziej zorganizowane, zaczęło jeździć coraz więcej osób, więc grupy zaczęły się dzielić, a ekipy jeździć oddzielnie, by coś wykręcić. Początkowo tak jak wcześniej, jeździły osoby, które wywodziły się z wcześniejszej kultury kibicowania, znały składy,interesowały się piłką, dopingowały.
Doszło jeszcze do zawiązywania się grup od opraw, też na wzór zachodni, przez co kibice zaczęli się dzielić i specjalizować w poszczególnych elementach kibicowania.
Doping zaczął być mniej spontaniczny, a przyjął zorganizowaną formę, a wszystko zaczęło przypominać trochę przygotowywane przedstawienia, i to we wszystkich aspektach kibicowania.
Zaczęła się totalna rywalizacja na wszystkich możliwych frontach, przy użyciu wszystkich możliwych środków i mediów. Totalna wojna z wrogami i rywalizacja.
Rywalizacja najpierw wypromowała nakoksowane ekipy, następnie kiedy jedna ekipa uzyskała przewagę nad resztą mając w szeregach ludzi trenujących sztuki walki, co automatycznie sprawiło, że cała Polska zaczęła trenować sztuki walki, to w znacznej mierze wyparło koksów, i potworzyły się armie kibicowskie. Za to chęć dorównania najlepszym, bycia lepszym od swoich lokalnych wrogów przyciągnęła osoby nie koniecznie interesujące się piłką.
Do tego doszły interesy, kasa, dobre imprezy, wyjazdy, przygody, awantury, znajomości, przyjaźnie i tak mamy wiele osób, które wręcz nie lubi nawet piłki, nie pasjonuje się nią, ale uwielbia klimat kibicowania. Gdzie ludzie pomagają sobie, kiedy mają kłopoty, jest solidarność, gdzie obowiązują uczciwsze zasady, niż w codziennym życiu, zwłaszcza w tym pędzie i wyścigu szczurów.
Takie osoby utożsamiają się z klubem, ale dla nich klubem, to są ich ziomale, z którymi melanżują, chodzą na awantury itp. i to z nimi się bardziej identyfikują niż z samym klubem, a piłkarzach już nie wspominając.
Oczywiście na to wszystko miała też wpływ technika, różne kary, ograniczenia, inwigilacja służb, a jednocześnie przemiany społeczne, jakie zaszły w naszym kraju.
Nieważne w której lidze, liczy się Ruch i Widzew!

[W]19[K]46[S]
Posty: 627
Rejestracja: 04.07.2007, 16:05
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: [W]19[K]46[S] » 28.10.2012, 09:34

Oprócz tego tworzy się także formalny człon kibiców. Ktoś mi powie czy kilkanaście lat temu, istniały jakieś stowarzyszenia kibiców? Żeby kibice wydawali oświadczenia, pisali pisma? Są też różnego rodzaju akcje charytatywne, szczerze nie można powiedzieć o nich złego słowa, ale czy to nie jest tylko robione na siłę na pokaz? Żeby odwrócić uwagę, wybielić niektóre osoby? Większość się podnieca jak to pomagają i dobrze reprezentują klub i zachęcają coraz więcej osób do tej machiny, ale tak szczerze co to jest klub? Piłkarze, zarząd stadion? Czy tak jak napisał kolega wyżej grupa kolegów, znajomych z którymi robimy różne sprawy, melanżujemy, spotykamy się, itd. itp. Robimy coś dla klubu, czyli dla kogo?

Igloopol1978
Posty: 133
Rejestracja: 18.10.2011, 15:46

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: Igloopol1978 » 29.10.2012, 16:43

Ale klub to nie prezes i pilkarze.
Dla mnie klub to barwy,historia,pewna wyzsza wartosc.
Prezesi,dzialacze sie zmieniaja a klub pozostaje.
Moze to przesadzone porownanie ale to tak jak z Polska.
Rzady,partie przychodza i odchodza ich nienawidzimy,ale Polske kochamy.

krokiet_z_grzybami
Posty: 800
Rejestracja: 18.01.2009, 13:46

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: krokiet_z_grzybami » 29.10.2012, 19:28

To fakt, dzisiejsiy chuligani mają tyle wspólnego z piłką co ja z baletem...
mysle, że każdy z nas miał na swój sposób styczność z ruchem hooligans i wie jak to wygląda..
często są tam "koledzy" którzy dobrze wyglądaja, są dobrymi wariatami i się ich po prostu bierze na różne akcje
mało już jest fanatyków którzy maja naprawdę dużą wiedze o klubie a dodatkowo są chuliganami
dzisiaj to przede wszystkim interesy, siłownia, sztuki walki, melanze, ziomki.. to jest dzisiejsza chuliganka, takie czasy
zresztą sam fakt, że coraz częściej cbś rozbija "zorganizowane grupy", które dodatkowo są powiązane z klubami, mówi sam za siebie..
jeszcze te 10 lat temu, gangster a pseudokibic (nazwy wykreowane przez media), nie miały ze sobą za dużo wspólnego, dzisiaj to praktycznie często te same osoby

Autonomiczny
Posty: 24
Rejestracja: 31.08.2012, 15:47

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: Autonomiczny » 29.10.2012, 21:42

za dużo TVN:D

[W]19[K]46[S]
Posty: 627
Rejestracja: 04.07.2007, 16:05
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: [W]19[K]46[S] » 29.10.2012, 23:08

Autonomiczny pisze:za dużo TVN:D
I co to ma niby wnieść, nie za dużo TVN tylko taka jest prawda niestety.

woldemort1
Posty: 113
Rejestracja: 19.12.2011, 18:00

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: woldemort1 » 30.10.2012, 00:18

[W]19[K]46[S] pisze:
Autonomiczny pisze:za dużo TVN:D
I co to ma niby wnieść, nie za dużo TVN tylko taka jest prawda niestety.
bez przesady :) , kilka osob powiedzialo skad lub jak to sie wszystko zaczelo. Prawda jest taka ze chuliganstwo ciagle bedzie tylko zdaje sie to isc wszystko w kierunku tak jak wyzej ktos napisal , krag swoich znajomych , ludziom ktorym mozna zaufac - nikt inny . Na trybunach cos w tych czasach wykrecic graniczy z cudem dlatego zazwyczaj odbywa sie to na innych plaszczyznach . Nie wydaje mi sie zeby to zanikło , coraz wiecj osob mlodsych interesuje sie SW , zaczyna trenowac , podpatruje starszych i chca byc tacy sami , nalezec do tej elitarnej grupy , grupy decyzyjnej. No i ja sie wcale nie dziwie bo sam pamieam jak troche mlodszy bylem to zawsze sie patrzylo na tych starszych stazem kibicow .

Po co to wszystko ? chec pokazania ze sie jest najlepszym , ze mamy najlepsza ekipe , jakas rywalizacja , czesto element zaskoczenia swojego wroga , cos bez czego nie mozemy zyc , uzaleznienie od adrenaliny - dlatego wlasnie SW ,treningi sparingi itp jakby zeby ciagle byc przygotowany bo "cos moze sie dziac" albo moze bedzie jakas okazja

tak z innej beczki troche

ostatnio bylem w Wielkiej Brytanii i kumpel mi mowil ze kiedys to angoli kazdy sie bal mieli super renome wiaodmo , a teraz to w ich ekipach zazwyczaj grubasy , nie treuja niczego tylko spotykaja sie ciagle w barac i pija piwsko ,
1 az tak mizernie to wyglada ?
2 mysliscie ze podobn kierunek czeka Nas (przyszłe polskie ekipy) czy raczej zupelnie inna mentalonosc ?

moskitpl
Posty: 189
Rejestracja: 31.03.2011, 16:44

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: moskitpl » 30.10.2012, 10:03

[/quote]

2 mysliscie ze podobn kierunek czeka Nas (przyszłe polskie ekipy) czy raczej zupelnie inna mentalonosc ?[/quote]

Wystraczy poczytać co tygodniowe komentarze, i można się domyślić jaki kierunek nas
czeka: 1. Internetowi napinacze
2. Zniewieściałe cioty, jarające się akcjami typu: wybita szyba w samochodzie albo
zniszczone grafiti.

Naszczęście narazie "nasze chłopaki" odeszli na siłownie w przciwieństwie do angoli,którzy wolą puby.

kwinto
Posty: 139
Rejestracja: 05.09.2012, 23:45

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: kwinto » 30.10.2012, 10:13

Raczej my nie pójdziemy ta droga ,o ile w uk narodzilo sie chuligaństwo to teraz popatrzec musimy na mentalnośc ich i nas u nich chuliganstwo kiedy powstawalo czasy nie byly za wspaniałe żelazna dama ciezka reka naprawiała gospodarke (kopalnie zamykane ,huty tez nie miały lekko ,nie wspominajac o działalnosci prywatne nakladanie na prywaciazy gigantycznych podatkow )toteż była w narodzie wielka niechec do władzy , zaczelo sie konczyc jak im sie stopa zyciowa poprawila totez i agresja spadła działania władzy majace na celu ukruceniu chuliganów tez miały znaczenie .U nas jest inaczej nasza mentalnośc jest inna i chuliganstwo jest bardziej nastawione na sprawdzenie sie z inna ekipa najlepiej bez rozglosu kieruja nami inne przesłanki jestesmy poprostu lepiej zorganizowani wiemy czego chcemy itd w uk raczej spontan po kilku piwkach tam nikt nie szedl na trening ,do siłowni itd by byc lepiej przygotowanym no coz polska scena H miazdzy pod kazdym wzgledem pierwowzór z wysp
"Naród, który nie szanuje swej przeszłości, nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości”

Józef Piłsudski

sgfads
Posty: 76
Rejestracja: 19.03.2012, 13:01

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: sgfads » 30.10.2012, 12:14

A myslisz, ze u nas inaczej bylo ? Przez lata wyjazd to byla jedna wielka popijawa i nawet w tym przebijalismy angoli . I dla wielu to wlasnie byly zlote czasy polskiej sceny kibicowskiej. Po latach dopiero nastapila przemiana .Czy polska scena miazdzy obecnie angoli ? Ja nawet nie wiem czym jest obecna scena . Czesto przypadkowi ludzie, prawie zawodowcy z roznych odmian sportow walki , jakies dziwne uklady przeciwko wspolnemu wrogowi.

Ronnie The Rocket
Posty: 659
Rejestracja: 14.01.2010, 20:16

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: Ronnie The Rocket » 30.10.2012, 12:18

W polskim chuligaństwie zaczyna coraz bardziej brakować tego od czego się zaczęło - piłki nożnej.

kwinto
Posty: 139
Rejestracja: 05.09.2012, 23:45

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: kwinto » 30.10.2012, 17:15

sgfads pisze:A myslisz, ze u nas inaczej bylo ? Przez lata wyjazd to byla jedna wielka popijawa i nawet w tym przebijalismy angoli . I dla wielu to wlasnie byly zlote czasy polskiej sceny kibicowskiej. Po latach dopiero nastapila przemiana .Czy polska scena miazdzy obecnie angoli ? Ja nawet nie wiem czym jest obecna scena . Czesto przypadkowi ludzie, prawie zawodowcy z roznych odmian sportow walki , jakies dziwne uklady przeciwko wspolnemu wrogowi.
co racja to racja melanze spontan itd to bylo piekne
"Naród, który nie szanuje swej przeszłości, nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości”

Józef Piłsudski

ax88
Posty: 855
Rejestracja: 11.01.2009, 23:35

Re: Skąd i po co Chuligaństwo?

Post autor: ax88 » 31.10.2012, 12:53

woldemort1 pisze:ostatnio bylem w Wielkiej Brytanii i kumpel mi mowil ze kiedys to angoli kazdy sie bal mieli super renome wiaodmo , a teraz to w ich ekipach zazwyczaj grubasy , nie treuja niczego tylko spotykaja sie ciagle w barac i pija piwsko ,
1 az tak mizernie to wyglada ?
2 mysliscie ze podobn kierunek czeka Nas (przyszłe polskie ekipy) czy raczej zupelnie inna mentalonosc ?
A czy kiedys trenowali ??? Zupełnie inny rodzaj chuliganki, wszystko działo sie w dniu meczu, na stadionach, a nie w lasach pomiedzy ekipami, które nie grały ze sobą 10 lat. Bali sie, bo tam to sie zaczelo, mieli pierwsze zorganizowane ekipy. Straszyli nie tyle gabarytowo co ogromnymi liczbami kibiców i chuliganów. Poza tym w uzyciu był sprzet, alkohol i koks po którym zachowywali sie jak zwierzeta, patrz Heysel czy np: mniej znany wyjazd Anglików do Szwajcarii, kiedy Angol wbił kose dla Szwajcara na sektorze. Nie sadze ze takie rzeczy robią trzezwi ludzie
Obrazek
Chyba kazdy kto sie tym interesuje wie ile zmienił raport Taylora, drogie bilety, swietny poziom piłkarski i niewygodni kibice szybko znikneli. Poza tym tak jak wszedzie na swiecie nastały nowe "lepsze" czasy i młodziez woli inne rozrywki tj. komputer i inne badziewie.
mysliscie ze podobn kierunek czeka Nas (przyszłe polskie ekipy) czy raczej zupelnie inna mentalonosc ?
Pewnie, że inna mentalnosc, nie wiem czemu za wszelką cene wszyscy chcą u nas robić drugą Anglie. Tam przede wszystkim nie ma Ultrasów ( poza małym marginesem ), wiec nie mają takiej mentalnosci jak u nas, nie siedzą na halach dniami i nocami, nie wspierają zgód, nie trenują sportow walki, dla nich to abstrakcja. Ogolem tam wieksze cisnienie jest na sprawy piłkarskie niz kibicowskie, nie ma zadnych napinek na wyjazdy, for kibicowskich, fotek z sektorow itp. Kibicowanie raczej polega na byciu ze swoją druzyną w dniu meczu, mocnym gardle czy melanzu, zresztą popatrzcie na angielskie sektory, wiekszosc poubierana jak na dyskoteke, nie koniecznie w ichniejsze chuliganskie firmy, nie przywiązuje sie do tego az takiej wagi. U nas raczej ma sie inny stosunek do barw, jest to dosyc wazny element, jednak patrząc na fotki z ostatniej kolejki troche smiesznie wyglądał sektor Zagłębie Lubin gdzie kibice w barwach, byli duzym kontrastem dla kibiców prezentujących "Uliczny styl" hehe :)

http://legionisci.com/photos13j/13polsk ... 1H_f29.jpg
http://legionisci.com/photos13j/13polsk ... 2H_f12.jpg

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: 1964RUDA SLASKA, BillHodges, Czeresnia, Gość123, kibiccc1, Mikado, Oldfreak, pf8, rafalks1908, roman71, ryba7, Rychu84, trąba, tylko obserwator, Witkacy, Wnuk Edwarda, ZawieRcie, zgredos i 205 gości