RELACJE 27-30 kwietnia
Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM
-
- Posty: 402
- Rejestracja: 11.01.2010, 23:22
RELACJE 27-30 kwietnia
Ekstraklasa:
Kolejka 28 - 28-29 kwietnia
GKS Bełchatów - Korona Kielce 28 kwietnia, 15:45
Górnik Zabrze - Podbeskidzie Bielsko-Biała 27 kwietnia, 18:00
Lech Poznań - Polonia Warszawa 27 kwietnia, 20:30
Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok 29 kwietnia, 17:00
Ruch Chorzów - Łódzki KS 28 kwietnia, 18:00
Śląsk Wrocław - Zagłębie Lubin 29 kwietnia, 14:30
na Stadionie Miejskim
Widzew Łódź - Lechia Gdańsk 28 kwietnia, 13:30
Wisła Kraków - Cracovia 30 kwietnia, 18:30
I liga:
Kolejka 28 - 28-29 kwietnia
Piast Gliwice - Ruch Radzionków 27 kwietnia, 19:00
KS Polkowice - Zawisza Bydgoszcz 28 kwietnia, 17:00
GKS Katowice - Wisła Płock 28 kwietnia, 18:00
Bogdanka Łęczna - Arka Gdynia 29 kwietnia, 11:45
Kolejarz Stróże - Polonia Bytom 29 kwietnia, 16:00
Dolcan Ząbki - Pogoń Szczecin 29 kwietnia, 16:00
Flota Świnoujście - Warta Poznań 28 kwietnia, 16:30
Olimpia Grudziądz - Sandecja Nowy Sącz 28 kwietnia, 17:00
Olimpia Elbląg - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 28 kwietnia, 17:00
II liga:
Czarni Żagań - Calisia Kalisz 28 kwietnia, 17:00
Energetyk ROW Rybnik - Chrobry Głogów 27 kwietnia, 18:00
Elana Toruń - Raków Częstochowa 28 kwietnia, 16:30
Ruch Zdzieszowice - GKS Tychy 28 kwietnia, 16:00
Tur Turek - Górnik Wałbrzych 29 kwietnia, 16:00
MKS Kluczbork - Bytovia Bytów 28 kwietnia, 17:00
Bałtyk Gdynia - Miedź Legnica 27 kwietnia, 18:00
na Narodowym Stadionie Rugby
Nielba Wągrowiec - Jarota Jarocin 28 kwietnia, 15:00
Zagłębie Sosnowiec - Chojniczanka Chojnice 28 kwietnia, 17:00
II liga:
Kolejka 28 - 28-29 kwietnia
Pauza: Pogoń Siedlce, Pelikan Łowicz.
Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Stal Stalowa Wola 28 kwietnia, 17:00
Znicz Pruszków - Jeziorak Iława 29 kwietnia, 12:00
Wisła Puławy - Motor Lublin 28 kwietnia, 18:00
Garbarnia Kraków - Resovia 28 kwietnia, 15:00
na stadionie Wawelu
Stal Rzeszów - Puszcza Niepołomice 28 kwietnia, 17:00
Stomil Olsztyn - Okocimski KS Brzesko 28 kwietnia, 17:00
Wigry Suwałki - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski
oraz niższe...
Kolejka 28 - 28-29 kwietnia
GKS Bełchatów - Korona Kielce 28 kwietnia, 15:45
Górnik Zabrze - Podbeskidzie Bielsko-Biała 27 kwietnia, 18:00
Lech Poznań - Polonia Warszawa 27 kwietnia, 20:30
Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok 29 kwietnia, 17:00
Ruch Chorzów - Łódzki KS 28 kwietnia, 18:00
Śląsk Wrocław - Zagłębie Lubin 29 kwietnia, 14:30
na Stadionie Miejskim
Widzew Łódź - Lechia Gdańsk 28 kwietnia, 13:30
Wisła Kraków - Cracovia 30 kwietnia, 18:30
I liga:
Kolejka 28 - 28-29 kwietnia
Piast Gliwice - Ruch Radzionków 27 kwietnia, 19:00
KS Polkowice - Zawisza Bydgoszcz 28 kwietnia, 17:00
GKS Katowice - Wisła Płock 28 kwietnia, 18:00
Bogdanka Łęczna - Arka Gdynia 29 kwietnia, 11:45
Kolejarz Stróże - Polonia Bytom 29 kwietnia, 16:00
Dolcan Ząbki - Pogoń Szczecin 29 kwietnia, 16:00
Flota Świnoujście - Warta Poznań 28 kwietnia, 16:30
Olimpia Grudziądz - Sandecja Nowy Sącz 28 kwietnia, 17:00
Olimpia Elbląg - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 28 kwietnia, 17:00
II liga:
Czarni Żagań - Calisia Kalisz 28 kwietnia, 17:00
Energetyk ROW Rybnik - Chrobry Głogów 27 kwietnia, 18:00
Elana Toruń - Raków Częstochowa 28 kwietnia, 16:30
Ruch Zdzieszowice - GKS Tychy 28 kwietnia, 16:00
Tur Turek - Górnik Wałbrzych 29 kwietnia, 16:00
MKS Kluczbork - Bytovia Bytów 28 kwietnia, 17:00
Bałtyk Gdynia - Miedź Legnica 27 kwietnia, 18:00
na Narodowym Stadionie Rugby
Nielba Wągrowiec - Jarota Jarocin 28 kwietnia, 15:00
Zagłębie Sosnowiec - Chojniczanka Chojnice 28 kwietnia, 17:00
II liga:
Kolejka 28 - 28-29 kwietnia
Pauza: Pogoń Siedlce, Pelikan Łowicz.
Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Stal Stalowa Wola 28 kwietnia, 17:00
Znicz Pruszków - Jeziorak Iława 29 kwietnia, 12:00
Wisła Puławy - Motor Lublin 28 kwietnia, 18:00
Garbarnia Kraków - Resovia 28 kwietnia, 15:00
na stadionie Wawelu
Stal Rzeszów - Puszcza Niepołomice 28 kwietnia, 17:00
Stomil Olsztyn - Okocimski KS Brzesko 28 kwietnia, 17:00
Wigry Suwałki - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski
oraz niższe...
[link]
-
- Posty: 132
- Rejestracja: 12.01.2012, 13:24
Re: RELACJE 27-30 kwietnia
ROW Rybnik - Chrobry Głogów
http://www.chrobry.glogow.pl/index.php? ... om=&ucat=1&Po dwóch wyjazdach na Opolszczyznę, wreszcie przyszedł czas na to, by zagościć na Górnym Śląsku. Kolejnym punktem na naszej wyjazdowej mapie był bowiem Rybnik. Mecz z ROW-em zapowiadał się interesująco pod względem kibicowskim i tak też było. Doping przez całe spotkanie i pirotechnika - tak w największym skrócie można opisać to, co działo się na trybunach rybnickiego stadionu w piątkowe popołudnie.
Piątkowy wyjazd do Rybnika był dla nas czymś nowym, ponieważ niezbyt często mieliśmy okazję jechać za swoją ukochaną drużyną w ten dzień tygodnia. Dodając do tego gorący kibicowski region i ciekawego rywala, wyprawa na Górny Śląsk cieszyła się niezłym zainteresowaniem. Pod halą widowiskowo-sportową zbieramy się w samo południe, dlatego spora część wyjazdowiczów musiała wcześniej wykombinować [link] czy szkoły. Niecałą godzinę później wyruszyliśmy w kierunku Rybnika, gdzie zameldowaliśmy się kilkanaście minut przed pierwszym gwizdkiem. Cała droga ze zbędnym balastem, a co za tym idzie, bez przygód.
Wchodząc na rybnicki obiekt, przekonaliśmy się na własnej skórze o zachowaniu słynnych Scorpionów, które swego czasu zniechęciły kibiców Lecha Poznań do wyjazdu na mecz z Ruchem Chorzów. Przy okazji zaliczamy z nimi małe spięcie o jedną z naszych flag, na której widnieje... czaszka! Zagrożono nam nawet, że jeśli flaga nie zniknie z sektora, to cała grupa zostanie ukarana zakazami stadionowymi. Ostatecznie jednak wykazaliśmy się sprytem, a fana na płocie się znalazła i wisiała na nim przez całe spotkanie. Oprócz zakazanej flagi "Ultras Chrobry", wieszamy też cztery inne (w tym jedną Stilonu), co daje dobry efekt wizualny. W sektorze stawiamy się w 123 osoby (15 Stilon) i tradycyjnie rozpoczynamy od głośnego "Jesteśmy wszędzie tam...". Ogółem nasz doping stał na niezłym poziomie i mimo niekorzystnego wyniku, dopingujemy do samego końca. Po zdobyciu wyrównującej bramki, odpalamy trochę pirotechniki. Chwilę po ostatnim gwizdku ładujemy się do autobusów i wracamy do Głogowa. Na jednym z postojów odpalamy resztę piro. W domu jesteśmy około godziny pierwszej.
Na koniec podziękowania dla zgodowiczów z Gorzowa za wsparcie oraz dla miejscowych za wodę.
CHROBRY GŁOGÓW (h) STILON GORZÓW
-
- Posty: 49
- Rejestracja: 23.01.2012, 15:30
Re: RELACJE 27-30 kwietnia
Bałtyk Gdynia- Miedź Legnica
Nas na wczorajszym wyjeździe równo 50 os, w tym 1 chłopak ze Śląska Wrocław.
Liczba mogła być lepsza, i nie szukamy usprawiedliwień- powinno być lepiej.
W ramach walki o "Tańsze Państwo" wyjazd organizujemy "wśród swoich", bez nakręcania ludzi, powiadamiania służb, list wyjazdowych itp bzdetów. Po prostu zbieramy się o 4 rano na dworcu we Wrocławiu i lecimy pociągiem do Gdańska.
Jedziemy zasadniczo bez barw, więc służby miały niezły problem, kto to i dokąd sie wybiera. W Bydgoszczy stanęło, że jedziemy na koncert Jamiroqai'a :-) do Gdańska.
W trójmieście jesteśmy koło 13 (mecz na 18), i od razu jedziemy na plażę w Jelitkowie. Tam spędzamy kilka godzin, po czym przechodzimy deptakiem do Sopotu, gdzie przesiadamy się na SKM-kę. Z naszej strony cały czas śpiewy i ogólnie dobra zabawa. W Sopocie ogarniają nas mundurowi, i doprowadzają na stadion, gdzie pakują nas do klatki (chociaż plan był stać za drugą bramka- kto był w Gdyni wie ocb.
Nas doping dobry przez pierwszą połowę, w drugiej dało się odczuć narastające zmęczenie podróżą i "środkami wspomagającymi". Kadłuby wystawiają młyn i dopingują cały mecz, im bliżej końca tym lepiej.
Powrót z Gdańska niemożliwie nabitym pociągiem, z eskortą psiarni do Tczewa, potem lecimy sami. W Bydgoszczy na peron wpada duża grupa psów i chcą nas wywalać z pociągu (brak biletów na pierwsza klasę- a co, szlachta jedzie ;-)), idzie trochę gazu na kilka osób, ale udaje nam się ogarnąć temat z kierownictwem pociągu i aż do Wrocławia lecimy już na spokojnie, chociaż pasażerowie naszego wagonu mogą mieć inne zdanie. Czekamy na wynurzenia Pauliny z Wrocławia w nowym numerze Głosu Tel-Awiwu.
W domach jesteśmy jakoś po 6 rano, prawie 30-godzinny wyjazd w starym dobrym stylu udał się znakomicie.
Nas na wczorajszym wyjeździe równo 50 os, w tym 1 chłopak ze Śląska Wrocław.
Liczba mogła być lepsza, i nie szukamy usprawiedliwień- powinno być lepiej.
W ramach walki o "Tańsze Państwo" wyjazd organizujemy "wśród swoich", bez nakręcania ludzi, powiadamiania służb, list wyjazdowych itp bzdetów. Po prostu zbieramy się o 4 rano na dworcu we Wrocławiu i lecimy pociągiem do Gdańska.
Jedziemy zasadniczo bez barw, więc służby miały niezły problem, kto to i dokąd sie wybiera. W Bydgoszczy stanęło, że jedziemy na koncert Jamiroqai'a :-) do Gdańska.
W trójmieście jesteśmy koło 13 (mecz na 18), i od razu jedziemy na plażę w Jelitkowie. Tam spędzamy kilka godzin, po czym przechodzimy deptakiem do Sopotu, gdzie przesiadamy się na SKM-kę. Z naszej strony cały czas śpiewy i ogólnie dobra zabawa. W Sopocie ogarniają nas mundurowi, i doprowadzają na stadion, gdzie pakują nas do klatki (chociaż plan był stać za drugą bramka- kto był w Gdyni wie ocb.
Nas doping dobry przez pierwszą połowę, w drugiej dało się odczuć narastające zmęczenie podróżą i "środkami wspomagającymi". Kadłuby wystawiają młyn i dopingują cały mecz, im bliżej końca tym lepiej.
Powrót z Gdańska niemożliwie nabitym pociągiem, z eskortą psiarni do Tczewa, potem lecimy sami. W Bydgoszczy na peron wpada duża grupa psów i chcą nas wywalać z pociągu (brak biletów na pierwsza klasę- a co, szlachta jedzie ;-)), idzie trochę gazu na kilka osób, ale udaje nam się ogarnąć temat z kierownictwem pociągu i aż do Wrocławia lecimy już na spokojnie, chociaż pasażerowie naszego wagonu mogą mieć inne zdanie. Czekamy na wynurzenia Pauliny z Wrocławia w nowym numerze Głosu Tel-Awiwu.
W domach jesteśmy jakoś po 6 rano, prawie 30-godzinny wyjazd w starym dobrym stylu udał się znakomicie.
-
- Posty: 114
- Rejestracja: 22.07.2007, 21:42
- Lokalizacja: Jarocin
Re: RELACJE 27-30 kwietnia
37 kibiców Jaroty(w tym 4 LKS Czarny Las) na derbach w Wągrowcu.
LIGA TO CHLEB POWSZEDNI,LIGA MISTRZÓW TO ŚWIĘTO,ALE NIC TAK NIE EKSCYTUJE JAK KADRA!!!!!!!
-
- Posty: 935
- Rejestracja: 26.02.2007, 19:45
Re: RELACJE 27-30 kwietnia
STOMIL OLSZTYN - Okocimski Brzesko : Sobota, 28 kwietnia.
Na meczu z Okocimskim Brzesko w młynie zebrało się ok. 450 Stomilowców. Na płotach wywiesiliśmy 10 flag Stomilu Olsztyn. Na to spotkanie najmłodsi kibice Stomilu z grupy "ULTRA(S)TOMIL" przygotowali dwie skromne oprawy. Na pierwszą, zaprezentowaną na samym początku meczu, składały się białe i niebieskie kartoniki, mini sektorówka oraz małe pasy materiału tworzące literki "U(S)L" oraz transparent na płocie ULTRA(S)TOMIL. Nie wszyscy zdążyli wejść z pierwszym gwizdkiem na sektor i tym samym nie udało się podnieść części kartoników. Na drugą połowę Ultrasi przygotowali niebieskie sreberka oraz transparenty na dwóch kijach, tworzące razem napis TYLKO STOMIL. Doping przez całe spotkanie na bardzo dobrym jak na Nas poziomie. Gości z Brzeska w klatce zero.






Na meczu z Okocimskim Brzesko w młynie zebrało się ok. 450 Stomilowców. Na płotach wywiesiliśmy 10 flag Stomilu Olsztyn. Na to spotkanie najmłodsi kibice Stomilu z grupy "ULTRA(S)TOMIL" przygotowali dwie skromne oprawy. Na pierwszą, zaprezentowaną na samym początku meczu, składały się białe i niebieskie kartoniki, mini sektorówka oraz małe pasy materiału tworzące literki "U(S)L" oraz transparent na płocie ULTRA(S)TOMIL. Nie wszyscy zdążyli wejść z pierwszym gwizdkiem na sektor i tym samym nie udało się podnieść części kartoników. Na drugą połowę Ultrasi przygotowali niebieskie sreberka oraz transparenty na dwóch kijach, tworzące razem napis TYLKO STOMIL. Doping przez całe spotkanie na bardzo dobrym jak na Nas poziomie. Gości z Brzeska w klatce zero.






-
- Posty: 65
- Rejestracja: 16.01.2010, 10:48
Re: RELACJE 27-30 kwietnia
Elana - Raków Częstochowa
Nas w Toruniu pociągiem rejsowym 117 osób, czasem zaznaczamy swoją obecność. Elana z licznym młynem, dobrym dopingiem przez cały mecz. Parokrotnie wymieniamy "uprzejmości". Na trasie cisza i spokój.
Nas w Toruniu pociągiem rejsowym 117 osób, czasem zaznaczamy swoją obecność. Elana z licznym młynem, dobrym dopingiem przez cały mecz. Parokrotnie wymieniamy "uprzejmości". Na trasie cisza i spokój.
-
- Posty: 27
- Rejestracja: 15.04.2012, 20:36
Re: RELACJE 27-30 kwietnia
Świt Nowy Dwór Maz. - STAL STALOWA WOLA
Stalówki w Nowym Dworze 120 osób ( 2 autokary plus auta).Jedziemy w obstawie i nic sie nie dzieje,poza tym ze 20 km przed celem padl nam jeden z autokarow.Na mecz ok 100 osob dojezdza jednym,natomiast po meczu musimy czekac 2 godziny pod stadionem az przyjedzie po nas ze Stalowej autokar zastepczy...
Stalówki w Nowym Dworze 120 osób ( 2 autokary plus auta).Jedziemy w obstawie i nic sie nie dzieje,poza tym ze 20 km przed celem padl nam jeden z autokarow.Na mecz ok 100 osob dojezdza jednym,natomiast po meczu musimy czekac 2 godziny pod stadionem az przyjedzie po nas ze Stalowej autokar zastepczy...
-
- Posty: 64
- Rejestracja: 19.09.2009, 19:11
- Lokalizacja: Tychy
Re: RELACJE 27-30 kwietnia
Ruch Zdzieszowice - GKS TYCHY
Iście wakacyjna pogoda towarzyszyła naszej dzisiejszej wyprawie do Zdzieszowic. Mimo to frekwencja na kolana nie powaliła.
Do Zdzieszowic na mecz z Ruchem wyruszamy z tyskiego dworca, w około 120 osób, tuż po godzinie 12:30. Docieramy do Katowic, tam szybka przesiadka do pociągu relacji Przemyśl - Szczecin i lecimy już prosto na "Zdzichy". Podróż trochę się wydłużyła dzięki PKP, ale finalnie docieramy na miejsce, dostajemy obstawę miejscowej policji, która przed opuszczeniem przez nas tunelu stacji w Zdzieszowicach starannie kameruje i sprawdza każdego z osobna. Pieszo udajemy się na stadion, gdzie bardzo powoli zostajemy wpuszczani na sektor gości. W między czasie kilkadziesiąt osób dojeżdża "na własną rękę". Ostatnia osoba wchodzi w około 10. minucie meczu, co w sumie daje dokładnie 153 Trójkolorowych w klatce. Ruszamy z konkretnym na początku, ale z czasem słabnącym (może przez upał ;) ) dopingiem. Na płocie debiutuje nowa flaga Ultras....
foto flagi: [link]
Iście wakacyjna pogoda towarzyszyła naszej dzisiejszej wyprawie do Zdzieszowic. Mimo to frekwencja na kolana nie powaliła.
Do Zdzieszowic na mecz z Ruchem wyruszamy z tyskiego dworca, w około 120 osób, tuż po godzinie 12:30. Docieramy do Katowic, tam szybka przesiadka do pociągu relacji Przemyśl - Szczecin i lecimy już prosto na "Zdzichy". Podróż trochę się wydłużyła dzięki PKP, ale finalnie docieramy na miejsce, dostajemy obstawę miejscowej policji, która przed opuszczeniem przez nas tunelu stacji w Zdzieszowicach starannie kameruje i sprawdza każdego z osobna. Pieszo udajemy się na stadion, gdzie bardzo powoli zostajemy wpuszczani na sektor gości. W między czasie kilkadziesiąt osób dojeżdża "na własną rękę". Ostatnia osoba wchodzi w około 10. minucie meczu, co w sumie daje dokładnie 153 Trójkolorowych w klatce. Ruszamy z konkretnym na początku, ale z czasem słabnącym (może przez upał ;) ) dopingiem. Na płocie debiutuje nowa flaga Ultras....
foto flagi: [link]
-
- Posty: 562
- Rejestracja: 27.02.2007, 22:36
- Lokalizacja: Miasto Kalisz
Re: RELACJE 27-30 kwietnia
CKS Zduny - KKS Kalisz 29.05.2012 Kaliska klasa okręgowa.
Nas na tym wyjeździe 43 osoby autokarem i furą. Podróż z policją. W autokarze i na meczu dużo śmiechów. Kilku miejscowych otrzymuje klapsy za zaśpiewanie "jeb@ć Kalisz", po czym wskazują palcami policji kto im wymierzył sprawiedliwość. W czasie meczu zapalił się pobliski las i każdy przyjeżdżający wóz strażacki otrzymuje od nas doping "Osp". ;) Mecz wygrany i coraz bliżej awansu do 4 ligi.
/KKS Kalisz
Nas na tym wyjeździe 43 osoby autokarem i furą. Podróż z policją. W autokarze i na meczu dużo śmiechów. Kilku miejscowych otrzymuje klapsy za zaśpiewanie "jeb@ć Kalisz", po czym wskazują palcami policji kto im wymierzył sprawiedliwość. W czasie meczu zapalił się pobliski las i każdy przyjeżdżający wóz strażacki otrzymuje od nas doping "Osp". ;) Mecz wygrany i coraz bliżej awansu do 4 ligi.
/KKS Kalisz
...Autonomia Kaliska...
-
- Posty: 184
- Rejestracja: 30.05.2011, 15:35
Re: RELACJE 27-30 kwietnia
Strumyk Malawa - STAL SANOK
Mecz rozgrywany w Krasnym ,docieramy na miejsce pod koniec I połowy nas 91 osob ( dwa autokary i dwie fury ) w tym jeden brat z JKS u . Przez cala II polowe z dobrym dopingiem .
[link]
Mecz rozgrywany w Krasnym ,docieramy na miejsce pod koniec I połowy nas 91 osob ( dwa autokary i dwie fury ) w tym jeden brat z JKS u . Przez cala II polowe z dobrym dopingiem .
[link]
-
- Posty: 156
- Rejestracja: 01.04.2007, 22:21
- Lokalizacja: Szydłowiec
Re: RELACJE 27-30 kwietnia
28.04.2012
Szydłowianka Szydłowiec - Sadownik Błędów
Tego dnia ok 50 osób w młynku z takim sobie dopingiem głównie ze względu na upał, który nie sprzyja w darciu japy.
29.04.2012
RADOMIAK - Orzeł
FC SZYDŁOWIEC 25 osób.
[link]
[link]
[link]
Szydłowianka Szydłowiec - Sadownik Błędów
Tego dnia ok 50 osób w młynku z takim sobie dopingiem głównie ze względu na upał, który nie sprzyja w darciu japy.
29.04.2012
RADOMIAK - Orzeł
FC SZYDŁOWIEC 25 osób.
[link]
[link]
[link]
-
- Posty: 76
- Rejestracja: 27.02.2007, 15:20
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Re: RELACJE 27-30 kwietnia
LZS Walce - Chemik Kędzierzyn-Koźle
nas ok 100 z flaga ChB, skwar jak h** i piknik.
[link]
nas ok 100 z flaga ChB, skwar jak h** i piknik.
[link]
-
- Posty: 78
- Rejestracja: 17.10.2011, 16:02
Re: RELACJE 27-30 kwietnia
29 Kwietnia
PROCH PIONKI – Legion Głowaczów
Nas w młynie 60 osób. Na płot zostaje wywieszonych 5 flag. Przez całe spotkanie prowadzimy doping na bardzo dobrym poziomie. Rozwijamy sektorówkę i prezentujemy flagowisko, wszystko to w asyście świec dymnych białych i zielonych, OW oraz petard. Po gwizdku kończącym spotkanie, zbijamy piątki z naszymi piłkarzami, dziękując im za walkę o IV ligę.
Warto dodać że nasze ultrasowanie tak się spodobało działaczom z Głowaczowa którzy byli na meczu że, co ciekawe wrzucili pieniażki na nastepna oprawe do puszki.
[link]
[link]
[link]
PROCH PIONKI – Legion Głowaczów
Nas w młynie 60 osób. Na płot zostaje wywieszonych 5 flag. Przez całe spotkanie prowadzimy doping na bardzo dobrym poziomie. Rozwijamy sektorówkę i prezentujemy flagowisko, wszystko to w asyście świec dymnych białych i zielonych, OW oraz petard. Po gwizdku kończącym spotkanie, zbijamy piątki z naszymi piłkarzami, dziękując im za walkę o IV ligę.
Warto dodać że nasze ultrasowanie tak się spodobało działaczom z Głowaczowa którzy byli na meczu że, co ciekawe wrzucili pieniażki na nastepna oprawe do puszki.
[link]
[link]
[link]
-
- Posty: 247
- Rejestracja: 28.02.2007, 20:55
- Lokalizacja: Górnik_Konin
Re: RELACJE 27-30 kwietnia
Górnik Konin - Polonia Leszno (28.04.12)
Na meczu z Polonią wakacyjny klimat w naszym sektorze. Utworzyliśmy skromny młyn w ok. 70 osób, a na płocie zawisła jedna flaga. Doping tego dnia bardzo kiepski, do czego z pewnością przyczynił się żenujący poziom gry naszych asów w poprzednich meczach jak i upalna pogoda. Zresztą i w tym meczu kibice nie mieli za bardzo czego oglądać na boisku. Górnik szczęśliwie wygrał 1-0 po bramce z rzutu karnego. Kibiców gości rzecz jasna nie odnotowano.
Na meczu z Polonią wakacyjny klimat w naszym sektorze. Utworzyliśmy skromny młyn w ok. 70 osób, a na płocie zawisła jedna flaga. Doping tego dnia bardzo kiepski, do czego z pewnością przyczynił się żenujący poziom gry naszych asów w poprzednich meczach jak i upalna pogoda. Zresztą i w tym meczu kibice nie mieli za bardzo czego oglądać na boisku. Górnik szczęśliwie wygrał 1-0 po bramce z rzutu karnego. Kibiców gości rzecz jasna nie odnotowano.
-
- Posty: 273
- Rejestracja: 17.03.2007, 17:55
- Lokalizacja: BYTOM
Re: RELACJE 27-30 kwietnia
Kolejorz Stróże - POLONIA BYTOM
[link]Kolejną wioską jaką przyszło nam w tym sezonie odwiedzić były leżące w pobliżu Nowego Sącza Stróże. Tamtejszy klub przyznał nam 100 biletów (które bardzo szybko znalazły nabywców), jednak wiedzieliśmy że nie powinno być problemów z wejściem na sektor większej liczby osób więc każdy chętny mógł się wybrać. Podróżowaliśmy autokarem i autami, po drodze w zasadzie nie dzieje się nic ciekawego poza rozkminianiem przez ekipę autokarową policyjnej „love story” ;). Po dotarciu na miejsce zapanowało małe zamieszanie przez wyjątkowo nieogarniętą ochronę która początkowo żądała od nas biletów (których ich klub nam nie wysłał i mieliśmy je odebrać w Stróżach), potem twierdziła że musimy te bilety kupić, w końcu stanęło na tym że nasze bilety nagle się odnalazły i mogliśmy już normalnie wchodzić. W Stróżach meldujemy się w około 150 osób z 5 flagami, paru kibiców nie wchodzi na „stadion” i ogląda mecz zza płotu, trochę osób zasiadło na sektorach gospodarzy. Na miejscu folklor prawie jak w Niecieczy (z tą różnicą że za sektorem gości jest ulica i budynki a nie pole kukurydzy), na mecze zjeżdża się cała okolica, ogólnie klimat pikniku. W sektorze za bramką zebrało się trochę miejscowych którzy próbowali dopingować, wywiesili nawet 2 flagi. Z naszej strony w pierwszej połowie sporadyczny doping (głównie za sprawą fatalnej postawy grajków w tej części meczu), w drugiej połowie wyglądało to już znacznie lepiej i w miarę upływu minut coraz głośniej wspieraliśmy naszych kopaczy co przyniosło wymierny efekt w postaci decydującej bramki i pierwszego w tym roku (a drugiego w sezonie) wyjazdowego zwycięstwa! Po końcowym gwizdku w klatce nastąpił wybuch radości, parę minut czekaliśmy na wypuszczenie po czym w świetnych nastrojach ruszyliśmy w drogę powrotną, do Bytomia dotarliśmy ok. 22.
POLONIA BYTOM
-
- Posty: 416
- Rejestracja: 02.03.2007, 22:55
- Lokalizacja: LKS Czarnylas - Biała Siła!
Re: RELACJE 27-30 kwietnia
Nielba Wągrowiec - Jarota Jarocin
Na długo oczekiwane derby Wielkopolski, jedziemy autokarem, jednym samochodem a kilka osób jedzie pociągiem ;) W klatce melduje się równe 45 osób w tym 2 osoby z LKSu Czarnylas. Na płocie trzy flagi Jaroty i jedna LKSu. Miejscowi wystawili młyn około 30 osobowy. Doping bardzo dobry, sam okrzyk „JKS!” był ciągnięty przez kilka minut a echo nieźle niosło się po stadionie, miejscowi słabo słyszalni w klatce. W przerwie wybieramy się w obstawie ochroniarzy pod catering, który umiejscowiony jest przy samym młynie Nielby a z powodu dużej ilości chętnych, wypuszczają tylko 5 osób, co nie daje dużej możliwości by coś wykręcić. Pierwsza połowa obyła się bez bluzgów, natomiast w drugiej połowie na płocie ląduje jeden ze skrojonych kilka tygodni temu szali Nielby a ciszę na stadionie przerywa konkretny okrzyk „Jazda z k******!” ;) Miejscowi z każdą następną minutą mniej słyszalni, w klatce natomiast coraz głośniejszy doping, nawet na dwa głosy. Po wygranym meczu piłkarze podchodzą pod sektor podziękować za doping i sami zarzucili kilka okrzyków a gdy ludzie stojący na płocie poprosili o wodę, dostali ją ale z wiadra ;) Trzeba napisać, że takie zachowanie piłkarzy i trenera po meczu powinno być zawsze. Wielki szacunek dla nich! Na jednym postoju, robimy pamiątkowe zdjęcie z flagami, racami i palonym szalikiem Nielby a w samym Jarocinie do późnych godzin trwa zgodowa integracja ;)
Jarota Jarocin & LKS Czarnylas
Na długo oczekiwane derby Wielkopolski, jedziemy autokarem, jednym samochodem a kilka osób jedzie pociągiem ;) W klatce melduje się równe 45 osób w tym 2 osoby z LKSu Czarnylas. Na płocie trzy flagi Jaroty i jedna LKSu. Miejscowi wystawili młyn około 30 osobowy. Doping bardzo dobry, sam okrzyk „JKS!” był ciągnięty przez kilka minut a echo nieźle niosło się po stadionie, miejscowi słabo słyszalni w klatce. W przerwie wybieramy się w obstawie ochroniarzy pod catering, który umiejscowiony jest przy samym młynie Nielby a z powodu dużej ilości chętnych, wypuszczają tylko 5 osób, co nie daje dużej możliwości by coś wykręcić. Pierwsza połowa obyła się bez bluzgów, natomiast w drugiej połowie na płocie ląduje jeden ze skrojonych kilka tygodni temu szali Nielby a ciszę na stadionie przerywa konkretny okrzyk „Jazda z k******!” ;) Miejscowi z każdą następną minutą mniej słyszalni, w klatce natomiast coraz głośniejszy doping, nawet na dwa głosy. Po wygranym meczu piłkarze podchodzą pod sektor podziękować za doping i sami zarzucili kilka okrzyków a gdy ludzie stojący na płocie poprosili o wodę, dostali ją ale z wiadra ;) Trzeba napisać, że takie zachowanie piłkarzy i trenera po meczu powinno być zawsze. Wielki szacunek dla nich! Na jednym postoju, robimy pamiątkowe zdjęcie z flagami, racami i palonym szalikiem Nielby a w samym Jarocinie do późnych godzin trwa zgodowa integracja ;)
Jarota Jarocin & LKS Czarnylas
[link]
-
- Posty: 33
- Rejestracja: 08.12.2011, 18:46
Re: RELACJE 27-30 kwietnia
Szkoda, że zamknięty temat i derbowy i z tej kolejki.
Śmieszą mnie te teksty ekspertów sprzed tv, że derby Krakowa nudne.
Nie wiem czego chcieliście? Wjazdu na murawe? :)
Krótko podsumowując. Cały mecz wymiana achtungów i różnych innych przedmiotów między Wisłą i Cracovią, oraz próby przedarcia się na sektor rywali. W pewnym momencie na oba sektory wjeżdzą kaski. Wisła się stawia i spycha ochrone na dół, ale zaraz zjawia sie ich więcej, w ruch idą pały i gaz, spychają Wisłe w głąb sektora. Również w sektorze gości trwają przepychanki z kaskami.
Wisła z bardzo dobrym dopingiem przez cały mecz, w tym baaardzo dużo "anty". Doping Cracovii ograniczył się do paru okrzyków. Po meczu pożegnianie pasów z ekstraklasą.
Wisła z kilkunastoma racami przy oprawie. Cracovia raz odpaliła jakąś małą dymną.
Z derbów kibolsko wyciśnięte 100%.
WISŁA PANY
Śmieszą mnie te teksty ekspertów sprzed tv, że derby Krakowa nudne.
Nie wiem czego chcieliście? Wjazdu na murawe? :)
Krótko podsumowując. Cały mecz wymiana achtungów i różnych innych przedmiotów między Wisłą i Cracovią, oraz próby przedarcia się na sektor rywali. W pewnym momencie na oba sektory wjeżdzą kaski. Wisła się stawia i spycha ochrone na dół, ale zaraz zjawia sie ich więcej, w ruch idą pały i gaz, spychają Wisłe w głąb sektora. Również w sektorze gości trwają przepychanki z kaskami.
Wisła z bardzo dobrym dopingiem przez cały mecz, w tym baaardzo dużo "anty". Doping Cracovii ograniczył się do paru okrzyków. Po meczu pożegnianie pasów z ekstraklasą.
Wisła z kilkunastoma racami przy oprawie. Cracovia raz odpaliła jakąś małą dymną.
Z derbów kibolsko wyciśnięte 100%.
WISŁA PANY
siemano
-
- Posty: 25
- Rejestracja: 23.04.2012, 15:45
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 24.04.2012, 21:12
Re: RELACJE 27-30 kwietnia
NAS na Derbach KRAKOWA 70 os.
-
- Posty: 114
- Rejestracja: 24.03.2011, 01:22
- Lokalizacja: Z.K.S. Unia Tarnów
Re: RELACJE 27-30 kwietnia
na Derbach Krakowa 100 osobowa zorganizowana grupa kibiców Unii Tarnów z dwoma flagami ("Jaskółki","panorama Tarnowa")oraz stosownym transparentem skierowanym do Prezydenta Miasta Tarnowa dotyczącym sportowo-organizacyjnej kondycji Unii Tarnów(niestety po długich negocjacjach ów transparent zostaje na bramie).
Dziękujemy Wiśle za poczęstunek po derbowym pojedynku oraz umożliwienie wejścia na derby wszystkim zainteresowanym biało-niebieskim kibicom z Grodu Leliwitów.
Unia&Wisła
Dziękujemy Wiśle za poczęstunek po derbowym pojedynku oraz umożliwienie wejścia na derby wszystkim zainteresowanym biało-niebieskim kibicom z Grodu Leliwitów.
Unia&Wisła
Unia Tarnów 1928
Elita Tarnowa Wierności Unii dochowa !
Elita Tarnowa Wierności Unii dochowa !
-
- Posty: 34
- Rejestracja: 14.01.2012, 18:23
- Lokalizacja: Dozamet Nowa Sól
Re: RELACJE 27-30 kwietnia
Ilanka Rzepin - Dozamet Nowa Sól (28 kwiecień)
Do Rzepina docieramy w sile 8 osób z jedną flaga.Dopingujemy w miarę możliwości, przez większość czasu gry.Miejscowi nie wystawiają młyna.
Do Rzepina docieramy w sile 8 osób z jedną flaga.Dopingujemy w miarę możliwości, przez większość czasu gry.Miejscowi nie wystawiają młyna.
-
- Posty: 103
- Rejestracja: 13.06.2010, 09:39
Re: RELACJE 27-30 kwietnia
taki off topikKrychaKSD pisze:Ilanka Rzepin - Dozamet Nowa Sól (28 kwiecień)
Do Rzepina docieramy w sile 8 osób z jedną flaga.Dopingujemy w miarę możliwości, przez większość czasu gry.Miejscowi nie wystawiają młyna.
Swego czasu o ile mnie pamięć nie myli coś was łączyło z ekipką z Rzepina, kontakty te umarły śmiercią naturalną wraz z rozpadem mini ekipki z Rzepina? czy nadal jakieś są?
Ps: brawo za reaktywację mam nadzieje że tym razem wypali.
-
- Posty: 48
- Rejestracja: 29.04.2012, 12:08
Re: RELACJE 27-30 kwietnia
185 ŚWIĘTA WOJNA W WYKONANIU KIBICÓW CRACOVII
O godzinie 9 rano grupa 60 fanatyków Cracovii wywiesiła na moście kolejowym transparent odwołujący się do sytuacji w mieście. Ekipa sportowa nie może pozwolić sobie na szkalowanie imienia naszego zmarłego brata, czego bezustannie dopuszczają się psy z Reymonta. Taka forma przekazu w dniu derbowym powinna pozwolić zejść na ziemię tym, którzy twierdzą że mogą w jakikolwiek sposób licytować się i kwestionować Pasiastą dominację na ulicach Krakowa. Półtorej godziny później transparent został ściągnięty z mostu przez straż ochrony kolei.

Zbiórkę na mecz wyznaczyliśmy o godzinie 15.00 na Rynku Głównym. Informacje o niej rozchodziły się po osiedlach tak by nie dostały się do Internetu, liczyliśmy że kibice sąsiadki z zaprzyjaźnionymi fanami w dniu derbów zdecydują się na siedzenie na rynku, jednak osoby obserwujące to miejsce nie stwierdziły ani jednej osoby w barwach GTSu. Około godziny 15.30 kibice Cracovii głośnym śpiewem oznajmili zgromadzonym na rynku że Kraków jest nasz. Na sukiennicach zawisnął kolejny transparent odnoszący się do postawy naszej rywalki zza Błoń, której kibice po zorganizowaniu chuligańskiej akcji zapominają o tym by na komisariatach i w prokuraturach zachować milczenie. Wszak akcje którymi w ostatniej dekadzie chwalili się najgłośniej zakończyły się tym, że jeden lub kilku ich uczestników obciążało zeznaniami kolegów.


O 15.45 pochód ruszył w stronę policyjnego kurwidołu przy Reymonta, kibice Cracovii na wyposażeniu mieli sporo pirotechniki oraz flagi na kijach. Większość ubrana w Biało-Czerwone pasiaste koszulki, każdy z szalikiem pasiakiem. Na czele przemarszu pojawiła się flaga ŚP CZŁOWIEK. Na błoniach zamiast tej flagi pojawił się ten sam transparent który mieszkańcy Krakowa mogli obserwować na Sukiennicach.



Na nieco ponad 2 godziny przed meczem dotarliśmy pod Polizei Arenę. Stadion przy Reymonta z pewnością zasługuje na takie określenie, psy czują się na nim jak u siebie, mają wrażenie że mogą pozwolić sobie na wszystko, decyzją kierownika ochrony na stadion nie zostaje wpuszczona nasza oprawa, kilka transparentów i flag. Decyzje te nie były uargumentowane w żaden sposób. Kierowniczka mówi nie i na tym koniec. Kontrola przy wejściu przekroczyła nawet normy lotnisk. Wykrywacze metalu, dwie kontrole, wyrywkowe szczegółowe rewizje, psy, ściągania butów, zaglądanie do portfeli itp. Kilka osób które próbowały wnieść piro zatrzymano już na wejściu. Powolne wpuszczanie zrobiło się jeszcze wolniejsze w chwili gdy na stadionie puszczony był hymn GTSu, w czasie jego trwania ochroniarki oraz psy przerwały wpuszczanie i jak jeden mąż zdjęły kaski z głów by w odpowiedni sposób uczcić moment gdy grany jest hymn ich towarzystwa. Ostatni kibice, którym udało się wejść, zajęli miejsca na sektorze w przerwie meczu.
[link]
Podczas meczu nad sektorem buforowym latało wszystko i w każdym kierunku, achtungi, krzesełka, baterie, telefony i wszystko co było pod ręką. Pod koniec pierwszej połowy obie strony dążyły do wyłamania bramek nad sektorami i spotkania się w sektorze buforowym jednak interwencja milicji uniemożliwiła starcie. Dysponujemy nagraniem pokazującym jak kaski pomagają chłopakom z Kleparza ściągnąć ich flagę w czasie całego zamieszania.
FILMIK OK.2.30 !!!
[link]
W kwestii dopingu można powiedzieć że skupiliśmy się na przyśpiewkach i okrzykach antywiślackich. Rywalki również w dużej mierze postawiły na bluzgi ale były one z naszej perspektywy niezrozumiałe. Coś o ŚP CZŁOWIEKU, trochę @#$%& Żydów, wysyłania do pieca i głośne skandowanie nazwiska Melikson po tym jak strzelił bramkę. Derby kończą się zwycięstwem gospodarzy 1-0 co wielkim zaskoczeniem nie było. Mecz sędziował policjant z Zabrza więc raczej nikt nie nastawiał się, że zrobi on krzywdę klubowi wciąż należącemu do koła gwardyjskiego. Dwie czerwone kartki dla zawodników Cracovii oraz kontuzja jednego z graczy sprawiły że mecz kończyliśmy w ósemkę.
[link]
Po końcowym gwizdku podziękowaliśmy piłkarzom za walkę i wypełnienie założeń taktycznych, które przedstawiliśmy im dzień wcześniej na treningu. Wzięli sobie do serca nawet słowa mówiące o tym że ma być walka, która interesuje nas bardziej niż zwycięstwo, lepiej przegrać mecz dostając 2 czerwone kartki za ostrą męską walkę niż przejść obok spotkania nawet wywalczając remis.
Wyjście ze stadionu pojedynczo, kamerowanie z dowodem od stóp do głowy, wyciąganie ludzi podejrzanych o akty wandalizmu, zakrywanie twarzy itp. Kilkanaście osób prosto ze stadionu trafiło na dołki, w chwili gdy pisana jest ta relacja większość z nich już wyszła, część z zakazami stadionowymi a część z szansami nawet na umorzenie postępowań z braku dowodów.
Podsumowując można powiedzieć że były to jedne z lepszych derbów w ostatnich latach, szkoda że ograniczono nam liczbę biletów, jest to tym bardziej niezrozumiała decyzja, że do kompletu zabrakło 10 tysięcy ludzi więc strefę buforową można było wyznaczyć gdzie indziej niż na sektorze gości. Na Derbach wspomagali nas kibice Arki Gdynia ok. 25 osób, Lecha 50, GKS Tychy 30, Sandecjii 30, Polonii Warszawa 10 i Tarnovii 10.
O godzinie 9 rano grupa 60 fanatyków Cracovii wywiesiła na moście kolejowym transparent odwołujący się do sytuacji w mieście. Ekipa sportowa nie może pozwolić sobie na szkalowanie imienia naszego zmarłego brata, czego bezustannie dopuszczają się psy z Reymonta. Taka forma przekazu w dniu derbowym powinna pozwolić zejść na ziemię tym, którzy twierdzą że mogą w jakikolwiek sposób licytować się i kwestionować Pasiastą dominację na ulicach Krakowa. Półtorej godziny później transparent został ściągnięty z mostu przez straż ochrony kolei.

Zbiórkę na mecz wyznaczyliśmy o godzinie 15.00 na Rynku Głównym. Informacje o niej rozchodziły się po osiedlach tak by nie dostały się do Internetu, liczyliśmy że kibice sąsiadki z zaprzyjaźnionymi fanami w dniu derbów zdecydują się na siedzenie na rynku, jednak osoby obserwujące to miejsce nie stwierdziły ani jednej osoby w barwach GTSu. Około godziny 15.30 kibice Cracovii głośnym śpiewem oznajmili zgromadzonym na rynku że Kraków jest nasz. Na sukiennicach zawisnął kolejny transparent odnoszący się do postawy naszej rywalki zza Błoń, której kibice po zorganizowaniu chuligańskiej akcji zapominają o tym by na komisariatach i w prokuraturach zachować milczenie. Wszak akcje którymi w ostatniej dekadzie chwalili się najgłośniej zakończyły się tym, że jeden lub kilku ich uczestników obciążało zeznaniami kolegów.


O 15.45 pochód ruszył w stronę policyjnego kurwidołu przy Reymonta, kibice Cracovii na wyposażeniu mieli sporo pirotechniki oraz flagi na kijach. Większość ubrana w Biało-Czerwone pasiaste koszulki, każdy z szalikiem pasiakiem. Na czele przemarszu pojawiła się flaga ŚP CZŁOWIEK. Na błoniach zamiast tej flagi pojawił się ten sam transparent który mieszkańcy Krakowa mogli obserwować na Sukiennicach.



Na nieco ponad 2 godziny przed meczem dotarliśmy pod Polizei Arenę. Stadion przy Reymonta z pewnością zasługuje na takie określenie, psy czują się na nim jak u siebie, mają wrażenie że mogą pozwolić sobie na wszystko, decyzją kierownika ochrony na stadion nie zostaje wpuszczona nasza oprawa, kilka transparentów i flag. Decyzje te nie były uargumentowane w żaden sposób. Kierowniczka mówi nie i na tym koniec. Kontrola przy wejściu przekroczyła nawet normy lotnisk. Wykrywacze metalu, dwie kontrole, wyrywkowe szczegółowe rewizje, psy, ściągania butów, zaglądanie do portfeli itp. Kilka osób które próbowały wnieść piro zatrzymano już na wejściu. Powolne wpuszczanie zrobiło się jeszcze wolniejsze w chwili gdy na stadionie puszczony był hymn GTSu, w czasie jego trwania ochroniarki oraz psy przerwały wpuszczanie i jak jeden mąż zdjęły kaski z głów by w odpowiedni sposób uczcić moment gdy grany jest hymn ich towarzystwa. Ostatni kibice, którym udało się wejść, zajęli miejsca na sektorze w przerwie meczu.
[link]
Podczas meczu nad sektorem buforowym latało wszystko i w każdym kierunku, achtungi, krzesełka, baterie, telefony i wszystko co było pod ręką. Pod koniec pierwszej połowy obie strony dążyły do wyłamania bramek nad sektorami i spotkania się w sektorze buforowym jednak interwencja milicji uniemożliwiła starcie. Dysponujemy nagraniem pokazującym jak kaski pomagają chłopakom z Kleparza ściągnąć ich flagę w czasie całego zamieszania.
FILMIK OK.2.30 !!!
[link]
W kwestii dopingu można powiedzieć że skupiliśmy się na przyśpiewkach i okrzykach antywiślackich. Rywalki również w dużej mierze postawiły na bluzgi ale były one z naszej perspektywy niezrozumiałe. Coś o ŚP CZŁOWIEKU, trochę @#$%& Żydów, wysyłania do pieca i głośne skandowanie nazwiska Melikson po tym jak strzelił bramkę. Derby kończą się zwycięstwem gospodarzy 1-0 co wielkim zaskoczeniem nie było. Mecz sędziował policjant z Zabrza więc raczej nikt nie nastawiał się, że zrobi on krzywdę klubowi wciąż należącemu do koła gwardyjskiego. Dwie czerwone kartki dla zawodników Cracovii oraz kontuzja jednego z graczy sprawiły że mecz kończyliśmy w ósemkę.
[link]
Po końcowym gwizdku podziękowaliśmy piłkarzom za walkę i wypełnienie założeń taktycznych, które przedstawiliśmy im dzień wcześniej na treningu. Wzięli sobie do serca nawet słowa mówiące o tym że ma być walka, która interesuje nas bardziej niż zwycięstwo, lepiej przegrać mecz dostając 2 czerwone kartki za ostrą męską walkę niż przejść obok spotkania nawet wywalczając remis.
Wyjście ze stadionu pojedynczo, kamerowanie z dowodem od stóp do głowy, wyciąganie ludzi podejrzanych o akty wandalizmu, zakrywanie twarzy itp. Kilkanaście osób prosto ze stadionu trafiło na dołki, w chwili gdy pisana jest ta relacja większość z nich już wyszła, część z zakazami stadionowymi a część z szansami nawet na umorzenie postępowań z braku dowodów.
Podsumowując można powiedzieć że były to jedne z lepszych derbów w ostatnich latach, szkoda że ograniczono nam liczbę biletów, jest to tym bardziej niezrozumiała decyzja, że do kompletu zabrakło 10 tysięcy ludzi więc strefę buforową można było wyznaczyć gdzie indziej niż na sektorze gości. Na Derbach wspomagali nas kibice Arki Gdynia ok. 25 osób, Lecha 50, GKS Tychy 30, Sandecjii 30, Polonii Warszawa 10 i Tarnovii 10.
"j**** żydów" po czym gola dla Wisły strzela Żyd i trybuny wpadają w orgazm)))
-
- Posty: 36
- Rejestracja: 08.01.2009, 21:59
Re: RELACJE 27-30 kwietnia
WŁOCŁAVIA WŁOCŁAWEK - Szubinianka Szubin
W słoneczny majowy dzień w ok 60 osób zjawiamy się na meczu z Szubinianką. Jak na taką liczbę i warunki prowadzimy dobry doping przez cały mecz. Jako, że spotkanie przypadło na 2 maja czyli Święto Flagi Rzeczypospolitej Polskiej postanawiamy zaprezentować okolicznościową oprawę. Rozwijamy transparent w biało - czerwonych barwach o treści "NIE ZASTĄPIĘ FLAGI POLSKI, FLAGĄ UE" po czym śpiewamy Mazurka Dąbrowskiego i odpalamy race. Po meczu transparent wieszamy na płocie remontowanego stadionu Ośrodka Sportu i Rekreacji w jednym z najruchliwszych miejsc naszego miasta.
[link]
[link]
W słoneczny majowy dzień w ok 60 osób zjawiamy się na meczu z Szubinianką. Jak na taką liczbę i warunki prowadzimy dobry doping przez cały mecz. Jako, że spotkanie przypadło na 2 maja czyli Święto Flagi Rzeczypospolitej Polskiej postanawiamy zaprezentować okolicznościową oprawę. Rozwijamy transparent w biało - czerwonych barwach o treści "NIE ZASTĄPIĘ FLAGI POLSKI, FLAGĄ UE" po czym śpiewamy Mazurka Dąbrowskiego i odpalamy race. Po meczu transparent wieszamy na płocie remontowanego stadionu Ośrodka Sportu i Rekreacji w jednym z najruchliwszych miejsc naszego miasta.
[link]
[link]
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Misza18, S.J., T-T, WojtasArka i 62 gości