4-6 Maj Relacje

[klivids87]

Radomiak-Olimpia
Kibice Radomiaka rzucili (zieloną) race i zrobili osłonę dymną. Liczna gruba kibiców Radomiaka przeskoczyła przez siatkę oraz bramę, która była otwarta i ruszyli w stronę klatki, gdzie chcieli zerwać flagę Olimpii. Jednak od razu interweniowała ochrona i doszło do starcia z kibicami Radomiaka. Po tym starciu kibice wycofali się na trybuny.

[BMW'04]

Centra Ostrów - Górnik Konin

Drugi raz w ciągu tygodnia zdarza nam się wyjazd, po raz drugi wiosną do Ostrowa, tym razem na mecz z tamtejszą Centrą. Termin i godzina meczu (niedziela 11.00) potwierdzają, że kibice w 4 lidze nie mają dla większości klubów znaczenia. Na miejscu zbiórki pojawiają się konińskie psy, które nie po raz pierwszy nas kamerują i spisują. Do Ostrowa jedziemy w obstawie jednej kabaryny, jednak pełnej psów, którzy „zajmują się” nami od dłuższego czasu. Na jednej z ulic w Kaliszu, podróż próbuje nam umilić grupa miejscowych. Niestety nie są to piękne lata 90-te, gdzie można się napierdalać w centrum miasta przy policji. Nie będziemy sobie robić przypału jedną akcją, która z góry spisana była na straty. Od razu dzwonimy do Kaliszaków z propozycją walki w normalnych warunkach, jednak ich bojowy i ochoczy nastrój widocznie szybko mija, bowiem odrzucają nasze zaproszenie (aktualne zawsze i wszędzie!) Poza tym jak zawsze przy tego typu okazjach pojawia się ich stała śpiewka o rzekomej koalicji antykaliskiej. Co do meczu, na stadionie Stali Ostrów (tam rozgrywa swe mecze Centra) melduje się nas ok. 40 z jedną flagą.

[Arni]

Chrobry Głogów - Szczakowianka Jaworzno
Niestety jeden z lepszych wyjazdów przechodzi nam koło nosa z powodu remontu stadionu - mecz odbył się bez udziału publiczności.

Górnik Libiąż - Prądniczanka Kraków
13 kibiców Szczakowianki wspomaga gościnnie na tym piknikowym meczu Górnik.
KS Chełmek - Unia Oświęcim
26 kibiców Szczakowianki gościnnie na tym meczu po stronie KS Chełmka.

[kuba_jks]

Narol -JKS Jarosław


Na nasz najdalszy wyjazd wybieramy się z Jarosławia ośmioma furami.
Po drodze dowiadujemy się że w Oleszycach jest obecna ekipa Sokoła Sieniawa(Fc Orła Przeworsk) . Wchodzimy na stadion, proponujemy im walkę, w końcu Sokół przystaje na walke . Bijemy sie po 7 osob Od nas Mloda Ekipa . Po ok 20 sekundach nasze zwycięstwo. Ruszamy dalej, po drodze jedno z naszych aut wpada do rowu, wspólnymi siłami je wyciągamy i wyruszamy w dalszą trase.Pod stadionem w Narolu psiarnia robi problemy w związku z wydarzeniami w Oleszycach i sprawdzają kilka aut. Ostatecznie wszyscy się dostajemy na stadion, gdzie już wcześniej przyjechały 2 auta.
i w trakcie meczu dojeżdżają jeszcze dwa, w tym jedno powracające z meczu Hetman Zamość - Stal Sanok. Łącznie nas około 60 osób z jedna flaga .

Hetman Zamosc -Stal Sanok
Nas 5 autem z flaga w Zamosciu . Po 1 polowie meczu wychodzimy z meczu i jedziemy na nasz Mecz do Narola .

[stefek_KORONA]

ZAGŁĘBIE LUBIN - Korona Kielce

Na stadionie na pewno ponad 11, może 12 tys. widzów.
Kielczan na sektorze ok. 25-35 z jedną flagą "Hobby Travel" - zresztą najlepiej będzie jak sami napiszą.

Nas liczone 42 osoby w tym 2 pikników z dwójką dzieci .

[stefan25]

Wypowiedz Łysego z forum Bałtyku (myśle że warto zapodać):
''06.05.2007 Bałtyk Gdynia - Arka II Gdynia.
Choć ciężko u nas z kibicami (ach, ta emigracja zarobkowa...) postanowiliśmy zmazać plamę z wszelkich derbów, na których nie byliśmy - nigdy więcej zera!! Już dzień wcześniej zawitali przyjaciele z Lęborka i Kołobrzegu, jak też wariat z FC Warszawa . Impreza była przednia, ale już wcześnie rano trzeba było wstać. Na zbiórce zebrało się nas około 60 osób, całkiem zgrabnej ekipy. Dojeżdżamy do Gdyni Redłowa, tu nasza świątynia ma swój stadion. Dołączają kolejne Kadłuby. Wbijamy się na obiekt ze 40 minut przed meczem. Nie pasowało to organizatorom, którzy próbowali nas, na własnym bocznym stadionie wbić gdzieś na górę, na trybunę "pierwszego" stadionu. Nie ma mowy. My jesteśmy tu gospodarzem - od 40 lat... Czekamy... bo wiemy że Arka nie zawiedzie - zawsze wpadali na derby swoich rezerw. W końcu są. Jesteśmy na to przygotowani. Stoją z daleka, psy (na szczęście tylko po naszej stronie) robią kordon z tarcz. Atmosfera się zagęszcza, nie udaje się rozerwać kordonu psów, lecą zasrane płotki, ale nie da się przebić. gdy my szarpiemy się z psami, Arka stoi nieruchomo i czeka. Jeden z nas sugeruje ręką, że zawijamy się naokoło hali na dym. Chuligani Arki świetnie ten gest rozumieją - biegną naokoło hali, w której na co dzień grają jakies śmieszne koszykarki. My też - i już każdy wie, ze dojdzie do spotkania. Psy - debile - zakręcone. Stoją w miejscu bo "nie mieli rozkazu". Nie chcę pisać o liczbach, bo to zawsze jest temat kontrowersyjny. Ujmę to tak, że ten kto się przedarł z Bałtyku i ziomali - walczył. Ponoć Arki było 49 sztuk - jeśli się mylę, proszę mnie poprawić. Zwarcie. Dawno nie pamiętam żeby Bałtyk tak dobrze się lał z Arką, padają ciosy. Bitka jest ostra choć krótka, Arka ogólnie obita. Przegrywa według nas. Wpada psiarnia. Lecą pały na nasze plecy, gdy to nie daje efektu, psikają gazem. Rozdzielają nas. Dzwonił do mnie hool Arki przedstawiając mi ich wersję. Nie zgadzam się do końca z nią. Dnia dzisiejszego Arka przegrała dym i nie została wpuszczona na stadion. Kilku z nich dzielnie walczyło, ale wyłapało. Jestem dumny z siebie i chuliganów Bałtyku, jak też z naszych przyjaciół. Muszę jeszcze wspomnieć dwie sprawy - jeden z naszych przy wejściu psów zaplątał się w hools Arki - ci go odprowadzili, spokojnie wrócił do nas. Dziękujemy. Druga rzecz - dym był bardzo OK na gołe łapki. Pozdrawiam wszystkich uczestników dymu - także tych ze strony przeciwnej (a co mi tam ). Dziękujemy przyjaciołom za wsparcie. Aha, na meczu nas w sumie 98 w młynie, w tym 19 Pogoń Lębork, 5 Cartusia Kartuzy, 3 Kotwica Kołobrzeg. W drugiej połowie doszło z 20 pikników, co to jak już po zadymie to kibicują Bałtykowi, ale ich nie liczę bo mam ich w nosie. Ci, którzy już skreślili Bałtyk - jeszcze nie teraz.
Gdyby ktoś miał jakiekolwiek wątpliwości co do przebiegu zdarzeń, mamy zdjęcia i filmiki, na których starcie z Arką jest uwidocznione.''

[Farstone]

Lechia - Ceramika (KSZO). Gości: 0, na stadionie ponad 5000, doping na 3+.

[N_]

Nafta Jedlicze - CZARNI JASŁO (6 maja 2007)
Dwa z trzech najciekawszych meczy wyjazdowych w tej rundzie wypadły nam w ciągu 4 dni. Po bardzo dobrym wyjeździe do Krosna tym razem w Jedliczu pojawiło sie 54 osoby plus 7 szalonych fanek (4 busy) oraz flaga. Z Jasła wyjechaliśmy z wahadłem ale po drodze jednemu z busów udaje sie zgubić pieski a że godzina kiedy dojechali do Jedlicza była ta o której Nafta miała zbiórkę więc atrakcje były murowane. Na rynku stoją miejscowi fani, bus sie zatrzymuje a że był na blachach nie z Jasła to sie nikt nic nie pokapował. Wyjazd z busa Nafta w pierwszym momencie się cofa. Kilka osób się jednak wraca i podejmuje rękawice. Starcie (nierozstrzygnięte) przerywa wjazd psów. W przewie rozmontowujemy ogrodzenie i w 20-30 osób głównie młodzieżówka wysypuje sie na murawę. Nafciarze robią to samo jednak do żadnego starcia nie dochodzi. Wjazd psów, ochrony i po zabawie. Psy rozganiają młyn gospodarzy. Od strony ultras całkiem niezłe jak na swoje możliwości strobo, balony, serpentyny, napis styropianowy no i doping częstszy jak nasz. W młynie ok.60-70 (bez Krosna) co uważam za bardzo dobry wynik. Na meczu płonie szal Karpat zdobyty po czwartkowych derbach.
"My jesteśmy was nie było"

Video:
cz.1 http://www.youtube.com/watch?v=Duf_7aoZcFI
cz.1 http://www.youtube.com/watch?v=PkGLrds9VJE

Foto:
[link]

[CG]

Sokół Nisko - Siarka Tarnobrzeg

Jeden z ciekawszych meczów tej rundy. Nas na sektorze jakieś 130 osób (ciężko określić). Wspomaga nas kilku ziomków z Unii (wielkie dzięki). Doping bardzo dobry, trwający niemal cały mecz, wspomagany bębnem. Trochę ultrasujemy. Mięliśmy w tym dniu: konfetti, kilka dużych machajek, 60 chorągiewek w barwach, serpentyny, balony . Rozwijamy również sektorówki w asyście 6 dużych wulkanów. Na płocie wisi również flaga Siarkowcy (oczywiście do góry kołami) i kilka szalików. Duża liczba białych kasków. Gości oficjalnie 0.

Oficjalne stanowisko w sprawie flagi Siarki
Sezon 2004/5005 mecz Sokół Nisko - Stal Nowa Dęba (wtedy jeszcze FC Siarki, obecnie już nie) przyjezdni pojawiają się pod koniec meczu w sile ok. 30 osób (4 auta z TBG oraz 2 z ND) dochodzi do awantury która bezapelacyjnie wygrywamy. Walka bez sprzętu, kilku Siarkowców łapie się na niezły oklep reszta ucieka do samochodów.
Grupa atakująca nas zostawia na pastwę losu kilku swoich chłopaków, których przejmujemy, chroniąc przed przypałem z psami, dostają też coś do umycia. Szybko naszymi ,,gośćmi,, zainteresowali się chłopaki ze Stalowej. Do TBG wyrusza auto z jednym chłopakiem od nich. Auto wraca z 2 flagami. Jedna zostaje w Stalowej druga wraca do TBG. Flaga od tamtej pory do dnia dzisiejszego nie była nigdzie wywieszana. Siarkowcy podkreślali wiele razy od tamtego momentu, iż przy najbliżej okazji walki ich ze Stalówką, walczyć będą o flagę. Walka taka miała miejsce w lutym, wynikiem czego Stalówka uznaje tą flagę jako zdobycz.

Kilka fotek:

[aliens]

Centra Ostrow - Górnik Konin
nas 45 osob z flaga, w Kaliszu w centrum miasta czeka KKS , jednak z uwagi na kryminalna w kabarynie i wczesniejsze kamemrowanie nas nie wychodzimy z autokaru,odrazu dzownimy do Cebul z wiadoma propozycja , robimy to jeszcze kilka razy lecz slyszymy stara gadke i ze nie ma mowy o ustawce.Powrot rowniez z psami juz okrezna droga

[LechiaG]

na mini derbach Gdyni rowniez zaznaczamy swoja obecnosc, z tego co wiem glowne atrakcje miedzy Arka i Baltykiem mialy miejsce przed samym spotkaniem (godz11), my zjawiamy sie w okolicach stadioniu w kilka furek troche pozniej, ze wzgledu na psiarnie jezdzimy po okolicach trafiajac dwukrotnie kilkuosobowe grupki zolto-niebieskich.

poznym popoludniem nasz mecz z KSZO, w sobote okazuje sie ze nie jada ani oni ani sledzie. sektor pusty
na naszym plocie wisi nowa-reaktywowana znana flaga Lechii z konfederatka

[PH1964]

GKS Katowice - Polonia Słubice

widzów ok 6,5 tyś. gości 0.
Z naszej strony dobry pokaz Ultras

[Obserwator_FIFA]

Widzew Łódź - GÓRNIK ŁĘCZNA
66 Górników z jedną flagą w Łodzi na meczu z Widzewem. Dojeżdżamy spóźnieni, bo przed samą Łodzią problemy robią białe kaski. Mecz przegrywamy i zaraz po nim rozmawiamy pod sektorem ze wszystkimi piłkarzami, padło kilka mocniejszych słów co nikogo dziwić nie może. Jesteśmy jeszcze trzymani na sektorze gości w deszczu blisko godzinę i dopiero ładujemy się do autokarów gdzie w spokoju odjeżdżamy do domu.

[Kubal]

Legia Warszawa-Pogoń Szczecin

[link]

[drizzt8]

Olimpii w Radomiu na sektorze ok 140 osob ( 2 nabite autokary + auta), w tym kilkanascie osob z Legii . Wywieszamy jedna nasza flage i flage fc Legii "Kwidzyn". Ekipa sportowa wraz z Legia i Zaglebiem S. proponuja Radomiakowi spotkanie na co ci odmawiaja tlumaczac sie brakiem skladu (dziwne to, gdy spojrzy sie na pozniejsze wydarzenia). Od momentu kiedy wchodzimy do klatki jedziemy z dopingiem. Pierwsza polowa wychodzi nam calkiem zgrabnie, druga juz troche gorzej, jednak spiewalismy caly czas nie badzac na niekorzystny wynik i wydarzenia pozasportowe. Co do owego zdarzenia to Radomiak wykazal sie partyzantka. Walneli wpierw konkretna swieca dymna, a potem znienacka wyskoczyl "ninja" w celu dostania sie do flagi. Na szczescie czesc z nas zorientowala sie w sytuacji wczesniej i ow "ninja" poskakal tylko przy klatce i pomachal rekoma. Czyzby pokazywal nam tajniki nin-jitsu(czy jak tam to sie pisze). Wtedy brutalnie zaatakowala go ochrona walac po lbie. Od nas ruszaja do plotu, wtedy ochrona od razu nas gazuje... Spiewamy "Zostaw kibica" i na milicje. Widzimy ze Radomiak wysypuje sie na bieznie, dlatego probujemy wylamac bramke do bufora. Jednak szybka reakcja ochrony i milicji udaremnia i nam jak i Radomiakowi spotkanie. Radomiak cos tam walczy z ochrona wrywajac nawet wlasne bannery reklamowe ale jakos tak ich nie kwapili sie uzyc. Moje jak i wielu z nas zdanie jest takie, ze jakby Radomiak tak naprawde chcial sie dostac do nas. To przy tej ekipie jaka sie tam wysypala daliby rade. No ale coz... Ich sprawa.
Co do dopingu to nie wiem czy mlyn na tym samym sektorze co klatka gosci to dobry pomysl bo byli oni u nas slyszani tylko gdy nie spiewalismy i to tez czasami. Oprawa Radomiaka jak na ich potencjal byla bardzo slaba. Probowali nam odpowiedziec na nasza oprawe u siebie ale jakos tak mizernie wyszlo. A juz te koncowe haslo to porazka. Do teraz sie zastanawiamy czy bylo ono skierowane aby na pewno do nas?
Po meczu mialo jeszcze mile dla nas zdazenie. Prezacego sie na nas malolata na boisku, delikatnie naprostowal jeden z naszych pilkarzy.
A i zapomnialbym o szczeniackim zachowaniu Radomiaka. Otoz po wejsciu na sektor, na ziemi przywital nas wymalowany napis skierowany do nas. Swiadczy to widac o ich ogromnych kompleksach wzgledem nas.
Powrot spokojny z eskorta do samego Elblaga. Bylo nawet tak ze milicja zakazala przyjmowac nas na stacjach. Ogolnie wyjazd kozak. Dzieki dla naszych fc i Legii za wsparcie.

[Matti]

KS Chełmek - KS UNIA OŚWIĘCIM 1:1

Nas na tym wyjezdzie ok. 70 osob. Juz przed meczem kreci sie sporo policji na miejscu naszej zbiorki, w efekcie czego kilka osob od nas zostaje spisanych. Na mecz jedziemy pociagiem z obstawa psiarni oczywiscie za free. W Chelmku przetrzymuja nas kilka minut na dworcu po czym ruszamy w kierunku stadionu. Na stadionie meldujemy się kilka minut przed pierwszym gwizdkiem. Dopingujemy malo, ale glosno i konkretnie. Gospodarzy wraz ze swomi "zgodami"ok 80-90 osob. Podczas gdy policja zawija jednego goscia z Chelmka spiewamy Zostaw Kibica... Prezentuja się raczej słabo. Po meczu jestesmy przetrzymywani w "klatce" przez ponad 30 minut. Jako ze nie mielismy zadnego transoprtu, aby wrocic po meczu do domu (nastepny pociag byl ok. 3,5 h po meczu), zostajemy na raty odwiezieni przez policje w kabarynach lecz nie do Oswiecimia, tylko do granicy powiatu (jak sie pozniej okazało niektorzy zostali odwiezieni tam gdzie chcieli:))...Na meczu jak i po spokoj. Ogolnie wyjazd mozna zaliczyc do udanych...

[K1918]

CZUWAJ - MKS Radymno

Kibiców z Radymna ok 20 z jedną flagą. My jesteśmy porozrzucani w ok 120 os na całym stadionie widzów nie wiele więcej.
Wieczorem ustawiamy sie w 30 os. na Stal S. wracającą z Hetmana
Stoimy tak żeby nas widzieli i mieli czas na wyjście.. zatrzymują sie ok 300 m przed nami dajemy im czas na wyjście bus stoi nikt nie wyłazi nasze jedno auto blokuje ich z tyłu bo chcieli cofać . Biegniemy gdy już jesteśmy blisko busa ruszają...o mało nas nie rozjeżdżając. Zawijamy sie do aut i jedziemy za nimi po ok 2 km odpuszczamy przeczuwając pościg policji . Intuicja nas nie zawiodła z daleka słyszymy syreny policyjne . Jeszcze raz napisze nie było z nami nikogo z Karpat i nie 40 sztuk tylko 30 ...

[Gutek1946]

Szydłowianka II - KS Błotnica
Nas 20 rekreacyjnie. Po meczu w nasze ręce wpada jeden szal Błotnicy.

Szydłowianka - Piast
30 osob w młynku i fatalna pogoda to można było zastać na stadionie Szydłowianki. Ogólnie piknik

Radomiak - Olimpia
Z Szydłowca 13 osób z flagą

[RKS1926]

BROŃ RADOM - Pilica Białobrzegi 6:1

Fotki i relacja z meczu:

http://www.broniarze.fora.pl/bron-pilic ... -t840.html

[KSW]

Hutnik -Wisłoka
Wyruszamy z dębickiego dworca pociagiem specjalnym w 240 osób.Wysiadamy na Dworcu Głównym w KRK ,gdzie czeka juz na nas 80 kibicow Górnika Zabrze.Zostajemy zapakowani do 2-óch przegubowców i na stadionie Hutnika meldujemy sie godzine przed meczem.Wieszamy 5 flag (w tym 1 Górnika) i prowadzimy raczej sredni doping.W ok 30 minucie meczu pod kasami Hutnika pojawia sie zmotoryzowana ekipa Górnika.Chcą wejsc na sektor gospodarzy,jednak zaczyna sie sprawdzanie dowodów i odpuszczaja.Zauwaza ich Hutnik biegnie w ich kierunku po czym dochodzi do szarpaniny przez płot(miejscowi zachowują się patologicznie m.in. plują)po czym wpada policja i rozgania Hutnik.My w tym czasie probujemy wyłamac bramke lecz konczy sie to na natychmiastowym gazowaniu sektora. W ok 60 minucie meczu miejscowi pala flage Ultras Górnik skradziona dawno temu z magazynu Górnika Hutnik nawołuje nas wtedy byśmy "przyszli po flage" lecz wyjscie z klatki jest nie mozliwe Chwile pozniej Hutnik wybiega przez otwarta furtke na murawe i przemieszcza sie w naszym kierunku.Probojemy wylamac furtke w naszym sektorze jednak bezkutecznie.Ochrona znajdujaca sie na biezni zaczyna gazowanie,wjezdza polewaczka oraz policja i jest po wszystkim.
Na meczu prezentujemy napis z transparentów na kijach "Wisłoka Dębica" i machajki.
Podsumowojac nas 240 +120 Górnik Zabrze(WIELKIE DZIĘKI!) i 5 Siarka.

[.GKS KATOWICE.]

GKS KATOWICE - Polonia Slubice

Widzów: 6000
Gosci: 0

To pierwszy mecz w tej rundzie przy otwartym blaszoku, wiec prezentujemy oprawe i dobry, ciagly doping, w szczegolnosi po pierwszej bramce strzelonej juz w 4 minucie.
Na poczatku meczu prezentujemy ULTRAS GAME (element oprawy), w drugiej polowie 2 pokazy pirotechniczne.

Na meczu jest tez nowa ochrona Scorpion, ktora da je sie we znaki wiekszosci kibicom poprzez chamskie odzywki i zachownie.

Tutaj galeria z meczu: [link]

[NH_HKS:.]

Hutnik-Wisłoka
Przed tym spotkaniem duża mobilizacja w szeregach kibicowkich,były chęci jak i wiele wskazywało na to,iż spotkanie będzie emocjonujące kibicowsko.U nas w mniejszych grupkach zbieramy sie w różnych miejscach i podązamy w strone stadionu,a jedno auto jedzie po chłopaków z Jastrzębia na rogatki miasta.Na samym spotkaniu fajna atmosfera,patrząc na wyniki piłkarzy nikt sie nie spodziewał takiego obrotu sprawy...w młynie pojawiło sie ok.600 osób które przez pierwszą połowe bardzo dobrze dopinguje Hutniczą jedenastke.W pierwszej połowie dowiadujemy sie,iż pod naszymi kasami stoją chłopaki z Górnika Zabrze,bez namysłu ruszamy koroną stadionu w ich kierunku lecz dochodzi tylko do małych starć przez kraty i wjeżdżają bardzo pewne tego dnia psy.Po przerwie dochodzi do bardzo długo wyczekiwanego zdarzenia...na płocie pojawia sie zdobyta przez jednego z nas flaga "Ultras Górnik"która zostaje spalona,liczyliśmy na to,iż w trakcie tej czynności z sektora który zajmowali goście zaczną sie jakieś ruchy i to będzie dla nas znak,aby wybiegnąć na płyte boiska i dążyć do konforntacji z przyjezdnymi.Lecz nic z tego...Dębiczan stać było tylko na okrzyki,które tak naprawde nic niewnosiły.W ok.60 minucie dochodzimy do wniosku,że teraz albo nigdy i ruszamy w ponad 100 osób przez murawe w strone Wisłoki,na początku idziemy szybszym krokiem aby dać im czas na to aby przeskoczyli kraty i w pewnym momencie biegniemy w zdłóż całą długością płyty,paru chłopaków odnas jest już pod samą klatką lecz wjeżdżają psy wraz z armatką i po koronie stadionu biegną posiłki aby nam odgrodzić wyjście bramką która była naszą jedyną ucieczką.Psy katują dwóch chłopaków odnas którzy sie poplontali w tym wszystkim i niezdążyli uciec,kolejnych dwóch łapią z łapanki pod kasami przy klubie przy tym mocno obijając.Po bierzni jeżdzi armatka która leje wodą gdzie popadnie niepatrząc zbytnio gdzie po co i wkogo...widocznie musi to być fajna zabawka tak sobie psikać...Policja oddziela nas na dwie grupy w której odziwo w jednej znajdują sie chlopaki biegające po murawie a z drugiej chłopaki z młyna,po jakimś czasie to nas psy odpuszczają i wychodzą ze stadionu a "Młynowców"trzmają w kordonie.Wiekszośc osób sie ulatnia,na koniec odwozimy chłopaków z Jastrzębia i dziekujemy im za przybycie i za angażowanie sie w nasze próby starcia Wisłoką i Żabolami.Z Gks-u 15 osób busem.
Jeszcze raz chłopaki wielkie dzięki i do zobaczenia!!

i pare fotek:
[link]
[link]
[link]
[link]
[link]
[link]
[link]
[link]
[link]
[link]

Filmy:
[link]_!
[link]_

ps. Jak by sie jakoś zdjęcie nie otwierało skopiować link otworzyć i odświeżyć