W dn. 24 sierpnia br. na Placu Zamkowym ... w W-wie, banderowcy będą o(koło/d) 17:00 świętować dzień niepodległości upa-iny.
Jak po(d)puścić? Mam nadzieję, że Legia tam się wybierze na spacer i zapobiegnie temu kUrestwu ...
A ty jakie masz plany na ten tydzień?
A to Legia już takie plecy ma w Warszawie, że do ... zrobienia porządku z banderowcami nie potrzebuje pomocy? Ostatnie wydarzenia pokazały, że robią u nas, co chcą, a my siedzimy, jak cipki. Jak będą znów takie sceny w Łodzi, to każdy tu będzie wiedział, czego nie robić, więc o mnie się nie martw.
Chodzi ci np. o jakiegoś "przegrywa", vasyla z "gromdy", który się mizia po cyckach z widzewiakami? ;)
Aha... Kiedy im zakończysz działalność, wariatko? Zaraz rocznica otwarcia restauracji banderowców, chyba najwyższa pora ...
Ja - o manifestacjach ukraińskich na naszych ulicach, a ty mi piszesz o mojej ulubionej knajpie. Nie było tematu.
Tak, ty - o manifestacji ukraińców m.in. pod flagami państwowymi w asyście hordy psiarni, ja - o łódzkiej knajpie zDEKLAROWANYCH banderów, od roku nie niepokojonej, bo jesz tam koszernie.
W dn. 24 sierpnia br. na Placu Zamkowym ... w W-wie banderowcy będą o(koło/d) 17:00 świętować dzień niepodległości upa-iny.
Jak po(d)puścić? Mam nadzieję, że Legia tam się wybierze na spacer i zapobiegnie temu kUrestwu ...
"Brawo", właśnie 'spierdoliłeś' nam "udział" w tych obchodach!!! Czy teraz ty zamalujesz każde 'kurwie' oko CCTV i zajmiesz się milicją ochraniającą takie imprezy, łbie?!!!
Co ty przewidujesz, dziadku?
Chcesz bronić swoich, że konfrontują się z 'ukrami'?
Udajesz tu kiepsko (L)egionistę, a nawet nie wiesz, jaka ... jest atmosfera na Ł3 i ustalenia co do banderowskich 'kÜrew', pedalski prezenciku?! :(
Widzę, że przed niedzielnym meczem w ... Pruszkowie fanki ksP na chwilę przerobiły "aż" jeden "graf". Ciekawe, czy będą miały tyle odwagi ... i na najbliższy mecz wyjazdowy wezmą ze sobą jakąś flagę,
Akcja, znając życie, prowadzona przy wsparciu okolicznych widzewskich przerzutów z Ożarowa Maz. czy innych okolicznych miasteczek, bo "czarnuchy" się panoszą w tamtych okolicach (od chyba 3 lat?) i dalej nikt ode mnie z nimi nic nie zrobił.