

Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM
Np jakby Ruch Radzionków przegrał z Barceloną na Cam Nou 2:1 i miał w perspektywie rewanż u siebie - kapujesz?Adicek pisze:Przegrac 2:1 to dobre osiagniecie ? jak mozna przegrac i mowi ze to dobre osiagniecie ?kosacki pisze:Wynik 2-1 z takim zespołem to b. dobre osiągnięcie. I na tym zakończmy może aspekt piłkarski bo nie ma sensu
[link]Znów wielkie słowa uznania należą się fanom Wisły Kraków. Tym razem za atmosferę, którą stworzyli w trakcie spotkania z Tottenhamem Hotspur.
Czwartek był zdecydowanie polskim dniem w Londynie! Niezwykle liczna miejscowa Polonia została wzmocniona tysiącami fanów z Krakowa, którzy na Wyspy Brytyjskie dotarli w podróży za swoją ukochaną "Białą Gwiazdą".
Na 16.00 czasu miejscowego zaplanowano wielką zbiórkę kibiców Wisły w Londynie. Miejscem spotkania było Trafalgar Square, plac położony w samym centrum Londynu. Stamtąd Armia Biała Gwiazdy wspólnie podróżowała na White Hart Lane, gdzie zjawiła się w sile około pięciu tysięcy. Dokładną liczbę trudno oszacować, gdyż sektor gości był szczelnie wypełniony, a sporo polskich fanów przebywało także w przyległych sektorach. Mało tego, polscy kibice rozrzuceni byli po całym stadionie. Niezapomnianym widokiem pozostaną wiślaccy fani siedzący pośród kibiców Tottenhamu i przyłączający się do dopingu intonowanego przez sektor gości.
Przez pełne 90 minut, a nawet zdecydowanie dłużej trwały w sektorze Wisły chóralne śpiewy i świetna zabawa. 30 tysięcy typowo piknikowych kibiców Tottenhamu mogło z podziwem patrzeć na rozśpiewany sektor "Białej Gwiazdy".
Wynik sportowy poszedł w świat, poszła także masa informacji o kapitalnej atmosferze, którą na meczu stworzyli kibice polskiej drużyny. I nie zmieni tego faktu nawet kilku dziennikarskich frustratów, którzy jak zwykle próbują szukać dziura w całym, a swoje marne wypociny podpinają pod szyld "walki z chuligaństwem na stadionach". Ciekawe tylko ilu z tych Panów kiedykolwiek osobiście pojawiło się na meczu Wisły i z perspektywy stadionu odczuło atmosferę panującą na meczach Wisły Kraków...?
I na koniec jeszcze jedno. Ostatnio sporo słyszymy o tym jak to polski rząd chce się wziąć za uzdrawianie polskiej piłki na wzór angielski. Pomijając aspekt walki z agresją i bandytami, czy na polskich stadionach ma panować taka atmosfera jak na angielskich? Jeżeli tak, to ja mocno trzymam kciuki, by z tych zapowiedzi rządzących udało się zrealizować tyle co z szumnie zapowiadanej "drugiej Irlandii".
a mi sie podoba. angole by sobie nie oszczedzali na nas. i zajebiscie ze wisla to jechala. ktos tam pisal, ze krzycza jakby tottenham ich kosa byl - kolego co to za rozumowanie. wyjebane w to czy ktos wyzwie jakas ekipe czy nie - to nie teatr a mecz pilkarski, kulminacja emocji. nie przekumacajmy juz.Olsztynianin pisze:na youtube szukalem jeszcze raz bramki dla Wislu z Tottenhamem i znalazlem takie cos:
http://www.youtube.com/watch?v=Ba8jt3FpD_0![]()
![]()
![]()
niezle sie niesie doping, calkiem inaczej niz w tvp ze szpakiem komentujacym mecz
Co ty porownujesz Radzionków do Barcelony Niebo a Ziemia ale nie o tym temat wiec zakonczymy ta dyskusjeTSNH pisze:Np jakby Ruch Radzionków przegrał z Barceloną na Cam Nou 2:1 i miał w perspektywie rewanż u siebie - kapujesz?Adicek pisze:Przegrac 2:1 to dobre osiagniecie ? jak mozna przegrac i mowi ze to dobre osiagniecie ?kosacki pisze:Wynik 2-1 z takim zespołem to b. dobre osiągnięcie. I na tym zakończmy może aspekt piłkarski bo nie ma sensu
Ty tak na serio to pisałeś? Nie ta klasa, bo co? Mamy mniej liczne wyjazdy w Polsce? Bo chyba nie bierzesz pod uwagę innych aspektów (tzn. mam nadzieję).Łowczy pisze:"Jezus smaria" jak czytam takich janków laickich jak kosacki to mnie cos bierze...człowieku gdy był choc cien szansy na poczatku ze Lech bedzie grał na Praterze to kibice chcieli kilka tysiecy biletów z miejsca(złozyli zmówienie na 5 tysiecy poczatkowo) i byłoby ich jeszcze sporo wiecej.Tylko ja juz sie okazało ze graja na klubowym to stwierdzili ze pojada tylko w takiej liczbie ile biletów bedzie(w Lechu byle przypadkowy "małyszoman" biletu nie dostanie i zostanie wywalony z sektora),a rozprowadzali jak zawsze w miare selektywnie wsród tych którzy stale jezdza na wyjazdy.Zreszta jak to sobie wyobrazasz ze kibice polskiego powaznego klubu jezdza w małych liczbach na takie wyjazdy?,sa przeciez lepsi od jakichs tam Anglików od klase conajmniej.
Co do spotkania Wisły to totalny piknik na WHL w zadnym stopniu nie dziwi(i nie tylko przepisy sa tu wynikiem,bo ich kibice moga stac w wielu miejscach jak chca(a juz na pewno spiewac nikt im nie zabrania)...Wisła mimo iz nie jest to ta klasa kibicowsko co Legia,Lech czy Widzew i ze sporo było wsród niej ogólnych sympatyków polskie piłki i miejscowych to i tak ZMIAZDZYŁA Tottenham...po prostu grała u siebie.
trza było wyłączyc fonie w TV to wogóle by nie byli słyszalnipryk pisze:zaraz na pewno zmieszacie mnie z błotem, ale jeżeli Wisły faktycznie było tam pare tysięcy to doping był raczej mocno średni.
Nikt nie porownuje ruchu do barcy cieciu, naucz sie czytac ze zrozumieniem. Chodzi o to durniu, ze to jest dwumecz, a taki wynik jest calkiem niezly, bo mamy jeszcze meczu u siebie kapujesz?Adicek pisze:Co ty porownujesz Radzionków do Barcelony Niebo a Ziemia ale nie o tym temat wiec zakonczymy ta dyskusjeTSNH pisze:Np jakby Ruch Radzionków przegrał z Barceloną na Cam Nou 2:1 i miał w perspektywie rewanż u siebie - kapujesz?Adicek pisze: Przegrac 2:1 to dobre osiagniecie ? jak mozna przegrac i mowi ze to dobre osiagniecie ?
Oni tez nam cisneli, a w ogole to czego uczekujesz, ze zrobimy sobie zgode z jakimis angolami? Nie od dzis wiadomo ze to miedzynarodowa kosa, kibice polscy i angielscy sie nie lubia kapujesz? ale skad mozesz wiedziec jak masz pewnie 15 lat i krecone wlosy.Ga(L)a pisze:Jesteśmy zawsze taaaam, gdzie Wisełka graaaa!!!!
Kibice Wisły są najbardziej wzruszającymi kibicami w Polsce.
Pamiętam jak po meczu, w którym świętowali zdobycie mistrzostwa w zeszym sezonie połowę czasu spędzili na obrażaniu Cracovii (z którą grali), a drugą połowę na obrażaniu Legii - gdzie twoje berło, berło i korona, gdzie twoje mistrzostwo, k**** pierdolona. I tak na zmianę.
Nie ma to jak Wielka Radość.
W meczu z Tottenhamem po strzeleniu gola przez Jirsaka też ich słychać (przerwa jest właśnie). Krzyczą do Anglików "Coście tak cicho, hej k****, coście tak cicho?", potem "Gola, gola, gola, strzelcie k***** gola", a jeszcze potem oczywiście "j**** PZPN" (bez tego - jak mówi redaktor I. - byłoby jak bez "Gorzko, gorzko" na weselu). Jak się nie wzruszyć, skoro tak ich słychać, skoro taka w nich moc, która zagłusza dziesiątki tysięcy londyńczyków?
Szefostwo Wisły oczywiście uważa, że ma najlepszych kibiców w Polsce.
zródło :
[link]
Skala według pryka na podstawie tv. wszystko jasnepryk pisze:chociażby wg tego, że wiem jak może dopingować 3 tys ludzi na wyjeździe.-J- pisze:a to według jakiejś skali oceniałeś prawda?pryk pisze:zaraz na pewno zmieszacie mnie z błotem, ale jeżeli Wisły faktycznie było tam pare tysięcy to doping był raczej mocno średni.
i porównując doping Lecha na równie pustym stadionie w St Gallen(bo za taki mozna uznac wczoraj ten Totenhamu) w duzo mniejszej liczbie.
nie musze miec racji bo ogladalem w tv, w d**** byłem i gówno widziałemale wkoncu od czegos jest to forum
szalona musztarda pisze:Oni tez nam cisneli, a w ogole to czego uczekujesz, ze zrobimy sobie zgode z jakimis angolami? Nie od dzis wiadomo ze to miedzynarodowa kosa, kibice polscy i angielscy sie nie lubia kapujesz? ale skad mozesz wiedziec jak masz pewnie 15 lat i krecone wlosy.Ga(L)a pisze:Jesteśmy zawsze taaaam, gdzie Wisełka graaaa!!!!
Kibice Wisły są najbardziej wzruszającymi kibicami w Polsce.
Pamiętam jak po meczu, w którym świętowali zdobycie mistrzostwa w zeszym sezonie połowę czasu spędzili na obrażaniu Cracovii (z którą grali), a drugą połowę na obrażaniu Legii - gdzie twoje berło, berło i korona, gdzie twoje mistrzostwo, k**** pierdolona. I tak na zmianę.
Nie ma to jak Wielka Radość.
W meczu z Tottenhamem po strzeleniu gola przez Jirsaka też ich słychać (przerwa jest właśnie). Krzyczą do Anglików "Coście tak cicho, hej k****, coście tak cicho?", potem "Gola, gola, gola, strzelcie k***** gola", a jeszcze potem oczywiście "j**** PZPN" (bez tego - jak mówi redaktor I. - byłoby jak bez "Gorzko, gorzko" na weselu). Jak się nie wzruszyć, skoro tak ich słychać, skoro taka w nich moc, która zagłusza dziesiątki tysięcy londyńczyków?
Szefostwo Wisły oczywiście uważa, że ma najlepszych kibiców w Polsce.
zródło :
[link]
Mam nadzieje, że sobie żartujesz bo ja nie to...pryk pisze:chociażby wg tego, że wiem jak może dopingować 3 tys ludzi na wyjeździe.-J- pisze:a to według jakiejś skali oceniałeś prawda?pryk pisze:zaraz na pewno zmieszacie mnie z błotem, ale jeżeli Wisły faktycznie było tam pare tysięcy to doping był raczej mocno średni.
i porównując doping Lecha na równie pustym stadionie w St Gallen(bo za taki mozna uznac wczoraj ten Totenhamu) w duzo mniejszej liczbie.
nie musze miec racji bo ogladalem w tv, w d**** byłem i gówno widziałemale wkoncu od czegos jest to forum
pryk pisze:
chociażby wg tego, że wiem jak może dopingować 3 tys ludzi na wyjeździe.
i porównując doping Lecha na równie pustym stadionie w St Gallen(bo za taki mozna uznac wczoraj ten Totenhamu) w duzo mniejszej liczbie.
pryk pisze: i porównując doping Lecha na równie pustym stadionie w St Gallen(bo za taki mozna uznac wczoraj ten Totenhamu) w duzo mniejszej liczbie.
nie musze miec racji bo ogladalem w tv, w d**** byłem i gówno widziałemale wkoncu od czegos jest to forum
Oj oj przepraszam zapedzilem sieszalona musztarda pisze:Chodzi o to ze on poparł to co napisał jakis popapraniec z wybiórczej, przeciez dodał sam od siebie komentarz ze ''...szefostwo Wisły mysli ze ma najlepszych kibicow w Polsce''
Widac ze jestes tego samego pokroju blaznem co ta dziennikarzyna.
To święte słowa, identyczny wczoraj miłame tok myślowy.zieLoNy1910 pisze:Prosta odpowiedź dla tych c**** rządzących w Polsce, co chcą na stadiony drugą "Anglię" wprowadzać i stwarzać tu "atmosferę" tam podobną. Więc prosze brak dopingu ze strony gospodarzy, jakieś pojedyncze zrywy i na stadionie słychać tylko gości. Takiej chcą atmosfery?! Chcą przeraźliwej i nudnej ciszy na stadionach!?
Jeśli tak to po jaki h** podniecają się jak to polskich kibiców słychać za granicą?! jak to wspaniale się zaprezentowali. Chcecie "angli" - to powinno być cichutko bo to wkońcu atmosfera, a okrzyki to chuligańska Polska.
Sorry, ale nie moge jak rządzący debile biorą się za coś o czym pojęcia nie mają
Kibicowsko obie ekipy bardzo dobrze, na chwile przed meczem byłem pewny, że mecz Lecha odbędzie się na Praterze. A tu Iwański mówi:
"zdecydowali się przenieść na mniejszy stadion bo bali się, że będzie więcej kibiców Lecha niż gospodarzy." :shock:
Użytkownicy przeglądający to forum: Amlessa, Dresiarz, floydfloyd, KamykOKS, Najkumaty, obsetwator, pdkrpk, Timador, trąba i 172 gości