
Legendarni kibole
Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM
-
- Posty: 79
- Rejestracja: 13.10.2010, 15:11
Re: Legendarni kibole
Z przykrością zawiadamiamy, że 24.05.2010 zmarł nasz kolega Przemek Jaskólski ps. „Haku”.
Przemek był ściśle związany z ruchem kibicowskim i wiernym fanem Lechii Gdańsk a także wielkim patriotą. Tak wspomina go na swoim blogu autor książki „Biało – Zielona Solidarność” ks. Jarosław Wąsowicz:
„(…)„Haku” miał jasno sprecyzowane poglądy polityczne. Był prawicowcem z krwi i kości. Umiał bronić swoich racji. Lubił wdawać się w dyskusję. Zadziwiał zaskakującą pamięcią. W interesujących go kwestach pamiętał dzienne daty wydarzeń i wiele szczegółów o kreujących je postaciach. Poprzez swoje zaangażowanie naukowe łamał powszechne stereotypy dotyczące kibiców. Ci co go bliżej nie znali, przecierali oczy ze zdumienia, kiedy dowiadywali się, że obronił doktorat i występuje na naukowych sympozjach.
Lechii poświęcał całe swoje życie. Był z nią na dobre i na złe. W najbliższym czasie wybierał się z „Biało – Zieloną” bracią na beatyfikację ks. Popiełuszki do Warszawy. Tam go niestety nie będzie. Wierzę za to, że dziś jest już w „Biało – Zielonym” niebie.”
Łączymy się w bólu z rodziną Przemka i składamy najszczersze kondolencje.
Będzie nam Ciebie brakowało Bracie!
Przemek był ściśle związany z ruchem kibicowskim i wiernym fanem Lechii Gdańsk a także wielkim patriotą. Tak wspomina go na swoim blogu autor książki „Biało – Zielona Solidarność” ks. Jarosław Wąsowicz:
„(…)„Haku” miał jasno sprecyzowane poglądy polityczne. Był prawicowcem z krwi i kości. Umiał bronić swoich racji. Lubił wdawać się w dyskusję. Zadziwiał zaskakującą pamięcią. W interesujących go kwestach pamiętał dzienne daty wydarzeń i wiele szczegółów o kreujących je postaciach. Poprzez swoje zaangażowanie naukowe łamał powszechne stereotypy dotyczące kibiców. Ci co go bliżej nie znali, przecierali oczy ze zdumienia, kiedy dowiadywali się, że obronił doktorat i występuje na naukowych sympozjach.
Lechii poświęcał całe swoje życie. Był z nią na dobre i na złe. W najbliższym czasie wybierał się z „Biało – Zieloną” bracią na beatyfikację ks. Popiełuszki do Warszawy. Tam go niestety nie będzie. Wierzę za to, że dziś jest już w „Biało – Zielonym” niebie.”
Łączymy się w bólu z rodziną Przemka i składamy najszczersze kondolencje.
Będzie nam Ciebie brakowało Bracie!
Komuna - nie wyszło, teraz pseudo demokracja
Średnio co 20 lat nowa restrukturyzacja
Skoro demos niby rządzi, to dlaczego ja nie rządzę
Średnio co 20 lat nowa restrukturyzacja
Skoro demos niby rządzi, to dlaczego ja nie rządzę
-
- Posty: 181
- Rejestracja: 11.09.2009, 17:42
Re: Legendarni kibole
Czy gość o pseudonimie Gotyk z Wisłoki Dębica jest jeszcze kibicem? Zawsze lubiłem czytać jego opisy w zinach kibicowskich podczas których zrywałem boki ze śmiechu!
-
- Posty: 17
- Rejestracja: 22.09.2009, 15:04
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Legendarni kibole
Makaron najwiekszy gaduła jakiego znam, narrator bierzących wydarzeń jak Romek o nim pisał, mówi poważnie tylko wtedy jak sie pomyli hehe, dalej jeździ na wyjazdy, jak on to mówi spoko młodzi najgorsze jest pierwsze 300 wyjazdów .
Bracia Sz. bardzo charakterystyczne postacie na Lechii, wiadomo amatorzy mocnych wrażeń, K. ma chyba zakaz z tego co pamiętam za Motor ale nie jestem pewny.
Bracia Sz. bardzo charakterystyczne postacie na Lechii, wiadomo amatorzy mocnych wrażeń, K. ma chyba zakaz z tego co pamiętam za Motor ale nie jestem pewny.
-
- Posty: 1022
- Rejestracja: 05.09.2010, 07:15
Re: Legendarni kibole
a ja mam pytanie do kolesi z OPOLA..kojarze sprzed paru lat dwoch braci(chyba blizniacy)..byki niczym pudzian..jezdzili na zuzel..podobno byli znani w Opolu..czy byli jakimis waznymi personami na Odrze czy zwyklymi kibicami ktorzy z racji swej postury i niewyparzonego jezyka rzucali sie w oczy?
-
- Posty: 245
- Rejestracja: 12.06.2007, 19:16
Re: Legendarni kibole
Moze ci chodzic tylko o dwoch braci W., ktorzy w swoim aktywnym kibicowskim zyciu zaliczyli fanatyzm wobec takich klubow jak Gornik Zabrze, Wisla Plock, Slask Wroclaw, Apator Torun i jeszcze pare ekip zuzlowych. Ktos tu zreszta opisywal ich juz. Znani byli z tego ze jezdzili na zgody swojej aktualnie kochanej druzyny, chlali tam na maksa, a potem przenosili sie do miasta zgody ich "zgody", gdzie podawali sie za kibicow klubu gdzie krotko wczesniej chlali.
Z nami nie mieli nigdy nic wspolnego, oprocz tego ze wsrod niektorych zdobyli ksywe "samobojcy", bo zawsze cwaniakowali, mimo ilosci przekop ktore ich w Opolu spotkaly.
Z nami nie mieli nigdy nic wspolnego, oprocz tego ze wsrod niektorych zdobyli ksywe "samobojcy", bo zawsze cwaniakowali, mimo ilosci przekop ktore ich w Opolu spotkaly.
Odra Opole
-
- Posty: 133
- Rejestracja: 03.09.2010, 15:09
Re: Legendarni kibole
nawet do Częstochowy na AZS jeźdzlipattaya man pisze:a ja mam pytanie do kolesi z OPOLA..kojarze sprzed paru lat dwoch braci(chyba blizniacy)..byki niczym pudzian..jezdzili na zuzel..podobno byli znani w Opolu..czy byli jakimis waznymi personami na Odrze czy zwyklymi kibicami ktorzy z racji swej postury i niewyparzonego jezyka rzucali sie w oczy?

-
- Posty: 17
- Rejestracja: 04.09.2010, 21:06
- Lokalizacja: z Che(L)mzy
Re: Legendarni kibole
"Bestia" - Kibic Legii Warszawa i Legii Chelmza, Znany i lubiany wariat nie tylko w Chelmzy i Warszawie. Odszedl od nas w pazdzierniku 2010 roku..
Flaga na jego Czesc!:
http://legionisci.com/galeria/1220
Flaga na jego Czesc!:
http://legionisci.com/galeria/1220
-
- Posty: 1022
- Rejestracja: 05.09.2010, 07:15
Re: Legendarni kibole
osz ku*** tak mi sie wydawalo ze te dwa mutanty z Opola to jakies pojeby ale zeby az tak pielgrzymowac i jalmuzne brac?ci co ich goscili nie wiedzieli z kim maja do czynienia?w Opolu moga sie spokojnie pojawiac na Odrze?
-
- Posty: 133
- Rejestracja: 03.09.2010, 15:09
-
- Posty: 633
- Rejestracja: 17.11.2010, 23:25
- Lokalizacja: Łódź(ŁKS Dąbrowa)
Re: Legendarni kibole
Struś.Moze nie legenda ale dla osob z mojego srodowiska osoba-wazna... Legenda ruchu NS w Łodzi.Kapela BDM(do znalezienia w necie np.piosenka "Dla kibicow") etc. Dalsze losy slabo znane i moze malo chlubne ale to do rostrzygniecia zostawiam juz osoba zainteresowanym.
Po dobrej wódzie lepszy jestem w dżudzie 

-
- Posty: 338
- Rejestracja: 01.03.2007, 12:41
- Lokalizacja: sektor gosci na wyjezdzie
Re: Legendarni kibole
no ciekawy przypadek, to oni są Sląsk FC Opole? Bo kiedyś na tym forum, ktoś że Śląska twierdził, że osoba z tego FC ma dziare Śląska. Znalazłem takie coś na tym forum.pattaya man pisze:osz ku*** tak mi sie wydawalo ze te dwa mutanty z Opola to jakies pojeby ale zeby az tak pielgrzymowac i jalmuzne brac?ci co ich goscili nie wiedzieli z kim maja do czynienia?w Opolu moga sie spokojnie pojawiac na Odrze?
dr_martens pisze:Pozwolę sobie opisać bardzo ciekawą sytuację.
Swego czasu na meczach Górnika Zabrze pojawiło się dwóch braci bliźniaków z Opola. Byli dość charakterystyczni,gdyż oprócz podobieństwa posiadali liczne tatuaże (szczególnie na rękach).
Widywani byli dość często na meczach Górnika u siebie. Zawsze w młynie i z szalikiem.
Jeden z nich zaliczył z nami chyba dwa wyjazdy.
Potem jako Górnik Zabrze pojechali na mecz do Płocka (wówczas była jeszcze zgoda) gdzie zostali dobrze przyjęci przez miejscowych. Doszło do tego,że zaczęli jeździć co tydzień na mecze Wisły Płock,zarówno tych rozgrywanych u siebie jak i na wyjazdach. Pamiętam,że kilku znajomych z Płocka pytało mnie,co zrobić z nimi i jak ich traktować. Ich wizyty stały się nachalne,a oni po prostu żerowali na naszej zgodzie,wymuszając gościnę.
Jakież było moje zdziwienie,gdy pewnego dnia będąc na żużlu w Rybniku spotkałem ów braci. Tym razem byli w szalikach Wisły Płock i podawali się za kibiców tej drużyny. Kilku młodych fanów ROW Rybnik zaopiekowało się nimi,kupując bilety na mecz i goszcząc jako zgodę.
Wówczas w Rybniku odbywał się jakiś ciekawy pojedynek żużlowy. Domniemani fani Wisły Płock mieli zostać zaproszeni na pomeczową imprezę i gościnę.
Starszym kolegą z ROW Rybnik przekazałem swe spostrzeżenia i zakazali małolatom goszczenia tych chłopaków.
Wówczas zabrałem ich spod stadionu i odwiozłem na dworzec do Zabrza.
Chyba byli tym faktem rozczarowani i zawiedzeni.
Wtedy widziałem ich po raz ostatni.
Pewnego dnia zagadnął do mnie kibic wrocławskiego Śląska z zapytaniem o ''dwóch bliźniakach z Opola''.
Okazało się,że jeden z nich wytatuował sobie herb WKS-u i dość często przesiadywał w Krakowie i Gdańsku korzystając z gościny. Wspomniał również o tym,że jeden z braci woził pamiątki klubowe Śląska i sprzedawał za wygórowaną cenę w zaprzyjaźnionym mieście.
Nie wiem jak potoczyły się dalsze losy bliźniaków z Opola.
Może ktoś z Wrocławia,Opola bądź innego miasta w Polsce dopowie coś ciekawego w tej sprawie.
DR.MARTENS-DENTAL PLAN
-
- Posty: 1022
- Rejestracja: 05.09.2010, 07:15
Re: Legendarni kibole
i tak sie tworzy niechlubna legenda...roznorodnosc sympatii klubowych delikatnie rzecz ujmujac rozbraja..wie ktos moze jak zakonczyla sie ich przygoda z kibicowaniem?(a moze trwa?;))
-
- Posty: 351
- Rejestracja: 13.09.2009, 22:10
Re: Legendarni kibole
z forum kibiców Wisły Płock
[link]
[link]
Dobrą książkę o panach by napisał.
Pamiętam jak wyrwali w Płocku przy okazji meczu z Arką szalik jakimś dziadom i stwierdzili,że w furze była jeszcze flaga .
Całe zycie na kredycie
Ich motto do zobaczenia u Ciebie w miescie
Hehe, słynni bracia.
Również miałem "przyjemność" się nimi zajmować po jednym z meczów u nas.
Ciekawe postacie. Bajkopisarze nieźli.
-
- Posty: 245
- Rejestracja: 12.06.2007, 19:16
Re: Legendarni kibole
Oczywiscie ze nie, skad taki pomysl? Zdarzalo im sie kroic malolatow w Opolu za co byli wielokrotnie "karceni" przy kazdej okazji. Oprocz tego chodzili wielokrotnie po Opolu w barwach Gornika, Wisly P. i Slaska, mimo ciaglego tracenia ich, przez co na nich dwoch szali zdobylismy z kilkanascie. Chyba faktycznie trudno o wiekszych durniow niz oni. Po ostatnim "razie" chyba sie wyniesli z Opola, a przynajmniej nikt ich dawno nie widzial.pattaya man pisze:w Opolu moga sie spokojnie pojawiac na Odrze?
Odra Opole
-
- Posty: 1629
- Rejestracja: 10.01.2010, 21:47
-
- Posty: 230
- Rejestracja: 12.02.2010, 21:15
Re: Legendarni kibole
Już kiedyś o tych idiotach pisałem,więc ja nie wiem skąd pomysł aby pisać o patolach w temacie o tych fanatykach,którzy się na zawsze zapisali w historii.
Obaj mają zakaz pojawiania się na Oporowskiej i to już od kilku lat.
Obaj mają zakaz pojawiania się na Oporowskiej i to już od kilku lat.
-
- Posty: 99
- Rejestracja: 14.05.2007, 23:46
Re: Legendarni kibole
O tych dwóch bliźniakach napisałem kiedyś w innym temacie, poniżej przedstawię wam ich sylwetki bliżej.
WEDŁUG MOJEJ OCENY SĄ TO OSOBY KTÓRE NIE ZASŁUGUJĄ NA TO BY W OGÓLE POJAWIŁY SIĘ W TAK ZACNYM TEMACIE.
Poniższy tekst jest napisany bardziej: KU PRZESTRODZE!
Swego czasu na meczach Górnika Zabrze pojawiło się dwóch braci bliźniaków z Opola. Byli dość charakterystyczni,gdyż oprócz podobieństwa posiadali liczne tatuaże (szczególnie na rękach).
Widywani byli dość często na meczach Górnika u siebie. Zawsze w młynie i z szalikiem.
Jeden z nich zaliczył z nami chyba dwa wyjazdy.
Potem jako Górnik Zabrze pojechali na mecz do Płocka (wówczas była jeszcze zgoda) gdzie zostali dobrze przyjęci przez miejscowych. Doszło do tego,że zaczęli jeździć co tydzień na mecze Wisły Płock,zarówno tych rozgrywanych u siebie jak i na wyjazdach. Pamiętam,że kilku znajomych z Płocka pytało mnie,co zrobić z nimi i jak ich traktować. Ich wizyty stały się nachalne,a oni po prostu żerowali na naszej zgodzie,wymuszając gościnę.
Jakież było moje zdziwienie,gdy pewnego dnia będąc na żużlu w Rybniku spotkałem ów braci. Tym razem byli w szalikach Wisły Płock i podawali się za kibiców tej drużyny. Kilku młodych fanów ROW Rybnik zaopiekowało się nimi,kupując bilety na mecz i goszcząc jako zgodę.
Wówczas w Rybniku odbywał się jakiś ciekawy pojedynek żużlowy. Domniemani fani Wisły Płock mieli zostać zaproszeni na pomeczową imprezę i gościnę.
Starszym kolegą z ROW Rybnik przekazałem swe spostrzeżenia i zakazali małolatom goszczenia tych chłopaków.
Wówczas zabrałem ich spod stadionu i odwiozłem na dworzec do Zabrza.
Chyba byli tym faktem rozczarowani i zawiedzeni.
Wtedy widziałem ich po raz ostatni.
Pewnego dnia zagadnął do mnie kibic wrocławskiego Śląska z zapytaniem o ''dwóch bliźniakach z Opola''.
Okazało się,że jeden z nich wytatuował sobie herb WKS-u i dość często przesiadywał w Krakowie i Gdańsku korzystając z gościny. Wspomniał również o tym,że jeden z braci woził pamiątki klubowe Śląska i sprzedawał za wygórowaną cenę w zaprzyjaźnionym mieście.
Nie wiem jak potoczyły się dalsze losy bliźniaków z Opola.
Może ktoś z Wrocławia,Opola bądź innego miasta w Polsce dopowie coś ciekawego w tej sprawie.
DR.MARTENS-DENTAL PLAN
WEDŁUG MOJEJ OCENY SĄ TO OSOBY KTÓRE NIE ZASŁUGUJĄ NA TO BY W OGÓLE POJAWIŁY SIĘ W TAK ZACNYM TEMACIE.
Poniższy tekst jest napisany bardziej: KU PRZESTRODZE!
Swego czasu na meczach Górnika Zabrze pojawiło się dwóch braci bliźniaków z Opola. Byli dość charakterystyczni,gdyż oprócz podobieństwa posiadali liczne tatuaże (szczególnie na rękach).
Widywani byli dość często na meczach Górnika u siebie. Zawsze w młynie i z szalikiem.
Jeden z nich zaliczył z nami chyba dwa wyjazdy.
Potem jako Górnik Zabrze pojechali na mecz do Płocka (wówczas była jeszcze zgoda) gdzie zostali dobrze przyjęci przez miejscowych. Doszło do tego,że zaczęli jeździć co tydzień na mecze Wisły Płock,zarówno tych rozgrywanych u siebie jak i na wyjazdach. Pamiętam,że kilku znajomych z Płocka pytało mnie,co zrobić z nimi i jak ich traktować. Ich wizyty stały się nachalne,a oni po prostu żerowali na naszej zgodzie,wymuszając gościnę.
Jakież było moje zdziwienie,gdy pewnego dnia będąc na żużlu w Rybniku spotkałem ów braci. Tym razem byli w szalikach Wisły Płock i podawali się za kibiców tej drużyny. Kilku młodych fanów ROW Rybnik zaopiekowało się nimi,kupując bilety na mecz i goszcząc jako zgodę.
Wówczas w Rybniku odbywał się jakiś ciekawy pojedynek żużlowy. Domniemani fani Wisły Płock mieli zostać zaproszeni na pomeczową imprezę i gościnę.
Starszym kolegą z ROW Rybnik przekazałem swe spostrzeżenia i zakazali małolatom goszczenia tych chłopaków.
Wówczas zabrałem ich spod stadionu i odwiozłem na dworzec do Zabrza.
Chyba byli tym faktem rozczarowani i zawiedzeni.
Wtedy widziałem ich po raz ostatni.
Pewnego dnia zagadnął do mnie kibic wrocławskiego Śląska z zapytaniem o ''dwóch bliźniakach z Opola''.
Okazało się,że jeden z nich wytatuował sobie herb WKS-u i dość często przesiadywał w Krakowie i Gdańsku korzystając z gościny. Wspomniał również o tym,że jeden z braci woził pamiątki klubowe Śląska i sprzedawał za wygórowaną cenę w zaprzyjaźnionym mieście.
Nie wiem jak potoczyły się dalsze losy bliźniaków z Opola.
Może ktoś z Wrocławia,Opola bądź innego miasta w Polsce dopowie coś ciekawego w tej sprawie.
DR.MARTENS-DENTAL PLAN
NIEZALEŻNY GŁOS SYMPATYKA ZABRZAŃSKIEGO GÓRNIKA!
-
- Posty: 16
- Rejestracja: 28.09.2009, 16:11
- Lokalizacja: Miasto Sypialni
Re: Legendarni kibole
Tak ten pan ma za sobą dużo wyjazdów ja osobiście widziałem go na kilku np Szczecin , Żagańsdm pisze:Ja mam pytanie do kibiców GKS-u Tychy. Dwa sezony temu na wyjeździe w Szczecinie był pewien kibic w podeszłym wieku który po meczu na sektorze zaczął tańczyć w rytm muzyki z głośników. Czy ów "dziadek" jeździ regularnie na wyjazdy czy to był tylko przypadek? Pytam bo z Tychów do Szczecina jest kawałek drogi i raczej nikt z przypadku by się nie wybierał... A jeśli jeździ regularnie to szacun dla niego;] niezły korbiarz hehe
Za bardzo na jego temat się nie będę wypowiadał zrobi ktoś to bardziej "kumaty"
Powiem tylko że z tym Kibicem to trochę zabawna sytuacja była ;D
a mianowicie przed wyjazdem na Pogoń Szczecin mieliśmy wyjazd autokarowy do żagania jeśli dobrze pamiętam i krótko mówiąc troszkę przesadził z alko xd po tym incydencie miał zakaz już na inne wyjazdy...
Przychodzi czas zbiórki i "zakazowicza" nie było.Gdy się tez krążyło po pociągu czy tez jechało się autokarami z stacji szczecin dąb czy jakoś tak to na pewno z nami go nie było i jestem w 100 % pewny że nie jechał z nami w pociągu ...
gdy jesteśmy pod stadionem jakby z pod ziemi pojawił się właśnie ten wyżej wymieniony Pan ;D
Ps. tańczył świetnie hahaha :))
-
- Posty: 192
- Rejestracja: 22.04.2010, 22:08
Re: Legendarni kibole
Chyba myślimy o tych samych osobach. Kiedys w Krakowie często widziani na Wiśle a właściwie w knajpie koło stadionu;)znałem jedengo z nich osobiście był z Opola i kibicował Śląskowi.Co do walenia w c**** mysle że sporo prawdy jest w tym co napisałeś przyznać jednak trzeba że chłopak umiał wkręcić się w towarzystwo.Zawsze najebany na koszt gospodarza.Obecnie nie wiem co się z nimi dzieje dawnu ich już nie widziałem na Wiśle może zmienili gospodarza?:)pzdrdr_martens pisze:O tych dwóch bliźniakach napisałem kiedyś w innym temacie, poniżej przedstawię wam ich sylwetki bliżej.
WEDŁUG MOJEJ OCENY SĄ TO OSOBY KTÓRE NIE ZASŁUGUJĄ NA TO BY W OGÓLE POJAWIŁY SIĘ W TAK ZACNYM TEMACIE.
Poniższy tekst jest napisany bardziej: KU PRZESTRODZE!
Swego czasu na meczach Górnika Zabrze pojawiło się dwóch braci bliźniaków z Opola. Byli dość charakterystyczni,gdyż oprócz podobieństwa posiadali liczne tatuaże (szczególnie na rękach).
Widywani byli dość często na meczach Górnika u siebie. Zawsze w młynie i z szalikiem.
Jeden z nich zaliczył z nami chyba dwa wyjazdy.
Potem jako Górnik Zabrze pojechali na mecz do Płocka (wówczas była jeszcze zgoda) gdzie zostali dobrze przyjęci przez miejscowych. Doszło do tego,że zaczęli jeździć co tydzień na mecze Wisły Płock,zarówno tych rozgrywanych u siebie jak i na wyjazdach. Pamiętam,że kilku znajomych z Płocka pytało mnie,co zrobić z nimi i jak ich traktować. Ich wizyty stały się nachalne,a oni po prostu żerowali na naszej zgodzie,wymuszając gościnę.
Jakież było moje zdziwienie,gdy pewnego dnia będąc na żużlu w Rybniku spotkałem ów braci. Tym razem byli w szalikach Wisły Płock i podawali się za kibiców tej drużyny. Kilku młodych fanów ROW Rybnik zaopiekowało się nimi,kupując bilety na mecz i goszcząc jako zgodę.
Wówczas w Rybniku odbywał się jakiś ciekawy pojedynek żużlowy. Domniemani fani Wisły Płock mieli zostać zaproszeni na pomeczową imprezę i gościnę.
Starszym kolegą z ROW Rybnik przekazałem swe spostrzeżenia i zakazali małolatom goszczenia tych chłopaków.
Wówczas zabrałem ich spod stadionu i odwiozłem na dworzec do Zabrza.
Chyba byli tym faktem rozczarowani i zawiedzeni.
Wtedy widziałem ich po raz ostatni.
Pewnego dnia zagadnął do mnie kibic wrocławskiego Śląska z zapytaniem o ''dwóch bliźniakach z Opola''.
Okazało się,że jeden z nich wytatuował sobie herb WKS-u i dość często przesiadywał w Krakowie i Gdańsku korzystając z gościny. Wspomniał również o tym,że jeden z braci woził pamiątki klubowe Śląska i sprzedawał za wygórowaną cenę w zaprzyjaźnionym mieście.
Nie wiem jak potoczyły się dalsze losy bliźniaków z Opola.
Może ktoś z Wrocławia,Opola bądź innego miasta w Polsce dopowie coś ciekawego w tej sprawie.
DR.MARTENS-DENTAL PLAN
-
- Posty: 99
- Rejestracja: 14.05.2007, 23:46
Re: Legendarni kibole
Gotyk napewno jest mniej aktywny niż kiedyś,bo nie wydaje już zina,nie prowadzi dopingu na Wisłoce,ani nie maluje już flag.tygrys pisze:Czy gość o pseudonimie Gotyk z Wisłoki Dębica jest jeszcze kibicem? Zawsze lubiłem czytać jego opisy w zinach kibicowskich podczas których zrywałem boki ze śmiechu!
Nie mniej jednak dalej zalicza wszystkie mecze swojej drużyny,zarówno tych rozgrywanych u siebie jak i na wyjazdach.
Mało jest takich kibiców jak on (szczególnie w niższych ligach), którzy ''regularnie'' od wielu lat (dokładnie 21) zaliczają wszystkie mecze. Za to niewąpliwie należy mu się uznanie.
Oprócz tego jeździ również na mecze zgód. Z nami (Górnik Zabrze) był ostatnio na wyjeździe do Gdańska (25.09.2010.) oraz Warszawy (31.10.2010.)
DR.MARTENS-DENTAL PLAN
NIEZALEŻNY GŁOS SYMPATYKA ZABRZAŃSKIEGO GÓRNIKA!
-
- Posty: 10
- Rejestracja: 30.01.2010, 15:31
Re: Legendarni kibole
co do tych bliźniaków to może ktoś posiada ich fote? może wkręcili się znowu do jakiejś ekipy i uda się ich namierzyć :)
To My Najlepsi Ruchu Kibice, To My Tworzymy Niebieskie PiotRowice!!!
[link]
[link]
-
- Posty: 351
- Rejestracja: 13.09.2009, 22:10
Re: Legendarni kibole
Gdybyś czytał temat to byś znalazł bo wstawiałem stronę wcześniej...
[link]
[link]
-
- Posty: 20
- Rejestracja: 07.09.2010, 12:13
Re: Legendarni kibole
hm,jezdze od 94,ale tych mord jakos nigdy nie widzialem ;) tzn w Zabrzu.zreszta na fotce widac,ze to zule jakich od ... w okolicy
-
- Posty: 42
- Rejestracja: 22.05.2010, 20:08
Re: Legendarni kibole
to moze chlopaki o was tylko dobrze swiadczyc ze nie zadajecie sie z zulami:))))
-
- Posty: 1022
- Rejestracja: 05.09.2010, 07:15
Re: Legendarni kibole
to nie Ci kolesie...tamci starssy,wydziarani i znaacznie wiekszych gabarytow
-
- Posty: 133
- Rejestracja: 03.09.2010, 15:09
Re: Legendarni kibole
do Nas Ci sami przyjeżdżali, cisnęli, że są z Opola F.C Śląska.pattaya man pisze:to nie Ci kolesie...tamci starssy,wydziarani i znaacznie wiekszych gabarytow

-
- Posty: 1022
- Rejestracja: 05.09.2010, 07:15
Re: Legendarni kibole
czyli beka byla z innych lamusow.tamci przypominali tego boksera Skrzeka....nie ma c**** zeby ktos z Odry nie kojarzyl...typy glownie na zuzle jezdzili...
-
- Posty: 58
- Rejestracja: 27.02.2007, 21:12
Re: Legendarni kibole
Jeżeli już to Skrzecza ;-) Zresztą ich też jest dwóch: Paweł i Grzegorz.pattaya man pisze:czyli beka byla z innych lamusow.tamci przypominali tego boksera Skrzeka....nie ma c**** zeby ktos z Odry nie kojarzyl...typy glownie na zuzle jezdzili...
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 19.01.2011, 12:32
Re: Legendarni kibole
Czytałem parę stron wcześniej o Ulu z Ruchu Chorzów, i sam nie wiem co myśleć.
Gdy byłem na sankach w Mysłowicach, poznałem gościa, białko czyste, gościu w porządku, więc nie wiem o co się tak tu prujecie... W AŚ nikt nie jechał mu po rajtach, ogólnie jak dla mnie to w porządku typek z niego...
Ulu pozdro jeżeli to czytasz :-)
Gdy byłem na sankach w Mysłowicach, poznałem gościa, białko czyste, gościu w porządku, więc nie wiem o co się tak tu prujecie... W AŚ nikt nie jechał mu po rajtach, ogólnie jak dla mnie to w porządku typek z niego...
Ulu pozdro jeżeli to czytasz :-)
-
- Posty: 95
- Rejestracja: 28.09.2009, 14:18
Re: Legendarni kibole
Widocznie info,ze jest gwalcicielem listonoszy nie poszlo w eter,bo niebiescy PiaRowcy nie pozwolili pojsc w swiat faktowi,ktory rzutowalby na nich i ich legendzie.
-
- Posty: 171
- Rejestracja: 19.09.2009, 15:13
- Lokalizacja: Blue City
Re: Legendarni kibole
Dam Ci dobrą radę chłopcze,odpocznij sobie troszkę od netu...N4Y pisze:Widocznie info,ze jest gwalcicielem listonoszy nie poszlo w eter,bo niebiescy PiaRowcy nie pozwolili pojsc w swiat faktowi,ktory rzutowalby na nich i ich legendzie.
Zawsze wieRni i oddani,po kRes życia PsychoFani
-
- Posty: 67
- Rejestracja: 09.02.2010, 20:49
Re: Legendarni kibole
Heh fajny kontrast, gość tu o białku i o areszcie a drugi o propagandzie internetowej;D
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 06.09.2010, 17:47
Re: Legendarni kibole
hehehe zajebiscie sie czyta te opowiesci o tych 2 zulach,jak dla mnie goscie sa idolami w naciaganiu na free alkohol:)
-
- Posty: 2062
- Rejestracja: 27.03.2007, 17:51
Re: Legendarni kibole
I nie tylko na alkohol pewno. Czasami pewno jakieś dziewczynki, noclegi itd.
Jeszcze nierzadko pewno mieli alkohol wciskany na siłę :-)
No przechuje.
Ja też ich chyba widziałem we Wrocku gdzieś koło 2003 - 2004 roku. Ale głowy nie dam.
Jeszcze nierzadko pewno mieli alkohol wciskany na siłę :-)
No przechuje.
Ja też ich chyba widziałem we Wrocku gdzieś koło 2003 - 2004 roku. Ale głowy nie dam.
>>> WORKING CLASS <<<
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 21.09.2009, 01:26
- Lokalizacja: Dumbarton (Scotland)
Re: Legendarni kibole
Polecam przeczytać wywiad z nowej serii artykułów na stronie [link] ze Szczurem, fanatykiem Arki Gdynia.
[link]
[link]

-
- Posty: 1521
- Rejestracja: 27.02.2007, 17:37
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Legendarni kibole
Tego negowac nie zamierzam, natomiast wystarczy przeczytać kilka fragmentów KS1908, żeby zrozumieć słowo esencja hipokryzji. Jak ktoś chciałbym z tym stwierdzeniem polemizować to polecam przejrzeć kilka numerów owego zinka.dr_martens pisze:Gotyk napewno jest mniej aktywny niż kiedyś,bo nie wydaje już zina,nie prowadzi dopingu na Wisłoce,ani nie maluje już flag.tygrys pisze:Czy gość o pseudonimie Gotyk z Wisłoki Dębica jest jeszcze kibicem? Zawsze lubiłem czytać jego opisy w zinach kibicowskich podczas których zrywałem boki ze śmiechu!
Nie mniej jednak dalej zalicza wszystkie mecze swojej drużyny,zarówno tych rozgrywanych u siebie jak i na wyjazdach.
Mało jest takich kibiców jak on (szczególnie w niższych ligach), którzy ''regularnie'' od wielu lat (dokładnie 21) zaliczają wszystkie mecze. Za to niewąpliwie należy mu się uznanie.
Oprócz tego jeździ również na mecze zgód. Z nami (Górnik Zabrze) był ostatnio na wyjeździe do Gdańska (25.09.2010.) oraz Warszawy (31.10.2010.)
DR.MARTENS-DENTAL PLAN
Precz z antypolonizmem w polskim środowisku kibicowskim!!
-
- Posty: 117
- Rejestracja: 18.03.2008, 18:30
Re: Legendarni kibole
w Tarnowie również byli przy okazji meczu żużlowego z Kolejarzem Opole .ale to już było lata temu . druga liga żużlowa.pattaya man pisze:czyli beka byla z innych lamusow.tamci przypominali tego boksera Skrzeka....nie ma c**** zeby ktos z Odry nie kojarzyl...typy glownie na zuzle jezdzili...
copACABana
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 22.01.2011, 04:51
Re: Legendarni kibole
dr_martens pisze:O tych dwóch bliźniakach napisałem kiedyś w innym temacie, poniżej przedstawię wam ich sylwetki bliżej.
WEDŁUG MOJEJ OCENY SĄ TO OSOBY KTÓRE NIE ZASŁUGUJĄ NA TO BY W OGÓLE POJAWIŁY SIĘ W TAK ZACNYM TEMACIE.
Poniższy tekst jest napisany bardziej: KU PRZESTRODZE!
Swego czasu na meczach Górnika Zabrze pojawiło się dwóch braci bliźniaków z Opola. Byli dość charakterystyczni,gdyż oprócz podobieństwa posiadali liczne tatuaże (szczególnie na rękach).
Widywani byli dość często na meczach Górnika u siebie. Zawsze w młynie i z szalikiem.
Jeden z nich zaliczył z nami chyba dwa wyjazdy.
Potem jako Górnik Zabrze pojechali na mecz do Płocka (wówczas była jeszcze zgoda) gdzie zostali dobrze przyjęci przez miejscowych. Doszło do tego,że zaczęli jeździć co tydzień na mecze Wisły Płock,zarówno tych rozgrywanych u siebie jak i na wyjazdach. Pamiętam,że kilku znajomych z Płocka pytało mnie,co zrobić z nimi i jak ich traktować. Ich wizyty stały się nachalne,a oni po prostu żerowali na naszej zgodzie,wymuszając gościnę.
Jakież było moje zdziwienie,gdy pewnego dnia będąc na żużlu w Rybniku spotkałem ów braci. Tym razem byli w szalikach Wisły Płock i podawali się za kibiców tej drużyny. Kilku młodych fanów ROW Rybnik zaopiekowało się nimi,kupując bilety na mecz i goszcząc jako zgodę.
Wówczas w Rybniku odbywał się jakiś ciekawy pojedynek żużlowy. Domniemani fani Wisły Płock mieli zostać zaproszeni na pomeczową imprezę i gościnę.
Starszym kolegą z ROW Rybnik przekazałem swe spostrzeżenia i zakazali małolatom goszczenia tych chłopaków.
Wówczas zabrałem ich spod stadionu i odwiozłem na dworzec do Zabrza.
Chyba byli tym faktem rozczarowani i zawiedzeni.
Wtedy widziałem ich po raz ostatni.
Pewnego dnia zagadnął do mnie kibic wrocławskiego Śląska z zapytaniem o ''dwóch bliźniakach z Opola''.
Okazało się,że jeden z nich wytatuował sobie herb WKS-u i dość często przesiadywał w Krakowie i Gdańsku korzystając z gościny. Wspomniał również o tym,że jeden z braci woził pamiątki klubowe Śląska i sprzedawał za wygórowaną cenę w zaprzyjaźnionym mieście.
Nie wiem jak potoczyły się dalsze losy bliźniaków z Opola.
Może ktoś z Wrocławia,Opola bądź innego miasta w Polsce dopowie coś ciekawego w tej sprawie.
DR.MARTENS-DENTAL PLAN
Tez miałem okazje ich spotkac jechalismy wtedy do Warszawy na Polonie rok 2006/2007 przyszli na zbiorke i mowili ze sa z Opola hehe qrwa niezłe typy jak tak lataja po klubach..:)
-
- Posty: 463
- Rejestracja: 15.01.2010, 17:52
Re: Legendarni kibole
Czy Nikodem "Nikoś" Skotarczak poza tym że w latach 80 sponsorował Lechię, był jakoś związany z kibicami? Mógłby ktoś szerzej opisać jego historię związaną z Lechią?
Przeglądam regularnie ten temat, ale nie zauważyłem żeby ktoś poruszył jego temat.
Przeglądam regularnie ten temat, ale nie zauważyłem żeby ktoś poruszył jego temat.
-
- Posty: 127
- Rejestracja: 07.03.2007, 19:13
- Lokalizacja: WMG
Re: Legendarni kibole
Witam, nie wiem czy Ci to wystarczy ale tu ->[link]Janozyk pisze:Czy Nikodem "Nikoś" Skotarczak poza tym że w latach 80 sponsorował Lechię, był jakoś związany z kibicami? Mógłby ktoś szerzej opisać jego historię związaną z Lechią?
Przeglądam regularnie ten temat, ale nie zauważyłem żeby ktoś poruszył jego temat.
Znalazłem coś takiego:
i jeszcze tu :Nikodem S. (rocznik 1954) – „ojciec chrzestny” polskiej mafii samochodowej. Urodził się i dorastał w Gdańsku. Tam zaczynał karierę jako bramkarz w nocnym lokalu LUCYNKA – ulubionym miejscu spotkań półświatka oraz piłkarzy LECHII Gdańsk. Z wykształcenia był ogrodnikiem. Ukończył zasadniczą szkołę zawodową w Pruszczu Gdańskim.Był także bramkarzem w gdyńskim MAXIMIE oraz ochroniarzem MECENASA – króla waluciarzy i paserów z Trójmiasta. Według ustaleń policji w połowie lat 70. Nikodem S. był cinkciarzem i założył pierwszą zorganizowaną grupę przestępczą zajmującą się przerzutem kradzionych samochodów z Niemiec i Austrii do Polski. Oficjalnie udowodniono mu paserstwo lub kradzież zaledwie ponad 20 samochodów
. Prawdopodobnie jednak jego grupa mogła przemycić do Polski nawet kilka tysięcy (głównie luksusowych aut
) pochodzących z kradzieży. Ich odbiorcami byli m.in. PRL-owscy dygnitarze. Samochody często sprowadzano na konkretne zamówienie klienta
.
Na początku lat 80. NIKOŚ był sponsorem klubu piłkarskiego LECHIA Gdańsk. Był namiętnym kibicem tej drużyny. Na mecze przyjeżdżał MERCEDESEM 500. Po zdobyciu przez (wówczas trzecioligową) LECHIĘ w sezonie 1981/82 Pucharu Polski, NIKOŚ otrzymał z rąk ówczesnego prezydenta miasta tytuł „Zasłużonego dla Gdańska”.
[link]
Nie znam tych stron, nie ręcze za ich wiarygodność ale to co jest napisane zgadza się z powszechną legendą pana Nikodema.Nikoś zresztą nie był typowym gangsterem. Lubił rozgłos. Udzielał wywiadów w telewizji, dbał o młodzież, o kibiców Lechii Gdańsk, którym kilkakrotnie zafundował przejazd na ważne wyjazdowe mecze.
Zakładam, że oczekiwałeś czegoś więcej ale może to pomoże rozwinąć temat.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: BartekBP, Cyklon, gringocwel, jastrzabolek, Łódzki Klub Sportowy, S.J., w miare kumaty i 160 gości