Komentarze / FotoVideo / Relacje - 17-20.02.2023

[znajomydżeniferlopez]

zaraz ,zaraz.
ekipa traci flagę
nazajutrz zaprasza/nie bez uprzedzenia/ do mordobicia w Waszym mieście
a Wy kochani,zbywacie to śmiechem?
na litość boską skurwysyny ;)

[Futbolobnazony87]

Zagłębie Lubin vs Sparta Praga 10x10 (do 26 lat) - wygrana Zagłębie po 2 minutach

[puremuscle]

No przecież pisali że połowa najebana(bo sobota),było ciemno za mało czasu itp...takie kwiatki można tu znaleźć
Dla mnie to zero jedynkowa sytuacja,chłopaki jechali z Wrocka a ci odmówili im spotkania i jeszcze ktoś z ŁKS ten karma czy jak mu tam na ,,imie"ich broni...to tylko pokazuje kto zabiera tu głos.

Wcześniej chłopaki z Łodzi pojechali do Wrocławia w dniu i meczu a ci im odmówili jak to tak?

[Pastelowy]

No przecież pisali że połowa najebana(bo sobota),było ciemno za mało czasu itp...takie kwiatki można tu znaleźć
Dla mnie to zero jedynkowa sytuacja,chłopaki jechali z Wrocka a ci odmówili im spotkania i jeszcze ktoś z ŁKS ten karma czy jak mu tam na ,,imie"ich broni...to tylko pokazuje kto zabiera tu głos.

Wcześniej chłopaki z Łodzi pojechali do Wrocławia w dniu i meczu a ci im odmówili jak to tak?

Za to zaprosili chłopaków z Łodzi pod stadion, odmówili, jak to tak? A w tej sytuacji Widzew nie chciał poza miastem ani pod stadionem się spotkać. Wiadomo dlaczego...

[znajomydżeniferlopez]

No przecież pisali że połowa najebana(bo sobota),było ciemno za mało czasu itp...takie kwiatki można tu znaleźć
Dla mnie to zero jedynkowa sytuacja,chłopaki jechali z Wrocka a ci odmówili im spotkania i jeszcze ktoś z ŁKS ten karma czy jak mu tam na ,,imie"ich broni...to tylko pokazuje kto zabiera tu głos.

Proszę,nie zabieraj głosu ,pod moimi wpisami.

[Kepi]

No przecież pisali że połowa najebana(bo sobota),było ciemno za mało czasu itp...takie kwiatki można tu znaleźć
Dla mnie to zero jedynkowa sytuacja,chłopaki jechali z Wrocka a ci odmówili im spotkania i jeszcze ktoś z ŁKS ten karma czy jak mu tam na ,,imie"ich broni...to tylko pokazuje kto zabiera tu głos.

Proszę,nie zabieraj głosu ,pod moimi wpisami.

Ale jak śląsk się nie chciał kiedyś spotkać to już nie była sytuacja zerojedynkowa dla ciebie?Weź spierdalaj maliniaku razem ze swoimi koleżankami bo odurzony jabolami nie wiesz co piszesz.

[znajomydżeniferlopez]

zaraz ,zaraz.
ekipa traci flagę
nazajutrz zaprasza/nie bez uprzedzenia/ do mordobicia w Waszym mieście
a Wy kochani,zbywacie to śmiechem?
na litość boską skurwysyny ;)

A co jeśli Śląsk po prostu blefował ..

Dla mnie ..a co tam..nawet moja Żona się z Ciebie śmieje

[UrzadSkarbowy]

zaraz ,zaraz.
ekipa traci flagę
nazajutrz zaprasza/nie bez uprzedzenia/ do mordobicia w Waszym mieście
a Wy kochani,zbywacie to śmiechem?
na litość boską skurwysyny ;)

A co jeśli Śląsk po prostu blefował że zebrali się w prawie 200 osób i chcą się bić o flagi?Z góry wiedzieli że Widzew odmówi bo nie będą w stanie zebrać w 3 godziny takiej załogi no i poszło w eter że Śląsk charakterny a Widzew się obsrał.

Inna sprawa że znając WKS to teraz zacznie się polowanie na Widzew na każdym kroku.Zapewne skupią się na dojeżdżaniu widzewskich FC które jeżdżą w grupach kilkunasto czy kilkudzesięciosobowych więc łatwy kąsek do upolowania.Jednym słowem będzie ciekawie.

W eter to poszło jedynie, że Śląsk się zbłaźnił i nic więcej, napisali śmieszne oświadczenie i przejechali się kawałek do Łodzi na kompletnie nieprzemyślaną akcję i niektórzy nie wiem co myślą, że to porażka Widzewa? Porażka to by była, gdyby Widzew spierdolił na trasie...czemu nie wpadli na jakieś osiedle, chociażby przestrzelenie grafów miałoby większy sens niż ta śmieszna pięciominutowa pokazówka gdzie psy ich rozkminiły w moment...prawda jest taka, że Śląsk dał sobie wyjebać flagę jak dziecko :)

[znajomydżeniferlopez]

W eter to poszło jedynie, że Śląsk się zbłaźnił i nic więcej, napisali śmieszne oświadczenie i przejechali się kawałek do Łodzi na kompletnie nieprzemyślaną akcję i niektórzy nie wiem co myślą, że to porażka Widzewa? Porażka to by była, gdyby Widzew spierdolił na trasie...czemu nie wpadli na jakieś osiedle, chociażby przestrzelenie grafów miałoby większy sens niż ta śmieszna pięciominutowa pokazówka gdzie psy ich rozkminiły w moment...prawda jest taka, że Śląsk dał sobie wyjebać flagę jak dziecko :)

Mogą obić Ci mordę

Eter interesuje Ciebie i Tobie podobnych a strzelanie grafów pozostaw skończony cymbale dzieciakom,
Jakże miałbym podjąć z Tobą rozmowe jakąkolwiek idioto?

[Pastelowy]

zaraz ,zaraz.
ekipa traci flagę
nazajutrz zaprasza/nie bez uprzedzenia/ do mordobicia w Waszym mieście
a Wy kochani,zbywacie to śmiechem?
na litość boską skurwysyny ;)

A co jeśli Śląsk po prostu blefował że zebrali się w prawie 200 osób i chcą się bić o flagi?Z góry wiedzieli że Widzew odmówi bo nie będą w stanie zebrać w 3 godziny takiej załogi no i poszło w eter że Śląsk charakterny a Widzew się obsrał.

Inna sprawa że znając WKS to teraz zacznie się polowanie na Widzew na każdym kroku.Zapewne skupią się na dojeżdżaniu widzewskich FC które jeżdżą w grupach kilkunasto czy kilkudzesięciosobowych więc łatwy kąsek do upolowania.Jednym słowem będzie ciekawie.

W eter to poszło jedynie, że Śląsk się zbłaźnił i nic więcej, napisali śmieszne oświadczenie i przejechali się kawałek do Łodzi na kompletnie nieprzemyślaną akcję i niektórzy nie wiem co myślą, że to porażka Widzewa? Porażka to by była, gdyby Widzew spierdolił na trasie...czemu nie wpadli na jakieś osiedle, chociażby przestrzelenie grafów miałoby większy sens niż ta śmieszna pięciominutowa pokazówka gdzie psy ich rozkminiły w moment...prawda jest taka, że Śląsk dał sobie wyjebać flagę jak dziecko :)

Taaa większy sens, a byłoby tak: ohh jaki odważy ten Śląsk, wjechał w nocy na osiedle, pomazał kilka grafów Widzewa i wielkie kozaki bo ściana nie odda. Widzew miał dużo czasu na zebranie się...zresztą powiedziane było że możemy poczekać i dłużej więc co to za tłumaczenie? Za mało czasu było na dojazd zgód

[Daan]

Slask strzelil popisówke, tylko po to zeby odwrocic uwage od kompromitacji w postaci straty chuliganskiej flagi. Jakby chcieli sie bic to mogli poczekac (tydzien) z akcja na kolejny domowy mecz Widzewa. Wtedy mieliby pewnosc, ze Widzew jest zebrany i ze do walki dojdzie. A tak to czysta popisowka i tyle.
Niech Slask probuje, ale znajac ich wartosc to skonczy sie dla nich strata kolejnych flag na rzecz Widzewa. Nawet nie wiem ile im juz Widzew wyjebal tych flag, ale sporo.

[znajomydżeniferlopez]

Slask strzelil popisówke, tylko po to zeby odwrocic uwage od kompromitacji w postaci straty chuliganskiej flagi. Jakby chcieli sie bic to mogli poczekac (tydzien) z akcja na kolejny domowy mecz Widzewa. Wtedy mieliby pewnosc, ze Widzew jest zebrany i ze do walki dojdzie. A tak to czysta popisowka i tyle.
Niech Slask probuje, ale znajac ich wartosc to skonczy sie dla nich strata kolejnych flag na rzecz Widzewa. Nawet nie wiem ile im juz Widzew wyjebal tych flag, ale sporo.

poczekaj ,poczekaj

" Jakby chcieli sie bic to mogli poczekac (tydzien)" z akcja na kolejny domowy mecz Widzewa"

Ktoś ma gdzieś po dziadku Enigmę,by przetłumaczyć to z widzewskiego na polski?

[UrzadSkarbowy]

W eter to poszło jedynie, że Śląsk się zbłaźnił i nic więcej, napisali śmieszne oświadczenie i przejechali się kawałek do Łodzi na kompletnie nieprzemyślaną akcję i niektórzy nie wiem co myślą, że to porażka Widzewa? Porażka to by była, gdyby Widzew spierdolił na trasie...czemu nie wpadli na jakieś osiedle, chociażby przestrzelenie grafów miałoby większy sens niż ta śmieszna pięciominutowa pokazówka gdzie psy ich rozkminiły w moment...prawda jest taka, że Śląsk dał sobie wyjebać flagę jak dziecko :)

Mogą obić Ci mordę

Eter interesuje Ciebie i Tobie podobnych a strzelanie grafów pozostaw skończony cymbale dzieciakom,
Jakże miałbym podjąć z Tobą rozmowe jakąkolwiek idioto?

Z tym że eter i mi podobni to nie są miłośnicy tanich win jak ty i twoja ekipa, która w dzieciny sposób dała sobie wykroić flagę i jeszcze tym oświadczeniem chcąc wymusić porażkę Widzewa :) to Widzew znany jest z pisania oświadczeń na każdym kroku jednak na ten temat siedzą cicho i pokazują klasę. Skompromitowaliście się w oczach wielu jak GKS po stracie 44 flag i tyle na temat z mojej strony. Teraz tak się zastanawiam czy za tą Sevilla co też was jebła w dziecinny sposób jeździliście, czy tylko robiliście pokazówki jak w Lodzi ostatnio...

[Jerzy Killer]

Pisząc obiektywnie , My daliśmy d*** razem z Ruchem na słynnych juz "schodach", powinismy sie przebiec po ŁkS -ie wtedy , tak Ślask dał w piątek I taka jest prawda. Przeciez oni nawet klatki calej nie wypełnili , po akcji z flagą stali cały mecz wryci. Nagle na drugi dzien oni wielce chca sie bić, Nie sztuka jest zebrac chlopakow z bramek, czy salek ktorzy normalnie nie chodza na mecze ale cos trenuja I sa z Wrocławia. Brak derbowego rywala daje sie we znaki takiemu Šląskowi czy Lechowi. Myśle ze połowa ich chuliganów nie poltała by długo w Łodzi czy Krakowie.

[UrzadSkarbowy]

Taaa większy sens, a byłoby tak: ohh jaki odważy ten Śląsk, wjechał w nocy na osiedle, pomazał kilka grafów Widzewa i wielkie kozaki bo ściana nie odda. Widzew miał dużo czasu na zebranie się...zresztą powiedziane było że możemy poczekać i dłużej więc co to za tłumaczenie? Za mało czasu było na dojazd zgód

ohhh jaki ten Śląsk zajebisty, skrojoną flagę od ochrony przyjął :)

[Proof]

Pisząc obiektywnie , My daliśmy d*** razem z Ruchem na słynnych juz "schodach", powinismy sie przebiec po ŁkS -ie wtedy , tak Ślask dał w piątek I taka jest prawda. Przeciez oni nawet klatki calej nie wypełnili , po akcji z flagą stali cały mecz wryci. Nagle na drugi dzien oni wielce chca sie bić, Nie sztuka jest zebrac chlopakow z bramek, czy salek ktorzy normalnie nie chodza na mecze ale cos trenuja I sa z Wrocławia. Brak derbowego rywala daje sie we znaki takiemu Šląskowi czy Lechowi. Myśle ze połowa ich chuliganów nie poltała by długo w Łodzi czy Krakowie.

A tego Lecha to skąd wzięłaś obok Śląska? przecież to dwa światy lech utrzymuje się na topie od lat , a sama aktywnością to zjada większość sceny w Polsce poza Sosnowcem , poprzedni rok to pokazal

[PanTuNieStał]

No przecież pisali że połowa najebana(bo sobota),było ciemno za mało czasu itp...takie kwiatki można tu znaleźć
Dla mnie to zero jedynkowa sytuacja,chłopaki jechali z Wrocka a ci odmówili im spotkania i jeszcze ktoś z ŁKS ten karma czy jak mu tam na ,,imie"ich broni...to tylko pokazuje kto zabiera tu głos.

Proszę,nie zabieraj głosu ,pod moimi wpisami.

No przecież pisali że połowa najebana(bo sobota),było ciemno za mało czasu itp...takie kwiatki można tu znaleźć
Dla mnie to zero jedynkowa sytuacja,chłopaki jechali z Wrocka a ci odmówili im spotkania i jeszcze ktoś z ŁKS ten karma czy jak mu tam na ,,imie"ich broni...to tylko pokazuje kto zabiera tu głos.

Zapomniałeś się przelogować ty policyjny przygłupie.

[Kumątyinaczej]

Tak jeździli pokazowo za Sevilla
[link]

[Mareczek86]

Czyli jednym słowem najlepiej nie próbować nic bo i tak wyjdzie na to, że inicjator dla wielu i tak zawsze będzie przegranym. Zaraz Śląsk uzna, że mogę wywieszać flagę bo flaga nie skrojona, a Widzew się nie chciał bić. Zamiast po cichu odwalać akcje to jakieś z****** oświadczenia i przypalowe wjazd niewiadomo w jakim celu pod stadion, efekt taki ze paru ziomków przez was ma teraz przejebane.

[PanTuNieStał]

Zgadzam się z tobą , po tej całej internetowej przepychance można na pewno wysnuć wniosek że Śląsk ma bodaj najlepsza ekipę w kraju, bo pozbierać tyłu chłopa do walki w tak krótkim czasie ,to musi budzić szacunek, a o tym że mieli nawet plan B, to juz nawet nie wspomnę. Czkawką im się Łódź odbija.

[Jerzy Killer]

Pisząc obiektywnie , My daliśmy d*** razem z Ruchem na słynnych juz "schodach", powinismy sie przebiec po ŁkS -ie wtedy , tak Ślask dał w piątek I taka jest prawda. Przeciez oni nawet klatki calej nie wypełnili , po akcji z flagą stali cały mecz wryci. Nagle na drugi dzien oni wielce chca sie bić, Nie sztuka jest zebrac chlopakow z bramek, czy salek ktorzy normalnie nie chodza na mecze ale cos trenuja I sa z Wrocławia. Brak derbowego rywala daje sie we znaki takiemu Šląskowi czy Lechowi. Myśle ze połowa ich chuliganów nie poltała by długo w Łodzi czy Krakowie.

A tego Lecha to skąd wzięłaś obok Śląska? przecież to dwa światy lech utrzymuje się na topie od lat , a sama aktywnością to zjada większość sceny w Polsce poza Sosnowcem , poprzedni rok to pokazal

Nie chodzi o to że Lech czy Śląsk są słabi.Nie sa poprostu czujni.Tylko poprostu nie maja tego sprytu co inni w derbowych miastach.Aglomeracje ich miast licza grubo ponad million kazda wiec potencjal maja olbrzymi. Wiekszosc tych ludzi ktorzy jezdza u nich na takie ustawki, nie chodzi wogole na mecze.Co z tego ze wystawia "ekipe do bicia" jak za chwile taki" słaby " Widzew ich wykroji z flag albo "ciapata" Sevilla..

[serce miasta]

pewnie starsi fightersi z Wrocławia pamięają jak za czasów zgody z Rycerzami Wiosny przed Widzewem na Śródmieściu w mieście Łodzi po strychach sie chowali:)

[krokiet_z_grzybami]

Szczerze mówiąc stanę w obronie widzewa, chyba żadna ekipa nagle na skinienie palcem w sobotni wieczór/noc nie sklei 200 chłopów do bicia w tak krótkim czasie, natomiast mnie zastanawia jedno, przecież to, że Śląsk będzie jechał do Łodzi na awanture w sobotę wieczorem musieli już ustalić między sobą w piątek wieczór, najpóźniej z samego rana w sobotę z nie mogli więc od razu dać znać o tym widzewowi? Tylko czekali do wieczora jak już wsiadali w auta? Przeciez to jakiś non sens, jakby rts wiedział od rana albo dnia wcześniejszego to może i by skołował przez caly dzien bande a nie za 5 dwunasta ktoś dzwoni i mysli, ze co? Ludzie w lodzi wieczorem w sobote to siedzą w domach z telefonem w ręku i tylko czekaja az jakaś ekipa zadzwoni? Eh..

[Kumątyinaczej]

Racja pewnie jak zawsze leży po środku

[PanTuNieStał]

pewnie starsi fightersi z Wrocławia pamięają jak za czasów zgody z Rycerzami Wiosny przed Widzewem na Śródmieściu w mieście Łodzi po strychach sie chowali:)

Zupełnie nie potrzebny wpis ci sami starzy fightersi ganiali nas między blokami , był taki mecz w ich najlepszych latach .

[A.M.D.G.]

Zajechali w kilka ekip z pełnymi bagażnikami pod Wrocław i teraz gadka że Widzew przyjechał i nikt nie chciał się z nimi bić. Mieli okazję wbić pod stadion. Nie chcieli. Wiadomo kazdy będziesz przeciągać linę w swoja strone i szkoda się tu produkować. Przypomnę tylko że Śląsk jakoś potrafił wbić pod kasy w Lubinie w czasie meczu. Nie bede się wdawał w dyskusję odrazu pisze,. Tylko tak dla ścisłości dla chłopaków ze wsi.

Przypomne ze Widzew jakoś potrafił wbić pod kasy ŚLĄSKOWI WROCŁAW pod kasy na Oporowskiej...tylko tak dla ścisłości dla chłopaków ze wsi...Łódź większa od Wrocka.
Prze tyle lat stać Was bylo tylko na obrzucenie kamorami autokaru w 5 ekip,wspólpracujecie z ochroną,kolegów wam zawijają psy a wy oficjalnie pucujecie sie w inernecie.

W którym roku Widzew wbił nam pod kasy na Oporowskiej bo nie mogę sobie przypomnieć jeśli akcja miała miejsce na przestrzeni ostatnich 20 lat??

Niecałe dwa lata temu przy okazji wyjazdu z Miedzią do Łodzi w okolicach stadionu zostało obitych trochę Widzewiaków (na jednym z osiedli) jakby ktoś zapomniał. Jakiś czas temu Widzew wspierał KKS Kalisz na Oporowskiej i zostali wyczajeni w okolicach właśnie Oporowskiej, jednak niestety ich auta nie były skłone do konfrontacji

To był chyba sezon 2001/02. Faktycznie słabo masz z pamięcią, albo w ogóle wiedzą, jeśli nie słyszałeś o tak wielkim zwycięstwie malinowych rycerzy. W kilkukrotnej przewadze, ale gruba nasza porażka.

[.ZIWPJB.]

Szczerze mówiąc stanę w obronie widzewa, chyba żadna ekipa nagle na skinienie palcem w sobotni wieczór/noc nie sklei 200 chłopów do bicia w tak krótkim czasie, natomiast mnie zastanawia jedno, przecież to, że Śląsk będzie jechał do Łodzi na awanture w sobotę wieczorem musieli już ustalić między sobą w piątek wieczór, najpóźniej z samego rana w sobotę z nie mogli więc od razu dać znać o tym widzewowi? Tylko czekali do wieczora jak już wsiadali w auta? Przeciez to jakiś non sens, jakby rts wiedział od rana albo dnia wcześniejszego to może i by skołował przez caly dzien bande a nie za 5 dwunasta ktoś dzwoni i mysli, ze co? Ludzie w lodzi wieczorem w sobote to siedzą w domach z telefonem w ręku i tylko czekaja az jakaś ekipa zadzwoni? Eh..

Kolego nie mogli im dac z rana znac bo wtedy by znaczylo ze Widzew sie zbierze a Slaskowi chodzilo o to by sie nie zebral. Kalkulacja. Wiedzieli ze cud sie nie stanie i nie ma bata by Widzew sie zebral w 3h. Pewnie dzwonili po zatankowaniu na stacji oczywiscie zart....

Obie ekipy mi lataja ale to dziecinada i tylko narobili przypal kilku typom co psy zawinely.

Z 2 strony ja rozumiem ze rano nie dali znac. Pewnie nie wiedzieli czy chlopaki z salek mma beda miec czas i jak to by mialo byc? Widzew by sie zebral a oni by moze mieli tylko 100? To trzeba bylo wszystko dobrze wyliczyc. Chuliganka teraz taka u nas jest. Kalkulacja.

[PanTuNieStał]

To znaczy że 2002roku też odnieśliśmy porażkę ? Chyba żart , i to nie żyleta a TB siedzący na krytej mogli zmienić bieg tego wydarzenia , gdyby nie milicja, to tak na marginesie, ale skoro wspominasz po dziś dzień ten 2002rok, to coś tam cię chyba zabolało Fakt Widzew nie jest dziś tak silny jak jeszcze10 lat temu, bo przetoczyła się przez naszych kibiców ogromna fala zatrzymań, a później wyroki,lecz nie jest tak źle jak chcieli by tego nasi oponenci.

[Proof]

Pisząc obiektywnie , My daliśmy d*** razem z Ruchem na słynnych juz "schodach", powinismy sie przebiec po ŁkS -ie wtedy , tak Ślask dał w piątek I taka jest prawda. Przeciez oni nawet klatki calej nie wypełnili , po akcji z flagą stali cały mecz wryci. Nagle na drugi dzien oni wielce chca sie bić, Nie sztuka jest zebrac chlopakow z bramek, czy salek ktorzy normalnie nie chodza na mecze ale cos trenuja I sa z Wrocławia. Brak derbowego rywala daje sie we znaki takiemu Šląskowi czy Lechowi. Myśle ze połowa ich chuliganów nie poltała by długo w Łodzi czy Krakowie.

A tego Lecha to skąd wzięłaś obok Śląska? przecież to dwa światy lech utrzymuje się na topie od lat , a sama aktywnością to zjada większość sceny w Polsce poza Sosnowcem , poprzedni rok to pokazal

Nie chodzi o to że Lech czy Śląsk są słabi.Nie sa poprostu czujni.Tylko poprostu nie maja tego sprytu co inni w derbowych miastach.Aglomeracje ich miast licza grubo ponad million kazda wiec potencjal maja olbrzymi. Wiekszosc tych ludzi ktorzy jezdza u nich na takie ustawki, nie chodzi wogole na mecze.Co z tego ze wystawia "ekipe do bicia" jak za chwile taki" słaby " Widzew ich wykroji z flag albo "ciapata" Sevilla..

Chlopie co ty gadasz , gdzie był ten spryt Widzewa jak ich ŁKS skroił z flag? w koncu derbowe miasto więc powinni byc zawsze czujni prawda? W chuligance głownie chodzi o walki a nie o partyzanckie akcje na flagi czy mury po nocach , takie rzeczy sa fajne do upokorzenia rywala ale czy to odwierciedla siłe ekipy? . Nie uwazam Widzewa za slaba ekipe ale fakt jest taki ze i nam i Slaskowi odmówił walki , a przecież głownie o to w tym chodzi prawda? zeby sie sprawdzić na sportowych warunkach. A jesli chodzi o branie ludzi z bramek czy salek .. to spytaj swoich braci z chorzowa czy nigdy tak nie zrobili albo większości ekip w Polsce jesli myslisz ze tak robily tylko ekipy które nie maja derbowe rywala w mieście to troche odleciałeś

[Daan]

Gwoli ścisłości Śląskowi Widzew nie odmówił walki.

[Proof]

Gwoli ścisłości Śląskowi Widzew nie odmówił walki.

Tak wiem , Widzew nigdy nikomu nie odmawia ... tak samo jak Lech nigdy do was nie dzwonił prawda? , zresztą co mnie tam obchodzi wasza wojenka ze Śląskiem , Weźcie przyklad z Lecha i Rakowa gdzie cisnienie bylo tak samo duze z obu stron po pucharze Polski i skonczyly obie ekipy w lesie na sportowych zasadach tak jak prawdziwi chuligani to robią

[Kumątyinaczej]

I Raków nieźle się zaprezentował...
Na tle Lecha dali wyrównana walkę z tego co wiem.

A czy Śląsk trafi Widzew zobaczymy...mimo nienawiści do czerwonych to ekipę jak zbiorą mają mocna...
Narazie Widzew w ich wojence prowadzi.
Aż nie wierzę że to pisze ale tak jest

[Natiste]

A tego Lecha to skąd wzięłaś obok Śląska? przecież to dwa światy lech utrzymuje się na topie od lat , a sama aktywnością to zjada większość sceny w Polsce poza Sosnowcem , poprzedni rok to pokazal

Nie chodzi o to że Lech czy Śląsk są słabi.Nie sa poprostu czujni.Tylko poprostu nie maja tego sprytu co inni w derbowych miastach.Aglomeracje ich miast licza grubo ponad million kazda wiec potencjal maja olbrzymi. Wiekszosc tych ludzi ktorzy jezdza u nich na takie ustawki, nie chodzi wogole na mecze.Co z tego ze wystawia "ekipe do bicia" jak za chwile taki" słaby " Widzew ich wykroji z flag albo "ciapata" Sevilla..

Chlopie co ty gadasz , gdzie był ten spryt Widzewa jak ich ŁKS skroił z flag? w koncu derbowe miasto więc powinni byc zawsze czujni prawda? W chuligance głownie chodzi o walki a nie o partyzanckie akcje na flagi czy mury po nocach , takie rzeczy sa fajne do upokorzenia rywala ale czy to odwierciedla siłe ekipy? . Nie uwazam Widzewa za slaba ekipe ale fakt jest taki ze i nam i Slaskowi odmówił walki , a przecież głownie o to w tym chodzi prawda? zeby sie sprawdzić na sportowych warunkach. A jesli chodzi o branie ludzi z bramek czy salek .. to spytaj swoich braci z chorzowa czy nigdy tak nie zrobili albo większości ekip w Polsce jesli myslisz ze tak robily tylko ekipy które nie maja derbowe rywala w mieście to troche odleciałeś

Masło maślane,to czemu się nieuruchomiliscie np przed meczem i nie proponowaliscie walki tylko po jak straciliście flagę?Przecież najważniejsze są walki a nie jakieś flagi.

[Daan]

Gwoli ścisłości Śląskowi Widzew nie odmówił walki.

Tak wiem , Widzew nigdy nikomu nie odmawia ... tak samo jak Lech nigdy do was nie dzwonił prawda?

A ja cos pisalem o Lechu?
Napisalem, ze nie odmowil Śląskowi, wrecz przeciwnie sam proponowal.

[k.fanatyk]

Gwoli ścisłości Śląskowi Widzew nie odmówił walki.

Tak wiem , Widzew nigdy nikomu nie odmawia ... tak samo jak Lech nigdy do was nie dzwonił prawda? , zresztą co mnie tam obchodzi wasza wojenka ze Śląskiem , Weźcie przyklad z Lecha i Rakowa gdzie cisnienie bylo tak samo duze z obu stron po pucharze Polski i skonczyly obie ekipy w lesie na sportowych zasadach tak jak prawdziwi chuligani to robią

przygłupie j*****, chłop nie pisze nic o lechu tylko o śląsku. Widzew sam im proponowa starcie, a później im nie odmówił tylko dał odpowiedz ze mogą się bić ale w innym terminie. To ku*** nie jest odmowa na zasadzie "nie, bo nie"

[Diamentowy]

Pisząc obiektywnie , My daliśmy d*** razem z Ruchem na słynnych juz "schodach", powinismy sie przebiec po ŁkS -ie wtedy , tak Ślask dał w piątek I taka jest prawda. Przeciez oni nawet klatki calej nie wypełnili , po akcji z flagą stali cały mecz wryci. Nagle na drugi dzien oni wielce chca sie bić, Nie sztuka jest zebrac chlopakow z bramek, czy salek ktorzy normalnie nie chodza na mecze ale cos trenuja I sa z Wrocławia. Brak derbowego rywala daje sie we znaki takiemu Šląskowi czy Lechowi. Myśle ze połowa ich chuliganów nie poltała by długo w Łodzi czy Krakowie.

A tego Lecha to skąd wzięłaś obok Śląska? przecież to dwa światy lech utrzymuje się na topie od lat , a sama aktywnością to zjada większość sceny w Polsce poza Sosnowcem , poprzedni rok to pokazal

Nie chodzi o to że Lech czy Śląsk są słabi.Nie sa poprostu czujni.Tylko poprostu nie maja tego sprytu co inni w derbowych miastach.Aglomeracje ich miast licza grubo ponad million kazda wiec potencjal maja olbrzymi. Wiekszosc tych ludzi ktorzy jezdza u nich na takie ustawki, nie chodzi wogole na mecze.Co z tego ze wystawia "ekipe do bicia" jak za chwile taki" słaby " Widzew ich wykroji z flag albo "ciapata" Sevilla..

I to jest sedno ultrasowania. Na akcje przeciwnika trzeba być gotowym cały czas. A nie ćwiczyć po salkach i zebrać się raz do roku i na przypale jechać do innego miasta wiedząc, ze do niczego nie dojdzie.
Chyba hoolsy zapomniały, ze akcje odwetowe lubią ciszę i spokoj, a nie oznajmienie, ze jedziemy do was. Połowa czy ćwiartka z tych co wybrała się do Łodzi by wystarczyła na zasadzkę na jakiś fanklub i krojenie barw. Tyle wystarczy aby nękać przeciwnika zamiast robić bezproduktywne wyjazdy wieczorne.

[WF.]

Często pisze się w internecie o tym „kalkulowaniu” i ma to miejsce w przypadku różnych ekip i sytuacji. Przez tyle lat od kiedy kibice zaczęli się organizować w „bojówki”, ustawiać się w lasach, robić akcje na trasach itd. - miało miejsce mnóstwo krzywych akcji, niehonorowych zagrywek, dojazdów, katowań itd. Przez te wszystkie lata po prostu tak się to utarło i o jakieś honorowe/odważne/brawurowe podejście w dzisiejszych czasach coraz trudniej bo nikt nie chce się narażać na ostry „dojazd”.
W tej sytuacji Śląsk moim zdaniem właśnie „przykalkulował” bo na 99% już na powrocie z meczu poszło u nich info, że „jutro się zbieramy”. I w „idelanym świecie” gdyby chcieli to zrobić na „sportowych” warunkach to daliby znać Widzewiakom już w piątek, że „jutro przyjeżdżamy”. Tylko, że Wrocławianie prawdopodobnie – raz nie mieli do końca pewności jaki skład uda im się zebrać i dwa – nie chcieli się narazić na to, że Widzew mając więcej niż kilka godzin – zbierze się lepiej od nich i jeszcze po stracie flagi dostaną gdzieś pod Łodzią po głowach bo to już by była dla nich kompletna porażka. Z jednej strony nie ma się co dziwić, z drugiej fajnie by było gdyby to wszystko wyglądało jednak trochę inaczej. W takiej sytuacji idealnym rozwiązaniem jest albo dać realną szansę przeciwnikowi na zebranie się, albo odpuścić taki „format rewanżu” i postarać się zaatakować po czasie przy okazji jakiegoś meczu/turnieju itp.
Niech ludzie z Wrocławia nie odbierają tego postu jako napinkowy. Jest to po prostu świeży przykład takiej postawy o której przyjęło się mówić „kalkulowanie”. Ale nie pierwszy i nie ostatni. Praktycznie każda ekipa w Polsce miewa takie sytuacje gdzie po prostu kombinują na patencie, żeby uniknąć starcia albo wprost odmawiają. Umówmy się - zebrać 200 chłopa dobrego składu w kilka godzin to nie taka prosta sprawa i Wrocławianie dobrze o tym wiedzą. Wy się zebraliście w cały dzień bo mieliście ciśnienie po stracie flagi i w mojej ocenie ciśnienie na to, żeby „pokazać światu”, że nie zostawiliście tej straty flagi bez reakcji. Ale jakieś przytyki w stronę Widzewa w tej internetowej relacji są jak dla mnie słabe bo raczej mało kto zdecydowałby się podjąć z Wami rękawice w takiej sytuacji – o ile w ogóle ktoś by się znalazł. No może oprócz Nikosia bo on klawiaturą naj***łby każdemu.
Reasumując – kibole nigdy nie byli rycerzami. Kodeks honorowy brzmi fajnie, ale życie to nie jest film. Wielu chłopaków jest honorowych. Może być nawet większość honorowych. Ale zawsze i wszędzie trafi się jakiś wariat, który pod wpływem adrenaliny depnie komuś niepotrzebnie na twarz, roz”””li lusterko w samochodzie itd. Takie sytuacje rzutują później na resztę ekipy i budzą chęć odegrania się w podobny sposób. Tak przez lata się to nakręcało i teraz jest jak jest. W sumie zawsze tak było tylko internet potęguję pie**lenie o tym.

[Misiek90]

Szczerze mówiąc stanę w obronie widzewa, chyba żadna ekipa nagle na skinienie palcem w sobotni wieczór/noc nie sklei 200 chłopów do bicia w tak krótkim czasie, natomiast mnie zastanawia jedno, przecież to, że Śląsk będzie jechał do Łodzi na awanture w sobotę wieczorem musieli już ustalić między sobą w piątek wieczór, najpóźniej z samego rana w sobotę z nie mogli więc od razu dać znać o tym widzewowi? Tylko czekali do wieczora jak już wsiadali w auta? Przeciez to jakiś non sens, jakby rts wiedział od rana albo dnia wcześniejszego to może i by skołował przez caly dzien bande a nie za 5 dwunasta ktoś dzwoni i mysli, ze co? Ludzie w lodzi wieczorem w sobote to siedzą w domach z telefonem w ręku i tylko czekaja az jakaś ekipa zadzwoni? Eh..

Kolego nie mogli im dac z rana znac bo wtedy by znaczylo ze Widzew sie zbierze a Slaskowi chodzilo o to by sie nie zebral. Kalkulacja. Wiedzieli ze cud sie nie stanie i nie ma bata by Widzew sie zebral w 3h. Pewnie dzwonili po zatankowaniu na stacji oczywiscie zart....

Obie ekipy mi lataja ale to dziecinada i tylko narobili przypal kilku typom co psy zawinely.

Z 2 strony ja rozumiem ze rano nie dali znac. Pewnie nie wiedzieli czy chlopaki z salek mma beda miec czas i jak to by mialo byc? Widzew by sie zebral a oni by moze mieli tylko 100? To trzeba bylo wszystko dobrze wyliczyc. Chuliganka teraz taka u nas jest. Kalkulacja.

Przegladam cala te dyskusje ze smiechem i zazenowaniem i twoj komentarz to jeden z kilku sensownych tutaj.Rozumiem jakby Slask zadzwonil i umowil sie np. za tydzien/dwa albo chociaz w dniu meczowym wydzwonil Widzew a tak to ciezko zeby jakakolwiek ekipa odebrala cos takiego na powaznie i druga kwestia jak wy chcieliscie sie ustawic w lesie w zimowy wieczor? mieliscie reflektory w autach czy jak? Kazdy kto mial nieprzyjemnosc bic sie po ciemku na powrocie czy na jakiejs akcji wie o czym mowie bardziej wyglada to jak parodia walki niz walka zwlaszcza duzymi bandami wiec dlamnie ta akcja to jedna wielka pokazowka.Z drugiej strony te bradzlowanie sie Widzewa ze chcieli sie ustawic po meczu tez jest smieszne jak Slask niby mial sie odlaczyc jak jechal pociagiem wiec obstawiam ze psy byly z nimi a nawet jesli nie to przynajmiej 3/4 stacji bylo obstawionych przez k****.Na takiej samej zasadzie Izolator Boguchwała moze wydzwonic takiego Lecha czy kogos wracajacego z wyjazdu w obstawie psiarni.To samo tyczy sie waszego wydzwonienia Slaska kilka lat temu jakbyliscie koalicja WRWE i mieliscie z roznych powodow reputacje najbardziej niehonorowego sojuszu w tamtym czasie w Polsce.Strate flagi przez Slask rowniez bym nie odbebnial jako wasz wielki sukces bo typ skroil flage zeby 10 sekund pozniej odddac ja ochroniarce niemniej jednak + za checi.Podsumowujac nowoczesna Polska hooliganka=cwaniactwo i kalkulacja nie wiem jak wy mozecie dyskutowac o tym przez kilka stron za kilka lat bedziecie po sadach latac i tam przy adwokatach sie spierac jak tak dalej pojdzie hehe

[PanTuNieStał]

Tak wiem , Widzew nigdy nikomu nie odmawia ... tak samo jak Lech nigdy do was nie dzwonił prawda? , zresztą co mnie tam obchodzi wasza wojenka ze Śląskiem , Weźcie przyklad z Lecha i Rakowa gdzie cisnienie bylo tak samo duze z obu stron po pucharze Polski i skonczyly obie ekipy w lesie na sportowych zasadach tak jak prawdziwi chuligani to robią

Tylko jest taki problem sparing z leszkiem nie ma szans odbyć się na czysto sportowych warunkach, tak samo jak z łksem. Zresztą masz przykład śląska mówiącego coś o sportowej walce i zebranego w 180 osób, jak oni w życiu nie mieli takiej ekipy.

[laputadelcapitol]

Zajechali w kilka ekip z pełnymi bagażnikami pod Wrocław i teraz gadka że Widzew przyjechał i nikt nie chciał się z nimi bić. Mieli okazję wbić pod stadion. Nie chcieli. Wiadomo kazdy będziesz przeciągać linę w swoja strone i szkoda się tu produkować. Przypomnę tylko że Śląsk jakoś potrafił wbić pod kasy w Lubinie w czasie meczu. Nie bede się wdawał w dyskusję odrazu pisze,. Tylko tak dla ścisłości dla chłopaków ze wsi.

Widzew tez wbijal pod kasy, w tym i wasze na Oporowskiej. A wy rowniez byliscie z Lechia wracajaca z Kielc (widziane auta na gdanskich rejestracjach) i zapewne nie tylko z Lechia, a co mieliscie w bagaznikach to tylko wy wiecie.

"Wbijał po kasy" to za dużo powiedziane bo was przekopaliśmy jak rabatkę pod wiaduktem na Grabiszyńskiej, wbiegliście od strony Hutmenu i dostaliście srogo w p**** po czym uciekliście. Do kas wam zabrakło z 300 metrów minimum, nawet ich nie zobaczyliście ;). Także wstrzymaj konie, bo nie każdy ma tutaj 18 lat. Na tym meczu hitem była przyśpiewka: "spierdalaliście aż buty pogubiliście" oparta na faktach bo kilka laczków po was zostało na placu boju.