Województwo Dolnośląskie - kibicowsko

[Kkrawczyk]

Powiedz mi pierre na c*** tu wchodzisz i wkurwiasz ludzi, płacą ci za to ci przelozony na komendzie ci nakazuję? Mnie jak jakas subkultura srodowisko nie interesuje to nie wkurwiam ich swoimi pogladami, jak jedna rura raiden dal sobie spokój to ty sie dalej produkujesz. Weź W********** na pudelka czy na onet.

[kartek]

Wy oboje jestescie najlepszym przykladem na poparcie swoich tez.

A ty i twoja stara jesteście najlepszymi przykłademi na k****.

[Dolniety_Pierre]

No i sie odpalil kondom sklad. Ludzi wkurwiac? Nie dodawaj sobie. Kolo czlowieka ciulu nie stales. Dziwne,, ze zawsze te same 4 nicki w podobny sposob sie tu spuszczaja na temat moich postow.
Wchodze bo moge, po to jest forum. Przykro mi, ze moje poglady zaburzaja spokoj twego towarzystwa wzajemnej adoracji. Niestety taki jest przekroj kibicowskiej subkultury, ze nie kazdy zgadza sie radykalnie ze wszystkimi dogmatami jedynej slusznej ideologii (w mniemaniu co nie ktorych jednostek oczywiscie), tymbardziej kiedy sa idiotyczne.

[kartek]

No i sie odpalil kondom sklad. Ludzi wkurwiac? Nie dodawaj sobie. Kolo czlowieka ciulu nie stales. Dziwne,, ze zawsze te same 4 nicki w podobny sposob sie tu spuszczaja na temat moich postow.
Wchodze bo moge, po to jest forum. Przykro mi, ze moje poglady zaburzaja spokoj twego towarzystwa wzajemnej adoracji. Niestety taki jest przekroj kibicowskiej subkultury, ze nie kazdy zgadza sie radykalnie ze wszystkimi dogmatami jedynej slusznej ideologii (w mniemaniu co nie ktorych jednostek oczywiscie), tymbardziej kiedy sa idiotyczne.

Ty należysz do subkultury k****.

[Bunio]

Sprawa RZ była tutaj przecież cytowana z profilu US przez cała zime. W sumie to wewnątrz-wrocławska sprawa co i jak dzieje się zarówno w temacie P jak i RZ. Jeden z użytkowników wyciągnał tutaj np Jastrzębie, ziomek przeciez temat był wyjaśniony i to obu miastach. Dla ludzi łączących ruch S na meczach z RZ mam propozycję:

Poszukajcie zdjęć z drugiej połowy lat 90'tych i początku 2000'cznych. Zobaczcie ze flaga F czy S zawsze wisiała sektor obok młyna i tam też stali ludzie za tymi flagami. Przypadek?

Jeśli serio tak mocno interesuje was wrocławskie podwórko to zalogujcie sie na znienawidzonego fejsbuka czy przewincie ten temat i serio transparent byl tej zimy wyjasniony przez ludzi z US.

[Dolniety_Pierre]

No i sie odpalil kondom sklad. Ludzi wkurwiac? Nie dodawaj sobie. Kolo czlowieka ciulu nie stales. Dziwne,, ze zawsze te same 4 nicki w podobny sposob sie tu spuszczaja na temat moich postow.
Wchodze bo moge, po to jest forum. Przykro mi, ze moje poglady zaburzaja spokoj twego towarzystwa wzajemnej adoracji. Niestety taki jest przekroj kibicowskiej subkultury, ze nie kazdy zgadza sie radykalnie ze wszystkimi dogmatami jedynej slusznej ideologii (w mniemaniu co nie ktorych jednostek oczywiscie), tymbardziej kiedy sa idiotyczne.

Ty należysz do subkultury k****.

Nie myl mnie z wlasnym ojczymem. Skonczylem temat.

[siwy123]

Dobrze czyta się wywiad z Piwkiem gdzie porusza wiele fajnych rzeczy.

W wątkach Dolnośląskich wyżej jako rywala ceni Górnika Wałbrzych niż Zagłębie Lubin mimo iż kluby mijają się ligami a i kibicowsko to też aktualnie inny wymiar.

W latach 90-tych Piwko wraz z innymi fanami Sląska chciał "złapać" Górnika na Inkopaxie Wrocław a wyszło zupełnie na odwrót i musieli się zrywać przed Górnikiem ze stadionu na Niskich Łąkach.

W rywalizacji z ZL chyba nie miał okazji uciekać we własnym mieście.

[Oldfreak]

Pamiętam ten dym gdzie Górnik na Inkopaxie bił się ze Śląskiem.Wjechali chyba jakoś w 40 osób i dali radę.Ale piwko stawiając wyżej Górnika od Zagłębia chyba poleciał.

[Bączyński]

Ale piwko stawiając wyżej Górnika od Zagłębia chyba poleciał.

W wywiadzie Piwko powiedział,że część kibiców Śląska,szczególnie ci pamiętający lata 80 i 90 uznają Górnik Wałbrzych za naturalnego i największego wroga w regionie.Umówmy sie-dla Śląska mecze z Zagłębiem w latach 1985-1997 nie były jakimś szczególnym wydarzeniem.Sporo zmieniły wtopy Śląska z flagami na początku lat dwutysięcznych i wymiana pokoleń,gdzie od 2009 roku młodzi postanowili traktować rywalizację z ZL priorytetowo.

[ŚWH]

Gdzie jest ten wywiad ?

[ban82]

To My Kibice
numer marcowy

[.ZIWPJB.]

Chyba nikt nie myśli że derby Dolnego Śląska to jakieś śmieszne Śląska vs Zagłębie. Od zawsze to było Śląsk vs Górnik, kto myśli inaczej jest w błędzie. Nie żyjcie ostatnimi latami w ekstraklasie ! ZL to nowa era, a lata 80, lata 90 i początek 21 wieku to od zawsze były dwa najwięsza miasta w województwie Wrocław i Wałbrzych !

[papik1331]

Juz przed 2009 mocno sie priorytety pozmienialy u Was i nie ma co tutaj zaklamywac, flagi i akcje na minus dla was spotegowaly to

[Doktor P(r)awica]

Wydaje mi sie, że w żadnym wypadku nie ma sensu tu umniejszać tej rywalizacji czy samemu Zagłębiu. Bezdyskusyjnie jest to obecnie dla nas najważniejszy mecz w regionie. Górnik Wałbrzych nie wywołuje już takich emocji we Wrocławiu jak kiedyś. Grali z naszymi rezerwami jakoś rok czy 2 lata temu. Nie specjalnie ich wizyta we Wrocławiu wzbudziła zainteresowanie. Niestety bądź stety taka jest obecnie rzeczywistość i nie sadze aby coś się w tej kwestii miało zmienić. Daleki jestem od deprecjonowania tej rywalizacji czy pisania „śmieszne Śląsk vs Zagłębie” gdyż jaki jest tego sens?

[Bączyński]

Juz przed 2009 mocno sie priorytety pozmienialy u Was i nie ma co tutaj zaklamywac, flagi i akcje na minus dla was spotegowaly to

Przecież to samo napisałem...

[rozkminiacz]

Ostatni ligowy mecz Górnika ze Śląskiem odbył się chyba w 1998, w II lidze. Minęły 22 lata. Od tego czasu Górnik lądował dwa razy w A-klasie. Śląsk i Zagłębie łącznie zdobyły 3 MP. Dziwnym nie jest, że priorytety się pozmieniały. Podejrzewam, że gdyby zdarzył się jakiś cudowny marsz Górnika do Ekstraklasy, to na Śląsku zainteresowanie meczem byłoby większe niż kolejnymi derbami z ZL. Póki co, nawet nie ma szans na takie derby, więc o czym tu mówić? Nie spotkałeś swojego wroga od 20 lat to ciśnienie spadło, a wszystkie starcia ze Śląskiem i jego FC w niższych ligach to nie to samo. Inne ciśnienie na Górnika ma ktoś z FC Nowa Ruda czy z FC Jelenia Góra, a zupełnie inne z FC Milicz czy samego Wrocławia.

[rozkminiacz]

Fc Jekenia? Coś się znowu pozmieniało?

Tam nie idzie nadążyć nad zmianami. Może stracili już nawet status FC i trzeba szukać nowego pana, który będzie bardziej łaskawy.

[Bunio]

Jest to tylko mój indywidualny punkt widzenia, nie odpowiadam w imieniu żadnej z wymienionych ekip.

Rywalizacja "dolnośląska" to ogólnie ciekawy temat. Wg mnie tutaj dużo dzieje się też na poziomie FC, które głównie napędzały rywalizacje:

1.) Wrocław - Poznań - kiedyś były akcje choćby na linii Oleśnica - Ostrów, teraz kosa jest, ale "korespondencyjna" tylko na polu bezpośrednich meczy, innych styczności prawie zero. Nawet patrząc, że są pojedyncze ludki co jeżdzą do Wrocka z Bralina a do Poznania z Kępna a obie miejscowości dzieli 500 metrów.

2.) Wrocław - Opole - kiedyś mieszkałem we Wrocku i traktowałem to jako kose głównie przy okazji meczów bezpośrednich. Wpadasz na dłużej do takiego Brzegu czy Namysłowa i tam to już wygląda zupełnie inaczej. Na etapie lokalnym kosa nadal trwa i to ją podtrzymuje. We Wrocku od czasu akcji na orliku ciśnienie spadło a i Odra chyba bardziej patrzy teraz na Chemika.

3.) Wrocław - Lubin - tutaj wg mnie rywalizacja jest dużo mocniej nakierowana na Lubin - Legnica + ciśnienie głównych ekip na siebie, ale np FC Zagłębia i Śląska praktycznie zero styku i spornych terenów. To juz nie sa lata 90te gdzie "walczyło się" się o przejęcie młodzieży w nowym miejscie i rywalizacje FC. W zasadzie ostatni punkt rywalizacji to był chyba Strzegom. Dużo na tej rywalizacji zmieniłą też emigracja ludzi i mniejsze ciśnienie na piłkę.

4.) Wrocław - Wałbrzych/Świdnica - jasne z punktu widzenia Wrocławia jest Górnik i ich FC jednak pojedziesz do Bielawy, Nowej Rudy, Ząbkowic Śl i kilku innych fan klubów i tam jest troche wiecej punktów styku i akcji zaczepnych na Górnika i na Polonie. Ciśnienie jest po obu stronach bo strata flag je podkręciła i pozniejsze pojedyncze ich spalanie na sektorach przy okazji meczów FC.

Tak czy siak wg mnie kosy w rozumieniu lat 1995-2005 i ciągłej rywalizacji, teraz czasem są na poziomie FC, a w duzej mierze teraz to juz bardziej schodzi do poziomu bezpośrednich meczy. Dodatkowo układ sił się troche zmienił w regionach i to zmieniło też kierunki rywalizacji.

[siwy123]

Temat można podciągnąć pod wątek już tu wałkowany czyli ogólnie w Polsce jak i na Dolnym Śląsku klimat nieco siadł.

Co do derbów pierwszych drużyn Górnika i Śląska to faktycznie ostatnie były w sezonie 1997/98. Najpierw na Oporowskiej Śląsk wygrał 2-0 a do stolicy Dolnego Śląska pociągiem przyjechało około 500 fanów Górnika. Milicja kibiców gości nie wpuszcza i w okolicach dworca dochodzi do starć. Na wiosnę do Wałbrzycha (fakt mecz był w środę) przycichało 208 kibiców Śląska z 2 flagami (FC Oleśnica i FC Jawor). Ta FC Jawor dość elegancka jak na tamte czasy.
Potem Górnik grywał tylko z rezerwami Śląska a mecze rozgrywane były różnie np. na Oporowskiej, na Zakrzowie, na jakimś bocznym boisku koło koszarów czy nawet w Kobierzycach. Na powrocie z Kobierzyc pociąg z fanami KSG został obrzucany kamolami na jednej z wrocławskich dzielnic.
Kibice Śląska na rezerwy nie jeżdżą. Raz zrobili wyjątek (mieli wówczas zakaz na 1 drużynę) i przyjechali w +/- 200 spalić jedną ze zdobytych w 2014 roku flag.
Da się nawet zauważyć że nawet Roman Z. w swoich wypowiedziach o Dolnośląskich rywalach o Górniku wypowiadał się w stopniu dość wyważonym. Kosa jak kosa ale rywal którego gdzieś tam w granicach zdrowego rozsądku może nawet i nieco szanował. Nie było żadnych docinek czy szydery jak to miało miejsce w kierunku Zagłębia Lubin. Generalnie w moim odczuciu na dzień dzisiejszy to Zagłębie Lubin jest faktycznie jedynym rywalem Śląska w regionie co trzyma poważniejszy poziom kibicowski.
Górnik emocje może wywoływać u części Fan Clubów Śląska z którymi spotka czy spotkał się w jednej lidze (byłe województwo wałbrzyskie i wrocławskie). Obecne położenie sportowe klubu nie gwarantuje na przestrzeni kilku lat aby do takowych meczów dochodziło. Kontynuacją tej rywalizacji są mecze Polonii Świdnica w tej lidze.

Temat FC Jelenia Góra to jest punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Poruszają się w ramach "rodziny". Odkąd odcięli się od Górnika przeszło 20 lat temu nie dorobili się ŻADNEJ zgody w Polsce a to już powinno o czymś świadczyć. Mieli chwilę układ z Bałtykiem który im sam podziękował. Były też okresy po kilka sezonów że na KSK nie działo się nic lub prawie nic. Niektórzy mogą zażartować że traktowanie ich jako FC przez Śląsk to i tak był spory kredyt zaufania w odniesieniu jak na własnym podwórku działają PRAWDZIWE z krwi i kości Fan Cluby Śląska. Aktualnie bliżej im do legnickiej Miedzi gdzie bądź co bądź jak się pojawią to są wymieniani wśród ekip wspomagających obok Śląska, Promienia czy BKS Bielsko. Chyba to jest droga co ich bardziej interesuje niż nazywanie tylko mniejszą ekipą sympatyzującą większą. Nazewnictwo relacji pomiędzy ekipami jak np. zgoda/układ/FC/rodzina/kuzyni itp itd w obecnych czasach się "zaciera". Weźmy np Elanę Toruń która nie będąc oficjalnie zgodowiczem/układem pojawia się w barwach na derbach Krakowa z flagą i jest pozdrawiana. Trwa to już od 2016.

[Gromson]

Pod jakim wzgledem niby kosa z Odra trwa nadal w Brzegu i Namyslowie jak przeciez od lat do niczego konkretnego nie dochodzi na tych terenach, wiec tu sytuacja raczej podobnie jak na linii Oleśnica-Ostrów

[ratujmy trzmiele]

1.) Wrocław - Poznań - kiedyś były akcje choćby na linii Oleśnica - Ostrów, teraz kosa jest, ale "korespondencyjna" tylko na polu bezpośrednich meczy, innych styczności prawie zero. Nawet patrząc, że są pojedyncze ludki co jeżdzą do Wrocka z Bralina a do Poznania z Kępna a obie miejscowości dzieli 500 metrów.
[/quote]
Nie mamy spornych terenów, więc aby nie było korespondencyjnie, to może jakiś rolnik spod Krotoszyna powinien napierdolić rolnikowi spod Milicza, bo mu zajechał kawałek między. Będzie git? Zadowoli to Ciebie?
[/quote]

pewnie jak przysiądą do herbaty to i tak będą napierdalać się o czajnik.elektryczny
Tobie wiosnę w okolicy odwołali ,że nie zrozumiałeś co zawarte treści w pkt.1 miały w prosty sposób przekazać?
eee?

[Bączyński]

Olimpia Kowary jeszcze w jakiś sposób działa?
Druga sprawa FC Sudety Zagłębia L.-piszą o sobie,że są z Kamiennej Góry,co na to miejscowy FC Górnika Wałbrzych? Podobna sytuacja jak swego czasu w Świdnicy,gdzie mogli sobie działać,ale bez zbytniego "wychylania się"?

[siwy123]

Olimpia Kowary jeszcze w jakiś sposób działa?
Druga sprawa FC Sudety Zagłębia L.-piszą o sobie,że są z Kamiennej Góry,co na to miejscowy FC Górnika Wałbrzych? Podobna sytuacja jak swego czasu w Świdnicy,gdzie mogli sobie działać,ale bez zbytniego "wychylania się"?

Olimpia Kowary raczej wymarła. W Kowarach są fani Karkonoszy oraz starszyzna Górnika. Ktoś pewnie tez i na Śląska zagląda.

FC Sudety ZL to jak nazwa wskazuje skupia ludzi z tego okręgu m.in. Kamienna Góra, Jelenia Góra, Marciszów itp itd . W samej Kamiennej na mieście widać tylko barwy Górnika.

[Bunio]

Pod jakim wzgledem niby kosa z Odra trwa nadal w Brzegu i Namyslowie jak przeciez od lat do niczego konkretnego nie dochodzi na tych terenach, wiec tu sytuacja raczej podobnie jak na linii Oleśnica-Ostrów

Jasne, że nie dzieje się za dużo, ale próby były z różnym efektem. Wg mnie poziomy cieznienia i prób działania je na różnych etapach w tych dwóch twoich przykładach.

Fakt Brzeg to już chyba pustynia na lokalnym klubie, a FC bardziej piknikowe wiec tutaj cisnienia brak.

[plemplem81]

A Namysłów? Miejscowy Start dobrze radził sobie na scenie. Ale widoczny był tam niejednolity kurs - z jakiegoś meczu Bielawianki Bielawa (ekipa pro Śląsk) śmignęły mi przed oczami fotki z flagą Startu Namysłów, natomiast czerwono-czarni trzymali również nieoficjalnie z Ruchem Radzionków. Niby niewykluczające się opcje, chyba jednak da się wyczuć, że była opcja prowrocławska oraz proniezależna. Jak to w chwili obecnej się przedstawia?

[Gromson]

Pro Śląsk, Radzionków to temat zamkniety

[plemplem81]

Dzięki!

[DoZo(L)e...]

Dzięki!

Czy to prawda, że twój szef jest tego lata umówiony wstępnie pod tym nr. tel. (71) 7580301?

[plemplem81]

Fakt Brzeg to już chyba pustynia na lokalnym klubie, a FC bardziej piknikowe wiec tutaj cisnienia brak.

Jak długo trwało kibicowskie prosperity ruchu kibicowskiego na miejscowej Stali, w sensie kiedy ustało wszystko już w pełni? Jeszcze nie tak dawno przecież funkcjonowali na trybunach, zaliczali pojedyncze wyjazdy.

[Gromson]

I funkcjonują do dzisiaj. Na meczach u siebie praktycznie co mecz wystawiaja mlyn kilkunastosobowy, na wyjazdy niektóre też jeżdzą, natomiast nie wiem czy maja coś wspólnego z miejscowym fc Śląska. Wizualnie nie wyglądaja na fanatyków ale maja zajawke to niech sie bawia im wiecej ekip tym lepiej

[Bączyński]

Start Namysłów pojawia się na WKS-ie jakoś od połowy lat 90tych,ale co trzeba chłopakom oddać,że przy tym trzymają się mocno swoich barw i lokalnej działalności.
A Radzionków to zdaje się próbuje szczęścia w znajomości z Bałtykiem Gdynia(?)

[siwy123]

[link]

[Bunio]

Sytuacja w Namysłowie, od lat 90tych była pro-wrocławska.
Niezależność nie odbiegała od stylu działania Piasta Nowa Ruda, Bielawianki, Moto-Jelcza i innych FC które działają na obu frontach. Temat Radzionkowa był konsultowany na bieżąco we Wrocku, wg mnie dobrze ze został już zamknięty.

[turms_gorski]

Mnie interesuje kilka starszych kwestii związanych z MJO (być może już były).
Czy w latach kiedy Oławianie mieli zgodę z Chrobrym byli normalnie tolerowani przez Śląsk, a barwy MJO śmigały bez przeszkód na Oporowskiej?
No i jak, kiedy i dlaczego tak radykalnie zmieniło się Oławian zapatrywanie w stosunku do Lechii Gdańsk. Wiadomo koniec lat 80-tych, mega kosa po ganiankach w Oławie, pózniej jeszcze przez lata 90-ty skandowanie u siebie i na wyjazdach LG ku.sz. A od wielu już lat po dwutysiecznym, full ludzi z Gdańska zatrzymuje się w Oławie na gościnę, przy meczach Śląsk-Lechia. To zmiana pokoleniowa, większe wpływy Śląska niż MJ wśród miejscowych, czy po prostu z czasem ciśnienie opadło?
Kumpel był w latach 90-tych na fajnym meczu MJO - Górnik Wałbrzych. W młynie miejscowych oprócz Oławian dużo typa z Wrocławia, do tego pare dyszek Chrobrego, który chyba już wtedy prawie w ogóle nie był skandowany. Końcówka zgody.

[siwy123]

Mnie interesuje kilka starszych kwestii związanych z MJO (być może już były).
Czy w latach kiedy Oławianie mieli zgodę z Chrobrym byli normalnie tolerowani przez Śląsk, a barwy MJO śmigały bez przeszkód na Oporowskiej?
No i jak, kiedy i dlaczego tak radykalnie zmieniło się Oławian zapatrywanie w stosunku do Lechii Gdańsk. Wiadomo koniec lat 80-tych, mega kosa po ganiankach w Oławie, pózniej jeszcze przez lata 90-ty skandowanie u siebie i na wyjazdach LG ku.sz. A od wielu już lat po dwutysiecznym, full ludzi z Gdańska zatrzymuje się w Oławie na gościnę, przy meczach Śląsk-Lechia. To zmiana pokoleniowa, większe wpływy Śląska niż MJ wśród miejscowych, czy po prostu z czasem ciśnienie opadło?
Kumpel był w latach 90-tych na fajnym meczu MJO - Górnik Wałbrzych. W młynie miejscowych oprócz Oławian dużo typa z Wrocławia, do tego pare dyszek Chrobrego, który chyba już wtedy prawie w ogóle nie był skandowany. Końcówka zgody.

Co do części zapytania to kojarzy mi się to mniej więcej tak :
Kontakty MJO - Chrobry powstały na meczach reprezentacji gdzie starszyzna z obu stron się zapoznała i zaprzyjaźniła.
Mecz MJO - KSGW to sezon 1995/96 właściwie jego końcówka czyli czerwiec 1996. Był na nim Chrobry z młynie MJO. MJO był pro Śląsk ale też mieli swoją niezależność. W Fan Śląsku był temu poświęcony artykuł pt. "Oława rządzi się swoimi prawami" lub coś w tym stylu. Chodziło w skrócie o to iż flagi MJO (ta kadrowa również) na meczach Śląska wisiały a w Głogowie obok Widzewa i innych ówczesnych zgód Chrobrego (Petra, KKS Kalisz). Rodziło to niesmak. Zarówno we Wrocławiu i w Głogowie takie okoliczności nie specjalnie pasowały. Dochodziło do wewnętrznych podziałów zwolenników i przeciwników tej sytuacji.
Jako ciekawostkę zasłyszaną to po w/w MJO - KSGW fani Chrobrego wracali tym samym pociągiem co Śląsk i już w pociągu jakieś incydenty były. Coś mi się kojarzy że po jakimś meczu Chrobrego na którym byli fani z Oławy jakieś zgrzyty były pomiędzy poszczególnymi osobami tzn. szarpaniny, kłótnie itp.
Zgoda padła pod koniec 1998 r na meczu Polar Wrocław- Chrobry gdzie kilku fanów z Oławy zostało poinformowanych iż zgoda zostaje zakończona.

[ze stadionu]

Opisze ktoś Strzegom? Jak dla mnie ciekawe miasteczko, niespełna 20.000 mieszkańców i dwa dość dobre fankluby. Jak tam na codzień sytuacja wygląda? Jest podział na osiedla? Bo raczej nie ma możliwości żeby ludzie z fc Śląska i fc Zagłębia się nie znali. Jak sytuacja na miejscowym AKS Strzegom? Któryś z fanklubów się tam pojawia?

[.ZIWPJB.]

Strzegom to dość specyficzny teren. To jedno z tych miast gdzie nigdy nie mieli swojego klubu, gdzie w Polsce często 20k mieszkańców ma całkiem dobre bandy, mimo podwórkowych lig.... Kiedyś w świetności Górnika był tam całkiem zgrabny FC Wałbrzyski. Potem to już tylko Śląsk i Zagłębie, obiło mi się o uszy że jakiś czas ktoś też na Polonie jeździł.

[turms_gorski]

W ogóle byłe województwo wałbrzyskie to specyficzny teren. Wałbrzych, Strzegom, Świdnica, Świebodzice to tradycje amatorskiego bosku na szczeblu ogólnokrajowym. Bielawa i Dzierżoniów to z kolei fabryki zapaśników. Ten region kiedyś słynął jak Górny Śląsk z twardych ludzi, żyjących w surowych warunkach, zwłaszcza po degradacji Wałbrzycha i jego kopalń. Ile razy włócząc się po Przedgórzu Sudeckim w tych rejonach spotykałem przytyranych typów pracujących przy ścince drzew, czy dawniej egzystujących biedaszybach. Teraz kto młody, ucieka stamtąd do Wrocławia, który daje o wiele większe szanse egzystencjonalne. Uważam, że tak jak dawniej, gdyby Górnik Wałbrzych był w wyższych ligach, potencjał tych miast zostałby przy Górniku i nikt by o Śląsku czy barwach Zagłębia, nawet nie myślał.

[Bączyński]

Strzegom pokręcone dzieje ma-na samym początku Górnik,później Śląsk,następnie Zagłębie na fali MP w 2007 roku zyskuje sympatię,potem znowu Śląsk się rozkręca i tak trwa to dziś.
Ogólnie jeśli idzie o Dolny Śląsk to największy zmarnowany potencjał widzę w Kłodzku-miasto prawie 30 tys ludzi a dzieje się niewiele lub nic.

[siwy123]

Strzegom to dość specyficzny teren. To jedno z tych miast gdzie nigdy nie mieli swojego klubu, gdzie w Polsce często 20k mieszkańców ma całkiem dobre bandy, mimo podwórkowych lig.... Kiedyś w świetności Górnika był tam całkiem zgrabny FC Wałbrzyski. Potem to już tylko Śląsk i Zagłębie, obiło mi się o uszy że jakiś czas ktoś też na Polonie jeździł.

W Strzegomiu nigdy nie było żadnego a tym bardziej zgrabnego FC Górnika w latach świetności. Cała okolica jeździła na Górnika więc i ze Strzegomia może piknikowo ktoś tam sobie przyjeżdżał. Teren po dzisiejszemu gdzieś tam był teoretycznie w stronę Legionu Sudety. Nic poza tym.