30 października 2016 r, g. 18.00- Derby Trójmiasta.

ultras, hooligans, liczby, ciekawostki, informacje, opisy

Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM

ODPOWIEDZ
nisc
Posty: 1812
Rejestracja: 26.02.2007, 19:26

Re: 30 października 2016 r, g. 18.00- Derby Trójmiasta.

Post autor: nisc » 06.11.2016, 10:46

bielan88 pisze:w 98 Lechia grala sparing w Gdyni z Baltykiem gdzie wlasnie ekipa "mlch"(ok40) zostala rozbita przez 30 osob z Lechii stadionie i ganiana pozniej po miescie
nie przypominam sobie tego zdarzenia, może jakieś konkrety?

ja osobiście uważam że największą wtopą na lokalnym podwórku wówczas (tzn w momencie ponownego wzrostu siły BKS-u) i wpierdolem od Lechii był mecz Polonia Gdańsk-Polonia Bytom, gdzie katastrofalnie słabo wsparliśmy naszą zgodę i skończyło się to praktycznie linczem, zresztą bardzo szeroko komentowanym w mediach.

Nie zapominajmy też że po naszym spadku do III ligi w 1995 kolejny rok,półtorej spędziliśmy zupełnie lokalnie, próbując z powodzeniem obniżyć frekwencje w młynie Bałtyku oraz atakując tam przyjezdych (zajebisty dzień meczu Ruch-Bałtyk gdzie trafilismy jednych - oczywiście nie cała eskortowaną grupę ale wszystkich maruderów - i drugich na torach, a także Apatora wysiadającego z kolejki). to tylko pierwszy z brzegu przykład.
TYBET JEST SERBSKI

iparts.pl
bielan88
Posty: 26
Rejestracja: 12.07.2016, 22:07

Re: 30 października 2016 r, g. 18.00- Derby Trójmiasta.

Post autor: bielan88 » 06.11.2016, 11:05

nisc pisze:
bielan88 pisze:w 98 Lechia grala sparing w Gdyni z Baltykiem gdzie wlasnie ekipa "mlch"(ok40) zostala rozbita przez 30 osob z Lechii stadionie i ganiana pozniej po miescie
nie przypominam sobie tego zdarzenia, może jakieś konkrety?

ja osobiście uważam że największą wtopą na lokalnym podwórku wówczas (tzn w momencie ponownego wzrostu siły BKS-u) i wpierdolem od Lechii był mecz Polonia Gdańsk-Polonia Bytom, gdzie katastrofalnie słabo wsparliśmy naszą zgodę i skończyło się to praktycznie linczem, zresztą bardzo szeroko komentowanym w mediach.

Nie zapominajmy też że po naszym spadku do III ligi w 1995 kolejny rok,półtorej spędziliśmy zupełnie lokalnie, próbując z powodzeniem obniżyć frekwencje w młynie Bałtyku oraz atakując tam przyjezdych (zajebisty dzień meczu Ruch-Bałtyk gdzie trafilismy jednych - oczywiście nie cała eskortowaną grupę ale wszystkich maruderów - i drugich na torach, a także Apatora wysiadającego z kolejki). to tylko pierwszy z brzegu przykład.


Na stadionie Baltyku. Na pewno od Was byl M i S z dabrowy , W (Reda) -jedyny ktory sie postawil i chyba stracil barwy

nisc
Posty: 1812
Rejestracja: 26.02.2007, 19:26

Re: 30 października 2016 r, g. 18.00- Derby Trójmiasta.

Post autor: nisc » 06.11.2016, 11:15

W. z Redy w 1998 roku był jeszcze fotografem stadionowym a nie jedną z czołowych postaci przyszłych MCh (nawet ten sam rok kiedy wywiózł nas z Gdańska po pewnej wycieczce krajoznawczej swoim autem dostawczym ratując przed linczem, a sam na tym spotkaniu był właśnie robic zdjęcia na stadionie) ale ok, lata lecą może mi coś umknęło
TYBET JEST SERBSKI

niespodzianka
Posty: 44
Rejestracja: 18.08.2016, 17:58

Re: 30 października 2016 r, g. 18.00- Derby Trójmiasta.

Post autor: niespodzianka » 06.11.2016, 11:22

??? pisze:Proszę bardzo. Nie spodziewałem się, że w derbowym temacie będzie konstruktywna dyskusja. Jak widać fani z lat 90 pomimo tego, że okladali się niemiłosiernie potrafią teraz ze sobą dyskutować.
też jestem w ciężkim szoku. Najbardziej napinkowy temat zmienił się w zajebisty. Szlak mnie trafia myśl, że większość rozmów na tym forum nie jest prowadzona tak wzorcowo. Sory za OT

bielan88
Posty: 26
Rejestracja: 12.07.2016, 22:07

Re: 30 października 2016 r, g. 18.00- Derby Trójmiasta.

Post autor: bielan88 » 06.11.2016, 11:36

nisc pisze:W. z Redy w 1998 roku był jeszcze fotografem stadionowym a nie jedną z czołowych postaci przyszłych MCh (nawet ten sam rok kiedy wywiózł nas z Gdańska po pewnej wycieczce krajoznawczej swoim autem dostawczym ratując przed linczem, a sam na tym spotkaniu był właśnie robic zdjęcia na stadionie) ale ok, lata lecą może mi coś umknęło
w 98 byl tez w Sopocie przy Podjezdzie na przystanku , wiec fotografem byl pewnie rok wczesniej

GREEN2016
Posty: 61
Rejestracja: 13.02.2016, 21:40

Re: 30 października 2016 r, g. 18.00- Derby Trójmiasta.

Post autor: GREEN2016 » 06.11.2016, 11:56

ggfh3 pisze:Myślę ,że takim przełomem na Arce był mecz ze Stoczniowcem w Gdańsku bodajże 92 rok gdzie Lechia myślała że łatwo nas pozamiata i trochę się przeliczyła ,bo walka była wyrównana i w sumie nie rozstrzygnięta ,od tego momentu dostaliśmy wiatru w żagle i wszystko zaczęło iść mocno do przodu,a szczyt osiągnęliśmy jak ,ktoś pisał wcześniej w latach 95-98

Masz racje to był dla Arkowców przełom mentalny. Na początku tej awantury Arka ucieka w popłochu lecz wracają z terenu stoczni dozbrojeni w kamienie i pręty. i póżniej raz jedni raz drudzy cofają się i atakują.

nisc
Posty: 1812
Rejestracja: 26.02.2007, 19:26

Re: 30 października 2016 r, g. 18.00- Derby Trójmiasta.

Post autor: nisc » 06.11.2016, 11:56

bielan88 pisze:
nisc pisze:W. z Redy w 1998 roku był jeszcze fotografem stadionowym a nie jedną z czołowych postaci przyszłych MCh (nawet ten sam rok kiedy wywiózł nas z Gdańska po pewnej wycieczce krajoznawczej swoim autem dostawczym ratując przed linczem, a sam na tym spotkaniu był właśnie robic zdjęcia na stadionie) ale ok, lata lecą może mi coś umknęło
w 98 byl tez w Sopocie przy Podjezdzie na przystanku , wiec fotografem byl pewnie rok wczesniej


wydarzenie o którym mowa to Gdańsk i wiosna 1998 (między innymi latające koktajle mołotowa na dworcu kolejki na Politechnice) , ale może W. łączył już wtedy różne hobby ;-) my w każdym razie wtedy robiliśmy swoje (a właściwie w tamtym momencie już to się kończyło) a L., W., M. i inni zaczynali robić swoje na o wiele wiele większą skalę.
TYBET JEST SERBSKI

1925
Posty: 1114
Rejestracja: 21.06.2007, 09:01
Lokalizacja: New Jersey

Re: 30 października 2016 r, g. 18.00- Derby Trójmiasta.

Post autor: 1925 » 06.11.2016, 12:38

nisc pisze:htsk4 i tak właśnie powinna wyglądać konstruktywna polemika, z mojej strony także koniec zbędnych wspominek z przed dwóch dekad..

panie Kolejny nick, chciałem ci zwrócić uwagę że kiedy Cracovia będąc u was jako zgoda na derbach (zdaje się '92 albo '93 w każdym razie w okolicy Waszego meczu z FC Porto bo wtedy jeszcze flaga KSC wisiała na Galerze ), to jak wjechali w pochód Widzewa przy zupełnym braku reakcji z Waszej strony, z tego co wspominali "Łksowi szczęki poopadały z wrażenia", to chyba właśnie wtedy pod wpływem tej sytuacji postanowiliście wziąć się solidnie za miejską partyzantkę...

a propos naszej małej ekipy wtedy u nas w paru akcjach na krótko błysnął gościu z Kozin, który po przeprowadzce do Gdyni działał z nami ale nie jako ŁKS rzecz jasna.
te derby to wiosna 94 .... Czy szczęki opadały .... mało powiedziane, każdy wtedy stwierdził że takich wariatów jak ma Cracovia to nie ma nigdzie w kraju
:arrow:

albtraum
Posty: 112
Rejestracja: 22.06.2016, 14:43

Re: 30 października 2016 r, g. 18.00- Derby Trójmiasta.

Post autor: albtraum » 06.11.2016, 13:29

Ten mecz gdzie AG słabo wsparło PB na meczu w Gdańsku to ten słynny mecz gdzie goście byli gonieni ostrym sprzętem aż musieli zabarykadować się w budynku klubowym? Kojarzę z opowiadań taką akcje, odbiła się szerokim echem na całym Śląsku, pewnie w całym kraju.


nisc
Posty: 1812
Rejestracja: 26.02.2007, 19:26

Re: 30 października 2016 r, g. 18.00- Derby Trójmiasta.

Post autor: nisc » 06.11.2016, 14:09

pomijam już fakt że Polonia Bytom powinna była po tych zdarzeniach zerwać z nami zgodę, bo prawda taka że poza N. z czołówki od nas nikt się nie pofatygował, zero wytłumaczenia, po prostu jak to się mówi priorytety zgodowe większości "pierwszego garnituru" Arki w tamtym czasie nie obejmowały Bytomian, przykre ale prawdziwe. Sytuacja wyjaśniła się, a raczej rozeszła po kościach podczas naszej wizyty w Radzionkowie po ponownym awansie do II ligi.

1925: Cracovia'94 - pierwsza polska ekipa casuals w słynnych kurtkach M65 i praktycznie bez barw...
TYBET JEST SERBSKI

migiczne_wrota
Posty: 77
Rejestracja: 11.10.2016, 14:18

Re: 30 października 2016 r, g. 18.00- Derby Trójmiasta.

Post autor: migiczne_wrota » 06.11.2016, 14:32

nisc pisze:
pomijam już fakt że Polonia Bytom powinna była po tych zdarzeniach zerwać z nami zgodę, bo prawda taka że poza N. z czołówki od nas nikt się nie pofatygował, zero wytłumaczenia, po prostu jak to się mówi priorytety zgodowe większości "pierwszego garnituru" Arki w tamtym czasie nie obejmowały Bytomian, przykre ale prawdziwe. Sytuacja wyjaśniła się, a raczej rozeszła po kościach podczas naszej wizyty w Radzionkowie po ponownym awansie do II ligi.

1925: Cracovia'94 - pierwsza polska ekipa casuals w słynnych kurtkach M65 i praktycznie bez barw...
A odnośnie opisów różnych wydarzeń. Czemu u was w wielu opisach sporo rzeczy jest mega podkoloryzowanych, wręcz śmiesznych. Nie mówie tu np o ost. derbach, ale było takie zdarzenie, ŁKS chyba wracał (albo jechał na wyjazd) nie ważne, w ok 400? osób i wg was atakujecie ich w ~20osób i ŁKS pali wrotki. Pamiętam, że mega pompa była z tego opisu.

Polish Power
Posty: 680
Rejestracja: 31.05.2016, 00:18

Re: 30 października 2016 r, g. 18.00- Derby Trójmiasta.

Post autor: Polish Power » 06.11.2016, 15:10



pamiętam taki transparent na którymś z domowych meczy Polonii Bytom pod koniec lat 90-tych, bodajże chyba nawet z Lechią ? o treści "Gdzie ta Lechia ??" To chyba było raczej przed tym meczem na Polonii Gdańsk gdzie hanysy zebrali ten konkretny w******* ?? :)

1925
Posty: 1114
Rejestracja: 21.06.2007, 09:01
Lokalizacja: New Jersey

Re: 30 października 2016 r, g. 18.00- Derby Trójmiasta.

Post autor: 1925 » 06.11.2016, 15:40

migiczne_wrota pisze:
nisc pisze:
pomijam już fakt że Polonia Bytom powinna była po tych zdarzeniach zerwać z nami zgodę, bo prawda taka że poza N. z czołówki od nas nikt się nie pofatygował, zero wytłumaczenia, po prostu jak to się mówi priorytety zgodowe większości "pierwszego garnituru" Arki w tamtym czasie nie obejmowały Bytomian, przykre ale prawdziwe. Sytuacja wyjaśniła się, a raczej rozeszła po kościach podczas naszej wizyty w Radzionkowie po ponownym awansie do II ligi.

1925: Cracovia'94 - pierwsza polska ekipa casuals w słynnych kurtkach M65 i praktycznie bez barw...
A odnośnie opisów różnych wydarzeń. Czemu u was w wielu opisach sporo rzeczy jest mega podkoloryzowanych, wręcz śmiesznych. Nie mówie tu np o ost. derbach, ale było takie zdarzenie, ŁKS chyba wracał (albo jechał na wyjazd) nie ważne, w ok 400? osób i wg was atakujecie ich w ~20osób i ŁKS pali wrotki. Pamiętam, że mega pompa była z tego opisu.

A masz jakiś opis tychże wydarzeń ?? Z tamtych dobrych czasów pamiętam jedynie atak Arki na Al. Włókniarzy w Łodzi gdy oni wracali chyba z Bełchatowa a ŁKS grał mecz u Siebie. Szybka akcja z ich strony , po stronie ŁKSu tylko jedno osiedle ( Koziny ) jakies tam szale się potraciły, ktoś dostał w pysk i było po balu .....
:arrow:

HFA
Posty: 185
Rejestracja: 27.02.2007, 02:13

Re: 30 października 2016 r, g. 18.00- Derby Trójmiasta.

Post autor: HFA » 06.11.2016, 17:06

PCHLG pisze:
nisc pisze:
htsk4 pisze:Nie wywołujmy gównoburzy,bo znowu się dowiemy,jak to Arka terroryzowała w dwa samochody Wrzeszcz:),a Lechię uratował F...z.Oczywiście,że na medialność Arki wpłynęło kilka filmów Latkowskiego.Ale trzeba im oddać,że gdzieś tak od 95 r.byli lepsi od nas,mieli więcej akcji na plus z nami(choć ustawka zakończyła się remisem) i siali popłoch na reprze razem z całą Triadą.To wlaśnie wtedy powstała legenda Arki, Latkowski robił swoje filmy,a TVN robil swoje programy o kibicach.I wlaśnie te filmy i te programy ukszłałtowały na lata wizerunek śledzi.

htsk4 jeśli masz problem ze sprawdzeniem faktów to napisz na prv, z chęcią Ci odpowiem, a więc potwierdzam raz jeszcze, za czasów totalnie zaakceptowanej w Gdańsku (poza małą garstką Starej Gwardii, która wybrała się zamiast na Olimpię Poznań na prawdziwą Lechię do Grudziądza) fuzji z policyjną Olimpią Poznań (sezon 95-96) dwa auta Arki albo 4-5 osób kolejką potrafiły po meczach zamiatać rejonem pomiędzy przystankiem tramwajowym koło Mc Donalda a dworcem kolejowym Wrzeszcz.

Co do F. to stary, jak nie znasz faktów to nie pisz, na bardzo prestiżowy mecz Polska - Izrael do Zabrza Lechia wybrała się fantastyczną ekipą, reprezentowaną właśnie przez F...i to by było na tyle (swoją drogą z uwagi na szacunek u nas wracał autokarem z częścią naszej ekipy). Prywatne znajomości na linii F. i śp. Paw. oraz Szcz właśnie potwierdzały gównianą sytuację w Gdańsku czasów policyjnej fuzji.

A teraz napiszę o przewadze Lechii i jak zniknęła, na samym początku lat 90-tych Lechiści (z Milanem na czele) wpadali regularnie na bilardy i wesołe miasteczko na Wzgórzu i zamiatali totalnie, co ważne każdy wiedział kto jest kibicem i napierdalanki były wyłącznie we własnym gronie, ja pamiętam jakość ekipy połączonej Lechii i benków z Gdańska w Poznaniu na Anglii'91 i tylko Gdańszczanie mogli się aktywnie przeciwstawić Anglikom (co ciekawe panie htsk4 wśród Lechistów prym wiódł Szcz. od nas, w szaliku Leeds United - popytaj kolegów to Ci powiedzą), potem były nasze trzysezonowe derby Trójmiasta 92-95 i trójstronne wycieczki, także Bałtyk wtedy zjawiał się na derbach Arka-Lechia ekipą w barwach (przynajmniej do sezonu 93-94) a my zawsze byliśmy na Bałtyk-Lechia na Olimpijskiej na prostej.

jesienią i zimą 95/96 zaczęły się nasze wypady na szaliki i miejska partyzantka, której uczyliśmy się od Cracovii. Udział w niej brały kompletnie inne osoby niż tak zwana Arka z TVN-u, generalnie z Dąbrówki, Pogórza, Działek Lesnych i Śródmieścia, oraz gościnnie innych Fc ;-), jak już pisałem nasze wjazdy do Gdańska były regularne, raz zostaliśmy pogonieni po Żaligirisie, ale nie doszło do starcia tylko do biegów długodystansowych w proporcji 6 osób na około 100, raz na Zaspie nasza DWUSAMOCHODOWA wycieczka ostro się nacięła i złamano rękę jednemu z naszych największych wariatów. Poza tym regularnie trzy-cztery razy w tygodniu wypady do Gdańska, pod siłownie na Zaspie itp,

dla Twojej informacji panie htsk4 nasze DWA auta, a czasem o zgrozo jedno, parkowaliśmy koło starego centrum handlowego we Wrzeszczu, dokładnie z prawej mańki od wejścia

policyjna Olimpia-Lechia fuzyjnego sezonu to ogólnie był miszmasz benków i kibiców, jeżdżących w tak oszałamiających liczbach jak 60 osób w Poznaniu na Lechu, szał żaden....

i tak sobie można pisać, w przeciwieństwie do T. czyli Pietrucha czy Szcz. który bardzo lubiał koloryzować rzeczywistość, ja w tamtych czasach pisałem do zinów obiektywnie, oczywiście w stylu tamtych lat, ale bez przesady...

wtedy najlepszą garstkę Lechia miała na Karwinach, Si. zapracował sobie na ogromny szacunek, a na przykład napierdalanka w Sopocie po Stali Mielec z Karwinami i z Sopotem to była konkretna walka bez użycia sprzętów itp. , także słynne starcia na Karwinach były zdrowe, w samym Gdańsku przy tych zdarzeniach to śmiech na sali, płacze i oddawanie szali, może raz czy dwa jakiś opór, ale to benków a nie kibiców.. albo takich kibiców którzy nie w dzień meczu byli benkami ale dla pozy w sobotę czy niedzielę stawali się kibicami...

Lechia przejęła naszą taktykę ale na 100% wiem że ani razu nie doszło do spotkania z ich grupą karną tych którzy jeździli do Gdańska, choć nie przeczę że trafili kilka razy osoby na Cisowej, Obłużu i tak dalej.

Przed tym okresem za II ligi najsolidniejsze starcia z Lechią były na Bałtyk-Wisła i przy okazji wizyt Śląska na Ejsomonda

Swoją droga to właśnie benki spowodowałi wybuch dużej nienawiści naszej "ekipy z TVN-u" do codziennej Lechii, kiedy postanowili pokazać się jako Trójmiasto na meczu Olimpia Poznań-Legia w Gdańsku, po czym sytuacja się mocno zaogniła.

oczywiście nie nalezy zapominać do kilku spotkań w Hali Olivia, które zarówno przy okazji hokeja jak i turnieju halowego zawsze miały identyczny przebieg.

i tak można pisać, jak ktoś zarzuca mi przeinaczanie faktów zapraszam do dyskusji, merytorycznej i po zasięgnięciu opinii ludzi którzy wtedy się udzielali, a nie k...a piedo..niu bez sensu...

pozdrawiam
Chyba najlepszy post jak do tej pory z waszej strony.
Niepotrzebnie się tylko napinasz z tą milicyjną Olimpią bo powinieneś wiedzieć że był u nas wtedy rozłam/podział, i mieliście wtedy idealne warunki do działania (ekipa podzielona, wymiana pokoleniowa, masa pikników na ulicach) które wykorzystaliście w 100% i przejęliście "pałeczkę" w Trójmieście.
Po fuzji z Olimpią i krótkim okresie w 3 lidze znowu zafundowano nam fuzje, tym razem z Polonią Gdańsk, której już nikt nie zaakceptował(brak flag, dopingu, odpuszczenie większości wyjazdów).
Chodziliśmy tam tylko po to żeby się całkowicie nie rozpaść i spotkać z kumplami pogadać co się w Polsce dzieje, ewentualnie ustawić się na jakiś mecz kadry.
Czasem coś podziałaliśmy jak byli przyjezdni, lub jakiś ciekawszy wyjazd.
Tak naprawdę uważam że scalenie naszej ekipy nastąpiło jak odpuściliśmy całkowicie Lechie/Polonie i skupiliśmy się na 6 lidze, no i mecz Polska-Rumunia w Bydgoszczy na który udaliśmy się wszyscy razem bez podziałów (starzy, młodzi i Orzełki) w jakieś ok.130 osób bardzo dobrej bandy.

Było "trochę" inaczej, przykład poniżej:
Lechia/Polonia Gdańsk - LECH Poznań rok 2000. Ludzi na stadionie koło 7tys. (nas 500 i Lecha 500).
Obrazek

My mieliśmy flagi tylko na bokach sektora bo przód wtedy ujebaliście towotem...
Obrazek

bielan88 pisze:w 98 Lechia grala sparing w Gdyni z Baltykiem gdzie wlasnie ekipa "mlch"(ok40) zostala rozbita przez 30 osob z Lechii stadionie i ganiana pozniej po miescie
To wtedy co sprzęt mieliście za "Pamiątkami" na stadionie? Po tym meczu miał się tam odbyć nasz sparing, który ostatecznie przenieśli na Ejsmonda. Czy czasem po tym nie odjechaliście skm do Gdańska z milicją? Bo nie przypominam sobie tego waszego ganiania po mieście.

albtraum pisze:Ten mecz gdzie AG słabo wsparło PB na meczu w Gdańsku to ten słynny mecz gdzie goście byli gonieni ostrym sprzętem aż musieli zabarykadować się w budynku klubowym? Kojarzę z opowiadań taką akcje, odbiła się szerokim echem na całym Śląsku, pewnie w całym kraju.
Ostrego tam chyba nie było. To był ten weekend co Bałtyk musiał się ewakuować z własnego stadionu podczas meczu z Chemikiem Bydgoszcz?

nisc pisze:
GREEN2016 pisze:Arka miała swoje bardzo dobre"5minut" w latach 95-98. od 98 równia pochyła kiedy na powrocie z Inowrocławia w Gdyni na dworcu łapią się na smary. przytoczony wcześniej koleś z Dąbrowy wtedy złamał ręke.
dokładnie, powrót z Inowrocławia to aż do rozpoczęcia działalności MCh i "Gdyni Oliwy", nasz odwrót, co do złamania ręki to M. rękę złamaną w akcjach miał niejednokrotnie ;-), zresztą tak jak Green2016 napisał, w roku 98 nasza partyzancka grupka rozpadła się. Potem na krótko w latach 2001-2002 jeszcze doszło do ponownej działalności w podobnym stylu, tym razem mającej na celu wytępienie resztek lokalnego wroga, (nie mylić z ostrymi sprzętami po Chojnicach) ale to już inna historia...
Goplania Inowrocław to wtedy co autokar nam nie wypalił? Był jeszcze wyjazd na Zawiszę Bydgoszcz i na powrocie zbombardowany cały nasz autokar.
[link]

nisc
Posty: 1812
Rejestracja: 26.02.2007, 19:26

Re: 30 października 2016 r, g. 18.00- Derby Trójmiasta.

Post autor: nisc » 06.11.2016, 17:19

bielan88: akcja z 98 przy pamiątkach potwierdzona u źródła, zwyczajnie wyleciało mi to z głowy

HFA: Inowrocław to wyjazd kolejowy, Polonia Gdańsk to ten sam weekend podczas którego Kadłuby paliły wroty ze swojego stadionu

1925: akcja po Bełchatowie, pełny przypadek spotkanie Łksiaków w pełni nieprzypadkowych, trzy szale do przodu, takie nieprzypadkowe również, postawili się i nie było jakiegoś katowania a tylko solówki...kiedy nas zobaczyli poszło hasło "żydzi, ida po nas" i tyle, zdaje się że białych końcówek 5-6, z busa nas wyskoczyła podobna ilość
TYBET JEST SERBSKI

rick.k
Posty: 165
Rejestracja: 16.08.2016, 14:11

Re: 30 października 2016 r, g. 18.00- Derby Trójmiasta.

Post autor: rick.k » 06.11.2016, 17:52

Pamietam tez wjazd Baltyku na Karwiny, mniej wiecej 89-91 rok. Wjechali po swoim meczu w 30-40 osob, wszyscy z wojskowymi pasami, wtedy na Karwinach najstarszym Betonem byl chyba Łysy i Pajac z lasu plus Keko, reszta dorastala. Dobre czasy hehe.

PCHLG
Posty: 608
Rejestracja: 05.01.2016, 22:36

Re: 30 października 2016 r, g. 18.00- Derby Trójmiasta.

Post autor: PCHLG » 06.11.2016, 17:54

HFA, i co w związku z tym?
Na pojedynczych meczach np. z GKS-em Katowice też pojawiały się pojedyncze flagi, najczęściej "Lechia Gdańsk-Fans Tczew", czasem była namiastka jakiegoś dopingu, ale były też mecze gdzie na całym stadionie było może z 400 osób i ani jednej flag,i a była to przecież 2 liga.
Ludzie byli spragnieni normalnej atmosfery (szczególnie młodzi, którzy tworzyli czasami jakiś mini młynek)i jak tylko pojawiali się przyjezdni żeby nie było wstydu flagi i jakiś tam doping był.
Przypominam tylko że fuzja z Polonią była od jesieni 98 a pierwszy mecz z "flagami i dopingiem" to chyba jesień 1999 właśnie z GKS-em.

nisc
Posty: 1812
Rejestracja: 26.02.2007, 19:26

Re: 30 października 2016 r, g. 18.00- Derby Trójmiasta.

Post autor: nisc » 06.11.2016, 18:07

prawda taka że pogubiliście się w tym uznawaniu i nieuznawaniu fuzji i przez krótki okres czasu to pośrednio wpłynęło na układ sił w Trójmieście, gdybyście zamiast farsy z Olimpią Poznań od razu zaczęli od "B" klasy (albo nieco wyżej bo zdaje się że rezerwy Lechii grały w III lidze i nawet jak już napisałem wybraliście się na pierwszy wyjazd do Grudziądza w kilkadziesiąt osób pod wodzą jednej z Waszych legend ze starej gwardii - pamiętam wtedy Romek Andersen piał z zachwytu że własnie ta frakcja "grudziądzka" to prawdziwa Lechia) to może wszystko potoczyłoby się inaczej. Fuzja z Polonią Gdańsk wygladała dokładnie tak jak na zdjęciach HFA, niech nikt nie myśli że w Gdańsku czy w Gdyni na mecze chodziły wtedy nieprzebrane tłumy, na Górce bywało w latach 95-98 kilkadziesiąt osób, na Lechii wszyscy trzy razy mogli zmieścić się za flagą Ultras Lechia, poza wyjątkami oczywiście...

i o to własnie chodzi, fakt że tak mało ludzi chodziło na mecze powodował że trafienie kogoś w szalu na co dzień równało się trafieniu wiernego kibica a nie jakiegoś wynalazka, dzielnice robiły sobie szale w liczbach 10-20 sztuk i pamiętam że te własnie szale, jak na przykład Orunii, Zaspy czy innych dzielnic uznawano za najważniejsze trofea.
TYBET JEST SERBSKI

GREEN2016
Posty: 61
Rejestracja: 13.02.2016, 21:40

Re: 30 października 2016 r, g. 18.00- Derby Trójmiasta.

Post autor: GREEN2016 » 06.11.2016, 18:49

pomijam już fakt że Polonia Bytom powinna była po tych zdarzeniach zerwać z nami zgodę, bo prawda taka że poza N. z czołówki od nas nikt się nie pofatygował, zero wytłumaczenia, po prostu jak to się mówi priorytety zgodowe większości "pierwszego garnituru" Arki w tamtym czasie nie obejmowały Bytomian, przykre ale prawdziwe. Sytuacja wyjaśniła się, a raczej rozeszła po kościach podczas naszej wizyty w Radzionkowie po ponownym awansie do II ligi.

z Polonią Bytom wtedy widziałem 2 Arkowców w ż-n czapkach szli na końcu grupy jak wchodzili na stadion.

bielan88
Posty: 26
Rejestracja: 12.07.2016, 22:07

Re: 30 października 2016 r, g. 18.00- Derby Trójmiasta.

Post autor: bielan88 » 06.11.2016, 19:19

HFA pisze:
To wtedy co sprzęt mieliście za "Pamiątkami" na stadionie? Po tym meczu miał się tam odbyć nasz sparing, który ostatecznie przenieśli na Ejsmonda. Czy czasem po tym nie odjechaliście skm do Gdańska z milicją? Bo nie przypominam sobie tego waszego ganiania po mieście.

Dwie strony mialy wtedy sprzet...takie czasy.a co do ganiania po miescie to dokladnie do stacji lotosu na al.Zwyciestwa , zjechaly sie psy i odprowadzily na dworzec w Redlowie

glowaka
Posty: 11
Rejestracja: 23.06.2016, 22:30

Re: 30 października 2016 r, g. 18.00- Derby Trójmiasta.

Post autor: glowaka » 06.11.2016, 20:03

HFA, nisc

Te zdjęcie o niczym nie świadczy, poza tym że była na tym meczu Lechia, tylko że za czasów gry Polonii w II lidze chyba na każdym ich meczu był ktoś z Lechii, w tych bardziej prestiżowych, czytaj gdzie było wiadomo, że ktoś przyjedzie, to była mobilizacja, patrz Polonia Bytom.

Zresztą w Gdańsku nie tylko na stadionie Polonii, pojawiała się Lechia, bo tak samo było na Wybrzeżu, Stoczniowcu, Gedanii jak grała w III lidze /nie mylić z akcją Gedania hooligans ;) / gdzie często była zaznaczana obecność, sam zresztą wielokrotnie na ww. obiektach pojawiałem się w barwach Lechii.

Co do fuzji to nikt od nas nie nagina rzeczywistości, wszyscy pamiętamy ten cyrk, koszulki "To my Lechia", pełne trybuny, także nie wypieramy się tego, że akceptacja była niemalże 100%, ale Lechia - Polonia, to już akceptacji nie było, było chodzenie tak jak ww. po prostu w Gdańsku chodziło się na wszystko i tyle.

Co do Polonii Bytom, to chyba nie kojarzę bardziej pechowej ekipy do nas jak Wasi ziomale,co wyjazd do Gdańsk, to oklep i to taki konkretny.

GtWładzię
Posty: 2547
Rejestracja: 07.05.2011, 22:19

Re: 30 października 2016 r, g. 18.00- Derby Trójmiasta.

Post autor: GtWładzię » 06.11.2016, 20:26

a zdarzało się nawet"powitać" kiboli z Bytomia na plaży w.....Gdyni ;)

wyjazd słynnym już autokarem firmy Angelus do Bytomia też był ciekawy. niektórzy mieli wtedy pierwsze wyjazdy na koncie, jako zupełne szczawiki

nisc
Posty: 1812
Rejestracja: 26.02.2007, 19:26

Re: 30 października 2016 r, g. 18.00- Derby Trójmiasta.

Post autor: nisc » 06.11.2016, 20:41

GtWładzię pisze:a zdarzało się nawet"powitać" kiboli z Bytomia na plaży w.....Gdyni ;)

wyjazd słynnym już autokarem firmy Angelus do Bytomia też był ciekawy. niektórzy mieli wtedy pierwsze wyjazdy na koncie, jako zupełne szczawiki
to ten wyjazd co kilku młodych Lechistów miało grube pasowania w autokarze?
TYBET JEST SERBSKI

Polish Power
Posty: 680
Rejestracja: 31.05.2016, 00:18

Re: 30 października 2016 r, g. 18.00- Derby Trójmiasta.

Post autor: Polish Power » 06.11.2016, 21:14

GtWładzię pisze:a zdarzało się nawet"powitać" kiboli z Bytomia na plaży w.....Gdyni ;)

wyjazd słynnym już autokarem firmy Angelus do Bytomia też był ciekawy. niektórzy mieli wtedy pierwsze wyjazdy na koncie, jako zupełne szczawiki



czy to na tym meczu Polonia Bytom wywiesiła trans "Gdzie ta Lechia ? " który to był rok ?

S.H.W
Posty: 56
Rejestracja: 26.05.2016, 08:13

Re: 30 października 2016 r, g. 18.00- Derby Trójmiasta.

Post autor: S.H.W » 06.11.2016, 21:23

nisc pisze: 1925: Cracovia'94 - pierwsza polska ekipa casuals w słynnych kurtkach M65 i praktycznie bez barw...
to nie były te kurtki tak zwane ,,bundezwerki,, z flagą niemiec na rękawie?
Obrazek

coci
Posty: 121
Rejestracja: 28.10.2009, 22:14

Re: 30 października 2016 r, g. 18.00- Derby Trójmiasta.

Post autor: coci » 06.11.2016, 21:26

Witam
...pozwólcie że cofnę się o parę postów.
htsk4 pisze:Tyle,że to nie znaczy,że byliśmy słabi,to wy byliśćie mocni.I to jest fakt.Porównywalną do was bandę miał wtedy chyba tylko Lech.Choć to też trzeba podkreślić,żę ustawiana walka między naszymi ekipami w czasach waszej świetności zakończyła się remisem.
... właściwie prawie wszystko co piszesz się zgadza,oczywiście nie da się w 100% napisać obiektywnie-wiadomo.Jest jednak parę kwestii które wypadałoby jeszcze raz przypomnieć.
Remis,remisem i nic już teraz tego nie zmieni.Pamiętać jednak należy jaki był z waszej strony warunek aby do tego starcia wogóle doszło-brak bardzo mocnej,właściwie chyba najmocniejszej części naszej "ekipy z TVN-u"-rugbystów.To razem z nimi stanowiliśmy siłę której nie były w stanie oprzeć się takie ekipy jak choćby Legia(wtedy bardzo mocni)i to na ich terenie oraz inni(kadra).
Wspomniano osobę Sz.od nas.Oczywiście każdy może mieć swoje zdanie.Ja mam takie:to fanatyk z krwi i kości,nie urodzony zawodnik mma,ale zawsze kombinujący i dążący do starcia.W latach 90-tych nie było jeszcze rozwiniętych na taką skalę jak dzisiaj "fajterów" ze szkółek mma.Chyba zgodzimy się co do tego że realia były trochę inne.Ktoś tam trenował boks lub kickboxing,ale były to zazwyczaj jednostki,reszta to zwyczajni,uliczno-stadionowi chuligani.Myślę że właśnie w obecnych czasach takich ludzi brakuje najbardziej i to nie tylko nam.
Pozdrawiam
...i ARKA GDYNIA!

nisc
Posty: 1812
Rejestracja: 26.02.2007, 19:26

Re: 30 października 2016 r, g. 18.00- Derby Trójmiasta.

Post autor: nisc » 06.11.2016, 21:30

S.H.W pisze:
nisc pisze: 1925: Cracovia'94 - pierwsza polska ekipa casuals w słynnych kurtkach M65 i praktycznie bez barw...
to nie były te kurtki tak zwane ,,bundezwerki,, z flagą niemiec na rękawie?
Obrazek

nie, to był amerykański demobil, z kapturami chowanymi na zamek w kołnierzach, skąd one się wzięły musiałby jakiś krakus z tamtych lat się wypowiedzieć, na zdjęciu masz jak byk piersiowe plisowane kieszenie amerykańskich kurtek M65, nawet z tego co pamiętam dwie czy trzy osoby miały oryginalne Alpha Industries, na tamte czasy dresów, skór i katan istny kosmos ;-) "budeswerki" miały misiową podpinkę, były dłuższe a kaptur nie był chowany, no i nosili je inni nieco ludzie, na przykład słynny Hydrant Corps

pozdr
TYBET JEST SERBSKI

tatarak
Posty: 121
Rejestracja: 21.10.2010, 23:03

Re: 30 października 2016 r, g. 18.00- Derby Trójmiasta.

Post autor: tatarak » 06.11.2016, 22:19

coci pisze:Witam
...pozwólcie że cofnę się o parę postów.
htsk4 pisze:Tyle,że to nie znaczy,że byliśmy słabi,to wy byliśćie mocni.I to jest fakt.Porównywalną do was bandę miał wtedy chyba tylko Lech.Choć to też trzeba podkreślić,żę ustawiana walka między naszymi ekipami w czasach waszej świetności zakończyła się remisem.
... właściwie prawie wszystko co piszesz się zgadza,oczywiście nie da się w 100% napisać obiektywnie-wiadomo.Jest jednak parę kwestii które wypadałoby jeszcze raz przypomnieć.
Remis,remisem i nic już teraz tego nie zmieni.Pamiętać jednak należy jaki był z waszej strony warunek aby do tego starcia wogóle doszło-brak bardzo mocnej,właściwie chyba najmocniejszej części naszej "ekipy z TVN-u"-rugbystów.To razem z nimi stanowiliśmy siłę której nie były w stanie oprzeć się takie ekipy jak choćby Legia(wtedy bardzo mocni)i to na ich terenie oraz inni(kadra).
Wspomniano osobę Sz.od nas.Oczywiście każdy może mieć swoje zdanie.Ja mam takie:to fanatyk z krwi i kości,nie urodzony zawodnik mma,ale zawsze kombinujący i dążący do starcia.W latach 90-tych nie było jeszcze rozwiniętych na taką skalę jak dzisiaj "fajterów" ze szkółek mma.Chyba zgodzimy się co do tego że realia były trochę inne.Ktoś tam trenował boks lub kickboxing,ale były to zazwyczaj jednostki,reszta to zwyczajni,uliczno-stadionowi chuligani.Myślę że właśnie w obecnych czasach takich ludzi brakuje najbardziej i to nie tylko nam.
Pozdrawiam
Ta ustawka była z tego co pamiętam raczej w młodzieżowych składach. Osoby z czołówki doingowały z boku.

nisc
Posty: 1812
Rejestracja: 26.02.2007, 19:26

Re: 30 października 2016 r, g. 18.00- Derby Trójmiasta.

Post autor: nisc » 06.11.2016, 22:36

ustawka jak najbardziej z udziałem osób z czołówki, remis , a co najważniejsze cała impreza bez jakichkolwiek przypałów. pierwsza w Polsce a poza tym chyba jedyna poza późniejszymi łódzkimi (już mniej honorowymi), w derbowych miastach (regionach).
TYBET JEST SERBSKI

Polish Power
Posty: 680
Rejestracja: 31.05.2016, 00:18

Re: 30 października 2016 r, g. 18.00- Derby Trójmiasta.

Post autor: Polish Power » 06.11.2016, 22:40

nisc pisze:ustawka jak najbardziej z udziałem osób z czołówki, remis , a co najważniejsze cała impreza bez jakichkolwiek przypałów. pierwsza w Polsce a poza tym chyba jedyna poza późniejszymi łódzkimi (już mniej honorowymi), w derbowych miastach (regionach).


który to był rok tej premierowej ustawki w Polsce ?

tatarak
Posty: 121
Rejestracja: 21.10.2010, 23:03

Re: 30 października 2016 r, g. 18.00- Derby Trójmiasta.

Post autor: tatarak » 06.11.2016, 22:44

Tzn chodziło mi o to że bez udziału ekipy Pana R.☺

Blue Old Boy
Posty: 181
Rejestracja: 13.02.2013, 20:34

Re: 30 października 2016 r, g. 18.00- Derby Trójmiasta.

Post autor: Blue Old Boy » 06.11.2016, 23:11

nisc pisze:ustawka jak najbardziej z udziałem osób z czołówki, remis , a co najważniejsze cała impreza bez jakichkolwiek przypałów. pierwsza w Polsce a poza tym chyba jedyna poza późniejszymi łódzkimi (już mniej honorowymi), w derbowych miastach (regionach).
Nie jedyna, bo my z GKSem też sie ustawialiśmy swego czasu

WidzewŁódź
Posty: 29
Rejestracja: 12.09.2016, 11:57

Re: 30 października 2016 r, g. 18.00- Derby Trójmiasta.

Post autor: WidzewŁódź » 07.11.2016, 00:30

nisc pisze:ustawka jak najbardziej z udziałem osób z czołówki, remis , a co najważniejsze cała impreza bez jakichkolwiek przypałów. pierwsza w Polsce a poza tym chyba jedyna poza późniejszymi łódzkimi (już mniej honorowymi), w derbowych miastach (regionach).
Miedzy łódzkimi ekipami nie doszło nigdy do ustawki, jedyne umowione spotkanie było w parku 3-maja ale ciężko to nazwać ustawka bo były to lata sprzętów

hatecore
Posty: 23
Rejestracja: 03.08.2011, 00:12

Re: 30 października 2016 r, g. 18.00- Derby Trójmiasta.

Post autor: hatecore » 07.11.2016, 00:39

[quote="GtWładzię"]a zdarzało się nawet"powitać" kiboli z Bytomia na plaży w.....Gdyni ;)
To powitanie to z tego co pamiętam przebiegało mało po trzystospartańsku, choć w tamtym czasie walczono w kraju raczej honorowo.
W ogóle w trójmiejskich zmaganiach to u was często pojawiają się zabawki, z użyciem miecza włącznie.

ScoobyDoo
Posty: 320
Rejestracja: 26.02.2007, 23:02

Re: 30 października 2016 r, g. 18.00- Derby Trójmiasta.

Post autor: ScoobyDoo » 07.11.2016, 04:42

DoZo pisze:
Polish Power pisze:
nisc pisze:ustawka jak najbardziej z udziałem osób z czołówki, remis , a co najważniejsze cała impreza bez jakichkolwiek przypałów. pierwsza w Polsce a poza tym chyba jedyna poza późniejszymi łódzkimi (już mniej honorowymi), w derbowych miastach (regionach).


który to był rok tej premierowej ustawki w Polsce ?
'2000?
1998


pablogda
Posty: 48
Rejestracja: 15.04.2007, 00:09
Lokalizacja: WMG

Re: 30 października 2016 r, g. 18.00- Derby Trójmiasta.

Post autor: pablogda » 07.11.2016, 18:08

W życiu bym się nie spodziewał takiej dyskusji otwierając ten temat.
To powinien być wzór na tym forum.
Zazdroszczę Wam pamięci do dat i miejsc wydarzeń, które opisujecie.
Na niejednym z nich sam miałem okazję uczestniczenia.
Opisywać nie mam zamiaru, jak to któryś z moich przedmówców powiedział też nie byłem zawodnikiem spod znaku mma.
W latach 90 nikt nie kalkulował, nikt nie patrzył na sprzęt, każdy szedł bój i tyle.
Dziś zostały wspomnienia, których nikt mi nie zabierze. Kilka blizn na głowie i fanatyzm w sercu.
Oprócz tego rodzina, dzieci i takie tam :)

Pierwszy mecz na Lechii 1983r.

Pzdr i oby dyskusja dalej się rozwijała.

pangrzegorz1975
Posty: 347
Rejestracja: 30.03.2014, 13:11

Re: 30 października 2016 r, g. 18.00- Derby Trójmiasta.

Post autor: pangrzegorz1975 » 07.11.2016, 18:43

[quote="GtWładzię"]a zdarzało się nawet"powitać" kiboli z Bytomia na plaży w.....Gdyni ;)

wyjazd słynnym już autokarem firmy Angelus do Bytomia też był ciekawy. niektórzy mieli wtedy pierwsze wyjazdy na koncie, jako zupełne szczawiki[/quotePamietam to zatrzymanie autokaru Lechii,juz na Olimpijskiej w Bytomiu przed stadionem.Ciśnienie było wtedy duże.Rok wcześniej godzinna bitwa z policja po meczu PB-Lechia,tez sie działo.a Mecz Polonia Gdańsk-Polonia Bytom,to fakt,katastrofa,totalny lincz,mnóstwo Lechii ze sprzetem.
Z klubu prekursorów polskiego ruchu kibicowskiego

Sterydanabol
Posty: 13
Rejestracja: 15.08.2016, 09:08

Re: 30 października 2016 r, g. 18.00- Derby Trójmiasta.

Post autor: Sterydanabol » 07.11.2016, 19:34

Kolega z Gdyni wspominal, ze czasy wypadow sie skonczyly cos 1998.....potem wzowiono je na jakis czas po paru latach.
Warto poswiecic temu troche uwagi wszak chodzilo o wjazd do klubu "Wysepka" z bejzbolami i niezla demolka.
Jakiemus przypadkowemu szwajcarowi wycieli z tego powodu nawet sledzione.
Po latch ciekawi mnie czy Ziolek i Faltyna powiedzieli wam, ze nie chodzilo o watek kibicowski?
Niezle sie wtedy wjebaliscie,tymczasem tam poszlo o obrazenie jakiejs dziewczyny .....najlepsze z tego jest to, ze ja bylem chyba jedymym co bywal na wyjazdach a poszedlem do domu jednoczesnie z nimi.
Moim zdaniem powinni wtedy zostac ukarani, ze wbili was na muke.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: __K__, ALAN82, bartekbrk18, bs, dee facto, KamykOKS, KoleKib, MonteGreen, MWZUF, pikol_EZD, rafalks1908, Zubekpor i 154 gości