Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''

ultras, hooligans, liczby, ciekawostki, informacje, opisy

Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM

ODPOWIEDZ
Widzewski GóRniak
Posty: 80
Rejestracja: 02.07.2015, 14:05
Lokalizacja: GóRniak/Chojny

Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''

Post autor: Widzewski GóRniak » 07.01.2016, 16:59

Została "obroniona" bo była zawieszona od wewnętrznej strony płotu.

iparts.pl
nisc
Posty: 1812
Rejestracja: 26.02.2007, 19:26

Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''

Post autor: nisc » 07.01.2016, 17:35

zapalnik. pisze:Cracovia miała wtedy zgodę z Łks ?
Cracovia miala wtedy dobra zgode z LKS, w tamtym czasie (przed '95) na pewno nawet lepsza niz z Arka, pamietam ze jeszcze na meczu LKS - Porto na Galerze wisiala mala flaga KSC
TYBET JEST SERBSKI

ABC1935

Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''

Post autor: ABC1935 » 07.01.2016, 17:56

Widzewski GóRniak pisze:Została "obroniona" bo była zawieszona od wewnętrznej strony płotu.
Mały szczegół ale niestety nie masz racji.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Widzewski GóRniak
Posty: 80
Rejestracja: 02.07.2015, 14:05
Lokalizacja: GóRniak/Chojny

Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''

Post autor: Widzewski GóRniak » 07.01.2016, 18:49

Wydaję mi się ze szarpaliśmy wam wtedy jakąś flagę, która wisiała na krytej, nie pamiętam już jaką, ale była powieszona od wewnątrz, mogę się mylić pamięć jest zawodna minęło chyba 13lat albo lepiej.

EL 1910
Posty: 194
Rejestracja: 16.02.2014, 12:11

Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''

Post autor: EL 1910 » 07.01.2016, 21:51

Widzew wtedy nie wbiegł na murawę przed z nadpiłowaną furtkę, tylko zostało rozkręcone ogrodzenie. Jak dobrze kojarzę to dwa duże przęsła pady przez które wiara się wysypywała. Akcja niewątpliwie zaplanowana, ale uważam że bez kalkulatorów. Graliście u siebie, z największą w tamtym okresie kosą a tu taki psikus.

C1365O
Posty: 663
Rejestracja: 01.08.2015, 20:54

Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''

Post autor: C1365O » 08.01.2016, 00:16

Foxx na samej awanturze nie byłem ale często na wyjazdach była wspominana.
Ekipa od Was wysypala się z krytej, wiec zamiast po flagi spora część poleciała w ich stronę.
Wiadomo bardzo szkoda ze wtedy nie udało się Wam nic zerwać, ale i tak ta awantura pozostaje powodem do dumy.
Od nas chłopaki ledwo zdążyli na sektor wbić a tu pada ogrodzenie (tuż przy fanie Opoczna :-))

C1365O
Posty: 663
Rejestracja: 01.08.2015, 20:54

Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''

Post autor: C1365O » 08.01.2016, 00:45

Bez kalkulacji był też wjazd po meczu na boczne boisko w Zabrzu.
Ktoś rozkminił niska, stara siatkę przy zejściu z klatki, oddzielającą nas od bocznego boiska.

mms
Posty: 764
Rejestracja: 16.12.2012, 19:18

Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''

Post autor: mms » 08.01.2016, 02:02

Płot był rozkręcony chyba dzień lub dwa przed meczem, i celem były flagi. A wygonienie z własnej murawy tedków, jest chyba większą porażką niż strata flagi :)

mms
Posty: 764
Rejestracja: 16.12.2012, 19:18

Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''

Post autor: mms » 08.01.2016, 02:19

23 cm w zwisie pisze:No i najbardziej intrygująca sprawa do tej pory.. Nie wierzę (nie tylko ja), że hoolsi Widzewa i Ruchu ustawili się na Zagłębie i nie wiedzieli że kilka/kilkanaście kilometrów obok na Zagłębie ustawili się hoolsi ŁKSu, Zawiszy i GKSu.
I jedni i drudzy musieli o sobie wiedzieć.
Szkoda, że nie doszło wtedy do walki tych ekip. Byłoby ciekawie.
Jeśli dobrze pamiętam, to wtedy złapane były chyba 2 auta Zawiszy.

Foxx
Posty: 1157
Rejestracja: 26.02.2007, 16:11
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''

Post autor: Foxx » 08.01.2016, 08:26

mms pisze:Płot był rozkręcony chyba dzień lub dwa przed meczem, i celem były flagi. A wygonienie z własnej murawy tedków, jest chyba większą porażką niż strata flagi :)
Generalnie nie reaguję na propagandę, którą tu uskuteczniasz, ale cóż :)

Fragment zapisu wydarzeń:

https://www.youtube.com/watch?v=srwHV_GoaJI

Można zobaczyć pod czyim sektorem się dzieje. Czas od 5:10 - zwycięzca starcia wygania Legię z murawy. I tyle na ten temat :)
A co tam w komentarzach na Onecie?

C1365O
Posty: 663
Rejestracja: 01.08.2015, 20:54

Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''

Post autor: C1365O » 08.01.2016, 09:46

Chyba nie o to chodzi mms owi ze tamtego dnia wygonilismy Legie z murawy, Tedki co wylecialy pierwsze muszą się cofnąć spowrotem co jest uwiecznione na zdjęciach. Może ktoś z tutejszych kolekcjonerów starych zdjęć ma u siebie w albumie i mógłby wrzucić.

Santa Marta
Posty: 59
Rejestracja: 28.04.2015, 18:27

Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''

Post autor: Santa Marta » 08.01.2016, 12:43

do 13 sek. ochrona przy plocie w odwrocie :) musiało się dziać.

mms
Posty: 764
Rejestracja: 16.12.2012, 19:18

Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''

Post autor: mms » 08.01.2016, 14:06

Foxx pisze:Generalnie nie reaguję na propagandę, którą tu uskuteczniasz, ale cóż :)

Fragment zapisu wydarzeń:

https://www.youtube.com/watch?v=srwHV_GoaJI

Można zobaczyć pod czyim sektorem się dzieje. Czas od 5:10 - zwycięzca starcia wygania Legię z murawy. I tyle na ten temat :)
Wiem co widziałem, zresztą było to nawet opisane w zinach. Raz my was goniliśmy raz wy nas, w pewnym momencie tedki uciekły z murawy na trybunę krytą i po chwili wrócili. I o tym zdarzeniu mowa, kto był ten wie.

jason
Posty: 213
Rejestracja: 11.02.2010, 22:32

Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''

Post autor: jason » 08.01.2016, 16:53

Jeśli chodzi o prawdziwą akcję bez kalkulatora to przychodzi mi od razu na myśl atak Cracovii w parę dyszek na ... Wisłę udającą się na rynek podczas świętowania mistrzostwa Polski ( bodajże rok 99 ? ) Był to czas mocnych wpływów Cracovii na rynku , która lubiła sobie tam przesiadywać i załatwiać różne interesy ;) . Oczywiście akcja zakończyła się niepowodzeniem i Cracovia została rozgoniona .Ale sam fakt ataku na tak licznego przeciwnika myślę że musi wzbudzać szacunek .

JK7
Posty: 50
Rejestracja: 05.03.2011, 21:56

Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''

Post autor: JK7 » 08.01.2016, 20:56

PCtsw pisze:Pamiętam też jeden z bardziej udanych naszych wyjazdów w tamtych czasach,a mianowicie na ŁKS,nie pamiętam roku kiedy w niecałe 30 osób wjechaliśmy udanie pod kasy, wcześniej w drodze na dworcu w Katowicach gonimy kompletnie zaskoczony GKS zbierający się na swój wyjazd i jeszcze ktoś trzeci wtedy wyłapał ale już pamięć zawodzi.
Co do tej sytuacji w Katowicach krążyła później plotka, że oprócz uciekającej GieKSy i zdezorientowanych psów co było faktem, na tymże dworcu znalazł się Ruch który chciał umilić podróż Katowiczanom i widząc biegnących psów i GKS też s********* ( chyba nigdy tego nie potwierdzili ;)
To był maj 2000,mecz ligowy.Ogólnie rzecz biorąc doszło wtedy do dwóch konkretnych awantur.Was było w tym parku jak się nie mylę 27+Lechia(Młode Orły).Gdy byliście ok 200m od stadionu i doszło do jakiś ganianek przy Złotej to spod kas wyrwała w stronę parku ekipa ze sztylami od łopat ok 40osób,doszło do starcia w parku i po chwili wbiły kaski które zaczęły strzelać.Wtedy nie było tak jak teraz że całą grupę zawijali tylko odeskortowywali na sektor gości.To było długo przed meczem.
Druga awantura tego dnia poszła z ochroną(Fosa) na bramkach,już przed samym meczem o wniesienie dywanu z szali Ruchu.Ze wsparciem ruszyli ludzie z blaszoka,nastąpił wjazd z bramą a ochrona została wygoniona ze stadionu.Pojawił sie dość liczny oddział policji na który nastąpił też atak i zaczęli wtedy dość konkretnie strzelać.Jeden chłopak stracił oko wtedy.

KATOWICE'64
Posty: 175
Rejestracja: 16.12.2012, 18:57

Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''

Post autor: KATOWICE'64 » 08.01.2016, 21:09

czy ktos z legionistow przypomina sobie 1 maja 1994 na dworcu centralnym?

rdg80
Posty: 46
Rejestracja: 21.03.2015, 10:57

Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''

Post autor: rdg80 » 08.01.2016, 23:03

Foxx pisze:
mms pisze:Płot był rozkręcony chyba dzień lub dwa przed meczem, i celem były flagi. A wygonienie z własnej murawy tedków, jest chyba większą porażką niż strata flagi :)
Generalnie nie reaguję na propagandę, którą tu uskuteczniasz, ale cóż :)

Fragment zapisu wydarzeń:

https://www.youtube.com/watch?v=srwHV_GoaJI

Można zobaczyć pod czyim sektorem się dzieje. Czas od 5:10 - zwycięzca starcia wygania Legię z murawy. I tyle na ten temat :)
Generalnie chyba nie byles na tym meczu plot rozmontowany noc wczesniej akcja byla na flagi jak juz ktos napisal ale teddy tego dnia zasiedli na krytej gdyz domyslali sie ze cos wykrecimy zreszta pozniej wcrozmowach z nimi sami to przyznali jak i to ze pierwsze starcie porazka wiadomo ze pozniej wysypalo sie wiecej osob i sie cofnelismy do sektora gdzie walka trwala do momentu wjazdu psow ogolnie u teddy wkurwienie po tej akcji jeszcze odprowadzaja naszego kolege po meczu do nas ktory zawinal sie z nimi po wjezdzie psow akcja jedna z lepszych Widzewa

nrth
Posty: 888
Rejestracja: 18.11.2010, 12:03

Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''

Post autor: nrth » 09.01.2016, 09:20

jason pisze:Jeśli chodzi o prawdziwą akcję bez kalkulatora to przychodzi mi od razu na myśl atak Cracovii w parę dyszek na ... Wisłę udającą się na rynek podczas świętowania mistrzostwa Polski ( bodajże rok 99 ? ) Był to czas mocnych wpływów Cracovii na rynku , która lubiła sobie tam przesiadywać i załatwiać różne interesy ;) . Oczywiście akcja zakończyła się niepowodzeniem i Cracovia została rozgoniona .Ale sam fakt ataku na tak licznego przeciwnika myślę że musi wzbudzać szacunek .
???
kiedy, gdzie?
za kim jestes?

rzutkarny
Posty: 951
Rejestracja: 29.09.2013, 14:03

Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''

Post autor: rzutkarny » 09.01.2016, 09:58

rdg80 pisze:teddy tego dnia zasiedli na krytej gdyz domyslali sie ze cos wykrecimy
To się chyba spodziewali, że na każdym meczu coś wykręcicie, nawet jak was nie było, biorąc pod uwagę, że przeważnie byli na krytej.

zapalnik.
Posty: 90
Rejestracja: 22.12.2015, 11:20

Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''

Post autor: zapalnik. » 09.01.2016, 13:23

nrth pisze:
jason pisze:Jeśli chodzi o prawdziwą akcję bez kalkulatora to przychodzi mi od razu na myśl atak Cracovii w parę dyszek na ... Wisłę udającą się na rynek podczas świętowania mistrzostwa Polski ( bodajże rok 99 ? ) Był to czas mocnych wpływów Cracovii na rynku , która lubiła sobie tam przesiadywać i załatwiać różne interesy ;) . Oczywiście akcja zakończyła się niepowodzeniem i Cracovia została rozgoniona .Ale sam fakt ataku na tak licznego przeciwnika myślę że musi wzbudzać szacunek .
???
kiedy, gdzie?
Ja kojarzę podobne zdarzenie, tyle że nie doszło nawet do żadnego ataku i dwie strony rozdzielala policja. Craxa tylko się pojawiła w okolicach,. Pisałem tunnawet o tym.

nrth
Posty: 888
Rejestracja: 18.11.2010, 12:03

Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''

Post autor: nrth » 09.01.2016, 15:15

Specjalnie zapytałem gościa żeby sprawdzić co ma w głowie.
Oczywiście że były różne takie wydarzenia ale żadne nie pasuje do jego opisu.
Lata mogę dupcyć ale plus minus

1. 96 awans Wisly do ekstraklasy i grupka Cracsy na rynku próbuje szczęścia - dostali w*******
2. 98 czy 99 - jakaś feta na rynku, parunasty Cracusow namierzonych na obrzeżach Rynku próbujących skubac po cichu barwy ze spitusów - paru dostaje w*******, reszta (też paru) pakuje sie na komisariat na Rynku
3. 2001 - feta na Rynku. Cracsa jest na Grodzkiej w 40 czy 50 osób. Idziemy tam do nich w parę dych (większa liczba niz ich) i kończy się nasza wycofką w stronę Rynku.

Tak więc nic z tego raczej nie pasuje do jego opisu
za kim jestes?

zapalnik.
Posty: 90
Rejestracja: 22.12.2015, 11:20

Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''

Post autor: zapalnik. » 09.01.2016, 15:55

Nrth w którym roku zbieralismy się po Waszym zdobyciu Mistrza późnym wieczorem w Kameleonie ? Craxa się miała pojawić i miał być umówiony dym.
Jako Lechista byłem w ogromnym szoku jaką wtedy zebraliscie ekipę. Ktoś nawet doliczył się około 300 i od razu napiszę, że nie mam w zwyczaju koloryzować.

Rebel1929
Posty: 8
Rejestracja: 13.04.2014, 16:34

Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''

Post autor: Rebel1929 » 09.01.2016, 20:57

P od nas rozmawial z R z Arki i nawet byla propozycja od Arki na walke gdzie bylo piwiedziane ze my jestesmy mloda ekipa wtedy takie czasy najstarszy od nas mial chyba 24 lata z mloda Arka z czego mlodzi z Arki nie skorzystali przed koncem meczu zawijamy sie na pociag wyjazd na pelnej bani bez kalkulacji i wogole to byly czsy pzd
rdg80

Bylem na tym meczu i od nas takiej propozycji nie pamietam...a jesli by byla to pewnie bysmy skorzystali choc akurat na Widzew to nie mielismy jakiegos wielkiego cisnienia.
Sama proba pojawienia sie DHW na tym meczu dobrze o nich swiadczylo bez dwoch zdan.Sami bylismy bardzo dobra ekipa nie pamietam lepszej,pamietam jak mijajaca nas mala grupka Szkotow okreslila nas jako "Black Army"Tego dnia niestety psow od zajebania i strasznie elektryczni takze poszelec zbytnio nie mozna bylo.
Ktos wspomnial tutaj o Elanie a mnie przypomnial sie ich przyjazd do nas tak gdzies w 92 lub 93 na Arke .W tamtym czasie nam raczej Torun kojarzyl sie nam z Apatorem i nikt nie liczyl na ich przyjazd,tak w 10 min meczu kolesie ktorzy siedzieli blizej kas zaczeli nawolywac k...a Lechia wjechala pod kasy.Pamietam jak Sledziu z Chyloni zaczal drzec ryja k....a dawac na nich szybko zbieraja sie chetni i wyganiamy ich ze stadionu.Przy bramie wyskakuja na nas wasy i koncza zadyme.Elana wpadla w ok 40-50 osob sprawe ulatwilo im ,ze maja takie same barwy ktore mieli na sobie ,psy i nasi spoznialscy z pod kas mysleli ,ze to kolejna grupka Arki...
Sam fakt pojawienia sie Elany dla mnie i wjazd na nasz stadion na plus dla nich, mimo ze musieli go szybko opuscic i dzieki psom meczu nie ogladaja pozniej kilka sezonow pozniej dojechali chyba tylko do urzedu miasta ale tej historii dokladnie nie pamietam.

Foxx
Posty: 1157
Rejestracja: 26.02.2007, 16:11
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''

Post autor: Foxx » 10.01.2016, 08:24

rdg80 pisze: Generalnie chyba nie byles na tym meczu plot rozmontowany noc wczesniej akcja byla na flagi jak juz ktos napisal ale teddy tego dnia zasiedli na krytej gdyz domyslali sie ze cos wykrecimy zreszta pozniej wcrozmowach z nimi sami to przyznali jak i to ze pierwsze starcie porazka wiadomo ze pozniej wysypalo sie wiecej osob i sie cofnelismy do sektora gdzie walka trwala do momentu wjazdu psow ogolnie u teddy wkurwienie po tej akcji jeszcze odprowadzaja naszego kolege po meczu do nas ktory zawinal sie z nimi po wjezdzie psow akcja jedna z lepszych Widzewa
Generalnie na meczu byłem. a odniosłem się do takiego jego opisu:
mms pisze:Płot był rozkręcony chyba dzień lub dwa przed meczem, i celem były flagi. A wygonienie z własnej murawy tedków, jest chyba większą porażką niż strata flagi :)
Każdy może sobie dwa zacytowane opisy porównać, obejrzeć filmik i takie tam. O miejscówce na Krytej napisał rzutkarny.
A co tam w komentarzach na Onecie?

nrth
Posty: 888
Rejestracja: 18.11.2010, 12:03

Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''

Post autor: nrth » 10.01.2016, 10:12

zapalnik. pisze:Nrth w którym roku zbieralismy się po Waszym zdobyciu Mistrza późnym wieczorem w Kameleonie ? Craxa się miała pojawić i miał być umówiony dym.
Jako Lechista byłem w ogromnym szoku jaką wtedy zebraliscie ekipę. Ktoś nawet doliczył się około 300 i od razu napiszę, że nie mam w zwyczaju koloryzować.
Pare razy bylo takie "zamieszanie" w kameleonie, mi jakoś najbardziej w pamięci zapadło bodajże 2002 w ten sam dzien kiedy była walka pod naszymi kasami kasami z KSc i Lechem
za kim jestes?

rdg80
Posty: 46
Rejestracja: 21.03.2015, 10:57

Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''

Post autor: rdg80 » 10.01.2016, 10:46

Rebel1929 pisze:P od nas rozmawial z R z Arki i nawet byla propozycja od Arki na walke gdzie bylo piwiedziane ze my jestesmy mloda ekipa wtedy takie czasy najstarszy od nas mial chyba 24 lata z mloda Arka z czego mlodzi z Arki nie skorzystali przed koncem meczu zawijamy sie na pociag wyjazd na pelnej bani bez kalkulacji i wogole to byly czsy pzd
rdg80

Bylem na tym meczu i od nas takiej propozycji nie pamietam...a jesli by byla to pewnie bysmy skorzystali choc akurat na Widzew to nie mielismy jakiegos wielkiego cisnienia.
Sama proba pojawienia sie DHW na tym meczu dobrze o nich swiadczylo bez dwoch zdan.Sami bylismy bardzo dobra ekipa nie pamietam lepszej,pamietam jak mijajaca nas mala grupka Szkotow okreslila nas jako "Black Army"Tego dnia niestety psow od zajebania i strasznie elektryczni takze poszelec zbytnio nie mozna bylo.
Ktos wspomnial tutaj o Elanie a mnie przypomnial sie ich przyjazd do nas tak gdzies w 92 lub 93 na Arke .W tamtym czasie nam raczej Torun kojarzyl sie nam z Apatorem i nikt nie liczyl na ich przyjazd,tak w 10 min meczu kolesie ktorzy siedzieli blizej kas zaczeli nawolywac k...a Lechia wjechala pod kasy.Pamietam jak Sledziu z Chyloni zaczal drzec ryja k....a dawac na nich szybko zbieraja sie chetni i wyganiamy ich ze stadionu.Przy bramie wyskakuja na nas wasy i koncza zadyme.Elana wpadla w ok 40-50 osob sprawe ulatwilo im ,ze maja takie same barwy ktore mieli na sobie ,psy i nasi spoznialscy z pod kas mysleli ,ze to kolejna grupka Arki...
Sam fakt pojawienia sie Elany dla mnie i wjazd na nasz stadion na plus dla nich, mimo ze musieli go szybko opuscic i dzieki psom meczu nie ogladaja pozniej kilka sezonow pozniej dojechali chyba tylko do urzedu miasta ale tej historii dokladnie nie pamietam.
To bylo raczej luzne zapytanie R od was powiedzial ze nie ma dla nas tu przeciwnikow tylko z wami mozemy sie sprawdzic gdzie POd nas powiedzial ok tylko my mloda ekipa jestesmy wtedy R zawolal kogos z mlodej Arki juz nie pamietam i spytal sie chcecie sie z nimi bic wtedy padla odpowiedz nie z nimi nie to takie luzne gadki wtedy mielismy dobre kontakty z mlodymi z Arki ale to juz niewazne

rdg80
Posty: 46
Rejestracja: 21.03.2015, 10:57

Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''

Post autor: rdg80 » 10.01.2016, 10:49

Foxx pisze:
rdg80 pisze: Generalnie chyba nie byles na tym meczu plot rozmontowany noc wczesniej akcja byla na flagi jak juz ktos napisal ale teddy tego dnia zasiedli na krytej gdyz domyslali sie ze cos wykrecimy zreszta pozniej wcrozmowach z nimi sami to przyznali jak i to ze pierwsze starcie porazka wiadomo ze pozniej wysypalo sie wiecej osob i sie cofnelismy do sektora gdzie walka trwala do momentu wjazdu psow ogolnie u teddy wkurwienie po tej akcji jeszcze odprowadzaja naszego kolege po meczu do nas ktory zawinal sie z nimi po wjezdzie psow akcja jedna z lepszych Widzewa
Generalnie na meczu byłem. a odniosłem się do takiego jego opisu:
mms pisze:Płot był rozkręcony chyba dzień lub dwa przed meczem, i celem były flagi. A wygonienie z własnej murawy tedków, jest chyba większą porażką niż strata flagi :)
Każdy może sobie dwa zacytowane opisy porównać, obejrzeć filmik i takie tam. O miejscówce na Krytej napisał rzutkarny.
Filmik nie jest od poczatku drogi kolego a to ze teddki siedzialy na krytej caly czas to k.. skad my to kielismy wiedziec poprostu pisze co mowili teddy od was jak z nimi pozniej gadalismy i tyle mozesz wrzucac tutaj filmiki i wogole zainteresowani wiedza jak bylo i tyle akcja na plus dla nas jak i pogonienie na poczatku waszej ekipy i tyle

zgredzik
Posty: 298
Rejestracja: 06.07.2011, 02:57

Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''

Post autor: zgredzik » 10.01.2016, 12:57

Bez kalkulatorów to pasuje tu idealnie. Mecz Widzewa w ekstraklasie. Na nowym stadionie Lechii. Widzew zakaz. Dwóch na własną łapkę mecz, a przed meczem taka patriotyczna wycieczka (Westerplatte, stocznia). Dużo alko aż skończyło się kompaniem w morzu (to był kwiecień?). W niewiadomych już okolicznościach po meczu trafia się jeden z Red Bull i pada propozycja na peronie się ujawniamy. RB spierdala hahaha) W pociągu dwóch pacjentów wstaje i propozycja - ze wszystkimi solówka. 100 - słownie stu - z Lechii z Tczewa i co dalej jechali wryci w siedzenia i hasło - dobra siedzcie i nie drzyjcie mordy. Jak tak nie było to mi konto usuncie.

zgredzik
Posty: 298
Rejestracja: 06.07.2011, 02:57

Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''

Post autor: zgredzik » 10.01.2016, 13:05

Tych stu to se z d*** wziąłem. Tam mogło być 70 a mogło i 150. Generalnie od h***.A jeszcze dodam, że dwóch pacjentów z WfcB.

Pablito123
Posty: 1
Rejestracja: 10.01.2016, 19:09

Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''

Post autor: Pablito123 » 10.01.2016, 19:11

Oficjalne INFO w sprawie dzisiejszego starcia dwóch koalicji (które jechały na turniej KIBOLI do Jarosławia). Koalicja bielsko-sosnowiecka ustawia się dziś na trasie na koalicję Gieksy z Górnikiem, starcie na plus dla koalicji ZS&BIELSKO.

zapalnik.
Posty: 90
Rejestracja: 22.12.2015, 11:20

Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''

Post autor: zapalnik. » 10.01.2016, 19:42

Potwierdzam. Aż się serce cieszy, że takie rzeczy jeszcze się udają :)

InteligentnyIdiota
Posty: 31
Rejestracja: 03.11.2015, 09:53

Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''

Post autor: InteligentnyIdiota » 10.01.2016, 20:16

Motor Widzew 2009 dobra awantura, bez kalkulacji
Lechia Motor 2008? Też zajebista akcja.

Kick
Posty: 58
Rejestracja: 21.12.2015, 09:39

Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''

Post autor: Kick » 10.01.2016, 20:45

Pablito123 pisze:Oficjalne INFO w sprawie dzisiejszego starcia dwóch koalicji (które jechały na turniej KIBOLI do Jarosławia). Koalicja bielsko-sosnowiecka ustawia się dziś na trasie na koalicję Gieksy z Górnikiem, starcie na plus dla koalicji ZS&BIELSKO.
Mistrzu, fajnie że czytasz FB i skopiowałeś info z jednego z profili (Legia&Zagłębie) ale skoro nie masz o czymś pojęcia to sobie daruj posty w stylu "oficjalne info".

zapalnik.
Posty: 90
Rejestracja: 22.12.2015, 11:20

Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''

Post autor: zapalnik. » 10.01.2016, 20:53

InteligentnyIdiota pisze:Motor Widzew 2009 dobra awantura, bez kalkulacji
Lechia Motor 2008? Też zajebista akcja.
Widzew poszedł szeroko. Wbili na sektory gospodarzy. Motor usprawiedliwiał się tym, że większość od nich była poza stadionem co jest kompletną bzdurą; widać gości ze zbiórki pod stadionem w pierwszych liniach w starciu za trybuną Motoru.

Lechia pogoniła Motor dwa razy. Za każdym razem gdy wracalismy na sektor Motor robił nabieg i sytuacja się powtarzała. Fajne czasy :)

serce miasta
Posty: 866
Rejestracja: 24.09.2015, 08:53

Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''

Post autor: serce miasta » 10.01.2016, 21:48

Przypomniała mi sie jeszcze jedna awantura z udziałem Widzewa,koledzy po szalu którzy pamietaja szalone lata 90 pewnie tez je dobrze pamiętaja,może ktoś cos dopisze bo pamięć u mnie nie najlepsza:)
Chyba końcówka lat 90 Widzew gra w Łodzi z Pogonia w zimie,zawierucha śmieżna,mecz przerwany.Nie pamietam czy Pogoń dotarła na mecz czy nie.Po meczu młoda chuliganka Widzewa udaje sie na Fabryczny w celu przechwycenia sąsiadów wracajacych chyba z Krakowa czy Czestochowy,nie wazne.Widzew wysypuje sie z Tramwaju róg al.Piłsudskiego a Kilina pod Billą a z Kilińskiego wychodzi topowa jak na tamte czasy banda Legii Warszawa TB95,Widzew srednia wieku 20 lat sporo osób nawet mniej,pare osób ówczesnej starszyzny.Awantura na duży plus dla Widzewa Legia rozbita co w tamtym czasie było mega sensacją bo Warszawiacy chuligańsko bili RTS na głowe,nie ta liga.Wydaje mi sie ze liczby były porównywalne.
Z ostatnich lat wiazd Widzewa pod kasy Górnika,zerwanie sie psom i samodzielna przebieżka pod stadion mega rozpierducha zero kalkulacji

Doktor
Posty: 254
Rejestracja: 28.12.2014, 16:55

Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''

Post autor: Doktor » 10.01.2016, 22:45

Kolego z Lechii nie chce zeby rozpierdolic ciekawy temat widac ze masz pojecie i troche w zyciu widziales wiec wypada troche obiektywizmu zachowac.pogoniliscie nas raz jak zescie odpalili race i ruszyli z nimi na nas raczej nie w celu rzucania.pozniej zesmy skontrowali i awantura toczyla sie w wiekszosci pod Waszym sektorem i kolo bramki (boiskowej) tej kolo Waszego sektora.nawet na Waszych filmikach to widac.a nasze zrywanie sie przed kaskami ktore biegly nam zza plecow uznales za ucieczke przed Wami?nokauty ktore byly po Waszej stronie w tym gosc o ktorym spiker mowil ze lezy nie przytomny na murawie (co tez na filmie widac jak go wleczecie z murawy) to od gonienia nas z wysilku popadali.ogolnie ciekawa awantura w dawnym stylu.jak dla mnie na remis.oczywiscie plus dla Was bo byliscie na naszym terenie.a co do awantury z Widzewem to nie wiem po jakiego h*** sie wpierdalac w cos co Cie nie dotyczy i nie brales w tym udzialu.pokaz mi te zdjecia naszej pierwszej lini na priv.
mahomet to pedofil. AVE BMH

walka__o_przetrwanie
Posty: 298
Rejestracja: 07.12.2015, 01:24

Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''

Post autor: walka__o_przetrwanie » 11.01.2016, 00:13

Akurat awantura Lechii z Motorem czy Widzewa z Motorem śmiga po internetach także każdy może se wyrobić zdanie na ten temat.Nieważne czy awantura na plus dla Lechii czy remis ale akcja bez kalkulatorów.

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=SzIzjcF9iUg[/youtube]

htsk4
Posty: 386
Rejestracja: 19.10.2011, 18:47

Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''

Post autor: htsk4 » 11.01.2016, 10:06

Jedno zdanie do tego co napisął kolega Doktor z Motoru na temat nokautów.Naprawdę rzadko się zdarza,by z toczonych walk jakaś grupa wyszła bez szwanku.A już w takiej skali to niemożliwe.I wie to każdy kto w tym uczęstniczył.Mówimy o realnej bójce a nie o ganiance.Zawsze są jakieś straty po stronie zwycięzców(może to być nokaut,zlamany nos czy żebro,cokolwiek)są też straty gdy jest remis i oczywiście gdy jest porażka.Dlatego argument o nieprzytomnej osobie od nas uważam za nietrafiony,to może zdarzyć się każdemu i o niczym nie przesądza.Jest film,każdy może wyrobić sobie zdanie na temat tej awantury.
Good Night Left Side

zapalnik.
Posty: 90
Rejestracja: 22.12.2015, 11:20

Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''

Post autor: zapalnik. » 11.01.2016, 10:32

Doktor.

My mieliśmy możliwość wybiegu przez jedną bramkę wejsciową. Powrót mieliśmy także przez jedną i tą samą. Wy mogliście takich bramek rozjebać z 10, 15. Mieliście zatem szersze możliwości. Za każdym razem gdy już wracamy na sektor Wy zaczynacie na nas nabiegać. Nawołujemy tych co pierwsi biegli do bramek i znowu atakujemy.
Doktor - gdybyście w 200 wybiegli w Gdańsku na Traugutta to byście nie biegali sobie swobodnie po murawie i dobrze o tym wiesz. Jeżeli to dla Ciebie remis to ja życzę Lechii samych takich remisów :)

Odnośnie awantury z Widzewem. Na filmiku jak stoicie zebrani ekipą pod stadionem i bardzo bluzgacie na Widzew bardzo wyraźnie rzuca się w oczy Gu... z Wrocławia. Na awanturze za trybuną Motoru on także jest w pierwszej linii. Skoro on zdążył wejść i załapać się na awanturę reszta też dała radę. Rzadko się zdarza, że przyjezdni wjezdzają do połowy trybun gospodarzy czy znienawidzona Lechia wyjeżdża na murawę i sama rozdaję klapsy ( od Was też kilku znokautowanych i dwa razy Was gonimy, trzeciego razu nie liczę gdy psy wybieglý zboku ). Śmieszna sytuacja, gdy cofamy się na sektor bo psy już widać na murawie ale Motor znowu za nami biegnie więc wkurwiamy się i cofamy w stronę Motoru, to oni pokazują nam, że psy biegną. Więc po c*** 5 sekund wcześniej biegną na nas ?


Doktor wiem, że wygodnie by było w jednym i drugim przypadku znaleźć furtkę i wytłumaczenie ale nie przejdzie to Wam, a obiektywnie to każdy może sobie obejrzeć video z jednej i drugiej sytuacji.

ts06
Posty: 366
Rejestracja: 27.07.2013, 22:21

Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''

Post autor: ts06 » 11.01.2016, 10:48

nrth pisze: 3. 2001 - feta na Rynku. Cracsa jest na Grodzkiej w 40 czy 50 osób. Idziemy tam do nich w parę dych (większa liczba niz ich) i kończy się nasza wycofką w stronę Rynku.
Tak z czystej ciekawości, wiedzieliście że tam się ich dobra banda czai?. Bo akurat piłem browar ze znajomymi nieopodal i stało bodajże 2 typów na środku Grodzkiej,niestety nikt nie rozkminił że to była 'obczajka'. Potem wylecieli bodajże z 'Żółtej Łodzi' i dosyć szybko zaczęli się ewakuować.Szybko ktoś tam próbował skontaktować się z Wami(że są na Godzkiej) ale telefony milczały.Dopiero później przyszło info że byliście tam i zaliczyliście plecy.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: eNGie, Górne64, Hujtras, kkkosc, makarski, Spytko z Melsztyna, tylko obserwator, Vin Diesel i 114 gości