7.6.2013 Kiszyniów: Mołdawia - Polska
Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM
-
- Posty: 33
- Rejestracja: 08.09.2012, 01:32
- Lokalizacja: komenda główna POlicji
Re: 7.6.2013 Kiszyniów: Mołdawia - Polska
GOOD NIGHT LEFT SIDE
-
- Posty: 106
- Rejestracja: 02.09.2012, 19:16
Re: 7.6.2013 Kiszyniów: Mołdawia - Polska
Maniek_1980 pisze:Zero szacunku dla tych pajaców Lewandowskich,Błaszczykowskich i innych co zamiast po porażce na Euro uderzyć się w pierś i po męsku powiedzieć zjebaliśmy sprawę to mieli czelność przed kamerami wykłócać się(Błaszczykowski) o 2 mln. do podziału za zdobycie punktu w grupie i,że PZPN nie dał biletów dla rodzin.Kim oni są do c**** walca?
Jakiś czas temu czytałem wywiad z byłym reprezentantem,już nie pamiętam z kim.Gość powiedział,że gra w reprezentacji to świętość i zaszczyt,więc jeżeli komuś się grać dla Polski nie chce to powinien być wyrzucony z niej dożywotnio.
Kilka lat temu,choć reprezentacji nie zawsze szło dobrze to było widać u wszystkich to zaangażowanie.Teraz co jest to każdy widzi.
Ja widziałem wywiad z Gerardem Cieślikiem przed meczem z Rosją u nas na Euro.Mówił że jak oni grali to on przychodził z pracy,a pracował na Hucie i prosto na mecz-za darmo grali.Nawet bilety na mecz wyjazdowy kopowali sami we własnym zakresie,chodzi oczywiście o bilety na samolot.Dla mnie ta kupa gówna Lewandowski,Błaszczykowski powinni zostać wydaleni z kadry,bo po h*** oni nam są.Inni zawodnici z Polskiej ligi zagrają tak samo jak oni,a może i lepiej.Lewandowski j***** parch za 30 mln.Oby go d*** bolała z grzania ławy w tym nowym klubie.
-
- Posty: 56
- Rejestracja: 05.03.2011, 09:46
Re: 7.6.2013 Kiszyniów: Mołdawia - Polska
Mila mówił coś podobnego.Maniek_1980 pisze:
Jakiś czas temu czytałem wywiad z byłym reprezentantem,już nie pamiętam z kim.Gość powiedział,że gra w reprezentacji to świętość i zaszczyt,więc jeżeli komuś się grać dla Polski nie chce to powinien być wyrzucony z niej dożywotnio.
Szkoda się wkurwiać na piłkarzyków, ważne że Kibole pokazali jak się bawi.
-
- Posty: 568
- Rejestracja: 30.05.2011, 22:55
Re: 7.6.2013 Kiszyniów: Mołdawia - Polska
od nas 20 osób + fana
-
- Posty: 103
- Rejestracja: 22.01.2010, 22:25
Re: 7.6.2013 Kiszyniów: Mołdawia - Polska
Lewandowski nie drzal przez cale spotkanie o wynik. On sie martwil, zeby nie zlapac kontuzji tuz przed wielkim transferem. Efekt mogl byc tylko jeden.
Tez jestem zdania, ze jak juz mamy sie meczyc z potegami jak Lichtenstein czy Moldawia czy zbierac w pale od Ukrainy, to lepiej niech graja mlode chlopaki z naszej ligi, dla ktorych zalozenie koszulki z Bialym Orlem to jest zaszczyt i honor.
Na Wembley bedzie andrzejada. Kto sadzi inaczej jest naiwniakiem. Za to reszta wyjazdow to jak najbardziej pole do popisu dla fanatykow.
Tez jestem zdania, ze jak juz mamy sie meczyc z potegami jak Lichtenstein czy Moldawia czy zbierac w pale od Ukrainy, to lepiej niech graja mlode chlopaki z naszej ligi, dla ktorych zalozenie koszulki z Bialym Orlem to jest zaszczyt i honor.
Na Wembley bedzie andrzejada. Kto sadzi inaczej jest naiwniakiem. Za to reszta wyjazdow to jak najbardziej pole do popisu dla fanatykow.
Ruch Narodowy
-
- Posty: 63
- Rejestracja: 31.05.2013, 07:55
Re: 7.6.2013 Kiszyniów: Mołdawia - Polska
Co do roberto to sie zgodze.A jesli chodzi o mlodych chlopakow to trzeba wspierac ich na u-21,Glasgow_spirit pisze:Lewandowski nie drzal przez cale spotkanie o wynik. On sie martwil, zeby nie zlapac kontuzji tuz przed wielkim transferem. Efekt mogl byc tylko jeden.
Tez jestem zdania, ze jak juz mamy sie meczyc z potegami jak Lichtenstein czy Moldawia czy zbierac w pale od Ukrainy, to lepiej niech graja mlode chlopaki z naszej ligi, dla ktorych zalozenie koszulki z Bialym Orlem to jest zaszczyt i honor.
Na Wembley bedzie andrzejada. Kto sadzi inaczej jest naiwniakiem. Za to reszta wyjazdow to jak najbardziej pole do popisu dla fanatykow.
W UK bedzie pelno januszow ale bedzie tez sporo kumatej emigracji i chlopakow z Polski :) o to sie nie musimy martwic, chyba nikt nie bedzie chcial odpuscic takiego meczu:]
-
- Posty: 275
- Rejestracja: 24.01.2009, 16:36
Re: 7.6.2013 Kiszyniów: Mołdawia - Polska
Na Ukrainie raczej nie powinno być zbyt wiele januszy. To nie jest wyjazd do Niemiec gdzie każdy wyskoczy sobie samochodem na "autobahn" i zaraz będzie pod stadionem. Na ukraińskich drogach to trzeba nieco się pomęczyć i jechać aż do Kijowa, a też większość januszy nie ma paszportu i zanim załapią, że nie wjadą tam bez tego dokumentu to będzie już dzień meczu zapewne. Do tego jeszcze wyniki meczów pewnie zniechęcą niektórych.
-
- Posty: 158
- Rejestracja: 10.12.2012, 22:45
Re: 7.6.2013 Kiszyniów: Mołdawia - Polska
Nie są godni noszenia koszulki z orzełkiem. Kompletne zero.
Kocham Polskę
-
- Posty: 127
- Rejestracja: 18.01.2013, 19:05
Re: 7.6.2013 Kiszyniów: Mołdawia - Polska
Szacunek dla ludzi którzy pojechali. Godnie się zaprezentowaliście.
Oby nikogo nie powineli.
Oby nikogo nie powineli.
Biały front
-
- Posty: 109
- Rejestracja: 05.04.2007, 09:50
Re: 7.6.2013 Kiszyniów: Mołdawia - Polska
piłkarzem który miał pretensje do kibiców o uniemożliwienie naszym Orłom wygranie meczu z powodu rzuconej racy i rzekomo przerwanego meczu, co wybiło ich z rytmu (podobno gonili wynik) był Marcin Komorowski. Widać nazwisko zobowiązuje do głoszenia Prawd Objawionych
powrót przez Rumunię też hardkorowy .... ale przynajmniej piękny widokowo
powrót przez Rumunię też hardkorowy .... ale przynajmniej piękny widokowo
-
- Posty: 25
- Rejestracja: 18.03.2007, 19:05
Re: 7.6.2013 Kiszyniów: Mołdawia - Polska
Powrót ciężki, 2 autokary z PL dalej w drodze do domu....
-
- Posty: 1629
- Rejestracja: 10.01.2010, 21:47
Re: 7.6.2013 Kiszyniów: Mołdawia - Polska
jak się drugi mecz z rzędu gra piach, to trzeba zgonić na raceginger pisze:piłkarzem który miał pretensje do kibiców o uniemożliwienie naszym Orłom wygranie meczu z powodu rzuconej racy i rzekomo przerwanego meczu, co wybiło ich z rytmu (podobno gonili wynik) był Marcin Komorowski. Widać nazwisko zobowiązuje do głoszenia Prawd Objawionych
powrót przez Rumunię też hardkorowy .... ale przynajmniej piękny widokowo

-
- Posty: 10
- Rejestracja: 31.08.2012, 00:24
Re: 7.6.2013 Kiszyniów: Mołdawia - Polska
fara_para pisze:rozumiem że żartujesz sobie...?OdrzuconyHWDP pisze:Polscy kibice w Kiszyniowie przed meczem Mołdawia - Polska
http://www.youtube.com/watch?v=coLO2gnTgf4
Chlopaki z Polish Fans from Ireland odcinaja sie od tych `jegomosci`.
Przed meczem juz na sektorze pierdolneli swoja fane na ich fane dajac do zrozumienia
co o nich mysla.
Od 20 minuty miala debiut stadionowy Polska - Wegry, ktora wisiala do konca 1szej polowy.
Sektor byl zbyt maly by mozna bylo porozwieszac wszystkie fany w calosci.
Cieszy piro, troche siadl doping w 2ej polowie.
Wyjazd konkret, pozdro dla obecnych.
-
- Posty: 78
- Rejestracja: 21.07.2011, 09:01
- Lokalizacja: Chełmża
Re: 7.6.2013 Kiszyniów: Mołdawia - Polska
Od 20 minuty miala debiut stadionowy Polska - Wegry, ktora wisiala do konca 1szej polowy.
Sektor byl zbyt maly by mozna bylo porozwieszac wszystkie fany w calosci.
Cieszy piro, troche siadl doping w 2ej polowie.
Wyjazd konkret, pozdro dla obecnych.[/quote]
Ma ktoś fotę naszego sektora z ujęciem tej fany ?
Szacunek chłopaki za pokazanie kibolskiej siły !
Dwie Legie Jedna Wiara
-
- Posty: 1372
- Rejestracja: 27.02.2007, 11:10
- Lokalizacja: Jasełko
Re: 7.6.2013 Kiszyniów: Mołdawia - Polska
Czarnych 1910 Jasło na meczu 4 osoby z flagą reprezentacyjną.
http://www.youtube.com/user/czarni
-
- Posty: 66
- Rejestracja: 01.11.2010, 16:29
Re: 7.6.2013 Kiszyniów: Mołdawia - Polska
Jeden z autokarów w całości zawinięty
-
- Posty: 58
- Rejestracja: 24.03.2013, 21:18
-
- Posty: 64
- Rejestracja: 18.10.2010, 17:11
Re: 7.6.2013 Kiszyniów: Mołdawia - Polska
Dlaczego zawiniety? Jakas grubsza afere psy kreca czy zostali wypuszczeni.obserwator pzpn pisze:Jeden z autokarów w całości zawinięty

[link]
-
- Posty: 95
- Rejestracja: 13.07.2007, 13:54
Re: 7.6.2013 Kiszyniów: Mołdawia - Polska
http://www.youtube.com/watch?v=xYcFB4Q- ... e=youtu.be
Hymn z perspektywy sektora gości
Hymn z perspektywy sektora gości
-
- Posty: 575
- Rejestracja: 21.09.2009, 23:31
Re: 7.6.2013 Kiszyniów: Mołdawia - Polska
Autokar którym podròżowaliyg przedstawoicielóde 13 ekip właśnie po 90h wjechał do Polski. Wyjazd pełen przygod. Szersza relacja niebawem.
Prezentacje maturalne/prace licencjackie/magisterskie! -> gg:1451747
-
- Posty: 29
- Rejestracja: 16.04.2013, 02:29
Re: 7.6.2013 Kiszyniów: Mołdawia - Polska
Ponad tydzień trwał nasz wyjazd na ten mecz, wczoraj wieczorem dotarliśmy do domu, nas 14 osób z flaga, odpalamy race na hymnie i w trakcie drugiej połowy... pozdro dla tych co byli - GKS JASTRZĘBIE
-
- Posty: 29
- Rejestracja: 28.11.2012, 13:43
Re: 7.6.2013 Kiszyniów: Mołdawia - Polska
Plus jest taki, że piłkarzyki grający piach odstraszą pikników.
-
- Posty: 98
- Rejestracja: 02.03.2007, 10:56
- Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
Re: 7.6.2013 Kiszyniów: Mołdawia - Polska
Na meczu 8 osób z KSZO z flaga..Z braku juz miejsca nie wisiała na stadionie...
Nigdy Się Nie Poddawaj !!!
-
- Posty: 63
- Rejestracja: 31.05.2013, 07:55
Re: 7.6.2013 Kiszyniów: Mołdawia - Polska
Od 2-3 lat to slysze, i jakos pikole dalej chodza na mecze :)diego'52 pisze:Plus jest taki, że piłkarzyki grający piach odstraszą pikników.
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 25.05.2013, 13:05
Re: 7.6.2013 Kiszyniów: Mołdawia - Polska
Panowie, Jak wam sie w Mołdawii Podobało, Jak was Mołdawianie przyjeli, piliscie prawdziwe Wino, Bimber,Koniak? Czy byly jakies problemy?
-
- Posty: 63
- Rejestracja: 31.05.2013, 07:55
Re: 7.6.2013 Kiszyniów: Mołdawia - Polska
Ktos z obecnych moze napisze jakas krotka relacje ? Niekoniecznie z meczu.Podobno po meczu byly jakies jazdy ? Potwierdzi ktos?
-
- Posty: 1629
- Rejestracja: 10.01.2010, 21:47
Re: 7.6.2013 Kiszyniów: Mołdawia - Polska
no i liczby obecnych ekip, oczywiście "na oko" bo wiadomo ze nikt się w wyliczankę nie bawił

-
- Posty: 258
- Rejestracja: 12.09.2009, 08:17
Re: 7.6.2013 Kiszyniów: Mołdawia - Polska
Gowning pisze:Panowie, Jak wam sie w Mołdawii Podobało, Jak was Mołdawianie przyjeli, piliscie prawdziwe Wino, Bimber,Koniak? Czy byly jakies problemy?
Ogólnie mówiąc każdy z nas obecnych wyobrażał sobie ten kraj bardziej ,,zacofany'' .
Stolica gwarna pełno ludzi , ceny o dziwo takie jak u nas a nawet wyższe. Reszta kraju do kompletnie ,,nic'' , górki na których pasie się pełno koni , krów i owiec :) . Winko podobno bardzo dobre (nie wiem bo nie lubie ogólnie) , piwko dobre , jedzenie też . Ludzie spokojni nastawieni życzliwie , po meczu widać jakies grupki coś krzyczące ale szybko znikali. Podróż w jedną strone prawie 25 godzin, wyjazd udany , bez wiekszych problemów , pozdrowienia dla obecnych.
-
- Posty: 29
- Rejestracja: 28.11.2012, 13:43
-
- Posty: 575
- Rejestracja: 21.09.2009, 23:31
Re: 7.6.2013 Kiszyniów: Mołdawia - Polska
W "wesołym autokarze" na mecz jechali: Wisła Płock (11), Stomil Olsztyn (7), Pogoń Lębork (5), Lech Poznań (3), Dyskobolia (3), Elana Toruń (2), Górnik Wałbrzych (2), JKS Jarosław (2), GKM Grudziądz (2), Orlęta Radzyń (2), Górnik Łęczyca (3), RKS Radomsko (3), Powiślanka Lipsko (2), Legia Chełmża (1), Włókniarz Częstochowa (1).
Podróż w tamtą stronę minęła w miarę spokojnie (nie licząc KO, które zaliczył jakiś miejscowy żul w Mołdawii, który miał zapędy pedofilskie i chciał sprzedać nam swoje małoletnie sąsiadki).
Od samego początku w autokarze trwała integracja przy użyciu przeróżnych specyfików i akompaniamencie ekipy kabaretowej Wisły Płock. Do Kiszyniowa docieramy ok. 4 godzin przed meczem, meldujemy się w hotelu i udajemy się wynajętym busikiem i taxówkami pod stadion. Tam spotykamy kilka ekip, m.in. GKS Bełchatów, Ładę Biłgoraj, Stalówkę oraz ekipę z autokaru GKS/Górnik. Sam mecz - każdy widział - dobry, kibolski klimat - dużo odpalonej pirotechniki, z której większość ląduje na murawie i świetne oflagowanie (ciężko było rozwiesić jakąś większą flagę). Jak już ktoś wyżej wspomniał - na pewno na plus debiut flagi Polska-Węgry. Doping mimo usilnych starań chłopaka ze Stomilu i megafonu od nas - średni. Były za to fajne momenty i próby dopingu na dwie strony (góra/dół).
Po meczu niektórzy udali się do hotelu, ale zdecydowana większość poznawała (na wiele różnych sposobów) uroki Kiszyniowa nocą... ;)
W podróż powrotną wyruszyliśmy z rana, ponieważ zależało nam (Petrze) na wyrobieniu się na niedzielny mecz Wisła-Siarka, co jednak ostatecznie się nie udało, bo...
Jakieś dzikusy postanowiły zadrzeć z nami na jednym z postojów na terenie Ukrainy. Skończyło się to dla nich szybkim oklepem, więc duże było nasze zdziwienie gdy kilkaset metrów dalej te same miejscowe dzikusy postanowiły przewietrzyć nam autokar cegłówkami.
Ich pech polegał na tym, że część ekipy była jeszcze poza wozem co skończyło się dla jednego z miotaczy ciężkim KO i wylądowaniem w szpitalu.
Niestety - chwilę po tym zdarzeniu przejęła nas ukraińska milicja i wywiozła nas na swój komisariat do małej miejscowości na wschodniej Ukrainie. Spisywanie, obdukcje, dokładne fotki, a nawet zbieranie paznokci do badania DNA - wszystko to trwało łącznie ok. 22h, podczas których m.in. wybraliśmy się na pobliską dyskotekę (psy pozwalały nam łazić po okolicy, ponieważ wszyscy byliśmy traktowani jako świadkowie zdarzenia), gdzie również zmuszeni byliśmy nauczyć jednego z Ukraińców kultury, ponieważ nie rozumiał, że kobiet się nie bije. Wycieczki z Polski wędrowały również po pobliskich aptekach, niejednokrotnie wracając z nich z niezłym "łupem" ;)
Ostatecznie, dopiero w niedzielę rano udało się dogadać z poszkodowanym, który za wycofanie oskarżenia, tzw. "porozumienie" żądał 1500$ na pokrycie kosztów leczenia. Całe szczęście mieliśmy w składzie dobrych negocjatorów i ostatecznie dogadaliśmy się na 320E.
Psy chyba tylko na to czekały, bo 15minut po wypełnieniu papierka przez pokrzywdzonego byliśmy wolni i mogliśmy wrócić do Polski.
Powrót upłynął w miarę sprawnie i szybko, ze względu na zmęczenie materiału... :)
Granice państw na powrocie przekraczaliśmy w ekspresowym tempie, ponieważ do Polski dotarły już informację o naszych "przygodach" z dzikusami. Cała Polska z dużym wahadłem do samego Płocka.
Jak widać - mieszanka autokarowa bawiła się na wschodzie całkiem nieźle. Podsumowując należy dodać, że atmosfera mimo dużej różnorodności ekip bardzo pozytywna - myślę, że właśnie na tym powinien polegać układ na kadrę w praktyce. Na co dzień możemy się nie lubić i napierdalać przy każdej okazji, ale jeśli jedziemy za granicę to jedziemy reprezentować jeden kraj.
Serdecznie pozdrowienia dla współtowarzyszy podróży! Mam nadzieję, że wszyscy dotarli do swoich domów. Wielkie dzięki za kozacki wypad i wspomnienia, które zostaną do końca życia!
POLSKA KIBOLSKA!
PS. Wiele szczegółów wyjazdu zostało celowo pominiętych... ;-)
Podróż w tamtą stronę minęła w miarę spokojnie (nie licząc KO, które zaliczył jakiś miejscowy żul w Mołdawii, który miał zapędy pedofilskie i chciał sprzedać nam swoje małoletnie sąsiadki).
Od samego początku w autokarze trwała integracja przy użyciu przeróżnych specyfików i akompaniamencie ekipy kabaretowej Wisły Płock. Do Kiszyniowa docieramy ok. 4 godzin przed meczem, meldujemy się w hotelu i udajemy się wynajętym busikiem i taxówkami pod stadion. Tam spotykamy kilka ekip, m.in. GKS Bełchatów, Ładę Biłgoraj, Stalówkę oraz ekipę z autokaru GKS/Górnik. Sam mecz - każdy widział - dobry, kibolski klimat - dużo odpalonej pirotechniki, z której większość ląduje na murawie i świetne oflagowanie (ciężko było rozwiesić jakąś większą flagę). Jak już ktoś wyżej wspomniał - na pewno na plus debiut flagi Polska-Węgry. Doping mimo usilnych starań chłopaka ze Stomilu i megafonu od nas - średni. Były za to fajne momenty i próby dopingu na dwie strony (góra/dół).
Po meczu niektórzy udali się do hotelu, ale zdecydowana większość poznawała (na wiele różnych sposobów) uroki Kiszyniowa nocą... ;)
W podróż powrotną wyruszyliśmy z rana, ponieważ zależało nam (Petrze) na wyrobieniu się na niedzielny mecz Wisła-Siarka, co jednak ostatecznie się nie udało, bo...
Jakieś dzikusy postanowiły zadrzeć z nami na jednym z postojów na terenie Ukrainy. Skończyło się to dla nich szybkim oklepem, więc duże było nasze zdziwienie gdy kilkaset metrów dalej te same miejscowe dzikusy postanowiły przewietrzyć nam autokar cegłówkami.
Ich pech polegał na tym, że część ekipy była jeszcze poza wozem co skończyło się dla jednego z miotaczy ciężkim KO i wylądowaniem w szpitalu.
Niestety - chwilę po tym zdarzeniu przejęła nas ukraińska milicja i wywiozła nas na swój komisariat do małej miejscowości na wschodniej Ukrainie. Spisywanie, obdukcje, dokładne fotki, a nawet zbieranie paznokci do badania DNA - wszystko to trwało łącznie ok. 22h, podczas których m.in. wybraliśmy się na pobliską dyskotekę (psy pozwalały nam łazić po okolicy, ponieważ wszyscy byliśmy traktowani jako świadkowie zdarzenia), gdzie również zmuszeni byliśmy nauczyć jednego z Ukraińców kultury, ponieważ nie rozumiał, że kobiet się nie bije. Wycieczki z Polski wędrowały również po pobliskich aptekach, niejednokrotnie wracając z nich z niezłym "łupem" ;)
Ostatecznie, dopiero w niedzielę rano udało się dogadać z poszkodowanym, który za wycofanie oskarżenia, tzw. "porozumienie" żądał 1500$ na pokrycie kosztów leczenia. Całe szczęście mieliśmy w składzie dobrych negocjatorów i ostatecznie dogadaliśmy się na 320E.
Psy chyba tylko na to czekały, bo 15minut po wypełnieniu papierka przez pokrzywdzonego byliśmy wolni i mogliśmy wrócić do Polski.
Powrót upłynął w miarę sprawnie i szybko, ze względu na zmęczenie materiału... :)
Granice państw na powrocie przekraczaliśmy w ekspresowym tempie, ponieważ do Polski dotarły już informację o naszych "przygodach" z dzikusami. Cała Polska z dużym wahadłem do samego Płocka.
Jak widać - mieszanka autokarowa bawiła się na wschodzie całkiem nieźle. Podsumowując należy dodać, że atmosfera mimo dużej różnorodności ekip bardzo pozytywna - myślę, że właśnie na tym powinien polegać układ na kadrę w praktyce. Na co dzień możemy się nie lubić i napierdalać przy każdej okazji, ale jeśli jedziemy za granicę to jedziemy reprezentować jeden kraj.
Serdecznie pozdrowienia dla współtowarzyszy podróży! Mam nadzieję, że wszyscy dotarli do swoich domów. Wielkie dzięki za kozacki wypad i wspomnienia, które zostaną do końca życia!
POLSKA KIBOLSKA!
PS. Wiele szczegółów wyjazdu zostało celowo pominiętych... ;-)
Prezentacje maturalne/prace licencjackie/magisterskie! -> gg:1451747
-
- Posty: 575
- Rejestracja: 21.09.2009, 23:31
Re: 7.6.2013 Kiszyniów: Mołdawia - Polska
Stomilu 8, a nie 7 - literówka :)
Prezentacje maturalne/prace licencjackie/magisterskie! -> gg:1451747
-
- Posty: 44
- Rejestracja: 16.12.2012, 06:47
Re: 7.6.2013 Kiszyniów: Mołdawia - Polska
Po meczu raczej spokój, relacje pójdą później. Ja np dopiero co obudziłem się po wyjeździePolska Pany pisze:Ktos z obecnych moze napisze jakas krotka relacje ? Niekoniecznie z meczu.Podobno po meczu byly jakies jazdy ? Potwierdzi ktos?
-
- Posty: 151
- Rejestracja: 04.05.2013, 20:25
Re: 7.6.2013 Kiszyniów: Mołdawia - Polska
Zabawa na rynku we Lwowie grupy KSGKS : [link]
Takie wyjazdy na kadre zapadają w pamięci także niech inne ekipy się mobilizują na jesień i ogarniają transport -> San Marino, Ukraina i Anglia, aby pokazać polski ruch kibolski :D
Takie wyjazdy na kadre zapadają w pamięci także niech inne ekipy się mobilizują na jesień i ogarniają transport -> San Marino, Ukraina i Anglia, aby pokazać polski ruch kibolski :D
-
- Posty: 350
- Rejestracja: 07.03.2007, 10:01
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: 7.6.2013 Kiszyniów: Mołdawia - Polska
Mieszany bus MKS Karlino, Orkan Rumia, Gryf Słupsk, Warta Poznań i Górnik Wałbrzych przejście graniczne pokonują na 30 minut przed meczem. Mimo nie dojechania dobrze bawili się po stronie mołdawskiej !
[link]
[link]
Biało-niebieskie w herbie się mieni.....
-
- Posty: 463
- Rejestracja: 26.02.2007, 19:49
- Lokalizacja: Toruń
Re: 7.6.2013 Kiszyniów: Mołdawia - Polska
Mołdawia to kraj stepów i pustkowii, Kiszyniów również nic ciekawego. Bardzo tanio ogółem, dobra kuchnia, Mołdawianie też raczej bez spinek.Gowning pisze:Panowie, Jak wam sie w Mołdawii Podobało, Jak was Mołdawianie przyjeli, piliscie prawdziwe Wino, Bimber,Koniak? Czy byly jakies problemy?
Toruńska Elana
-
- Posty: 162
- Rejestracja: 30.12.2008, 23:21
Re: 7.6.2013 Kiszyniów: Mołdawia - Polska
Polonii Warszawa w Kiszyniowie 20osób. Podróżujemy busem w składzie: 20 Polonia, 10 Sandecja i 1 Cracovia. Na mecz docieramy delikatnie spóźnieni, mamy ze sobą 2 flagi ( Polonia Warszawa i celtyka). W drugiej połowie odpalamy racę. Po meczu udajemy się na dalsze hulanki do Odessy. Wyjazd bardzo udany...
Jest nas niewielu ale w konkretnym celu.
Projekty: [link]
Gadżety i flagi: [link]
Projekty: [link]
Gadżety i flagi: [link]
-
- Posty: 106
- Rejestracja: 02.09.2012, 19:16
Re: 7.6.2013 Kiszyniów: Mołdawia - Polska
Może ktoś napisać ile w całości kosztuje taki wyjazd?Chodzi mi o przejazd w tą i spowrotem,wyzywienie,nocleg?
-
- Posty: 115
- Rejestracja: 13.05.2013, 15:20
Re: 7.6.2013 Kiszyniów: Mołdawia - Polska
Relacja fanów Śląska Wrocław :
[link]
Szkoda, że takie ekipy jak Legia,Lech,ŁKS,Lechia,Motor odpuszczają wyjazdy na kadrę, w organizowanych ekipach.
[link]Mołdawia - POLSKA Kiszyniów 07.06.2013 Wyjazd zaczynamy dzień wcześniej, porannym lotem do Bukaresztu. Jest nas 2(FC WYSPY)+2 Futbolowych Patriotów. Umawiamy sie na lotnisku i wyruszamy w drogę. W Rumunii meldujemy sie po kilku godzinnym locie i prosto z lotniska udajemy sie na dworzec w celu zakupienia biletów na pociąg do Kiszyniowa. Mamy kilka godzin do wyjazdu wiec mały tour po Bukareszcie. Miasto same w sobie nie zachwyca jedynie stare miasto gdzie zostajemy kilka godzin. Delektując sie miejscowym trunkiem zapominamy o czasie i w pospiechu udajemy sie z powrotem na dworzec. Szybki zakup prowiantu i alko w ,,kiosku ruchu'' i wbijamy do pociągu tam szok! 12 godzin w przedziale gdzie nie można otworzyć okna!!! Dobrze ze był ,,wars'' wiec przenosimy sie tam! W pociągu spotykamy kilka osób z PL i melanż trwa do rana. Nie wiem jak to sie stało ale nie pamiętamy odprawy na granicy ;)Docieramy do Kiszyniowa mocno zmęczeni, hostel i na miasto! Wrażenie jakby sie czas zatrzymał 20 lat temu! Choć centrum całkiem ciekawe, dużo knajp a co najlepsze większość otwarte 24 h! Mecz to historia sama w sobie. Bilety dopiero ogarniamy na kilka godzin przed meczem. Na sektorze melduje sie około 500 Polaków. Cieszy duża ilość pirotechniki przy hymnie! Doping w pierwszej połowie nawet dobry, w drugiej zaś przeciętny. Sektor polski obwieszony cały flagami, wiec nie ma miejsca gdzie sie wywiesić. Po meczu melanż do samego rana! Sobota minęła tak samo! Melanż do rana i prosto z knajpy na busa do Bukaresztu! Z Kiszyniowa wyjeżdżamy z żalem bo było na prawdę zajebiscie! Wszystko tanie, ładne dziewczyny i melanż przedni! Fajnie by było pojechać tam jeszcze raz, oby za Ślązeczkiem! Pozdro! FC WYSPY ON TOUR
[link]
Szkoda, że takie ekipy jak Legia,Lech,ŁKS,Lechia,Motor odpuszczają wyjazdy na kadrę, w organizowanych ekipach.
-
- Posty: 115
- Rejestracja: 13.05.2013, 15:20
Re: 7.6.2013 Kiszyniów: Mołdawia - Polska
Relacja fanów Śląska Wrocław :
[link]
Szkoda, że takie ekipy jak Legia,Lech,ŁKS,Lechia,Motor odpuszczają wyjazdy na kadrę, w organizowanych ekipach.
[link]Mołdawia - POLSKA Kiszyniów 07.06.2013 Wyjazd zaczynamy dzień wcześniej, porannym lotem do Bukaresztu. Jest nas 2(FC WYSPY)+2 Futbolowych Patriotów. Umawiamy sie na lotnisku i wyruszamy w drogę. W Rumunii meldujemy sie po kilku godzinnym locie i prosto z lotniska udajemy sie na dworzec w celu zakupienia biletów na pociąg do Kiszyniowa. Mamy kilka godzin do wyjazdu wiec mały tour po Bukareszcie. Miasto same w sobie nie zachwyca jedynie stare miasto gdzie zostajemy kilka godzin. Delektując sie miejscowym trunkiem zapominamy o czasie i w pospiechu udajemy sie z powrotem na dworzec. Szybki zakup prowiantu i alko w ,,kiosku ruchu'' i wbijamy do pociągu tam szok! 12 godzin w przedziale gdzie nie można otworzyć okna!!! Dobrze ze był ,,wars'' wiec przenosimy sie tam! W pociągu spotykamy kilka osób z PL i melanż trwa do rana. Nie wiem jak to sie stało ale nie pamiętamy odprawy na granicy ;)Docieramy do Kiszyniowa mocno zmęczeni, hostel i na miasto! Wrażenie jakby sie czas zatrzymał 20 lat temu! Choć centrum całkiem ciekawe, dużo knajp a co najlepsze większość otwarte 24 h! Mecz to historia sama w sobie. Bilety dopiero ogarniamy na kilka godzin przed meczem. Na sektorze melduje sie około 500 Polaków. Cieszy duża ilość pirotechniki przy hymnie! Doping w pierwszej połowie nawet dobry, w drugiej zaś przeciętny. Sektor polski obwieszony cały flagami, wiec nie ma miejsca gdzie sie wywiesić. Po meczu melanż do samego rana! Sobota minęła tak samo! Melanż do rana i prosto z knajpy na busa do Bukaresztu! Z Kiszyniowa wyjeżdżamy z żalem bo było na prawdę zajebiscie! Wszystko tanie, ładne dziewczyny i melanż przedni! Fajnie by było pojechać tam jeszcze raz, oby za Ślązeczkiem! Pozdro! FC WYSPY ON TOUR
[link]
Szkoda, że takie ekipy jak Legia,Lech,ŁKS,Lechia,Motor odpuszczają wyjazdy na kadrę, w organizowanych ekipach.