Mercelku wyluzuj.Marcel83 pisze:No właśnie, skąd ty możesz wiedzieć jak się lata co 2 tygodnie na masówki specjalem? Jedyne miasto na które spinacie poślady i jedziecie dobrą liczbą to Wrocław. Po pierwsze bo najbliżej, po drugie, bo jest ładny nowy stadion z dużym sektorem na którym można sobie podbić ranking wyjazdowy...zasada pisze:Nie wiem o co to czepianie się o nasze fan cluby. Zachwycasz się wyjazdami Lecha, czy Widzewa? A wiesz jakie tam mają znaczenie fan cluby w każdym, absolutnie każdym aspekcie kibicowania? Właśnie te ''wiochy''? Dobrze napisał kibic z Wrocławia, że każdy tak naprawde swoje miejsce w szeregu zna. I tyle.
A tak na marginesie, nie wiem czy tak fajnie jeżdzic co dwa tygodnie na masówke specjalem...
U was takiej możliwości aby ranking podbić niestety nie ma. Dojazd do Lubina Legnickiego drogą kolejową nieciekawy, sektor też marniutki i zawsze zaniżają liczbę wejściówek. Dobrze wiecie że większość ekip wypełniłaby ten sektorek razem z sąsiadującą trybuną północną czy tam południową - jak już tam to sobie nazywacie..
Widać, że realia kibicowskie znasz jedynie z kibice.net.
Dopiero pierwszy raz byliśmy na waszej Vevlet Arenie, wiec nie pierdziel głupot jak to do Was jezdzimy na duzy śliczny nowy stadion.
Poza tym jak to jest, że my jedziemy do Was pociągiem w np 1200 osób i dajemy rade a w drugą stronę ten sam dojazd dla Was już nagle staje się nieciekawy pociągiem? No i sektor u nas marniutki? Jaja sobie robisz? Spora część ekip niestety nie zapełni nawet połowy sektoru, a tylko nieliczne ekipy wchodzą w tysiaka lub więcej, co zresztą było już nieraz umożliwiane.
Czytam to forum od lat, nie wypowiadałem się, ale jak ktoś pieprzy takie farmazony to mozna nie wytrzymac. Idź pisz w komentarzach u romeczka bajkopisarza, on podobne głupoty produkuje w ramach propagandy fanslaska.
A co do miedzianki to spokojnie, życie jeszcze nie raz nas sprawdzi i wszystko zweryfikuje...
Swoją drogą faktycznie dożyliśmy pojebanych czasów, gdzie normalna akcja na stacji jakich kiedyś wiele, powoduje wśród małolatów tyle emocji, że rozpisują się na kilka stron. Szkoda, że lata 90te już nie wrócą. Nastała era "internet hools", gdzie 5 minut po akcji ludzie wchodzą na kibice.net sprawdzic co ktoś napisał.